Skocz do zawartości
IGNORED

Co było lepsze w PRLu?


Less

Rekomendowane odpowiedzi

Za PRL-u był porzundek, Panie. Kiedy podczas Mistrzostw Świata w akrobatyce sportowej w 1979 roku trzeba było podać publiczności i zawodnikom informację, że z powodu bezpośredniej transmisji telewizyjnej rozgrzewka została przesunięta o pół godziny, to tekst komunikatu (jedno zdanie) musiał być zwtwierdzony przez cenzora dyżurującego w Hali Arena w Poznaniu. Wiem, bo sam ten komunkat po rosyjski wygłaszałem do mikrofonu. No, ale niewolnicy mają swoje miłe wspomnienia.

a od kiedy skladka zdrowotna czyli ubezpieczenie zdrowotne to pieniadze publiczne ?

patologia polega na jednym ubezpieczycielu dyktujacym swoje warunki w ktorych chodzi tylko o to jak za kase płacacych składke zapewnic leczenie emerytom, rencistom,rolnikom, mundurowym, klerowi i wreszcie utrzymac lecznice rzadowa

cała tajemnica

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Lepszy jest socjalistyczny model w którym najlepiej nic nie robić.Ludzie nie wypowiadajcie sie o ochronie zdrowia bo nie macie o tym pojęcia.Większość wypowiedzi na tym Forum jest dziełem ludzi którzy lekarza najczęściej widzieli w serialu telewizyjnym ( z racji młodego wieku) a wiedzę czerpią z sensacyjnych brukowców.Zresztą nie jest to wątek poświęcony temu tematowi.

Przecież istnieją na świecie systemy w których jest urynkowienie,bezpłatna służba zdrowia i wszystkie strony są zadowolone (np.Skandynawia).Przecież u nas też istnieją prywatne przychodnie czy kliniki w których pacjent nie płaci za usługi.To ,że w PRL istniała bezpłatna służba zdrowia( tak jak oświata czy kultura) to mit nie mający potwierdzenia w faktach.To była gospodarka niedoborów,również usług medycznych.No chyba,że ktoś mógł korzystać z placówek resortowych typu wojsko,milicja czy kolej.To ,że obecnie istnieją kolejki to nie wina lekarzy(którzy mogliby wykonać więcej usług) ale NFZ i jego polityki.Oczywiście mam na mysli zabiegi planowe,na które w wielu bogatszych krajach też się czeka.Najlepszym przykładem różnicy pomiędzy prlowską i obecną medycyną to niebywały rozwój ilościowy i jakościowy kardiologii inwazyjnej(często prywatnej) i ilość pracowni hemodynamicznych jaka u nas powstała.Praktycznie nawet w mieście powiatowym istnieje możliwość wykonania koronarografii w trybie pilnym,a śmiertelność zawałowa wewnątrzszpitalna spadła z 20-30% za PRL do 3% obecnie.To jest przepaść.

ale qubric jezd zdania ze nalezy poczekac z operacjami az bedzie nas stac.jakies problemy???

 

Mulsialski, daj adres tego ZK z którego bedziesz teraz pisał. Jakąś paczke ci przyslemy :)no patrzcie to nie bedzie kary smierci??a to taki strategiczny produkt wojskowy.W PRLu kula w leb.

Чем ближе Москвы, стаканы больше - mawiają Rosjanie.

 

Mawiali tez

Тише будешь - дальше едешь!

Jak ktos sie wychylal говно mial.

Podobnie jak teraz w niektorych wiekowych ostojach kapitalizmu z ta roznica ze dotyczy to tylko zwyklych obywateli ktorzy uczciwie placa podatki. Z politykami jest juz zupelnie odwrotnie.

 

 

Sent from my SGH-T989 using Tapatal

jak nie byłem kiedy miałem kompanie przeciwchemiczną własnie :)

 

E, to ja nawet bataloin :)

 

Teraz nawet ryby biorą, bo rzeki...czystsze.

 

Akurat nieprawda. Nie biora, bo ich coraz mniej. Teraz to dopiero rabunkowa gospodarka. Widać to na jeziorach mazurskich. Dzierżawa, i rżniętka wszystkiego, co mozna sprzedać. Tu nawet nie obowiązują okresy ochronne. Wiem, bo, co rok jeżdżę i co roku coraz gorzej. Węgorza praktycznie nie ma.

