Skocz do zawartości
IGNORED

Początek przygody z gramofonem - porady, rozterki, pytania


Rekomendowane odpowiedzi

Ta kwota wydana w sklepie to źle wydane pieniądze (jakość otrzymanego sprzętu). Nadal to oczywiście Twoje pieniądze ... ;-)

 

Zerknij sobie ile ludzi licytuje Thorensy na ebay.de.

Zerknij ile się sprzedaje takich na które Cię stać ... chyba nie dlatego , że np Niemcy nie mają pieniędzy ... warto o tym pomyśleć.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Czesc

 

Moze zle sformuowalem to pytanie - chodzi mi o to czy nowa Rega RP z taka wkladka bedzie lepszym zakupem od starego ale zawsze Thorensa TD318, ktrego mozna podrasowac lepszym systemem.

 

Za co warto zaplacic za nowa technologie czy za cos ponadczasowego.

Jestem poczatkujacy bardzo

 

pozd

Jasiek

 

Ta kwota wydana w sklepie to źle wydane pieniądze (jakość otrzymanego sprzętu). Nadal to oczywiście Twoje pieniądze ... ;-)

 

Zerknij sobie ile ludzi licytuje Thorensy na ebay.de.

Zerknij ile się sprzedaje takich na które Cię stać ... chyba nie dlatego , że np Niemcy nie mają pieniędzy ... warto o tym pomyśleć.

Nie, nie będzie.

Będzie nowa.

 

Nie płacisz za nowe technologie bo takich nie ma tutaj.

 

Jednemu bardziej odpowiada wizualnie Rega czy inny nowy gramofon i taki kupuje. Oczami - co nie ma przełożenia na jakość.

 

Następnemu pasuje design Thorensa i przemawia do niego (jeśli poszpera i poczyta) jakość i wykonanie.

 

Nie chodzi o to byś sobie kupował 'veterana' - chodzi o to byś maksymalnie (pod kątem jakości) wykorzystał kwotę jaką dysponujesz.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Jarosław - jaką nową technologie? Przecież rega to tak samo stary gramofon jak thorens. Gramofon to kilka czynników - talerz, im cięższy tym lepszy (cięższy w thorensie - 3kg), konstrukcja (pływające zawieszenie vs. sztywne, wymagające platformy antywibracyjnej), ramie, stabilność obrotów. No i na koniec wkładka. Rozwój analogu już raczej dawno się zakończył, co prawda wymyślają teraz nowe "patenty", ale to w konstrukcjach za olbrzymie pieniądze.

 

Czy t. będzie lepszym zakupem niż rega? Moim zdaniem tak, ale ktoś może uważać coś innego. Na pewno nie stracisz wiele na odsprzedaniu t., a jeżeli kupisz nową rege to na odsprzedaży stracisz 40-50%.

 

pzdr

Za co warto zaplacic za nowa technologie czy za cos ponadczasowego.

Dobra nowa technologia kosztuje dużo. Stara, ale dobra technologia, na dodatek w stanie pełnej używalności, kosztuje też dużo, jeśli nie jeszcze więcej. A rupieć za niecałe 200 euro (z "wkładką") zawsze będzie rupieciem za niecałe 200 euro (z "wkładką"). Kosztuje tyle co w Niemczech paręnaście paczek fajek i tyle jest wart.

Pozdro,

Yul

Edytowane przez Yul

W takim razie Yulu, powiedz proszę, który nowy gramofon za cenę 200euro zagra lepiej niż thorens 3xx, bardzo chciałbym wiedzieć:)

W takim razie Yulu, powiedz proszę, który nowy gramofon za cenę 200euro zagra lepiej niż thorens 3xx, bardzo chciałbym wiedzieć:)

Jak dla mnie niestety nie ma tematu gramofon za 200 euro czy pińcet złotych. Nie twórz mitów, że kupując starego klamota za w/w pieniądze on jest coś więcej wart, bo jak by był wart np. 10 razy więcej, to by kosztował 10 razy więcej. Dokładnie tak jak z samochodem - kupujesz rzęcha, to będziesz miał z rzęchem problemy lub się wręcz zabijesz w trumnie na 4 kolach, co przy 100 km/h prosto jechać nie potrafi. Niejeden taki mądry był, ale skrócił sobie życie o 3/4 i teraz wącha kwiatki od spodu.

Co innego jak ktoś kupuje klamota do remontu, jest przygotowany od strony know-how, ma 4 szuflady części i trzy szafki narzędzi i pieniądze żeby doprowadzić toto do stanu używalności. No chyba, że uważasz, że wystarczy kapka oleju i ścierą przeciągnąć. To Ci w takim razie gratuluję.

