Skocz do zawartości
IGNORED

Skąd się wziął człowiek?


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma "coś" bez "nic". Jesteś przeciwieństwem tego, że Cię nie ma.

 

Wiem , że nie ma "coś " bez " nic " , ale ja nie o tym Jarze , lecz za Leibniz-em pytam , dlaczego " istnieje raczej coś , niż nic ? "

 

A Ty podaj te prawa Boga w pierwotnym zapisie.

 

Grzegorz pierwotne Prawo Boże zasadzało się na sprawiedliwości , natomiast wtórne na sprawiedliwości i miłości (to tak w wielkim skrócie ) , i oczywiście nas obowiązuje przymierze według Nowego Testamentu .

 

Najważniejsze jest i tak zdobycie banana :)

 

Skoro tak mówisz . ( +)

Piotr

Życia nie starczy żeby zgłębić w najdrobniejszych detalach wszelkie możliwe dziedziny wiedzy. Jednak te badania wyglądają na wiarygodne, można nawet samemu zamówić analizę swojego genomu - słyszałem o gościu który na tej podstawie dowiedział się że jego przodkowie w linii męskiej byli Romami. Był też przypadek afro-amerykańskiej rodziny twierdzącej że w męskiej linii wywodzą się od Jeffersona - i co ciekawe badania genetyczne to potwierdziły. Podobne badania są uznanym środkiem dowodowym w kryminalistyce czy przy ustalaniu ojcostwa.

 

misiomorze - powiedziałeś bardzo rozsądne zdanie ...

 

Takie nietrafione proroctwa, interpretacje świętych pism czy wynalazki zdarzają się często. Przykładem może być homeopatia - wymyślona na zasadzie intuicji i autosugestii długo przed tym jak określono wielkość atomu. No i wychodzi że w typowych rozcieńczeniach homeopatyczny specyfik nie zawiera nawet jednej molekuły oryginalnej substancji. Ponieważ jednak ta szarlataneria rozwinęła się w dochodowy business dla wielu, pojawiły się głosy że lecznicze własności przechowuje pamięć molekularna wody. I smieszno i straszno...

 

Podobnie z dosłownymi interpretacjami Biblii w typie tych 6000 lat - ich autorzy nie mieli dostępu do wiedzy jaką mamy dziś, wymyślili sobie coś, czemu nowe odkrycia zaprzeczają. Oczywiście można przejść na pozycje "nauka to spisek" jak ktoś jest za bardzo przywiązany do jakiegoś wyznania...

 

choć co do homeopatii się nie zgadzam - czy brałeś choćby pod uwagę np możliwość placebo?

wiesz coś o "dziwnych" właściwościach wody? jest na ten temat parę książek i filmów - H2O nadal zadziwia, powiem więcej zdumiewa misiomorze ...

dlaczego nazywać homeopatię szarlatanerią która dla wielu okazała się skutecznym lekiem - bez efektów ubocznych? znam takie osoby osobiście ...

 

a jak nazwać panów w białych kitlach którzy ludziom chorym na raka aplikują chemioterapię (najtragiczniejszą toksynę w historii rodem z frontów I wojny światowej aplikowaną jako "lek", która niszczy chorobę a jeszcze szybciej pacjenta) po której 5 lat dożyje tylko 3% pacjentów? A badania wskazują że ludzie nie leczeni przez medycynę żyją statystycznie dłużej niż leczeni? I kto tu jest szarlatanem?

 

a co do dosłownej interpretacji Biblii - masz rację - tekst Biblii nie oznacza że wszechświat czy ziemia powstała 6000 lat temu. Choć jej Autor opisując stworzenie zadziwiająco jest w zgodzie z wiedzą naukową co do np powstawania gatunków w przeciwieństwie do Darwina ;-)

Za to o Bogu wiesz wszystko.

Podaj przejaw jego istnienia.

 

skąd ta napastliwość? W swoim poście nawet nie wspomniałem o Bogu!

 

Kreacjonistom można zarzucić że wyskakują z Bogiem jako zapchajdziurą.

Nie zapominajmy jednak ze i naukowcy też mają swoją zapchajdziurę - ciemną materię. Co to się będzie działo jeśli NIGDY nie udowodnią jej istnienia....

 

Każdy sobie radzi radzi jak może.

Stworzenie świata w 6 dni kłóci się ze współczesną nauką dokładnie tak samo jak stworzenie pierwszej pary ludzkiej 6000 lat temu.

