Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, piorasz napisał:

Mylisz pasję z pofesonalizem

Jemu pasji tworzenia i grania odmówić nie można nawet po tych 20 latach i później, nawet jak choroba go dopadła.
Profesjonalizm miał od początku, tylko go szlifował.
Dlatego na tych koncertach słyszę zarówno rutynę jak i nadal pasję.
 

36 minut temu, piorasz napisał:

Gdybym miał polecić laikowi muzykę Keith to poleciłbym ten box. Pytanie podstawowe jednak brzmi czy to określi Keitha? Na pewno nie. To luźne granie.

Jakie luźne? Cokolwiek to określenie znaczy...
Przesłuchałeś całość, czy tylko jakiś fragment?
Ja przesłuchałem dopiero połowę i wiem, że to dzieło jest jednym z najlepszych w całej dyskografii Jarretta.
Mamy jednak różny słuch, postrzeganie muzyki i opinie, co przecież jest rzeczą normalną i ja tylko się cieszę, że rodzi się jakaś konstruktywna polemika.

Edytowane przez soundchaser





Kolejny rodzynek.
Wiesz co kolego piorasz, daj sobie spokój ze mną i z tym wątkiem - to nie jest dla ciebie wątek. Myślę, że w wątku uszlachetniającym masz więcej do powiedzenia niż tutaj. Po prostu nie mogę tolerować twojego bełkotu i braku świadomości - sorry, ale nie mogę.


Nie pisze stricte do Ciebie. Piszę oficjalnie o muzyce. Jeśli masz parcie o temacie "szlachetnie o muzyce" to naprawdę masz problem z mózgiem. W sumie. Masz rację nic tu po mnie bo jesteś po prostu pustym człowiekiem. Tylko półka z płytami cię wyróżnia. Nic więcej ...



Jakie luźne? Cokolwiek to określenie znaczy...
Przesłuchałeś całość, czy tylko jakiś

Straciłem 3 h. Starczy?
Granie fajne. Nie zajebiste. Starczy?
8 minut temu, piorasz napisał:

Nic więcej debilu.

Chodzi o to, żebyś czuł się jak najlepiej i żeby ci w życiu było dobrze, więc proponuję ci piorasz, i jednocześnie proszę, nie opowiadaj nic w tym wątku ani o jazzie, ani o kompozycjach, ani o standardach... ani o czymkolwiek - po prostu nie odwiedzaj tego wątku. Dziękuję.

 

 

27 minut temu, soundchaser napisał:

Ja przesłuchałem dopiero połowę i wiem, że to dzieło jest jednym z najlepszych w całej dyskografii Jarretta.

Każdy okres Jarretta jest wartościowy, oryginalny i unikalny, ale trio z Peacockiem i DeJohnette jest ponadczasowe, pomimo, że to tylko 'standardy', które w wykonaniu tych trzech wielkich artystów zyskują zupełnie nową wartość, jakość i jakże nieprzeciętną oryginalność. Standardy grane przez KJT są zawsze progresywne, nieobliczalne pod względem właśnie nieustalonej formy, kreatywne i oprócz 'nieprzeciętnie wysokiej obróbki technicznej', paraliżujące feelingiem. Kto tego nie 'dostrzega', ten nie powinien się w ogóle za jazz zabierać - tak właśnie myślę.

I jeszcze w ramach reminiscencji Keitha Jarretta i jego muzyki.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Godzinę temu, Chicago napisał:

Tak może się odezwać tylko ignorant i user kompletnie nie mający pojęcia i nie rozumiejący ani muzyki jazzowej ani ogólnie rzecz ujmując jazzu w pełnym jego znaczeniu.  Kompletne pomieszanie z poplątaniem, bo rozumiem, że komuś może się nie podobać Keith Jarrett Trio, ale już tekst znafcy w kontekście 'słabości kompozycji zwanych również standardami' i to, że wydawnictwo to jest 'stricte zrobione na siłę i na kasę - jak to bywa przy tego typu boxach', to już i bełkot i obciach. Ciekawy jestem co ty wiesz o kompozycji, aranżacji i improwizacji

Marku, wszedłem po przerwie na wątek i znowu trafiłem na Wasz spór, kłótnię w zasadzie.

