Skocz do zawartości
IGNORED

Skąd się wziął człowiek?


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Nalezaloby zapytac skoro wiekszosc jak podaja na swiecie jest wierzacych kto i dlaczego zaklamuje PRAWDE.jaki ma swoj ciemny interes i dlaczego prawda sie nie przebija.Moze tak uda sie wyjasnic zabobony ercika.

 

krotko mowiac- kto za tym stoi i wyrzuca pieniadze bez potrzeby.Mysle ze ercik ma w tej sprawie pare nazwisk i linkow.

Tak czy siak wszelkie inteligentne projekty są smutnym świadectwem jednego - ludzki mózg, którego ostatni szlif ewolucyjny miał miejsce w epoce ciskania kijem w mamuta albo innego słonia, bardzo kiepsko pojmuje sens wielkich liczb. Coś takiego jak 4 miliardy lat, razy jeszcze objętość Wszechoceanu to rzecz na tyle niewyobrażalna, że u wielu intuicja zaczyna buntować się przeciwko koncepcjom naturalistycznym - trochę jak lęk wysokości pojawiający się u niektórych kiedy staną nad naprawdę dużym urwiskiem i radzi by się w opiekuńcze kiecki matczyne schować.

Ale naukowcy tezę o nieredukowalnej złożoności roznieśli w pył. To o czym tu dyskutować. Jeżeli ktoś chce dalej na ten temat dyskutować po przeczytaniu tekstów w powyższych linkach, jest najwyraźniej za głupi żeby te teksty zrozumieć.

 

To jest dobre:

Podczas procesu w Dover w 2005 r. Behe zeznał pod przysięgą, że jego własne symulacje numeryczne doboru naturalnego (i to mimo celowego dobrania skrajnie niesprzyjających parametrów) dowodzą, że utrwalenie się w populacji bakterii złożonej struktury, wymagającej do swego powstania wielu niezależnych mutacji, nastąpiłoby w ciągu zaledwie 20 000 lat (podczas gdy np. na ewolucję wici bakterie miały co najmniej miliard lat).

 

A to jeszcze lepsze.

Podczas procesu kluczowym świadkiem obrony był czołowy przedstawiciel ID(inteligenty projekt), Micheal Behe. Podczas przesłuchania Behe przyznał pod przysięgą, że nie istnieją żadne artykuły naukowe opublikowane w recenzowanych czasopismach naukowych popierające ID z materiałem dowodowym w postaci eksperymentów lub obliczeń.

Behe, he, he. Po prostu.

Natomiast ciekawe jest poznanie mechanizmów, które kierują ludzi do akceptacji i wiary w teorie rodem z bajek. Gdzieś , na etapie dojrzewania człowieka coś musi się dziać nie tegies. ;)

Wychowanie i środowisko, brak akceptacji świata takim, jaki jest. Jakaś totalna blokada postrzegania i potrzeby poznania.

Nie wiem dlaczego, ale zawsze kiedy dochodzi do dyskusji z kreacjonistami, przypominają mi się "Przygody Dobrego Wojaka Szwejka". W kwestii pojmowania wielkich liczb przez człowieka przypomniał mi się fragment z rozmowy jednorocznego ochotnika Marka z kapralem eskorty wagonu aresztanckiego

 

- Niech pan nie udaje takiego strasznego - wtrącił się do rozmowy jednoroczny ochotnik - niech pan raczej pomyśli o własnym końcu. Dopiero co inspekcja powiedziała panu, że trzeba będzie stanąć do raportu. Do takiej rzeczy należałoby przygotować się bardzo poważnie i głęboko zastanowić się nad marnością tego żywota kapralskiego. Czym jest pan zresztą w porównaniu ze wszechświatem, gdy pan zważy, że do najbliższego słońca jest od tego pociągu wojskowego 275000 razy dalej niż do naszego słońca własnego, a taka odległość potrzebna jest, aby jej paralaksa tworzyła jedną sekundę. Gdyby się pan znajdował we wszechświecie jako słońce, byłby pan zbyt drobnym pyłem, aby pana mogli dostrzec gwiaździarze przez najlepsze teleskopy. Dla pańskiej znikomości we wszechświecie nie ma odpowiedniego pojęcia. Przez pół roku wykonałby pan na firmamencie taki nieznaczny łuk, przez rok taką malutką elipsę, że dla ich wyrażenia przy pomocy liczb brak w ogóle pojęć. Paralaksa pańska byłaby zupełnie niewymierna.

