Jaki samochód?

[fetek]

Twój rocznik z tego co kolaże ma panewki jeszcze w zamkach więc zakładam że je upaliłeś, wątpię by była to wina oleju. a na fora patrzyłbym z przymrużaniem oka i to dość mocno. Najlepiej jakbyś znalazł warsztat specjalizujący się w BMW, ze śmietnika zrobią cacko a właściciel nie zbankrutuje.

 

Klepanie na początku to szklanki albo kompensatory luzu zaworowego.

 

Co do serialu "bo olej jest na dole" to takie teorie ASO grubymi nićmi szyte. Jak jeździłem na motulu była totalna cisza, na shellu hydraulika potrzebuje czasu i potrafi hałasować nawet przez pierwsze kilkadziesiąt metrów jazdy, napinacze (rozrząd) też się czasem odzywają. Jak silnik sprawny i olej dobry to powinna być cisza, sporadycznie (np po kilku dniach) przez kilka sekund przy pierwszym odpalaniu może coś tam lekko klepać. Jak silnik ciepły i klepie to coś jest na rzeczy i nie da się tego zwalić na olej.

 

Rozrząd łatwo dorżnąć poprzez zostawianie auta na biegu.

[.:Gerard:.]

Ciekawy, krótki artykuł, BMW E39 vs nowe F11:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie zgadzam się z tym mimo ze E39 pozostanie w mojej pamięci jako świetne auto to różnica pomiędzy F10 jest dla mnie większa niż można "odebrać" z tej recenzji.

 

Co do podsumowania artykułu ze postęp jest powolny to tez nie do końca tak jest, firmy idą w innym kierunku, hybryda czy elektro napęd a z diesla wyciśnięte są chyba prawie wszystkie soki,

 

I drugie ze "Auta z Bawarii w niewytłumaczalny sposób potrafiły nawiązać interakcję z kierowcą" a "Dziś BMW robi samochody dobre. Szkoda tylko, że praktycznie niczym nie różnią się od konkurencji."

To tak jakby BMW jak i Audi robili auta bezpłciowe, nieprawda, na zimowych balonach auto jest faktycznie miękkie i traci na tym "połączeniu sie" kierowcy, auta i nawierzchni, pewnie na balonach letnich jest to samo,

po zmianie na letnie w moim przypadku przód 245 i tył 275 na 18" odczuwa się nawierzchnie bardzo dobrze i zdecydowanie lepiej niz w poprzednikach, dla przykładu w E39 granice bezpiecznej prędkości szacowałem przy 160-170 km/h powyżej zaczynały mi się ręce pocić a w F10 przy 210km/h można jechać bezstresowo i czuć się pewnie, oczywiście mam na myśli drogi przygotowane na takich prędkości.

 

dodatkowo można ustawić po naciśnięciu guzika zmiany dla skrzyni i zawieszenia,

wiec opisywanie ze teraz auta nie potrafią nawiązać interakcji z kierowcą jest nieprawdą i obraza trochę obie marki.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

dla przykładu w E39 granice bezpiecznej prędkości szacowałem przy 160-170 km/h powyżej zaczynały mi się ręce pocić

Hahaha!

Ty chłopie w życiu nie jechałeś BMW a i nawet Polonezem...

[.:Gerard:.]

Hahaha!

Ty chłopie w życiu nie jechałeś BMW a i nawet Polonezem...

 

 

A gdzie to wyczytałeś ? z kart ?

Bo nie miałbym co robić tylko opisywać coś na podstawie obrazka

 

przy okazji, polonez to było moje pierwsze auto

 

taka furę miałem z 4 biegowa skrzynia

to byly czasy

[fox733]

To na jakiej podstawie twierdzisz ,że E39 powyżej 160 zachowuje się niepewnie na drodze ? Polonez z górki mimo, że teoretycznie miał tylko 155max zmykał licznik i wcale nie zachowywał się jakby miał odlecieć czy coś. Inna sprawa, że hamulce miały skuteczność poniżej jego prędkości maxsymalnej ...

 

To również było moje pierwsze auto i na nim robiłem prawko w 1990roku.

[.:Gerard:.]

Ja robiłem prawko dopiero 1993 a moglem już rok wcześniej, maluchem.

