Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Samo nazywanie 'ludzi z gwiazd' obcymi jest wystarczającą arogancją aby się nie pojawiali.

 

Z moich spostrzeżeń wynika, że coraz częściej już używa się słowa galaktyczni. Oni na ten czas chcieli by nazywć ich bracmi z kosmosu. Robią dużą niewidzialna robotę. Kiedyś nasze wnuki bedą sie o tym uczyły jak sadzę. Ponoć w naszym rejonie otwierany jest portal międzygalaktyczny. Nasze znaczenie by wtedy mocno urosło. Pożyjemy zobaczymy.

 

(...) Ponoć w naszym rejonie otwierany jest portal międzygalaktyczny. Nasze znaczenie by wtedy mocno urosło. Pożyjemy zobaczymy.

 

Też o tym slyszalem. Ponoc gdzieś pod Rzeszowem ten portal ma być otworzony. Region się rozwinie;)

 

 

Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

A co z następującymi artefaktami?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może ten portal jest tu od milionów lat i codziennie każdy człowiek może na niego spojrzeć...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Moderatorzy

Chcesz wywołać panikę. Oni nie. Ujawniene bedzie możliwe tym szybciej im ludzie oswoją sie z myślą, że nie są sami.

 

Coś ta grafika chyba za duża. U mnie się nie chce wczytać.

Arton,

kontakt o takiej wadze zawsze wiąże się ze stresem, nie da się go uniknąć ,

z drugiej strony od prawie 100 lat spotykamy się z różnymi informacjami o obcych ( przeważnie wyssanych z brudnego palucha) więc stopniowy ale oficjalny i publiczny kontakt z ludzkością powinien zostać zaakceptowany , np najpierw liczne ogólnodostępne transmisje w tv z info jacy są oczywiście prowadzone i moderowane przez nich ,

pomogłyby informacje o historii wszechświata, kilka nowych praw fizyki lub przełomów technologicznych itd ..

potem ze 3 niewielkie statki (by nie budzić obaw o najeździe) mogłyby wylądować i poszłoby dalej

 

obecnie mamy rzekome doniesienia, pseudosensacje i bełkot fanatyków a z drugiej strony polityczne tajemnice i wynalazki, które ludzkość poznaje dopiero przy większych konfliktach zbrojnych.

 

przy takim szumie informacyjnym i zakłamaniu można olać temat, iść spać i powiedzieć :obudźcie mnie jak coś się zacznie dziać naprawdę

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Z większością stwierdzeń powyżej zgadzam się.

 

++++++++++++++++++

Kobieta z Wenus - wywiad z Omnec Onec

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Omnec Onec wyjaśnia zasady działania statków UFO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli ta pani jest przedstawicielką obcej rasy pochodzącej z kosmosu? Wypowiada się bowiem w formie 'mamy', robimy, etc.

Czy możesz potwierdzić?

Powrót po dłuższej przerwie...

A co z następującymi artefaktami?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może ten portal jest tu od milionów lat i codziennie każdy człowiek może na niego spojrzeć...

 

ten pan na filmie jest nawalony czy naćpany?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja natomias polecam.

Omnec Onec - Ambasadorka Planety Wenus (1/2) [PL]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Omnec Onec - Ambasadorka Planety Wenus (2/2) [PL]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Arton znowu popisał się wnikliwością i krytycyzmem kserokopiarki...

Ta pani to jakiś żart - w jednym z wywiadów mówi, że ona nie pochodzi z fizycznej planety Wenus, ale z astralnej, duchowej... I opowiada w tej konwencji swoje rewelacje, które są niczym innym niż wytworami chorej fantazji.

Ale, żeby to móc stwierdzić trzeba trochę znać angielski i poświęcić 3 min. na obejrzenie 2-3 filmików o tej 'ambasadorce'. Po prostu śmiech na sali.

 

Arton, tym co tu wklejasz kompromitujesz, dyskredytujesz i czynisz więcej zła niż dobrego tematowi UFO. Ten temat zasługuje na więcej powagi, profesjonalizmu, zasługuje na dyskusję i krytyczną ocenę źródeł. A ty tylko na ilość tutaj wrzucasz co jednego to bardziej nawiedzonego mitomana.

Powrót po dłuższej przerwie...

I pamiętaj to nie jest blog.

 

A niby gdzie ja robię blog? To raczej Ty wklejasz co popadnie, nie odpowiadasz na pytania. Ogarnij się - to jest forum dyskusyjne, tu się dyskutuje a nie wkleja tylko zdjęcia i filmiki (często bez zrozumienia).

Powrót po dłuższej przerwie...

Tych co im niepodoba się wątek zapraszam gdzie indziej.

 

Dla zainteresowanych. Nieco zrywa dźwięk ale warto obejrzeć.

 

Danuta Anna Sharma - Badania M. Tellingera - Archiwum JZ - 22.02.2013

 

ww.youtube.com/watch?v=2YK8d2yv5MU&feature=player_embedded

 

Coś nie weszło.

 

Tytuł ten trzeba znaleźć samemu na YouTube.

Kosmiczna technologia , zdrowa i darmowa telefonia bez posredniczącego operatora czeka na wprowadzenie.

 

Przełom - grawitacyjny telefon komórkowy bez emisji fal! [PL]

www.youtube.com/watch?v=GpST03O2kW0

Kosmiczna technologia , zdrowa i darmowa telefonia bez posredniczącego operatora czeka na wprowadzenie.

 

Przełom - grawitacyjny telefon komórkowy bez emisji fal! [PL]

www.youtube.com/watch?v=GpST03O2kW0

 

W necie brak jakichkolwiek informacji na ten temat. Tylko ten filmik na YT.

Chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej.

Powrót po dłuższej przerwie...

W necie brak jakichkolwiek informacji na ten temat. Tylko ten filmik na YT.

Chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej.

 

Czy jesteś "sprawny" inaczej? Czy takiego udajesz?

 

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

 

Ukryta wiedza i nauka cywilizacji przedpotopowych - Sall (wykład) PL (1-2)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ARTON55

inka_wall.jpg

 

Oto inżynierski dowód na istnienie być może UFO ? Dowód ten to aż tak duża dokładność dopasowania krzywizn powierzchni złącz kamieni formujących powyższy "inkaski mur" (oraz kamieni formujących wiele innych podobnych do niego starożytnych murów z Peru), że ludzka technologia ani dzisiaj, ani nawet w najbliższej przyszłości, NIE będzie w stanie zbudować takiego muru.

 

Tak , czy inaczej warto się nad tym zastanowić , gdyż trudno jest przejść obojętnie obok tego muru , materialnego geniuszu inkaskiej lub pozaziemskiej inżynierii .

 

fig1.jpg

,,Rydwan Jahwe''

 

Inżynier NASA zrekonstruował wygląd statku powietrznego widzianego przez Ezechiela

 

Poprzednio napisałem: zaprezentowana przeze mnie interpretacja relacji Ezechiela jest ozdobnym ogniwem w całym łańcuchu moich dociekań. Inżynier Josef F. Blumrich, kierownik zespołu badawczokonstrukcyjnego NASA w Huntsville w Alabamie, właściciel wielu patentów w dziedzinie budowy wielkich rakiet, odznaczony medalem "Exceptional Service", w swojej książce Da tat sich der Himmel auf (Oto otwarło się niebo) w fachowy sposób przeprowadził dowód istnienia w dalekiej przeszłości pojazdów kosmicznych opisanych przez proroka Ezechiela i poparł go swoją znakomitą wiedzą z zakresu nowoczesnej techniki. W przedmowie do tej sugestywnie napisanej książki, zawierającej ścisłą i rzetelną analizę tekstu biblijnego, Blumrich stwierdził, że początkowo zamierzał obalić moje hipotezy zamieszczone w książce Wspomnienia z przyszłości, ale po szczegółowym przestudiowaniu tekstów odszedł od tego zamiaru przyznając, że doznał "porażki", która została w dwójnasób zrekompensowana, a nawet zachwyciła go i ucieszyła...

 

Pojazd opisany przez Ezechiela był rzeczywistością Istota badań przeprowadzonych przez inż. Blumricha i opisanych w jego książce jest następująca: "Uzyskane wyniki potwierdzają nam bez cienia wątpliwości istnienie pojazdu kosmicznego, który zarówno pod względem spełnianej funkcji, jak i jego przeznaczenia był prawidłowo skonstruowany. Jesteśmy zaskoczeni stanem ówczesnej techniki, która w żadnym razie nie jest fantazją, ajej poziom nie tylko dorównuje naszym współczesnym osiągnięciom, ale niekiedy je przewyższa. Ponadto wyniki badań dowodzą, że pojazd kosmiczny miał łączność ze stacją-bazą umieszczoną na orbicie okołoziemskiej. Wprost nie do wiary jest fakt, że ten pojazd był rzeczywistością już ponad 2500 lat temu".

 

Jak pisze Blumrich, kluczem do wyjaśnienia relacji Ezechiela były wyniki szczegółowej analizy opisanych elementów pojazdu kosmicznego i spełnianych przez nie funkcji przy wykorzystaniu współczesnej wiedzy oraz stanu techniki w dziedzinie konstrukcji rakiet i pojazdów kosmicznych. Nie chcę i nie mogę stawiać zarzutów egzegetom z tego powodu, że nie znają się na obliczeniach i konstrukcjach, wyrażam natomiast sprzeciw wobec tego, że nie uwzględniając nowych osiągnięć techniki posługują się przestarzałą argumentacją, traktując ją jako ultima ratio rzekomej naukowości. Całkowicie słuszna jest propozycja Blumricha, ażeby wciągnąć inżynierów do wypowiadania opinii na temat opisów technicznych zawartych w biblijnych wersetach. Nauka zajmuje się zagadnieniami leżącymi na granicy możliwości. Natomiast rozwiązywanie problemów mieszczących się w tych granicach to pole działania dla inżynierów, a w szczególności dla konstruktorów, ponieważ to oni opracowują projekty najnowocześniejszych konstrukcji oraz dają koncepcję realizacyjnego zaplecza. "Dlatego tylko oni są najbardziej predestynowani do tego, ażeby na podstawie opisu odtworzyć wygląd zewnętrzny jakiejś konstrukcji oraz określić jej cel i przeznaczenie."

