Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość absolute magnitude

(Konto usunięte)

Sprzątanie mam we krwi, więc będzie dobrze. Jakoś tak właśnie go sobie wyobrażałem od początku. Ale muszę przyznać, że robi piorunujące wrażenie ze srebrzystymi elementami ramienia. Poważny, ni to nowoczesny, ni to staroświecki. Jest przepiękny. Ramię wygląda znakomicie z tą przeciwwagą (wiem ile to roboty było). Bomba.

 

P.S. Gniazda wyszły super, to złotko które się pojawia minimalnie jest idealną odobą. WIELKIE DZIĘKI za wszysko, ale wrażenia opiszę w osobnym poście. Gdy wreszcie usłyszę z niego muzykę. Mam tyle nowych płyt do odsłuchaniaaa... Jutro zamiast gramiaka w domu - Szalone Dni Muzyki, na żywca, z dziećmi w Filharmonii.

Edytowane przez absolute magnitude

Pozwalam sobie na załączenie kilku fotek zrobionych na podwórku....Mam nadzieję,że przy odrobinie wyobraźni zobaczycie tą wersję w pełnej krasie.A

 

Cudny jest to fakt, ma w sobie coś intrygującego połączenie fortepianowej czerni ze srebrem.

Andrzej widzę, że przewody wychodzące z ramienia sa w jakims " pancerzyku ". Co to jest i , czy może troche izoluje te przewody ? Pytam , bo jestem żywotnie zainteresowany max. odizolowaniem tych przewodów od reszty " świata " ; )

 

robiz

Szacuneczek wygląda bardzo elegancko! Jedynie ten czerwony plasticzek przy ciężarku zmienił bym na czarny / biały.

Lakier poliestrowy?

Ps. Wreszcie coś widać.

Gość absolute magnitude

(Konto usunięte)

Sorry, nie chciałbym abyście zrywyali się w nocy zlani potem z tego powodu, albo nabawili się jakichś innych nieprzewidzianych reakcji...

ale widać już na ich stronie, że będzie Ad Fontes w kolejnym nr

post-43142-0-02092600-1348960005_thumb.jpg

Ciekawe jakie będą reakcje. Sporo ludzi drwi z tego pisma.

Tak przy okazji to moje sugestie dla Andrzeja, były następstwem odsłuchu tego właśnie egzemplarza.

pozdr. Jacek

  • Redaktorzy

Kol. Pacułka (to postać pozytywna z książki Długi Deszczowy Tydzień, nazwisko kojarzy się nieodparcie) zwykle pisze recenzje dobrze przygotowane technicznie, ale dla niektórych zbyt jednostajnie pochlebne. Mnie na ich podstawie jest czasem trochę trudno dojść, co konkretnie tak bardzo podobało się w danym urządzeniu. Z drugiej strony, dzięki swoim godnym podziwu wysiłkom stał się niemal instytucją: prowadzi jedyne polskie internetowe czasopismo hi-fi z prawie-prawdziwego zdarzenia i jest zauważany za granicami kraju. Piszę "prawie-prawdziwego", bo jak na czasopismo jest tam za mało innych materiałów poza testami. Tym niemniej osobiście jestem pod wrażeniem i sądzę, ze test w HiFidelity na pewno nie zaszkodzi. My tutaj już pisaliśmy od AD FONTES, ale kiedy dostanę swoje docelowe ramię, zamierzam opublikować jeszcze test takiej konfiguracji.

Pytanie techniczno konstrukcyjne : Czy łożyskowanie ślizgowe talerza (w części osiowej) to jedyne słuszne rozwiazanie

,Czy są inne ,równie proste ideowo i technologiczne. Pomijam cześć tzw punktu podparcia.osi.

Dlaczego nie zastosować podwójnego łożyskowania punktów pionowych podparcia i osadzenia. Siła z masy talerza była by rozłożona i z góry i z dołu.Boczne tuleja była by tylkostabilizujaca ruchy wynikające z np ze złego wypoziomowania.Tym samym było by mniejsze obciążenie tuleji ślizgowej osi.