 

E39 jeździłem prawie 4 lata, dla mnie przy 160-170 była to jeszcze bezstresowa jazda,, jeździłem nim tez 200km/h ale była to prędkość odczuwalna i zmuszała do większej czujności i skupienia, E60 jeździłem ponad 2 lata i ta prędkość "bezpieczna" była dla mnie do 180km/h F10 jeżdżę już ponad dwa lata i wyraziłem, swoja opinie, może Ty odczuwasz to inaczej, jesteś mniej strachliwy ode mnie,

Lubię szybka jazdę potrafię 220-230 mieć na zegarach ale jak czuje dyskomfort i obawy to zwalniam

[fetek]

ja wiem jedno, po większości polskich dróg trudno jechać 100km/h bo już komfort drastycznie spada. Odnośnie 245 / 275 zwłaszcza na koleinach bardzo polecam ! no i jaki jest sens tak zamulać auto ? dla 18 225 - 245 spokojnie styka a lżej to obrócić i komfort większy.

 

w aucie tej klasy nie czuć różnicy między 120, 180 a 220 km/h. Powyżej 180 organizm nie wyczuje różnic w prędkości a jedyne co działa na kierowcę to cyferki. Lepiej się bać niż być odważnym.

 

licytacja na vmax nie ma sensu...

[.:Gerard:.]

ja wiem jedno, po większości polskich dróg trudno jechać 100km/h bo już komfort drastycznie spada. Odnośnie 245 / 275 zwłaszcza na koleinach bardzo polecam ! no i jaki jest sens tak zamulać auto ? dla 18 225 - 245 spokojnie styka a lżej to obrócić i komfort większy.

 

w aucie tej klasy nie czuć różnicy między 120, 180 a 220 km/h. Powyżej 180 organizm nie wyczuje różnic w prędkości a jedyne co działa na kierowcę to cyferki. Lepiej się bać niż być odważnym.

 

licytacja na vmax nie ma sensu...

 

Nie chodziło mi o licytowanie się tylko nawiązałem do artykułu, a ze miałem i mam BMW to według mnie jest inaczej jak w opisie,

odczuć z różnic prędkości nie zmienię, czy to złudzenie nie wiem ale takie mam jak opisałem

 

Taki rozmiar opon to z najwyższej polki proponowane przez BMW dla najwyższego bezpieczeństwa do tego modelu, mieszkam w Monachium wiec mam ta wygodę i możliwość do szybszej jazdy, niestety z roku na rok coraz więcej pojazdów i nie jest jak kiedyś,

[fetek]

tylko nawiązałem do artykułu, a ze miałem i mam BMW to według mnie jest inaczej jak w opisie,

to kolorowa prasa, piszą co im się podoba nie jak jest zwłaszcza że to WP, w tym przypadku nawet poprawnych zdjęć nie umieli zrobić.

 

Taki rozmiar opon to z najwyższej polki proponowane przez BMW dla najwyższego bezpieczeństwa do tego modelu

szeroki kapeć = mniejsza kontrola.

[Gość NEWNEW]

E39 jeździłem i to całkiem szybko. Trzymało się drogi stabilnie, nie miałem żadnych uwag. Dziś jeżdżę Superbem Kombi i nie wydaje mi się, żeby pomimo faktu, że jest ponad 10 lat młodszy miał lepsze własności trakcyjne.

[.:Gerard:.]

to kolorowa prasa, piszą co im się podoba nie jak jest zwłaszcza że to WP, w tym przypadku nawet poprawnych zdjęć nie umieli zrobić.

 

szeroki kapeć = mniejsza kontrola.

 

Szersze opony maja lepsza przyczepność na nawierzchni asfaltowej,

kombinacja przód węższe tył szersze jest właśnie dla kontroli,

na przodzie czym węższe tym lepsza kontrola ale gorsza przyczepność dlatego dla "prędkości" kompromis to 245

prawda jest ze przy szerszych oponach trzeba częściej kontrować przez krzywizny nawierzchni ale przy prędkości czujemy komfort i stabilność auta

 

zimówki mam wszystkie 245 ale balony na 17", jest miękko i jedzie jak po szynach lecz nie czuć tak nawierzchni

[fetek]

Masz 275 dlatego jeździsz tylko 220km/h (to już jest za szeroko) szeroka opona podobnie jak niski profil usztywnia auto a co najważniejsze mocno dociąża koła. Im większa waga pojazdu i kół tym prędkości wydają się mniej straszne, niestety takie rozmiary to problemy z odprowadzaniem ciepła więc nie można ich pompować powietrzem, spadek dynamiki i organicznie prędkości maksymalnej. No chyba że masz tam jakieś 350+

 

Zimówka jest bardziej miękka więc lepiej zakładać niższy profil niż na lato. Zgadzam się w 100% że na balonach nawet w PL jeździ się tragicznie.