Przeczytałem naprawdę z nastawieniem neutralnym. Piotr wypowiedział się o muzyce. Jego prawo, jego wrażliwość, jego gust, jego opinia.

Sorry, ale w pewnym momencie to Ty, niestety użyłeś argumentów personalnych. Uderzyłeś w osobę a nie w temat.

W mojej opinii to nie fair. 

Lubicie się czy nie. Mnie to nie obchodzi. Sęk w tym żebyśmy w takich dyskusjach tematy, w sensie muzykę, nawet błotem obrzucali jeśli trzeba ale do osób , userów, respect !!!

16 minut temu, piorasz napisał:

Musiu.. Nie będziesz dyktował co mam robić.

Nikt nawet  nie wie z jakiego powodu jesteś emigrantem.  Dla mnie jesteś nikim.  Prawdopodobnie byłeś donosicielem lub ubekiem także  pałuj się uju. 

 

Ciosy obopólne jak widzę. Panowie o pomiarkowanie proszę.

Czyżby wzory z polityki polskiej 

Dwóch się bije a kraj traci.

A propos jazzu. Pojawiły się wznowienia płyt Sun Ra.

Tylko dlaczego qrwa takie drogie ?

Teraz, piorasz napisał:
16 minut temu, Maciej Mki napisał:
Jutro będzie srogi kac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  

Nic z tego. Nie piję pół roku.

 

Szczerze gratuluję - mi w lipcu stuknie pięć lat.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
35 minut temu, pantagruel napisał:

Ech, kurde Chicago, właśie zamówiłem ten box. Parę zł w plecy, ale mam nadzieję dobrze wywalonych. Pozdrawiam.

Nie będziesz żałował, bo już nawet pomijając kontekst artystyczny, i historyczny, to jest to nagranie 'referencyjne'. Żadne inne płyty Keith Jarrett Trio tak nie brzmią, co jest niewątpliwie zasługą zarówno samej realizacji J.E. Kongshaug'a jak i przede wszystkim miejsca, w którym te koncerty się odbywały, czyli małego stosunkowo klubu Blue Note w NYC.

Parker's Mood



Jakie luźne?


Luźne to luźne.

Nie rozumiem oburzenia.

Nie będziesz żałował, bo już nawet pomijając kontekst artystyczny, i historyczny, to jest to nagranie 'referencyjne'. Żadne inne płyty Keith Jarrett Trio tak nie brzmią, co jest niewątpliwie zasługą zarówno samej realizacji J.E. Kongshaug'a jak i przede wszystkim miejsca, w którym te koncerty się odbywały, czyli małego stosunkowo klubu Blue Note w NYC.
Nie mogę się zgodzić. Dla mni to porażka wydawnictwa. Gratka tylko dla fanów.
Wąchaj swoje gówno - cudze zostaw w spokoju. Nikt nie wie...??? A kogo to, oprócz ciebie, obchodzi...??? Nie mam ciśnienia, żeby się zwierzać ze swoich osobistych spraw na publicznym forum, ale jak ty masz takie ciśnienie, to poopowiadaj o swojej starej, albo córce, albo o swojej pracy... Może kogoś to zainteresuje, w każdym razie Ja mam twoje historie z doopie i zupełnie mnie nie obchodzą.
Stary kogo ty grasz? Obiecałeś pewnemu człowiekiewi coś.. Nie graj fleminga bo w moich oczach dawno zniknąłeś.