OT na foto ciekawe rozwiazanie smarowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ricon

Kol. Pacułka (to postać pozytywna z książki Długi Deszczowy Tydzień, nazwisko kojarzy się nieodparcie) zwykle pisze recenzje dobrze przygotowane technicznie, ale dla niektórych zbyt jednostajnie pochlebne. Mnie na ich podstawie jest czasem trochę trudno dojść, co konkretnie tak bardzo podobało się w danym urządzeniu. Z drugiej strony, dzięki swoim godnym podziwu wysiłkom stał się niemal instytucją: prowadzi jedyne polskie internetowe czasopismo hi-fi z prawie-prawdziwego zdarzenia i jest zauważany za granicami kraju. Piszę "prawie-prawdziwego", bo jak na czasopismo jest tam za mało innych materiałów poza testami. Tym niemniej osobiście jestem pod wrażeniem i sądzę, ze test w HiFidelity na pewno nie zaszkodzi. My tutaj już pisaliśmy od AD FONTES, ale kiedy dostanę swoje docelowe ramię, zamierzam opublikować jeszcze test takiej konfiguracji.

 

Akurat tego gramiaka testuje Marek i dobiera optymalną wkładkę.

 

Twoja recka natomiast, może być oparta na bardzo drogiej i dobrej wkładce, co pokaże możliwości napędu.

pozdr

  • Redaktorzy

Tak, wiem że Marek, pisałem ogólnie. Ciekaw jestem, jakie będzie miał wnioski. U mnie w tej chwili, z dobrym choć niezbyt drogim ramieniem 9" i z armboardem Andrzeja, gra naprawdę dobrze. Wkładka to Zu-103, też nieprzesadnie kosztowna. Ponieważ zmieniliśmy z Andrzejem talerz z mieszanego na metalowy, wzrosła też jego masa, co w sztywno zawieszonym gramofonie uważam za zaletę. Pojawiło sie natomiast niezbyt pożądane zjawisko, jakim jest głośniejsza praca silnika, a raczej chyba paska. Mam wrażenie, ze przy ciężkim talerzu gumowy pasek o kwadratowym przekroju zaczął furkotać. W wolnej chwili zastąpię go nicią poliamidową, spodziewam się że zjawisko ustąpi. Możliwe również, że pasek o przekroju okrągłym zachowałby sie lepiej, ale w tej chwili jestem i tak poza domem i nie mam jak eksperymentować.

  • Redaktorzy

Nawiasem mówiąc, poszukiwania nowego ramienia 12", które nie kosztowałoby oczu z głowy, wcale nie są łatwe. Jest SME 312, jest drogi Audio Origami, są jakieś ramiona Scheu, które mi sie nie podobają i też nie są w większosci tanie, są wszechobecne Jelco, które sprawiają raczej złe wrażenie (ale są tanie), jest 12" Pro-Ject, wcale nie za grosze... Oczywiście można za jakieś 5-6 kUSD zamówić 12" wersję Grahama :-) Ostatecznie, po dobrych doświadczeniach z należącym do Papamka OL Silver, zdecydowałem się na "dwunastkę" od tego producenta, choć też nie są one tanie. Wstępnie biorę pod uwagę model Zephyr 12". Przy cenie rzędu 1300 GBP będzie to ambitna inwestycja, biorąc pod uwagę cenę napędu:-), ale wydaje mi się że nie będą to zmarnowane pieniądze. Tylko najpierw muszę wziąć kredyt :-))

Gość absolute magnitude

(Konto usunięte)

Ciekawe jakie wkładki były użyte do testu i jaka będzie konkluzja. Napęd i ramię jest wyjątkowe, bez wątpienia tkwią tutaj ogromne możliwości, co powierdza wynik ze zwykłą Sumiko BP no.2. Uparłem się by zostać przy tej wkładce (...tak samo zresztą jak przy lakierze piano black). Pan Andrzej zrobił mały eksperyment, za moją namową i ze skutkiem jaki widać na foto i w relacji o odsłuchu BP no.2. Bardzo jestem ciekaw kombinacji z wkładkami podczas testu, może dowiemy się o kolejnym odkryciu...

 

Napęd i ramię jest wyjątkowe

chodzi mi tutaj o konstrukcję Pana Andrzeja

Wrażenia są bardzo dobre, znakomite wręcz, przynajmniej z wkładkami MM, które mam do dyspozycji. Z moim Koetsu, pomimo dociążenie ramienia aż tak dobrze nie jest. Tzn gra to nadal bardzo dobrze, ale do pełni możliwości tej wkładki jednak trochę brakuje. Innymi słowy - ramię zrobione pod MMy powinno być jednak z nimi stosowane. A jesli ktoś chce koniecznie używać MC, to chyba jednak lepiej użyć innego ramienia, choć może być na tym werku - zobaczymy co Alkowi z tego wyjdzie.

