Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofil - krótkie wprowadzenie do tematu -


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Może dlatego niektórzy wolą hobby ? Ale wtedy pewnie nie powinni się żenić, płodzić dzieci,

Bogusław Kaczyński wiedział o co chodzi i dlatego wybrał muzykę :)

.

Bogusław Kaczyński wiedział o co chodzi i dlatego wybrał muzykę :)

Chyba nie śpiewasz mu do snu ?

Sam temat jest bardzo drażliwy, ale jeszcze chyba nie teraz należy wytaczać największego kalibru działa.

Na forum jest masa argumentow za i przeciw w dyskusjach i o audiofilii i o high-end.

Wszystko rozbija sie o wiedze i informacje, co daje jakosc dobra i wystarczajaca do przyjemnego sluchania muzyki.

Problem jest tak naprawde w anonimowosci forum.

Jesli nasze dyskusje prowadzone byly by w jakims spowitym gestym dymem, dekadenckim klubie, jakiejsc piwnicy audiofilskiej ... mysle ze spolecznosc nasza byla by i madrzejsza, i bardziej rozgarnieta w temacie ... i o kilka krokow dalej na drodze do dobrego dzwieku.

 

A tak to sekta, religia i palenie na stosie high-endu.

 

Od dawna pisze ze nie jestem audiofilem, bo moim zalozeniem jest nie wydac na audio majatku, a doprowadzic to co mam do banana na ustach.

Stad stalem sie madrzejszy chocby przez to, ze zamiast sluchac podszeptow "diabelskiej audiofilii", wolalem posluchac co maja do powiedzenia elektronicy hobbysci, czy inzynierzy i profesorowie z dziedzin energetyki, elektrotechniki i elektroniki (dostepnosc opracowan jest zadowalajaca).

 

Wydaje sie ze audiofil to czlowiek mentalnie zamkniety w swoim iluzorycznym swiecie, a wyjsciem zbawczym dla jego psychiki jest otworzenie sie na inne dziedziny ludzkiego zycia.

 

> excel

Byc moze trudne dla Ciebie jest zrozumienie dzieci filatelisty, bo wynika to z Twego uwarunkowania.

"Syty nigdy nie zrozumie glodnego".

Ktos kto sie wychowal w szacownym i madrym domu/rodzinie moze nie rozumiec zyciowej sytuacji innych.

Sa ludzie ktorzy dobre audio za niemale pieniadze maja ot tak, poprostu.

Ale wielu ludzi zapewne o to audio musi mocno walczyc.

Jak w zyciu, powstaje silne rozwarswienie audiofilskie, a stad niezrozumienia, antagonizmy i czasem wzajemna niechec.

Jestesmy wszyscy tylko ludzmi.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Jeśli spojrzeć na historyjkę o "filateliście" z innej perspektywy to jego hobby było dla niego swego rodzaju sensem życia, odskocznią od szarej, biednej, codzienności, to być może też była swoista terapia aby nie zwariować w trudnej sytuacji, gdzie nie dało się przeskoczyć muru niemożności( powrotu do dawnej świetności - bezpieczeństwa finansowego, miłości żony i dzieci. Wszyscy wiemy, że pewne sprawy się kończą np. miłość małżeńska i zostaje tylko swego rodzaju zależność, którą niektórym trudno przerwać(poczucie obowiązku, wspólne sprawy - wychowanie dzieci itp.). Ja niepotępiałbym tego gościa od znaczków odrazu. Na pewno lepiej się żyje ludziom, którzy mają jednak swoje hobby i widzą w nim jakiś sens. A co do tych dzieci, lepiej gdyby jednak spieniężyli kolekcję i część kasy wydali na terapię dla siebie ;))

Audiofilizm mnie nie interesuje, jedynie dobry sprzęt i jeszcze lepsza muzyka ;)

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Uuuu! To naprawdę szarpnęło struną moich uczuć. Jaki piękny kościelny eksempel. Już sobie wyobraziłem ten tworzony tutaj mini komiks, w typie dołączanego w dawnych czasach do legendarnej „gumy donaldówy”. Audiofil siedzący sobie pomiędzy kolumnami w cenie domu, czy Jaguara (reszta urządzeń wyglądająca na równie audiofilską i drogą), a z boku jego żona i dzieci (które nie wiadomo jak i dlaczego pojawiły się na tym świecie) stojące słupka jak proszący pies, czy stadko syrokatek i skamlające a capella: „Daj kiełbaskę”.

