Skocz do zawartości
IGNORED

OZ BR czy TL?


Krzysztof Kam.

Rekomendowane odpowiedzi

Nonsens totalny. (ale nie obrażaj się słoneczko) :D

A co dokładnie jest nonsensem totalnym. To że tłumi się cały kanał czy to że w Labiryncie tłumi się tylko tam gdzie występują strzałki?

W jednym wypadku chodzi o to żeby jak najbardziej wytłumić to co wydobywa się z tylnej strony membrany a cała zaleta takiej obudowy polega na nie zwiększaniu rezonansu głośnika obudową.

A w drugim wypadku celem jest jak najlepsze wykorzystanie promieniowania tylnej strony membrany a co za tym idzie jak najmniejsze tłumienie.

Przecież na oko widać że są to całkowicie przeciwstawne cele.

 

W jednym wypadku chodzi o to żeby jak najbardziej wytłumić to co wydobywa się z tylnej strony membrany a cała zaleta takiej obudowy polega na nie zwiększaniu rezonansu głośnika obudową.

A w drugim wypadku celem jest jak najlepsze wykorzystanie promieniowania tylnej strony membrany a co za tym idzie jak najmniejsze tłumienie.

Przecież na oko widać że są to całkowicie przeciwstawne cele.

Odpowiedź w 24 poście.

A co dokładnie jest nonsensem totalnym. To że tłumi się cały kanał czy to że w Labiryncie tłumi się tylko tam gdzie występują strzałki?

W jednym wypadku chodzi o to żeby jak najbardziej wytłumić to co wydobywa się z tylnej strony membrany a cała zaleta takiej obudowy polega na nie zwiększaniu rezonansu głośnika obudową.

A w drugim wypadku celem jest jak najlepsze wykorzystanie promieniowania tylnej strony membrany a co za tym idzie jak najmniejsze tłumienie.

Przecież na oko widać że są to całkowicie przeciwstawne cele.

Przeciez w pracach Baileya i Olneya jest dokladnie to samo. Material w tunelu tlumi "antyrezonanse", a z otworu wydobywa sie bas. Jedyna roznica to nazwa stosowana przez obu tych panow. Labirynt akustyczny ( bo wyglada jak labirynt ), a linia transmisyjna bo Bailey przykleil sobie termin z linii transmisyjnej elektrycznej. Dlatego czesto dodaje sie jeszcze Linii transmisyjnej termin Akusytczna, czyli Acoustic Transmission Line.

Odpowiedź w 24 poście.

Ale z tym że w zależności od sposobu tłumienia uzyskujemy dwie różne obudowy w których zachodzą całkowicie różne zjawiska to z tym się zgodzisz?

Co do samej nazwy to jestem w stanie pójść na kompromis.

Nazwijmy jedną mocno tłumione TL a drugą słabo tłumione TL i wszyscy będą szczęśliwi.

 

Przeciez w pracach Baileya i Olneya jest dokladnie to samo. Material w tunelu tlumi "antyrezonanse", a z otworu wydobywa sie bas. Jedyna roznica to nazwa stosowana przez obu tych panow. Labirynt akustyczny ( bo wyglada jak labirynt ), a linia transmisyjna bo Bailey przykleil sobie termin z linii transmisyjnej elektrycznej. Dlatego czesto dodaje sie jeszcze Linii transmisyjnej termin Akusytczna, czyli Acoustic Transmission Line.

Tylko nie należy mylić tłumienia którego celem jest zlikwidowanie fali stojących od tłumienia którego celem jest całkowite wytłumienie tego co promieniowane jest przez tylną stronę membrany.

Przyznaje - wynalazki w typie TL mogą czasem pomóc uzyskać najlepsze możliwe zejście z danego przetwornika, typu np. akceptowalny bas z 18cm midwooferka. Jak ktoś nie radzi sobie z podziałem bas - środek w 3-drożniaku, może rzeczywiście 2-way i TL da mu najlepszy możliwy rezultat.