 

a pojawienie się wg ewolucjonizmu człowieka np 100 tyś czy 1 mln lat temu kłóci się z matematyką a konkretnie algebrą.

Panowie - a na serio to dajcie spokój z homeopatią albo załóżcie nowy wątek, toż to czyste placebo, błagam litości, nie ma żadnej statystyki która pokazuje działanie homeopatii a jeśli ktoś uważa inaczej to proszę czym prędzej wkleić poważne źródło. Proszę. Albo niech umilknie. Też proszę.

a pojawienie się wg ewolucjonizmu człowieka np 100 tyś czy 1 mln lat temu kłóci się z matematyką a konkretnie algebrą.

Który dział algebry zajmuje się pochodzeniem człowieka?

 

Konkretna data pojawienia się człowieka może się kłócić co najwyżej z jakimś modelem z zakresu genetyki czy biochemii, pytanie na ile dobrze opisującym rzeczywistość...

Który dział algebry zajmuje się pochodzeniem człowieka?

 

Konkretna data pojawienia się człowieka może się kłócić co najwyżej z jakimś modelem z zakresu genetyki czy biochemii, pytanie na ile dobrze opisującym rzeczywistość...

 

ano dość prosto - 1 mln lat to x pokoleń - bierzemy wskaźnik przyrostu nawet mniejszy od dzisiejszego i biorąc za punkt wyjścia 1 parę - i liczymy alegbraicznie ;-)

Dla rodziny z 2jgiem dzieci i 25 000 pokoleń mamy liczbę ludności ponad-astronomiczną misiomorze ;-)

 

Panowie - a na serio to dajcie spokój z homeopatią albo załóżcie nowy wątek, toż to czyste placebo, błagam litości, nie ma żadnej statystyki która pokazuje działanie homeopatii a jeśli ktoś uważa inaczej to proszę czym prędzej wkleić poważne źródło. Proszę. Albo niech umilknie. Też proszę.

 

za to są statystyki ludzi których "leczono" chemioterapią - bardzo naukowa i światła metoda "leczenia" rasputin - znasz te statystyki? ;-)

ano dość prosto - 1 mln lat to x pokoleń - bierzemy wskaźnik przyrostu nawet mniejszy od dzisiejszego i biorąc za punkt wyjścia 1 parę - i liczymy alegbraicznie ;-)

Dla rodziny z 2jgiem dzieci i 25 000 pokoleń mamy liczbę ludności ponad-astronomiczną misiomorze ;-)

Wyjątkowo infantylny model - i na dodatek niepoprawny nawet matematycznie, 2 dzieci na rodzinę (parę rodzicielską) to mniej niż zastępowalność pokoleń, 2 na wejściu i 2 na wyjściu, na dodatek bez gwarancji dożycia przez dzieci do wieku rozrodczego.

 

Po drugie populację regulują różne mechanizmy - dostępność zasobów pokarmowych, zaraza w przypadku przegęszczenia, i wiele, wiele innych.

za to są statystyki ludzi których "leczono" chemioterapią - bardzo naukowa i światła metoda "leczenia" rasputin - znasz te statystyki? ;-)

 

co nie zmienia w żadem sposób faktu że homeopatia to marketingowa bzdura. zasłanianie się statystykami z innej dziedziny to zwykła próba odwrócenia kota ogonem.

 

Homeopatia to placebo, nic więcej.

skąd ta napastliwość? W swoim poście nawet nie wspomniałem o Bogu!

 

Kreacjonistom można zarzucić że wyskakują z Bogiem jako zapchajdziurą.

Nie zapominajmy jednak ze i naukowcy też mają swoją zapchajdziurę - ciemną materię. Co to się będzie działo jeśli NIGDY nie udowodnią jej istnienia....

 

Każdy sobie radzi radzi jak może.

A widzisz. Ja nie wykluczam Boga. Ale pytam o więcej...

Natomiast co do ciemnej materii.

Są doświadczalne efekty jej oddziaływania; ugięcie światła dalekich gwiazd, podobnie jak wokół obiektów o znacznej grawitacji.

 

Więc co to jest innego, skoro prześwieca a do tego ugina się. Nie wygląda to na obłoki pyłowe (zasłaniające światło),

 

Dla wiadomości niektórych.

Ja skłaniam się ku teorii wieloświatów wg. koncepcji strun. One współistnieją, lecz w różnych wymiarach.

Takich wymiarów jest 11, ale są koncepcje o 10^10^10^7 wymiarach!

