Przyczyny obecnego kryzysu gospodarczego.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jak na razie nie widać końca kryzysu gospodarczego,który nęka świat.Eksperci jak to eksperci jako przyczyny wymieniają błędy polityków,nadmierny liberalizm,namiar państwa opiekuńczego ( choć akurat Skandynawia ma się dobrze!),globalizację,spekulacje giełdowe,zmiany makroekonomiczne,kryzys surowcowy,konflikt północ południe,politykę Chin,zmiany demograficzne itp.Często te przyczyny są sprzeczne.Jak jest naprawdę?

[fox733]

Agencje ratingowe. Na szczęście unia się za nie zabiera.

[misiomor]

Pieniądz fiducjarny a więc zamiast standardu złota standard demokratycznej polityki.

[Arku]

W tym sensie kontraktowym, to każdy pieniądz jest fiducjarny, choć to jakaś nowomowa, bo fiducjarne są czynności prawne powiernicze - na przykład nabycie nieruchomości przez zastrzeżenie określonego zachowania się, fiducjarna cesja wierzytelności na zabezpieczenie roszczeń itp.

 

Jak się chce to można narzucić bankom trzymanie rezerw obowiązkowych w złocie, uranie albo orzeszkach laskowych, co jedynie spowoduje ich drastyczne podrożenie. Bo nie standard jest ważny ale ilość obowiązkowych rezerw określających wielkość akcji kredytowej.

 

Zwiększanie rezerw powoduje zmniejszanie dostępności kredytów po równo dla wszystkich najbardziej odczuwalne przez przemysł. Dlatego nie jest szkodliwa łatwa dostępność kredytów jakie bank udostępnia i z jakiej ilości wykreowanego pieniądza, tylko na co kredyty sa udzielane.

 

Kryzysy z lat 2003 i 2007 zostały wywołane kredytowaniem spekulacji. masowo udzielane były kredyty na zakup akcji giełdowych oraz spekulacyjne zakupu nieruchomości zarówno bezpośrednie jak i pośrednie z funduszy inwestycyjnych. Wykreowany pieniądz kredytowy - czyli przyszłe dochody, finansował bieżące wzrosty cen instrumentów kapitałowych. Tego właśnie trzeba zakazać, jak ktoś chce spekulować swoimi oszczędnościami, to ryzykuje sam. Ale jak spekuluje pieniędzmi z kredytu bankowego to ryzykuje oszczędnościami wszystkich depozytariuszy banku - oczywiście ryzyko jest zabezpieczane ale po przekroczeniu pewnego stopnia masowości procederu okazuje się, że zabezpieczenia też są fikcją, bo opierają się na wartości rynkowej wykreowanej przez masowa spekulację. Tak właśnie stało się w przypadku rynku nieruchomości.

[BoDeX]

Film "INSIDE JOB" tłumaczy to doskonale.

 

Wszyscy liczą straty - kto więc liczy zyski ?

Warto się zastanowić i poszukać odpowiedzi na pytanie: kto to wygenerował i kto okrada cały świat ?

[mikson]

Film "INSIDE JOB" tłumaczy to doskonale.

 

Wszyscy liczą straty - kto więc liczy zyski ?

Warto się zastanowić i poszukać odpowiedzi na pytanie: kto to wygenerował i kto okrada cały świat ?

obecnie mamy trend długi boczny i taka właśnie jest bessa , długi boczniak nakręci sprężynę i jest szansa że następna hossa będzie mocniejsza niż ta która skończyła się w tym roku też nie była słaba bo wig20 od dołka 1300 wskoczył prawie na 2900 , np kghm wyskoczył z 45 (dołek poprzedniej bessy) do prawie 200 (szczyt obecnej skończonej) :) więc ja tam takiego szalonego kryzysu nie widzę :)'

fundy polskie akcyjne przez ostatnie 3lata zrobiły średnio ponad 50% więc tragedii nie było , no chyba że ktoś kupił w pędzie na szczycie 2007 :) bo media potrafią dać "cynk" w odpowiednim momencie ulicy