Tak naprawde do niski bas z TL jest niejako efektem ubocznym. Peter Thomas z PMC powtarza, ze stosuje TL nie ze wzgledu na niski bas, ale na niskie znieksztalcenia tego systemu.

 

Jednak TL-ki przegrywają sromotnie w dziedzinie "najlepszy możliwy bas z danej objętości obudowy". Co w dzisiejszych czasach drogiej powierzchni mieszkalnej staje się istotne. W 40dm3 przy pomocy membran biernych można bezproblemowo zejść do nuty A0 (27.5Hz) głośnikiem 26cm, podczas gdy linia ćwierćfalowa strojona do tejże częstotliwości musiałaby mieć 3.14m długości a więc przy objętości 40dm3 (przegród i strat na załamania linii nie liczę) miałaby średni przekrój 127cm2 a to by oznaczało głośniczek o Sd najwyżej 100cm2 a więc 16cm (dla powierzchni przekroju początku linii 1.5 raza Sd - znowu założenie najbardziej optymistyczne dla TL). Nikt mi nie wmówi że linia transmisyjna cudownie wyniesie jego bas ponad porządny woofer o 3.5-krotnie większym Sd. Nawet oktawę powyżej strojenia, gdzie wylot promieniuje idealnie w fazie z głośnikiem (nie-hamowanym), mamy co najwyżej "zdublowanie" głośnika.

Matematycznie to sie zgadza, obudowa TL bedzie wieksza, ale nikt w praktyce nie buduje tak dlugich tuneli, zeby siegnac ledwo ponizej 30hz. To jak nisko zejdzie TL zalezy od wielu rzeczy, rowniez parametrow T-S glosnika. Poza tym nie ma potrzeby budowania TL, ktore liniowo bedzie przenosic do 20hz, room gain duzo pomaga.

Klasyczne TL IMF, Fried, czy Pro9TL Rogersa maja niewiele ponad 2 metry, a schodza w pomieszczeniu ponizej 20hz. Kluczem jest odpowiedni glosnik, ksztalt tunelu i wytlumienie, a nie tylko wzor na cwiartke fali.

Poza tym co z tego ze membrana bierna daje niski bas z malej obudowy, jak jego jakosc jest daleko poza basem z linii transmisyjnej? Ludzie robia duze TL, bo chca miec bezkompromisowy bas, bez ogladania sie na wielkosc obudowy.

Jak działa wypchany bass-reflex? Jak wspomniany variovent, czy jak obudowa zamknieta? Niektorzy na forum sugerowali, zeby w przypadku zbyt dudniacego basu wepchac do portu chocby skarpetke (material tlumiacy) co zmieni komore glosnika w obudowe zamknieta. Jak to jest naprawde?

El sueño de la razón produce monstruos.

Tylko nie należy mylić tłumienia którego celem jest zlikwidowanie fali stojących od tłumienia którego celem jest całkowite wytłumienie tego co promieniowane jest przez tylną stronę membrany.

Nie da sie zadnym tlumieniem calkowicie wytlumic tego co idzie z tylnej czesci membrany, szczegolnie sily z jaka generuje ulozona w tunelu polowka fali. Jesli sadzisz, ze jest inaczej, to widocznie nigdy nie budowales zadnej TL. Poza tym przy niewlasciwym umieszczeniu offsetu, "antyrezonanse" moga byc tak silne, ze aby je stlumic bedziesz musial zastosowac tak duza ilosc materialu tumiacego, ze tym samym spowodujesz oslabniecie rezonansu cwiercfalowego. Tu jest pewien balans, ktory trzeba zachowac jesli tunel ma promieniowac sprawnie i miec duza wytrzymalosc mocowa. Co do za sztuka napchac do tunelu kilka kilo welny i cieszyc sie ze prawie nic nie wydobywa sie z tunelu? Taka konstrukcja sprawdzi sie tylko w glosnikach gorszej jakosci, z duzym Qts, gdzie nie ma innego wyjscia jak obciazac glosnik dodatkowa masa powietrza i tlumienia, ktore w przypadku materialow wloknistych, wesolo porusza sie w takt pracy membrany glosnika.

