Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście nie podoba mi się większość tych nowych samochodów jakieś passaty, golfy pełne elektroniki i plastiku, po prostu dla mnie to są dziadkowozy ;) takiego samochodu (Audi A3 1.9TDI) używam jak ktoś to tu określił do jazdy po bułki :) Zawsze interesowały mnie lata 80-90 i głównie japońska motoryzacja, ale nie tylko również włoska i niemiecka w tym sportowe wersje zwykłych samochodów takich jak: Cinqecento Sporting (silnik 1.2 16V z Punta :) ) Suzuki Swift mk3 GTI, Peugeot 205 GTI czy Renault 5 GT turbo. Nie ma to jak pobawić się uturbionym Swiftem 95r masa 800kg 1.3 16V (seryjnie 101KM, kapitalny silnik nie do zajechania) spod świateł z teoretycznie mocniejszymi nowymi wózkami hehehe...Może kiedyś z tego wyrosnę :)

Domyslam sie ze nawet polowa tej mocy nie jest wykorzystywana. Akurat u mnie w miescie jest Golf I o mocy jakies 400-500KM. Wygral juz nie jedne zawodny na cwiartke. Ma dolozony naped na 4 kola i ciezko to okielznac na stracie, a co dopiero 1150 na takich gumach.

?👈

To BMW 320si to totalna kpina z porządnych ludzi.

 

BMW 320is produkowane pod koniec lat osiemdziesiątych miało również lekki i mocny dwulitrowy silnik wolnossący i 192 konie mechaniczne. W dodatku ważyło 1180kg.

 

Jak rozumiem to 320si ma w silniku wszystko mega specjalne i aż 173KM!!! To faktyczny postęp. 8.1 sekundy to setki to też dla fanów WTCC nie lada gratka. Waga 1350kg. Niesamowite przeciążenia tam muszą być w takim bolidzie. Spalanie w mieście zapewne około 12 litrów przy średniej jeździe. Wow!

 

Inny przykład - honda s2000. Z wolnossącego silnika dwulitrowego 240KM. Ale to już taka normalna technologia, nie taka super karbonowa z bmw.

po prostu dla mnie to są dziadkowozy ;)

wiele tych gadżetów jest bardzo fajna i użyteczna

 

Domyslam sie ze nawet polowa tej mocy nie jest wykorzystywana.

jakbyś ciągle jeździł od 5krpm to byś wykorzystał :)

 

Akurat u mnie w miescie jest Golf I o mocy jakies 400-500KM. Wygral juz nie jedne zawodny na cwiartke. Ma dolozony naped na 4 kola i ciezko to okielznac na stracie, a co dopiero 1150 na takich gumach.

daj jakiegoś filma bo coś wierzyć mi się nie chce, to nie jest dużo nawet na haldexa. Są mocniejsze auta i nie mają problemów.

 

Inny przykład - honda s2000. Z wolnossącego silnika dwulitrowego 240KM. Ale to już taka normalna technologia, nie taka super karbonowa z bmw.

nio :) ale s2000 trzeba umieć jeździć, dość trudne do opanowania auto.

daj jakiegoś filma bo coś wierzyć mi się nie chce, to nie jest dużo nawet na haldexa. Są mocniejsze auta i nie mają problemów.

Nie wiem czy cos znajde wogole na jego temat, bo autor projektu nie bawi sie chyba w sieci.

?👈

O, tutaj prawdziwa wersja silnika 320si, jak widać prawdziwe kolektory, a nie od dupowozu. 275 koni :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

BMW 320is produkowane pod koniec lat osiemdziesiątych miało również lekki i mocny dwulitrowy silnik wolnossący i 192 konie mechaniczne. W dodatku ważyło 1180kg.

 

Tylko że wtedy nie było szaleńców z Brukseli i norm emisji spalin.

Ile pięknych silników poległo w starciu z ekoterrorem?

Choćby V6 2.0 i 2.5 ze stajni Alfy Romeo... jak to brzmiało...

 

AlfaRomeo30-24V.JPG

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

To chyba jednak oszczędności i imitacja, a nie ekoterror. Pojemność jest mała, tylko obroty są bardzo wysokie. Wszystko jest perfekcyjnie spalane właśnie co do ostatniej kropli. Moc jest moc, z katalizatorem też to działa. Nikt nie jeździ z małym silnikiem po mieście max rev. A co mają do powiedzenia użytkownicy ścigaczy.