 

Oto co pisze dalej inż. Blumrich: "Na podstawie relacji Ezechiela można odtworzyć ogólny wygląd zewnętrzny opisanych przez niego pojazdów kosmicznych. Jako inżynier stwierdzam, że niezależnie od tego opisu można wykonać obliczenia i zrekonstruować obiekt latający o identycznych parametrach. Jeżeli w rezultacie przeprowadzonej ekspertyzy okaże się, że obiekt jest technicznie wykonalny i pod każdym względem idealnie zaprojektowany, a opisane przez Ezechiela szczegóły konstrukcyjne i sposób ich działania zostaną potwierdzone wynikami specjalistycznych badań, to wówczas nie można już mówić o założeniu poszlakowym. Doszedłem do przekonania, że opisany pojazd kosmiczny ma wiarygodne parametry." A oto parametry pojazdu kosmicznego opisanego przez Ezechiela: Impuls właściwy Isp = 2080 Nsek Masa konstrukcji Wo = 63 300 kg Ciężar paliwa na lot powrotny Wg = 36 700 kg Średnica wirnika Dr = 18 m Moc układu napędowego wirnika (ogółem) N = 70 000 KM Średnica korpusu głównego D = 18 m Moralizatorska działalność cenzorów powołanych w Rzymie około 440 r. przed naszą erą weszła do żywej tradycji gmin kościelnych okresu wczesnochrześcijańskiego. Redaktorzy Biblii byli jednocześnie jej

 

cenzorami. Nie dopuszczali więc do tego, ażeby wszystkie istniejące manuskrypty były umieszczane w Księdze Ksiąg. Biegli teolodzy wiedzą, że istnieją również apokryfy (po grecku: ukryte pisma), żydowskie i chrześcijańskie teksty dodatkowe, nie umieszczone w kanonie, że są także pseudoepigrafy oraz żydowskie teksty z przełomu pierwszego stulecia naszej ery, które nie znajdują się ani w Biblii, ani w spisie ksiąg kanonicznych. Prawdopodobnie w opinii cenzorów Biblii nie były dostatecznie "święte", aby mogły znaleźć miejsce w naszym Starym Testamencie.

 

 

Nowoczesna Technologia w Ksiedze Henocha

 

Księga, której nie powinniśmy czytać

 

Jeden z najskrzętniej ukrywanych przed nami apokryfów to Księga Henocha (po hebrajsku: wtajemniczony). Według Mojżesza jeden z praojców narodu żydowskiego, przedpotopowy patriarcha, syn Jereda, od tysięcy lat pozostaje w cieniu swojego syna Matuzalema (po hebrajsku: człowiek pocisku), który rzekomo dożył do 969 lat. Po wypełnieniu swej ziemskiej posługi prorok Henoch wstąpił do nieba na ognistym rydwanie. Dobrze się stało, że pozostawił po sobie kronikę. ponieważ dzięki niej dowiadujemy się o stanie ówczesnej wiedzy w dziedzinie astronomii, zdobywamy informacje o pochodzeniu bogów oraz szczegóły dotyczące "grzechu pierworodnego". Prawdopodobnie pierwotny tekst Księgi Henocha został napisany w języku hebrajskim lub aramejskim, ale do dnia dzisiejszego nie znaleziono jego manuskryptu. Gdyby sprawy potoczyły się zgodnie z wolą ojców Kościoła, to wówczas nikt nigdy nie dowiedziałby się o istnieniu Księgi Henocha. Tymczasem kaprys losu sprawił, że zwierzchnicy wczesnoetiopskiego Kościoła włączyli kronikę Henocha do swego kanonu! Wiadomość o tym dotarła do Europy w pierwszej połowie XVII stulecia, lecz dopiero w 1773 r. brytyjski podróżnik i badacz afrykańskiego kontynentu J. Bruce przywiózł do Anglii jeden egzemplarz Księgi Henocha. W następnych latach były w obiegu jej łacińskie odpisy, które nie przedstawiały jednak dużej wartości. W 1855 r. dokonano we Frankfurcie pierwszego niemieckiego przekładu tej księgi. W międzyczasie odkryto fragmenty bardzo wczesnych zapisów, sporządzonych w języku greckim. Po porównaniu tekstu etiopskiego z greckim zgodnie zaopiniowano, że ich treść jest autentyczna. Jestem w posiadaniu niemieckiego przekładu Księgi Henocha, wydanego w Tybindze w 1900 r. O ile mi wiadomo, nie ma nowszego tłumaczenia. A szkoda, ponieważ wspomniane wydanie jest dość zawiłe w treści i skomplikowane w formie. Tłumacze tego okresu byli - co łatwo zauważyć - tak bezradni wobec astronomicznych szeregów liczbowych i opisanych manipulacji genetycznych (dzisiaj już znanych), że do dziesięciowierszowego tekstu Henocha podawali w suplemencie ponad dwa razy więcej wyjaśnień i możliwych wariantów tłumaczenia.

 

Wiedza tajemna proroka Henocha

 

W pierwszych pięciu rozdziałach Księgi Henocha są zawarte zapowiedzi nadejścia dnia sądu ostatecznego. Głosi się, że Bóg opuści swoją niebiańską siedzibę i na czele anielskich zastępów pojawi się na Ziemi. W rozdziałach 6.-16. jest przedstawiona historia "zbuntowanych aniołów" (kosmonautów) z podaniem ich imion. To oni, wbrew zakazowi swego boga (dowódcy pojazdu kosmicznego), kojarzyli się z ziemskimi córami. W rozdziałach 17. 36. są opisane wyprawy Henocha do różnych światów, w odległe rejony Kosmosu. Rozdziały 37.-71. zawierają tak zwane alegoryczne gawędy - różnego rodzaju przypowieści, opowiadane prorokowi przez bogów; Henoch otrzymał polecenie przekazania ich do tradycji, co oznaczało, że przeznaczone są dla przyszłych pokoleń, ponieważ ludzie mu współcześni nie byli w stanie zrozumieć zawartych w nich technicznych kontekstów. Rozdziały 72.-82. zawierają zadziwiająco dokładne dane dotyczące orbit Słońca i Księżyca, roku przestępnego, gwiazd i mechaniki ciał niebieskich, przynoszą precyzyjne wiadomości o Wszechświecie. W pozostałych rozdziałach zamieszczony jest zapis rozmów Henocha z jego synem Matuzalemem, któremu zapowiedział nadejście potopu. Happy end relacji Henocha to jego podróż do nieba na "ognistym rydwanie". Posługując się niżej podanymi dosłownymi fragmentami tekstu, chciałbym przyczynić się do większej popularyzacji Księgi Henocha, zakazanej przez ojców Kościoła, a jako niepoprawny krytyk "egzegez" chciałbym moimi uwagami dać jednocześnie nowy impuls do ich ścisłej interpretacji. Rozdział 14.: "Wprowadzono mnie do nieba. Wszedłem weń i zbliżałem się do muru zbudowanego z krystalicznych kamieni i otoczonego językami płomieni; mur ten napawał mnie lękiem. Wstąpiłem w te smugi ogniste i zbliżałem się do domu ogromnego, zbudowanego z krystalicznych kamieni. Ściany owego domu podobne były do podłogi wyłożonej kryształowymi płytkami, a jego podwalina była również z kryształu. Jego sklepienie było jak rozpostarty kobierzec pełen gwiazd i błyskawic, a wśród nich ogniste cheruby. Morze ognia okalało jego ściany, a wrota płonęły ogniem."

