Skocz do zawartości
IGNORED

Zmiany w obyczajowości w XXI wieku.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

a cymber graj?( nie wiem czy tak się to pisze)

No jasne! Cymbergaj (cajtki) - grałem z bratem kawałkami linijki. U mnie w szkole najlepszy był niejaki Cichocki. Nie szło z nim wygrać. Pamiętam jak przez mgłę taką zabawę z kołem Pchało się koło przed sobą (jakieś rowerowe czy od wózka) przy pomocy pogrzebacza. Można tak było iść i iść, aż się znudziło. Ta zabawa się jakoś szynko przepadła.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Pikuty - pewnie - z noska:)

 

skynyrd

 

To żadna tajemnica,mam 58 lat i lata 60 pamiętam bardzo dobrze.W tym czasie w Polsce B,której Ty jako Warszawiak zapewne nie znasz były jeszcze relikty XIX wieku.

 

Wyobraź sobie,że pamiętam dorożki,kocie łby,wsie bez prądu( na wakacjach),świat bez TV,obstalowywanie butów u szewca,szycie garnituru u krawca,robienie skrętów( to chyba wróciło),pogrzeby z konnym karawanem itp.

 

W wątku nie chodzi o zmiany w moralności a o obyczajowość.

 

A i jeszcze jedno.Ludzie wtedy rozmawiali ze sobą i pisali listy(niesamowite!)

 

 

Kocie łby... Ząbkowska, Kanada i boczne wejście na bazar Różyckiego. Dorożki to już był wtedy bajer. Ale byłem na meczu na stadionie dziesięciolecia i na zakończeniach Wyścigu Pokoju - Szurkowski/Szozda.

Nawet pamiętam składy - pierwszy to pewnie z Hanusikiem i Czechowskim :)

 

Dzisiaj buty kupuję na Bakalarskiej (odprysk Stadionu), a ostatni gang szył mi krawiec Bieruta i Gomółki -, pan Stasio z Grochowskiej :)

 

Tia... - pamiętam zwoływanie się na brydża - zawsze był komplet, palenie sportów i mazurów.

 

Co do TV - k**wa, ja nawet Gąskę Balbinkę i Pancerowanego pamiętam, ale świadomość zaczęła się od lądowania na księżycu - oglądałem z babcią :). Ostatnio wyczytałem, że tylko nam, z całego baraku to wyświetlili :)

 

No i listy - najczęściej z kolonii, o doslanie kolejnego 20złotych :)

Mam nawet zdjęcia - wszyscy mieli długie włosy, dziewczyny bananówki :)

 

To trochę jak widziadło camera obscura.

 

Żałuję, że nie mogę obejżeć reportażu z bitwy pod Lepanto, albo Karola Martela w kolorze.

 

Wyobraźcie sobie, że ktoś nas będzie sobie oglądał za 3000 lat w nageraniach archiwalnych.

 

 

A co do obyczajowości - zmieniają się stroje, fryzury, ale nie charakter - jesteśmy takimi samymi bydlakami jak za czasów Wielkiej Armady czy Reformacji.

 

Ja oczywiście jestem tym "dobrym" bo tłukłem się z ZOMO i zakładałem pierwszy związek zawodowy, z prawdziwego zdarzenia w firmie, Matka nawet dostała kulkę w nogę w czasie Powstania Warszawskiego, ale wuj był komunistą i w latach 60-tych jeździł do USA. Jest na poczesnym miejscu, na liście Wildsteina.

 

Ot, losy.

 

Zmiana obyczajowości? - brak jakichkolwiek zahamowań (Tokszoł - Andrzej Sikorowski), dowolność ubioru, ostentacja seksualna, powszechny internet, zanik kontaktów osobistych, róbta co chceta, zanik wrażliwości na cudzą krzywdę, alienacja,.

 

No i książki w mp3 :)

  • 2 tygodnie później...

Znak czasów :

 

W pewnym sensie tak i nie. Trenażery były stosowane już w latach 80 (rolki, cyklo i trenażery) - oczywiście bez PC, choć w przypadku badań wydolnościowych także w połączeniu z aparaturą. Nie wiem na ile upowszechnione są takie wynalazki obecnie, ale jeśli faktycznie sa popularne, to fakt - jest to znak czasów jakiś.

Powrót po dłuższej przerwie...