[leon28]

niedawno na jednym z for przeczytalem imho b. madra wypowiedz, ktora oddaje sens obecnego i przyszlych kryzysow gospodarczych, pozwole go sobie zacytowac:

"myslacyszaryczlowiek1 10.11.11, 11:09 Odpowiedz

W kapitalizmie też masz ukryte bezrobocie. W dodatku tak się w tym rozpędzili, że każą ludziom pracować do 65 roku życia. Te wszystkie VATy, reklamy, finanse, urzędnicy, prawnicy, itd, to są usługi wymuszone przez system społeczno polityczny. Rozejrzyj się wokół i popatrz ile osób pracuje tworząc coś, produkując coś, czy robi usługi które są dobrowolnie kupowane przez ludność. Może wyjdzie z 20%. Reszta mogłaby nie pracować, a nic by się nie stało. Nie robią chleba, samochodów, nie budują domów i nie szyją ubrań. Reszta się plącze i oferuje wzajemnie jakieś kredyty, komórki, a teraz namawia na zmianę operatora energii elektrycznej"

[vik]

Kazdy kryzys finansowy jest przez finansistow rezyserowany ale bardziej chciwoscia niz planowo a najbystrzejsi zwiekszaja swoj stan posiadania i wladzy.

 

poniewaz wartosc akcji czy relatywna walut zalezy od zmian w popycie i podazy czesto skromnej ilosci takowych iluzja jest, ze jak jednego dnia czy roku akcje firmy X skoczyly o 50% czy podwoily sie to wartosc tej firmy wzrosla o 50 czy 100%. To samo dotyczy roznych finansowych portfolio co tymi akcjami handluje. Sproboj teraz sprzedac wieksza ilosc akcji firmy X i okazuje sie, ze ich wartosc spadla grubo ponizej orginalnej a firma robi to co nadal robila w tych samych ilosciach jesli duza. Jak mala to moze pasc bo nagle zamowienia na jej produkty znikaja a wszyscy chca aby splacila dlugi w terminie. Jak ma wieksze krotkoterminowe to lezy.

 

leon,

To prawda ale nie cala. Rozwijajac to co myslacy powiedzial to nie jest przyczyna problemu tylko konsekwencja innych czynnikow.

 

pozdrawiam,

[Arku]

Na spostrzeżenia leona warto jednak zauwazyć że są dwie przyczyny takiego "ukrytego bezrobocia". Raz to rzeczywista mizeria polskiej gospodarki. Ale jest równiez przyczyna długookresowa. Kapitałowa - koncentracja kapitału, i technologiczna - rozwój automatyzacji i masowosci produkcji, które zreszta są ze soba powiązane. Do tego ewoluuje kapitalizm - do koncentrowania kapitału i zwiekszania wydajności produkcji. Pracoweników potrzeba coraz mniej. Dlatego ukrywanie bezrobocia w róznych mało istotnych z punktu widzenia rozwoju produkcji stanowiskach jest kapitalizmowi niezbędne do życia - ludzi trzeba zatrudniać żeby mogli zarabiac i kupować to co kapitaliści wytwarzają, a na produkcji ludzie sa już prawie niepotrzebni.

Kraje których politycy zrozumieli ten mechanizm wprowadziły system w którym państwo jak najwięcej zabiera kapitalistom żeby jak najwięcej rozdać jak największej ilości konsumentów, maja się całkiem dobrze od 40 lat i nie płaczą z powodu kryzysu. Taki jest system skandynawski.

