Wielcy nieobecni.

[RADUL]

A może moderacja powinna przeprowadzić "odwrotny" plebiscyt, w którym wyłoniłoby się kilku "ulubieńców" do zbanowania.

Jak widzę (nie tylko)moim zdaniem na TEJ liście nie mogłoby zabraknąć rocha i jego "kumpli"

[Arku]

I tu się mylisz, nie problemem były jego wątki, tylko tematy innych, w których trollował. W każdym dowolnym temacie, pomimo że jego autor zapytywał np. o sygnaturę danego wzmacniacza, Paweł udowadniał, że takiej sygnatury nie może być. Jest to zwyczajnie, nie na temat.

 

Każdy ma prawo zakładać nowe hasła w wiki, lub wnosić poprawki do istniejących. Porównaj sobie wersje naszą i anglojęzyczną... Jak myślisz, czemu tamta nie została tylko przetłumaczona ? Tam nie słyszeli o ślepych testach itp. ?

 

Skoro twierdzi że sygnatury nie ma to normalne że na pytanie autora takiego pytania odpowiada zgodnie z najlepsza wiedzą... Ze sygnatury nie ma. Jest to jak najbardziej na temat.

 

Definicje w Wikipedii opieraja się na żródłach. On te żródła podał. A chorzy z nienawiści audiofile próbowali tę definicje zmienić bez żadnych podstaw i tylko zgrzytali zębami, bo niestety licza sie żródła a nie fantazje. Fantazjować moga sobie na tym forum ... Oczywiście tylko dlatego, że zbanowali Pawla XYZ.

[palton]

Założyłem ten temat, żeby łączyć, a nie dzielić. Rozmawiajmy pozytywnie w tematach, w których się możemy zgodzić. Rzeczy drażliwe wyjaśniajmy rzeczowo, a nie poprzez kłótnie. Nie chciałbym jeszcze zamykać tematu, bo jak widać, budzi on spore emocje. Chciałbym więc dać szanse na przedstawienie zdania.

 

Co myślicie, o Electro ? Miałem niestety udział, w jego zbanowaniu. Zastanawiam się, czy będzie potrafił poskromić emocje, tak jak teraz robi to z ... klona.

[tangband]

A może byś tak zmienił swój sposób postrzegania innych na bardziej ludzki a nie z góry.

[Gość rochu]

Kiedys probowalem zaczepiac Cie aby podyskutowac o audio, ale procz Twoich krytycznych opinii malo jest w Tobie checi do rzeczowej rozmowy.

 

Widocznie uznałem, iż nie masz nic ciekawego temacie audio do powiedzenia.

Proste, prawda?

 

A co do wpuszczania bądź nie wpuszczania na forum.

Trzeba mieć odwagę i dać sobie spokój z polityczną poprawnością.

Uważam, iż osoby negujące tematykę forum nie powinny mieć na nim miejsca. Dlatego też moim zdaniem dla abx-owców tutaj miejsca nie ma.

Czy na forum o motoryzacji ktoś tolerowałby nawiedzonych ekologów nawołujących do jeżdżenia zaprzęgami konnymi albo na rowerach?

Nie sadzę.

[stary audiofil]

Założyłem ten temat, żeby łączyć, a nie dzielić. Rozmawiajmy pozytywnie w tematach, w których się możemy zgodzić. Rzeczy drażliwe wyjaśniajmy rzeczowo, a nie poprzez kłótnie. Nie chciałbym jeszcze zamykać tematu, bo jak widać, budzi on spore emocje. Chciałbym więc dać szanse na przedstawienie zdania.

 

Co myślicie, o Electro ? Miałem niestety udział, w jego zbanowaniu. Zastanawiam się, czy będzie potrafił poskromić emocje, tak jak teraz robi to z ... klona.

 

PISANIE Z KLONA MOZE BYŚ TAKŻE ALTERNATYWA NA NIEUSTAJĄCE MOJE KONTROLOWANE BEZ PRZERWY WPISY.

