Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  63 członków

Jamo Klub
IGNORED

Klub Jamo Concert i serii D8...


kamlot01
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kamlot,

tak zerkam na Twoją konfigurację sprzętowom. Jak masz to teraz pospinane. Procesor bez dekoderów HD, więc BD pewnie analogowo?

No i w sumie 4 kanały z Krela, a gdzie piąty? :)

 

BD podpiąłem przez optyka .

Procesor musi poczekać na wymianę.

Z Krell-i na chwilę obecną mam 3 kanały, jeden zasila 11-nastki a drugi w mostku centrala.

Trzeci Krell jest w drodze taki sam model jak poprzednie, na chwile obecną tył napędza końcówka Yamaha M60 i daje sobie radę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam zastanwiałem się nad opcją właśnie końcówek spiętych procesorem bez dekoderów HD (używany wysoki model, tańsza opcja) i podłączeniu analogowo np: z jakimś Oppo. Chyba że procesor nie spełnia Twoich oczekiwań.

 

w moim metrażu i tak onkyo nie rozwija skrzydeł więc to przyszłościowe plany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procesor zmienię za jakiś czas, ten na chwile obecną jest BDB ale celuję w ARCAM AV 888.

Tylko ta cena ....:)

Podoba mi się to co otrzymałem z połączenia Arcam-a i Krell-a.

Te trzy klocki są po spinane XLR-ami znanej nam firmy Klotz model STARQUAD, od dzisiaj central też pracuje na 4 żyłach Klotz-a LY240T.

BR to moim zdaniem najsłabsze ogniwo i czeka na swoją kolej, wybór padł na Oppo 95eu lub Arcam BDP100.Tu też czekam na jakąś „promocję”.

 

Wcześniej wszystko miałem spięte z HK 7500 a potem 8500 w moim metrażu też nie wykorzystywałem ich mocy ale zdecydowałem się na zmianę, kupiłem pierwszego krell-a podpiąłem pod hk 8500, zasiliłem 11 w pierwszej chwili szału nie było. Końcówka złapała temperaturę po 30 minutach (oj grzeje się) i wszystko nabrało innych barw, dźwięk jest potężny głęboki i dokładny. HK poszło w inne ręce a pojawiła się reszta klocków.

post-21442-0-46460900-1326239639_thumb.jpg

post-21442-0-48726100-1326239654_thumb.jpg

post-21442-0-89950300-1326239669_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czytając Wasze posty w sprawie podłączeń osobnych dla basu i sopranu w kinie domowym. Moje Concerty 8 są podłączone w ten sposób z lampą AQ Gibraltar, ze względu na taką możliwość i używam ich tylko do słuchania muzyki.

Czy w moim przypadku (ampituner Pioneer VSX 1016) będzie to miało sens. W zasadzie odległości są niewielkie, a w porówaniu z Waszymi systemami kina domowego to jestem daleko w tyle. Moje DVD (Pioneer 610 i 696) mają możliwość wypuszczenia sygnału analogowego, zdekodowanego w 5.1. Czy warto się wykosztować i zakupić jakieś wzmacniacze(np 2xPM6010 Marantz)i podpiąć od razu anologowo tyły i przody a centralny bezpośrednio z amplitunera, a sub bezpośrednio do DVD?

W zasadzie wątek jest o Jamo Concert ale jeżeli już został poruszony temat kina, to czemu nie.

 

Pzdr

Zorge

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamlot

dlatego zastanawiam się nad sensem procesora z dekoderami HD. Po co dublować. Spięcie np: Oppo (chawlony za sekcję analogową) z Twoim obecnym procesorem właśnie po analogu pozwoli w pełni wykorzysytać posiadany sprzęt. Może najpierw źródło i nie będzie trzeba spieszyć się z prockiem. Opcja sporo tańsza.

 

Jeśli jeszcze nie słuchałaś na swoim zestawie DTS HD MA to myślę, że czeka cię mały szok :)))

 

Tak się zastanawiam, czytając Wasze posty w sprawie podłączeń osobnych dla basu i sopranu w kinie domowym. Moje Concerty 8 są podłączone w ten sposób z lampą AQ Gibraltar, ze względu na taką możliwość i używam ich tylko do słuchania muzyki.