 

Natomiast jesli chcesz budowac "nowoczesna i efektywna linie transmisyjna" to warto uzyc glosnikow wysokiej jakosci, z niska dobrocia i tak zaprojektowac tunel z jego tlumieniem aby uzyskac najlepszy konsensus miedzy wytrzymaloscia mocowa, efektywnoscia i tlumieniem antyrezonansow.

Poza tym co z tego ze membrana bierna daje niski bas z malej obudowy, jak jego jakosc jest daleko poza basem z linii transmisyjnej? Ludzie robia duze TL, bo chca miec bezkompromisowy bas, bez ogladania sie na wielkosc obudowy.

Jedyną zaletą membrany biernej jest możliwość zastosowania niskiego strojenia w małych obudowach w których nie dałoby się uzyskać takiego strojenia przy BR z powodu zbyt długiego kanału. I tu kończą się zalety.

W porównaniu z BR przy tej samej wielkości obudowy i tym samym głośniku BR ma niższe zejście niż obudowa z membraną bierną. Jedyna różnica jest taka że przy membranie biernej nachylenie spadku charakterystyki jest o wiele szybsze. Dla membrany biernej wielkość obudowy dobiera się tak samo jak dla obudowy BR przy pomocy parametrów TS z tą różnicą że rezonans membrany biernej jest o wiele niższy niż rezonans BR.

A więc nie jest prawdą że z obudowa z membraną bierną uzyskuje się niski bas z małej obudowy. Owszem uzyskuje się niski bas ale wynika to z parametrów TS głośnika i jeżeli w tej samej obudowie zastosowano by BR jeżeli by się tylko dało to zejście basu byłoby troszkę większe z tego powodu że spadek charakterystyki w obudowie BR jest po prostu łagodniejszy.

Ale z tym że w zależności od sposobu tłumienia uzyskujemy dwie różne obudowy w których zachodzą całkowicie różne zjawiska to z tym się zgodzisz?

 

Nie, nieprawda, w jednym i drugim przypadku zachodzą takie same zjawizka fizyczne.

Nie ma fizyki 1 i fizyki 2, a to o czym piszesz to skutek działań i nic innego.

>> meloV8, 16.02.2012 - 12:56

 

Skąd kult tych 20Hz? Przyznam że sam mu kiedyś ulegałem, ale przeszło mi.

 

W muzyce możemy wyróżnić dwa sensowne podejścia do dolnej częstotliwości przenoszenia systemu - najniższe zejście normalnego fortepianu a więc korygowane Railsback'iem A0, co oznacza 26.5Hz i daje się zrobić w sensownej rozmiarowo obudowie, albo bezkompromisowe C0 a więc 16.35Hz. Organy, Bossendorfer Imperial 290, starodawne oktobasy, kosztem wielkiej budy nawet gdyby miała być MB.

 

Linia transmisyjna o podobnym maksymalnym SPL czyni obudowę znacznie większą w obu przypadkach. A czy jakość będzie taka znowu lepsza - cała masa różnych odbić, rezonansów, anty-rezonansów itd. Jeżeli tylko w BR/MB zadbamy o likwidację oddziaływań cewka - rezonans, charakterystyka jest równa czego nie można powiedzieć o TL...

Nie da sie zadnym tlumieniem calkowicie wytlumic tego co idzie z tylnej czesci membrany, szczegolnie sily z jaka generuje ulozona w tunelu polowka fali. Jesli sadzisz, ze jest inaczej, to widocznie nigdy nie budowales zadnej TL. Poza tym przy niewlasciwym umieszczeniu offsetu, "antyrezonanse" moga byc tak silne, ze aby je stlumic bedziesz musial zastosowac tak duza ilosc materialu tumiacego, ze tym samym spowodujesz oslabniecie rezonansu cwiercfalowego. Tu jest pewien balans, ktory trzeba zachowac jesli tunel ma promieniowac sprawnie i miec duza wytrzymalosc mocowa. Co do za sztuka napchac do tunelu kilka kilo welny i cieszyc sie ze prawie nic nie wydobywa sie z tunelu? Taka konstrukcja sprawdzi sie tylko w glosnikach gorszej jakosci, z duzym Qts, gdzie nie ma innego wyjscia jak obciazac glosnik dodatkowa masa powietrza i tlumienia, ktore w przypadku materialow wloknistych, wesolo porusza sie w takt pracy membrany glosnika.