 

@mikson, mimo że sam nie uważam polskiej giełdy za jakikolwiek wyznacznik sytuacji gospodarczej raczej za wyznacznik patologii społecznej i regulacji prawnych, to jednak trędy które opisujesz na GPW jesteśmy w stanie zaobserwować ponieważ trwają one krócej niż nasze życie. Problem jednak w tym że człowiek dzięki zmianom koniunktury ma szansę do emerytury przepracować z okresami składkowymi 15 lat - pozostałe siedzi na bezrobociu albo pracuje na czarno. Trzyma oszczędności w funduszach i będzie je musiał użyć akurat wtedy kiedy stracą na giełdzie w okresie dekoniunktury. Dlatego będzie miał głęboko optymistyczne analizy wzrostu wskażników giełdowych i szybkość zarabiania funduszy. Jego to w żadej mierze nie dotknie, ale fakt że fundusze inwestycyjne zawsze na kawior z szampanem dla siebie zarobią.

[mikson]

fundusze akcyjne (i inne) trzeba traktować jako długookresowa inwestycję nie spekulacyjnie wtedy przez 30lat mogą wyrobić powiedzmy 2x lokata nie ma gwarancji ale jest duża szansa na to, spekulować można na giełdzie a raczej powinno się to robić w zasadzie nadwyżką kapitału a nie oszczędnościami lub lewarem, ale co kto lubi szalonych ludzi nie brakuje wszędzie

[stench]

system bankowy posiadając pierwotnie 15 jednostek pieniążnych wirtualnie wygenerował 85 dodatkowych i puścił je w obieg.

niektórzy zaczeli bąkać "sprawdzam" i zrobił się szum bo kasa już wydana a zwykły konsument posiada zbyt duży dług (zaciągnięty osobiście, bądź w jego imieniu przez państwo)

parytet z złocie też nic by nie dał, bo złoto też ma wartość umowną idącą w kierunku rynkowej a poza tym dóbr wyprodukowanych przez ludzkość jest zbyt wiele . wyobrażmy sobie że po przeliczeniu wszystkiego na złoto jego cena idzie 10x w górę i obrączka kosztuje 3500 pln - popyt spadłby o 99 % i system znów się wywala

 

fundusze akcyjne (i inne) trzeba traktować jako długookresowa inwestycję nie spekulacyjnie wtedy przez 30lat mogą wyrobić powiedzmy 2x ......

mikson , taką prawdę wmawiają nam banki by mić zapewniony długookresowy dostęp do naszych pieniędzy, same natomiast działają spekulacyjnie i ktrótkookresowo kupując i sprzedając papiery dłużne wielokrotnie w ciągu dnia

[mikson]

 

mikson , taką prawdę wmawiają nam banki by mić zapewniony długookresowy dostęp do naszych pieniędzy, same natomiast działają spekulacyjnie i ktrótkookresowo kupując i sprzedając papiery dłużne wielokrotnie w ciągu dnia

to jest wiadome, ale ktoś kto nie umie inwestować musi patrzyć długofalowo nawet kupując na giełdzie płynny papier, założenie jest aby starać się prześcignąć inflację,,

ktoś kto ma już małe wyczucie koniunktury rynkowej ma większe szanse na dodatni zwrot w krótszym okresie ale ryzyko wtopy istnieje,, pewne umiejętności przychodzą z czasem , aby nauczyć się inwestować i osiągać duże zwroty nie jest prosto jest to wyboista droga ale jeżeli ktoś jest wytrwały i dąży do celu ma szanse osiągnąć wyższy poziom umiejętności inwestowania minimalizując ryzyko praktycznie do zera,

[ARTON55]

parytet z złocie też nic by nie dał, bo złoto też ma wartość umowną idącą w kierunku rynkowej

 

Zgadza się. Ale wystarczy zrobić drobną korektę. Wystarczy ograniczyć i reglamentować obrót złotem i po problemie. Tak jak problem banków rozwiążą małe lokalne funkcjonujące na ściśle określonych zasadach. Dużych banków z możliwością przewalania dużej mamony z kontynentu na kontynent nie widzę. Tylko pieniądz oparty na metalach szlachetnych ma rację bytu. Reszta to papierki z namalowaną liczbą zer.