 

Nieznana technika

 

Sądzę, jestem prawie pewien, że Henoch został przetransportowany promem kosmicznym z Ziemi do statku-bazy umieszczonej na orbicie okołoziemskiej. Połysk metalowej powłoki pojazdu kosmicznego robił na nim wrażenie, że jest "zbudowany z krystalicznych kamieni". Przez żaroodporny sufit ze szkła pancernego mógł widzieć gwiazdy i meteoryty oraz rozbłyski dysz sterujących mniejszych pojazdów kosmicznych. ("Jego sklepienie było jak rozpostarty kobierzec pełen gwiazd i błyskawic, a wśród nich ogniste cheruby.") Henoch widzi również jaskrawo błyszczącą ścianę pojazdu kosmicznego, zwróconą w kierunku Słońca. A może wprowadzały go w zdumienie oślepiająco jasne smugi wyrzucane z dysz hamujących rakiet? Na pewno opanował go strach na myśl, że będzie musiał wejść w ten ogień. Jednak w kilka chwil później ogarnęło go jeszcze większe zdumienie, gdy odczuł, że wnętrze "domu" jest "zimne jak śnieg". Naturalnie nasz reporter Henoch nie miał pojęcia o możliwości wyrównywania ciśnienia i klimatyzacji pomieszczeń, dziedzinach techniki opanowanych już przez przybyszów z Kosmosu. Rozdział 15.: "I usłyszałem głos najwyższego: Nie lękaj się Henochu, ty, który uchodzisz za męża sprawiedliwego i głosiciela sprawiedliwości [...] idź i przemów do strażników nieba, którzy przysłali ciebie po to, by prosić za nich. W istocie to wy winniście prosić za ludzi, a nie ludzie za was!" Sens tego zapisu jest jednoznaczny: oto Henoch stoi przed dowódcą, do którego przysłali go "strażnicy". Kim są owi "strażnicy"? O tych dziwnych postaciach wspomina Ezechiel, jest o nich także mowa w eposie Gilgamesz, przewijają się również w niektórych fragmentach tekstów Lameka, odnalezionych w grotach nad Morzem Martwym. Właśnie w tych tekstach jest podana przysięga złożona Lamekowi przez jego małżonkę: Bat-Enosz zaklina się, że zaszła w ciążę w sposób naturalny i ze strażnikami nie miała nigdy nic do czynienia. Owi strażnicy występują również w relacji Henocha! Zwracając się do proroka dowódca czyni dwie znamienne aluzje: po pierwsze nazywa go "kronikarzem", zaliczając go w ten sposób do nielicznej wówczas elity biegłych w piśmie; po drugie dowódca mówi z nie ukrywaną ironią, że to właściwie "strażnicy" powinni wstawiać się za ludźmi, a nie ludzie za "strażnikami".

 

W dalszych słowach wyjaśnia, co ma na myśli: "[Powiedz strażnikom:] dlaczego opuściliście wysokie, święte niebiosa, dlaczego spaliście z niewiastami, dlaczego brukaliście się z ziemskimi córami, dlaczego braliście sobie niewiasty i postępowaliście jak ziemskie istoty, i płodziliście synów olbrzymów? Jakkolwiek byliście nieśmiertelni, to splamiliście się wchodząc w związki z niewiastami i płodząc dzieci ludzkiego rodzaju, pragnąc ludzkiego potomstwa wydawaliście je na świat postępując tym samym tak, jak postępują śmiertelne i przemijające istoty." Sądzę, że opisana powyżej historia wyglądała następująco: W porównaniu z mieszkańcami Ziemi kosmici żyli znacznie dłużej, pozornie byli nieśmiertelni. Prawdopodobnie na długo przed opisanym przez Henocha spotkaniem dowódca pojazdu kosmicznego wysadził na naszej planecie grupę swoich "strażników", wyruszając następnie na dalszą, dłuższą wyprawę. Kiedy wrócił, stwierdził ku swemu przerażeniu, że "strażnicy" wchodzili w związki z ziemskimi córami. A przecież byli to osobnicy na znacznie wyższym stopniu rozwoju, posiadający praktyczną i teoretyczną wiedzę w zakresie postawionych im zadań. Jednakże wbrew rozkazowi nawiązali stosunki płciowe z mieszkankami Ziemi! Jeżeli "strażnicy" dokonali przekształcenia prymitywnych istot za pomocą zmian kodu genetycznego, to wówczas związek płciowy - o którym chyba wspominał dowódca - byłby możliwy już w drugim pokoleniu poddanych mutacji mieszkańców Ziemi. Ponieważ dzięki odmiennej budowie i biologicznym możliwościom proces starzenia przebiegał u pozaziemskich przybyszy nieporównanie wolniej niż u Ziemian, mogli więc przeczekać okres dwóch-trzech pokoleń, zanim oddali się najstarszym uciechom uprawianym przez wszystkie ziemskie istoty. Ze zrozumiałych względów ich dowódca przyjął ten fakt z ogromną dezaprobatą.

