Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Pomijajac juz to ze Ford i GM oszczedza ia progektowaniu i badaniach, wiec modele europejskie i amerykanskie sa projektowane w jednym miejscu i roznia sie detalami. WIele samochodow GM to po prostu Ople ze zmienionymi swiatlami i grilem. Opel tez nigdy nie grzeszyl wysoka jakoscia materialow wykonczeniowych, wiec jego amerykanski blizniak tez jakis rewelacyjny nie bedzie.

 

Co do wlasciwosci jezdnych amerykanskich samochodow, to wiele sie zmienilo na plus w ostatnich latach.

 

Jeden z przykladow, gdzie teoretycznie gorszy samochod (sztywny most z tylu i sporo nizsza cena), niewiele ustepuje BMW M3, ktore jest uwazane za kwintesencje "drivers car" dla przecietnej osoby.

 

Chcesz powiedzieć, że Mustang jest PRAWIE jak BMW? ;)

Zgadzam się... z tym, że PRAWIE robi wielką różnicę.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Jak każdy Polak wielbisz to co niemieckie. Pewnie nie wiesz że zostało nam to po II wojnie światowej.

Taka ambiwalencja uczuć mordowanego w stosunku do mordercy : z jednej strony niechęć lub nienawiść, z drugiej strony podziw dla determinacji, siły i technologii.

Więc dla Ciebie Ford nie może być lepszy od BMW - niezależnie od tego co by pokazały testy.

To dla Ciebie ... podświadomie oczywiste.

Dlaczego?

Bardzo szanuję np.Lexusa, włoskie marki sportowe, Jaguara...

Niekoniecznie niemieckie.

Cieszę się bardzo z wyniku II Wojny Światowej.

Niemcy, zamiast nas gnębić i okupować, w pocie czoła robią teraz dla nas samochody, które my łaskawie kupujemy, bo Niemcy się starają, by były one jak najlepsze.

I tak powinno być! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ford nie jest "prawie jak BMW". Jest inny ale nie mozna powiedziec ze jest gorszy. Gdybys sluchal kierowcy prowadzacego ten test to bys uslyszal ze BMW jest bardziej wyrafinowane, ale Ford ma wiecej mocy. Mozna by powiedziec ze roznica jest taka jak pomiedzy operowaniem skalpelem, a scyzorykiem. W obu przypadkach pacjent zyje. Do tego dochodzi roznica w cenie, Ford kosztuje chyba 2/3 tego co BMW.

Tak, Bogu dzięki - tylko w niskich seriach. Klasa A, B, CLA Mietka już od początku mają napęd na przód, Seria 1 i 2 BMW jeszcze się trzyma, ale ponoć to już ostatnia generacja z napędem na tył. Następne generacje serii 1 i 2 będą już z przednim napędem.

Pozostaje mieć tylko nadzieję że C, E,S, CLS i pozostałe oraz ich odpowiedniki: Seria 3, 5 i 7 oraz 6 będą wciąż z napędem tylnych kół.

Audi ma napęd na przód i nie zachwyca trakcją, można zamówić Quattro ale to z kolei oznacza zwiększone zużycie paliwa.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Audi ma napęd na przód i nie zachwyca trakcją, można zamówić Quattro ale to z kolei oznacza zwiększone zużycie paliwa.

A które konkretnie Audi masz na myśli? Pomijam stosunkowo niski model A4 który jak pamiętam przejechałeś się chwilę z polowaniu na rowerzystów. Z Twojego opisu to ono kopciło jak smok , więc zakładam że pierwszej świeżości w tym zawieszenia nie było. Ale nie znam , jeździłem raz modelem z 2012 w kombi i nie zauważyłem żadnych problemów trakcji ale może są. Pomijam też szrot który zjeżdza do Polski ze zoranym zawieszeniem. Użytkowałem starą A8 , znam doskonale A6 Allroad który posiadam jak i wersję standardową A6 którą jeżdżę niewiele mniej niż allroadem , wszystkie modele Q od Q3 . Jeśli jednak tak podchodzić do tematu , generalizując opinie o marce niskim modelem, to tak jakby opinie o mercedesie wyrażać siedząc za kółkiem np. tylko klasy C. Zakładam jednak że wykluczamy fuzle takie jak montowanie napędu na 4 koła do aut malutkich tak samo jak tylnego napędu w takich samych autach. Oraz wywracające się mercedesy w teście łosia, czyli po eliminacji skrajności i wpadek każdego z producentów.