 

Aha, może ktoś powie, co się stało z peiniędzmi na emerytury? Kto je zapierdzielił? Przecież cały czas się rozwijamy, dochód narodowy brutto rośnie, zielona wyspa i ten wielki rozwój. Nie było chyaba żadnej wojny czy najazdu kosmitów. Populacja nie spadła. Ruskim nic nie musimy dawać.... Przedtem było a teraz nie ma... Dziwne.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Tak, ryb coraz mniej. Powietrze coraz bardziej zanieczyszczone. Lasy przetrzebione, grzybów już w nich nie znajdziesz. Coraz więcej ludzi umiera na raka, każdy zawał kończy się śmiercią. Kraj znajduje się w ostatnim stadium upadku. Niedługo Niemcy nas wykupią i Polacy będę jedynie posługaczami u niemieckiego bauera.

Jest jedna jedyna droga ratunku. Niech Jarosław Zbawca Polski zostanie premierem.

Amen!

Niektórym komuna rzezcywiście świetnie zakodowała wiarę, że władza wie najlepiej i trzeba mówić, że jest pięknie. A reszta to warchoły.... I to straszenie stonką amerykańską też ma się dzisiaj świetnie. Tylko zamiast stonki wybiera się coraz to nowe "maszkary".

Ja tam nie zamierzam ogranicać swojej wolności do wyboru, czy cham ma mi przypieprzyć z lewej nogi czy prawej ręki...

Cham to cham i niech się boi sam.

jar1

 

Sprawa emerytur dotyczy lat 2030.Obecnie na 1 emeryta przypada 4 pracujących,za 20 lat będzie 1 do 1 a populacja zmniejszy się o 2 mln.Można oczywiście udawać,że problemu nie ma i nic nie robić ( myślenie magiczne).I obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku.

a od kiedy skladka zdrowotna czyli ubezpieczenie zdrowotne to pieniadze publiczne ?

patologia polega na jednym ubezpieczycielu dyktujacym swoje warunki w ktorych chodzi tylko o to jak za kase płacacych składke zapewnic leczenie emerytom, rencistom,rolnikom, mundurowym, klerowi i wreszcie utrzymac lecznice rzadowa

cała tajemnica

Tak własni eubezpieczenie zdrowotne to pieniądze publiczne, bo dotowane i gwarantowane przez Państwo w ramach systemu ubezpioeczenia społecznego - takiego gdzie wszyscy obywatele gwarantują ubezpiecznie każdemu z osobna.

 

Ubezpieczenia indywidualne sa w Polsce obecne od dawna. jak ci sie ni epodoba społeczne możesz skorzystać z indywidualnego.

Aha, może ktoś powie, co się stało z peiniędzmi na emerytury? Kto je zapierdzielił? Przecież cały czas się rozwijamy, dochód narodowy brutto rośnie, zielona wyspa i ten wielki rozwój. Nie było chyaba żadnej wojny czy najazdu kosmitów. Populacja nie spadła. Ruskim nic nie musimy dawać.... Przedtem było a teraz nie ma... Dziwne.

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

jar1 emerytury sa płacone z aktualnego budżetu i jest to jeden z jego glownych składników ,tak więc składka pobierana latami została zjedzona przez wczesniejszych emerytów -mamy niezla piramide ktora chyba prawnie jest niedozwolona :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Lepszy jest socjalistyczny model w którym najlepiej nic nie robić.Ludzie nie wypowiadajcie sie o ochronie zdrowia bo nie macie o tym pojęcia.Większość wypowiedzi na tym Forum jest dziełem ludzi którzy lekarza najczęściej widzieli w serialu telewizyjnym ( z racji młodego wieku) a wiedzę czerpią z sensacyjnych brukowców.Zresztą nie jest to wątek poświęcony temu tematowi.

Przecież istnieją na świecie systemy w których jest urynkowienie,bezpłatna służba zdrowia i wszystkie strony są zadowolone (np.Skandynawia).Przecież u nas też istnieją prywatne przychodnie czy kliniki w których pacjent nie płaci za usługi.

