Jaki samochód?

[piter z]

w krajach w których go nie było "maluszek" jest takim rarytasem że szkoda słów

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - jak ktoś ma takie sobie fundusze to kupuje nowe lub mało używane na kredyt

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość nudel1306]

Owszem są, bo to dziadostwo, ktore gdy było nowe i tak było przestarzałe i do dupy jak Altusy i innego tego typu wynalazki. Chyba ze ktos jest az tak sentymentalny zeby zaplacic za taka graciarnie tyle kasy i trzymac to w garazu nie wiem po co, bo nawet jak raz na miesiac tym wyjedziesz na miasto to i tak frajdy zadnej, bo ani to sie nie prowadzi, ani nie wyglada, ani przyspiesza ani nic to po co to kupywac?

 

To sie nazywa sentyment. Poprostu niektorzy miewaja cos takiego w pewnym okresie wlasnego zycia hehe.

Tak na powaznie to sam bym nie pogardzil odrestaurowanym maluszkiem typu elegant hmm... tyle pieknych i wesolych wspomnien wraca.

Na dzien dzisiejszy majac malucha z pierwszej produkcji z chromami i pelnymi felgami to jest cos... Gwarantuje, ze w duzym miescie typu Warszawa przyciagnal by na ulicy wiecej spojrzen niz nie jedno Maserati czy nawet Ferrari.

[fetek]

hmm dzisiaj nadziałem się na patrol który sobie strzelał nową suszarką, na 70 miałem niby 115, No fajnie tylko że auto full słoików (i flaszek) do garnki z sosami i kilka innych rzeczy. Nie wiem ile jechałem ale zakręt i 100km/h to ostry bajzel w samochodzie, podejrzewam że nawet przy 70 bym coś rozlał.

 

Poszukałem no i co...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) iskra ściemniała a to ściemnia tak samo, miało być tak pięknie. Jak ktoś robił zdjęcia teleobiektywem powiedzmy 200mm to wie jak trudno jest w coś wycelować a co dopiero w poruszający się dość szybko samochód i to z odległości 1km! Nie bez powodu producent wymaga statywu, wystarczy że ścierwo lekko przesunie rękę w kierunku pomiaru i już prędkość jest wyższa. Na forum antyradary czy jakaś tak są wklejane zdjęcia... 100% z ręki.

 

Jestem też pod wrażeniem kultura owych panów była naprawdę powalająca, co mnie obchodzi gdzie i z kim się najebał w ostatnią sobotę ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość nudel1306]

hmm dzisiaj nadziałem się na patrol który sobie strzelał nową suszarką, na 70 miałem niby 115, No fajnie tylko że auto full słoików (i flaszek) do garnki z sosami i kilka innych rzeczy. Nie wiem ile jechałem ale zakręt i 100km/h to ostry bajzel w samochodzie, podejrzewam że nawet przy 70 bym coś rozlał.

 

Poszukałem no i co... http://prawonadrodze.org.pl/laserowe-mierniki-predkosci-fakty-i-mity/ iskra ściemniała a to ściemnia tak samo, miało być tak pięknie. Jak ktoś robił zdjęcia teleobiektywem powiedzmy 200mm to wie jak trudno jest w coś wycelować a co dopiero w poruszający się dość szybko samochód i to z odległości 1km! Nie bez powodu producent wymaga statywu, wystarczy że ścierwo lekko przesunie rękę w kierunku pomiaru i już prędkość jest wyższa. Na forum antyradary czy jakaś tak są wklejane zdjęcia... 100% z ręki.

 

Jestem też pod wrażeniem kultura owych panów była naprawdę powalająca, co mnie obchodzi gdzie i z kim się najebał w ostatnią sobotę ?

 

Mamy tradycje jebac policje, jak sie to mowi...