Co do paliwa przy powyższych założeniach czy uważasz że wydając od 350 tys zł w górę za A6 /auto normalnie wyposażone/ lub od 400 tyś za A8 a w zasadzie 500 tyś zł ktoś patrzy na spalania niewiele większej ilości paliwa? Poza tym to wątpliwe jeśli wierzyć Dekrze , był test w którym twierdzili że nie są w stanie rozstrzygnąć czy faktycznie quattro ma większe spalanie, różnice opierały się o błąd pomiarowy.

Audi A6 poza teorią w praktyce: bardzo często widzę średnią 7,4-7,5 , przy mocniejszym potraktowaniu auta a więc cykl mieszany z jazdą 150-180 nie przekracza się prawie nigdy 9 litrów. Przy 220 km/h komputer pokazuje 11,2-11,5 litra. To samo audi sprzed 2009 podaje 11,8-12,2 litra. Mówimy o aucie o masie prawie 2 T o ok 250 kM .

Co do tylnego napędu , w przeciwieństwie do Irlandii tu mamy niesprzyjające warunki pogodowe czasem od października do kwietnia a więc w skrajności większa część roku. Przez prawie dwie zimy w Lexusie GS300 poznałem plusy i minusy, nigdy nie kupię tylnego napędu. I teraz pytanie czy mietek planuje wycofanie tylnego napędu bo:

-Audi ma napęd na 4 którym bije mesia na głowę? Pomijając skrajne opinie ludzi którzy posługują się zasłyszaną lub dopisaną samemu sobie teorią?

-Mesiu doszedł do wniosku że większość użytkowników tylnego napędu na niego klnie?

Bo jeśli nie to zostają tylko względy ekonomiczne. Też lipa.

Fajnie jest podyskutować o autach , o uprzedzeniach już mniej.

GS300 poznałem plusy i minusy, nigdy nie kupię tylnego napędu.

 

Jezeli komus we krwi plynie choc troche benzyny nigdy sie z tym nie zgodzi. A jezeli ktos samochod traktuje jak mikser czy czajnik to inna sprawa.

?👈

Jezeli komus we krwi plynie choc troche benzyny nigdy sie z tym nie zgodzi. A jezeli ktos samochod traktuje jak mikser czy czajnik to inna sprawa.

 

Dokładnie! Stąd popularność w USA specyficznego wynalazku: Forda F150 o właściwościach jezdnych wozu drabiniastego.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Jezeli komus we krwi plynie choc troche benzyny nigdy sie z tym nie zgodzi. A jeżeli ktoś samochód traktuje jak mikser czy czajnik to inna sprawa.

 

Uważanie że tylny napęd prowadzi się na niesprzyjających warunkach równie bezpiecznie jak inny jest... co najwyżej Twoim zdaniem. A do tego się odniosłem w kontekście. Jeśli samochód służy do przemieszczania w około komina i frajdy albo szpanu żeby przed laskami podriftować to ok. Jeśli jednak samochód użytkuje się np. służbowo jeżdżąc w każdych warunkach jakie zastanie się na drodze i mając do przemierzenia kilkaset kilometrów to ma się też swoje zdanie. Samochody mnie nie kręcą, co nie znaczy że nie sprawiają przyjemności, wybieram tylko komfortowe i na cztery, bo jestem na auto skazany choćby zawodowo, ale to nie znaczy że mając swoje zdanie porównujesz mnie z operatorem miksera, tak jak ja nie nazywam ignorantem osób którym wydaje się ze facet musi mieć beznynę we krwi. Co kto lubi . Tylny napęd mam w KTM SM 990 i wystarczy ale nie jest to na pewno czterokołowy przedłużacz.