 

Ale zaobserwowano już ciekawe zjawisko na granicach obserwowanego wszechświata. Polega to na ciekawych układach i ruchu obiektów jakby wymuszonych istnieniem za naszą "bańką" obserwowanego wszechświata innego obiektu (innego wszechświata?). To potwierdzałoby koncepcję Fox`a o wszechświatach współistniejących obok siebie.

Zresztą skoro nasz wszechświat może zniknąć pożarty przez super czarną dziurę to tamte zapewne powstają poprze białe dziury...

Taką koncepcję kiedyś przedstawiałem.

 

I zwracam panom uwagę, ze szacunki na ilość atomów 10^80, która jakoby nie pozwalała na samoistne powstanie życia to jedynie szacunek odnoszący się do obserwowalnego wszechświata. Wskazywana przez niektórych uczonych liczba wymiarów 10^10^10^7 jest liczbą nieprawdopodobnie wyższą niż obserwowanych atomów...

 

Ale jak wiadomo naukowcy są głupkami... ;-)

 

Ciekawe ilu wymiarowy jest Bóg?

Pytam poważnie!

A pytam dlatego, gdyż Istota ze świata o większej choćby o 1 wymiar przestrzeni niż nasz, mogłaby nam płatać niezłe figle. Tłumaczyłoby to np. zjawisko duchów.

Trudno wyobrazić sobie nam, istotom w rzeczywistości 3 wymiarowej. świat choćby 4 wymiarowy.

 

Ale niższe wymiary jak najbardziej widzimy i możemy nimi manipulować.

Choćby świat Płaszczaków i eksperyment z przejściem Płaszczaka na drugą stronę rzeczywistości...

Przeczytaj uważnie to co napisałeś.

Powalam to jednym zdaniem:

Oddalając się z latarką w końcu nie widać jej światła.

 

Eksperyment prosty do przeprowadzenia przez każdego.

 

Ty pienisz się jedynie nie podając żadnego dowodu.

 

Wytłumacz językiem naturalnym, prostym przekazem, że masz rację.

Odnośniki na nic tu się zdają.

 

Widzisz. Tu cię mam!

Nie masz wiedzy na ten temat.

Posiłkujesz się jedynie przemyśleniami innych, wybiórczo używając ich do uzasadniania tego w co wierzysz.

 

widzę Grzegorz że nadal udajesz strusia i wbijasz głowę w piasek ;-)

nie uważasz że to dziecinada Grzegorz?

najpierw robisz ze mnie głupka pyszniąc się swoją niewiedzą o paradoksie Olbersa a jak ci udowodniłem że nie wiesz o czym piszesz - brak ci klasy aby przyznać że nie wiesz...

tak wiec nadal uważasz że mnie powalasz 1 zdaniem? ;-)

i twoja latarka obala paradoks Olbersa? ;-) ;-)

a może przeprowadzałeś taki eksperyment samodzielnie i udowodniłeś że paradoks Olbersa jest fikcją? ;-) chętnie poczytam jakieś twoje opracowanie o obaleniu paradoksu Olbersa Grezgorz ...

 

ponadto nie odpowiedziałeś jak zwykle jak padają konkrety ;-)

-- czy kanały komunikacyjne w roslinach oraz systemy ekspertowe powstają SAMOrzutnie?

-- czy naukowcy mogą do bólu (robiąc na tym kariery - cytowanie i kompilowanie "cudzesów") CYTOWAĆ innych uczonych ale już ja na podstawie twojego widzimisię juz nie? ;-)

-- czy swoją latarką udowodniłeś jednak że wszechświat jest skończony? bo strasznie unikasz odpowiedzi na to pytanie Grzegorz7

-- czy brak wiedzy o personaliach Projektanta daje podstawy by twierdzić że go nie było skoro przemawiają za tym dowody? Tak robi się w sądach i skazuje ludzi mimo że nikt nie przyłapał ich na gorącym uczynku.

-- Znasz zapewne informatyczną stronę badań nad SETI ? To czy są algorytmy do stwierdzenia że sygnał z kosmosu pochodzi od INTELIGENCJI czy jest stochastyczny?

-- To że nie znamy danych personlanych budowiczych piramid nie przeszkadza nam uznawać ich geniuszy architektury, logistyki, budownictwa itp. Dowody na celowe i inteligentne ich działanie jest bezsporne - chyba że Ty Grzegorz upierasz się że to kometa rąbnęła w kamieniołom i powstała piramida Cheopsa?