No to muszę przyznać, że odczuwam pewien dysonans. Bo zapewne nie jestem jakimś wielkim fanem i znawcą twórczości KJ, ale to co czuję i co słyszę po włączeniu tego boxu (źródło Qobuz) to coś fenomenalnego. I to zarówno w odniesieniu do brzmienia jak i do kwestii -nazwijmy to- muzyczno/kompozycyjnych. Bardzo wysoki poziom, który wciąga. Wchłania. Jak gąbka. Chcę słuchać i słuchać. Rewelacja w mojej opinii. Coś ponadczasowego!

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

No to muszę przyznać, że odczuwam pewien dysonans. Bo zapewne nie jestem jakimś wielkim fanem i znawcą twórczości KJ, ale to co czuję i co słyszę po włączeniu tego boxu (źródło Qobuz) to coś fenomenalnego. I to zarówno w odniesieniu do brzmienia jak i do kwestii -nazwijmy to- muzyczno/kompozycyjnych. Bardzo wysoki poziom, który wciąga. Wchłania. Jak gąbka. Chcę słuchać i słuchać. Rewelacja w mojej opinii. Coś ponadczasowego!

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka


Jak napisałem. Idealnie dla początkujących Jarretta.
Jak napisałem. Idealnie dla początkujących Jarretta.
Gwoli ścisłości - napisałeś, że gratka tylko dla fanów. I ja się z tym absolutnie nie zgadzam.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Gwoli ścisłości - napisałeś, że gratka tylko dla fanów. I ja się z tym absolutnie nie zgadzam.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

No ok.

Zainspirowany rekomendacją kolegi @soundchaser oraz niepotrzebną awanturą z której oddzieliłem ziarno od plew również włączyłem ten box i mi również bardzo się podoba. Tym bardziej doceniam tą produkcje ponieważ została zarejestrowana w latach 90-tych ubiegłego wieku kiedy nie istniało jeszcze zjawisko loudness war co mnie osobiście bardzo cieszy. Na znanej stronie 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  poszczególne albumy tego boxu mają Dynamic Range DR od 12 do 16 😉 a więc realizacyjna petarda jak na ECM przystało a sama muzyka super wciągająca i odprężająca.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Ty nawet nie jesteś początkującym, piorasz. Sorry man, ale pogubiłeś się gdzieś w tym jarretowym zgiełku - nie masz jakiegoś realnego pojęcia ani o jazzie ani w ogóle o muzyce, ale OK - nie trzeba mieć pojęcia o muzyce, żeby delektować się muzyką jazzową czy też jakąkolwiek inną. Można słuchać dla przyjemności i intuicyjnie i też jest wiele frajdy. Tylko Ty, drogi kolego, zabierasz głos w moim wątku w roli znawcy tematu, a nim nie jesteś. Wypowiadasz się o kompozycjach i standardach, oceniając ich jakość, nie wiedząc nic na temat ani kompozycji, ani improwizacji, ani aranżacji... ani nawet formy utworu, co sam udowodniłeś, nie wiedząc co to jest bluesowa forma, na której zresztą opiera się 'cały' jazz. Nie wiesz nic o progresji akordów, ani o harmonii jazzowej, nie znasz historii ani faktów ani kontrafaktów, nie mówiąc już o technicznych aspektach muzycznych i tych najważniejszych, odebranych bezpośrednio z 'live'. Więc proszę, drogi userze pioraszu, nie pioraszuj więcej w tym wątku.

Ja to rozumiem, że komuś może się nie podobać muzyka Keith Jarrett Trio, ale błagam wszystkich tutaj piszących, nie uprawiajcie pioraszowania, bo nie będę miał litości. Dziękuję.

Parker's Mood

Proszę Państwa, myślałem że dotrwam do 400 stony wątku. Ten wątek to wyjątek.  Świadczy o tym , że chcemy i lubimy rozmawiać o jazzie.

Nie chcę przypominać Gospodarzowi wątku kiedy ten wątek przyspieszył...

