UK Audio Club

[bartek_bart]

Ty w tym roku znowu bedziesz w sobote w bristolu??

 

Najprawdopodobniej bo sobota najlepiej mi pasuje.

[hubertrs]

Ja sie juz z Tomkiem umowilem, ale to tylko tak wstepnie, takze jeszcze nie wiem czy sobota czy niedziela. Pewne jest tylko to , ze bede na pewno.

[bartek_bart]

W zeszłym roku nie dałem rady być ( ostatni raz byłem w 2013 i właśnie z Tomkiem chodziliśmy po pokojach ) dlatego w tym roku chcę dotrzeć. Może uda się spotkać

[hubertrs]

Cel wyprawy stricte towarzyski czy rozpoznawczy??

[bartek_bart]

Cel wyprawy stricte towarzyski czy rozpoznawczy??

 

Cel stricte audiofilski czyli odsłuchy

[hubertrs]

Do tej pory nie zdecydowales sie jeszcze na zadnego streamera??

[bartek_bart]

Do tej pory nie zdecydowales sie jeszcze na zadnego streamera??

 

Nie głównie z tego powodu, że wolałbym posłuchać , zobaczyć sprawdzić funkcjonalność zanim bym poszedł w jakimś konkretnym kierunku. Do tego doszly inne kwestie jak kupno domu, przeprowadzka i tak zeszlo to na dalszy plan znowu. Zdaje sobie sprawę, że to już ciagnie się dosc dlugo i moze wydawać się zabawne ale jakoś tak wyszlo. Na szczęście zawsze mogę posłuchać CD także nie jestem przyparty do muru.

[hubertrs]

Rozumiem, ja przechodzilem przez to 4 lata temu, kupno domu strasznie stresowe zajecie, ja jeszcze robilem remon od razu z biegu, masakra. Co do streamera to nie mysl za wiele tylko bierz to co ci sie wydaje, ze bedzie dla Ciebie ok, pograsz troche i podejmiesz decyzje, obecnie streamery schodza na ebayu bez problemu takze w razie czego pozbedziesz bardzo szybko.

[awietek]

Kupno domu - stres, sprzedaz - stres nie mniejszy :) a co do streamera to polecam Maline :) - bez zartow. Kiedy dokladnie Bristol w tym roku? Nigdy jeszcze nie bylem a moze powinienem sie przejechac. Pozdrawiam

[bartek_bart]

Kiedy dokladnie Bristol w tym roku?

 

Tradycyjnie jak co roku ostatni weekend lutego. W tym roku jest to 24-26.02

[TOMEK75]

Bartek ty jestes gospodarzem, powinienes zabawiac gosci.

W sumie mozna sie podzielic doswiadczeniami zdobywanymi po drodze, np ja i kolega Tomek75 robilismy tydzien temu odsluchy jego wzmacniacza, ale w moim systemie. Wniosek jest taki, iz nie kazdy klocek(mimo tego iz zacny) wszedzie zagra. Luxman 590ax , bo o nim mowa, samymi gabarytami wzbudza szacunek, na dodatek sama cena tego wzmacniacza jak by sugeruje czego sie mozna po nim spodziewac. Rzeczywistosc jednak potrafi byc brutalna, fakt, ze masz w kieszeni 6k funtow nie daje gwarancji na idealny dzwiek, bez wzgledu na kwote jaka dysponujesz, zawsze bardzo ostroznie trzeba zestawiac ze soba klocki, czego dowodem moze byc fakt iz swietny wzmacniacz nie zapalal miloscia do audio physic tempo. To zestawienie jest nie trafione.

 

Witam i przede wszystkim Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.

Odnosnie mojej wizyty u Huberta(i tu oczywiscie podziekowania za goscine) z Luxmanem to faktycznie polaczenie go z AP tempo zakonczylo sie kompletna porazka.U mnie na szczescie jest tak jak lubie.Czyli potwierdza sie teoria ze nie ma zlotych srodkow w tym audio.I dobrze bo gdyby bylo tak latwo nie bylo by fanu.

Przy okazji nalezy pogratulowac Hubertowi swietnie zlozonego systemu.Stricte analogowy zestaw gra naprawde bardzo dobrze

 

Co do AS to ja jestem oczywiscie na tak.

Jeszcze jest troche czasu aby sie konkretnie umowic.

Pozdrawiam

[hubertrs]

Dziekuje za skomplementowanie moich zabawek i oczywiscie zapraszam ponownie, mysle ze w ciagu nastepnych paru dni skoncze grzebactwo nad moim nowym EAR834P to bedzie powod do ponownych odsluchow. Zawsze to lepiej jak postronna osoba wyrazi swoja opinie.

[awietek]

Ja chetnie bym sie wprosil na jakis sympatyczny odsluch :) - moglbym nawet cos ze swojego sprzetu zabrac jesli ktos bylby zainteresowany przesluchaniem.

[hubertrs]

Jak to mowia: "Gosc w dom Bog w dom" takze czuj sie zaproszony.

[bartek_bart]

Luxmanem to faktycznie polaczenie go z AP tempo zakonczylo sie kompletna porazka

 

czytałem na forum , że są to dość wybredne głośniki i wiele wzmacniaczy nie zgrywa się z nimi.

 

Czyli potwierdza sie teoria ze nie ma zlotych srodkow w tym audio.I dobrze bo gdyby bylo tak latwo nie bylo by fanu.