Pamiętam jak przez mgłę taką zabawę z kołem Pchało się koło przed sobą (jakieś rowerowe czy od wózka) przy pomocy pogrzebacza. Można tak było iść i iść, aż się znudziło. Ta zabawa się jakoś szynko przepadła.

 

Ja pamiętam, że to były fajerki zdjęte z pieca babci.

  • 1 rok później...

 

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"... LINK

 

W Polsce faktem stały się tak zwane "przedszkola równościowe", gdzie dzieciom czyta się bajkę o "Panu Kopciuszku" i gdzie chłopcy przebierają się za dziewczynki (i odwrotnie).

W "program" ten już weszło ponad 80 przedszkoli, a wiele innych korzysta z jego niektórych elementów. Ów program zaś "napisały" trzy tak zwane feministki. Jedna jest "trenerką genderową", druga uczy kobiet asertywności, trzecia jest nauczycielką historii w szkole. Kompetencje nie są im do niczego potrzebne. Wystarczy, że są (głosem wypowiedzi jednej z nich) "najlepszymi w kraju ekspertkami w dziedzinie gender". Jedno wiedzą na pewno. Najlepiej robić wodę z mózgu jak najwcześniej.

We Francji wprowadzono na siłę i wbrew woli przeważającej większości tamtejszego społeczeństwa ustawę zmieniającą definicję małżeństwa z możliwością adopcji dzieci przez pary homoseksualistów. Ludzie wyszli w proteście na ulicę i zostali rozpędzeni przez policję. Parlament Europejski nie zareagował na brutalność policji w starciu z protestującymi ze względu na jawne łamanie w ten sposób praw człowieka. Jednocześnie ten sam PE wystosowuje co rusz rezolucje wzywające... nasz kraj do walki z homofobią.

Ogólnie rzecz biorąc "trynd" jest taki, żebym za noszenie krzyżyka dostał mandat 50 złotych, a spodni 200.

Co do łapania trendów dobre rozwiązanie znaleźli hunwejbini. Należy takiego trenda złapać, przesłuchać i do obozu reedukacji przez pracę. Niestety, na zachodzie nie korzysta się z dorobku ChRL i wymyśla jakieś łapanie, badanie i trendsetting.

Z dysertacji hunwejbińskich:

-Czy można objąć absolut?

-Nu można, tylko trzeba dobrze chwycić i mooocno trzymać!

Gość vasa

(Konto usunięte)

A czy nie wydaje się wam, że jedną z głównych zmian społecznych jest coraz powszechniejsza pajdokracja?

Występuje na poziomie powszechnym gdzie dwudziestolatkowie wytyczają trendy społeczne i kulturalne a starsi starają się koniecznie do nich dopasować, dojrzałość (a nie daj boże starość) jest passe, nie zna się, nie rozumie i, generalnie, pie....dzieli.

Na poziomie lokalnym to rodzice sterroryzowani przez nastoletnie dzieci, czasem dlatego, że sami się zgubili a czasem dlatego że autorytety wyparowały i nikt gimbusowi nie będzie mówił co ma robić.

DeeS

 

To ile już tych mandatów otrzymałeś?

Można się śmiać. Albo zacząć już teraz dostrzegać pewne zagrożenia z tego wynikające.

W pewnym cywilizowanycm kraju na północy Europy przykazanie dziecku zeby poszło do swojego pokoju to znęcanie się psychiczne, danie klapsa nazywane jest już znęcaniem się fizycznym a przytulenie go (mówimy o własnym dziecku) to już paragraf mówiący o molestowaniu. Za to może nas już sąd w literze obowiązujacego tam prawa pozbawić rodzicielstwa i oddać naszą pociechę do "normalnej" rodziny zastępczej na wychowanie. W kraju tym w szkołach dzieci są uczone by donosic na swoich rodziców, kiedy ci postąpią wbrew ich woli. Próba dialogu powinna kończyć się (to też "nauka" w szkole) stwierdzeniem ze strony dziecka, że rodzic "nic nie może ci zrobić, takie jest prawo".

Dziwne, śmieszne. Nikt nie oponuje, że raczej tragiczne.

xniwax

 

Zapomniałeś o jeszcze jednym świętym świeżej daty,mam na myśli "poległego" prezydenta Kaczyńskiefgo.Kult rozwija się bardzo obiecująco.Relikwie pojawią się niebawem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.