 

5 aż się prosi o r20 :) .. jak widzę w PL 5, 7 na wąskich kapciach to śmiech mnie ogrania a nie jestem czubem od spojlerów i felg. Zdecydowanie wolę Twoje zestawienie niż te chudzielce. .

[.:Gerard:.]

Zobacz jak dzięki oponom objeżdża wszystkich, dobra przyczepność, systemy nie blokują i ma ciąg

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fetek]

Gerard litości, masz chociaż 300 koni że się tak gumami martwisz ? latasz na dragach czy z punktu A do B ?

 

jak się ma z dupy napęd to trzeba się gumą ratować, każda ośka ma ten problem i każda ośka dostaje łomot na starcie. Merc z LC i tak by mielił w miejscu.

 

[.:Gerard:.]

Niestety nie mam, a gumami się nie martwię, tak tylko podałem film żebyś Ty i Inni sobie obejrzeli :-)

[fetek]

nie moje klimaty, ale to ja też coś dam

 

[.:Gerard:.]

Tylko popatrzeć mogę, brak czasu i pieniędzy na takie hobby, parę domów dalej mieszka facet który non stop jakimś najnowszym ferrari czy lambo albo jeszcze innym dziwactwem pod moim oknem przejeżdża, nieraz na lawecie jakieś oklejone sportowe auta na tor przewozi,

a tu człowiek praca, strasy, problemy dnia codziennego, dwie córki z czego jedna "dorosła" a druga myśli ze jest dorosła, ach .... to idę posłuchać muzyki

[fetek]

ja nie lubię takich drogich furek, wole swoje starocie. Co prawda to prawda zap**** a inni mają... coś tu nie gra.

[rafal735r]

 

 

To tak jakby BMW jak i Audi robili auta bezpłciowe, nieprawda, na zimowych balonach auto jest faktycznie miękkie i traci na tym "połączeniu sie" kierowcy, auta i nawierzchni, pewnie na balonach letnich jest to samo,

po zmianie na letnie w moim przypadku przód 245 i tył 275 na 18" odczuwa się nawierzchnie bardzo dobrze i zdecydowanie lepiej niz w poprzednikach, dla przykładu w E39 granice bezpiecznej prędkości szacowałem przy 160-170 km/h powyżej zaczynały mi się ręce pocić a w F10 przy 210km/h można jechać bezstresowo i czuć się pewnie, oczywiście mam na myśli drogi przygotowane na takich prędkości.

 

Ja w E38 przy 200 czuje sie tak samo jak przy 100km. Nke jest nawet mocno głośno na skutek wiatru.

 

 

 

Co do serialu "bo olej jest na dole" to takie teorie ASO grubymi nićmi szyte. Jak jeździłem na motulu była totalna cisza, na shellu hydraulika potrzebuje czasu i potrafi hałasować nawet przez pierwsze kilkadziesiąt metrów jazdy, napinacze (rozrząd) też się czasem odzywają. Jak silnik sprawny i olej dobry to powinna być cisza, sporadycznie (np po kilku dniach) przez kilka sekund przy pierwszym odpalaniu może coś tam lekko klepać. Jak silnik ciepły i klepie to coś jest na rzeczy i nie da się tego zwalić na olej.

 

 

Jak ci podstawa filtra puszcza olej do miski to nawet po 3h bedzie ci klepac przy rozruchu. U mnie w E34 zaczynalo klepac po ok 6h postoju, u brata E32 po godzinie poki nie wymienił zaworu zwrotnego. To jest bolaczka większości starszych silników od M50,M60 po późniejsze

 

E39 jeździłem i to całkiem szybko. Trzymało się drogi stabilnie, nie miałem żadnych uwag. Dziś jeżdżę Superbem Kombi i nie wydaje mi się, żeby pomimo faktu, że jest ponad 10 lat młodszy miał lepsze własności trakcyjne.

Bo to skoda :)

[Gość NEWNEW]

Bo to skoda :)

 

Niestety... Passatem B6 jeździło mi się lepiej.

[.:Gerard:.]

Ja w E38 przy 200 czuje sie tak samo jak przy 100km. Nke jest nawet mocno głośno na skutek wiatru.