Czyli rozumiem że pytasz o bi-amping 507 ?? Jak czytam są 4ohm więc prądożerne. Jeśli nie wykorzystujesz wszystkich końcówek mocy z apmpli to myślę że warto dołożyć im mocy, tym bardziej że 1016 najmocniejszy nie jest.

 

Moje DVD (Pioneer 610 i 696) mają możliwość wypuszczenia sygnału analogowego, zdekodowanego w 5.1

Twoja konfiguracja jest zbliżona do mojej. Ja kupiłem najlepszy ampli na jaki mogłem sobie pozwolić i BD jest traktowane jako transport. Wtedy lepiej przez HDMI przesłać strumień bitów i już, ampli zajmuje się resztą. Kolego mczaj z forum ma Onkyo 905 jak ja i taniutkiego sony 350 bez dekoderów.

 

Czy warto się wykosztować i zakupić jakieś wzmacniacze(np 2xPM6010 Marantz)i podpiąć od razu anologowo tyły i przody a centralny bezpośrednio z amplitunera, a sub bezpośrednio do DVD?

Wtedy twój ampli pełni funkcję procesora a dodatkowe końcówki mocy odciążają ampli co pozwala lepiej wysterować dzwięk w kolumnach i zwiększyć moc całego systemu. Sub powinien być podłączony do pre out nie do DVD. Z DVD możesz wypuścić rozkodowany sygnał do multi ch in, ale pisałem wyżej że chyba nie ma sensu.

Dołaczanie wzmaka/końcówek do apli to najprostsza możliwość połaczenia kina z dobrym stereo nie dzieląc obu zestawów. Nie wiem czy lampe da się tak podłaczyć.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfi, dzięki za odpowiedź.

Problem jest z moim ampli taki, że HDMI przepuszcza tylko obraz, dźwięk idzie po coaxialu i nie wiem, czy pozostałe końcówki po kalibracji nie grają trochę innym pasmem. Każdy kanał jest ustawianu przez MACC pioneera osobno. W zasadzie nie zajmowałem się rozbudową systemu kina, tylko korzystałem z ogólnie używanych opcji.

Lampę można podpiąć do ampli, mam jeszcze wolne jedno wejście, ale to inny rodzaj dźwięku i raczej nie widzę tutaj zgrania. Ostatnio pożyczyłem ją kumplowi i teraz ma problem, co zrobić. Mój Pocahontas gra to, co jest zapisane na płycie i jest bezlitosny. To samo stwierdził kumpel, bo po trzech dniach zabawy zadzwonił i powiedział, że faktycznie słychać to, co jest nagrane na płycie, a co nie. Bezlitosny dla muzyki i słabej realizacji dźwięku. Tak więc w kinie może być różnie.

Ale jak podepnę DVD z SACD i włożę płytke w tym systemie nagraną lub w DTS 2.0 to już nie ma żartów. Na Concertach dwóch słychać co bajmniej 4-5 żródeł dźwięku i sub nie jest potrzebny.

Jak mi coś wpadnie do głowy to dam znać. Na razie chyba udam się na zasłużony urlop, to będę myślał.

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampę można podpiąć do ampli, mam jeszcze wolne jedno wejście, ale to inny rodzaj dźwięku i raczej nie widzę tutaj zgrania.

Masz dwa oosbne sytemy więc nie ma co na siłę ich łączyć. Concerty zawsze dobrze grały z lampą.