 

Rozdział 41. : "Widziałem przestworza wokół Słońca i Księżyca, skąd wychodzą i dokąd powracają. A potem widziałem ich wspaniały powrót, a wyglądało to tak, jakby jedno drugiemu ustępowało miejsca z tej cudownej drogi, z której nie schodzą i ani jej nie nadrabiają, ani jej nie skracają [...] Widziałem też widoczną i niewidoczną drogę Księżyca, który ją przebywał w każdym miejscu i w dzień, i w nocy." Mikołaj Kopernik napisał swoje największe dzieło O obrotach sfer niebieskich w 1534 roku. Galileusz za pomocą skonstruowanej przez siebie lunety odkrył fazy planety Wenus i księżyców Jowisza. Dzieła obu tych uczonych znalazły się na indeksie. Johannes Kepler odkrył w 1609 r. trzy prawa ruchu planet, które oparł na zasadach dynamiki. Wyszedł z założenia, że ruchy planet są spowodowane oddziaływaniem słonecznego pola grawitacyjnego. Ojciec Henoch tej wiedzy nie posiadał! Rozdział 43.: "Widziałem błyskawice i gwiazdy nieba, a każdą nazywano po imieniu i określano według prawdziwej wielkości światłości otaczającej przestrzeni oraz dnia ich pojawienia."

 

Wiedza okresu przedpotopowego

 

Astronomowie rzeczywiście dokonali klasyfikacji gwiazd zarówno według ich nazw, jak i według rzędu wielkości ("określano według prawdziwej wielkości") stopnia jasności ("światłości") oraz położenia ("otaczającej przestrzeni") i dnia ich pierwszej obserwacji ("dnia ich pojawienia"). Skąd więc przedpotopowy prorok mógł zaczerpnąć te wszystkie informacje, jeżeli nie od obcych kosmonautów? Rozdział 60.: "Grzmot ma ustalone prawidła co do czasu trwania dźwięku, który go charakteryzuje. Grzmot i błyskawica występują zawsze razem." Jak wiadomo, grzmot powstaje w wyniku nagłego rozszerzenia powietrza rozgrzanego iskrą elektryczną i jego dźwięk biegnie z prędkością 333 m/sek. Prawa natury byłyby odkryte znacznie wcześniej, gdyby podobne teksty nie zostały zastrzeżone przez cenzorów! Rozdział 69.: "Oto są przywódcy zastępów ich aniołów i imiona ich dowódców stojących na czele 100, 50 i 10 aniołów. Imię pierwszego jest Jequn: on jest tym, który kusił dzieci aniołów, sprowadzał ich na Ziemię i czynił z nich lubieżników podstawiając im ziemskie córy. Drugi zwie się Asbeel: on był złym doradcą dzieci aniołów, namawiał je, aby kalały swoje ciała z ziemskimi córami. Trzeci nosił imię Gadreel: jest to ten, który uczył ziemskie istoty, jak zadawać śmiertelne uderzenia. Pokazywał również ludziom narzędzia zbrodni, takie jak zbroja, tarcza, miecz i wiele innych przydatnych do tego celu przedmiotów. Czwarty nazywał się Penemue: mówił on dzieciom ziemskim, jak odróżniać gorycz od złości i zaznajomił je ze wszystkimi tajnikami tej wiedzy. Nauczył także ludzi sztuki pisania inkaustem na papierze. Piąty zwał się Kasdeja: uczył on dzieci ziemskie mocy duchów i demonów, uczył jak niszczyć płód w łonie matki, uczył ukąszeń węża, zabijania żarem południowego słońca i łamania duszy." Henoch opisuje ogrom demoralizacji, jaką zaprowadzili na Ziemi obcy przybysze. Dzieci były nakłaniane do popełniania złych czynów, ludzie zaznajamiani z narzędziami zbrodni. Czy to nie Kasdeja uczył ich sposobów aborcji ("uczył, jak niszczyć płód w łonie matki")'?

 