 

Natomiast jesli chcesz budowac "nowoczesna i efektywna linie transmisyjna" to warto uzyc glosnikow wysokiej jakosci, z niska dobrocia i tak zaprojektowac tunel z jego tlumieniem aby uzyskac najlepszy konsensus miedzy wytrzymaloscia mocowa, efektywnoscia i tlumieniem antyrezonansow.

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Inaczej trzeba dobierać głośniki do całkowitego tłumienia(wysokie Qts)a inaczej do słabego tłumienia(niskie Qts).

Owszem można to twierdzenie również odwrócić i stwierdzić że gdy mamy głośnik z wysokim Qts to należy zastosować mocne tłumienie a dla głośników z niskim Qts słabe. Oczywiście nie zależy zapomnieć o tłumieniu fal stojących które ty tu nazywasz "antyrezonansami".

Jednym słowem punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Zależy cz dobierasz głośnik do obudowy czy też masz już głośnik i dobierasz obudowę do głośnika.

Oczywiście że nie da się całkowicie wytłumić tego co wydobywa się z tylnej strony membrany dlatego n.p. B&W stosuje ślimaka przy czym sama idea jest bardzo podobna do pomysłu z TL mocno tłumionym.

 

Nie, nie prawda, w jednym i drugim przypadku zachodzą takie same zjawizka fizyczne.

Nie ma fizyki 1 i fizyki 2, a to o czym piszesz to skutek działań i nic innego.

Witku kochany.

W wypadku mocnego tłumienia chodzi nam o to żeby z otworu wydostało się jak najmniej a bas jest i tak podbity przez wysokie Qts głośnika i chodzi tylko o to żeby przesunąć rezonans głośnika w duł. W wypadku labiryntu chodzi nam o to żeby z otworu wydostało się jak najwięcej czyli żeby wspomagać promieniowanie membrany promieniowaniem labiryntu. Są to dwa całkowicie różne cele i do ich osiągnięcia stosuje się dwa różne zjawiska fizyczne tej samej fizyki.

 

>> meloV8, 16.02.2012 - 12:56

 

Skąd kult tych 20Hz? Przyznam że sam mu kiedyś ulegałem, ale przeszło mi.

 

W muzyce możemy wyróżnić dwa sensowne podejścia do dolnej częstotliwości przenoszenia systemu - najniższe zejście normalnego fortepianu a więc korygowane Railsback'iem A0, co oznacza 26.5Hz i daje się zrobić w sensownej rozmiarowo obudowie, albo bezkompromisowe C0 a więc 16.35Hz. Organy, Bossendorfer Imperial 290, starodawne oktobasy, kosztem wielkiej budy nawet gdyby miała być MB.

 

Linia transmisyjna o podobnym maksymalnym SPL czyni obudowę znacznie większą w obu przypadkach. A czy jakość będzie taka znowu lepsza - cała masa różnych odbić, rezonansów, anty-rezonansów itd. Jeżeli tylko w BR/MB zadbamy o likwidację oddziaływań cewka - rezonans, charakterystyka jest równa czego nie można powiedzieć o TL...

A ja dalej uważam że dla małych szerokopasmówek gdzie z jednego głośnika chcemy puścić całe pasmo jest to optymalna obudowa.

Witku kochany.

W wypadku mocnego tłumienia chodzi nam o to żeby z otworu wydostało się jak najmniej a bas jest i tak podbity przez wysokie Qts głośnika i chodzi tylko o to żeby przesunąć rezonans głośnika w duł. W wypadku labiryntu chodzi nam o to żeby z otworu wydostało się jak najwięcej czyli żeby wspomagać promieniowanie membrany promieniowaniem labiryntu. Są to dwa całkowicie różne cele i do ich osiągnięcia stosuje się dwa różne zjawiska fizyczne tej samej fizyki.