Problem jest z moim ampli taki, że HDMI przepuszcza tylko obraz, dźwięk idzie po coaxialu

przy DVD nie ma to większego znaczenia. Przez coax nie prześlesz dźwięku HD z blu-raya.

i nie wiem, czy pozostałe końcówki po kalibracji nie grają trochę innym pasmem. Każdy kanał jest ustawianu przez MACC pioneera osobno

wszystkie końcówki w ampli są identycze. jeśli zaprzęgniesz nieużywane do bi-ampingu frontów wzystko powinno być ok. Autokalibracja poustawia i poodciana pasma jak przewidział producent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfi, ale jeżeli użyję wyjść dla bocznych głośników i włączę je w ampli to chyba automtycznie sygnał pójdzie z opóźnienim czasowym w stosunku do tyłów i przodów. Nie jestem amplitunerem, ale ja bym tak zrobił. Właczy się sygnał 7.1.

Muszę wygrzebać instrukcję od swojego pionka i poczytać dokładnie jak to zrobić dzisiaj wieczorem. Dawno jej nie przeglądałem.

Dzięki za podpowiedzi.

W zasadzie jak sklaibrowałem kino domowe ponad rok temu, to nic nie zmieniałem. Fajnie jest, jak jest chociaż bawiłem się w 7.1 ale stwierdziłem, że dżwięk jest za mało dynamiczny, potem było 6.1 lecz filmów w DTS EX mam około 10-12, odłaczyłem tylni centralny i dopiero w 5.1 pokazał się dynamika i fajne efekty. Poprzednio było fajnie ale jakoś zamulone, bez kopa lecz wrażenie dookólności super. Moim matriłem testowym do dynamiki kina jest koncert zespołu Kraftwerk z 2005 roku (dwupłytowe wydanie w DTS). Nic lepszego na razie nie słyszałem, nawet Jare Michel Jare (jeżeli dobrze napiałem) z 2001 z Chin nie ma polotu do tych panów. Ekstra jest też koncet Jerthro Tull. O filmach nie wspomnę.

Dobrze, ale trochę odjechaliśmy od wątku Concertów.

Skąd jesteście, bo może jakieś spotkanie dałoby się wygenerować?

Porównać, coś o kablach pogadać, choć do tego mam dość sceptyczne podejście bo po wielu próbach nie słyszę kolosalnych różnic wartych kilkuset złotych za 1 metkabla - o tysiącach nie wspomnę.

W zasadzie to lubię jak dźwięk w stereo roztacza się przede mną niż na około mnie, przecież muzycy siedzą na scenie przed słuchaczem, a nie na około jego głowy. Takie mam preferencje.

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfi, ale jeżeli użyję wyjść dla bocznych głośników i włączę je w ampli to chyba automtycznie sygnał pójdzie z opóźnienim czasowym w stosunku do tyłów i przodów. Nie jestem amplitunerem, ale ja bym tak zrobił. Właczy się sygnał 7.1.

tak by było gdyby amp miał 7 końcówek mocy a w ustwieniach nie było funkci bi-amping frontów (to musisz u siebie sprawdzić w instukcji). U mnie włączam tą funkcję i wtedy na tuch końcówkach pojawia się sygnał dla frontów i wszystko jest ok. Np Denon AVC A1 XV ma 10 końcówek mocy i każdą możesz dowolnie przypisać np: bi-ampng dla wszytskich kanałów w 5.1.

Fajnie jest, jak jest chociaż bawiłem się w 7.1 ale stwierdziłem, że dżwięk jest za mało dynamiczny, potem było 6.1 lecz filmów w DTS EX mam około 10-12, odłaczyłem tylni centralny i dopiero w 5.1 pokazał się dynamika i fajne efekty

przechodziłem tą drogę i 5.1 zostało.

Skąd jesteście, bo może jakieś spotkanie dałoby się wygenerować?

z Łodzi, zapracowany jestem, ale może ...:))

Porównać, coś o kablach pogadać, choć do tego mam dość sceptyczne podejście bo po wielu próbach nie słyszę kolosalnych różnic wartych kilkuset złotych za 1 metkabla - o tysiącach nie wspomnę.

kolosalnych na pewno nie słyszę ale gdy zmieniłem interkonekt z taniego Monstera na TaraLabs Spectrum 2a (około 300zł) jest lepiej.

pozdrawiam

Edytowane przez belfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd jesteście, bo może jakieś spotkanie dałoby się wygenerować?