 

 

Jak ci podstawa filtra puszcza olej do miski to nawet po 3h bedzie ci klepac przy rozruchu. U mnie w E34 zaczynalo klepac po ok 6h postoju, u brata E32 po godzinie poki nie wymienił zaworu zwrotnego. To jest bolaczka większości starszych silników od M50,M60 po późniejsze

 

 

Bo to skoda :)

 

A ja widocznie się starzeje bo takie różnice odczuwam,

jadąc autostrada 200km/h, zmiany pasów, łuki w prawo lewo przez dłuższe odcinki drogi w E39 podnosiło mi adrenalinę wysoko, powyżej 200 chwilowa jazda ale naprawdę już się balem, szczególnie na długich łukach zwalniałem do 170 nie czułem się pewnie

[fetek]

w E39 też miałeś takie krowie kapcie?

[.:Gerard:.]

w E39 też miałeś takie krowie kapcie?

 

Nie mogę sobie przypomnieć, na pewno były 17/65 i teraz 225 albo 235 z parciem na 225

[fetek]

no to już wiesz czemu było "mniej pewnie" zwłaszcza w zakrętach.

[.:Gerard:.]

no to już wiesz czemu było "mniej pewnie" zwłaszcza w zakrętach.

 

... namieszałem oryginalne do e39 były 225/55 R16? oryginalne miałem jak w dowodzie standard, tamte miałem w E60

 

E39 a E60 to tylko parę procent po przesiadce a f10 jest na podstawie 7-mki, motor skrzynia i zawieszenie to coś innego, z dresów odziałem się w garnitur, tylko kark został ;-)

[rafal735r]

 

 

A ja widocznie się starzeje bo takie różnice odczuwam,

jadąc autostrada 200km/h, zmiany pasów, łuki w prawo lewo przez dłuższe odcinki drogi w E39 podnosiło mi adrenalinę wysoko, powyżej 200 chwilowa jazda ale naprawdę już się balem, szczególnie na długich łukach zwalniałem do 170 nie czułem się pewnie

Ja też mam takiego jakby stracha. Myślę ze w byle jakim samochodzie przy takich prędkościach czuje się jakis strach. Chyba ze ktos jest przyzwyczajony to co innego. Moj brat ma szybki motocykl i jak mu powiem ze jechałem na trójmiasto trasa nr 7 200km/h to tylko sie zaśmiał. Druga rzecz ze w starym E34 to sie odczuwalo te 200km/h. Tam to mozna bylo mowic o jakimś strachu, opory powietrza i halas byl taki jakbyś śmigłowcem leciał. Po przesiadce na E38 to jak w kościele, nawet nie majtalo tylko czuc bylo jak przysiada na nierównościach. Nic więcej.

 

 

 

Nie mogę sobie przypomnieć, na pewno były 17/65 i teraz 225 albo 235 z parciem na 225

Oryginalnie na 17" szlo 235/45. W E38 na 18" i na 9J na tyle idzie 255. Ale opona jest sporo wyższa, bo samochód większy. Typowy naleśnik idzie dopiero na 20".

 

 

 

... namieszałem oryginalne do e39 były 225/55 R16? oryginalne miałem jak w dowodzie standard, tamte miałem w E60

Na E39 szly kola od 15" do 18". Wszystko zależało od grubości portfela i wielkości silnika. Wiadomo ze na M5 była najszersze i największe kolo 18" i 265 na tyle.

[fetek]

E39 a E60 to tylko parę procent po przesiadce a f10 jest na podstawie 7-mki, motor skrzynia i zawieszenie to coś innego, z dresów odziałem się w garnitur, tylko kark został ;-)

hehe dobre :) grunt że jesteś zadowolony z auta.

 

Myślę ze w byle jakim samochodzie przy takich prędkościach czuje się jakis strach.

ni, samochód potrafi uśpić kierowcę, im lepszy tym skuteczniej to robi. W klasie premium 120 / 200 to prawie jeden pies, zwłaszcza jeśli 200 osiągasz poniżej 20 sekund co z kolei dzisiaj nie jest trudne.

 

Pasażer... ten ma gorzej, chociaż mocne auto z liniową charakterystyką nawet jego wciśnie tylko przy starcie, potem robi się nudno.

[hifibloke]

mnie radość się skończyła.Zamiast paczek pod choinkę będę finansował robotę przy panewkach;P

 

Polecam warsztat M-Technik.net Katowice dla kogos kto pojedzie tam pierwszy raz sam wyglad warsztatu i okolica budzi mieszane uczucia, ale serwis jest pierwsza klasa! Tam robia, tylko BMW.