 

twój cytat:

To znany fakt od dawna, że rośliny wydzielają rozmaite substancje chemiczne do powietrza, gleby. Inne reagują na te informacje. Jakbyś miał ogródek wiedziałbyś np., że wiele roślin nie powinno się sadzić w swoim towarzystwie. Inne, przeciwnie, przepadają za sobą. Cud stworzenia? Tak. Fantastyczna robota przystosowania w ewolucji.

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

 

-- nie cieszyłbym się na twoim miejscu - to musisz UDOWODNIĆ że powstało w wyniku magicznego przystosowania ewolucyjnego ;-)

 

-- czy twoje opony w samochodzie jakoś samodzielnie przystosowuja się się do zimy bo sobie to wyewoluowały??? czy zmieniasz jednak opony na zimę?

bo moje jakoś nie umieją sobie wyewoluować bieżnika zimowego i zimowego składu mieszanki z której są zbudowane...

-- masz wiedzę/wyobraźnię jaki skład materiałowy powinny mieć takie ewoluujące opony ? jakie materiały powinny to być aby umiały się dopasowywać do aury, pór roku itp? jak powinien im się zmieniać profil, głębokość bieżnika?

-- jak miałaby ta ewolucja przebiegać? ile lat głupie jak but opony będą ewoluuowały PRZYPADKOWO aby takie zdolności posiąść i PO CO? jakie mechanizmy ? masz jakiś model teoretyczny? podyskutujemy o nim szczegółowo ...

 

a gdzie stopniem komplikacji Grzegorz opon do KOMUNIKACJI, ZMYSŁÓW, ZACHOWAŃ SPOŁECZNYCH ROŚLIN.

 

Tak od niechcenia paplasz głupstwa jak w maglu. Be zera dowodu, pomysłu czy modelu - bo tak ci każe twój bajkowy światopogląd. Ale nie martw się Darwin i Dawkins mieli/mają tak samo - wśród ewolucjonistów to standard opowiadania bajeczek dla naiwnych ...

 

tak więc skoro poruszyłeś temat ot takiego sobie ewoluowania roslin - podejmij temat JAK powstają systemy ekspertowe , kanały komunikacyjne z szyfrowaniem i semantyką oraz układy wykonawcze i czujniki do takiego systemu na DRODZE PRZYPADKOWYCH zmian ewolucyjnych???

 

Czyli Twój szef powinien zwolnić cie z pracy i zatrudnić betoniarkę?

 

cytaty z twoich wypowiedzi:

Już ci odpowiedziałem! Nie ma żadnego paradoksu! O twojej bucie świadczy to, ze nie słuchasz innych. Ty musisz mieć zawsze rację. Taki owoc inteligentnego stworzenia. Zaświeć latarką w nocy i oddalaj się. Dlaczego po kilkuset metrach nie widać światła? Ot paradoks! A o ciemnej materii jeszcze nie doczytałeś? Jak doczytasz, zapewne będzie to jeszcze jeden dowód inteligentnego stworzenia...

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

 

Tyś się uczepił inteligentnego stworzenia. Jakby było ono inteligentne to byłoby bliższe temu opisywanemu przez autorów S-F. Tu tymczasem jesteśmy niedoskonałymi formami białka.

 

-- na czym polegają te niedoskonałości? tysiące maszyn molekularnych zsynchronizowanych w sposób fenomenalny - może podasz jakieś przykłady choćby?

szlaki metaboliczne,

kaskada krzepnięcia krwi,

układ odpornościowy,

transport pęcherzykowy,

fagellum?

 

gdzie u powyższych są te niedoskonałości??? KONKRETY Grezgorz - KONKRETY. Zawsze byłeś mocny w skwitowaniu dyskusji "a to tak sobie wyewoluowało" - pora na bajki Darwina się skończyła gdy zaczęła odkrywać istotę rzeczy biologia molekularna - czekam na odpowiedzi na powyższe.

 

jesteś gotów ? zaczynamy Grzegorz - ale jak odpowiesz na powyższe pytania - czy wycofujesz się i twoje oskarżenia wobec mojej osoby? Twój wybór.

 

co nie zmienia w żadem sposób faktu że homeopatia to marketingowa bzdura. zasłanianie się statystykami z innej dziedziny to zwykła próba odwrócenia kota ogonem.

 

Homeopatia to placebo, nic więcej.

