Skocz do zawartości
IGNORED

Dewolucja czyli wszyscy jesteśmy...


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Wiara to właściwie wszystko, skoro świat materialny jest prawie iluzją z pewnego punktu widzenia. Albo wiara jest niczym, skoro jest tylko to co "widać", nic już nowego nie będzie, wszystko wiemy, rozumiemy... Albo wiara oznacza otwarcie się na nowe możliwości i tym samym zdolność do tworzenia. ...no, a wiara w naukę - to chyba nadużycie;)

Rodzi się z potrzeb duchowych , które drzemią w każdym człowieku niezależnie od wyznawanej lub nie wiary . Nadzieja ,to również wiara na lepsze jutro lub ziszczenie się marzeń . Każdy człowiek ma nadzieję i w coś lub kogoś wierzy nie zdając sobie często sprawy dlaczego .Ta potrzeba duchowa jest atrybutem każdego człowieka tak jak instynkt przetrwania i wyrzekając się wiary nie odmienisz swej natury na którą nie mamy tak naprawdę wpływu lub zgoła nieznaczny .

 

Nadzieja to nie jest wiara.

Co to jest potrzeba duchowa? To kolejne złudzenie generowane przez umysł dla podtrzymania niższego ego. A podobno bez wyzbycia się pragnień i potrzeb nie można poznać Brahmy...

Wiara wynika z potrzeby wygenerowanej przez ludzki umysł - a to musi przecież umrzeć.

Pomalutku zaczyna się coś nam zazębiać...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nadzieja to nie jest wiara.

Co to jest potrzeba duchowa? To kolejne złudzenie generowane przez umysł dla podtrzymania niższego ego.

 

Dla podtrzymania nizszego ego to sie pluje na KK i księży. Wtedy się wydaje że jesteśmy lepsi od tzw polakow katoli bo nie dalismy sie nabrac na bajki.

Amerykański astronauta Edgar Mitchell podczas swojego lotu na Księżyc doświadczyłpewnej transcendentalnej wizji, która dała mu "nowe zrozumienie".

Po powrocie na Ziemię starał się ją zrozumieć sięgając po literaturę mistyczną. Stwierdził, iż doświadczył tego doznania, które starożytni mędrcy indyjscy określali w sanskrycie jako klasyczne "sawikalpa samadhi".

Jest to chwila w czasie której jednostka nadal uznaje oddzielność wszystkich rzeczy przy jednoczesnym zrozumieniu, że to jedynie jest złudzenie. Zasadnicza jedność jest wzorcową rzeczywistością, którą jednostka nagle zaczyna pojmować.

 

Przypomina to wedyjską koncepcję "acintjabhedabhedatattwa", czyli niepojętą jednoczesną jedość i różność. Zazwyczaj odnosi się to do związku Boga z jego energiami. Zgodnie z naukami Czaitanji Mahaprabhu wszystkie żywe istoty posiadają dusze tworzące wspólną boską energię; dusze są jednocześnie tożsame z Bogiem i różne od Niego.

Są one z nim jednością jako substancja duchowa i moc, lecz posiadają je w innej ilości.

 

Na początku lat 70-tych Mitchell odszedł z NASA i poświęcił się całkowicie zgłębieniu świadomości.

Pod tym linkiem sporo wiadomosci:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Edgar Mitchell 1973 – założył Institute of Noetic Sciences z siedzibą w San Francisco. Do tej organizacji, która zrzesza około 50000 członków z całego świata, należą ludzie o różnych poglądach filozoficznych i religijnych. Na swoich spotkaniach wymieniają poglądy i prowadzą dyskusje na tematy naukowe oraz dotyczące zjawisk paranormalnych.

 

Jak cie interesują ludzie którzy coś "odkryli" :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Biblia, a nie nauka, była największą pasją Newtona. Poświęcał więcej czasu Pismu Świętemu niż nauce. Napisał: "Jestem przekonany, że Biblia jest Słowem Bożym, napisanym przez tych, których On inspirował. Studiuję ją codziennie" oraz: "Żadna inna nauka nie jest tak potwierdzona, jak nauka Biblii".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Na­wet gdy­by nie było żad­nych in­nych do­wodów, sam kciuk prze­konałby mnie o is­tnieniu Boga. " I.N.