Nikomu krzywdy nie zrobiłem,a branża nie tutaj powinna sie reklamować i nachalnie atakować forumowiczów ws.ew.kupna ich towaru.

Łączenie czy dzielenie........Wdrażanie swych pomysłow czy sie narażanie?

Tak drogi Paltonie przez Ciebie w dużej mierze jest te całe zamieszanie

[cir]

Paweł był znakomitą przeciwwagą dla radosnej twórczości typu wepnij kabelek a sprzęt będzie o dwie klasy lepszy, połóż wzmak na stoliku za 17 000 pln a dostąpisz nirwany itd. itd. itd. I co złego w dementowaniu marketingowej ściemy i pseudonaukowych bzdur rozkosznie szerzonych przez obecnych tu na forum szarlatanów, to właściwie im powinno dać się bana.

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

kpina w żywe oczy

powinienem własciwie rozsyłac opisy aukcji Pawelka z allegro gdzie opylał wlasnie niby hiendowe kable odmieniajace czarodziejsko system

palton masz teraz watek o niczym -kolejne wyżalanie sie wszystkich z problemami osobistymi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Założyłem ten temat, żeby łączyć, a nie dzielić. Rozmawiajmy pozytywnie w tematach, w których się możemy zgodzić. Rzeczy drażliwe wyjaśniajmy rzeczowo, a nie poprzez kłótnie.

Nie dramatyzuj. Wszyscy tu normalnie piszą, nie widze żeby sie ktoś się kłócił, kazdy wyraża swoje zdanie. I nawet jest całkiem grzecznie jak na temat o Pawle XYZ :) Oczywiści ejako dobrze zbanowany nie da się ot tak sobie przywrócić. Zwalny na trudności techniczne i dajmy spokój.

 

A kto to był ... electro ? I co mu zrobiliście ?

[mlb]

Wypada zabrać głos wśród tak szacownego towarzystwa. Może nie powinienem bo ostatnio rzadko tu zaglądam i z racji tego być może mój głos w niektórych sprawach nie jest już taki istotny - ale mimo wszystko spróbuję, bo czuję się w obowiązku przypomnieć niektórym osobom wcale nie takie wysłane różami losy tego forum. I to czym jest to miejsce w obecnej chwili jest mocno zdeterminowane tym co się działo w dalszej czy bliższej przeszłości.

 

I tutaj znowu to co napiszę wydawać się będzie wielu osobom truizmem - ale największą bolączką tego forum i to od od dłuższego czasu był i niestety w wielu przypadkach wciąż jest - brak umiejętności prowadzenia dialogu z osobami które dzieli wszystko - wiek, zamożność, status społeczny, wykształcenie, doświadczenie, przekonania polityczne czy religijne. A łączy to wszystko pasja do audio, a przynajmniej taka pasją łączyć powinna.

 

I tu nie wiem czy istnieje rozwiązanie które zadowoliłoby wszystkich - moderacja która powinna w sprawach konfliktowych rozstrzygać - też składa się z ludzi, a ci z kolei mają trochę wad i trochę zalet, jak każdy z nas. I także pomiędzy moderatorami czasami nie ma we wszystkim zgody - tu zdradzę może niepotrzebnie, ale wciąż nurtujący mnie nasz wewnętrzny mały konflikt w sprawie Grynia którego chcieli zbanować wszyscy poza mną i Grynio otrzymał bana, później odblokowałem mu PW - zakończyło się to tym że na chwilę obecną Grynio ma chyba odblokowane konto, ale napisał mi że jest zdegustowany obecnym podejściem moderacji do zrozumienia zagadnień audio i pisać mu się na razie zupełnie nie chce. Z mojego punktu widzenia - wielka szkoda, bo język Grynia rozumiem (może dlatego że też pochodzę z Mazur), z punktu widzenia innych - pewnie dobrze bo pozbyli się trolla.