Czy nie zaznajamiał ich z tajnikami psychiatrii ("łamania duszy")'? Rozdział 72.: "Owego dnia Słońce wschodzi Od strony tamtej drugiej bramy i zachodziło na zachodzie; powraca na wschód o od strony trzeciej bramy wschodzi rankiem 31. dnia i zachodzi na zachodzie. Pewnego dnia ubywa nocy, a kiedy wynosi dziewięć części i dzień wynosi dziewięć części, wtedy noc i dzień są sobie równe, a rok wynosi dokładnie 364 dni. Długość dnia i nocy oraz krótkość dnia i nocy i ich różnica powstaje przez obieg [...] A teraz rzeknę o małym świetle, które zwą Księżycem. Każdego miesiąca jego zachodzenie i wschodzenie są różne; jego dni są jak dni Słońca, a kiedy jego światło jest równomierne, to wtedy wynosi siódmą część światła Słońca i w ten sposób on zachodzi [...] Połowa jego tarczy wystaje na 1/7, a cała pozostała część jego tarczy jest jałowa i nie świeci z wyjątkiem tej 1/7 i 1/14 połowy jego światła." Na rozkaz dowódcy Henoch zapisał te dane dosłownie, żeby w przyszłości były dla wszystkich zrozumiałe. Na wielu stronicach tego podręcznika astronomii jest ogromna ilość obliczeń przy użyciu ułamków i liczb podniesionych do potęgi, które wprost w niepojęty sposób są zgodne z naszą współczesną wiedzą. Zanim Henoch wraz z bogami uleci w przestrzeń kosmiczną, będzie jeszcze usilnie upominał swego syna: Rozdział 82.: "A teraz, mój synu Matuzalemie, opowiadam ci to wszystko i zapisuję dla ciebie; odsłoniłem przed tobą wszystko i tobie przekazałem te księgi, rzeczy tych dotyczące. Mój synu Matuzalemie, przechowaj te księgi pisane ręką twego ojca i przekaż je przyszłym pokoleniom świata." Jak "święcie" dotrzymane zostało to przesłanie, dowiedli już dawno ojcowie Kościoła. Czyżby obawiali się, że prawda będzie wcześniej ujawniona? Zaledwie dziesięć niewielkich rozdziałów z pism proroka Ezdrasza znalazłem w Starym Testamencie jako tak zwaną Księgę Ezdrasza. Ezdrasz (po hebrajsku: pomoc) był żydowskim kapłanem i człowiekiem uczonym w Piśmie. W 458 r. p.n.e. wyprowadził Żydów z niewoli babilońskiej i przywiódł ich do Jerozolimy. (Ta data dokładnie zgadza się z Chronologią podaną przez Ezechiela.) Ezdrasz odebrał Od gminy żydowskiej przysięgę złożoną na Torę, zbiór praw zawartych w pięciu Księgach Mojżesza. Oprócz kanonicznej, a więc uznanej Księgi Ezd rasza są jeszcze dwie jego księgi, które nie zostały uznane i nie weszły do kanonu, oraz Księga IV, napisana pierwotnie w języku aramejskim i zatytułowana Apokalipsa, z I wieku naszej ery. Właśnie o tej IV Księdze Ezdrasza będzie tutaj mowa. Padła ona ofiarą rygorystycznej cenzury twórców Biblii.

Piotr

Czy jesteś "sprawny" inaczej? Czy takiego udajesz?

 

Arton, oświeć mnie asie internetu. Podaj linki i źródła to sobie doczytam, może być w obcych językach. Udowodnij swoją sprawność i moją niesprawność. Szansa nie do przegapienia. Czekam.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Moderatorzy

Piotrek, bardzo fajne info +

szkoda, że tak dużo wiedzy zaginęło lub utknęło w przepastnych magazynach na samym dnie

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Jeśli ktoś naprawdę jest zainteresowany wiedzą na temat telefonii działającej w oparciu o fale grawitacyjną jako falę nośną to zwracam uwagę, że w materiale podana jest uczelnia, nazwisko profesora i temat eksperymentu oraz dodatkowe miejsce prezentacji. Można też poczekać aż zostanie wprowadzona. C o do tego ja nie mam wątpliwości. Niedowiarków rozumiem ale to ich problem nie mój.

 

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

 

NASA jednak potwierdziła obecność UFO wokół promu kosmicznego

 

Nie wiadomo z kiedy pochodzi to nagranie z FOX NEWS. Dotyczy wahadłowca Atlantis, którego ostatni start miał miejsce 8 lipca 2011. Więc być może ten materiał dotyczy tego właśnie lotu. Na zdjęciach z promu wyraźnie widać kilka niezidentyfikowanych obiektów.

 

 

Ciekawe jest, że mówi o tym otwarcie reporter FOX TV, ale jeszcze ciekawsza jest wypowiedź managera misji promow kosmicznych NASA Wayne Hala. Z całym spokojem komunikuje on, że „obserwujemy wiele, wiele, wiele tego typu obiektów od lat… rzadko kiedy jesteśmy w stanie określić skąd one się pojawiły… i oczywiście obserwujemy je by określić, czy są dla nas jakimś zagrożeniem…”

 

NASA Admitting Existence of Orbs

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po tylu latach zaprzeczania. Ciekawe co?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli ktoś naprawdę jest zainteresowany wiedzą na temat telefonii działającej w oparciu o fale grawitacyjną jako falę nośną to zwracam uwagę, że w materiale podana jest uczelnia, nazwisko profesora i temat eksperymentu oraz dodatkowe miejsce prezentacji. Można też poczekać aż zostanie wprowadzona. C o do tego ja nie mam wątpliwości. Niedowiarków rozumiem ale to ich problem nie mój.

 

Arton, widzisz jesteś prostak i cham. Najpierw wyzywasz mnie od sprawnych inaczej, bo nie potrafię znaleźć dalszych informacji w necie na temat rewelacji z filmiku, a potem sam... stwierdzasz, że wszystko co znalazłeś jest podane w tymże filmiku. No toś mnie wykosił, pokazał gdzie raki zimują i jaki to ze mnie 'sprawny inaczej' gość... Fiu fiu, dałeś popalić.

 

A co do uczelni i uczonego to jakoś nie ma on publikacji naukowych na ten temat w uznanym magazynie naukowym/akademickim. Poya kilkoma artzkulikami w ezoterycznym czasopiśmie Zeit&Raum ma na koncie jedną książeczkę o teorii globalnego scalingu. I to jest jego dorobek naukowy... Tylko, że Ty tego nie potrafisz znaleźć, ale innym wymyślasz :)) Taki jest Twój poziom i poziom tego co tu wklejasz. Zero umiejętności krytycznej oceny, zero wiarygodności.

 

Wychodzi na to, że nie obraziłeś mnie - a siebie samego, asie wklejania z netu... Pusty śmiech mnie ogarnia na takie zachowania. Po prostu żałość.