 

skoro mówisz z taką pewnością siebie dysponujesz materiałem dowodowym w sprawie homeopatii? czy tylko cytujesz swój nieomylny autorytet?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wyjątkowo infantylny model - i na dodatek niepoprawny nawet matematycznie, 2 dzieci na rodzinę (parę rodzicielską) to mniej niż zastępowalność pokoleń, 2 na wejściu i 2 na wyjściu, na dodatek bez gwarancji dożycia przez dzieci do wieku rozrodczego.

 

Po drugie populację regulują różne mechanizmy - dostępność zasobów pokarmowych, zaraza w przypadku przegęszczenia, i wiele, wiele innych.

 

zaproponuj lepszy.

skoro dotyczy rodzenia dzieci z konieczności jest infantylny misiomorze ;-)

jeżeli 2 dzieci sa infantylne to 3 dzieci są jeszcze bardziej infantylne ...

 

misiomorze - nie omieszkałeś aby wstrzyknąć nieco jadu do tej wypowiedzi ale ok - model jaki zaproponowałem ma na celu co innego - pokazać algebraicznie bezsensowność ewolucyjnych milionów lat rozwoju demograficznego od jednej pary - nic więcej

 

każdy model jaki bym nie zaproponował możesz wyśmiać - tak samo jak ja twój - nie o to tutaj chodzi, zmieniasz tylko temat albo boisz się LICZB i algebry oraz jakie ośmieszające darwinizm wnioski z prostej matematyki wynikają ;-) to mogę zrozumieć.

 

tak więc zaproponuj model nieinfantylny - choć demografia wsteczna jest z zasady bardzo "infantylna" ;-) widzę że lubisz komplikować rzeczy - OK twój ruch ... niech będzie wiele wiele innych.

 

PS a co do niepoprawności matematycznej - niby na czym miałaby ona polegać?

O Reart widzę nazwałeś już paradoks nazwiskiem twórcy.

Zapewne doczytałeś.

Dziwne, że nie widzisz oczywistych błędów w założeniach Heinricha Olbersa.

Człowiek wybitny na swoje czasy, ale to był jeszcze Barok.

Miał ograniczoną wiedzę o wszechświecie.

 

Co do chemii roślin, zastanów się dlaczego jabłka wydzielają etylen, który przyśpiesza ich psucie.

Co to za inteligentny projekt aby jabłka były trudne do przechowania dla człowieka?

A może jabłka mają w gdzieś człowieka? Może zależy im zgodnie ze schematami wypracowanymi przez ewolucję na własnym interesie...?

balet molekularnych maszyn w naszym ciele - dla osób z wyobraźnią lub zorientowanych co przedstawiają poszczególne sekwencje filmu to jest przerażające - tylko dla ludzi o mocnych nerwach!

 

Co do chemii roślin, zastanów się dlaczego jabłka wydzielają etylen, który przyśpiesza ich psucie.

 

Bo inaczej Ziemia by ich nie pomieściła .

 

Co to za inteligentny projekt aby jabłka były trudne do przechowania dla człowieka?

 

Przecież nie są , jabłka można suszyć , wekować oraz chłodzić w chłodniach , to nic trudnego dla człowieka .

 

A może jabłka mają w gdzieś człowieka? Może zależy im zgodnie ze schematami wypracowanymi przez ewolucję na własnym interesie...?

 

E tam , interes jabłek nie kłóci się z interesem człowieka .

Sorry Grzegorz , że się wtrąciłem .

Piotr

... ok - model jaki zaproponowałem ma na celu co innego - pokazać algebraicznie bezsensowność ewolucyjnych milionów lat rozwoju demograficznego od jednej pary - nic więcej

Ten przykład nic nie pokazał, jako że jest tylko matematyczną zabawą (nawet gdyby zwiększyć ilość dzieci na parę rodzicielską), zupełnie nie przystającą do rzeczywistości.

 

Takie eksperymenty jak populacja pochodząca od jednej pary (czy nawet ciężarnej / zapłodnionej samicy) się jak najbardziej zdarzają, w przypadku zasiedlania wysp przez nowe gatunki. O ile na początku przyrost jest mniej więcej geometryczny, po pewnym czasie populacja się stabilizuje choćby ze względu na ograniczone zasoby pokarmowe.