Okolice Bydgoszczy, możemy spróbować :))

Porównać, coś o kablach pogadać, choć do tego mam dość sceptyczne podejście bo po wielu próbach nie słyszę kolosalnych różnic wartych kilkuset złotych za 1 metkabla - o tysiącach nie wspomnę.

Z kablami to jest długa historia :)

Prawdopodobnie wszyscy zaczynaliśmy od jakiś miedziaków, później zmienialiśmy je na coś lepszego. Moim zdaniem na pewnych poziomach są różnice jak w przykładzie który dał Belfi później to już tylko niuanse no i wszystko uzależnione od naszego słuchu.

Fajnie jest, jak jest chociaż bawiłem się w 7.1 ale stwierdziłem, że dżwięk jest za mało dynamiczny, potem było 6.1 lecz filmów w DTS EX mam około 10-12, odłaczyłem tylni centralny i dopiero w 5.1 pokazał się dynamika i fajne efekty.

przechodziłem tą drogę i 5.1 zostało.

Po tym co piszecie to zastanawiam się nad sensem inwestowania w 7.1 u mnie.

Skoro na koniec wrócę do 5.1 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co piszecie to zastanawiam się nad sensem inwestowania w 7.1 u mnie.

Skoro na koniec wrócę do 5.1

kwestia wielkości pomieszczenia. Z 7.1 kombinowałem w poprzednim mieszkaniu gdzie miałem większy obszar i dużo miejsca z tytłu. Obecnie to nie miałoby żadnego sensu w miom przypadku.

Na forum jest kilka profesjonalnych instalcji w dedykowanych pokojach i pozostali przy 5.1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwestia wielkości pomieszczenia. Z 7.1 kombinowałem w poprzednim mieszkaniu gdzie miałem większy obszar i dużo miejsca z tytłu. Obecnie to nie miałoby żadnego sensu w miom przypadku.

Na forum jest kilka profesjonalnych instalcji w dedykowanych pokojach i pozostali przy 5.1

Obecne pomieszczenie 24 m2 jest za małe, jestem w trakcie przygotowywania dedykowanego pomieszczenia około 50m2.

Mam nadzieję że w 50 m 7.1 będzie miało sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego zastanawiam się nad sensem procesora z dekoderami HD. Po co dublować. Spięcie np: Oppo (chawlony za sekcję analogową) z Twoim obecnym procesorem właśnie po analogu pozwoli w pełni wykorzysytać posiadany sprzęt. Może najpierw źródło i nie będzie trzeba spieszyć się z prockiem. Opcja sporo tańsza.

rozważałeś taką opcję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy - ja dzisiaj bardzo ogólnie.

Jeżeli wątek kina się ciągnie to dobrze.

Sprawdziłem w instrukcji i jest możliwość zrobienia bi-amplingu w moim pionku, dzisiaj wieczorem zabawa - kontynuacja jutro rano bo nikogo nie będzie w domu. Na górę pójdzie płaski przewód z miedzi posrebrzanej 2x1,5 mm, a na dół szczacowny prolink (choć ma logo Nakamichi) 2x4mm. Zobaczymy jak zagra.

Co do kwestii 7.1 to fakt, że w małych pomieszczeniach nie zadziała właściwie. W zasadzie 7.1 zaleca się do pomieszczeń powyżej 40m i to w układzie proporcji ścian 4:3. Na dłuższej montuje się głośniki efektowe. W mniejszych pomieszczeniach jest problem z właściwą separacją i odbiorem poszczególnych źródeł. Wszystko się nakłada i efekt niby jest, a jakoby go nie było. Robi się mały kubeł i nie wiadomo po co ten cały wysiłek. Tak po prostu jest za mało miejsca dla właściwego rozchodzenia się fal dźwiękowych.