Powrót po dłuższej przerwie...

Piotrek, bardzo fajne info +

szkoda, że tak dużo wiedzy zaginęło lub utknęło w przepastnych magazynach na samym dnie

 

Dziękuję ! Też żałuję , że wiele bezcennych ksiąg(bezcenna kopalnia wiedzy) zaginęło lub uległo zniszczeniu w zawieruchach dziejowych , np. w wyniku pożaru spłonęła największa biblioteka świata starożytnego , tj. Biblioteka Aleksandryjska , niemniej jest wiele spraw i rzeczy czekających nadal na wyjaśnienie lub co najmniej prowokujących do zastanowienia w tym między innymi kwestia UFO .

Piotr

Arton, widzisz jesteś prostak i cham. Najpierw wyzywasz mnie od sprawnych inaczej, bo nie potrafię znaleźć dalszych informacji w necie na temat rewelacji z filmiku, a potem sam... stwierdzasz, że wszystko co znalazłeś jest podane w tymże filmiku. No toś mnie wykosił, pokazał gdzie raki zimują i jaki to ze mnie 'sprawny inaczej' gość... Fiu fiu, dałeś popalić.

 

A co do uczelni i uczonego to jakoś nie ma on publikacji naukowych na ten temat w uznanym magazynie naukowym/akademickim. Poya kilkoma artzkulikami w ezoterycznym czasopiśmie Zeit&Raum ma na koncie jedną książeczkę o teorii globalnego scalingu. I to jest jego dorobek naukowy... Tylko, że Ty tego nie potrafisz znaleźć, ale innym wymyślasz :)) Taki jest Twój poziom i poziom tego co tu wklejasz. Zero umiejętności krytycznej oceny, zero wiarygodności.

 

Wychodzi na to, że nie obraziłeś mnie - a siebie samego, asie wklejania z netu... Pusty śmiech mnie ogarnia na takie zachowania. Po prostu żałość.

 

Jak napiszę , że jesteś ciemny to znajdziesz wiecej informacji?

 

Tak na poważnie zwracałem się by o mnie tu wątków nie prowadzić . Jesteś jedyną osobą, która tego nie zrozumiała. Zastanów się czy zamierzasz budować ten wątek bo puki co to wylewasz frustracje albo bąki puszczasz. Twoja działalność jest mi właśnie z tego bardzo dobrze znana.

Edytowane przez ARTON55

Równie intrygująca jest historia Dogonów :

 

 

 

 

 

Plemię Dogonów i gwiazdozbiór Wielkiego Psa

 

 

 

 

 

Syriusz (znany także jako Psia Gwiazda oraz a CMa) – najjaśniejsza i jedna z najbliższych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nocnego nieba, świeci 40 razy silniej od słońca. Jest położona w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Jej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wynosi -1,47

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , a odległość od

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wynosi około 8,6

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Nazwa pochodzi ze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Σείριος Seírios (‘gorący’, ‘prażący’, ‘skwarny’, ‘ognisty’). Ma towarzysza – Syriusza B, niewidocznego z Ziemi bez teleskopu o średnicy obiektywu co najmniej 250 mm. To Biały Karzeł – gwiazda neutronowa o wielkiej gęstości. Spotkałem się z różnymi danymi na temat tej gestości. Jedna z wersji podaje, że 1 cm sześcienny gruntu Syriusza B na powierzchni Ziemi ważyłby tysiąc ton. ----------------------------------------------------------------------------------Dogoni to plemię zamieszkujące jaskinie Mali w Afryce Zachodniej. Trudnią się głównie rolnictwem, a ich kultura nie zmieniła się przez tysiące lat. Wywędrowali z Egiptu w czasach faraona Echnatona. Odeszli z Egiptu z powodów swych wierzeń. Naukowcy mówią: -„z powodów religijnych”. Jakie to powody dokładnie?. Faraon Echnaton miał widzenie. Uwierzył, że ma misję do spełnienia. Polecił usunąć cały korowód dotychczasowych bogów. Wznoszono świątynie dla nowego boga. Teraz był tylko jeden bóg. Nie podobało się to mieszkańcom Egiptu. Wtedy właśnie Dogoni zdecydowali się na migrację do Afryki Zachodniej. Natomiast pozostali Egipcjanie pogodzili się ze złem koniecznym. Panowanie Echnatona trwało 17 lat……Umarł. Tłumiona nienawiść w ludziach wybuchła. Zaczęli niszczyć. Potłukli posągi Echnatona i zrujnowali świątynie poświęcone słońcu. Następny faraon, Tutanchamon – syn Echnatona, aby uspokoić ludzi, natychmiast przywrócił dawnych bogów do łask. Ale Dogonów już w Egipcie nie było. Zabrali ze sobą wiarę swoich przodków. Wierzenia te mówią, że nauczyciele ich przodków przybyli na Ziemię bardzo dawno temu w kosmicznej arce z gwiazdy, którą nazywają 'po-tolo', a którą naukowcy identyfikują z Syriuszem. Zadziwiająca jest ich rozległa wiedza astronomiczna (wiedzą m.in. o pierścieniach Saturna i czterech głównych księżycach Jowisza), którą przekazali im, według Dogonów, podobni do płazów mieszkańcy kosmosu zwani Nommo, którzy dawno temu przybyli na Ziemię, właśnie z okolic Syriusza. Oczywiście brzmi to jak początek dobrej powieści science-fiction, ale pociągnijmy temat dalej, bo jest to naprawdę intrygująca historia...