Skarbie ty mój kiedy przyjmiesz do wiadomości że ruda i szatynka to wciąż jest kobieta.

>> meloV8, 16.02.2012 - 12:56

 

Skąd kult tych 20Hz? Przyznam że sam mu kiedyś ulegałem, ale przeszło mi.

 

Też tego nie rozumie. A drugi zupełnie irracjonalny kult to kult mocy wzmacniacza.

 

Skarbie ty mój kiedy przyjmiesz do wiadomości że ruda i szatynka to wciąż jest kobieta.

No może i kobieta ale jeżeli już stosujemy takie porównania to między tymi dwoma obudowami jest taka różnica jak między stosunkiem analnym a normalnym.

No może i kobieta ale jeżeli już stosujemy takie porównania to między tymi dwoma obudowami jest taka różnica jak między stosunkiem analnym a normalnym.

No cóż Krzysiu - nie pogadamy bo te same rzeczy na tym świecie (kolumny) interpretujesz zgoła inaczej.

Skąd kult tych 20Hz? Przyznam że sam mu kiedyś ulegałem, ale przeszło mi.

 

Nie wiem skad, ale w kinie domowym sie przydaje. Tak czy owak, skoro nie trzeba 20hz, to mozna stosowac krotkie linie, na tyle krotkie, ze mieszcza sie w typowej kolumnie podlogowej, na oko nie odrozisz jej od BR.

 

Linia transmisyjna o podobnym maksymalnym SPL czyni obudowę znacznie większą w obu przypadkach. A czy jakość będzie taka znowu lepsza - cała masa różnych odbić, rezonansów, anty-rezonansów itd. Jeżeli tylko w BR/MB zadbamy o likwidację oddziaływań cewka - rezonans, charakterystyka jest równa czego nie można powiedzieć o TL...

Chcac zejsc tak nisko jestes zmuszony zastosowac system trojdroznych. Nie widze powodu, dla ktorego nie mozna by bylo tak samo postapic z TL, gdzie w miejscu spadku efektywnosci linii, prace przejmuje kolejny glosnik. Poza tym z dobrze zaprojektowanej TL bez problemu uzyskasz rowne pasmo.

 

Nie wiem jak dla kogos, ale dla mnie idea wzbudzenia glosnikiem membrany biernej o wadze kilkuset gram do pracy, troche kloci sie z precyzja dzwieku. Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie odwracanie fazy glosnika przez tunel linii transmisyjnej, w koncu powietrze jest najbardziej doskonala masa ruchoma.

Przypomina mi sie test monitora studyjnego Mackie z membrana bierna. Co z tego ze ma niski bas, jak trzeba mocno podkrecic zeby to "ruszyc" a samo brzmienie basu jest bulowate i ociezale. Mnie to nie dziwi, bo koncepcja membrany biernej jest kuriozalna i jedyna zaleta tego rozwiazania jest niski bas z malej obudowy.

Osobiscie gdybym mial zrezygnowac z TL to zostalbym przy obudowie zamknietej lub stratnej.

bo koncepcja membrany biernej jest kuriozalna i jedyna zaleta tego rozwiazania jest niski bas z malej obudowy.

Jeszcze raz uściślam bo widzę że kolega nie przeczytał postu powyżej.

Jedyna zaleta to możliwość niższego strojenia w obudowie małych rozmiarów gdzie nie da się zastosować BR z powodu jego długości a nie uzyskanie niskiego basu z małej obudowy.

Ktoś może mylnie zrozumieć że przy pomocy membrany biernej przy tym samym głośniku można uzyskać niższe zejście w mniejszej obudowie a jest to nieprawda.

Jeżeli zastosowało by się przy tej samej obudowie BR to zejście będzie niższe niż przy membranie biernej.

Membranę bierną stosuje się jedynie wtedy (poza powodami marketingowymi) gdy przy wystarczającej średnicy otworu dla danego głośnika długość otworu jest nie do zrealizowania w określonej wielkości obudowy.

image001.png

Tutaj wyraźnie widać że obudowa BR przy tej samej objętości i tym samym głośniku ma niższe zejście.