Jak już mówimy o wielkich liczbach to inny przykład. Na jednego człowieka żyjącego na świecie istnieje najprawdopodbniej od 20 do 100 galaktyk w których istnieje przeciętnie 10 miliardów gwiazd. Czyli że na jednego żyjącego człowieka przypada około biliona gwiazd. Przynajmniej połowa ma planety.

Jak w takim wypadku można twierdzić że powstanie życia we wszechświecie jest nieprawdopodobne zwłaszcza że świat istnieje około 13 miliardów lat.

Nalezaloby zapytac skoro wiekszosc jak podaja na swiecie jest wierzacych kto i dlaczego zaklamuje PRAWDE.jaki ma swoj ciemny interes i dlaczego prawda sie nie przebija.Moze tak uda sie wyjasnic zabobony ercika.

 

krotko mowiac- kto za tym stoi i wyrzuca pieniadze bez potrzeby.Mysle ze ercik ma w tej sprawie pare nazwisk i linkow.

 

To samo pytanie sobie zadaję , skoro 97 procent Polaków jest katolikami , to czemu w naszym kraju jest tyle nienawiści , nieuczciwości , rozpasania , cudzołóstwa itd., itd. ?

Piotr

Bo wystarczy się wyspowiadać i od nowa...

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Bo wystarczy się wyspowiadać i od nowa...

 

Racja , tylko czemu ma służyć ta maskarada ?

 

To by oznaczało , że TE najpierw wynalazła mitochondria zdając sobie sprawę , że bez nich nie stworzy człowieka , czy dobrze cię rozumiem ?

W takim razie TE , to INTELIGENCJA a nie przypadkowy dobór warunków i sytuacji oraz nieograniczonego czasu ?

 

Panie Mimisior jak długo będę czekał na odpowiedź ? Zajmuje się pan panem Reartem a w mojej kwestii ani mru mru .

 

Podaj jakiś przykład , gdzie nauka potwierdziła teorię ewolucji . Tylko nie mów znów , że aminokwasy same się ułożyły w białka albo , że człowiek powstał z neandertalczyka a jeśli tak , to pokaż chociaż jeden eksperyment naukowy , który to potwierdza .- Panie Krzysztofie ponawiam pytanie ?

 

Panie Krzysztofie , Misiomorze , Jóźwo wskażcie nam , tu na forum , w którym laboratorium na świecie przeprowadzono laboratoryjna syntezę nawet najprostszej komórki ?-Panowie ponawiam pytanie , porozmawiajmy o doświadczeniach laboratoryjnych a nie tylko o panu Reartcie .

 

Ewolucja zakłada jakoby - porządek rzeczy, ich rozwój i budowę.

Mutacje zakładają - rozkład porządku, rozwoju i budowy!

Jak widzimy tu, są to nawet dwa opozycyjne do siebie założenia!

 

Jak już mówimy o wielkich liczbach to inny przykład. Na jednego człowieka żyjącego na świecie istnieje najprawdopodbniej od 20 do 100 galaktyk w których istnieje przeciętnie 10 miliardów gwiazd. Czyli że na jednego żyjącego człowieka przypada około biliona gwiazd. Przynajmniej połowa ma planety.

Jak w takim wypadku można twierdzić że powstanie życia we wszechświecie jest nieprawdopodobne zwłaszcza że świat istnieje około 13 miliardów lat.

 

„Matematyczny Dowód na Istnienie Inteligentnego Stwórcy, który zaprzecza chemicznej ewolucji"

 

Profesor dr. Harold Morowitz – amerykański naukowiec, fizyk, biofizyk i biochemik, doktor Uniwersytetu Yale

Dr. Emile Borel – odkrywca prawa rachunku prawdopodobieństwa

Profesor dr. Hubert P. Yockey- fizyk i teoretyk informacji (działu matematyki na pograniczu statystyki i informatyki)

Dr. William Dembski – uznany w świecie matematyk i statystyk

Fred Hoyle – były agnostyk, naukowiec o międzynarodowej reputacji i jeden z najbardziej nagradzanych w świecie ludzi nauki; matematyk, astrofizyk, kosmolog i astronom

Chandra Wickramasinghe - były ateista, profesor matematyki stosowanej i astronomii w University College w Cardiff

Francis Crick – uznany ewolucjonista, biochemik, genetyk, współodkrywca molekuły DNA i laureat Nagrody Nobla.