 

Piszę tutaj o Gryniu, ale i w wielu innych przypadkach - słusznie czy niesłusznie - narastał i zapewne będzie narastać konflikt pomiędzy oczekiwaniami moderatorów, patrzących czasami też niesłusznie z góry z racji dostępu do kilku guziczków do administracji forum - a osobami które niechętnie poddają się jakimkolwiek ograniczeniom wynikającym czy to z regulaminu forum czy oczekiwań moderatorów. I nie zamierzam tu podejmować się nawet próby rozstrzygania kto miał rację a kto jej nie miał - ale chcę zwrócić uwagę że w takim układzie konflikty są nieuniknione. A tam gdzie istnieje konflikt - zawsze ktoś go wygra a ktoś przegra. Tak było w przypadku Jazza, osoby z pewnością nietuzinkowej, która jednak nie potrafiła powstrzymać swego "ego" przed nadmierną ekspresją i słownymi atakami, nieco podobnie też sprawa miała się z electro - chociaż każdy przypadek w rzeczywistości był inny i niepowtarzalny. Osobiście nie zawsze dobrze czuję się w roli policjanta, ale też często znacznie gorzej czułem się w roli forumowicza gdy potrzebowałem pomocy a policjanta w pobliżu nie było.

 

I też w takim kontekście, i w kontekście tego wątku - nie wiem czy potencjalne przywracanie do forumowego życia osób z dużą wiedzą ale i też znacznymi brakami w sztuce konwersacji - mogłyby stanowić dla innych forumowiczów jakąś większą wartość. Może ankieta jest dobrym pomysłem, a może też i nie do końca, bo rezygnując z towarzystwa takich czy innych osób tracimy z pewnością dostęp do cennej wiedzy, ale też i zyskujemy względny spokój i większy komfort wypowiadania się innych osób - które to z kolei w obliczu ataków skierowanych pod ich adresem także opuszczają forumowe towarzystwo. Czego efektem jest dyskusja zdominowana przez tych którzy uważają że zawsze powinni mieć rację i z czasem pozostają na polu walki jako zwycięzcy, ale i bez partnera do dalszej dyskusji. Czy istnieje w takiej sytuacji rozwiązanie idealne?

 

Zaraz pewnie ktoś powie że tak, wyrzucić moderacje, skasować administrację, a na forum wrzucać same dowcipy. A może i tak nie powie, może zaproponuje jakieś inne ciekawe rozwiązanie.

[Gość skynyrd]

Dudivan - Pszeko - nie dość że pisał świetnie o polityce, to jeszcze znał sie na lampach.

Ktoś ma do niego kontakt?

Bo przyjaźniliśmy się forumowo. Wiem, że mieszka w Poznaniu. Będę wdzieczny, za każdą informację.

 

Oczywiście - Zydelek - tylko on pisze pod innym nickiem.

 

No i brak mi McGyvera !!!! - szczególnie w dyskursie ze Starym Audiofilem :)

[Gość rochu]

Zaraz pewnie ktoś powie że tak, wyrzucić moderacje, skasować administrację, a na forum wrzucać same dowcipy. A może i tak nie powie, może zaproponuje jakieś inne ciekawe rozwiązanie.

 

Być może należy zacząć od czegoś zupełnie innego, a mianowicie od zdefiniowania forum na nowo.

Od czasów pl.rec.audio mam zakonotowane, że AS zostało utworzone dla tej części starego usnetowego forum, która poczuwała się do bycia audiofilami.

Tak też do dzisiaj rozumiem AS.

Jednakowoż w świetle tego co się od kilku lat dzieje, forum zatraca target audiofilski na rzecz czegoś bardziej otwartego, niekoniecznie mającego cokolwiek wspólnego z pierwotnym założeniem.

Może czas wreszcie powiedzieć sobie jasno, że AS nie jest forum dla audiofilów lecz zwyczajnym rozrywkowym forum, otwartym mniej-więcej tak jak forum onetu, gdzie każdy może gadać o wszystkim.

W przeciwnym wypadku być może warto powrócić do dawnego tekstu jaki witał nowych użytkowników, a który to tekst jednoznacznie opisywał czym jest AS i do kogo jest ono kierowane.