 

PS wkładki to VMS 10E MkII od Andrzeja, oraz Goldringi 2100 i 2300.

Edytowane przez pal55
Gość miniabyr

(Konto usunięte)

O! Wersja czarna jest super. Jak dla mnie , to teraz ten gramofon zaczyna wyglądać rasowo , a nie jak bibelot w stylistyce biedermeier . Duża i pozytywna zmiana!!

Andrzej widzę, że przewody wychodzące z ramienia sa w jakims " pancerzyku ". Co to jest i , czy może troche izoluje te przewody ? Pytam , bo jestem żywotnie zainteresowany max. odizolowaniem tych przewodów od reszty " świata " ; )

Pancerzyk to nic innego jak dodatkowy ekran do przewodów.Wykonany ze srebrzanki 0,2 mm nawiniętej na pręcie o średnicy 2,5 mm w postaci spiralki.Na górze ramienia podczepiony do śrubki mocującej przewody a na dole wpuszczony do gniazd i dolutowany do masy.Pierwotnie dla wkładek MC a teraz w sumie do wszystkiego..Prosta sprawa,ale jak trzeba to poproszę o info na prv,zrobię i wyślę .A

 

Pancerzyk to nic innego jak dodatkowy ekran do przewodów.Wykonany ze srebrzanki 0,2 mm nawiniętej na pręcie o średnicy 2,5 mm w postaci spiralki.Na górze ramienia podczepiony do śrubki mocującej przewody a na dole wpuszczony do gniazd i dolutowany do masy.Pierwotnie dla wkładek MC a teraz w sumie do wszystkiego..Prosta sprawa,ale jak trzeba to poproszę o info na prv,zrobię i wyślę .A

Ja tam lubię orzech w politurze!!!!!
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Dla mnie czarny ma szyk i elegancję jednak upodabnia się do sklepowych produktów. Andrzej miał na początku pomysł, zamysł i własną koncepcję wzornictwa. Może niech tak pozostanie.... przez to jest oryginalny...

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ale nikt chyba nie powiedział, że od teraz będą tylko czarne :) Szczególnie, że AA lubi stylistykę meblościanki PRL ( tak chyba jakoś skwitowałem wygląd Ad Fonciaka na początku tego wątku). Nie bądź taki, pozwól zainteresować produktem szersze grono potencjalnych klientów i zapewnić AA jakąś tam emeryturę :)

Edytowane przez frywolny trucht
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Ale nikt chyba nie powiedział, że od teraz będą tylko czarne :) Szczególnie, że AA lubi stylistykę meblościanki PRL ( tak chyba jakoś skwitowałem wygląd Ad Fonciaka na początku tego wątku). Nie bądź taki, pozwól zainteresować produktem szersze grono potencjalnych klientów i zapewnić jakąś tam emeryturę :)

Nie, no jasne :) Mnie po prostu wpasował się on w inne sprzęty Andrzeja jaki i wnetrze mojego pokoju. Żona tylko nieśmiało spytała się o biały... ;)

  • Redaktorzy

Ale nikt chyba nie powiedział, że od teraz będą tylko czarne :) Szczególnie, że AA lubi stylistykę meblościanki PRL ( tak chyba jakoś skwitowałem wygląd Ad Fonciaka na początku tego wątku). Nie bądź taki, pozwól zainteresować produktem szersze grono potencjalnych klientów i zapewnić AA jakąś tam emeryturę :)

 

To nie jest meblościanka. To jest Art Deco. Cis był zresztą ulubionym fornirem meblarzy tego okresu.

