Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Rosnąca ilość elementów wykonanych w chińskiej technologii wdrożeniowej w Mercedesach

 

BŁAGAM! KONKRETY!

Które konkretnie części w którym modelu Mieczysława są chińskie? Bo polskie, czeskie i nawet tureckie to widziałem ale na żadnej nie było Made in China z tych co widziałem.

Więc które?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie jestem w stanie udowodnic - ale wyczytalem i slyszalem od zaprzyjaznionych taksiarzy: w okularniku kostki zarowek.

Jedna z pierwszych rzeczy ktore wymieniali, bo regularnie sie upalaly.

Z reszta co to za roznica - w wiekszosci czesci przychodza od poddostawcy, ktory ma sie zmiescic w cenie i czesto ponosi koszt zwiazane z naprawami wyniklymi z wad tychze podzespolow. Gdzie je produkuje nie ma znaczenia - parametry i cena sie licza. Co z tego ze bedzie to zrobione w Niemczech, jesli producent przytnie koszty na materialach (jak luszczace sie pompy paliwa w dieslach Fordach, albo problemy z najnowszym BMW M5 - pompa oleju bodajze).

W dzisiejszych czasach wszyscy maja trwalosc w d.... - bo trwalosc oznacza mniejsza sprzedaz i mniejsze zyski.

Optymalnie wszystko powinno dzialac przez okres gwarancji i moze jeden tydzien dluzej.

Daimler zaczął importować elementy od chińskich dostawców na początku lat dwutysięcznych, najpierw do ciężarówek, później do samochodów osobowych. Pierwszym problemem są cła antyimportowe UE co się omija poprzez ściąganie półproduktu – w ten sam sposób z Polski swego czasu eksportowano Daewoo Lanos w częściach na Ukrainę gdzie montując je w całość omijano narzut celny.

Zaczęło się oczywiście od plastikowych wytłoczek, filtrów powietrza, z czasem doszły kolejne elementy jako półprodukt ściągany bez cła do Europy i łączony na miejscu wśród dostawców całych elementów i robią to praktycznie wszyscy producenci.

 

Od kilkunastu lat Daimler organizuje system dostaw wzorując się na Japończykach tj. tworzy piramidę zaczynając od nielicznych do coraz liczniejszych grup:

1) stałych dostawców całych podzespołów auta zaangażowanych też w projektowanie i testy,

2) dostawców kluczowych zabezpieczających stałą bazę zaopatrzenia podzespołów w koordynacji ze stałymi dostawcami,

3) dostawców zaopatrujących dostawców kluczowych pod kontrolą inspekcji Daimlera,

4) potencjalnych dostawców – porozumienie obejmuje np. zaopatrywanie specyficznych rynków wymagających innego podejścia (np. duże cła czy regulacje antyimportowe – stosuje się zamienniki), producentów zamienników mogących stać się dostawcami etc.

To wszystko jest płynne, przedsiębiorstwa mogą awansować lub być degradowane w zależności od wpadek i osiągnięć.

 

Przykładem jest np. austriacki holding Steyr-Daimler-Puch produkujący klasę G w Austrii jako stały dostawca Daimlera, korzysta z sieci Daimlera oraz bierze udział w pracach rozwojowych klasy G. Firma Brabus również jest stałym dostawcą i oprócz robienia potężnie tuningowanych Mercedesów z gwarancją koncernu produkuje również... Smarty i bierze udział w pracach rozwojowych.

 

W Polsce mamy już parę firm będących dostawcami kluczowymi dla Daimlera na rynek europejski, są też przez to zobowiązani do współdzielenia sieci dostawców pewnych elementów (chodzi o fotele – muszą tam montować określone poduszki powietrzne wyprodukowane w pewnym kraju na Dalekim Wschodzie, zresztą poduszek powietrznych w Europie praktycznie się już nie produkuje). Inna polska spółka dostarcza też fotele dla BMW i Citroena oraz Peugeot, na miejscu fotele produkują też filie firm zachodnich, w siedzeniach samochodowych jesteśmy jakby... zagłębiem europejskim.

 

Ciekawie dopiero zaczyna być bo od paru lat Daimler współpracuje z Renault-Nissan w zakresie produkcji elementów do mniejszych aut (Smart, klasa A), w tym roku podpisali umowę na stworzenie wspólnych platform oraz technologii stosowanych w silnikach i przeniesieniu napędu.

 

Niemieckie koncerny doskonale tną koszty zapewniając sobie sieć na całym świecie, to że coraz mniej podzespołów i całych elementów jest produkowanych w Niemczech... Nie ma innego wyjścia, albo to albo marsz ku bankructwu a kondycja gospodarcza Niemiec potwierdza słuszność takiego podejścia (chińscy politycy też ją potwierdzają). Oczywiście wszystko wiąże się z polityką i zarówno Mercedes jak BMW hojnie łożą na owocną współpracę z politykami wielu krajów co zapewnia im dobrą pozycję.