Dlatego także warto byłoby się zastanowić, czy jest sens utrzymywania zakładki zupełnie nie związanej z audio, jaką stała się bocznica. Zakładka ta generuje spory (ale sztuczny z punktu widzenia dotychczasowej tematyki forum) ruch, utrzymując przy AS osoby zupełnie nie zainteresowane jego główną tematyką. Myślę bowiem, że już samo wyprowadzenie polityki z forum bardzo znacznie oczyściłoby atmosferę na forum.

[misiomor]

Dlatego także warto byłoby się zastanowić, czy jest sens utrzymywania zakładki zupełnie nie związanej z audio, jaką stała się bocznica. Zakładka ta generuje spory (ale sztuczny z punktu widzenia dotychczasowej tematyki forum) ruch, utrzymując przy AS osoby zupełnie nie zainteresowane jego główną tematyką. Myślę bowiem, że już samo wyprowadzenie polityki z forum bardzo znacznie oczyściłoby atmosferę na forum.

Już sobie wyobrażam te wojenki z moderacją jak ktoś spróbuje jednak przemycić politykę w innej zakładce, drugi odpowie mu czysto politycznie, a obaj będą jeszcze mieli podejście "moje wpisy to ja"... Bany się posypią, aż ankietowa lista brakujących forumowiczów rozszerzy się na setki nicków. Pewne rzeczy lepiej kanalizować niż tamować.

 

Na bocznicę zaglądać nie trzeba, nie-zalogowani w ogóle jej nie widzą, do tego daje nam ona okazję do dyskusji na inne tematy - sport, inne hobby, życie codzienne - typu np. wybór opon w samochodzie, bądź jak unikać zakupu trefnej wódki, z osobami które poznaliśmy i szanujemy za wiedzę o audio a więc mamy do nich jakieś zaufanie. Do tego zachodzi również zjawisko odwrotne, poznając kogoś od strony światopoglądowo - politycznej jak również kultury dyskusji na te tematy, mamy lepsze rozeznanie ile warte są jego porady czy opinie w temacie audio.

 

Na konkurencyjnym forum skasowano na pewien czas zakładkę off-topic'ową - dość dobrze koreluje to ze znacznym zmniejszeniem ruchu tamże, w większości zakładek merytorycznych, trwającym zresztą do dziś, nawet po przywróceniu rzeczonej zakładki.

[Gość rochu]

(...)

 

Chyba nie zrozumiałeś mnie.

Rzecz nie w wyeliminowaniu wątków off-topicowych wobec głównej tematyki forum.

Idzie mi o zniszczenie ekosystemu w którym dobrze czują się pewne osoby, wpływające rujnująco na kondycję forum.

Tak aby nie miały innego wyboru - pisać merytorycznie w zakładkach merytorycznych albo poszukać sobie innego sprzyjającego im środowiska(np, onet.pl).

[misiomor]

U konkurencji spróbowali, wyszło im bokiem.

[mlb]

Powyższa propozycja rocha nie jest odosobniona, także wśród moderacji nie ma jednomyślności co do tego co zrobić z Bocznicą.

W rzeczywistości należałoby odpowiedzieć na bardziej fundamentalne pytanie o tożsamość i charakter tego forum. Czy ma ono być miejscem wyłącznie do wymiany informacji z dziedziny audio i moderatorami-małpami w stylu elektroda.pl którzy na każde odstępstwo od tematu reagują odruchowo, czy też miejscem funkcjonowania społeczności skupionej wokół zagadnień audio, ale jak to w każdej społeczności bywa - rozmowami na różne inne tematy z różnych dziedzin życia. Osobiście nie wiem która droga jest bardziej właściwa.

[misiomor]

Pożądany stan docelowy to jedno, a mamy jeszcze problem jak do tej proponowanej przez niektórych ortodoksji ew. dojść - utrata przywileju to jedna z trudniejszych psychologicznie rzeczy, niewykluczone że sporo wartościowych osób odejdzie jak im moderatorzy-małpy wytną parę wpisów choćby trochę zbaczających z tematyki. Bo jeżeli nie wytną, to owo odchodzenie od prawomyślności będzie się powiększać, aż do pełnej "bocznicyzacji" całego forum.