 

PRZYCZYNĄ KRYZYSU ŚWIATOWEGO JEST DWANAŚCIE NAJBOGATSZYCH RODZIN NA ŚWIECIE , TO ONI DYKTUJĄ CO SIĘ DZIEJE W GOSPODARCE ŚWIATOWEJ SKUPIAJĄC CORAZ WIĘKSZĄ WŁADZĘ NA ZIEMI.

[wojciech iwaszczukiewicz]

ARTON55

 

Nazwiska!Nazwiska!

[muls]

jezd niezle.ja obstawiam pietnascie.

[Arku]

Zgadza się. Ale wystarczy zrobić drobną korektę. Wystarczy ograniczyć i reglamentować obrót złotem i po problemie.

 

Zasadniczo rodzin rządzących finansami może być nawet dwadziescia. Jednak nikt w to nie uwierzy bo w powyższym cytacie też wypisujesz bzdury. Reglamentować mozna wszystko, złoto, uran, orzeszki, kolorowe paciorki i papier z nadrukami. I taka reglamentacja pieniądza pozyczkowego jest od dawna w postaci narzucania obowiązkowych rezerw na akcje kredytową. Nikt tego nigdy do końca i sztywno nie uregulował i nie ureguluje, bo zostanie w tyle za tymi którzy reglamentacje pieniądza poluźnią choćby na chwile w razie potrzeby zareagowania na recesję.

 

Podstawowym warunkiem zapobiegania kryzysom jest ograniczenie finansowania spekulacji.

Niestaty jak zauważył mikson chociaż finansowanie spekulacji lewarem jest conajmniej nierozsądne, to jednak w kapitaliźmie pazerność zawsze wyprzedza rozsądek. Co więcej (!) w różnych szkołach czegoś i czrgoś oraz podręcznikach gry w koszykówkę uczą niemotowatych studentów już od pierwszego roku, że inwestować trzeba zawsze cudze pieniądze, a nie własne oszczedności. No i są tego efekty w postaci kredytów na spekulacyjne zakupy nieruchomosci, towarów, akcji, opcji, walut itp.

 

Takie podejście banków bierze się z tego że rządy na całym świecie (za wyjątkiem krajów skandynawskich) dały sie omotać nastepującej wizji lodziarzy - rozluźnijcie nam więzy żebyśmy mogli działac jak chcemy to zniknie wam bezrobocie i nie będa wam przychodzić pod sejm rzucać mutrami i petardami.

Rządy rozluźniły w imię globalizacji, po czym się okazało że guuuucio z tego wyszło. Rozlużnienie więzów doprowadziło do rozpoczęcia masowej spekulacji. Skoncentrowany kapitał jest coraz większy w porównaniu do rynku konsumentów i nie wie co robić z kasą. Cały system kapitalistyczny ogółem i każdy akcjonariusz z osobna - także mały Kowalski mający dziesięć akcji jakiejś spółki i troche jednostek funduszy inwestycyjnych na swoim końcie emerytalnym, wymaga żeby spółki coraz więcej zarabiały na kapitale. Wiec kapitaliści zgodnie z powszechną pazernościa spekulują na czym się da i w każdy możliwy sposób - na przykład korzystając z lewaru finansowego na spekulacje abo udzielając lewaru innym spekulantom. Potem jest płacz i zgrzytanie zębów.

Nalezałoby takich praktyk kredytowych zakazać - najskuteczniej byłoby w ogóle zlikwidować wszelkie "giełdy" i po sprawie, ale pazerność ludzka do tego nie dopuści. Więc trzeba to zrobić tak jak w Szwecji - silnym socjałem, bardzo wysoką progresją podatkową i skutecznymi podatkami antytransferowymi. Przydałoby się takze wzmocnienie nadzoru bankowego z nacjonalizacją banków włącznie skoro i tak co jakiś czas kapitaliści z banków będą wyciagać ręce po pieniądze od podatników na ratowanie tego co sami zepsuli, to niech już te banki po prostu należą do Państwa.