 

Wracając do kabli (szczególnie głośnikowych) robiłem różne eksperymenty. Nawet używałaem płaskiego podtynkowego kabla 4x2,5 mm i powiem, że efekt był bardzo ciekawy. Miałem też przygodę z płaskimi taśmami miedzianymi Monacor. Efekt był taki, że bas wychudł a sporany bardzo przebijały, średnica była lekko cofnięta. No i na dwóch jednakowyh kawałkach każdy kanał grał z różną głośnością. W między czasie miałem możliwość testowania kabli AQ i Siltech. Pozostałem przy Giblartarze, a to ze względu na fakt iż można go było swego czasu kupić z grosze z powodu made in China. Jednakże po porównaniu z oryginałem (bez bateryjki) nie słyszałem różnicy.

 

Od jutra idę na urlop, więc zaczne zabawę z kinem i dam znać co wyszło.

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozważałeś taką opcję?

Tak jak najbardziej.

Na chwile obecną pożyczyłem BR Panasonica DMP BDT 300 z możliwością podłączenia po analogu ( na chwile obecną lepszego do dyspozycji nie mam), do soboty zorganizuję kabelki i będę kombinował przez weekend. Wszystko co zaobserwuję opiszę no i mam nadzieję że będę milo zaskoczony.

Oppo 95 to też spory wydatek, nie miałem okazji go słuchać za to miałem przyjemność z Pioneerem BDP-LX91 i chciałbym go u siebie posłuchać.

 

Procesor to ostatni element który chcę wymienić aspekt finansowy to duży argument.

 

 

Zorge czekam na wyniki...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc piszę...

Po zrobieniu bi-amplingu w moim pionku szału nie było. Dzwięk przymulony, pomimo zabawy z kablami wróciłem do poprzedniego rozwiązania. Może winą jest impedancja kolumn 4ohm. Może ampek jest niezbyt jakościowy, ale przy rozwiązaniu standardowym gra o wiele lepiej. Czasem warto sprawdzić, aby się przekonać. Nie jestem sceptykiem, ale dobrze poinformowanym optymistą i zawsze szukam rozwiązania. Jazdy nie było, a nawet dynamika spadła. Sprawdzałem na koncercie Kraftwerk, Within Tempteition - Blac Symphony, Star Wars - Powrót Jedi, Helikopter w ogniu, Jettro Thul - Concert in Montroux i wielu innych (5Th Elementh - też) no i na moim ulubionym filmie Big Blue i dalej szału nie było.

Wracając do tematu, w tym tygodniu oddaję swoją lampę do kalibraci, do p. A. Markowa bo po 15 latach coś jej się należy, może jakaś wymiana lamp, kalibracja lub może LORELAI JAK DA RADĘ, ale to dopiero po spotkaniu z mistrzem.

W każdym razie coś trzeba robić, żeby nie zgnuśnieć. O wynikach spotkania poinformuję.

Na marginesie moje okablowanie do lampy i Concertów 8 to AQ giblartar + IC z Prolink Hi End OFC Coaxial Digital Cable - koszt około 100 zł z pryginalnymi wtyczkami, ręczna robota, ale nic lepszego na razie nie słyszałem bez limitu ceny w Siltech'u i AQ.

 

Kajam się przed krytyką szanownego zgromadzenia - bez jaj.

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie jak sklaibrowałem kino domowe ponad rok temu, to nic nie zmieniałem. Fajnie jest, jak jest chociaż bawiłem się w 7.1 ale stwierdziłem, że dżwięk jest za mało dynamiczny, potem było 6.1 lecz filmów w DTS EX mam około 10-12, odłaczyłem tylni centralny i dopiero w 5.1 pokazał się dynamika i fajne efekty

 

Po zrobieniu bi-amplingu w moim pionku szału nie było. Dzwięk przymulony, pomimo zabawy z kablami wróciłem do poprzedniego rozwiązania

 

Pobór prądu Twojego ampli to 450W. Moc znamionowa podana przez producenta to 150W na kanał (dla porówania moje onkyo 905 ma 1000W i 220w na kanał). Moc kanału spada i to dość drastycznie przy obciążaniu kolejnych końcówek. Można znaleść w necie takie testy ile rzeczywiście oddaje ampli przy danym obciążeniu. Bardzo różnie to wygląda. Być może spadek mocy na kanał przy wykorzystaniu 7 końcówek jest u Ciebie duży i mimo, że dostarczasz więcej mocy frontom pozostałe kanały, szczególnie bardzo ważny centrlany otrzymuje mniej mocy niż w konfiguracji 5.1 co skutkuje subiektywnie gorszym odsłuchem.