Nawiasem mówiąc, poszukiwania nowego ramienia 12", które nie kosztowałoby oczu z głowy, wcale nie są łatwe. Jest SME 312, jest drogi Audio Origami, są jakieś ramiona Scheu, które mi sie nie podobają i też nie są w większosci tanie, są wszechobecne Jelco, które sprawiają raczej złe wrażenie (ale są tanie), jest 12" Pro-Ject, wcale nie za grosze... Oczywiście można za jakieś 5-6 kUSD zamówić 12" wersję Grahama :-) Ostatecznie, po dobrych doświadczeniach z należącym do Papamka OL Silver, zdecydowałem się na "dwunastkę" od tego producenta, choć też nie są one tanie. Wstępnie biorę pod uwagę model Zephyr 12". Przy cenie rzędu 1300 GBP będzie to ambitna inwestycja, biorąc pod uwagę cenę napędu:-), ale wydaje mi się że nie będą to zmarnowane pieniądze. Tylko najpierw muszę wziąć kredyt :-))

 

Masz tutaj SME V do negocjacji. Co prawda nie 12", ale sprawę załatwisz do emerytury.

pozdr.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez umka

Polacy lubią się mudurować. Jak jeans to wszyscy obowiązkwo itd. Andrzej zproponował cos innego niż czarny czy srebrny. Nie musi byc zaraz krytykowany bo to takie polaczkowe. Nawiasem mówiąc to mi ta stylistyka nie leży ale gramofon kupujemy dla walorów brzmieniowych a nie wizualno-artystycznych. Dla mnie styl AA jest jednoznaczny i bardzo go określa. Ad Fontes jest taki, jakim go twórca stworzył. Amen i Sza-Cun.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Napisałem prawdziwy wykład z ekonomii, ale uznajmy, że jestem zazdrosnym Polaczkiem w jeansach jak wszyscy :)

Edytowane przez frywolny trucht

Wszystko nie musi być czarno-białe. Uznajmy, że Twórca ma prawo do kreacji zgodnej z jego wizją. Moje ramię napewno znalazłoby wielu, dla których byłoby toporne. Dla mnie jest po prostu industrialne jak maszyna parowa. Frywolny pozdrawiam.

Gość absolute magnitude

(Konto usunięte)

Poczytać o Ad Fontes w High Fidelity będzie można 16 października.

 

Wrażenia są bardzo dobre, znakomite wręcz, przynajmniej z wkładkami MM, które mam do dyspozycji

 

Na razie cieszy ta pochlebna opinia.

Edytowane przez absolute magnitude

co do kolorów -czarny gramofon na pewno pasuje do nowoczesnych sterylnych wnętrz w stylu laboratorium...

 

osobiście zdecydowanie wolę drewno -naturalny fornir -tak jak Andrzej proponował od początku.

ot sentyment - gramofon -analog to urządzenie które rozkwit przezywało pół wieku temu... powinien wyglądać dość tradycyjnie -naturalne materiały -miło jak ma nowoczesne rozwiązania i super brzmienie -ale i miło gdy "niedzisiejszym" wyglądem cieszy oko. Niedzisiejszy w sensie nawiązujący do złotych czasów analogu.

Szacuneczek wygląda bardzo elegancko! Jedynie ten czerwony plasticzek przy ciężarku zmienił bym na czarny / biały.

Lakier poliestrowy?

Ps. Wreszcie coś widać.

Dzięki!Czarne wklejki zgodnie z sugestiami zostały zamontowane.Lakier poliestrowy prawdopodobnie,tajemnica stolarza!Odkurzam miękkim pędzelkiem a praca syzyfowa dość.Niestety takie wykończenie znacząco podnosi koszty.Ciąg dalszy słuchania MC pozwala na wpisanie Sumiko na listę potencjalnych dawców wkładek dla mojej konstrukcji.Przy okazji rozstałem się z moją VMS 30 MkII ponieważ zakończyła życie w dość spektakularny sposób odpadła igła.Nie była jak widać tak dziewicza jak zapewniał sprzedający.Ale i tak pograła ze 200 godzin dając sporo przyjemności.Rada,aby nabyć wkładki z przedziału cenowego 1500 w górę dla MM jest na tyle godna przemyślenia,że na pewno z niej skorzystam .Co do MC to muszę koniecznie przetestować przed zakupem, a nie mam zbytnio od kogo pozyskać do testów.Materia wyjątkowo delikatna..Do tego mam bardzo ograniczone pre,bo to i lampa i bez możliwości wielkiego żonglowania parametrami .Step-up transformator też jedynie 47 omów na 47 k i to dość przeciętnej jakości.Daleka droga pełna zakrętów.Nie ustaję jednak w marzeniach...Nowy produkt Foniki zaskoczył mnie i nastroił nostalgicznie.Kilka miesięcy pracowałem tam jako poprawiacz sknoconych płytek i lutowałem,lutowałem......Gdybym miał ich park maszynowy!!!!
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.