Super Audio CD - taka piękna katastrofa!

[neomammut]

No to po co pieprzycie trzy po trzy, jak w rozrachunku przyznajecie, że mają ładną barwę, mają jeszcze inne zastosowanie....

[barmanekm]

Bo ta fajna barwa jest nie dlatego, że czyszczą dźwięk... ale z innego powodu. Najlepiej pasują do lampowców, ale z krzemem też idą w parze. Sorry za offtop bo mnie zajadą tutaj zaraz...

[mamel]

na marginesie:

na tzw. szumy tła, rezystorów etc. z reguły zwracają uwagę ci którzy nie słyszą wpływu kabli

obstawiam, że tych szumów także nie słyszą

więcej szkody robią wszelkie brumiska z pętl masy i nieekranowanych IC

[barmanekm]

Ja tam kable słysze...

[ARTON55]

Przecież Ty masz 70-tki

"KOLUMNY SSX70ED,SSCNX70ED,SSX30ED-MODYFIKOWANE;SUB VELODYNE"

 

Ja się odniosłem do fabrycznych i podtrzymuję, że są to kolumny słabe, a nawet bardzo słabe.

Model flagowy SS-M9ED mimo marketingowych prawie achów grał skandalicznie słabo jak na cenę ówczesnych 16k$ i nie dorównywał uznanym prostrzym konstrukcjom za 1/3 tej ceny.

Rodzynkiem w tym całym marketingowym zamieszaniu robionym przez Sony te 12 lat temu był nieatpliwie flagowy odtwarzacz SCD-1.

 

Nie ma się co tu pałowac ze sczęścia ARTON-nie, skoro tak uwielbiasz SACD i tego typu trochę stęchłe nowinki powinieneś zadbać przynajmnie o klasy lepsze głośniki i źródło SACD. Poprostu z tym sytemem zdajesz się być zwyczajnie niewiarygodny.

 

Informuję Cię bo nie wiesz czym się różnią SSX70ED od SSX90ED. Otóż różnią się sekcją basową. Mają dodatkowy woofer. Reszta jest identyczna. Cena SSX70ED 4tyś pln cana SSX90ED /z dodatkowym wooferwm/ 8tyś pln.

Kolumny w niemieckim Audio dostały 78pkt. razem z B&W703. W naszym audiofilskim świecie są porównywalne z AP Virgo II. Przytoczone wcześniej Radmory LS30 w rankingach nie istnieją.

Były recenzowane w nieprzychylnej HiFi. Gdzie jedynym zastrzeżeniem były wysokie tony a redaktor nie wziął pod uwagę, że kolumny są nie wygrzane. Bo nie mogły. U mnie kolumny wygrzewały się 4 miesiące i wtedy nastąpiła równowaga tonalna. Wielokrotnie były u mnie porównywalne ze słuchawkami Sennhaeser HD600 na zgodność brzmienia ze świetnym rezultatem.

Pełny tekst konkluzji z recenzji:

Sony SS-70ED nie rzuca na kolana ale ma spore możliwości, które przy starannym doborze systemu udaje sie wykożystać.Dźwięk jest podany z techniczną rzetelnością. Ani zachwyt ani obciach.Po prostu nieźle brzmiący, bardzo solidnie wykonany głośnik.

HI-FI i muzyka styczeń 2003 Autor nie podpisany.

Ja przypominam, że Sony nie dawało reklam w prasie audiofilskiej co miało znaczenie z innymi recenzjami i pozycjonowaniu produktu.

To jak one teraz po modyfikacjach brzmią jest Ci zupełnie niewiadome.

 

Twoja opinia jest mylna i nie rzetelna. Kolejny tekst nie na temat.

 

>Disco

 

Mylisz się co do wieku. Przestań pisać nieprawdę bo się kompromitujesz.

 

Teraz mam prawie 40 i za sobą spore doświadczenie, także odsłuchowe.