 

I tak i nie ponieważ jeśli nie mamy " gromadki " znajomych bawiących się w to lub dostępu do salonów z których można wypożyczyć sprzęt to ten fun staje się drogi bo trzeba dochodzić do czegoś na własnych złych wyborach.

 

Fajnie, że zarówno u Ciebie Tomek jak i u Huberta jest ten etap ,że już macie wszystko spasowane.

 

Sporo u Was się zmieniło w sprzęcie zarówno klasowo jak i cenowo jest już na dobrym poziomie. Pamiętam jak rozmawiałem z Tomkiem na AS to jego sprzęt był na zupełnie innym poziomie.

[hubertrs]

Bartek tylko trzeba zadac sobie pytanie: czy chcemy osiagnac poziom satysfakcjonujacy czy najnormalniej w swiecie bawimy sie w berka z tym co wcina marchewke.

[bartek_bart]

Jak najbardziej poziom satysfakcjonujacy. Gonić kroliczka można w nieskończoność i wahlować sprzętem co chwila.

[hubertrs]

No wlasnie to mam na mysli, wiekszosc z nas mimo iz osiagnelo poziom satysfakcjinujacy to nadal szuka dalej. Takie hobby, nie konczaca sie historia.

[TOMEK75]

Panowie najwazniejsze to nie dac sie zwaryjawac i miec do tej zabawy nalezyty dystans.I nie zapominac aby znalesc czas na sama muzyke.

Pozdr.

[awietek]

Pelna zgoda. Ja juz raczej osiagnalem to co mnie satysfakcjonuje - na pewno finansowo ;) ale i chyba dzwiekowo rowniez. Moze ewentualnie jak uslysze kiedys jakas lampe ktora mnie z nog powali a bedzie w cenie mojej Tucany to sie skusze ;) - ale kasy wiecej nie mam zamiaru wydawac :D

[hubertrs]

Toc i ja sie z tym zgadzam, audio to takie moje hobby na zime.

[awietek]

No dobra teoche sklamalem - kase na plytki to jeszcze powydaje :)

[hubertrs]

Tego nie da sie uniknac, tym bardziej iz vinylowe szalenstwo dopadlo hipsterow to i plyty poszly w gore, no ale ma to i dobre strony bo dwa lata temu nowe wydania mozna bylo policzyc na palcach dloni dzisiaj jest ich tysiace. Nie zmieni to faktu, ze sporo wydaje na plyty. Tyle ze ja bym to juz podciagnal pod inne hobby, nie audiofilie tylko melomanie, to tak gwoli uscislenia i sprostowania, zeby nie bylo ze audiofilia to taka straszna choroba.

Edytowane 4 Stycznia 2017 przez hubertrs

[awietek]

A to ja nawet nie aspiruje do miana audiofila - moja skromna osobe moge nazwac milosnikiem sluchania dobrej muzyki :) - no i czarne plyty to raczej nie dla mnie - CD owszem ale winyl mnie jednak nie zbalamucil - gdyby tak sie stalo to moj synek mialby przesrana gwiazdke i 1/10 posiadanych zabawek :) bo faktycznie ceny czarnych krazkow to jakas pomylka...

[hubertrs]

Mozemy sie sprzeczac na temat definicji ale chyba sie zgodzisz z tym ze milosnik sluchania bedzie to robil z przyjemnoscia za 1/4 ceny ktora ty przeznaczyles na sprzet, a skoro jednak twoje zaskorniaki poszly na lima tukana to mnie juz to zalatuje audiofilizmem. Faktem jest tez to, iz kazdy z nas boi sie tego okreslenia bo nie zdrowo sie kojarzy, niestety definicja jasno okresla audiofilizm. Takze przykro mi, jestes wasc audiofilem ;)

[awietek]

Mozemy sie sprzeczac na temat definicji ale chyba sie zgodzisz z tym ze milosnik sluchania bedzie to robil z przyjemnoscia za 1/4 ceny ktora ty przeznaczyles na sprzet, a skoro jednak twoje zaskorniaki poszly na lima tukana to mnie juz to zalatuje audiofilizmem. Faktem jest tez to, iz kazdy z nas boi sie tego okreslenia bo nie zdrowo sie kojarzy, niestety definicja jasno okresla audiofilizm. Takze przykro mi, jestes wasc audiofilem ;)

O w morde.... nawet jesli zaplacilem za Leeme polowe ceny rynkowej? ;) - bronie sie rekami i nogami :P

[hubertrs]

Idzmy na kompromis i uzyjmy slowa "melofil" a jesli nadal wzdrygasz sie na dzwiek koncowki "fil" nazwijmy Cie "audioman" ;)

[awietek]

Idzmy na kompromis i uzyjmy slowa "melofil" a jesli nadal wzdrygasz sie na dzwiek koncowki "fil" nazwijmy Cie "audioman" ;)

Na audiomana ostatecznie moge przystac ;)

[TaqMan]

W sumie to tylko założyłem ten temat. Próbowałem kilka razy rozruszać temat ale pomimo tych 41 stron ruch jest słaby. Zainteresowanie raczej też nie wielkie bo raptem kilka osób stałych się udziela od czasu do czasu.

Wiesz jak tu na zwykłe powitanie nawet nikt nie raczy odpowiedzieć, to nie ma się co dziwić, że reszta woli się udzielać tam gdzie coś się dzieje.

[hubertrs]

Nie ma co sie fochowac, przez to ze maly ruch to nie czesto sie tu zaglada, a system powiadomien na tym forum dziala jak dziala.