A ja dalej uważam że dla małych szerokopasmówek gdzie z jednego głośnika chcemy puścić całe pasmo jest to optymalna obudowa.

Tym niemniej najlepsza nawet obudowa TL nie sprawi że szerokopasmówka 8cm o Sd równym 36cm2 odtworzy A0.

 

Nie wiem jak dla kogos, ale dla mnie idea wzbudzenia glosnikiem membrany biernej o wadze kilkuset gram do pracy, troche kloci sie z precyzja dzwieku.

Masa ruchoma w oderwaniu od innych parametrów nic nie mówi o dźwięku. Kiedyś podawałem to jako przykład - Bugatti Veyron ma 3 razy większą masę ruchomą niż kaszlun. Który jest szybszy?

 

PS. Duża masa ruchoma membrany biernej to nic innego jak odpowiednik kilku metrów słupa powietrza w otworze o średnicy np. 20cm, wymagana do odpowiednio niskiego dostrojenia. Powiedzmy zresztą, że mamy głośnik 26cm o Sd=340cm2 i stroimy go klasyczną ćwierćfalową linią do 26Hz. Początek 1.5*Sd, wylot o powierzchni równej Sd. Długość linii 330cm, objętość całkowita 140dm3, masa powietrza w labiryncie równa ponad 165g. Też niemało.

Skąd kult tych 20Hz? Przyznam że sam mu kiedyś ulegałem, ale przeszło mi. W muzyce możemy wyróżnić dwa sensowne podejścia do dolnej częstotliwości przenoszenia systemu - najniższe zejście normalnego fortepianu a więc korygowane Railsback'iem A0, co oznacza 26.5Hz i daje się zrobić w sensownej rozmiarowo obudowie, albo bezkompromisowe C0 a więc 16.35Hz.

 

Z przyjemnością czytam Twoje wpisy, chociaż nie zawsze mogę się z nimi zgodzić w 100%.

Zafascynowały mnie "te" 20Hz na jakimś zlocie i było to na tyle mocne, że fascynacja pozostała i wyznaczała drogę. Pewnie nie ja jeden zostałem przez te najniższe częstotliwości naznaczony i w pewnym sensie zmieniony.

Teoria o dwóch głównych częstotliwościach w muzyce, które jakoby wyznaczają granice "rozsądku" mija się z praktyką. Wiesz dobrze, że oprócz tonu podstawowego i wyższych harmonicznych są jeszcze stany nieustalone instrumentów, dźwięki instrumentów spoza ich głównego przeznaczenia oraz cała masa instrumentów rytmicznych, czy na końcu "śmieci" realizatorskie i instrumenty elektroniczne, niekoniecznie w tej kolejności będące źródłem naprawdę zaskakująco niski dźwięków. A więc one są.

Jest wprost niezbędny "zapas" i tak jak w wysokich kopułka nie może odtwarzać wyłącznie do 16kHz, bo tylko tyle przeciętny meloman usłyszy, ale dla lekkości i swobody odtwarzanych 16kHz dobrze jest aby odtwarzała sporo więcej, to ta sama sytuacja jest "na dole". Coś, co odtwarza z trudem 30Hz zasilone chwilowo 20Hz, zostanie zmiecione lub zmuszone do generowania czegoś, czego w materiale muzycznym nie ma. Pojawi się buuuuuuuuuuuuu albo wzmacniacz straci kontrolę nad membraną i pojawi się charakterystyczne trzepotanie umarlaka, koniec zawieszenia.

I:

najlepsza nawet obudowa TL nie sprawi że szerokopasmówka 8cm o Sd równym 36cm2 odtworzy A0.

co należy przyjąć jako pewnik.