 

Masz dobre mniemanie o sobie. Jak byś się ze swoją wiedzą plasował?

Współczuję Ci. Jak sobie coś kupisz to się pochwal.

[Bobcat]

Chętniej niż kiedykolwiek słucham mądrzejszych od siebie i bardziej doświadczonych.

Istnieje wogóle ktoś taki?

Tylko proszę mi nie pisać, że ja się tam z pewnością nie zaliczam. Wiem o tym bez Ciebie.

[Gość discomaniac71]

>Disco

 

Mylisz się co do wieku. Przestań pisać nieprawdę bo się kompromitujesz.

 

 

 

Masz dobre mniemanie o sobie. Jak byś się ze swoją wiedzą plasował?

Współczuję Ci. Jak sobie coś kupisz to się pochwal.

 

 

Wszyscy się mylą tylko Ty masz rację - WOW;-) I efektem tej Twojej wiedzy jest dupiany zestawik z pseudo źródłem, śmieciowym amplitunerkiem w klasie D i kolumnami za 240 funtów/sztuka. Nie manipuluj i nie kłam. Te gnioty by Sony z czasów kiedy firma w audio już prawie nie istniała nie kosztowały 4 tyś PLN. Pierwszy z brzegu link mówi o cenie 1459 PLN/sztuka: http://www.megamedia.pl/glosniki-sony-ss-x70ed.php

[ARTON55]

Pierwszy z brzegu link mówi o cenie 1459 PLN/sztuka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znowu nie przyszło Ci do głowy, że to cena wyprzedaży ostatnich sztuk. Poprzednia 2tyś pln szt. czyli 4tyś pln para. Brak Ci jednak doświadczenia. Znowu temat zastępczy. Nie masz nic do powiedzenia oprócz tego, że jesteś najlepszy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Ja tam kable słysze...

I źle...

;)

 

na marginesie:

na tzw. szumy tła, rezystorów etc. z reguły zwracają uwagę ci którzy nie słyszą wpływu kabli

obstawiam, że tych szumów także nie słyszą

więcej szkody robią wszelkie brumiska z pętl masy i nieekranowanych IC

A co słyszą w takim razie słuchacze kabli, lamp, czarnej płyty,...

[Gość discomaniac71]

Znowu nie przyszło Ci do głowy, że to cena wyprzedaży ostatnich sztuk. Poprzednia 2tyś pln szt. czyli 4tyś pln para. Brak Ci jednak doświadczenia. Znowu temat zastępczy. Nie masz nic do powiedzenia oprócz tego, że jesteś najlepszy.

 

Wartościowanie na lepsze/gorsze i przekonanie o własnej niesamowitej wiedzy mimo jej braku i braku doświadczenia tudzież działanie wbrew temu co mówią wszyscy żeby tylko moje było na wierzchu charakterystyczne jest dla ludzi małych do których sie zaliczasz.

[mamel]

A co słyszą w takim razie słuchacze kabli, lamp, czarnej płyty,...

także to, co Tobie umyka

[ARTON55]

Nie jestem, nie byłem i pewnie nigdy nie będę najlepszy

 

O. To nowość!

 

 

 

to nie przeszkodziło w zdobyciu odpowiedniej wiedzy którą zresztą cały czas poszerzam.

 

Zaineresój się HiRes na poważnie i przestań kluczyć. Bo szerzysz niewiedzę.

[cir]

Bo ta fajna barwa jest nie dlatego, że czyszczą dźwięk... ale z innego powodu. Najlepiej pasują do lampowców, ale z krzemem też idą w parze. Sorry za offtop bo mnie zajadą tutaj zaraz...

od paru lat kupujac wzmacniacze lampowe słysze rozne rzeczy od uznanych konstruktorów ale tych bajek jeszcze nie słyszałem

a jesli juz cos czyszcza to podobno doszczetnie srednice :)

[Grzegorz7]

także to, co Tobie umyka

Nie umyka, nie umyka. Słucham ze wszystkich nośników i na różnych technologicznie sprzetach.