Pozdro,

Yul

Edytowane przez Yul

hej Yul

 

Czy moglbys w takim razie napisac jakie gramofony za wiecej niz 500zl sa warte uwagi, nowe stare, niewazne jaki wedlug ciebie to rzecz godna uwagi aby analog odtwarzac?

 

pozd

Jasiek

 

Jak dla mnie niestety nie ma tematu gramofon za 200 euro czy pińcet złotych. Nie twórz mitów, że kupując starego klamota za w/w pieniądze on jest coś więcej wart, bo jak by był wart np. 10 razy więcej, to by kosztował 10 razy więcej. Dokładnie tak jak z samochodem - kupujesz rzęcha, to będziesz miał z rzęchem problemy lub się wręcz zabijesz w trumnie na 4 kolach, co przy 100 km/h prosto jechać nie potrafi. Niejeden taki mądry był, ale skrócił sobie życie o 3/4 i teraz wącha kwiatki od spodu.

Co innego jak ktoś kupuje klamota do remontu, jest przygotowany od strony know-how, ma 4 szuflady części i trzy szafki narzędzi i pieniądze żeby doprowadzić toto do stanu używalności. No chyba, że uważasz, że wystarczy kapka oleju i ścierą przeciągnąć. To Ci w takim razie gratuluję.

Pozdro,

Yul

No i jak zawsze abstrakcyjne porównanie do starych samochodów, potem pojawi się jeszcze bardziej abstrakcyjny wątek o kornikach itp. Gramofonem nikogo nie zabijesz. Albo argument o domniemanej o awaryjności, bo jest jeden wątek o zepsutym silniku w thorensie. Nie żeby nie było wątku o zepsutym silniku w PJ RPM. Chciałbym usłyszeć jakiś konkret i ewentualnie jakie to szuflady z częściami należy mieć, żeby omawiany gramofon zagrał.

 

Ja nie tworze żadnych mitów, wiem jakie są ceny na rynku i nie zmierzam oceniać ile tak naprawde to jest warte. Wiem ile kosztowało w momencie wypuszczenia na rynek, jeszcze w DM a nie euro. Jeżeli mamy dyskutować i komuś pomóc, to warto używać słusznych argumentów.

Ja też wiem ile co kiedyś kosztowało. No i co z tego że było na tyle drogie, że przeciętnie czy nawet lepiej zarabiający Niemiec się dobrze w tył głowy skorobał, zastanawiając się czy ma to kupić czy nie, o Polaku nie mówiąc. No i co z tego że było kiedyś drogie, jak teraz jest tanie i gówno warte? To dobrze czy źle? Bo ja sądzę, że nie za dobrze.

Argument, że sprzedasz starego runchla za tyle co go kupiłeś, a nowego sprzedasz taniej, jest dziecinny, bo obowiazuje w przypadku 99.9 % dóbr. Co to obecnie za filozofia zrobić sobie w domu ścianę ze starych klamotów Akaja, Techniksa czy Sonego, kupionych często w cenie złomu? Rupieciarnia w imię tego, że mnie kiedyś na to stać nie było??? A teraz mnie stać!!! I jest git!!! Tak stać, ale znów tylko na stare runchle, bo na te nowe rzeczy, co teraz w sklepach stoją, to jakby nadal....bynajmniej :))) I co się zmieniło - nic. Dalej gonisz własny ogon.

 

hej Yul

 

Czy moglbys w takim razie napisac jakie gramofony za wiecej niz 500zl sa warte uwagi, nowe stare, niewazne jaki wedlug ciebie to rzecz godna uwagi aby analog odtwarzac?

 

pozd

Jasiek

Jasiek, czytaj posta nr 1759 w tym wątku. Nie kupuj pod wpływem tego kto Ci cokolwiek na tym forum sufluje (nie wyłączając mnie). Skonfrontuj na własną rękę stare z nowym. Jedni twierdzą, że ze wszech miar warto kupić runchla, inni że nie warto. Jedni kupują runchle, inni nie kupują. Ja runchli nie mam, jestem na nie za biedny.

Pozdro,

Yul

Edytowane przez Yul
Gość rydz

(Konto usunięte)

Jestem bardzo ciekaw czy kolega Yul skonfrontował brzmienie swojego PJ z Thorensem serii 3xx lub Telefunkenem serii 500-600.