Wiekszosc policjantow szczegolnie mlode szczurki to bardzo wkur... dupki. Dorobkiewicze i karierowicze, kultury u nich za grosz, znajomosc jezykow obcych to dla nich abstrakcja - nie wiem kto i w jakim celu przyjmuje do sluzby takich imbecylow. Jedyne wytlumaczenie, ktore sie nasuwa to: znajomosci... Az zal dupe sciska ilu tak na prawde inteligentnych i chetnych do pracy chlopakow moglo by byc na miejscu tych gamoni bez szkoly... Policja=Najwieksza i najlepiej zorganizowana legalna mafia w Polsce.

[fetek]

widzisz, problem tylko polega na tym że kiedyś nie zastanawiałeś się czy policjant ma racje, nie bałeś się go że zwinie Cie bez powodu itd. Potrzebowałeś pomocy to ją miałeś, każdy wiedział że pomiary są jakie są i nikt z tego nie robił problemu a do tego pełna kultura i często z fajnym humorem.

 

Dzisiaj... policja łamie prawo, kontrole wykonuje niepoprawnie i niezgodnie z przepisami, a jak się ogląda filmy z przemarszów czy np 11 listopada to się gówno chce pozbijać. Oczywiście mówię tu o nagraniach amatorskich które nigdy nie trafiły do TV. Nigdy nie sądziłem że w XXI wieku mogę zostać napadnięty przez policjanta bo idę ulicą. Dobrze że nie maszeruje z biało czerwoną flagą bo dołek bym miał gwarantowany.

 

Kolejna sprawa, policjant to jedno a przyzwolenie każdego stopnia wyżej i nakaż "góry" to drugie. Jednym słowem łoić Polaka.

 

Czasy się zmieniają, instytucje które powinny stać na straży prawa najbardziej je łamią.

 

BTW: prędkość średnia z mojej 4km trasy 43 km/h, 99% prosta droga, jedno malutkie skrzyżowanie. Żałuje że przyjąłem mandat, google wie ile jechałem :)

[Gość nudel1306]

widzisz, problem tylko polega na tym że kiedyś nie zastanawiałeś się czy policjant ma racje, nie bałeś się go że zwinie Cie bez powodu itd. Potrzebowałeś pomocy to ją miałeś, każdy wiedział że pomiary są jakie są i nikt z tego nie robił problemu a do tego pełna kultura i często z fajnym humorem.

 

Dzisiaj... policja łamie prawo, kontrole wykonuje niepoprawnie i niezgodnie z przepisami, a jak się ogląda filmy z przemarszów czy np 11 listopada to się gówno chce pozbijać. Oczywiście mówię tu o nagraniach amatorskich które nigdy nie trafiły do TV. Nigdy nie sądziłem że w XXI wieku mogę zostać napadnięty przez policjanta bo idę ulicą. Dobrze że nie maszeruje z biało czerwoną flagą bo dołek bym miał gwarantowany.

 

Kolejna sprawa, policjant to jedno a przyzwolenie każdego stopnia wyżej i nakaż "góry" to drugie. Jednym słowem łoić Polaka.

 

Czasy się zmieniają, instytucje które powinny stać na straży prawa najbardziej je łamią.

 

BTW: prędkość średnia z mojej 4km trasy 43 km/h, 99% prosta droga, jedno malutkie skrzyżowanie. Żałuje że przyjąłem mandat, google wie ile jechałem :)

 

Nic dodac, nic ujac...

 

Co koledzy sadzicie o silnikach typu boxer? Warto sie tym zainteresowac? Klopotliwe to jest w uzytkowaniu?

Najbardziej ciekawi mnie to czy wszystkie mity o nich typu: przegrzewanie, branie oleju, problemy z ustawianiem rozrzadu to prawda?

Sam kiedys wymienialem silnik w subaru i ustawialem rozrzad bez zadnych specjalistycznych narzedzi i po zlozeniu dzialal jak zlotko.

Jak to jest z ich trwaloscia? Co najczesciej sie sypie? Jakie ewentualne wydatki przy remoncie takiego silnika w powiedzmy subaru lub porsche?

