Skocz do zawartości
IGNORED

Naprawa Lampucery McGyvera


vorpane

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

jakiś czas temu McGyver zrobił dla mnie Lampucerę. Zrobił to "po swojemu", tzn. sygnał z DACa jest wyciągnięty bezpośrednio na PCB widoczną na zdjęciu. Jest to bufor lampowy SRPP na podwójnej triodzie 6N1P.

 

Jedna lampa była uszkodzona i moja próba jej wymiany skończyła się nadpaleniem płytki. Dlatego muszę znaleźć nową taką płytkę, a najlepiej dwie. Ktoś wie, jak je zdobyć?

 

McGyver mi nie odpowiada, z resztą nie pisał na forum od 6 miesięcy. Widzę napisy "tube buffer" i "pinkstone", ale google milczą na ten temat... Jeśli płytki nie znajdę, będę musiał zmontować na uniwersalnej, albo na pająka.

 

 

Aha, z góry uprzedzam, że jestem mocno początkujący w tematyce DIY i praktycznej elektroniki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/92964-naprawa-lampucery-mcgyvera/
Udostępnij na innych stronach

mysle ze telefon do autora projektu nie jest ciezki do znalezienia, na forum moze byc pod innym nickiem np.

odezwij sie do wykonawcy, jak nie jestes w temacie to robienie tego na wlasna reke mija sie z celem.

Jedna lampa była uszkodzona i moja próba jej wymiany skończyła się nadpaleniem płytki.

 

Żartujesz ???

Chyba nie wycinałeś jej palnikiem :)

 

Wymiana lampy na taką samą nie może powodować palenia się scieżek.

Witajcie,

 

 

Jedna lampa była uszkodzona i moja próba jej wymiany skończyła się nadpaleniem płytki. Dlatego muszę znaleźć nową taką płytkę, a najlepiej dwie. Ktoś wie, jak je zdobyć?

 

McGyver mi nie odpowiada,

 

 

 

Wklej zdjęcie nadpalonej płytki ,może jest do uratowania?.Jak pamiętam Mc pisał kilka razy jakich pcb używa ,chyba w wątku lampucery ,spróbuj poszukać.

 

W jego profilu jest adres jego strony może tam jest jakiś kontakt,na forum są osoby które go znają,pewnie ktoś ma adres lub telefon

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Przecież te lampy są w podstawkach. W jaki sposób spaliłeś płytkę wyciągając lampę z podstawki?

 

może to i ciekawe ,ale nie posuwa do przodu tematu naprawy urządzenia a tylko peszy pechowego kolegę:)

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Dzięki wszystkim za dotychczasowe odpowiedzi :)

 

co masz nadpalone ? scieżki ? to połącz je drutem,chyba wszystkie się nie spaliły.

Żartujesz ???

Chyba nie wycinałeś jej palnikiem :)

W płytce ugotowały się miejsca wokół których lutowałem, nie same ścieżki. Po prostu źle się do tego zabrałem i za długo grzałem. Poza tym moja lutownica transformatorowa jest dość niewygodna. No ale, to wina mojego braku wprawy. Posprawdzam jeszcze, zobaczymy czy płytka jest do odratowania.

 

Przecież te lampy są w podstawkach. W jaki sposób spaliłeś płytkę wyciągając lampę z podstawki?

Lampy nie są osadzone na podstawkach, tylko wlutowane bezpośrednio w PCB. Dlatego je wylutowywałem, a nie wyciągałem. Ale mam zamiar naprawić ten błąd Maca, podstawki już zamówiłem.

 

Jak pamiętam Mc pisał kilka razy jakich pcb używa ,chyba w wątku lampucery ,spróbuj poszukać.

Macie rację z poszukiwaniem płytki po wpisach Maca. Przekopię forum i może coś jeszcze znajdę.

 

odezwij sie do wykonawcy, jak nie jestes w temacie to robienie tego na wlasna reke mija sie z celem

W zasadzie racja, ale chcę się nauczyć DIY :)

 

W jego profilu jest adres jego strony może tam jest jakiś kontakt,na forum są osoby które go znają,pewnie ktoś ma adres lub telefon

Mac nie odpowiada na moje maile, PW i telefony. Nie wiem, chyba zwinął działalność... Może ktoś z Was po prostu wie, jak można się z nim skutecznie skontaktować?