Ciekawe: "klosed" vs "z dziurką"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Komu nie chce się czytać może ograniczyć się do obejrzenia malunków 9 i 10.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

PS. Duża masa ruchoma membrany biernej to nic innego jak odpowiednik kilku metrów słupa powietrza w otworze o średnicy np. 20cm, wymagana do odpowiednio niskiego dostrojenia. Powiedzmy zresztą, że mamy głośnik 26cm o Sd=340cm2 i stroimy go klasyczną ćwierćfalową linią do 26Hz. Początek 1.5*Sd, wylot o powierzchni równej Sd. Długość linii 330cm, objętość całkowita 140dm3, masa powietrza w labiryncie równa ponad 165g. Też niemało.

Ale takich dlugich labiryntow sie nie robi, nie ma potrzeby, to tez pojemnosc bedzie mniejsza. Mms membrany biernej Daytona ma 200g, a do tego trzeba jeszcze dokladac. Zatem ciezar powietrza w TL i tak wychodzi znacznie korzystniej w stosunku do sily napedu glosnika i masy jaka musi wzbudzic.

>> colcolcol, 16.02.2012 - 17:18

 

Dzięki za uznanie dla mojej pisaniny. Tym niemniej powyższe było pisane raczej w kontekście powszechności bassreflexów strojonych do 40Hz albo i wyżej.

 

Z drugiej strony - mając 70dm3 na system basowy można spokojnie zrobić strojenie MB 26Hz ze spadkiem 6dB przy tej częstotliwości (zakładając że pomieszczenie pomoże) i na dodatek dostać efektywność ponad 0.5%. Próbując zejść do 16.35Hz w takiej objętości dostaniemy 4 razy mniejszą efektywność (co będzie skutkowało kompresją termiczną w istotnym dla muzyki zakresie średniego i wyższego basu), ogromne masy ruchome na głośniku i membranach biernych na granicy wytrzymałości zawieszeń i/lub problemy z ich wychyleniem objętościowym. Jako punkt wyjścia mógłby służyć Dayton RSS315HO-44... Mms równe 350g w głośniku 12" to sporo, a wypadałoby zresztą mu jeszcze trochę dorzucić. Mam nawet w głowie projekt bezkompromisowej kolumny sięgającej C0, jednak moduł basowy musiałby mieć jakieś 240dm3 objętości. Na razie odpuszczę.

 

Przestery poniżej strojenia - subsonic problem rozwiązuje, przy Q=1 i dostrojeniu do Fb zwykle maximum wychylenia poniżej Fb jest na poziomie górnego maximum przy ok. 1.5*Fb przy założeniu stałej w funkcji częstotliwości amplitudy wysterowania na wejściu wzmacniacza subwooferowego. Posiadacze normalnych kolumn strojonych do 45Hz jakoś się tym zresztą nie przejmują...

 

Ale takich dlugich labiryntow sie nie robi, nie ma potrzeby, to tez pojemnosc bedzie mniejsza. Mms membrany biernej Daytona ma 200g, a do tego trzeba jeszcze dokladac. Zatem ciezar powietrza w TL i tak wychodzi znacznie korzystniej w stosunku do sily napedu glosnika i masy jaka musi wzbudzic.

Czy bassreflex z rurą powiedzmy 5cm średnicy będzie "szybszy" niż taki z otworem 7cm, odpowiednio wydłużonym żeby utrzymać strojenie? W końcu efektywna masa powietrza w otworze będzie musiała być ok. 4 razy większa w drugim przypadku. Ja myślę że mniejszy będzie "szybszy" bo będzie furkotał i gwizdał. Tym niemniej charakterystyki dla małych sygnałów (kiedy port jest liniowy) będą identyczne, a zatem impuls również.

 

PS. Jeżeli labirynt będzie krótszy niż te 330cm, to albo nie zejdzie porządnie do A0, albo będzie kundlem TL-BR.

Tym niemniej charakterystyki dla małych sygnałów (kiedy port jest liniowy) będą identyczne, a zatem impuls również.

To prawda, lecz zasada dzialania falowodu i rezonansu helmontza jest nieco inna, czy zatem nalezy stawiac na rowni zaleznosci masy ruchomej obu tych obudow w ten sam sposob? Strojenie linii moze byc przeciez odmienne dla tej samej pojemnosci powietrza w tunelu. Mysle, ze w przypadku TL sprawa jest nieco bardziej rozlegla i daje wiele sposobow na uzyskanie tego samego, koncowego rezultatu np punktu rezonansu cwiercfalowego.