Z gory dzieki za odpowiedzi

pzdr

[piter z]

ja mam już długo subaru impreze i raczej nie mam najmniejszych problemów z silnikiem czy czymkolwiek ale ja mało nią jeżdżę i przejechałem nią tylko 70kkm ( 90kkm do 160kkm ) w ciągu 7 lat - mocny niestety minus to spalanie ale mam zamontowaną instalacje na LPG i jest ok ( zrobiłem na gazie już ze 40kkm )

[Gość nudel1306]

ja mam już długo subaru impreze i raczej nie mam najmniejszych problemów z silnikiem czy czymkolwiek ale ja mało nią jeżdżę i przejechałem nią tylko 70kkm ( 90kkm do 160kkm ) w ciągu 7 lat - mocny niestety minus to spalanie ale mam zamontowaną instalacje na LPG i jest ok ( zrobiłem na gazie już ze 40kkm )

 

No tak spalanie w boxerach jest raczej spore... A jak w kwestii spalania oleju?

[jackk]

No tak spalanie w boxerach jest raczej spore... A jak w kwestii spalania oleju?

Niby dlaczego spalanie spore? zalezy jak jezdzisz. U mnie zima juz, w wiekszosci miasto obecnie 12.4/100 a noge mam b. ciezka (mam 2.5 turbo, 6 lat 140kkm). Oleju w ogole nie bierze, zaworow nie robilem. Silnik chodzi jak zloto ale uszczelke juz robilem (przy 100tys km - Subaru zaplacilo choc bylem pare tys km po gwarancji). Ale olej zmieniam co 6tys (tak jak chce Subaru) - stosuje M1 0-40.

[piter z]

spore spalanie jak na moc i pojemność - oleju nie bierze ani wogóle nic nadzwyczajnego się nie dzieje - ale to trochę zbyt ogólnikowa dyskusja - bo to w sumie tak jakby zapytać - co sądzicie o rzędowych silnikach ? - zupełnie bez sensu

[fetek]

w subaru nie jestem za mocny ale sprecyzujcie o czym mówicie bo samych 2,5 turbo bylo kilka wersji. 12L w mieście jak na moc 240-300 koni w mieście uznaje jako dobre, chociaż przy tak niskiej wadze spodziewałbym się niższych wyników. Na jakim paliwie latasz ? (oktany)

 

Benzyna niestety zawsze wypije i tego nic nie zmieni, Moc musi się z czegoś brać, dlatego jak piałem wyżej benzynie podziękuje.

[jackk]

w subaru nie jestem za mocny ale sprecyzujcie o czym mówicie bo samych 2,5 turbo bylo kilka wersji. 12L w mieście jak na moc 240-300 koni w mieście uznaje jako dobre, chociaż przy tak niskiej wadze spodziewałbym się niższych wyników. Na jakim paliwie latasz ? (oktany)

 

Benzyna niestety zawsze wypije i tego nic nie zmieni, Moc musi się z czegoś brać, dlatego jak piałem wyżej benzynie podziękuje.

Waga taka niska nie jest (2008 Legacy spec.b). Silnik taki sam jak w STI tylko turbo mniejsze stad 50 koni mniej.Paliwo leje 'Premium' (u nas w Kanadzie to jest 92-94 oktany czyli odpowiednik polskiej 'super' - inaczej sie je liczy tutaj). Pamietaj ze w polskich miastach na pewno spalilbym wiecej niz tutaj stad taki wynik ale I tak w zimie to bedzie prawie 13). przy tej cenie benzyny i sytuacji ekonomicznej spalanie dla wiekszosci ludzi nie ma najmniejszego znaczenia (no chyba ze masz jakiegos potwora pick-upa i robisz duzo kilometrow).

[fetek]

trochę zazdroszczę tej Kanady... :)

 

pytałem bo silniki europejskie turbo są niby optymalizowane pod 91-92 oktany czyli na bp 95 teoretycznie powinny jeździć dobrze, prawda jest taka że są słabsze i mają nierówną pracę, dopiero na bp98 wracają do życia.