 

Obecnie problemem jest nierentowność hutnictwa w całej Europie spowodowana idiotyczną polityką klimatyczną (bardziej) i opodatkowaniem (mniej) UE ale Turcja i Ukraina czy hinduskie firmy się z tego cieszą a i chińskie mają ambicje (ostatnio dostali kwalifikację od inspektorów Daimlera na produkcję niektórych profili aluminiowych na eksport do Europy), poza tym w Chinach produkuje się prawie w całości całe auta Mercedesa i to w wersjach nieobecnych w Europie (auta reprezentacyjne).

 

Można robić interesy jak się ma głowę do piłki. PZPN najlepszym przykładem :D Daimler to firma jak każda inna, bez Daimlera, Audi/VW, BMW, BASF, Henkela i paru innych Republika Federalna by upadła bo to oni płacą najwięcej podatków a nie "rozwinięty sektor usług". Przemysł chemiczny, maszynowy, zbrojeniówka i sprzedaż licencji nowych technologii (z tego głównie żyje Porsche a nie z produkcji aut).

A dzisiaj koreanskie sa tam gdzie japonskie, byly w latach 80-tych i wczesnych 90-tych: zaczynaja/sa niezawodne, przy czym design ciekawy i ceny umiarkowane.

Koreańce rozwinęli swoją technologię, tylko dlatego, aby amerykańce mogli ciąć swoje koszta z uwagi na bardzo tanią siłę roboczą i łatwość tańszego wprowadzania swoich nowych technologii. To jest ich poligon doświadczalny. To są ich, takie własne Chiny czy Indie. Nie ma się co zachwycać nad myślą koreańską, ponieważ nadal jest im daleko choćby do japońców, o niemcach nie wspomnę. te ich modele są jeszcze sporo niedopracowane; ceny maja umiarkowane, ponieważ nie ma się co okłamywać, nie jest to wysoki standard. Do Mercedesa, Audi, Hondy czy Mitsubishi jeszcze jest im daleko. Silniki japońców charakteryzują się wysoką niezawodnością, o koreańcach nie można już tego niestety powiedzieć. Zapraszam np. do ASO w Gdańsku, gdzie dealer Hyundaia obsługuje jednocześnie Mitsubishi. Ciekawe rzeczy tam się dzieją ... :-)

 

Czy koreańce z kolei mają ciekawy design? Obawiam się, że nie za bardzo, maja modele bardzo zunifikowane i do oryginalności daleko im brakuje.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Do oryginalności to dużo brakuje lokalnej architekturze ale jak widać ludziom to nie przeszkadza :) nie wiem w czym projekty Schreyera miały by być ułomne, środowisko niemieckiego designu tego nie potwierdza.

Koreańce rozwinęli swoją technologię, tylko dlatego, aby amerykańce mogli ciąć swoje koszta z uwagi na bardzo tanią siłę roboczą i łatwość tańszego wprowadzania swoich nowych technologii. To jest ich poligon doświadczalny. To są ich, takie własne Chiny czy Indie. Nie ma się co zachwycać nad myślą koreańską, ponieważ nadal jest im daleko choćby do japońców, o niemcach nie wspomnę. te ich modele są jeszcze sporo niedopracowane; ceny maja umiarkowane, ponieważ nie ma się co okłamywać, nie jest to wysoki standard. Do Mercedesa, Audi, Hondy czy Mitsubishi jeszcze jest im daleko. Silniki japońców charakteryzują się wysoką niezawodnością, o koreańcach nie można już tego niestety powiedzieć. Zapraszam np. do ASO w Gdańsku, gdzie dealer Hyundaia obsługuje jednocześnie Mitsubishi. Ciekawe rzeczy tam się dzieją ... :-)

 

Czy koreańce z kolei mają ciekawy design? Obawiam się, że nie za bardzo, maja modele bardzo zunifikowane i do oryginalności daleko im brakuje.

A czy kolega siedzial (nawet jesli nie jechal) w nowym Genesis V8? Co do tej niezawodnosci to sa to juz troche mity. Moja zona ma Sonate (V6) a ja mam 'top of the line' Subaru I jesli chodzi o usterki to jest akurat odwrotnie.

Jedna z pierwszych rzeczy ktore wymieniali, bo regularnie sie upalaly.

 

A to ciekawe.

6 lat użytkowałem W211 i jakoś nic się nie upalało.

A przepraszam - raz padła żarówka (nie pamiętam, chyba lewe światło mijania).

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

......................Do Mercedesa, Audi, Hondy czy Mitsubishi jeszcze jest im daleko.

..................................

Toż najnowszy Outlander to prawie Peugeot 4007- nawet jeden z silników diesla to lekko odchudzony HDi.