Pinkstone jest użytkownikiem naszego forum:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie warto kontaktować się w sprawie takiej drobnostki, tym bardziej że chcesz samemu czegoś się nauczyć. To jest banalnie prosty układ. Jeśli mogę ci poradzić to po prostu dolutuj kawałki drucików na przepalonych / oderwanych ścieżkach między elementami które łączyły.. Możesz oczywiście polutować wszystko na nowej płytce jeśli uda ci się ją kupić.

Zrób fotkę drugiej strony płytki.

Acha i kup sobie w najbliższym "elektronicznym" lub na allegro najprostszą lutownicę kolbową za kilkanaście złotych. O wiele łatwiej się nią lutuje, szczególnie gdy masz ostry grot.

 

Jeżeli zdjęcie które pokazałeś w pierwszym poście jest twoje - to na lewej lampie widać podstawkę.

Lutowanie lamp podstawkowych to idiotyczny pomysł i jednoznacznie wskazuje na poziom radosnej twórczości.

Wlutuj podstawki, tam gdzie upalone połataj drutem i będzie śmigać jak nowe.

Jeżeli zdjęcie które pokazałeś w pierwszym poście jest twoje - to na lewej lampie widać podstawkę.

O cholera, to najgłupsza rzecz, jaką do tej pory zrobiłem. Rzeczywiście, to JEST podstawka. Uznałem to za integralną część lampy... Z resztą wtedy nawet nie wiedziałem że istnieją podstawki :D

 

Pinkstone jest użytkownikiem naszego forum

Dzięki :)

 

 

No dobra, przywrócę płytki do stanu pierwotnego, włożę nowe lampy i będzie działać... Przygoda życia ;D

 

Kolejne pytanie. Mac pisał, że bez zmiany elementów można bezkarnie zamienić 6N1P na 6CG7, które rzekomo grają lepiej. W Polsce 6CG7 nie znalazłem. chyba będę musiał brać stąd:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) I teraz którą? Jest sens inwestować w drogą?

 

I jeszcze jedno. Moja Lampucera nie jest uziemiona. Tzn trzeci bolec od zasilania wisi w powietrzu. Czy jest sens ją uziemić i jeśli tak, to jak?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jeszcze jedno. Moja Lampucera nie jest uziemiona. Tzn trzeci bolec od zasilania wisi w powietrzu. Czy jest sens ją uziemić i jeśli tak, to jak?

 

Pewnie nie bo zrobisz pętle masy.

Dopiero zaczynasz przygodę. Pamiętaj, że lampy pracują na dość wysokich napięciach (zazwyczaj). proponuję nie kupować drogich lamp, tylko jakieś tanie z allegro (byle sprawne). I na nich się uczyć. Jak wszystko zagra tak jak powinno będziesz mógł bawić się w zmiany lamp. Oczywiście lutuj podstawki bez włożonych lamp ;).

Powodzenia

jakież to typowe dla mc-a. pożydził nawet na podstawkach. żałoże sie że m.in. okablował to kablem telefonicznym oraz.... ,nieważne zresztą. jak sobie nie poradzisz to ew. poszukam , gdzieś mam taką plytke z odzysku chyba.

jakież to typowe dla mc-a. pożydził nawet na podstawkach. żałoże sie że m.in. okablował to kablem telefonicznym oraz.... ,nieważne zresztą. jak sobie nie poradzisz to ew. poszukam , gdzieś mam taką plytke z odzysku chyba.

 

Proszę przeczytaj jeszcze raz dokładnie zanik kogoś oplujesz. Gość nie wiedział że ma podstawki (na fotkach wyraźnie widać, że są) - bo myślał, że to część lampy.

Słucham tylko muzyki.