[mamel]

Może czas wreszcie powiedzieć sobie jasno, że AS nie jest forum dla audiofilów lecz zwyczajnym rozrywkowym forum, otwartym mniej-więcej tak jak forum onetu, gdzie każdy może gadać o wszystkim.

chcesz czas zatrzymać czy cofnąć?

czy doprowadzić ten portalik do upadłości?

degrengolada wartości wszelkich to wykładnik naszych lat i postępuje lawinowo, kijem Wisły nie zawrócisz

czy jest w tym wszystkim audio :(

[muls]

podobnie dra sie malpy jak im wycinaja las.Niepotrzebnie, bo malpy moga przeniesc sie do rezerwatu lub zoo.

[mlb]

Współczesne internetowe modele biznesowe już właściwie określiły najwłaściwszy kierunek rozwoju tego typu przedsięwzięć pokazując że najwięcej można zarobić właśnie na stabilnych społecznościach a nie na portalach ściśle tematycznych. Natomiast są to doświadczenia dotyczące zazwyczaj krajów wyżej rozwiniętych niż Polska i tutaj może jeszcze nie być bezpośredniego przełożenia na lokalny rynek.

Z drugiej strony nie widzę też powodu dla którego mielibyśmy z tych doświadczeń nie korzystać - a właściwie dotyczy do obecnego właściciela forum który rzecz jasna chciałby jeszcze na tym trochę zarobić. A w takiej sytuacji zarobek nie jest niczym nagannym jeśli właściciel byłby w stanie dostarczać użytkownikom platformę do wzajemnej komunikacji z której użytkownicy byliby zadowoleni.

 

I gdyby się dobrze przyjrzeć - nawet Frantz (który jest jest zwolennikiem zamknięcia Bocznicy) - napisał przecież że "life is too short for boring HiFi", więc jego obecność tutaj przeczyłyby oryginalnej tezie - bo przecież wciąż w tym nudnym HiFi bierze udział - i to nie dlatego że jest nudne, ale raczej raczej podejrzewam że z powodu przywiązania do istniejącej tu społeczności.

 

W moim przypadku jest nieco podobnie - nie traktuję forum jako źródła informacji dlaczego coś gra dobrze lub nie - bo zwyczajnie w większości przypadków wiem jakie mechanizmy za tym stoją i raczej czytanie niektórych wątków jest ciekawą rozrywką. I podejrzewam że tak też jest w większości starszych użytkowników którzy powracają do tego miejsca nie po to by kolejny raz komuś udowodnić że kabel A gra lepiej niż kabel B, ale raczej by wirtualnie spotkać się ze znajomymi osobami i pogadać o audio albo i o czymś innym.

 

Konkludując powyższe - osobiście bardziej jednak skłaniałbym się do nieortodoksyjnego, otwartego charakteru forum, z żywą ale moderowaną Bocznicą, niż do ściśle zamkniętego tematycznie silosu do którego zagląda się tylko w przypadku kłopotów z podłączeniem kolumn czy wzmacniacza. Oczywiście drugi wariant jest też możliwy, tylko zachodzi pytanie kto chciałby być tym "ekspertem" stale odpowiadającym na te same nudne pytania. Jedyną opcją jaką tu widzę to osoby których biznes jest bezpośrednio z audio związany, czyli głównie handlowcy łapiący przez forum klientów. Bo konstruktorzy, a zwłaszcza ci najlepsi - przecież nie będą dyskutować o tajnikach swojego warsztatu i oddawali konkurencji wiedzy za bezcen. I nie trzeba chyba dodawać, że przy ortodoksyjnym charakterze forum o prawdziwie żywej społeczności z użytkownikami powracającymi przez wiele lat - można zapomnieć.