L.M. Murkhin – respektowany naukowiec

Dr. Stanislaw Ulam – uznany matematyk, twórca pierwszych metod numerycznych i współtwórca bomby termojądrowej

Profesor dr. Murray Eden – ze słynnego Massachesetts Institute of Technology Wydziału Inżynierii Elektrycznej, biofizyk, specjalista Teorii Informacji i Inżynierii Biomedycznej oraz Programów Instrumentalnych

Carl E. Sagan – ewolucjonista, astrofizyk, astronom, kosmolog

Profesor Marcel Schutzenberger – profesor matematyki na Uniwersytecie Paryskim

 

- a także szereg innych naukowców, niezależnie jeden od drugiego przyczyniło się do określenia możliwości czy też wyliczyło ściśle matematycznie oraz opisało, że prawdopodobieństwo powstania we Wszechświecie żywej komórki w sposób przypadkowy jest w żaden sposób i poprzez jakikolwiek tylko wyobrażalny i możliwy czynnik zupełnie niemożliwe!

 

Prawdopodobieństwo to jest nieporównywalnie wyższe niż liczba wszystkich atomów w całym znanym nam Wszechświecie i wynosi jak: 1 (czytaj: jeden) do 10podniesione do potęgi 4 478 296 (tzn. jak jeden do jednego z 4 478 296 (ponad 4 milionami ) zer po tej jedynce.

 

dla porównania przybliżona liczba ilości wszystkich atomów w całym znanym nam Wszechświecie wynosi raptem jak: 10 podniesione do potęgi 80.

Problem polega na tym że Wy racjonaliści wierzycie w utopię czyli niekończący się ciąg przypadków o skrajnie niskim prawdopodobieństwie.

Czyli wierzycie w absurdy nie posiadające logicznego uzasadnienia.

 

 

Tym samym jak wskazuje nam Profesor Harold Morowitz - fizyk i biochemik z Uniwersytetu Yale, iż z kolei prawdopodobieństwo przypadkowego uformowania się już najprostszej formy całego żyjącego organizmu wynosiłoby jak: 1 do 10 podniesione do potęgi 340 milionów, (tzn. za jedynką znajduje się 340 milionów zer), czyli 1 do 1-ynki z 340 milionami zer po tej jedynce.

 

Zaś podawana przeze mnie wyliczona, przybliżona liczba ilości wszystkich atomów w całym znanym nam Wszechświecie wynosi raptem jak: 10 podniesione do potęgi 80.

 

Drodzy xxx i xxx jakie jest prawdopodobieństwo wylosowania `szóstki` w Lotto?

A jakie rocznego kompletu szóstek w Lotto?

 

Tak czy siak wszelkie inteligentne projekty są smutnym świadectwem jednego - ludzki mózg, którego ostatni szlif ewolucyjny miał miejsce w epoce ciskania kijem w mamuta albo innego słonia, bardzo kiepsko pojmuje sens wielkich liczb. Coś takiego jak 4 miliardy lat, razy jeszcze objętość Wszechoceanu to rzecz na tyle niewyobrażalna, że u wielu intuicja zaczyna buntować się przeciwko koncepcjom naturalistycznym - trochę jak lęk wysokości pojawiający się u niektórych kiedy staną nad naprawdę dużym urwiskiem i radzi by się w opiekuńcze kiecki matczyne schować.

 

Problem polega na tym że Wy racjonaliści wierzycie w utopię czyli niekończący się ciąg przypadków o skrajnie niskim prawdopodobieństwie.

Czyli wierzycie w absurdy nie posiadające logicznego uzasadnienia.

 

 

Tym samym jak wskazuje nam Profesor Harold Morowitz - fizyk i biochemik z Uniwersytetu Yale, iż z kolei prawdopodobieństwo przypadkowego uformowania się już najprostszej formy całego żyjącego organizmu wynosiłoby jak: 1 do 10 podniesione do potęgi 340 milionów, (tzn. za jedynką znajduje się 340 milionów zer), czyli 1 do 1-ynki z 340 milionami zer po tej jedynce.