Poprzednio serwisowalem w warsztacie gdzie sie robilo od trabanta po mercedesa powiem w skrocie katastrofa.

 

E39 jeździłem prawie 4 lata, dla mnie przy 160-170 była to jeszcze bezstresowa jazda,, jeździłem nim tez 200km/h ale była to prędkość odczuwalna i zmuszała do większej czujności i skupienia

 

Ja mam swoja E39 530D juz 8lat i dalej mi sie super nia jezdzi. W ostatnim roku wymienialem jak leci amorki, miechy, tuleje belki, hamulce, tarcze, cale kola, filtry i oleje to standardowo zmieniam mniej jak 10k itd. lista dluga auto jezdzi jak nowe :) i cale szczescie, bo na f10 niestety nie mam :( a jak bym mial to pewnie kupilbym lepsze audio hehe propos tego artykulu z linka to spalanie e39.... podali bardzo optymistyczne.

Zgadzam sie z Gerard do 160km/h to bardzo komfortowa jazda na autostradzie. Oczywiscie mozna sie rozbujac do ponad 200km/h, ale po co stresowac taka wiekowa babunie ? Pomijam juz fakt zabawy w ryzykanta co z tego jak ma sie super auto i mniemanie najlepszego kierowcy jak jakis nawalony osiol zajedzie wam droge przy takiej predkosci to...amen.

Czasy jazdy honda, golfem itp wyscigowkami z zimnym lokciem :) mam juz za soba.... Noga z gazu ! Panowie

Na ta zime kupilem opony Uniroyal MS plus 77 XL musze przyznac prowadzenie jest lepsze niz sie spodziewalem i wcale nie sa drogie. Polecam.

[.:Gerard:.]

Polecam warsztat M-Technik.net Katowice dla kogos kto pojedzie tam pierwszy raz sam wyglad warsztatu i okolica budzi mieszane uczucia, ale serwis jest pierwsza klasa! Tam robia, tylko BMW.

Poprzednio serwisowalem w warsztacie gdzie sie robilo od trabanta po mercedesa powiem w skrocie katastrofa.

 

 

 

Ja mam swoja E39 530D juz 8lat i dalej mi sie super nia jezdzi. W ostatnim roku wymienialem jak leci amorki, miechy, tuleje belki, hamulce, tarcze, cale kola, filtry i oleje to standardowo zmieniam mniej jak 10k itd. lista dluga auto jezdzi jak nowe :) i cale szczescie, bo na f10 niestety nie mam :( a jak bym mial to pewnie kupilbym lepsze audio hehe propos tego artykulu z linka to spalanie e39.... podali bardzo optymistyczne.

Zgadzam sie z Gerard do 160km/h to bardzo komfortowa jazda na autostradzie. Oczywiscie mozna sie rozbujac do ponad 200km/h, ale po co stresowac taka wiekowa babunie ? Pomijam juz fakt zabawy w ryzykanta co z tego jak ma sie super auto i mniemanie najlepszego kierowcy jak jakis nawalony osiol zajedzie wam droge przy takiej predkosci to...amen.

Czasy jazdy honda, golfem itp wyscigowkami z zimnym lokciem :) mam juz za soba.... Noga z gazu ! Panowie

Na ta zime kupilem opony Uniroyal MS plus 77 XL musze przyznac prowadzenie jest lepsze niz sie spodziewalem i wcale nie sa drogie. Polecam.

 

O właśnie to samo miałem na myśli, 200 dzisiaj można prawie każdym autem jechać ale i w każdym czuć ta granice bezpieczeństwa, każdy może prawdopodobnie tez inaczej ja odbierać ale myślę ze jest to tolerancja +-10km/h

Kiedyś miałem Mazde MX6 (bordo-perła, piękna byla) i tez potrafiłem jechać 200 na godzinę ale bylem młody i wtedy to ja nic nie czułem.

[simon1983]

Polecam warsztat M-Technik.net Katowice dla kogos kto pojedzie tam pierwszy raz sam wyglad warsztatu i okolica budzi mieszane uczucia, ale serwis jest pierwsza klasa! Tam robia, tylko BMW.

Poprzednio serwisowalem w warsztacie gdzie sie robilo od trabanta po mercedesa powiem w skrocie katastrofa.

 

Dzięki. W Bielsku są dwa odpowiedniki takich warsztatów- specjaliści bawarek. Właśnie wróciłem z rozmowy a i znalazłem też prawie cały drugi silnik,pewien człowiek który akurat robi swap pomoże.