[Gość dziadekwłodek]

Na świecie panuje kryzys finansowy i z o wiele dłuższym od niego stażem - żywnościowy. Patrzę na politykę Unii Europejskiej w obu tych dziedzinach i zastanawiam się dlaczego marnuje się tak dużo pieniędzy z programów pomocowo-rozwojowych na zbędna, a obowiązkową oprawę rozrywkowo-rekreacyjną albo dlaczego nakazowo ograniczana jest produkcja rolna w krajach UE.

[Arku]

system bankowy posiadając pierwotnie 15 jednostek pieniążnych wirtualnie wygenerował 85 dodatkowych i puścił je w obieg.

niektórzy zaczeli bąkać "sprawdzam" i zrobił się szum bo kasa już wydana a zwykły konsument posiada zbyt duży dług

Sprawe mogłaby załatwić inflacja problem właśnie w tym że wygenerowany pieniądz bankowy nie trafia w konsumpcje. Nie wywoła więc lawinowego wzrostu popytu globalnie tak wielkiego żeby nie dało sie go zaspokoić. Ceny oczywiście wzrosną ale nie wszystkie i nie jednocześnie i w niewielkim stopniu. Dlatego że większość tego wygenerowanego pieniądza sfinansowało wzrost cen na przykład akcji. Czyli pieniądze z powietrza sfinansowały powietrze.

Mozna by to naprawić jednej nocy - na przykład dekretując jednorazowe i natyczmiastowe skompensowanie długów z cenami akcji, po kytótym wartosći instrumentów finansowych spadają na przykład 10 krotnie i o tyle samo znikają zaciagnięte na nie kredyty (taki żarcik) Miliarderzy staja się milionerami - tylko nikt na to nie pójdzie, przez pazernosc wolą stracić wszystko - włącznie z głową w wypadku rewolucji niż oddać dolary ;)

[ARTON55]

Warto zapoznać się z tym dokumentem w szesnastu częściach. Tu znajdziecie opowiedz na wiele pytań.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antymalkontent]

odpowiedz jest prosta i nie ma co sie zaglebiac: przyczyna jest kapitalizm a dokladnie nieregulowanie kapitalizmu - czyli kapitalisci MUSZA gromadic i obracac kapitalem w sporob w pelni uregulowany a zysk z uregulowania kapitalizmu powinien sluzyc ciaglemu polepszaniu bytu spoleczenstwa, obecnie najblizej tej funkcji sa kraje skandynawskie a najdalej hameryka

 

wiec ta plaga przyszla z hameryki jak powiedzial premier wloch po odejsciu - i mial racje

[ARTON55]

Upadek obecnego systemu finansowego, politycznego i religijnego jest nieuchronny. Jednocześnie powinny być ujawnione i upowszechnione na rzecz społeczeństw , nowe i zdumiewające technologie, które do tej pory są pod kluczem /np. wolna energia/. w tej chwili rządy i religie służą podporządkowaniu obywateli. To się musi zmienić.

[antymalkontent]

Tak tylko zmienic to moze tylko rzad, podkreslmy rzad.ktoremu nie zalezy na zgromadzeniu jak najwiekszei kasy... i jeszcze ten rzad musi sie dostac do rzadzenia i aktualnie rzadzic...

I tu jest problem bo na razie takiego nie ma...

Posluchaj co chca nowi rzadni wladzy robic np w hameryce to dowiesz sie dlaczego wciaz jest do dziadostwo zamiast normalnego systemu... blizej im do hiera jak do rzadzacych dla. Dobra obywateli... a wiec tak dziala ludzka psychika i ciezko to znienic...

 

Do hitlera mialo byc

[Shrek777]

Spoko, jeszcze poznamy chińskie przekleństwo, obyś żył w ciekawych czasach. Tzn. zrozumiemy dlaczego to jest uznawane w chinach za największe przekleństwo.