To chyba jednak oszczędności i imitacja, a nie ekoterror.

oszczędności nie, imitacja tak, ekoterror nie, skok na kasę tak.

 

przypominam że ekologia się nie opłaca, recykling jest drogi a papier droższy od plastiku.

Nawet jeżeli ekologia, to można zamontować zwężki, które klient będzie mógł sobie "nieopatrznie" wykręcić. Albo "nieopatrznie" usunąć zworę w sterowniku żeby przesunąć odcięcie z 6000 na przykład na 8000RPM.

i być 2k rpm po za zakresy map ?

 

wysokie RPM to nie problem ekologiczny a wytrzymałościowy. Nie jestem fantem wysokich RPM, odpowiednie turbo i duży bost przez 90% zakresu robi lepszą robotę i fun dużo większy, no w mieście może gorzej bo lekki but i jesteś w czyimś zadku, kwestia przyzwyczajenia.

Dlatego jezdze ponizej 3tys :D

 

Ja też ale z konieczności.

A moja AR147 miała odcięcie przy 7200, żadnego turbo-srurbo, prawdziwie wysokoobrotowy Twinspark.

A teraz mam dwie turbosprężary i jeżdżę na 2 tys obrotów. :)

Ale BMW 535D odcina dopiero przy ponad 5000. Jedyny diesel jakim się bałem jeździć. ;)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ale BMW 535D odcina dopiero przy ponad 5000. Jedyny diesel jakim się bałem jeździć. ;)

każdy odcina przy 5k bo kończą mu się mapy, BMW robi całkiem solidne softy dlatego nie czujesz tak spadków jak w przypadku innych aut ale mimo to 35D w fabryce trochę zamula.

 

A teraz mam dwie turbosprężary i jeżdżę na 2 tys obrotów. :)

ja mam 1 i jeżdżę do 5k...

każdy odcina przy 5k bo kończą mu się mapy, BMW robi całkiem solidne softy dlatego nie czujesz tak spadków jak w przypadku innych aut ale mimo to 35D w fabryce trochę zamula.

 

35D w fabryce trochę zamula.

 

Ja dziękuję za takie zamulanie... jak dla mnie - chwatit'. :)

Na 535D bym się nie pogniewał i bym nie grzebał w fabrycznych softach bo to współczesny odpowiednik druciarstwa.

Zamiast poprawiać po BMW lepiej kupić mocniejszy fabrycznie wóz, jak komu mocy jeszcze za mało.

Jedyny tuning jaki bym zrobił 535D to zamiana naklejki na 520D, żeby wpędzać niektórych w kompleksy. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Na 535D bym się nie pogniewał i bym nie grzebał w fabrycznych softach bo to współczesny odpowiednik druciarstwa.

zwiększanie osiągów, obniżenie spalania, poprawnie elastyczności silnika, poprawa kultury pracy silnika (łącznie z dźwiękiem) to druciarstwo ?

 

Rozumiem że mody typu 3.0 TDI 240 ps @ 380 ps / 720 nm to też druciarstwo ? Oczywiście każdy dzieciak w garażu potrafi wystroić nowoczesny i zaawansowany silnik na nieoryginalnych komponentach. W podstawce już 1,9 robią nad 250-300 konia.

 

Myślę że jakbyś wiedział cokolwiek więcej niż "sąsiad miał" albo "w gazecie napisano" to byś takich pierdoł nie gadał. Dla Twojej świadomości, oryginalne oprogramowanie nie jest wolne od błędów, a wiele rzeczy jest traktowane po macoszemu i na odwal. Po za tym to są masówki a nie indywidualne strojenia danych jednostek. Dlatego napisałem że BMW robi jeszcze względnie fajnie a 35D ma potencjał że hej....

Druciarstwo i tyle... naiwna wiara, że koncern dysponujący setkami milionów na R&D nie zrobi silnika lepiej niż panowie Stasiu i Heniek w garażu ze szwagrem.

Będzie więcej KM, oczywiście, jak założysz Magic Boxa czy jak teraz to się nazywa... pojeździsz i masz po silniku. Ten silnik ma fabrycznie dokładnie tyle KM ile powinien mieć.

Sztuczne podwyższanie mocy powoduje obniżenie żywotności elementów i za innym softem winny iść zmiany mechaniczne, także i w zawieszeniu i hamulcach, mocniejsze sprzęgło itp.