Nudzisz. Czyli mialem racje. Operator miksera. Jezeli dla ciebie jakis tam drift to szpan przed laskami to tym bardziej nie mamy o czym rozmawiac. Ja nie driftuje, bo nie mam czym i za bardzo nie umiem, czasem pobawie sie na mokrym czy tez sniegu, ale daleki jestem od takiego belkotu. Po drugie tylny naped to nie tylko drift. To wogole inne zachowanie na drodze. Jezeli dla ciebie 4 kola to podstawa, bo czujesz sie bezpiecznie to znowu wracamy do pkt wyjscia. Operator miksera. :)

W wyborze auta kierujesz sie tylko rozsądkiem i nie ma w tym nic dziwnego, ale pasja to nie rozsądek niestety.

Zeby motoryzacja nie byla moim drugim hobby, nie jezdzil bym 20letnim BMW, tylko za ta sama kase smigal bym np kilku letnim Focusem czy tez Golfem.

?👈

Zeby motoryzacja nie byla moim drugim hobby, nie jezdzil bym 20letnim BMW, tylko za ta sama kase smigal bym np kilku letnim Focusem czy tez Golfem.

 

Bo albo się jest mężczyzną albo (***). Kropka.

Dodam, że w napędzie tylnym nie chodzi o skuteczność (Alfa 159 z przednim napędem robi slalom szybciej niż BMW serii 5 z napędem na tył).

Chodzi o niepowtarzalne doznania za kółkiem - przyjemność i satysfakcję z jazdy.

Można mieć radochę codziennie dojeżdżając po prostu do pracy i czerpać satysfakcję z każdej sekundy życia (nawet tak banalnej) a można być operatorem miksera... wolny wybór.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nudzisz. Czyli mialem racje. Operator miksera. Jezeli dla ciebie jakis tam drift to szpan przed laskami to tym bardziej nie mamy o czym rozmawiac. Ja nie driftuje, bo nie mam czym i za bardzo nie umiem, czasem pobawie sie na mokrym czy tez sniegu, ale daleki jestem od takiego belkotu. Po drugie tylny naped to nie tylko drift. To wogole inne zachowanie na drodze. Jezeli dla ciebie 4 kola to podstawa, bo czujesz sie bezpiecznie to znowu wracamy do pkt wyjscia. Operator miksera. :)

W wyborze auta kierujesz sie tylko rozsądkiem i nie ma w tym nic dziwnego, ale pasja to nie rozsądek niestety.

Zeby motoryzacja nie byla moim drugim hobby, nie jezdzil bym 20letnim BMW, tylko za ta sama kase smigal bym np kilku letnim Focusem czy tez Golfem.

A przepraszam, kierowca bmw! To zwracam honor , tylko tylny napęd jest cool !!.

Jeżdżenie 20 letnim BMW nie musi oznaczać fana motoryzacji, nawet jeśli usilnie sobie wmawia. Równie dobrze niedowartościowanego gołodupca którego nie stać na młodszy. Ale to tylko używając twojej retoryki.

Jednakże nie znając ciebie nie podejmę się oceny, wierzę ci na słowo.

p.s. nie szukaj zaczepki , to nie wątek polityczny,

Bo albo się jest mężczyzną albo (***). Kropka.

Gratuluję merytoryki.

Nie odpowiedziałeś mi na wcześniejsze pytanie , piszesz niespójne rzeczy , pracujesz masz firmę , nie możesz się zdecydować, ktoś ci już napisał że się podszywasz pod kogoś kim nie jesteś, nigdzie nie wyjechałeś , dlatego tak ziejesz do wszystkiego w tym kraju. Pewnie miał rację , w tym kontekście lepiej by (***) niż takim mężczyzną.