Po prostu mam inne wskazania.

 

I mimo to (pozornemu parciu za nowoczesnością i rozdzielczościami) wystarcza mi CD niźli SACD (to tak w temacie wątku), podobnie jak Tobie?

[Gość discomaniac71]

Zaineresój się HiRes na poważnie i przestań kluczyć. Bo szerzysz niewiedzę.

 

Bardzo chętnie kupię sobie cudowny zestaw Sony, amplituner STR-DB 2000 czy jak mu tam i źródło SACD. Całość z drugiej ręki będzie mnie kosztować niewiele więcej jak 1.000 PLN. Do tego kolumny, koniecznie z pasmem powyżej 1 MGHz. Czy wtedy będę mógł o sobie mówić że jestem nowoczesny?;-) Oczywiście tylko SACD;-)

[bmiara]

Też sobie kupię. Zobaczymy co to za cudo.

[ARTON55]

Bardzo chętnie kupię sobie cudowny zestaw Sony, amplituner STR-DB 2000 czy jak mu tam i źródło SACD. Całość z drugiej ręki będzie mnie kosztować niewiele więcej jak 1.000 PLN. Do tego kolumny, koniecznie z pasmem powyżej 1 MGHz. Czy wtedy będę mógł o sobie mówić że jestem nowoczesny?;-) Oczywiście tylko SACD;-)

 

 

Poraz kolejny nie masz nic do powiedzenia.

[xniwax]

Informuję Cię bo nie wiesz czym się różnią SSX70ED od SSX90ED. Otóż różnią się sekcją basową. Mają dodatkowy woofer. Reszta jest identyczna. Cena SSX70ED 4tyś pln cana SSX90ED /z dodatkowym wooferwm/ 8tyś pln.

 

Ale co ty mi tu pitolisz. Nie pisałem nic o porównaniu tych kolumn.

Masz w "o sobie" 70-ki wiec po co piszesz o 90-tkach. Jedyną 9-tkę jaką wymieniłem była w SSX9ED( zresztą omyłkowo zamieniłem z SSM9ED).

Poza tym nie pisz bredni, że są na poziomie Virgo. Kiepski nienaturalny bas z 70-tek i 90-tek, który nie ma wiele wspólnego z czystym przetwarzaniem tego zakresu, o górze i średnicy nie wspomnę w ogóle.

 

Budowa 70-ki i 90-ki jest dzimetralnie różna od siebie i nie polega li tylko na dołożonym wooferze.

Co wcale nie oznacza, że gra lepiej lub gorzej...gra równie źle.

 

W pierwszym poście szczytowe kolumny to SSM9ED, które dopiero grały jako tako (o nich pisałem drogie lecz przewartościowane).

 

SSM9ED i nieszczęsne SSX9ED, SSX70ED, SSX90ED to porażka totalna - przetwarzanie srednicy na poziomie podstawowego HIFI.

 

 

...i nie chodzi tu o krytykę SACD (bo tu można przede wszsystkim krytykować niespełnione nadzieje i brak rozwoju, gniuśnięcie tematu) tylko o Twojej megalomani

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Poraz kolejny nie masz nic do powiedzenia.

 

 

Nie przejmuj się, wszyscy z zapartym tchem czytamy co masz nam do powiedzenia;-)

[xniwax]

Twoja opinia jest mylna i nie rzetelna. Kolejny tekst nie na temat.

 

Ale nie na podstawie gazetki takiej, czy innej (nawet nie znam tego tekstu), bo tylko takie sa nierzetelne wg ciebie.

Nie wspomnę o dla mnie spektakularnej porażce HIENDOWEGO zestawu Sony na Audioshow w 1999 roku.

[ARTON55]

70-ki wiec po co piszesz o 90-tkach.