 

Zaś podawana przeze mnie wyliczona, przybliżona liczba ilości wszystkich atomów w całym znanym nam Wszechświecie wynosi raptem jak: 10 podniesione do potęgi 80.

 

Drodzy xxx i xxx jakie jest prawdopodobieństwo wylosowania `szóstki` w Lotto?

A jakie rocznego kompletu szóstek w Lotto?

Piotr

...zaczną wklejać monologi przypominające kazanie.

 

Wykrakałeś! :)

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Wykrakałeś! :)

Wykrakałeś! :)

 

Skoro odpowiedziałeś , to już nie jest monolog ?

 

A , że tak mało masz do powiedzenia i nie na temat , to już zupełnie inna kwestia .

Piotr

Skoro nie zrozumiałeś tych 6 (słownie: sześciu) wyrazów w tym poście to daruj sobie zrozumienie ewolucji...

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Skoro nie zrozumiałeś tych 6 (słownie: sześciu) wyrazów w tym poście to daruj sobie zrozumienie ewolucji...

 

Ewolucji w kontekście naukowych założeń i dowodów nie można zrozumieć , można ją jedynie przyjąć na wiarę .

Piotr

"Kto nic nie wie, mu­si we wszys­tko wierzyć." Marie von Ebner-Eschenbach

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

rozumiem ze ercik nie wie dlaczego caly swiat klamie z ta ewolucja.Dlaczego wszedzie oprocz bastionow niedoukow i zacofania nauczana jest ta wstretna ewolucja.Przeca musi byc jakies rozsadne wyjasnienie skoro to tez podchodzi pod projekt stfurcy.

 

I dlaczego nikt sie nie przejał tym behehehe.

"Kto nic nie wie, mu­si we wszys­tko wierzyć." Marie von Ebner-Eschenbach

 

 

Tak jak Karol Darwin , nie miał pojęcia o genetyce życia i dlatego wierzył w ewolucję !

Piotr

"A mój tata jest silniejszy i zbije Twojego..."

Daruj sobie tę dziecinadę. Przeczytałeś "Nieredukowalną sprzeczność" Autor - Mark Perakh?

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

{Lista ok. 1000. z ponad 3000. wpisanych nazwisk naukowców nauk ścisłych z tytułami profesorów i doktorów nauk z prestiżowych uczelni, którzy zmienili obecnie poglądy odnośnie ewolucji darwinowskiej znajduje się na amerykańskiej stronie pod adresem}:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Christian Boehmer Anfinsen

biochemik: nagroda Nobla w dziedzinie chemii

“Myślę, że tylko i.... [człowiek mało rozumny – dop. red.] może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał.”

 

Werner Arber

genetyk i mikrobiolog: nagroda Nobla w dziedzinie medycyny

“Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu.”

 

Sir Derek Harold Richard Barton

chemik: nagroda Nobla w dziedzinie chemii

“Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje.”

 

Ernst Boris Chain

biochemik: nagroda Nobla w dziedzinie medycyny

“Laboratoryjna synteza nawet najprostszej komórki jest po prostu niemożliwa, a wyobrażenie człowieka, że może konkurować z Bogiem jest absurdalne.”

“Prędzej uwierzyłbym w bajki niż w takie szalone spekulacje. Od lat mówię, że spekulacje na temat pochodzenia życia nie prowadzą do żadnego użytecznego celu, jako że nawet najprostszy żywy system jest o wiele bardziej złożony niż to, co można by zrozumieć na poziomie niezmiernie prymitywnej chemii, którą stosują naukowcy w swych próbach wytłumaczenia tego, co niewytłumaczalne i co miało się wydarzyć miliardy lat temu. Boga nie da się ominąć wymówką opartą na tak naiwnym myśleniu.”

 

Arthur Holy Compton

fizyk: nagroda Nobla w dziedzinie fizyki

“Jeżeli chodzi o mnie, wiara zaczyna się wraz z uzmysłowieniem sobie faktu, iż wyższa inteligencja doprowadziła do powstania wszechświata i stworzyła człowieka. Nie jest mi trudno mieć tę wiarę, gdyż niezaprzeczalnym jest fakt, iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się wszechświat świadczy o prawdzie najbardziej majestatycznego stwierdzenia, jakie kiedykolwiek wypowiedziano - ‘Na początku Bóg’.”