 

W przypadku ludzi, wielkość populacji, żyjącej początkowo ze zbieractwa i łowiectwa, a później nawet prymitywnego rolnictwa czy hodowli, była dość mocno regulowana przez przyrodę, na co wskazują dane archeologiczne, historyczne (stan różnych populacji w momencie dotarcia odkrywców, czy nawet dane odnośnie populacji średniowiecznej Europy - jak najbardziej regulowanych przez choćby zarazy najprzeróżniejsze) a nawet genetyczne - przykładowo wpływ wybuchu superwulkanu Toba, mogącego wyjaśniać redukcję ludzkiej populacji do kilku tysięcy osobników między 50000 a 100000 lat temu, widoczną w materiale genetycznym współczesnych ludzi.

 

Zresztą - daleko naszą cywilizacją techniczną nie zaszliśmy, niedługo i nas przyroda wyreguluje. Ciekawe jak - zaraza czy powszechny świr z przegęszczenia i duża wojenka, albo globalny totalitaryzm na wzór chiński, z regulacją populacji drogą prawno-administracyjną.

 

PS a co do niepoprawności matematycznej - niby na czym miałaby ona polegać?

Na tym, że przy 2 dzieciach na parę rodzicielską jak podałeś, mielibyśmy w kolejnych pokoleniach cały czas 2 osobniki. Więc jest to bardzo słabo astronomiczna liczba, nawet po 25000 pokoleniach. Chyba że uznamy 2 za liczbę astronomiczną bo np. gwiazdy podwójne się zdarzają.

skoro mówisz z taką pewnością siebie dysponujesz materiałem dowodowym w sprawie homeopatii? czy tylko cytujesz swój nieomylny autorytet?

 

nie dowodzi się zjawisk które nie istnieją. Logika się kłania. I dalej - to na twierdzącym że zjawisko istnieje spoczywa ciężar dowodu. A zatem to zwolennicy homeopatii są zobowiązani do dostarczenia dowodów w narzędziach statystyki matematycznej.

 

Takowych brak. Wyniki oscylują w wartościach osiąganych przez placebo. Twierdzisz że jest inaczej - podaj rzetelną, zweryfikowaną pracę naukową z zakresu.

 

nie dowodzi się zjawisk które nie istnieją. Logika się kłania. I dalej - to na twierdzącym że zjawisko istnieje spoczywa ciężar dowodu. A zatem to zwolennicy homeopatii są zobowiązani do dostarczenia dowodów w narzędziach statystyki matematycznej

Panie logiczny - mam znajomego, racjonalnego ateistę, gdy wykryto mu raka, a po kobalcie przeżuty, odwiedził astrologa, kilku bioterapeutów, szamana, łykał wszystko co podpowiedzieli, poszedł do spowiedzi ... ponowne badanie i nic nie lepiej, aż tu na trzeciej kontroli - ani śladu!

nie zastanawiał się dla czego, po prostu odpuścił karierę i wyniósł się na wiochę

mimo że to poszerza horyzonty, nie życzę ci byś wbrew własnej światłej logice, musiał kiedyś chwytać się brzytwy

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

drogi kolego mamel - są rzecz jasna udokumentowane przypadki ozdrowienia pacjenta po zażyciu przez niego placebo. Przecież ja tego nie neguję. Piszę jedynie że homeopatia ma dokładnie taki sam efekt a psycha to potęga. Nie zmienia to w żaden sposób faktu że leki homeopatyczne są obojętne dla człowieka.

Kiedyś już rozpisywałem się na temat homeopatii.

Wśród moich najbliższych są dowody na jej skuteczność po niepowodzeniach naukowców w białych fartuchach...

 

Ale nie ma dowodów na jej skuteczność w testach klinicznych.

I z samej logiki wynika, że zazwyczaj dla dużych tzw, potencji nie ma w niej co leczyć...

 

Efekt psychologiczny?

Być może.

 

Ciekawy jest jedynie fakt, że chory nie ulega pozytywnemu efektowi na widok tych wspaniałych, czystych sal szpitalnych, pełnych doskonałej aparatury, najskuteczniejszych leków i wykształconej kadry...

...a ulega takim pozytywnym psychozom po wejściu do brudnej budy jakiegoś bioenergoterapeuty czy innego szamana...

 

To jest zjawisko, którego rozwiązania warte jest Nobla...

Nie zmienia to w żaden sposób faktu że leki homeopatyczne są obojętne dla człowieka.

mądrzy ludzie piszą na końcu takiego zdania IMHO

bez tego skrótu, to tylko osobiste przekonania fachowców od wszystkiego

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

nie dowodzi się zjawisk które nie istnieją. Logika się kłania. I dalej - to na twierdzącym że zjawisko istnieje spoczywa ciężar dowodu. A zatem to zwolennicy homeopatii są zobowiązani do dostarczenia dowodów w narzędziach statystyki matematycznej.