 

Ja wiem co piszę. Nie będę się powtarzał. Recenzje i opinie twoje mijają się z rzeczywistością i nie znajdują nigdzie potwierdzenia. Ja podałem fakty i cytat końcowy z recenzji. Ty swoją opinię, która jest jednostkowa i bezwartościowa. Jakie są różnice między SSX70ED a SSX90ED?

[Gość discomaniac71]

Ja podałem fakty i cytat końcowy z recenzji.

 

To mówisz że recenzenci piszą teraz z błędami ortograficznymi?;-) Co za świat;-)

[xniwax]

Jakie są różnice między SSX70ED a SSX90ED?

 

Na pewno nie tylko w tym, że dołożono woofer bo taki szczegól to i dres podwórkowy rozróżni.

Na poziomie minimalnego zaintersowania tematem sam powinieneś wyciągnąć wnioski z samego obrazka.

 

Poprostu każdy by inaczej Ciebie odbierał z tym inwentarzem co masz, gdybyś nie robił z siebie audiobłazna.

 

Zmień ARTON kolumny, a nie będę się czepiał tego ampli Sony i daj spokój, wstydu sobie oszczędź.

a...jeszcze jedno, sprawdzałeś po modyfikacji odtwarzacza, czy jeszcze...odtwarza w ogóle SACD? ;)

[Gość rochu]

Zaineresój się HiRes na poważnie i przestań kluczyć. Bo szerzysz niewiedzę.

 

Powiedz mi jaki jest sens kupowania po raz drugi tego co już mam?

Skoro mam - dajmy na to - na CD trochę płyt Nat "King" Cole'a albo np. Floydów, to po kiego grzyba mam dawać po stówce albo więcej za ten sam materiał tylko dlatego, że jest wydany na innej płytce w SACD albo w gęstym pliku?

Dwóch płyt nie będę raczej słuchał jednocześnie.

Szalonym kolekcjonerem nie jestem, zagorzałym fanem jakiegoś artysty - także nie.

Jaki jest zatem sens wchodzenia w nowy format, gdy ma się już płyty?

 

Ja widzę jeden tylko sens.

Dać zarobić na mnie wytwórni po raz drugi.

 

Tyle się pisze tutaj o nieuczciwości producentów/dystrybutorów sprzętu audio, o nierzetelności recenzentów, etc.

Czy ktoś się zastanowił nad tym, czy wprowadzanie nowych formatów ma na celu li tylko (o ile wierzyć zainteresowanym) poprawę jakości dźwięku?

Ja mam tutaj poważne wątpliwości.

[xniwax]

albo np. Floydów, to po kiego grzyba mam dawać po stówce albo więcej za ten sam materiał tylko dlatego, że jest wydany na innej płytce w SACD albo w gęstym pliku?

 

Tym bardziej, iż szykuje się na dniach wznowienie Pink Floyd.

[audioholik]

Powiedz mi jaki jest sens kupowania po raz drugi tego co już mam?

Skoro mam - dajmy na to - na CD trochę płyt Nat "King" Cole'a albo np. Floydów, to po kiego grzyba mam dawać po stówce albo więcej za ten sam materiał tylko dlatego, że jest wydany na innej płytce w SACD albo w gęstym pliku?

Dwóch płyt nie będę raczej słuchał jednocześnie.

Szalonym kolekcjonerem nie jestem, zagorzałym fanem jakiegoś artysty - także nie.

Jaki jest zatem sens wchodzenia w nowy format, gdy ma się już płyty?

 

Jeśli nie chcesz usłyszeć danej płyty w lepszej jakości, jeśli nie zależy Ci na lepszej jakości dźwięku, kupowanie płyt Hi-rez, które posiadasz już w kolekcji na przykład na CD lub mp3, nie ma sensu.

[stary audiofil]

Sam jesteś głupkiem.

 

Ja jestem głupkiem a Ty starym głupkiem i nieukiem.