17.PNG

16.PNG

15.PNG

W latach 1946-1950 francuscy antropologowie Marcel Griaule i Germaine Dieterlen prowadzili badania (wyniki opublikowano w 1950 r.), które wykazały, że kapłani Dogonów wiedzieli o istnieniu maleńkiej ukrytej gwiazdy zwanej 'po'. Twierdzili, że zbudowana jest z niezwykle ciężkiej substancji i krąży po elipsie wokół jasnej Psiej Gwiazdy - Syriusza, w cyklu pięćdziesięcioletnim. Wiedzą, że jest to gwiazda podwójna, prawidłowo podają pozycję Syriusza - w jednym z ognisk elipsy. Wiedzą, że Syriusz ma partnera - Syriusza B. Gwiazda, zwana Syriuszem B istnieje naprawdę. Po raz pierwszy astronomowie zaobserwowali ją w 1862 r. Ponadto tor gwiazdy zgadza się z opisem Dogonów. Najbardziej niezwykły jednak jest fakt, że Syriusz B jest całkowicie niewidoczny dla ludzkiego oka. Po raz pierwszy udało się go sfotografować dopiero w 1970 r. Dogoni twierdzą, że wokół Syriusza krąży jeszcze jedna gwiazda - Syriusz C, w płaszczyźnie prostopadłej do Syriusza B. Nazywają ją 'emme ya' (słońce kobiet). Nauka nie zna jednak takiej gwiazdy. Być może wkrótce zostanie odkryta. Skąd Dogoni wiedzą o istnieniu tej gwiazdy? W 'The Sirius Mystery” badacz Robert F.G. Temple wspiera tezę o pozaziemskich źródłach wiedzy Dogonów. Niektórzy przychylają się do teorii, że informacje wynieśli ze starożytnego Egiptu, około 5 tysięcy lat temu. Tylko skąd posiadali takie wiadomości ówcześni kapłani Egipcjan? Proste: również od obcych. Dogonowie wiedzą, że planety, w tym Ziemia obracają się wokół swych osi i obiegają Słońce. Twierdzą, że Jowisz ma 4 księżyce, a Saturn jest otoczony pierścieniem. Trudno założyć, by mogli dostrzec 4 największe księżyce Jowisza i pierścienie Saturna bez posługiwania się przyrządami. A jednak...Dogoni nie znają przyrządów wykorzystywanych w astronomii. Co najbardziej zadziwia naukowców to fakt, że Dogoni wiedzą, iż planety poruszają się po orbitach eliptycznych, a nie kołowych. Najbardziej szokująca jest wiedza Dogonów dotycząca orbit Syriuszy. Oni po prostu wiedzą więcej niż astronomowie. Wiedzą że Syriusz ma ciemnego, niewidocznego towarzysza, który okrąża go w cyklu 50 letnim. Ta druga gwiazda jest bardzo mała i ciężka, do tego zbudowana z materiału zwanego 'sagala', którego próżno szukać na Ziemi. Można się zgodzić, że Syriusza A dostrzegli gołym okiem. Ta gwiazda świeci 40 razy jaśniej od Słońca, położona jest w odległości zaledwie 8,7 roku świetlnego i już Grecy wymieniali go w swej mitologii. Ale skąd wiedza o Syriuszu B i C? Trzeba cofnąć się o 50 tysięcy lat, do czasów wojen nuklearnych na Lemurii i Atlantydzie. Do opisów Edgara Cayce. Będzie post na ten temat. Teraz skupiamy się na Dogonach. Dopiero w 1834 r. Friedrich Bessel zauważył, że położenie Syriusza A wykazuje drobne oscylacje, co wskazuje na okrążanie go przez niewidzialnego towarzysza. W 1862 roku optyk Alvan Clark próbował nowy teleskop soczewkowy o średnicy obiektywu 460 mm. Skierował go na Syriusza i odkrył obok słabo świecącą gwiazdę, zwaną teraz Syriuszem B. Użył najnowszego wtedy przyrządu optycznego! Jeszcze bardziej zdumiewa wiedza Dogonów o Syriuszu C. W latach 1928 - 1930 dwaj naukowcy z obserwatorium astronomicznego w Johannesburgu meldowali o odkryciu trzeciej gwiazdy. Obserwacji nie udało się powtórzyć przez następne 40 lat, chociaż pewne anomalie w widmie spektralnym Syriusza B zdają się świadczyć, że ona istnieje. Natomiast Dogoni są pewni istnienia 'słońca kobiet'. Syriusza A nazywają Dogoni po prostu gwiazdą - 'tolo'. Syriusz B to 'po-tolo', co oznacza gwiazdę o mikroskopijnych rozmiarach. To 'po' jest określeniem ziarna prosa, najmniejszego jakie jest im znane. Trzecia gwiazda nazywana jest 'emme-ya-tolo'. I podają przy tym zupełnie już nieprawdopodobną informację o księżycu Syriusza C, którego nazywają 'nyan-tolo'. Jeśli dodać do tego, że mają też własną teorię na temat Wielkiego Wybuchu, to naprawdę jest się nad czym zastanawiać.....Wszystko wskazuje, że ten lud miał kontakt z obcą cywilizacją. To nie jest prymitywny lud, żyją w harmonii z przyrodą. Prymitywni to my jesteśmy. „Pieskie dni” – uroczystości związane z Psią Gwiazdą – Syriuszem wypadają w końcu lipca. Są one obchodzone m.in. w Anglii w Stonehenge przez współczesnych Druidów. Na jednym z obrazków naukowiec trzyma w dłoniach przyrząd Dogonów do wyznaczania orbity Syriusza. Działanie przyrządu pokazane jest na drugim i trzecim obrazku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.