 

jakież to typowe dla mc-a. pożydził nawet na podstawkach. żałoże sie że m.in. okablował to kablem telefonicznym oraz.... ,nieważne zresztą.

typowe to jest czytanie bez zrozumienia i jechanie z wyobraźni po konstrukcji której się na oczy nie widziało

 

zawsze to jeden post więcej :(

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

cyt. autora

Lampy nie są osadzone na podstawkach, tylko wlutowane bezpośrednio w PCB. Dlatego je wylutowywałem, a nie wyciągałem. Ale mam zamiar naprawić ten błąd Maca, podstawki już zamówiłem.

 

sugerowalem sie tym wpisem. faktycznie są. mac mitrzu wybacz

blomin

,,O cholera, to najgłupsza rzecz, jaką do tej pory zrobiłem. Rzeczywiście, to JEST podstawka. Uznałem to za integralną część lampy... Z resztą wtedy nawet nie wiedziałem że istnieją podstawki :D ``

Polecam ci zajrzeć do elementarza a przynajmniej poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.

blomin

,,O cholera, to najgłupsza rzecz, jaką do tej pory zrobiłem. Rzeczywiście, to JEST podstawka. Uznałem to za integralną część lampy... Z resztą wtedy nawet nie wiedziałem że istnieją podstawki :D ``

Polecam ci zajrzeć do elementarza a przynajmniej poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.

przeciez przyznalem racje , ze zbyt pobieznie przeczytalem wpisy to o co sie trzepiesz jeszcze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

myslę ze mozesz to samemu naprawić, ale musisz kupić jakąs lutownicę z ostrym grotem, zwykłą kolbowa ci wystarczy, odsysacz do cyny, cynę z topikiem. Ciekawy jestem czy uzywałeś odsysacza do cyny, jeżeli próbowałeś usunąć podstawkę samym tylko grzaniem bez odsysania cyny to rzeczywiście mogłes popalić scieżki. Ile musisz zainwestować najtańsza lutownica 20 PLN, odsyczacz coś koło 15 PLN, cyna 10 PLN ?.

Albo przemyśl spawę żeby jeszcze bardziej nie zepsuć i oddaj to do serwisu.

Na początku usuwasz za pomocy lutownicy i odsysacza resztko cyny z płytki i podstawek. Oceń ścieżki czy nie sa uszkodzone, jeżeli sa to musisz wlutować np cienką srebrzankę. Potem wkładasz podstawki bez lamp i lutujesz.

Ja przy lutowaniu trudniejszych elementów używam rozpuszczonej w denaturacie kalafonii, pędzelkiem smaruje miejsce styku roztworem kalafonii potem dopiero lutuję .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spokojnie, Panowie. Używałem odsysacza. Wszystko do lutowania mam. Oczywiście lutownicę wymienię na grotową, już dawno należało to zrobić.

 

PCB wydaje się nieuszkodzona. Wlutowałem podstawki, sprawdziłem. To, co ma przewodzić, przewodzi.

 

No właśnie, PCB niby w porządku, napięcia zasilania też, ale Lampucera nie gra. Tzn jeden kanał tylko brumi tak jak brumił (to w ogóle był powód naprawy), a w drugim jest sygnał o takim poziomie, że odkręcając wzmak do końca ledwie coś słyszę.

 

Mam nadzieję (jakkolwiek to zabrzmi dziwnie) że uszkodziłem obie lampy. Z samej kostki DACa na bufor wchodzi około 2,4V napięcia stałego i to jest w porządku. Natomiast sygnał wychodzący z buffera i trafiający do konda filtrującego ma w jednym kanale 18V, a w drugim 103V. Zdaje się, że przed moją "naprawą" z buffera wychodziła taka sama składowa stała jak z kostki DACa.

 

Poczekam na nowe lampy i zobaczymy.

Spokojnie, Panowie. Używałem odsysacza. Wszystko do lutowania mam. Oczywiście lutownicę wymienię na grotową, już dawno należało to zrobić.

 

PCB wydaje się nieuszkodzona. Wlutowałem podstawki, sprawdziłem. To, co ma przewodzić, przewodzi.

 

No właśnie, PCB niby w porządku, napięcia zasilania też, ale Lampucera nie gra. Tzn jeden kanał tylko brumi tak jak brumił (to w ogóle był powód naprawy), a w drugim jest sygnał o takim poziomie, że odkręcając wzmak do końca ledwie coś słyszę.