 

Patrząc na Twój avatar twierdzę nieustajaco i stanowczo,żeś jest kuzynem Artonka naszego!!

[neomammut]

Arton, problem polega na tym, że ty słuchasz rankingów, testów i tego typu rzeczy, są to zdania obce, nie Twoje. Nasze doświadczenie opiera się na odsłuchach. Im więcej się słucha, tym szybciej można ocenić walory brzmieniowe zestawów/klocków itd. Słyszałem Twój zestaw i mam takie same zdanie jak xniwax, to po prostu nie gra. Nawet Twój SACD po tunningu nie zagra lepiej, bo przetwornik gra po prostu technicznie. A pod takie źródło należy dobrać ciepło grający wzmak i na pewno nie klasę D! O samych kolumnach już nie wspomnę!

 

Zaproponowałem Ci, byś posłuchał sobie mojego wzmaka do kina domowego, STR-DA50ES. Napisałem Ci nawet, że jak zagra lepiej to Ci go mogę dać za darmo. Nie odpowiedziałeś nic, bo dobrze wiesz, że pewnie będzie lepiej. Czyli nie chodzi Ci o to, że dostaniesz klocek za darmo, tylko o to, że ten DA50ES, który jest z 1998 roku podajże, może zagrać lepiej. Wydaje Ci się, że wszyscy są walnięci prócz Ciebie?

[Gość rochu]

Jeśli nie chcesz usłyszeć danej płyty w lepszej jakości, jeśli nie zależy Ci na lepszej jakości dźwięku, kupowanie płyt Hi-rez, które posiadasz już w kolekcji na przykład na CD lub mp3, nie ma sensu.

 

Marketingowe ględzenie.

 

A' priori zakładasz, że mój CD gra źle. Wzmacniasz to jeszcze stawiając obok siebie CD i mp3.

Po takiej hipotezie dajesz receptę - kupić hi-res bo (w domyśle) - płyta będzie w lepszej jakości.

Nie dajesz dla tej tezy alternatywy i piszesz to tonem autorytatywnym, a zatem chcesz uchodzić za człowieka pewnego swoich przekonań.

 

Czy ty przypadkiem nie działasz w korporacji Amway?

[ARTON55]

Arton, problem polega na tym, że ty słuchasz rankingów, testów i tego typu rzeczy, są to zdania obce, nie Twoje. Nasze doświadczenie opiera się na odsłuchach. Im więcej się słucha, tym szybciej można ocenić walory brzmieniowe zestawów/klocków itd. Słyszałem Twój zestaw i mam takie same zdanie jak xniwax, to po prostu nie gra. Nawet Twój SACD po tunningu nie zagra lepiej, bo przetwornik gra po prostu technicznie. A pod takie źródło należy dobrać ciepło grający wzmak i na pewno nie klasę D! O samych kolumnach już nie wspomnę!

 

Zaproponowałem Ci, byś posłuchał sobie mojego wzmaka do kina domowego, STR-DA50ES. Napisałem Ci nawet, że jak zagra lepiej to Ci go mogę dać za darmo. Nie odpowiedziałeś nic, bo dobrze wiesz, że pewnie będzie lepiej. Czyli nie chodzi Ci o to, że dostaniesz klocek za darmo, tylko o to, że ten DA50ES, który jest z 1998 roku podajże, może zagrać lepiej. Wydaje Ci się, że wszyscy są walnięci prócz Ciebie?

Użytkownik neomammut edytował ten post dziś, 16:33

 

Byłeś zaproszony na ostatnią niedzielę. Nie skorzystałeś. Po co się dalej wygłupiasz?

Ja swoją opinie uzupełniam rankingami i recenzjami. Jakby zestawić wasze wypowiedzi to się wszyscy mocno plączecie w zeznaniach a nikt z was nie słyszał oryginału a tym bardziej mego systemu z modyfikacjami. Odwalacie typową manianę.