A wiecie Wy co o RWD sądzi Mstrz Sportu ZSRR Wello Yunpuu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

lepiej być (***) niż takim mężczyzną.

 

Życzę sukcesów w byciu (***).

A jak ci się już znudzi to pożycz od jakiegoś "niedowartościowanego gołodupca" 20-letnie BMW i wyskocz gdzieś na boczne drogi.

Od tego rosną włosy na klacie! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A wiecie Wy co o RWD sądzi Mstrz Sportu ZSRR Wello Yunpuu?

 

Jedni wolą tylny napęd , inni przedni, jeszcze inni na cztery. Jeśli nie chcesz suva, a sporą cześć zimy spędzasz w górach, do tego dużo jeździsz, to wybierasz co Ci pasuje. Ja wybrałem cztery, bo jest mi wygodnie nie latać cały czas z łańcuchami, Polecam zrobić też dziennie 300-400 km na tylnym napędzie w naszym klimacie /pomijam nowsze modele w których wiele załatwia elektronika/ , gdzie ciągle prószy śnieg, drogi nie zawsze utrzymane jak trzeba , a do tego chcesz często wrócić do domu troszkę szybciej i zamiast jechać 60 po śniegu , jedziesz 80. Nie trzeba zaraz być onanistą motoryzacyjnym i jeździć tylko bwm /żeby nie było fajna marka/ albo jedynym słusznym autem mercedesem jak ktoś tu twierdzi. Nie trzeba zaraz z innych robić debili tylko dlatego że mają inne zdanie, mając samemu dość ograniczoną perspektywę poza poczytaniem o motoryzacji.

Jeździć to trzeba się naumieć. Ale to na kursie praw jazdy. Ja z tą książeczką zaliczyłem parę dachowań...:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

albo jedynym słusznym autem mercedesem

 

Zobacz jak jednemu panu gratulują zakupu Mietka ;)

 

d-erw144.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Życzę sukcesów w byciu (***).

A jak ci się już znudzi to pożycz od jakiegoś "niedowartościowanego gołodupca" 20-letnie BMW i wyskocz gdzieś na boczne drogi.

Od tego rosną włosy na klacie! :)

Naucz się czytać ze zrozumieniem , niedowartościowany gołodupiec to użycie retoryki posiadacza, pogromcy operatorów mikserów . Nikogo nie zamierzałem tutaj obrażać , zwłaszcza "k**wą" której słowo tak ci przypadło do gustu. Pytanie czemu tak nadużywasz tego słowa, jakieś bliskie związki?

Poza tym to tyle w temacie , dyskusja z człowiekiem który już się tu wyraził o Polaczkach jako k**wach i złodziejach wszystko mi wyjaśniła. Oczywiście o poziomie oceniającego. Zastanawiam się tylko co to miało wspólnego z motoryzacją ?

 

Jeździć to trzeba się naumieć. Ale to na kursie praw jazdy. Ja z tą książeczką zaliczyłem parę dachowań...:)

Z tym że to jest największy mit o tylnym napędzie: trzeba troszkę lepiej jeździć niż inni. Polacy /większość / mają o sobie zdanie że są świetnymi kierowcami. Statystyki wypadków jakoś temu przeczą , ale potwierdzają że tylko mamy o sobie wysokie mniemanie:) Jeśli zaliczyłeś dachowanie, albo inny wypadek to wiesz ile znaczą umiejętności jak zaczyna się robić pobramkowo.

Jeśli u nas kierowcy jeżdżą ekstremalnie , to chyba znaczy że nieodpowiedzialnie. Czy można być dobrym kierowcą jeżdżącym bez wyobraźni ? Poza tym to nie o tym, tylko o naszym narodowym mniemaniu jako kierowcach.

Jeżdżenie 20 letnim BMW nie musi oznaczać fana motoryzacji, nawet jeśli usilnie sobie wmawia. Równie dobrze niedowartościowanego gołodupca którego nie stać na młodszy. Ale to tylko używając twojej retoryki.