 

Mam nadzieję (jakkolwiek to zabrzmi dziwnie) że uszkodziłem obie lampy. Z samej kostki DACa na bufor wchodzi około 2,4V napięcia stałego i to jest w porządku. Natomiast sygnał wychodzący z buffera i trafiający do konda filtrującego ma w jednym kanale 18V, a w drugim 103V. Zdaje się, że przed moją "naprawą" z buffera wychodziła taka sama składowa stała jak z kostki DACa.

 

Poczekam na nowe lampy i zobaczymy.

 

lampy się tak łatwo nie uszkadzają

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Mam dwie wiadomości, dobrą i złą. Dobra jest taka, że wszystko już działa. Oczywiście potwierdziło się, że brumienie, które sprowokowało próby naprawy, ustało po wymianie lamp.

 

Zła wiadomość jest taka, że w sumie nie wiem, dlaczego działa. Miałem pewne problemy z jednym gniazdem wyjściowym rca, które się odkleiło (kiepskie lutowanie), przełączanie źródeł S/PDIF zachowywało się dziwnie, jakby się zamieniały miejscami... Mniejsza o to. Ważne, że ostatecznie nic nie jest uszkodzone. Dziękuję raz jeszcze wszystkim za pomoc.

 

Teraz poczekam, aż nowe lampy się wygrzeją, i pomyślę nad zmianą. Ponawiam pytanie, o lampy 6CG7 RCA NOS. Czy ktoś wie, skąd można je zdobyć? Czy jest sens inwestować w drogie, np. takie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

 

Zastanawiam się też nad wewnętrznym okablowaniem mojej Lampucery. Właściwie wszędzie McGyver użył zwykłych kabli miedzianych solid core o średnicy około 1mm. W sygnałowych zwykle cieńsze. Czy jest sens je zmieniać na cokolwiek innego (czytaj: droższego, ale czy lepszego?)? Co z innymi elementami? Wszędzie widzę rezystory noname, część kondów również taka jest, napięcie dla płytki DACa stablilizuje zwykły LM317, diody w mostku zasilania lamp również są chyba noname, również transformatory nie są toroidalne...

 

Krótko mówiąc, chcę uczynić moją Lampucerę tak wypasioną, jak się da w tym układzie. Co Wy na to?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przewody, mostki, trafa, stab, rezystory to sprawy drugo czy nawet trzeciorzędne. Gra aplikacja, możesz próbować zmieniać układ wk-wa na srpp, ale zacznij od popróbowania różnych lamp, pamiętając , że w trzeba im stworzyć właściwe warunki pracy, może być wymagana korekta wartości elementów.

Najpierw edukacja i to jest najważniejsze żeby nie robić niczego w ciemno

Wymieniłem radzieckie 6N1P na 6GC7 RCA Clear Top. Używane, więc wygrzane. Jeszcze się nie wgłębiałem, ale na szybko już słyszę poprawę. Bas jest szybszy i lepiej kontrolowany. Dynamika też się poprawiła, wszystko gra bardziej rytmicznie, impulsowo.

Przewody, mostki, trafa, stab, rezystory to sprawy drugo czy nawet trzeciorzędne. Gra aplikacja,

nigdy się z tym nie zgodzę, gra wszystko - aplikacja, elementy, okablowanie i wykonanie też

przy powyższym podejściu do diy wychodzą trzeciorzędne wyroby

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

nigdy się z tym nie zgodzę, gra wszystko - aplikacja, elementy, okablowanie i wykonanie też

przy powyższym podejściu do diy wychodzą trzeciorzędne wyroby

Ja wcale nie stwierdziłem , że elementy nie grają, nie wyrywaj mego zdania kolego z kontekstu tego wątku. Dobrze wiesz, że polecanie stosowania czegoś na odległość to loteria.

Najpierw aplikacja i ewentualna wymiana lamp, a potem reszta, do aplikacji również zaliczam poprawne prowadzenie masy, sygnału. Dopiero jak zagra w zgodzie z oczekiwaniami można się bawić w elementy, ale to w sumie takie doprawianie kulinariów szczypta soli, pieprzu, oregano- do smaku:)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.