 

PS. Jeżeli labirynt będzie krótszy niż te 330cm, to albo nie zejdzie porządnie do A0, albo będzie kundlem TL-BR.

Czyli mam rozumiec, ze prawdziwy labirynt jest wtedy, gdy jego przeswit jest staly na calej dlugosci?
Gość Cadam

(Konto usunięte)

Ciekawe: "klosed" vs "z dziurką"

http://www.acoustics.hut.fi/~mak/PUB/AES124-000178.pdf

Komu nie chce się czytać może ograniczyć się do obejrzenia malunków 9 i 10.

 

Czyli co? BR lepszy od obudowy zamkniętej?

Chciałbym się odniesc do tego co kiedys napisał IREK - ze znaczna czesc kolumn sprzedawanych jako 8 ohmowe ma impedancje ktora kwalifikuje je do 4 ohm. Po prostu kolumny glosniejsze wygrywaja w odsluchach. Panowie ktorzy przeprowadzali te badania na stronie 3 napisali, ze roznica miedzy obudowa zamknieta a br jest niewielka jesli chodzi o spl. A ja bym powiedział, że jednak jest. To moglo wplynac na duza roznice w odbieraniu 50 hz (zauwazcie ze przy 114 hz spl jest niemal identyczny i w tym wypadku dzwiek jest odbierany bardzo podobnie).

Druga rzecz - porównajcie obrazki 11 i 12. Na pierwszym lepiej wypada BR na drugim closet, czyli w teroi jest 1:1 (remis), a w praktyce roznica na obrazku 11 jest niewielka, a na obrazku 12 az 4-krotna. I ostatnia rzecz - co oczywiste i co widac na obrazku nr 3 - charakterystyka br opada stromo, a closed lagodnie. IMHO to slychac. No i wychodzi ze "abas ", czyli ten z instrumentow akustycznych jest lepiej odtwarzany przez obudowe zamknieta.

El sueño de la razón produce monstruos.

To prawda, lecz zasada dzialania falowodu i rezonansu helmontza jest nieco inna, czy zatem nalezy stawiac na rowni zaleznosci masy ruchomej obu tych obudow w ten sam sposob?

Ja tylko przedstawiłem argumenty przeciwko utożsamianiu setek g masy ruchomej membran z "mułowatym" dźwiękiem. Argument z dwoma portami można też zresztą przenieść na membrany bierne - dajemy jedną i musimy zastosować jakieś Mmp żeby osiągnąć Fb w danej objętości. Dodajemy drugą - i trzeba na każdej z membran dać ok. 2 razy więcej masy ruchomej, razem 4 razy więcej żeby utrzymać Fb. Czy w drugim przypadku impuls się pogorszy? Raczej nie, bo rezonans własny membran biernych nie-zamontowanych się obniży...

 

Czyli mam rozumiec, ze prawdziwy labirynt jest wtedy, gdy jego przeswit jest staly na calej dlugosci?

Nie, osobiście uważam że TL jest prawdziwa kiedy minimum wychylenia głośnika występuje w pobliżu częstotliwości której długość fali jest 4x większa niż długość linii. Jeżeli owo odciążenie jest niżej, mamy hybrydę BR - TL.

Nie, osobiście uważam że TL jest prawdziwa kiedy minimum wychylenia głośnika występuje w pobliżu częstotliwości której długość fali jest 4x większa niż długość linii. Jeżeli owo odciążenie jest niżej, mamy hybrydę BR - TL.

Ok ale jesli dodamy wytlumienie, co obnizy cwiercfalowke przy tej samej dlugosci to tez bedzie hybryda?

Czyli co? BR lepszy od obudowy zamkniętej?

Tak i nie :) Zniekształcenia są niższe w BR szczególnie w okolicach strojenia tunelu . Jednak w bardziej "skocznym" kawałku lepsza okazuje się OZ.

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.