[Arku]

takich czy innych osób tracimy z pewnością dostęp do cennej wiedzy, ale też i zyskujemy względny spokój i większy komfort wypowiadania się

Czyli ... zyskujemy komfort pitolenia głupot bez niczyich protestów. Przykład ostatnio jest na analogu w postaci niejakiego yula, którego największym problemem jest to, dlaczego ludzie kupuja jakies tam foniki na allegro a nie projecty u dilera :)

 

ale największą bolączką tego forum i to od od dłuższego czasu był i niestety w wielu przypadkach wciąż jest - brak umiejętności prowadzenia dialogu z osobami które dzieli wszystko - wiek, zamożność, status społeczny, wykształcenie, doświadczenie, przekonania polityczne czy religijne. A łączy to wszystko pasja do audio

Pasja audio łaczy tak z grubsza 38 milionów Polaków którzy słyszą. Wiec to żaden punkt wspólny. W tak dużej grupie musza być róznice i są one odbiciem różnic w społeczeństwie. Moderacja pełni coś w rodzaju funkcji zomo tłumiacego protesty, albo białogwardzistów tłumiących rewolucje społeczną.

[mlb]

Pasja audio łaczy tak z grubsza 38 milionów Polaków którzy słyszą.

 

Wybacz ale nie brzmi to zbyt wiarygodnie - to tak jakbyś powiedział że każdy kierowca samochodu osobowego jest aktywnie zainteresowany F1. W Polsce prawdziwym audio jest zainteresowany ułamek społeczeństwa - nie wiem czy istnieją jakieś poważniejsze badania rynku w tym zakresie. To że ktoś w domu posiada telefon komórkowy na którym może odtwarzać empetrójki - o niczym nie świadczy.

[Arku]

Tak poza tym ... mógłbym pisać sobie na stereo, albo na analogu ... Ale Z KIM ??? Z yulem który głuchnąc na starość "odkrył ponownie zalety gramofonu" bo kupił sobie papierowego projecta z Chin i to go popycha do wypisywania bzdur bez pojęcia ? Z mamelem i discomaniakiem cierpiącymi na traume pourazową w skutek przeżyć z PRLu ?? Czy może z rochem podsmradzjacym po każdym wpisie który mu nie konweniuje z towarzyskim szykiem zadawanym na forum nawet wśród cymbałów opowiadających sobie kompletne bzdury ?

 

Dlatego bocznica jest jedynym miejscem gdzie mozna sobie podagac na nieistotne sprawy nie poruszajac tematów hobbystycznych, którymi jesteśmy naprawdę zainteresowani.

 

Wybacz ale nie brzmi to zbyt wiarygodnie - to tak jakbyś powiedział że każdy kierowca samochodu osobowego jest aktywnie zainteresowany F1.

Forum które chciałoby sprzedawać i reklamować samochody przez dyskusje wyłacznie o F1 zdechłoby z głodu bardzo szybko. Miałoby pięciu userów na krzyż.

[mlb]

Tak poza tym ... mógłbym pisać sobie na stereo, albo na analogu ... Ale Z KIM ??? Z yulem który głuchnąc na starość "odkrył ponownie zalety gramofonu" bo kupił sobie papierowego projecta z Chin i to go popycha do wypisywania bzdur bez pojęcia ? Z mamelem i discomaniakiem cierpiącymi na traume pourazową w skutek przeżyć z PRLu ?? Czy może z rochem podsmradzjacym po każdym wpisie który mu nie konweniuje z towarzyskim szykiem zadawanym na forum nawet wśród cymbałów opowiadających sobie kompletne bzdury ?

 

Dlatego bocznica jest jedynym miejscem gdzie mozna sobie podagac na nieistotne sprawy nie poruszajac tematów hobbystycznych, którymi jesteśmy naprawdę zainteresowani.

 

I z tym się częściowo zgodzę. Częściowo, gdyż Twój wpis wzbudza moją moderacyjną czujność, ponieważ zawiera swego rodzaju inwektywy którymi wspomniani koledzy mogą czuć się urażeni, a Ty tym samym stawiasz się ponad nich.

Natomiast mam podobne odczucia w stosunku do roli Bocznicy na tym forum, czyli miejsca w którym można pogadać o różnych innych rzeczach - oczywiście zachowując nieagresywny ton wypowiedzi.