 

Takowych brak. Wyniki oscylują w wartościach osiąganych przez placebo. Twierdzisz że jest inaczej - podaj rzetelną, zweryfikowaną pracę naukową z zakresu.

 

kolego rasputin - strasznie się wymądrzasz i wytaczasz armaty retoryczne - co więcej zasady dowodzenia jakby chodziło o nową hipotezę czy teorię naukową ;-) a tu chodzi tylko o taki drobiazg że z niczym nie uzasadnioną pewnością siebie dokonałeś osądu / kategoryzacji - homeopatia = szamaństwo i placebo. A ja pytam na jakiej podstawie? ty uprawiasz sztuczki odwracania kota ogonem. Jeżeli się kolego stwierdza KATEGORYCZNIE = masz mocne dowody w garści a nie własną nieomylność. Po pierwsze nie jesteś papieżem a po drugi papieże także są bardzo omylni. Oraz naukowcy i wszyscy ludzie - ty i ja także - no może z wyjątkiem Grzegorza ;-). Mnie guzik obchodzą dowody naukowe na homeopatię o które także można się spierać - jak napisałem znam osobiście ludzi którzy ją stosowali i z pozytywnym rezultatem. I nie ma zamiaru niczego ci udowadniać - możesz uważąć ją za cokolwiek ci się podoba.

I celnie ujął to mamel - minimum pokory wobec dziwów i cudów które częśto się fizjonomom nie śniły oznacza że podając jakieś kategoryczne stwierdzenia mówimy IMHO. A ty wygłaszasz sądy i oskarżenia bez takiego cudzysłowu więc spotkała cię riposta i tyle.

 

A jak koncerny od chemicznej broni biologicznej którą handlują w aptekach zwaną potocznie "lekami" wrzucają na rynek specyfik którego przewaga nad placebo wynosi np 3,5% to twoim zdaniem mają naukowe podstawy aby wmawiać nam że to skuteczne naukowo przebadane leki? To także placebo ale za to z takim garniturem efektów ubocznych że bokiem nam wychodzą. I to by było na tyle w temacie tytułem riposty.

O Reart widzę nazwałeś już paradoks nazwiskiem twórcy.

Zapewne doczytałeś.

Dziwne, że nie widzisz oczywistych błędów w założeniach Heinricha Olbersa.

Człowiek wybitny na swoje czasy, ale to był jeszcze Barok.

Miał ograniczoną wiedzę o wszechświecie.

 

Co do chemii roślin, zastanów się dlaczego jabłka wydzielają etylen, który przyśpiesza ich psucie.

Co to za inteligentny projekt aby jabłka były trudne do przechowania dla człowieka?

A może jabłka mają w gdzieś człowieka? Może zależy im zgodnie ze schematami wypracowanymi przez ewolucję na własnym interesie...?

 

Grzegorz - jak długo mam ci powtarzać że zachowujesz się jak dziecko jednocyfrowe???

 

nudzi mnie niezmiernie obnażanie twojego śmiesznego udawania że znasz ten paradoks a jeszcze 2 dni temu pisałeś że go nie ma - a teraz krygujesz się na speca od paradoksu jasnego nieba w nocy - i poklepujesz mnie po ramieniu że się doczytałem jego nazwy ;-) - zbyteczna zupełnie belferskość ...

 

cytat z twoich postów ;-)

Już ci odpowiedziałem! Nie ma żadnego paradoksu! O twojej bucie świadczy to, ze nie słuchasz innych. Ty musisz mieć zawsze rację. Taki owoc inteligentnego stworzenia. Zaświeć latarką w nocy i oddalaj się. Dlaczego po kilkuset metrach nie widać światła? Ot paradoks! A o ciemnej materii jeszcze nie doczytałeś? Jak doczytasz, zapewne będzie to jeszcze jeden dowód inteligentnego stworzenia... Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Copyright © Audiostereo.pl

 

wszyscy to czytali i komu chcesz udowadniać nagle że znasz jak 2 dni temu nie znałeś i śmiałeś się z moich postów - patrz wyżej ;-)

 

mam ci to udowodnić i zrobić ankietę wśród czytelników wątku?