 

Stephen William Hawking

astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z najznakomitszych współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych czasów

“Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata dochodzimy do czysto religijnych wniosków.”

 

Ilya Prigogine

chemik: nagroda Nobla w dziedzinie chemii

“Prawdopodobieństwo tego, iż przy zwykłych temperaturach makroskopiczna ilość molekuł zostaje zgromadzona dając początek wysoce zorganizowanym strukturom oraz skoordynowanym funkcjom charakteryzującym żywe organizmy jest absurdalnie małe. Idea spontanicznego pochodzenia życia w swej obecnej formie jest więc wysoce nieprawdopodobna, nawet na skalę miliardów lat, podczas których nastąpiła prebiotyczna ewolucja.”

 

Arthur Leonard Schawlow

fizyk: nagroda Nobla w dziedzinie fizyki

“Wydaje mi się, że będąc skonfrontowani z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie, dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne... Znajduję potrzebę Boga we wszechświecie i swoim własnym życiu... Mamy szczęście, że mamy Biblię a szczególnie Nowy Testament, który mówi nam tak wiele o Bogu w szeroko dostępnych ludzkich kategoriach.”

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Discovery Institute’s Center for Science & Culture - znowu się ośmieszyłeś...

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

"A mój tata jest silniejszy i zbije Twojego..."

Daruj sobie tę dziecinadę. Przeczytałeś "Nieredukowalną sprzeczność" Autor - Mark Perakh?

 

Daruj sobie , to chciejstwo ewolucjonistów , dla mnie są istotne fakty naukowe a nie pobożne życzenia !

 

Discovery Institute’s Center for Science & Culture - znowu się ośmieszyłeś...

 

Cytaty powyżej nie są mojego autorstwa , ja się nie ośmieszyłem , powiedz to wymienionym powyżej naukowcom , którzy za swój wkład w naukę otrzymali nagrodę Nobla i to oni są dla mnie autorytetem a nie twoje kąśliwe i żałosne argumenty .

Piotr

Behe jest także członkiem

Discovery Institute’s Center for Science and Culture. Członkowie tej

dobrze finansowanej organizacji aktywnie promują hipotezę inteligentnego

projektu, nieredukowalną złożoność i inne podobne koncepcje.

Liczne publikacje członków tego centrum posiadają typową cechę,

która usprawiedliwia mówienie o nich jako o klubie wzajemnej adoracji.

Członkowie tego centrum często wyrażają się o sobie w samych

superlatywach. Niektórzy z nich posuwają się nawet dalej i podejmują

samoocenę. Behe zdaje się również to praktykować. W Darwin’s

Black Box twierdzi on, że jego tezę o nieredukowalnej złożoności

„należy uznać za jedno z największych osiągnięć w historii nauki. Odkrycie

to rywalizuje z odkryciami Newtona i Einsteina, Lavoisera i

Schrödingera, Pasteura i Darwina”.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Jak już mówimy o wielkich liczbach to inny przykład. Na jednego człowieka żyjącego na świecie istnieje najprawdopodbniej od 20 do 100 galaktyk w których istnieje przeciętnie 10 miliardów gwiazd. Czyli że na jednego żyjącego człowieka przypada około biliona gwiazd. Przynajmniej połowa ma planety.

Jak w takim wypadku można twierdzić że powstanie życia we wszechświecie jest nieprawdopodobne zwłaszcza że świat istnieje około 13 miliardów lat.

 

no cóż Krzysiek - każdy kolejny post obnażasz swoja radosną niekompetencję w temacie powstania życia. Słyszałeś o paradoksie Fermiego tak na marginesie? ;-)

 

a co do liczb jakie łaskawie przytaczasz - są to bzury z Boga urojonego Dawkinsa - oto jakie zdiecinnienie intelektulane propaguje guru ateizmy pan Rysiek ;-)

 

sprawa matematycznie jest banalnie falsyfikowalna - powstanie jednego BIAŁKA przekracza ramy czasowe (14 mld lat) i materii fizycznej (10100 cząstek elementarnych (SIC!)) - bo nawet gdyby cały wszechświat był wypełniony rosołem pierwotnym brakłoby materii i czasu na losowe powstanie 1 białka w jego struktutrze czwrtorzędowej. Tak więc możesz sobie zaklinać rzeczywistość i opowiadać głodne kawałki rodem z Dawkinsa w stylku ewolucja dla opornych ale to są kłamstwa i probabilistyczne bajki. Nie masz zielonego pojęcia o tych liczbach Krzysiek.