Imperia nie upadają od razu, czasami upadek zajmuje kilkadziesiąt, lub kilkaset lat.

My jesteśmy na początku upadku światowego imperium. Póki udaje się gasić pożary: Grecja, Italia, itd.

Ale każdy kolejny pożar będzie trudniejszy do ugaszenia, bo sprzeciw ludzi będzie silniejszy.Coraz więcej ludzi będzie zdawać sobie sprawę, że godząc się na wyzysk, wyrzeczenia nic z tego mieć nie będą, ba nawet będą mieć gorzej. Coraz więcej ludzi zacznie sobie i innym zadawać trudne pytania.

Także wiosna ludów przed nami.... lub naszymi dziećmi.

[bartogorzow]

Co człowiek to teoria. Wg mnie główną przyczyną kryzysu są kredyty subprime oraz bańka na rynku nieruchomości. Dawniej trochę o tym pisałem, natomiast wtedy mnie wyśmiano. Mówiłem też o Grecji, i innych państwach UE. Wg mnie strefa euro (szczególnie walutowa) to pomyłka.

[modrzew47]

niedawno na jednym z for przeczytalem imho b. madra wypowiedz, ktora oddaje sens obecnego i przyszlych kryzysow gospodarczych, pozwole go sobie zacytowac:

"myslacyszaryczlowiek1 10.11.11, 11:09 Odpowiedz

W kapitalizmie też masz ukryte bezrobocie. W dodatku tak się w tym rozpędzili, że każą ludziom pracować do 65 roku życia. Te wszystkie VATy, reklamy, finanse, urzędnicy, prawnicy, itd, to są usługi wymuszone przez system społeczno polityczny. Rozejrzyj się wokół i popatrz ile osób pracuje tworząc coś, produkując coś, czy robi usługi które są dobrowolnie kupowane przez ludność. Może wyjdzie z 20%. Reszta mogłaby nie pracować, a nic by się nie stało. Nie robią chleba, samochodów, nie budują domów i nie szyją ubrań. Reszta się plącze i oferuje wzajemnie jakieś kredyty, komórki, a teraz namawia na zmianę operatora energii elektrycznej"

Dokładnie tak jest,tworzą stanowiska pracy zupełnie niepotrzebne lub je dublują do potęgi(Urzednicy i urzędy),budują zamiast fabryk centra handlowe a Polska jest krajem,gdzie ich powstaje najwięcej.Przykłady Grecji,Włoch,Hiszpanii,Portugalii i Islandii czy Irlandii nie prowadzi ich do właściwych wniosków.Nic nie zmienią.Przykładem niech będzie wypowiedź ostatnia Rostowskiego,który delikatnie już nakreślił kierunek zmian...VAT do góry,akcyza do góry i podatki do góry a w kierunku własciwym...w dalszym ciągu nic.Aż sie wywróci i rąbnie o glebe wszystko...jak w Grecji.Nie pisze o długu publicznym bo już nerf nie starcza.

 

Dodać by trzeba było jeszcze banki i ich działanie a obraz sam się wyłania.

 

Bańka na rynku nieruchomości jest spowodowana w dużej mierze przez banki...właśnie.

 

A nikt jeszcze nie wspomniał o komplikacji systemów prawnych i prawa stanowionego wogóle.To jest dopiero paranoia!PIT jak książka.

[antymalkontent]

Nic nie zmienią.Przykładem niech będzie wypowiedź ostatnia Rostowskiego,który delikatnie już nakreślił kierunek zmian...VAT do góry,akcyza do góry i podatki do góry a w kierunku własciwym...w dalszym ciągu nic.Aż sie wywróci i rąbnie o glebe wszystko...jak w Grecji.Nie pisze o długu publicznym bo już nerf nie starcza.