 

proponuje jeszcze sprawdzić bi-amp ale w odsłuchu stereo na pionku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

próbowałeś?

 

Jakoś nie pociąga mnie stereo z aplitunera, ponieważ jest ogólnie mówiąc "płytkie" - żeby nikogo nie urazić.

Ale byłem na giełdzie elektronicznej w sobotę i pokusiłem się o mały eksperyment. Kupiłem Alpharda SL-10 (2x4mm2, miedź 6N - jak podaje producent). Odcinki 2x3m, no i podpiąłem do swoich Concert8 i lampy. Cóż kable wraz z bananami oraz specjalnymi izolacjami typu Y na końcówki wyniosły mnie około 90 zł. Kupiłem wszytko, żeby ewentualnie odsprzedać jakby co nie wyszło. Ale wyszło. Góra ma więcej przestrzeni i nie ma w niej bałaganu, jest przy tym bardzo czysta, a szczególnie tależe i inne przeskadzajki. Średnica b.dobra i ładnie umiejscawia wokale, bas bez zastrzeżeń, gra i słychać. Nie muli się, nie zlewa, nie dudni, jest sprężysty i mięsisty.

Dlaczego to kupiłem? Bo chciałem sprawdzić. Czy jest lepszy od Giblartara? W czasie dwóch godzin odsłuchów stwierdziłem obiektywnie, że SL-10 jest bardziej przestrzenny, dźwięk bardziej odrywa się od kolumn i tworzy ciekawszą scenę. Czy zamienię AQ na Alpharda? Na razie nie wiem.

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie pociąga mnie stereo z aplitunera, ponieważ jest ogólnie mówiąc "płytkie" - żeby nikogo nie urazić.

Chodziło mi tylko o porównanie opcji w bi-amp vs zwykłe połączenie w odsłuchu stero na amplitunerze by sprawdzić czy taki połączenie coś wnosi. Wyżej starałem się wytłumaczyć dlaczego teoretycznie w odsłuchu wielokanałowym nie było lepiej.

porównywanie stereo z ampli z Twoją lampą nie ma sensu :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi tylko o porównanie opcji w bi-amp vs zwykłe połączenie w odsłuchu stero na amplitunerze by sprawdzić czy taki połączenie coś wnosi. Wyżej starałem się wytłumaczyć dlaczego teoretycznie w odsłuchu wielokanałowym nie było lepiej.

porównywanie stereo z ampli z Twoją lampą nie ma sensu :))

 

Belfi - dzięki za wszystkie podpowiedzi i rady. Na razie nie było mnie w domu, a i tak szukam dziury w całym po podłączeniu Alpharda SL-10 do lampy. Czytałem jakieś posty o tych kablach i nie wiem skąd ludzie mają takie negatywne opinie. To mi teraz zaprząta umysł i uszy.

Kino domowe jest, na jakiś czas, "w niełasce" z powodu wcześniej wymienionego. Bi-amp był kiedyś testowany na Jamo 507 i był problem. Mianowicie: basy i średniotonowe są na jednym porcie głośnikowym, a soprany na osobnym. Moim zdaniem średnie i wysokie powinny być razem spięte na terminalach głośnikowych, a bas kompletrnie osobno. Bawiłem się swego czasu z podłączeniem lampy i wzmaczniacza na osobnych terminalach. Był duży problem z wysterowaniem - chodzi o balans tonalny - jak basu było OK to soprany były w tyle za sprawą średnich tonów, jak soprany dostały więcej mocy, to efekt robił się odwrotny. Może czas zabawić się Concert 8 w ten sposób?