 

długo jeszcze swoją latarką będziesz obalał ten paradoks - weź i przeczytaj do końca 3 linki jakie ci podałem to zrozumiesz że pył ani materia między gwiazdami nie obala paradoksu. Znowu nie doczytałeś a stroisz fachurę ;-(

 

długo tak możesz? Kończ Waść wstydu oszczędź ... mogłeś prosto i elegancko jak facet zakończyć sprawę i powiedzieć - sorry nie wiem - poczytam - odpowiem. A ty nadal robisz ze mnie wariata i czytelników wątku - udowadniasz tylko jedno że szkoda klawiatury i czasu na dyskusję z tobą. Miałem znacznie lepsze zdanie o tobie Grzegorz - idziesz w zaparte i tak zwyczajnie się pogrążyłeś na własne życzenie.

 

Ponadto po raz kolejny góra urodziła mysz - wyskoczyłeś z tym etylenem jak Filip z konopii. O co ci chodzi? Co to "udowadnia" ? Chyba twoje widzimisię - zupełnie jak atawizmy odgrzewane przez innych - no bo już na bezrybiu i etylen i atawizm rybą czyli dowodem że projektant jest nieInteligentny? Bo nie spełnia twojego widzimisię?

 

opuśćmy zasłonę miłosierdzia bo będziesz sie zapierał do ostatniego oddechu - golono-strzyżono ;-)

 

a co z resztą pytań? brakuje odwagi wrócić do tematów które wykpiłeś ale jak trzeba ich logicznie bronić, zrobić analizę - to cię nagle brakuje. Udajesz 2 strony że cię nie ma i jak nigdy nic "palisz głupa" pisząc na zupełnie inny temat jakby nigdy nic - i jak tu z tobą "dyskutować" i o czym? jak mozna poważnie traktować twoje posty ...

 

jakoś dziwnie nie poruszasz tego o co pytam tylko wymyślasz kolejne wydumywanki i upierasz się że to dowód że nie ma projektanta bo jakby był inteligentny to jabłko by nie wydzielało etylenu ? ;-)

 

o systemach ekspertowych, kanałach komunikacyjnych, software na których się znasz - MILCZYSZ z uporem lepszej sprawy?

 

a dlaczego? Bo dziecko wie że takie systemy nie powstają w betoniarce - dziecko Grzegorz i boisz się tego tematu jak ognia - bo podcinasz gałąź na której siedzi twoja profesja i twój światopogląd jednocześnie. Wiesz że wdanie się w taką dyskusję krok po kroku logicznie i po kolei to krach, klapa i kompromitacja ATEIZMU ;-)

 

i tyle na temat twojej dziecinady Grzegorz. Ale zawsze możesz jak mężczyzna przyznać gdzie jest prawda - ale czy cię na to stać? Twoje kolejne zaparcie - zaparcie za zaparciem i kolejne zaparcie ;-(

 

 

moje PYTANIA nadal bez zdania uczciwej odpowiedzi:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

oraz:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i jeszcze raz:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

sporo zaległości Grzegorz, sporo - chowanie głowy w piasek jest bardzo symptomatyczne Grzegorz i więcej mówi o twojej wiedzy, logice, argumentacji i światopoglądzie niż ci się wydaje.

 

Tak czy siak zrobisz co uważasz - jak nie odpowiesz na powyższe których ci się juz nieco uzbierało - dowodzisz że nie mozna traktować cię poważnie i szkoda czasu na odpisywanie. Jesteś po prostu nieucziwy w dyskusji i lansujesz pod stołem znaczone karty.

 

a powyższe tematy pro publico bono i tak naświetlę - będzie wszem i wobec wiadomo dlaczego chorujesz na zaparcia i zbywasz milczeniem moje pytania.

 

co do roli betoniarki w powstawaniu świata (multiwszechświata ;-) oraz organizmów żywych - ludzie czują jakoś psim swędem że chłopaki od Darwina grają znaczonymi kartami ;-) dowód - pogrom darwinizmu w ojczyźnie Darwina ;-)

 

547260_524870707607623_1699582911_n.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Reart jesteś śmieszny swoimi tekstami.

Już pisałem, że Olbers żył w Baroku.

Paradoks jego imienia jest jedynie bytem historycznym w literaturze popularnonaukowej.

Nie ma podstaw do używania tego schematu myślowego w obecnym stanie wiedzy!

 

Ale ty używasz wszystkiego co wpisuje się w ścieżkę głoszonych przez ciebie tez.

Notabene, sprzedajesz te tezy jak prawdy.

Ogarnij się.

 

Te rysuneczki pokazujące nasze flaki jak zgromadzenie superinteligentnych nanorobotów to podobny poziom śmieszności...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.