Na pewno lepiej się żyje ludziom, którzy mają jednak swoje hobby i widzą w nim jakiś sens.

człowiek bez pasji, ile by nie miał na kontach, to człowiek ubogi

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Piękna opowieść, skoda że jak wiele jej podobnych, ma swój tragiczny koniec.

Piękne opowieści nigdy nie mają szczęśliwego zakończenia. Happy End zdarza się tylko na filmach, w życiu bardzo rzadko.

 

tu nie chodzi o pieniądze a o podejście a twoje Cię nigdzie nie doprowadzi, dopiero zaczynasz a już masz "ugruntowany pogląd" (LOL)

żadne "autorytety" nikogo niczego nie nauczą, wręcz przeciwnie - ogłupiają

Nie bardzo rozumiem o jakie podejście chodzi.

A co do autorytetów. Można wierzyć bez zastrzeżeń, ale lepiej kierować się logiką. Autorytetem będzie dla mnie ktoś, kto swoje racje potrafi logicznie przedstawić. Nie sądzę, by to ogłupiało.

Pasję oczywiście, każdy powinien mieć i biedny i bogaty. I realizować je na ile go stać. Ale podstawowym obowiązkiem rodzica jest wyżywić i wychować dzieci. A kto tego nie rozumie ten osioł, albo niema dzieci.

Należy pamiętać że pasja to też czas który na nią poświęcamy powinno go starczyć tez dla naszych rodzin.

Nie to dobre co jest dobre, tylko co się komu podoba.

człowiek bez pasji, ile by nie miał na kontach, to człowiek ubogi

Tez to wciaz powtarzam.

Bo ludzie bez pasji najzwyczajniej w swiecie sie nudza i przez to zaczynaja oddzialywac na otoczenie.

Czasem to ma neagtywny skutek dla innych ludzi.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

W audiofilii tez mozna sie nudzic, jak juz sie osiagnelo cele.

Znudzony audiofil jest gorszy niz nowicjusz.

Mamy tu liczne przyklady.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Gość partick

(Konto usunięte)

W audiofilii tez mozna sie nudzic, jak juz sie osiagnelo cele.

Znudzony audiofil jest gorszy niz nowicjusz.

Mamy tu liczne przyklady.

 

dlatego podkreśliłem, że nie meloman :)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Odróżniłbym dwa typy audiofilów.

Typ operatywny oraz spekulatywny.

Ten pierwszy oprócz teorii, także stara sie znajdować pewne rozwiązania praktyczne, które w tzw. świecie realnym usiłuje osobiście sprawdzić.

Audiofil spekulatywny (inaczej - filozoficzny), korzysta pełnymi garściami z teorii, odrzuca rolę Empirii (rozumianej jako poznanie własne) i co najwyżej dokonuje tzw. eksperymentów myślowych.

Wystarcza mu zdanie przejęte od osób trzecich, byle tylko pasowało do jego własnej teorii audio.

Ten typ przeważa na polskojęzycznych forach, czego także codziennie można doświadczyc na audiostereo.pl.

A to jest "empiria" ateńska, rzymska czy może jakas późniejsza ? Oczwyiście nie odpowiadaj -nawet jesli zrozumiałes dowcip, bo chciałem tylko powiadomić, że ... bredzisz.

 

 

człowiek bez pasji, ile by nie miał na kontach, to człowiek ubogi

Pasję oczywiście, każdy powinien mieć i biedny i bogaty. I realizować je na ile go stać.

Nooo, a jak nie ma konta, to moze mieć pasje ... zbierania puszek po smietnikach, żeby nie był ubogi.

Wszyscy jednak widzą co innego, może jednak powinieneś to z kims skonsultować?

 

Przeciwstawiasz empirię- empiryzm - wiedzy. Pierwsze to jest doswiadczenie, a drugie to kierunek filozoficzny teoriopoznawczy - czyli wiedza.

Ale to nie wiedza wioskowego głupka zajmującego sie wpinaniem kabelków, tylko własnie ta naukowa, którą jest takze filozofia

 

Jesli audiostereo.pl ma jakis problem, to raczej z takim mondrołkach którzy wiarę w siebie traktują jak wiedzę. To typ, eksperymantatora po wieczorowych kursach kroju i szycia, wpinającego kabelki i dorabiającego do tego fantastyczne teorie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.