Jak będziemy uprawiać na takich forach personalne wycieczki to to się nie utrzyma....i w ogóle jest bez sensu.

Ludzie !!! Co z Wami jest ???

Przecież w realu zupełnie się nie znamy ! Wszyscy są jacyś ale jeśli ktoś w ogóle sięga po Muzykę jazzową to ma jednak trochę oleju w głowie i chce się rozwijać. Ocean to niezmierzony i można to robić całe życie.

Czy żeglarz ,który opłynął kulę ziemską może przygarniać temu, który zna na wylot Morze Środziemne ?

Jarrett, Garbarek, Motian, Komendarek.

Patataj, patataj, patataj,

Słyszycie? To życie !

Wydawało się że mamy już dorosłe.dzieci, wnuki , ułożone życie. 

Co to ma być ?

Da się to jeszcze uratować ???

Jemu pasji tworzenia i grania odmówić nie można nawet po tych 20 latach i później, nawet jak choroba go dopadła.
Profesjonalizm miał od początku, tylko go szlifował.
Dlatego na tych koncertach słyszę zarówno rutynę jak i nadal pasję.
 
A ja zapytam kolegę czy słucha z fizycznego boxu czy on-line? Jeśli fizyczny, czy mogę poprosić o fotę zawartości?

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Kolejny rodzynek.
Wiesz co kolego piorasz, daj sobie spokój ze mną i z tym wątkiem - to nie jest dla ciebie wątek. Myślę, że w wątku uszlachetniającym masz więcej do powiedzenia niż tutaj. Po prostu nie mogę tolerować twojego bełkotu i braku świadomości - sorry, ale nie mogę.
Dyskusja w sumie ciekawa, dwa krańcowe spojrzenia na muzykę.

Wg. mnie nie ma co się obruszać, choć balansujecie na krawędzi.

Dobrze przeczytać odmienne zdanie, nawet, jeśli dla Ciebie jest to stek bzdur.

Może tylko bym to artykułował w mniej dosadny sposób.

Ogólnie wątek bardzo ciekawy, jak i dyskusja w nim.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ech, kurde Chicago, właśie zamówiłem ten box. Parę zł w plecy, ale mam nadzieję dobrze wywalonych. Pozdrawiam.
Zdradzisz gdzie i ile srebrników, bo udało mi się znaleźć najtaniej na Amazonie, a też nad tym myślę.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Polecam na skanalizowanie ( uspokojenie) emocji utwór Broken Stone. Ja odpaliłem ze Spotify .

Hahaha, to Chris a nie Keith. I co mi zrobicie .... 🤣

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech W
Literówka
9 godzin temu, Tal napisał:

Zainspirowany rekomendacją kolegi @soundchaser oraz niepotrzebną awanturą z której oddzieliłem ziarno od plew również włączyłem ten box i mi również bardzo się podoba. Tym bardziej doceniam tą produkcje ponieważ została zarejestrowana w latach 90-tych ubiegłego wieku kiedy nie istniało jeszcze zjawisko loudness war co mnie osobiście bardzo cieszy. Na znanej stronie 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  poszczególne albumy tego boxu mają Dynamic Range DR od 12 do 16 😉 a więc realizacyjna petarda jak na ECM przystało a sama muzyka super wciągająca i odprężająca.

Pozdrawiam.

sama muzyka super wciągająca i odprężająca.

Przyłączam się do zdania Kolegi 😊

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muzyka jak się to mówi powinna łączyć i każdy może mieć inne zdanie,
wiadomo każdy może przedstawić swoje argumenty itp. ale trzeba umieć również zaakceptować czyjeś inne zdanie.

Dlatego podyskutować można lecz bez nadmiernego ataku proszę,
muzyka jest dla nas i cieszmy się tym panowie.

 

Pozdrowienia...

Music is my Religion.

Godzinę temu, GB napisał:

A ja zapytam kolegę czy słucha z fizycznego boxu czy on-line? Jeśli fizyczny, czy mogę poprosić o fotę zawartości?