Stary,jak to zwie Yul runchel 500-Telefunkena gra u mnie ponad pół roku,średnio 5-10 płyt dziennie,bywa i więcej.tak myślę, ile zadyszek dostałby PJ, ile silników trzeba by w nim wymienić:))

 

Moglibyście mi polecić jakiś przedwzacniacz do tego gramofonu:

http://allegro.pl/studio-standard-by-fisher-mt-6321-piekny-klasyk-i2388813673.html

i Pianocrafta? Wcześniej polecono mi Cambridge Audio 640P, ale nie można już go nigdzie dostać;/ Nie chciał bym wydawać na niego więcej niż 600zł.

 

Fid,masz link do aukcji,myślę że do Piano jest dobry,do wkładek MM i MC,koszt nowego prawie 700zł.

 

http://allegro.pl/przedwzmacniacz-gramofonowy-nad-pp3-okazja-i2366047513.html

Edytowane przez rydz

Akurat na najtańśzym ówcześnie PJ słuchałem po 10 płyt naraz, kiedyś zostawiłem gramofon włączony na kilka dni i nic się nie działo. Więc to też kolejny mit.

 

Ja skonfrontowałem runchla z współczesnymi gramofonami i różnice były wyraźne na korzyść starego thorensa. Aczkolwiek w moim modelu (td160) powinno się chociaż trochę pogrzebać, dlatego 3xx są znacznie lepsze na początek, nie wymagają pracy i doświadczenia, najwyżej wymiana wkładki.

 

Gramofon to chyba jedyny przedmiot, gdzie stare nie jest gorsze od nowego. Ludzie kupują stare samochody o osiągach najtańszego huindaia za krocie, stare zegarki które trzymają czas gorzej niż chińczyk z targu, ale owe zegarki i samochody mają dla niektórych tzw.dusze. Stare gramofony pod względem technicznym (wow and flutter, rumble, masa talerza,ramionia, łożyska) są na tym samym poziomie co współczesne, dlatego wciąż są w użytku.

A comacie na mysli mowiac ze w TD160 trzeba troche pogrzebac?

pozd

 

Jasiek

 

 

 

 

Akurat na najtańśzym ówcześnie PJ słuchałem po 10 płyt naraz, kiedyś zostawiłem gramofon włączony na kilka dni i nic się nie działo. Więc to też kolejny mit.

 

Ja skonfrontowałem runchla z współczesnymi gramofonami i różnice były wyraźne na korzyść starego thorensa. Aczkolwiek w moim modelu (td160) powinno się chociaż trochę pogrzebać, dlatego 3xx są znacznie lepsze na początek, nie wymagają pracy i doświadczenia, najwyżej wymiana wkładki.

 

Gramofon to chyba jedyny przedmiot, gdzie stare nie jest gorsze od nowego. Ludzie kupują stare samochody o osiągach najtańszego huindaia za krocie, stare zegarki które trzymają czas gorzej niż chińczyk z targu, ale owe zegarki i samochody mają dla niektórych tzw.dusze. Stare gramofony pod względem technicznym (wow and flutter, rumble, masa talerza,ramionia, łożyska) są na tym samym poziomie co współczesne, dlatego wciąż są w użytku.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Akurat na najtańśzym ówcześnie PJ słuchałem po 10 płyt naraz, kiedyś zostawiłem gramofon włączony na kilka dni i nic się nie działo. Więc to też kolejny mit.

 

 

Tomku,ale PJ którego słuchałeś nie miał 30 lat,tak napisałem,dla przemyślenia.:))

W 160 warto wykonać kilka drobnych zabiegów, żeby zmniejszyć pogłos z silnika, chodzi tu o wyklejenie od środka gramofonu matą bitumiczną. To zmienia dosyć sporo i jest banalnie proste. Po tym właściwie nic nie trzeba robić, ale można wymienić oryginalne ramie, które nie jest już najwyższych lotów, a także ma tendencje do luzów i trzeba je na początku porządnie wyregulować, można wymienić spód gramofonu na grubsze drewno, "stuningować" zawieszenie, dociążyć plinte (czyli obudowe). Ogólnie co dusza zapragnie, zależy ile się ma czasu i jaki budzet. Jeżeli Cię to ciekawi to tu jest strona "fanatyków" i ciekawa przeróbka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Ludzie potrafią straszne cacka zrobić z tych modeli, bo są bardzo proste w budowie, mają potancjał na naprawde świetny gramofon i łatwo w nich coś pozmieniać. Pytanie czy to Tobie chce się to robić czy wolisz mieć spokój i wybrać inny model.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Możesz włożyć każdą wkładke z mocowaniem 1/2 cala, czyli praktycznie wszystkie współczesne wkładki. [...]