To o czym mówisz ni ema nic wspólnego z PRLem. Nie zrozumiałeś o czym napisałem.

WPRLu za usługi medyczne płaciło państwo z budzetu. Była okreslona kasa przeznaczona na jeden wspólny cel pod tytułem słuzba zdrowia i z niej finansowano zakres wykonywanych usług zdrowotnych. Każdy zoz dostawał wg rozdzielnika pieniądze na koszty w tym na pensję dla medyków tak samo jak we wszystkich innych sektorach finansowanych z budżetu.

 

Obecne te "darmowe" przychodznie prywatne, to są ZOZy którym państwo płaci za konkretą usługę wykonywaną na pacjencie. Tylko że pacjent nie ma wpływu na ustaloną za usługę cenę ani praktycznie na zakres usługi. Te sprawy są ustalane poza nim pomiędzy płatnikiem usługi a wykonawcą usługi. Te ustalenia między nimi podlegaja normalnym prawom rynkowym - usługa-cena-płatność i nie ma znaczenia czy wykonawca usługi jest państwowy czy prywatny, byle tylko spełniał wymagania stawiane przez zamawiającego-płatnika.

Właśnie ten sposób rozliczenia rodzi patologie, bo wykonawcom usług medycznych pozostawia pole do takiego sposobu wykonywania usług medycznych który daje im największy zysk, a nie najlepszą opiekę medyczną dla dobra pacjenta.

 

Przypomne ze dawno jeszcze przed pomysłem buzkowych Kas Chorych (obecnie NFZ), który wprowadził ten system, był pomysł rozdania ubezpieczonym czegoś w rodzaju kart kredytowych, na których rejestrowane byłyby wykonane usługi medyczne dla pacjenta i z tych kart odbywałaby się zapłata. W takim systemie pacjent by decydował do którego lekarza idzie oraz miałby większy wpływ na to jakiemu zabiegowi się podda a jakiemu nie - musiałby sam wybierac za co chce zapłacić a na co się moze nie zgodzić... Ale w takim systemie róniez płatnik musiałby ustalić cenę za usługę, wiec po jej przekroczeniu mogłoby się tak zdarzyć, że pacjent musiałby dopłacać medykowi róznicę. W praktyce skutokwać to mogło ograniczeniem zakresu usług finansowanych z ubezpieczenia społecznego, i na pewno gdyby ten system był Rząd chętnie by skorzystał z przykręcenia dekla na puszce z pieniądzmi bez sprzeciwu lekarzy którzy mogliby sobie odbijac straty wprowadzaniem dopłat od pacjentów.

Oficjalnym powodem odrzucenia tego pomysłu bylo twierdzenie że do jednego lekarza ustawiałyby się długie kolejki, a do innych wcale... Lobby lekarskie obawiało się o pewność swoich dochodów. Własnie w tamtym czasie wpadli na pomysł zapisywania pacjentów do konkretnych lekarzy, żeby ich związać ze sobą. Kiedy więc wprowadzono Kasy Chorych ten system zapisywania pacjentów i negocjawania z KCh/NFZ na tej podstawie wielkości kontraktów już istniał dając gwarancję medykom osiągnięcia gwarantowanych dochodów.

 

Dlatego mając na uwadze oba te pomysły, jedynym sposobem zapewnienia świadczenia usług tak żeby pacjent nie ucierpiał tylko z powodu pazerności lekarzy w rozliczeniach finansowych z płatnikiem, jest całkowite rozdzielenie sfery opieki finansowanej ze środków publicznych od tej ze srodków przywatnych. Mechanizm jest prosty - finansowanie tylko społecznych ZOZów wprost z ubezpieczenia społecznego i dotacji budżetu państwa - tak samo jak w przypadku nauczycieli, policji, wojska, sądownictwa i korpusu służby cywilnej.

A jesli komuś nie będzie odpowiadał ten zakres usług i stac go będzie na płacenie gotówką lub z prywatnego ubezpieczenia to nic nie stoi na przeszkodzie żeby leczył się w prywatnych NZOZach nie finansowanych przez Państwo. Oczywiście lakarze atrudnieni wtedy w publicznych ZOZach na umowy o pracę musieliby podlegać takim samym restrykcją jak kazdy urzednik państwowy włacznie z zakazem podejmowania zatrudnienia konkurencyjnego.