Samochód to całość a nie obudowany silnik.

Zobacz jak to zrobiła Honda z CR-Z na 2015. Dołożyli dla chętnych nowe ECU - można sobie kupić i zrobić 197KM ze 130KM, ale tylko w paczce! Zawiera ona także: kompresor, nowe wtryski, chłodnicę powietrza, wzmocnione sprzęgło, powiększone hamulce, większe koła, dyferencjał o zmniejszonym uślizgu i mnóstwo innych elementów.

I to jest tuning a nie druciarstwo z magic boxem w głównej roli.

A jeśli panowie Stasiu i Heniek oraz ich szwagier zechcą przeprowadzić kompleksowe zmiany w aucie, tak jak to być powinno - to przecież nie zrobią tego za darmo. Taka zabawa kosztuje. Czy gra jest warta świeczki?

I dlatego lepiej po prostu zainwestować w mocniejszy model, jeśli ilość KM w naszym aucie nam nie pasuje.

A druciarstwo zostawić druciarzom.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

fabrycznie auta mają np 177 koni zamiast 200 i to nie są odosobnione przypadki, Ty będziesz zachwalał jaki to ideał inny pójdzie do sądu bo poczuje się oszukany...

 

Mody które podałem to trochę rodzynki i robi je bardzo niewiele firm, jeśli myślisz że takie moce osiąga się oprogramowaniem to albo z nas wszystkich robisz sobie jaja albo jesteś ******. Swoją drogą nie odróżniasz nawet power boxa od chiptuningu ?

 

Równiejsza i płynniejsza praca raczej nie odejmuje lat życia, niektórym elementom potrafi nawet dodać, a jeszcze inne po prostu wrócą do życia. Po za tym wtedy się dba i zwraca uwagę praktycznie na każdy parametr silnika by był w jak najlepszej formie a nie tylko mieścił się "w normie", Oczywiście elementy eksploatacyjne zużyją się szybciej, zwłaszcza hamulce :)

 

Czy gra jest warta świeczki?

I dlatego lepiej po prostu zainwestować w mocniejszy model, jeśli ilość KM w naszym aucie nam nie pasuje.

jasne że jest, wychodzi dużo taniej niż twoja alternatywa a efekty mogą być znacznie lepsze.

 

I nie bądź pan prymityw nie ograniczaj się do cyferek bo nie o to w tym chodzi, ludzie po sporych modyfikacjach nie wie jakimi dysponuje mocami.

 

Ten silnik ma fabrycznie dokładnie tyle KM ile powinien mieć.

nie, ma dokładnie tyle ile wymaga norma emiscji co2, dlatego np masz dwie suszarki zamiast jednej mimo że na obu osiągniesz takie same parametry (mowa oczywiśćie o fabrycznych)

 

Zobacz jak to zrobiła Honda z CR-Z na 2015. Dołożyli dla chętnych nowe ECU - można sobie kupić i zrobić 197KM ze 130KM, ale tylko w paczce! Zawiera ona także: kompresor, nowe wtryski, chłodnicę powietrza, wzmocnione sprzęgło, powiększone hamulce, większe koła, dyferencjał o zmniejszonym uślizgu i mnóstwo innych elementów.

no ale ja przepraszam bardzo, niby czym chcesz uzyskać moc ? będziesz dmuchał w IC ?

Ale możecie sobie woleć niskie obroty. Ja mówiłem o silniku WTCC gdzie są pewne wymogi i nie może być turbo no i silnik jest przygotowany do takich obrotów oraz istnieją mapy, więc owe "przerobiebie" sterownika silnika miałoby go tylko przełączać do właściwego trybu z fabrycznego trybu proekologicznego.

ale jaki sławny :) a co do czytania to sam się zastanawiam czy to ja faktycznie mam z tym problem czy Ty.

 

A wracając do silnika, głupie pytanie, skoro wszystko jest to za problem go odblokować ? Przecież limitery, odcięcia i inne to "Stasiu w garażu robi"

Nie o to chodzi, rozmowa stronę wcześniej była o BMW 320si imitacji i oryginalnym WTCC i o tym, czy wyżyłowany wysokoobrotowy wolnossący silnik jest mniej ekologiczny niż stłamszony silnik dla konsumenta żyjącego na kontynencie stłamszonym przez Brukselę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.