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzono bi-ampling na pionku i Jamo 507. Nic szczególnego się nie dzieje w kwestii jakości dźwięku. AQ Giblartar poszesł na bas i śrenie, wysokie podłączonu płaskim przewodem 2x2,5 (logo Nakmichi, rzekomo posrebrzany), potem zmiana na poczciwego Prolinka i kombinacje przy terminalach z zamianą kabli. Drobne różnice w odsłuchu, ale szału nie było. Moim zdaniem nic to nie zmienia, ponieważ obie końcówki grają tak samo i nie dają się sterować osobno. Jakby każdą z nich można było osobno ustawić częstotliwościowo i amplitudowo, to może coś by się wylęgło.

Macie jakieś inne odczucia z doświadczeń na lepszym sprzęcie niż mój, ale odczucia rzeczywiste?

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfi,

miałeś rację, nie myślałem że aż tak dużo informacji jest wycinanych .Mimo prowizorycznego spięcia br z procesorem efekt mnie zaskoczył :).

 

O jakim rozwiązaniu piszecie, bo trochę z wątku wypadłem?

W kwestii okablowania, dla ciekawych, na razie zostaję przy kablu Alphard SL-10. Chodzi mi po głowie jeszcze jeden model wyżej o przkroju 2x6mm2, ale to jak wrócę do domu. Zazwyczaj jest tak, że przy grubszych przekrojach miałem wrażenie, że średnica jest lekko cofnnięta pewnie na rzecz basu. W wysokich tonach zaobserwowałem "lepsze ułożenie" i większą swobodę działania. Może czas podpiąc jakiś kabel od spawarki o przekroju 10mm2 :-).

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

chodzi o odsłuch dźwieku HD (DTS HD MA, DD True HD), przy połączeniu cyfrowym coax czy optyk nie uzyska się dźwięku wysokiej rozdzielczości.

Albo HDMI albo 6x analog.

 

pzdr

 

Acha.

Znaczy, że można podpiąć BD kablami np. 5.1 do amplitunera, jeżeli BD ma dekoder i wyjście 5.1, do mojego pionka i powinno hulać?

Tak sobie kombinuje ponieważ, myślałem nad BD ale szkoda mi było zmieniać cały system pod HD. Jeżeli tylko dźwięk to zwykły ampek powinien dać radę z sygnałem analogowym. Nad tym się jeszcze nie zastanawiałem.

Pomyślę, pomyślę. Słyszałem, że LG ma dość dobre odtwarzacze i niedrogie.

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy, że można podpiąć BD kablami np. 5.1 do amplitunera, jeżeli BD ma dekoder i wyjście 5.1, do mojego pionka i powinno hulać?

dokładnie tak, wtedy na wyświetlaczu ampli nie zobaczysz napisu DTS HD MA, tylko np multi in czy coś podobnego. Trzeba w BD ustawić żeby dekodował i wypuszczał zdekodowany sygnał.

 

problem jedynie z tym, że trzeba szukać BD z dobrej jakości analogiem a o to nie łatwo.

 

jak ja kupowałem BD to jedyny chwalony za sekcję analogową był sony BD 5000ES, dla mnie za drogi.

Zdecydowałem się na możliwie dla mnie najlepszy ampli i tani ale funkcjonalny BD traktowany jak transport cyfrowy. Dziś jest na pewno większy wybór BD z przyzwoitym analogiem, poczytaj na forum.

 

Widzę że Twój amp ma HDMI, trzeba dopytać czy akceptuje rozkodowany dźwięk i obraz.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, proszę do wpisania do klubu z Concert 8. Grają z Luxmanem L530 i Marantzem CD60 głęboko modyfikowanym w Skorpionie. System gra w 32 metrowym salonie bez problemu wypełniając go miłym, niemęczącym dźwiękiem. W punkcie odsłuchowym budują się plany głęboko za ścianą stwarzając bardzo realistyczną scenę dźwiękową, duże wrażenie uczestnictwa w realnym zdarzeniu muzycznym, nisko schodzący, sprężysty bas. Zadziwia kontrola najniższych rejestrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.