O ile mi wiadomo podobnie rozwiazany jest system pracy medyków w "modelu skandynawskim", chodzi po prostu o zakaz konkurencji na styku pomiędzy sektorem finansowanym z pieniędzy publicznych, a sektorem finansowanycm całkowiecie prywatnie nastawionym na generowanie jak największych przychodów na pacjencie.

Tak własni eubezpieczenie zdrowotne to pieniądze publiczne, bo dotowane i gwarantowane przez Państwo w ramach systemu ubezpioeczenia społecznego - takiego gdzie wszyscy obywatele gwarantują ubezpiecznie każdemu z osobna.

 

Ubezpieczenia indywidualne sa w Polsce obecne od dawna. jak ci sie ni epodoba społeczne możesz skorzystać z indywidualnego.

niestety piszesz nieprawde bo ubezpieczenie zdrowotne nie jest pieniadzem publicznym gdyz nie nalezy sie wszystkim obywatelom a jedynie płacącym składke lub " wybrańcom "

jesli nie masz ubezpieczenia a takich ludzi jest mnóstwo dostajesz rachunek do zapłacenia

od pełnej indywidualnosci ubezpieczenia kazdego z nas brak tylko jednego podpisu pozwalajacego na ominiecie dyktatu ubezpieczyciela o nazwie NFZ i wpuszczenie innych ubezpieczycieli co w samochodach nikogo od lat nie dziwi

problem jest tylko z tym kto wtedy zapłaci za te miliony ludzi ktorzy urzędowo dostali ubezpieczenie za nic a panstwo nie ma zamiaru płacici za nich

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Aha, może ktoś powie, co się stało z peiniędzmi na emerytury? Kto je zapierdzielił? Przecież cały czas się rozwijamy, dochód narodowy brutto rośnie, zielona wyspa i ten wielki rozwój. Nie było chyaba żadnej wojny czy najazdu kosmitów. Populacja nie spadła. Ruskim nic nie musimy dawać.... Przedtem było a teraz nie ma... Dziwne. Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Copyright © Audiostereo.pl jar1 emerytury sa płacone z aktualnego budżetu i jest to jeden z jego glownych składników ,tak więc składka pobierana latami została zjedzona przez wczesniejszych emerytów -mamy niezla piramide ktora chyba prawnie jest niedozwolona :)

To nie jest żadna piramida finansowa... Piramidy finansowe to się teraz ukrywa pod nazwą marketingu sieciowego (MLM).

A emerytury w ten sposób (ze składek pracujących), sa finansowane na całym cywilizowanym świecie praktycznie od początku istnienia systemów zabezpieczeń emerytalnych.

Co sie stało że ich brakuje??? A no to się stało że w 1989 sługusy zachodniego kapitału wzięły Balcerowicza na frontmena i rozpieprzyły cały przmysł. Zmaiast 14 milonów zatrudnionych za których pracodawcy musieli płacic składki na ubezpiecznie emerytalne jest ich teraz oficjalnie 1/3, plus kilka milionów teoretycznych samozatrudnionych i na umowy smieciowe, którzy płaca ułamek tego co płaciliby kiedyć kiedyś albo wcale. Za to emerytów przybyło w tym czasie 2-3 krotnie. I w ten sposób znikneły pieniądze.

 

Tymczasem Rząd Tuska zamiast rozszerzać sferę płatników ubezpieczenia emerytalnego na rolników prze likwidację fikcyjnej składki KRUS, na księzy, na zatrrudnionych w ramach umów smieciowych przez likwidację odrębnych zasad ubezpieczeniowych, zaproponował obywatelom ... pracę do 67 roku życia i reklamę w TV żeby się rozmnażali bo ni ebedzie miał kto robic na przyszłych emerytów! ...