[jackk]

trochę zazdroszczę tej Kanady... :)

 

pytałem bo silniki europejskie turbo są niby optymalizowane pod 91-92 oktany czyli na bp 95 teoretycznie powinny jeździć dobrze, prawda jest taka że są słabsze i mają nierówną pracę, dopiero na bp98 wracają do życia.

Z tego co znalazlem to 'moje' 94 to jak europejskie 100. 91/92 to chyba 95. Co do nierownej pracy to chyba zalezy od marki i I rodzaju silnika (glownie chodzi o 'stukanie') no i oczywiscie od jakosci paliwa. I znalazlem wage: 1602.62 kg

[fetek]

tego się chyba nie da tak porównać.

 

Im mniejsza liczba oktanowa tym wolniejsze spalanie paliwa czyli większe spanie auta czyli teoretycznie by uzyskać X mocy jak najmniejszym kosztem paliwa to mniej oktanów ma przewagę ale ryzyko wystąpienia spalania stukowego czyli jak zauważyłeś nierównej pracy i utraty mocy.

 

ale u nas w kraju paliwa 98 i 95 mają sztucznie zawyżoną liczbę oktanową (bazowa i tak nie przekracza 80), wpływają na to różnego rodzaju dodatki, no i zgodnie z teorią 95 będzie bardziej kaloryczna. Paliwa bp99+ mimo wyższej liczby oktanowej są znacznie bardziej kaloryczne, bo tutaj oktany to efekt uboczny dodatków zwiększających kaloryczność.

[Frank]

Jesteś tu Doktorku ?

Kupiłeś tego Cactusa,jakoś znikł mi ten wątek.

[suluben]

Prawdziwi gitci to kosmici i jeżdżą radiowozami. Bo tylko radiowóz to samochód prawdziwego audiofila.

 

[hydrogen]

pytanie laika do znawcow- kupilem ostatnio pierwszy raz auto w automacie,diesel jesli to ma znaczenie i zauwazylem ze jest lekkie opoznienie w przyspieszeniu jak wciskam mocno gaz-czy to jest normalne? kwestia jakiejs sekundy po wcisnieciu gazu do reakcji silnika.

[parantulla]

Jak masz tam turbinę, to może tak być, zwłaszcza przy automacie.

A propos turbiny - 12 litrów w zimie z 2.5 turbobenzyny...

Proponuję z tym wynikiem się zgłosić do programu "Nie do wiary" albo do Księgi rekordów Guinessa od razu.

No chyba że w tym mieście nie ma skrzyżowań, świateł, ani innych użytkowników ruchu drogowego.

12 litrów to mi w lecie pali 2.0 turbo przy "ekonomicznej jeździe" jak mu depnę, to 15-18 potrafi wciągnąć.

[piter z]

aż nie wierzę że raz się zgodzę z parantullą

[DeeS]

Panowie, ale Wy narzekacie na spalanie, czy tylko tak chwalicie się samochodami z big motorem?

:)

[kostropaty]

pytanie laika do znawcow- kupilem ostatnio pierwszy raz auto w automacie,diesel jesli to ma znaczenie i zauwazylem ze jest lekkie opoznienie w przyspieszeniu jak wciskam mocno gaz-czy to jest normalne? kwestia jakiejs sekundy po wcisnieciu gazu do reakcji silnika.

 

może taki już urok tej skrzyni - są szybsze i wolniejsze

szarpie przy przełączaniu biegów?

jakie to auto?

[fetek]

pytanie laika do znawcow- kupilem ostatnio pierwszy raz auto w automacie,diesel jesli to ma znaczenie i zauwazylem ze jest lekkie opoznienie w przyspieszeniu jak wciskam mocno gaz-czy to jest normalne? kwestia jakiejs sekundy po wcisnieciu gazu do reakcji silnika.

w "drive" każda skrzynia ma obniżone "życzenie kierowcy" czyli znacznie obniżoną reakcję na gaz, jest to rzecz normalna. Nawet pełen but z opcja kick down ma opóźnienie. Auto ogólnie wydaje się wtedy mulaste.

