Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Produkowane obecnie silniki o małych pojemnościach z dmuchawką bezawaryjnością też zapewne grzeszyć nie będą...

raczej będą miały mniejszą awaryjność niż to co wymieniłeś, jak chcesz mi powiedzieć że 11 lat temu się przykładali i robili dobrze to ja nie wiem jakimi ty autami jeździłeś bo odstawiali taką samą kichę jak teraz.

Tak czy owak - trzymanie auta dłużej niż 3 lata ma sens tylko wtedy, gdy właściciel (z różnych powodów) akceptuje utratę wartości.

Mi wychodzi średnia 2,5 roku na samochód.

Siostra miała Bravę 12 lat - od nowości. Pod koniec ten samochód wyglądał jak wrak i był technicznym wrakiem. Po co tak męczyć siebie i auto?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

jak chcesz mi powiedzieć że 11 lat temu się przykładali i robili dobrze to ja nie wiem jakimi ty autami jeździłeś bo odstawiali taką samą kichę jak teraz

126p '86

Astra '91 1,4

Rover 45 '03 2,0 iDT

Colt '95 1,6

Panda '06 1,3

Jeep Grand Cherokee '98 4,0

Passat '92 1,8

Terrano '99 2,7 TDi

 

 

Najbardziej pancerny był chyba Passat i jakby ruda go nie zjadła to powinien śmiało przejechać milion km. Miał coś koło 500tys, z czego większość na gazie. W dodatku był całkiem komfortowy i wygodny jak na tak stare auto.

 

Co do tych 11 lat to mój Roverek będzie właśnie w tym wieku. Jest to samochód który użytkuję najdłużej jeśli chodzi o czas. Jak napisałem wcześniej, z kosztów to w sumie tylko eksploatacja. Wszystkie elementy zawieszenia oprócz jednej końcówki drążka ma jeszcze fabryczne, przebieg około 250tys. km. Jeśli ktoś da mi gwarancję, że nowe auto będzie w takim stanie po takim czasie i przebiegu to już zaczynam odkładać pieniądze ;)

Auto ma jezdzic, byc niezawodne i ekonomiczne jak na jego przeznaczenie a straty finansowe z tytulu jego zuzywania i wymiany dostatecznie male. Dlaltego podchodze do tego odwrotnie do Ildottore a wiec kupuje auta 3-4 letnie o malym przebiegu. Nowym to wystarczy za brame dealera wyjechac i juz kilka tysiecy w bloto.

 

Co do marek to od dawna preferuje japonskie, zadne GM, Fordy a nawet niemieckie choc kiedys byly bardzo solidne a szwedzkie volwo nie do zdarcia.

 

Najdluzej mialem nissana pintare wagon 2L. Polegl w zderzeniu. W sumie nie taka duza sltluczka ale juz mial prawie 350,000km zaliczone wiec ubezpieczyciel wyplacil kase i zabral. Przez ten czas musialem wymienic pompe wspomagania ukladu kierowniczego i panel instrumentow. Kupilem za grosze z rozbitego. Sprzeglo chyba bylo pancerne bo nigdy nie wymieniane.

 

Zony obecna mazda astina 323 1.8L 96kW ma juz 11 rok i oprocz sprzegla to trzeba bylo wymienic kilka razy klamki w srodku bo plastik sie lamie. Pali 6L na trasie a 8L w miescie w godzinach szczytu. Wyglada, ze corka ja odziedziczy jak zona sobie mazde 3 sobie zafunduje. Na podroze dalsze mam 4WD a raczej awd (musso 3.2L 165kW, 10L na trasie 12L w miescie) i poza ukladem sprzeglowym i wymiana cewki nigdy sie nie popsul i jest w tym samym wieku.

 

pozdrawiam,

Dlaltego podchodze do tego odwrotnie do Ildottore a wiec kupuje auta 3-4 letnie o malym przebiegu.

 

Z kimś mnie pomyliłeś - robimy dokładnie to samo!

Ja chętnie bym brał nowe ale ceny aut nowych w IRL to taka paranoja, że zastanawiam się kto w ogóle kupuje nówki... :)

Dla przykładu - za Mietka C220CDI (80kkm - jeszcze nie dotarty ;) ) zapłaciłem 2 tys € mniej, niż VW woła za nowe Polo 1,2TDI 75KM.

Gdzie tu sens w zakupie nowego?

Inna sprawa, że ryzyko wp***nia się na minę na rynku aut używanych jest w IRL dużo mniejsze niż w Polsce, o czym pisałem wyżej. Szczególnie gdy kupujemy używki od dealera od demo do powiedzmy pięciolatka, wszystko kupione i serwisowane u nich. Lepsze bryki używane przez ich kadrę dyrektorską - zawsze utrzymane tak, że mucha nie siada. Roczna gwarancja jest oczywistością i taką mi dali.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Dzis u mnie -18st. I po wyjsciu z pracy.... auto ledwo zapalilo. Krecilem, krecilem... wkocu zalapalo powoli na 1,2 cylinder i zapalil. Mialem spokoj dwa lata i znow problem powrocil. Nowe swiece, fajki, pompka paliwa, filtr paliwa. Moze macie jakies inne pomysly? Nie wiem nawet czego sie zaczepic, bo wsio wymienilem co moglem. Samochod dwa lata palil na przyslowiowy "dotyk", a tu zonk.