 

ale to że także naukowiec misiomor nie ma wyobraźni łapiącej przepaści między takimi zdarzeniami to mnie żenuje ale widać taka konieczność - gdybyście przyjeli to do wiadomości cały światopogląd runąłby jak domek z kart ...

 

Człowiek który odrzuca Boga jest zmuszony uwierzyć w każdą bzdurę - to taki cytat mi się nasuwa na wasze anonse.

 

"Kto nic nie wie, mu­si we wszys­tko wierzyć." Marie von Ebner-Eschenbach

 

no cóż - kto wiarą wojuje od wiary ginie - nie popisałeś się wiedzą w temacie powstania życia Tadeiro - pozostała ci wiara że Dawkins cię nie okłamał ;-)

No cóż Reart... Wiara w Behego na pewno zaprowadzi Cię wprost przed oblicze Pana.

 

"Przez „innych naukowców" zaś nie rozumiem nawiedzonych biblistów z doktoratem, takich jak Michael Behe. Ich motywacją nie jest uczciwe dochodzenie do prawdy, ale gloryfikacja (i weryfikacja) Boga przez obalenie Jego najpotężniejszego wroga: doboru naturalnego." J.Coyne

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Miejmy nadzieje ze tyle lat WIARY nie pojdzie na marne.Ot los czlowieka behehehe!!.

 

Mozna by jeszcze zapytac jak ercik wiaze i pozostali te wiare z instytucjami koscielnymi.czy to tak na boczku czy jednak ..zorganizowanie.

 

I NAJWAZNIEJSZE jesli jus mamy specjalistow.Ktora wiara jezd najlepsza...wedlug behehehe.

 

Osobiscie potrzebny mi jeszcze ranking tych 1000profesorow co do przynaleznosci.

 

Kiedys było prosciej.,Wszyscy byli w kieckach.teraz porobiło sie ze trzeba detektywa.

>muls

Dowody na prawdziwość IDiotycznego Projektu były tak przytłaczające, że tysiąc profesorów jak jeden mąż stawili się na niedzielnym nabożeństwie. Jako że część z nich już dostała nagrodę fundacji Templetona (lub na nią po cichu liczy) z dawaniem na tacę nie będzie problemu.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Proponowany zaś przez ewolucjonistów tzw. „dobór naturalny”, jakoby kierujący całą ewolucją i wybierający dobre i silne organizmy, a eliminujący te słabe i nieudane, również w myśl samej logiki pozbawiony jest tejże logiki, gdyż do takiej analizy i podejmowania słusznych decyzji w odniesieniu do wyborów, potrzebna jest po prostu prawdziwa INTELIGENCJA i inteligentnie opracowany wzór wg., którego to dane organizmy mają postępować.

kod.183114025_std.png

Piotr

to daj sobie powiedziec ze NIE MA TAKIEJ inteligencyji.Dodatkowo robiacej TAK SZKOLNE bledy.

 

wez sie zastanów.Wielka inteligencja bierze sie za TAKI projekt i obstawia dwa smieszne załosne ludziki w postaci ewa i adam..Majace dwa gatki i pusto w glowie.Stawiajac na nich wszystko...no zastanow sie przez momencik....jak ON.

 

jedzmy dalej.Z ewą nie wyszlo ale dlaczego do jasnej cholery ma ciepiec sarna zjadana przez wilka????

 

a muszka przez ptaszka.

 

przeciez to IDIOTYZM.

 

A przeciez TEN idiotyzm jest podstawa wielkiego projektu.Zaczyna sie idiotycznie i tak juz leci- oprocz ladnych krajobrazow.