Naród który wybiera sobie tak traktujących go rządzicieli nie zasługuje na jakikolwiek system zabezpieczenia emerytalnego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z pieniedzy publicznych o ile pamietam są opłacane rachunki za bezdomnych -tu płaci miasto ktore ma go niejako na stanie , programy zdrowotne finansowane przez miasta , programy zdrowotne finansowane przez Ministerstwo Zdrowia i wybrane procedury wysokospec. rowniez bezposredni z MIN Zdrowia

 

piramida sie rozsypała bo zabrakło frajerów do golenia :) nie oszukujmy sie

pracodawców sponsorujacych panstwo w kapitalizmie nie ma

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

niestety piszesz nieprawde bo ubezpieczenie zdrowotne nie jest pieniadzem publicznym gdyz nie nalezy sie wszystkim obywatelom a jedynie płacącym składke lub " wybrańcom " jesli nie masz ubezpieczenia a takich ludzi jest mnóstwo dostajesz rachunek do zapłacenia od pełnej indywidualnosci ubezpieczenia kazdego z nas brak tylko jednego podpisu pozwalajacego na ominiecie dyktatu ubezpieczyciela o nazwie NFZ i wpuszczenie innych ubezpieczycieli co w samochodach nikogo od lat nie dziwi problem jest tylko z tym kto wtedy zapłaci za te miliony ludzi ktorzy urzędowo dostali ubezpieczenie za nic a panstwo nie ma zamiaru płacici za nich

Pieniądze są jak najbardziej publiczne bo to państwo prowadzi ich "funduszowanie", ustala niedobory i konieczne dopłaty z podatków oraz negocjuje wartość kontraktów medycznych. Jeśli nie masz ubezpiecznia to nadal masz opiekę zdrowotną. Takie sa zasady ustawy. Tyle że medycy którym NFZ nie zapałaci bedą traktować cię jak zbedny koszt. I to jest właśnie patologia - z jednej strony medycy mają obowiązek ratowania zdrowia i życia w dodatku zawarty w wielu ustawach, a z drugiej strony poddani są mechanizmowi ekonomicznemu skutecznie skłaniaacemu ich do swiadczenia pomocy wyłacznie w przypadku zapłacenia za nią. Jeśli nie widzisz w tym rozwiązaniu patologii systemu rynkowego to chyba sam jesteś socjopatą.

 

 

nie oszukujmy sie pracodawców sponsorujacych panstwo w kapitalizmie nie ma
W kapitalizmie nie ma pracowadców, bo to słowo brzmi jakby byli z łaski pańskiej wielkodusznie zatrudniającymi, a nie tylko zwyczajnie robiącymi na tym interes. Natomiast podatki płacić mają wszyscy.

W normalnym Państwie dbającym o wspólne dobro swoich obywateli "kapitaliści" i inni "uprzywilejowani" płaciliby do urzygania i zesrania, wszyscy niezaleznie na pochodzenie, zasługi, rodowody wolnościowo-religijne i uciśnienie klasowe... Każdy musiałby się do systemu powszechnego dołozyć tym więcej im więcej sam uzyskuje przychodów.

nadal bez zmian.stan powazny ale stAbilny.Emerytury w PRLu placilo panstwo takie jest naczelna mysl, a wiec nie ma mowy o piramidzie.Tyle ze panstwo i Zus to tez panstwo.Ale Balcerowicz ukradl z ZUS to nie ma.Jak koledzy francika qubrica narobili dlugu to to nie bylo w zusie bo zusu nie bylo.Tak wiec nie ma problemu chociaz tych skaldek nie ma.

<<<Jeśli nie masz ubezpiecznia to nadal masz opiekę zdrowotną. Takie sa zasady ustawy.>>>

guzik prawda- skorzystaj np z planowego zabiegu nie posiadając ubezpieczenia

dostaniesz kopa w kazdym szpitalu

widze ze jednak nic nie wiesz o budzetowaniu sie NFZ , otóz nie ma dopłat z jakichkolwiek podatków , napisze wiecej z kazdej złotówki ktore wchodzi do systemu ze składki zdrowotnej na wyjsciu zostaje 30 groszy

pytanie kto zjadł 70 groszy po drodze

budzet ubezpieczyciela czyli NFZ na ochrone zdrowia jest w 100 % uzalezniony od składki stad np taaaaaaaki duuuuuuzy budzet dla mazowieckiego NFZ, a mizerny na obszar o duzym bezrobociu /tu juz nie bede wymieniał/