 

Arku - obecny silnik forum pozwala na prowadzenia bloga, można tam umieszczać zdjęcia czy własne przemyślenia - możesz spróbować czy ta forma ściągnie do Ciebie ciekawe osoby.

 

edit: z tymi blogami to chyba jeszcze nie do końca działa... przynajmniej u mnie.

 

edit2: jednak coś działa, po prostu najpierw trzeba takiego bloga zainicjować.

[jar1]

podobnie dra sie malpy jak im wycinaja las.Niepotrzebnie, bo malpy moga przeniesc sie do rezerwatu lub zoo.

 

Najszybsze trzy będą mogły wziąć udział w losowaniu, która zajmie miejsce w ocieplanej kabinie maszyny wycinającej las... obok operatora. Zresztą też małpy, tylko z poprzedniego lasu...

 

Założyłem ten temat, żeby łączyć, a nie dzielić. Rozmawiajmy pozytywnie w tematach, w których się możemy zgodzić. Rzeczy drażliwe wyjaśniajmy rzeczowo, a nie poprzez kłótnie. Nie chciałbym jeszcze zamykać tematu, bo jak widać, budzi on spore emocje. Chciałbym więc dać szanse na przedstawienie zdania.

 

Co myślicie, o Electro ? Miałem niestety udział, w jego zbanowaniu. Zastanawiam się, czy będzie potrafił poskromić emocje, tak jak teraz robi to z ... klona.

Ja Electro ceniłem a nawet lubiłem, choć w wielu sprawach się nie zgadzaliśmy. Był przynajmniej sobą.

[Arku]

I z tym się częściowo zgodzę. Częściowo, gdyż Twój wpis wzbudza moją moderacyjną czujność, ponieważ zawiera swego rodzaju inwektywy którymi wspomniani koledzy mogą czuć się urażeni, a Ty tym samym stawiasz się ponad nich.

A kiedy muls pisze o "drących się małpach z powodu wycinania im lasu", to nie wzbudza Twojej moderacyjnej czujności z powodu obrażania en block wszystkich tutaj piszących ?

 

Tak poza tym blog, to jest monolog. Nie chodzi o to żeby gadac do siebie na blogu, bo takie zdiwaczenie można samotnie w domu uprawiać, tylko żeby nie trzeba dyskutowac z byle kim o bzdurach które, rózne przypały lubią wypisywać w odpowiedzi na kazdy temat.

 

Pawel XYZ sie nie podobał, bo wyrażał swoje zdanie - w dodatku popierane rzeczowymi argumentami. Był niewygodny więc zrobiono z niego trola.

[mlb]

Paweł XYZ to inna historia - typowy przykład przemyślanego trollingu, na tyle dobrego że niektórzy nawet dziś za nim tęsknią. Nikt przez dłuższy czas mu nie zabraniał wyrażać swoich kontrowersyjnych poglądów - do momentu gdy te poglądy zaczęły być wstawiane do każdego możliwego wątku. A ponieważ te poglądy w dużej mierze polegały na szydzeniu z zamiłowania do audio, a więc powodu dla którego ludzie tu przychodzili - należało dokonać wyboru: albo PawelXYZ i jego ABX albo dyskusje o audio.

 

Natomiast mulsa można albo rozumieć i go lubić, albo nie rozumieć i go nie znosić. Mnie te wpisy nie obrażają, jedynie bawią - i taka, o ile mulsa rozumiem, jest ich natura.

[jar1]

Pawel XYZ sie nie podobał, bo wyrażał swoje zdanie - w dodatku popierane rzeczowymi argumentami. Był niewygodny więc zrobiono z niego trola.

 

A weź przestań. Nawet z wikipedii go wyrzucili.

[Arku]

Słyszałem co innego :)

 

no więc:

Ilu odbanowanych z tej listy będzie chciało ponownie pisać ?

Moim zdaniem żaden.

[fox733]

A słyszał ktoś o Nawiedzonym Audiofilu?

[Arku]

Chyba nie tutaj

 

a to dobrze czy żle ?