 

Tryb sport rozwiąże problem.

 

12 litrów to mi w lecie pali 2.0 turbo przy "ekonomicznej jeździe" jak mu depnę, to 15-18 potrafi wciągnąć.

bo u nas lejesz gówno nie paliwo, benzyny turbo są robione pod 92 ale u nas dopiero na 98 trzymają parametry i spalanie.

 

Jak masz tam turbinę, to może tak być, zwłaszcza przy automacie.

to jeszcze pokaż mi automat który przy bucie schodzi Ci poniżej zakresu pracy turbo.Wrzuca wyżej zamiast redukować czy jak ?

[hydrogen]

może taki już urok tej skrzyni - są szybsze i wolniejsze

szarpie przy przełączaniu biegów?

jakie to auto?

Auto ogólnie wydaje się wtedy mulaste.

 

Tryb sport rozwiąże problem.

nic nie szarpie, jakis mul to to nie jest,silnik to 2.7 plus jakis chip dodajacy czy odblokowujacy dodatkowe 70 koni...generalnie samochod reaguje plynnie tylko ze przy pelnym wdepnieciu jest jakby opoznienie w reakcji,auto to Jag xf.

[fetek]

Jeżeli przy wciśnięciu pedału gazu jest opóźnienie w reakcji skrzyni i silnika na zasadzie wciskasz nic się nie dzieje a po niecałej sekundzie wszystko poprawie to w trybie pracy normalnej / komfortowej czy jaką tam masz jest to poprawne zachownie. Nie powinno czegoś takiego być w trybie sportowym / adaptacyjnym.

 

Silnik też powinien bardzo żwawo reagować, bez turbo dziury chyba że owy chip coś popsuł, wykresu rozumiem nie masz ?

[il Dottore]

12 litrów to mi w lecie pali 2.0 turbo przy "ekonomicznej jeździe"

 

Mi 12 litrów w mieście brała Alfa 147 1.6 bez turbosprężarki... :)

A teraz mam 2.2litra, podwójne turbo i łyka zimą w mieście ósemeczkę... ale to już nie benzyna i wrażenia nie te. :(

[fetek]

ja tam na brak wrażeń nie narzekam, na spalanie też nie.

[kostropaty]

nic nie szarpie, jakis mul to to nie jest,silnik to 2.7 plus jakis chip dodajacy czy odblokowujacy dodatkowe 70 koni...generalnie samochod reaguje plynnie tylko ze przy pelnym wdepnieciu jest jakby opoznienie w reakcji,auto to Jag xf.

 

to taki już urok skrzyni najwidoczniej

[Gość nudel1306]

nic nie szarpie, jakis mul to to nie jest,silnik to 2.7 plus jakis chip dodajacy czy odblokowujacy dodatkowe 70 koni...generalnie samochod reaguje plynnie tylko ze przy pelnym wdepnieciu jest jakby opoznienie w reakcji,auto to Jag xf.

 

Buhahaha!!

Pracowalem kiedys w serwisie Jag-a i powiem tobie szczerze kolego, ze to normalne jest te "opoznienie". Automaty Jaguara to straszne muly nie wazne czy xf, xj, xk czy nawet x-type. Z tego co pamietam w wiekszych modelach siedza skrzynie ZF'a. Takze nie ma sie co martwic na zapas auto powinno jezdzic bez wiekszych problemow, chociaz ta dodatkowa moc moze byc roznie traktowana przez automat... a moze sie myle

 

W sumie to pierwszy raz sie spotykam z sytuacja, zeby ktos tuningowal XF-a...

[hydrogen]

W takim razie śpię spokojnie, dziękować.