Nie mam fizycznego, ale zawartość można znaleźć w necie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )




Ja to rozumiem, że komuś może się nie podobać muzyka Keith Jarrett Trio, ale błagam wszystkich tutaj piszących, nie uprawiajcie pioraszowania, bo nie będę miał litości. Dziękuję.


Po pierwsze.
Nigdzie nie napisałem, że nie podoba mi się Keith Jarrett Trio.
Po drugie.
Ostatnie Twoje zdanie jest niczym innym jak nawoływaniem do hejtu wobec innej osoby.
Nie będę tego komentować bo chyba każdy rozumny człowiek wyrobi sobie o Tobie zdanie. Jawnie grozisz ludziom, którzy myślą inaczej niż Ty. W dodatku przekręcasz fakty.
Niemniej nie robi to na mnie żadnego wrażenia.



Jakie luźne? Cokolwiek to określenie znaczy...
Przesłuchałeś całość, czy tylko jakiś fragment?



Oczywiście jest parę naprawdę świetnych rzeczy w tym boxie jak choćby z 3CD utwór ponad 20 minutowy "You Don't Know What Love Is/Muezzin" - to prawdziwa perełeczka i aż się chce słuchać....
3 godziny temu, Lech W napisał:

Ludzie !!! Co z Wami jest ???

Nic. Po po prostu - kiedykolwiek pojawia się w tym wątku piorasz, zawsze wprowadza chaos i jakąś prymitywną dezinformację. Czy ja komuś coś zrobiłem, pisząc o jazzie...??? Gdyby mnie tyle razy proszono, żeby nie bełkotać, to bym chociaż spróbował zastanowić się nad sobą i przeanalizował swoje wpisy, w każdym razie na pewno bym nie zaglądał do wątku, w którym jego autor daje mi do zrozumienia, że nie jestem tam mile widziany. A więc, user piorasz jest tutaj niemile widziany i nigdy nigdy nigdy przenigdy, nie podam mu ręki. Za całokształt.

3 godziny temu, Lech W napisał:

Nie chcę przypominać Gospodarzowi wątku kiedy ten wątek przyspieszył...

A co to ma do rzeczy, że przyspieszył...??? Raz przyspiesza, a raz zwalnia i szczerze mówiąc, to że przyspieszył, kompletnie nic nie dało ani nie daje, wręcz przeciwnie - staje się to uciążliwe. Pojawiają się różnej maści zaklinacze i oprócz tego, że pioraszują, to jeszcze próbują wprowadzać swoje porządki. Może faktycznie nadszedł czas, żeby powoli ewakuować się z tego miejsca, zabrać najcenniejsze wpisy i po prostu olać ten rozdział wirtualnego życia...???

Kiedykolwiek use piorasz się tutaj pojawia, robi się i nieprzyjemnie i wrogo. I co ciekawe, wszyscy to tolerują. W przypadku, kiedy piszę gostkowi, że mija się z prawdą i wypisuje bzdury, gostek nazywa mnie debilem i nikomu to nie przeszkadza.

P.S. Moja intuicja mnie nie zawiodła, ani inteligencja, ale to sobie wyjaśnimy w niedalekiej przyszłości drogi przyjacielu. He he.

Parker's Mood

Godzinę temu, piorasz napisał:

Oczywiście jest parę naprawdę świetnych rzeczy w tym boxie jak choćby z 3CD utwór ponad 20 minutowy "You Don't Know What Love Is/Muezzin" - to prawdziwa perełeczka i aż się chce słuchać....

Mi imponuje fakt, że to trio zagrało 6 koncertów i każdy był inny, każdy ciekawy i na swój sposób niepowtarzalny. A przecież to były tylko 3 wieczory pod rząd.
Rzadko się coś takiego zdarza w muzyce, bo zazwyczaj set-listy są podobne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.