 

 

nie dziw im sie oni wciaz mysla tymi kategoriami co hameryka ktora rozpiepszyla kapitalizm, Rostowski to taki robin hood - zabrac biednym a dolozyc bogatym, zreszta obecny rzad wg tej zasady dziala caly czas...

 

a tu niespodzianka - zeby bylo jak piszesz "a w kierunku własciwym...w dalszym ciągu nic." to musieli by zrobic odwrotnie, ale na takie decyzje nie ma w polsce odpowiedniego rzadu i sie nie szykuje, szkoda mi naszych obywateli (a im powinno byc szkoda a oni ich maja w d... coz nadzieja w mlodym pokoleniu)

[Arnold]

Antymalkontent

 

Równie dobrze i tak samo mogę stwierdzić-idę i daję swoją pracę,nabijam firmie zyski w zamian dostając jałmużnę na taką egzystencję abym mógł dalej dawać swoją ciężką pracę.

[muls]

jesli wartosc dziela zwanego kapanie traci na wartosci 8ootys euro po wymyciu brudu na dnie wiadra ...to to jest swiadectwem jakie wartosci funkcjonuja w obecnym swiecie.Sztuki, pieniadza,pracy,spolek, bankow .Takie cóś MUSI sie co jakis czas zawalac i odzyskiwac WLASCIWE proporcje.

[antymalkontent]

Antymalkontent

 

Równie dobrze i tak samo mogę stwierdzić-idę i daję swoją pracę,nabijam firmie zyski w zamian dostając jałmużnę na taką egzystencję abym mógł dalej dawać swoją ciężką pracę.

 

pewnie, jesli bedziesz jakims handlarzem na targu o malym utargu to rzeczywiscie nie tylko mozesz tak powiedziec ale tak jest...

 

ja analizuje troche gleniej i dlatego wiem co jest problemem to o czym ty piszesz to tez zwykly przecietny obywatel ktory zarabia majac wlasna dzialalnosc, i nic do takich nie mam poza jednym ale: w zdrowym systemie prowadzi sie dzialalnosc ktora

1. daje zyski

2. daje takie zyski ze to sie oplaca

 

ale prsyczyna problemow sa kapitaliscie a dokladnie rozne osobistosci ktore roznymi czasem legalnymi czasem pol legalnymi a pol oszukanczymi a caasem nielegalnymi metodami zbijaja fortuny - oni maja za duze prawa (ba sa bezkarni) i moga dowolnie niszczyc wszystko co im staje na drodze i tak sterowac politykami prawem itd zeby zgarniac jeszcze wieksza fortune - to jest problem,

 

problemem nie jest uczuciwy obywatel ktory ma jakas uczciwa firme a kapitalisci - tacy bankierzy przykladowo - jakze szkodliwi kapitalisci to sa

 

sysytem wystarczy uregulowac zeby tacy osobnicy go nie niszczyli a zeby tacy osobnicy przyczyniali sie do jego wzrostu (a nie upadku)

 

ps. tusk nieoficjalnie ma 100.000 na miesiac - wiec z takim dochodem ma juz na tyle zryta psyche ze nie moze uczciwie rzadzic panstwem - bo nie ma pojecia jak w rzeczywistosci zyja obywatele wiec jak moze im pomoc?

 

sa i inne problemy tego rozwarstwienia: np rzad podnosi emerytury (juz jest 67 a pewnie docelowo by chcieli zlikwidowac emeryture - oczywiscie tylko przecietnym) a jak myslicie kto za tym stoi zeby jeszcze wiecej bylo na ryku pracy osob mimo ze wciaz jest ich za duzo? no kapitalisci tak radza a jako ze finansuja te marionetki sterowane w sejmie to czytami o coraz glupszych ustawach i coraz wiekszych sciemach na poparcie ich tworzenia...

[muls]

prawdziw ai odwazna wypowiedz...marionetki.

 

tylko czytac.nieoficajalnie to Tusk ma 150000zł i darmowe przejazdy tramwajem po calej polsce.