 

Eee tam zaraz każdą. Ja bym nie ryzykował takiej nie za bardzo dopasowanej podatnością do ramienia.

Witam serdecznie, moja wiedza na temat gramofonów jest bardzo mała i z tego względu proszę o radę dotyczącą zakupu na znanym portalu aukcyjnym alledrogo, (nie mam pojęcia, a nie chciał bym przepłacić za jakiś badziew) Gramofon będzie grał z Roksanem kandy k2 i monitor audio gs10 z góry bardzo dziękuje.

tiktak, w jakim celu dublujesz swoje posty ?

pytasz tu , potem zakładasz oddzielny temat, ślepi nie jesteśmy, jedno zapytanie o radę wystarczy !

audiokarma.org

Witam

Poszukuję gramofonu z przełomu lat 80/90.Nigdy nie miałem do czynienia z automatami i stąd pytanie do specjalistów.Mam do wyboru kilka marek od Sansui po JVC ale najbardziej przypadł mi do gustu Sony PS-X65 na wkładce Grado.Proszę o jakieś propozycje.

 

dziękuję

jaką kwotę masz przeznaczoną na gramofon ?

w/w Sony jest dobrym wyborem, oczywiście zakładam ,że jest w pełni sprawny

aczkolwiek, wiadomo, awarie się zdarzają szczególnie w gramofonach z automatyką

audiokarma.org

tiktak, w jakim celu dublujesz swoje posty ?

pytasz tu , potem zakładasz oddzielny temat, ślepi nie jesteśmy, jedno zapytanie o radę wystarczy !

przepraszam, nie zrobiłem tego specjalnie, ale nie ma sensu tego tłumaczyć.

Witam

Dostałem na urodziny płytę winylową zespołu AIR i muszę teraz dokupić do niej gramofon.

Zacząłem na wesoło, ale mniej więcej tak to wygląda.

Płyt mam niewiele, ale po kilku odsłuchach winylu jestem wielkim jego zwolennikiem, czas więc przestać wydawać kasę na CD i zająć się gromadzeniem czarnych płyt.

Pytanie dotyczy wyboru gramofonu.

Budżet? z tym róznie, gotóweczki około 6 stówek, ale od czego są raty- np. w q21.pl mają teraz 20x0% na gramofony, więc czemu nie.

Miałem już zakupiony gramofon Reloop 1000mk3, ale niestety ramię zostało ułamane nim zdążyłem go podłączyć /długa opowieść w temacie - traktowanie paczek przez kurierów/

 

Teraz chciałbym kupić coś od czego mógłbym zacząć, ale sprzęt musi być w miarę dobry i dać się łatwo upgrade'owć - wymiana wkładki, interkonetku.

W budżecie z nowych znalazłem

-Reloop 1000 mk3

-Reloop 4000 - mogę trochę dołożyć (+ odłączany przewód sygnałowy, cięższy niż 1000mk3, )

-pro-ject debut carbon z wkładką OM 2 RED

-pro ject rpm 1.3 genie z wkładką OM 2 red

-rega rp 1 chyba

 

Byłem w sumie nakręcony na któregoś z projectów ale przeglądając opinie mam już mieszane uczucia.

Martwię się też o prąd i jego wpływy na równość obrotów.

Po testach w sieci często mam 42-47Hz - czy nie wpłynie to na równomierność obrotów?. Tutaj reloopy mają płynną regulację więc można coś podziałać.

Ogólnie to już mam mętlik w głowie.

Proszę o pomoc, rzeczowe opinie i wskazówki.

 

Sprzęt towarzyszący to lamka miusic angel xd 800 na kt88, kable procab, kolumny phonar volume 2. Pokój 16m2 w miare wytłumiony. Pod gramofon mam zabiar wykonać platformę odsprzęgającą.

Czy jakieś sugestie m tej materii? Mam dostęp do frezarki cnc i lasera więc z wykonaniem dziwnej koncepcji nie powinno byc problemu.

A bierzesz pod uwagę używane gramofony? Z tych co wymieniłeś to najwyżej rpm1.3. Pamętaj, że musisz mieć też przedwzmacniacz..

Po testach w sieci często mam 42-47Hz - czy nie wpłynie to na równomierność obrotów?.

 

jeżeli na obwodzie talerza jest kilka pasków stroboskopu, to wzorcem dla obrotów jest częstotliwość sieci, jeżeli jest jeden pasek to wzorcem jest niezależny generator kwarcowy i wtedy częstotliwość sieci nie wpływa na obroty - nie wiem jak jest w nowych gramofonach .

excelvinyl winylmania blog szukaj

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.