Żółtki nie pozwolili na produkcję w Europie.

Ja się nie dziwię, przy takich podstawach jak we Francji :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może nie całkiem na temat. Chodzi o żarówki. Obecnie kupuję jedynie chińskie NO NAME. Mam po prostu złe doświadczenia z żarówkami firmowymi. Najbardziej naciąłem sie na OSRSMie żadna nie działa dłużej niż rok. Ostatni rekord to dwie żarówki które wytrzymały po dwa tygodnie. Niektóre Chińskie NO NAME siedzą mi już po pięć lat i nic się nie dzieje dalej święcą. Dlatego bym nie generalizował. Nie wszystko co chińskie to badziewie i nie wszystko co nie chińskie jest super.

Żarówki i pompy wodne w wydaniu chinskim to najgorszy chłam jaki istnieje, ilość reklamacji obłędna.

Większym problemem jest jednak fakt,że żarówki w większości nie spełniają norm /krótko mówiąc gorzej świecą-często nierówno - choć to ma mniejsze znaczenie,bowiem w Polsce mało kto wymienia żarówki parami.

Jedna z zaprzyjaznionych hurtowni/zasięg ogólnokrajowy/ otrzymała do reklamacji ok. 80% sprzedanych żarników/ksenon/.

Najbardziej naciąłem sie na OSRSMie żadna nie działa dłużej niż rok. Ostatni rekord to dwie żarówki które wytrzymały po dwa tygodnie.

To zależy czy kupujesz oryginały czy podróbki i ile za nie płacisz. Jeśli robisz to w necie to masz 50% szansy że się natniesz. A to, że masz jakieś chińskie i ci działają to masz po prostu szczęście.

 

A to ciekawe.

6 lat użytkowałem W211 i jakoś nic się nie upalało.

A przepraszam - raz padła żarówka (nie pamiętam, chyba lewe światło mijania).

Złotówa zawsze coś nakombinuje, a potem zdziwiony narzeka, że mu coś nie działa, więc bez obaw :-)

 

A czy kolega siedzial (nawet jesli nie jechal) w nowym Genesis V8? Co do tej niezawodnosci to sa to juz troche mity. Moja zona ma Sonate (V6) a ja mam 'top of the line' Subaru I jesli chodzi o usterki to jest akurat odwrotnie.

Nie, Genesis V8 nawet nie widziałem. Co do niezawodności to zależy kto i jak nim jeździ. Subaru Impreza nie jest samochodem dla statecznie poruszających się kierowców. Zmusza do fantazji, a wtedy działa na granicy swoich możliwości. Kolega przyzna, że tak jest? Prawda? I wówczas w samochodzie pojawia się więcej usterek, niżby go normalnie użytkował. Jeździłem wieloma modelami Mitsubishi, od cywilnego Lancera, Raillarta po Evo, znam paru ludzi, które te ostatnie posiadają i coś wiem na ten temat. Ten pierwszy jest praktycznie bezawaryjny, ten ostatni często gości w ASO.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Nie powinno być tak, że skoro samochód prowokuje do fantazji, to może się wzmacnia podzespoły? Producent nie powinien przewidzieć, że samochód o wyżyłowanych parametrach może nabyć ktoś z fantazją. Zreszta o jakiej fantazji my mówimy, najprostszy Forester pali sprzęgło. Długo producent nie przyznawał się do błedu.

Pamiętam, że był jakiś smród z Mitsubishi, że też coś długo ukrywali. Komedia Toyoty z zapadającym się pedałem hamulca, Toyota Avensis poprzedniej generacji- wyjątkowo usterkowa, Mazda rdzewieje...

Spokojnie z tym wieszaniem psów na Koreańcach :) Dokonali sporego postępu, ich samochody są atrakcyjne stylistycznie, wyposażeniowo i cenowo.

 

I porównajmy z kunsztem projektantów grupy VW na przykład

 

Drugi obrazek, concept Hyundaia, nie chcecie widzieć jak wyglądają concepty dla Passata :)

Wygląda, że Korea staje się awangardą stylistyczną dla skostniałej Europy.

 

...acz sytuacja jest o tyle skomplikowana, że mają oni jednostki projektowe na terenie Europy, w których projektują Europejczycy :))))

post-32153-0-60608800-1382448098_thumb.jpg

post-32153-0-57635100-1382448383_thumb.jpg

Nie, Genesis V8 nawet nie widziałem. Co do niezawodności to zależy kto i jak nim jeździ. Subaru Impreza nie jest samochodem dla statecznie poruszających się kierowców. Zmusza do fantazji, a wtedy działa na granicy swoich możliwości. Kolega przyzna, że tak jest? Prawda? I wówczas w samochodzie pojawia się więcej usterek, niżby go normalnie użytkował. Jeździłem wieloma modelami Mitsubishi, od cywilnego Lancera, Raillarta po Evo, znam paru ludzi, które te ostatnie posiadają i coś wiem na ten temat. Ten pierwszy jest praktycznie bezawaryjny, ten ostatni często gości w ASO.