 

Widac komu sloma z butow wylazla :) Nie znasz mnie calkowicie. Nie wiesz ile pracy i kasy wlozylem w swoj samochod, ktory jest dla mnie czyms wiecej niz wozidlem po pety do kiosku ruchu. Rownie dobrze moglbym kupic jakis nowszy, plastikowy szajs i miec wszystko w kakale, ale odpychaja mnie tapicerki z ceraty i plastikowe deski rozdzielcze. Dla ciebie zapewne to codziennosc. Tym wpisem udowodniles po raz kolejny ze jestes operatorem... czajnika :) Awansowales z miksera :)

 

A przepraszam, kierowca bmw! To zwracam honor , tylko tylny napęd jest cool !!.

 

Nic takiego nie napisalem. Brak argumentow to zaczynamy manipulacje? :)

 

Nie trzeba zaraz z innych robić debili tylko dlatego że mają inne zdanie, mając samemu dość ograniczoną perspektywę poza poczytaniem o motoryzacji.

Niesteyty wlasnie sam z siebie go zrobiles swoim wpisem.

 

Polacy /większość / mają o sobie zdanie że są świetnymi kierowcami. Statystyki wypadków jakoś temu przeczą ,

Wszystko fajnie, tylko ze powodem wiekszosci z nich sa fatalne drogi, golodupcu.

 

Jeśli zaliczyłeś dachowanie, albo inny wypadek to wiesz ile znaczą umiejętności jak zaczyna się robić pobramkowo.

Wystraczy miec RWD i sprawa zalatwiona. :DDD

?👈

Użytkownik Risto dnia 08.11.2013 - 22:09 napisał

Polacy /większość / mają o sobie zdanie że są świetnymi kierowcami. Statystyki wypadków jakoś temu przeczą ,

Wszystko fajnie, tylko ze powodem wiekszosci z nich sa fatalne drogi, golodupcu.

 

Oczywiście że tak , przecież mamy najlepszych kierowców, z RWD!!!

Użytkownik Risto dnia 08.11.2013 - 21:18 napisał

A przepraszam, kierowca bmw! To zwracam honor , tylko tylny napęd jest cool !!.

 

Nic takiego nie napisalem. Brak argumentow to zaczynamy manipulacje? :)

 

Oczywiście że nie napisałeś , to był sarkazm kretynie:) ale rozumiem brak zrozumienia, naprodukowałeś się jakby ci ciśnienie skoczyło , już ci nie nudno?

Panowie, jak chce wam się kupe, to wizyta w toalecie przeważnie rozwiązuje ten problem.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Wszystko fajnie, tylko ze powodem wiekszosci z nich sa fatalne drogi, golodupcu.

 

DOKŁADNIE!!!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Panowie, jak chce wam się kupe, to wizyta w toalecie przeważnie rozwiązuje ten problem.

fox, z problemami gastrycznymi pozwól że sam sobie poradzę , jak się zaczyna awanturę chcąc błysnąć elokwencją od czajników i mikserów wystawiając d**ę na dwururkę , to się nie obraża jak strzelili z wiatrówki.

a poza tym na rozkaz, ja skończyłem.

Jak ja uczylem sie jezdzic samochodem, to na drogach krolowaly Fiat 126, Fiat 125 i Polonez. Wszystkie wyposażone w Debice D124, niezaleznie od pory roku, najczesciej lysa lub bieznikowana. Ludzie jezdzili samochodami przez caly rok i jakos nie zabijali sie czesciej niz obecnie.

 

Z szybka jazda samochodem AWD w zimie tez trzeba uwazac, bo hamuje tak samo jak oska (lub gorzej) a w zakrecie niedoswiadczonemu kierowcy tez moze przysporzyc klopotow. Na lodzie opony slizgaja sie tak samo. niezaleznie od rodzaju napedu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.