Nie wiem dlaczego, ale zawsze kiedy dochodzi do dyskusji z kreacjonistami, przypominają mi się "Przygody Dobrego Wojaka Szwejka". W kwestii pojmowania wielkich liczb przez człowieka przypomniał mi się fragment z rozmowy jednorocznego ochotnika Marka z kapralem eskorty wagonu aresztanckiego

 

kompletnie nieadekwatne i niby-błyskotliwe - pozujesz na erudytę w temacie Szwejka owszem a nijak się to ma do probabilistyki powstania życia misiomorze ;-)

 

powstanie żywej komórki która dopiero jest w pełni "żywym" organizmem to prawdop. 1/102 400 000

a atomów we wszechświecie mamy 1080 ... żenująco kolosalne manko które wasze mrzonki wysyła do kosza panowie.

 

ale wy musicie w to wierzyć - nie macie wyboru ;-)

 

przy takiej wierze chrześcijanie są niedowiarkami panowie - a na dobranoc znane cytaty z ateisty Freda Hoyle:

 

“Nie ważne jak olbrzymie środowisko jest brane pod uwagę, życie nie mogło mieć przypadkowego początku. Stada małp bębniące na chybił trafił na maszynach do pisania nie mogłyby wyprodukować dzieł Szekspira z tej praktycznej przyczyny, że cały dostępny obserwacjom wszechświat nie jest wystarczająco olbrzymi by pomieścić niezbędne hordy małp, niezbędne maszyny do pisania i, z pewnością, niezbędne śmietniki, do których wyrzucano by nieudane próby. Tak samo rzecz ma się z żywą materią.”

 

– Sir Fred Hoyle.

 

 

z żywą materią jest znacznie gorzej panowie - to moja opinia w temacie ;-)

 

No cóż Reart... Wiara w Behego na pewno zaprowadzi Cię wprost przed oblicze Pana. "Przez „innych naukowców" zaś nie rozumiem nawiedzonych biblistów z doktoratem, takich jak Michael Behe. Ich motywacją nie jest uczciwe dochodzenie do prawdy, ale gloryfikacja (i weryfikacja) Boga przez obalenie Jego najpotężniejszego wroga: doboru naturalnego." J.Coyne

 

tedeiro - ja wierzę w Boga a nie w Behe to po pierwsze

 

a skoro podpierasz się kolejnym ałtorytetem - czytałeś jakąś książke Coyne? Chcesz przedyskutować kłamstwa i głupstwa którymi karmi naiwnych w temacie czytelników - jak czytałeś - daj znać .... służę przykładami. Twoja niewiedza w temacie prowadzi cię na manowce a jesteś jakoś dziwnie pewny w temacie którego nie znasz ...

to daj sobie powiedziec ze NIE MA TAKIEJ inteligencyji.Dodatkowo robiacej TAK SZKOLNE bledy.

 

wez sie zastanów.Wielka inteligencja bierze sie za TAKI projekt i obstawia dwa smieszne załosne ludziki w postaci ewa i adam..Majace dwa gatki i pusto w glowie.Stawiajac na nich wszystko...no zastanow sie przez momencik....jak ON.

 

jedzmy dalej.Z ewą nie wyszlo ale dlaczego do jasnej cholery ma ciepiec sarna zjadana przez wilka????

 

a muszka przez ptaszka.

 

przeciez to IDIOTYZM.

 

A przeciez TEN idiotyzm jest podstawa wielkiego projektu.Zaczyna sie idiotycznie i tak juz leci- oprocz ladnych krajobrazow.

Piotr

Ciągle słyszymy "kup pan cegłę" i żebyśmy przeczytali (a najlepiej jeszcze kupili) książki Behe. Oczywiście bez możliwości weryfikacji wielu przedstawionych tam tez, do czego należałoby pewnie być biochemikiem i to niezłym.

 

Tym niemniej jakoś koledzy Behe z jego uniwerku wystosowali wspólne oświadczenie stwierdzające że nie podzielają jego poglądów na ewolucję itd. A przecież są u samej Krynicy Mądrości... Uprzedzając pytanie "dlaczego go w ogóle zatrudnili i jeszcze nie zwolnili?" odpowiem cytatem z Lema ("Kobyszczę", scena cmentarnych pogaduszek Trurla z Kerebronem)

... a ja patrzyłem na to przez palce, ponieważ byłeś zręczny w niższych sztukach, tych, co się z zegarmistrzostwa wywodzą.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.