Nie mam STI tylko Spec.b (wersja US) wiec silnik nie jest az tak wyzylowany (250KM wobec 305KM). Fakt ze tymi autami nie da sie jezdzic 'normalnie' (szczegolnie w zimie, che, che). Pomimo jednak ze mialem kilka usterek (I jedna powazna - domysl sie jaka?) to na razie nie zamienil bym sie na co innego (chyba tylko na STI albo EVO). Fakt faktem ze jak wsiade do Sonaty zony to troche jak 'lodka na oceanie'. Tak ze zawsze jest cos za cos.Na plus Subaru trzeba dodac ze za nic nie placilem chociaz to najwieksza naprawe mialem juz jak mi sie gwarancja na 100kkm skonczyla ale wszystko pokryli (jedyne 2800$).

 

Pamiętam, że był jakiś smród z Mitsubishi, że też coś długo ukrywali. Komedia Toyoty z zapadającym się pedałem hamulca, Toyota Avensis poprzedniej generacji- wyjątkowo usterkowa, Mazda rdzewieje...

Spokojnie z tym wieszaniem psów na Koreańcach :) Dokonali sporego postępu, ich samochody są atrakcyjne stylistycznie, wyposażeniowo i cenowo.

Moze sie myle ale czy sprawa 'sprzegla' dotyczyla tylko polskiego rynku? Sprawa Toyoty to byla fikcja celowo rozdmuchana. Bylo kilka przypadkow durnych Amerykanow wkladajacych niefirmowe dywaniki stad blokada hamulca (jest specjalny zaczep). Kazde auto rdzewieje. Najgorsze byly Hondy - te male.

Mesio pokaże nową C-klasę w Detroit w styczniu 2014. :)

A oto wnętrze:

 

Mercedes-Benz-C-Class-Interior-1-e1382413375664-625x396.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

4.4 sekundy do setki

zasieg realny do 400km

zasieg max ponad 600

cena - tyle co sredniowypasiony passat

norwedzy ocipieli na jej pukncie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-983-0-10793400-1382460481_thumb.jpg

post-983-0-69066800-1382460496_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w norwegii na teslę trzeba się zapisywać - powód jest prosty - w dużym mieście koszt utrzymania samochodu potrafi być gigantyczny - samochody elektryczne mają zniesione opłaty za bramki na drogach i wiele specjalnie dla nich stworzonych miejsc parkingowych za free gdzie w mieście zaparkować to prawie niemożliwość i opłaty dla zwykłych samochodów są ogromne a do tego dochodzi brak wydatków na benzyne i potencjalnie dużo mniejsza awaryjność ( a koszt mechanika to zwyczajny kosmos ) - jeszcze większe zainteresowanie spodziewane jest wraz z pojawieniem się SUV'a

Haha,dodaj jeszcze koszta nadprogramowe - w Norwegii monstrualne.

Cały myk jest właśnie w tym że akcyza na elektryki jest groszowa podczas gdy na spalinowe nakładają gdzieś 120-160% w zależności od silnika, emisji CO2 etc., z tego cena końcowa aut jest więc porównywalna. Dlatego też tak popularne są tam hybrydy i elektryczne. Przy autach elektrycznych są też darmowe parkowanie w miastach przejazdy autostradą. Do tego dochodzi oczywiście coroczny podatek drogowy i to jak na całą UE bardzo wysoki kiedy na elektrycznych jest on znikomy.

Panowie jestescie pewni z tymi cenami (sa rozne modele). U mnie te ceny to zarty

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ech - sam bym chętnie wsiadł w hybrydę, ale póki co dieselek musi mi wystarczyć. Już i tak zrezygnowałem z doładowanej benzyny w imię ekonomii.

 

lexus-is300h01-5767453980797603559.jpg

 

2014-lexus-is-300h-05.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

żarty w jakiej kwestii ?? -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tutaj fajny test IS300 z Irlandii.

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ech - sam bym chętnie wsiadł w hybrydę, ale póki co dieselek musi mi wystarczyć. Już i tak zrezygnowałem z doładowanej benzyny w imię ekonomii.

tesla ma 5.5sekundy do setki i to fabrycznie

przelozenie elektrykow jest niesamowite. wrazenia z jazdy sa super. a ta cisza...

inne sprawy o ktorych pisza koledzy - dzialaja ale to tez propaganda. nissan LOAF - fakt - dobry miejski elektryk a tesla to nie ta liga.

Pomimo jednak ze mialem kilka usterek (I jedna powazna - domysl sie jaka?)

Sprzęgło czy turbosprężarka? A z tych prostszych to szybko ścierające się klocki?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.