?👈

nie wymieniłeś akumulatora - a tu trza kręcić z przytupem :)

- fajki - same czy z wszystkimi przewodami? - bo u mnie kiedyś po mega ulewie - włąśnie wszystkie przewody od kopułki do świec

dały znać że chcą wymiany...

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Mam ochotę na tanią ale ciekawa zabawkę - do 10 tys PLN. Musi mieć sportowy temperament i dobrze wyglądać . Co polecacie ?

Lancia Delta,Toyota Celica albo starsze Subaru lub Evo

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Lancia Delta,Toyota Celica albo starsze Subaru lub Evo

Żadnego z tych aut do 10 nie kupisz...

 

Wysłane z mojego GT-I9300

 

Raczej szukał bym czegoś z hot hatchy... Nissan Sunny GTI - sam miałem ;-) golf III vr6, suzuki swift GTi, Honda Civic VTi ... itp

 

Wysłane z mojego GT-I9300

Żadnego z tych aut do 10 nie kupisz...

Jak nie , jak tak? :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

A to chyba że tą, bo mi chodziło delte integrale ;-)

 

Wysłane z mojego GT-I9300

 

Ale ani celica, ani lancia wolnossąca nke bardzo jedzie ;-) do tego lancia i nie wygląda :-D

 

Wysłane z mojego GT-I9300

Jak nie Delta to może Impreza ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oczywiście wybieram pierwsze lepsze, bez sprawdzenia, ale w cenie ok. 10.000 zł jeśli ktoś chce poszaleć i lekko poszpanować, to można spokojnie coś wybrać. Można pewnie też sporo utargować :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Tyle, że to wolnossak ;-) i nie nadaje się ro ostrej zabawy... napędy stawiają opory i raczej sprint z pod świateł nie zachwyci :-( dopiero w zimę można poszaleć...

 

Wysłane z mojego GT-I9300

Pamiętajcie, że określono granicę 10.000 złotych, dlatego pozostają tylko takie. Nie da się złożyć sprzętu audio za 500 złotych z mocnym i sprężystym basem oraz świetną przestrzenią.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Ciężko będzie coś znaleźć, bo będzie miało albo mało mocy, albo będzie już zmęczone...

 

Z tym budżetem to bym w jakieś BMW celował. Znajdziesz coś fajnego a części są w cenie materiału.

Tylko BMW mają to do siebie, że gdy za mocno puści się wodze fantazji i za mocno naciśnie na gaz, to można szybciutko owinąć się wokół drzewa. To bardzo ładne samochody, ale niebezpieczne.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

To możesz w każdym, szczególnie mocniejszym zrobić. Więc z tym niebezpiecznie to przesada. Są mocne i tanie. W związku z tym kupują go łebki jako pierwszy samochód. Skutki nietrudno przewidzieć. Ale 150 KM minivanem zrobią dokładnie to samo.

Mi chodzi bardziej o tylny napęd a nie o moc.

 

A co w nim złego? Łatwiej wyprowadzić auto RWD z poślizgu. Reakcja jest o wiele bardziej naturalna. Poza tym są zwykle dużo lepiej wyważone. Co też jest dosyć istotne przy skręcaniu. Tylnonapędowe samochody są tylko problematyczne w zimie. I w zasadzie tylko w górach.

Tak czy owak - trzymanie auta dłużej niż 3 lata ma sens tylko wtedy, gdy właściciel (z różnych powodów) akceptuje utratę wartości.

Mi wychodzi średnia 2,5 roku na samochód.

Siostra miała Bravę 12 lat - od nowości. Pod koniec ten samochód wyglądał jak wrak i był technicznym wrakiem. Po co tak męczyć siebie i auto?

 

Ja mam 11 letnią mazdę w stanie takim, jak ją kupowałem gdy miała 3 lata. Może siostra nie potrafi dbać o auto?

Poza tym jednak fiat, to fiat.

Powrót po dłuższej przerwie...

A jaki olej lejesz ?

 

Wysłane z mojego GT-I9300

Taki jaki zaleca producent. 10W40

 

nie wymieniłeś akumulatora - a tu trza kręcić z przytupem :)

- fajki - same czy z wszystkimi przewodami?

Ja nie mam kabli, tylko fajki i na nich są bezposrednio cewki.

 

Akumulator jest jeszcze oryginalny. Wymieniony w ASO w 2006 lub 2007r wiec troche lat juz ma, ale dobrze kreci. Bez problemu.

 

Z tym budżetem to bym w jakieś BMW celował. Znajdziesz coś fajnego a części są w cenie materiału.

BMW E36 328i 193KM. Da sie jeszcze trafic ladne do 10tys i bardzo dynamiczne auto.

?👈

Tylko BMW mają to do siebie, że gdy za mocno puści się wodze fantazji i za mocno naciśnie na gaz, to można szybciutko owinąć się wokół drzewa. To bardzo ładne samochody, ale niebezpieczne.

Jak ktos cale zycie przednim napedem jezdzi to i 126p mu sprawi problemy.

 

Olej olejowi nie równy ;-)

Tzn kreci szybko, ale nie odpala tak ?

 

Tak. Teraz jak juz jest -10 to odrazu zapalil. A jak przy -20 to lapie na 2, 3 cylindy i tyle. I tak wkolo.

Olej Gulf.

?👈

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.