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Tymczasem Rząd Tuska zamiast rozszerzać sferę płatników ubezpieczenia emerytalnego na rolników prze likwidację fikcyjnej składki KRUS, na księzy, na zatrrudnionych w ramach umów smieciowych przez likwidację odrębnych zasad ubezpieczeniowych, zaproponował obywatelom ... pracę do 67 roku życia i reklamę w TV żeby się rozmnażali bo ni ebedzie miał kto robic na przyszłych emerytów! ...

A rząd Tkaczyńskiego juz miał te ustawy napisane, tylko wrogowie ojczyzny nie dali?

A ty masz jakąś alergię??? Bo ja mam w dupie co miał rzad kaczyńskiego. Za politykę odpowiada aktualny rząd. I jesli coś pier**li to trzeba mu podziękowac w wyborach zamiast wybierać te same świnie do koryta.

Gość partick

(Konto usunięte)

 

Rybak wystarczał na seans w kinie studyjnym, a w podrzędniejszym na dwa - o cukierkach w Delikatesach nie wspomnę ;)

stad np taaaaaaaki duuuuuuzy budzet dla mazowieckiego NFZ, a mizerny na obszar o duzym bezrobociu

Tak było po stworzeniu regionalnych Kas Chorych - ale bardziej teoretycznie bo najwiekszy budżet miała kasa z ulubionego miasta premiera Buzka.

A dopóki jest chocby cześć szpitali państwowych to sumarycznie państwo zawsze będzie finansowało opiekę zdrowotnąz budżetu w róznej formie pośredniej - choćby w formie zadłużania szpitali. Poza tym NFZ powstaje z pieniędzy publicznych, które sotały wydzielone z budżetu do funduszu, również w całości publicznego.

 

Tak poza tym gdzyby buzek nie wymyslił Kas Chorych i OFE do których odprowadził strumień przychodów bużetowych, to Eurostat nie czepiałby się naszego deficytu budżetowego i Tusk ni emusiałby teraz ogłaszać programu oszczędnosci w celu utrzymania maksymalnego dopuszczonego w UE deficytu. Po rpostu Eurostat po wydzielniu srodków budżetu do funduszy nie uznał ich za przychody budżetowe, czego domagała się Polska.

Gość partick

(Konto usunięte)

A co to ma do rzeczy??? Potrafisz zrozumieć o czym napisałem czy tylko chciałeś coś pierdnąć na wzór mulsa?

 

a ty wiesz co to są podatki? bo najwyraźniej nie bardzo - no chyba, że wydaje ci się iż za komuny ich nie było.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Rybak wystarczał na seans w kinie studyjnym, a w podrzędniejszym na dwa - o cukierkach w Delikatesach nie wspomnę ;)

Akurat Delikatesy - jak sama nazwa wskazuje - tanie nie były w PRL. Oczywiście mam na myśli czasy do roku 80 - 81, potem wszelkie tego typu sklepy też sprzedawały tylko ocet i musztardę.

Natomiast bilety do kina (też mówię o latach 60' i 70') kosztowały od 5 zł do nawet 20. 5 zł w kinie podrzędnym na filmy propagandowe, a w kinie z projekcją 70 mm i wielokanałowym dźwiękiem (początkowo dwa takie kina w Polsce były) na hit w rodzaju "Spartakus" bilety nie były tanie.

Gość partick

(Konto usunięte)

nie po to się znało Panie Bileterki, które miały swoje bilety dla pracowników, żeby w kinie (nawet studyjnym) przepłacać - no ale ja bywałem na ponad dziesięciu seansach miesięcznie ;-)

kiedys towarzysze qubrica odkladali pieniadze emerytow na osobnym koncie.Potem doszli do wniosku ze to bzdura bo i tak wszystko nasze czyli ich.Jak narobili dlugow to szlag trafił emerytury razem z dlugami.Qubric o tym nie wie, bo wtedy rznal w gacie.

 

on nawet nie wie ze były jakies dlugi.Ale poza tym wie wszystko.I od razu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.