 

bardzo naukowe podejście , jest i dowodów nie potrzeba

 

lecz najważniejsze , on sobie zdaje sprawę z ograniczenia i względności

 

"Nie wiem, jak wyglądam w oczach świata, lecz dla siebie jes­tem tyl­ko chłop­cem ba­wiącym się na mor­skim brze­gu, pochy­lającym się i znaj­dującym piękniej­szą muszelkę lub ka­mień gład­szy niż in­ne, pod­czas gdy wiel­ki ocean praw­dy jest ciągle zak­ry­ty prze­de mną. "

Czy wiadomo cos o jego odkryciach?

Tutaj trochę wiadomości :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Współczesna nauka przyjmuje, że wszystkie zjawiska w postrzegalnej naturze są wynikiem działań zwyczajnej materii, funkcjonującej według zwykłych praw fizycznych i chemicznych.

 

Co to jest "zwyczajna materia" i "zwykłe" prawa fizyczne (i chemiczne)?

Co to jest "zwyczajna materia" i "zwykłe" prawa fizyczne (i chemiczne)?

 

Jozwa co to jest jozwa? Co to jest odcinek? Co to jest zwyczajny odcinek?

 

Jozwa wyciągnij rękę przed swą nadzwyczajną twarz i każ oponentowi opisać co to jest zwyczajna ręka. Mozesz zadawać setki takich głupich pytań ale brakiem kultury (choc to za duze słowo) jest oczekiwanie ze oponent na to odpowie. Nie powinno sie a'la wladz molestowac ludzi o takie bezsensy. Miałki jestes jak zwykle i zlosliwy.

rysiu nie ludzi tylko ciebie i nie molestowanie tylko punktowanie twojej pisdrackiej obłudy...nie tak dawno po kilku samobójstwach klerków wspominałeś o presji przez nas wywołanej.Niesamowite gdy poczytamy co wypisywałeś po samobójczej śmierci Blidy. (jaki stres , była winna i nie wytrzymała takie twoje wnioski czytałem)

 

kopać i zakopać moja rada na pozbycie się śmieciowego katolika rysia

"Na­wet gdy­by nie było żad­nych in­nych do­wodów, sam kciuk prze­konałby mnie o is­tnieniu Boga. " I.N.>>>typowe myslenie muszki owocówki.Tyle ze sama.... pada bezradna.

rysiowi wystarczy kciuk byle poparty naukowym autorytetem z przełomu XVII i XVIII wieku. Dowody nie istotne , autorytet powiedział i Horst salutuje

 

ciekawe czy kiedykolwiek przeskoczy swoją pańszczyznianą naturę carskiego chłopa

Co to jest "zwyczajna materia" i "zwykłe" prawa fizyczne (i chemiczne)?

Zwyczajna materia to po prostu wszelkie pierwiastki i związki chemicznie podlegające zwykłym prawom (jakie poznaliśmy) obowiązującym w naszym świecie. Wszystko co tylko na nią oddziaływuję wynika wyłącznie z praw fizycznych i chemicznych. Tu w zrozumieniu, że bez udziału ducha, jażni, Boga. Wyłącznie chemia i czysta fizyka.

 

Współczesna nauka przyjmuje, że człowiek stanowi po prostu mieszaninę zwykłych pierwiastków chemicznych.

 

Nasz umysł jest bardzo subtelnym elementem materialnym, potrafiący między innymi gromadzić wrażenia na temat na przykład przedmiotów będących poza normalnym zasięgiem percepcji (OBE, NDE) jak też i na sposób paranormalny manipulować zwykłą materią. Jednakże umysł sam w sobie nie dostarcza organizmowi ludzkiemu świadomego doświadczenia. Świadomośc ma bowiem inne żródło, zwane w sanskrycie atmą, czyli jaźnią.

Wedle literatury wedyjskiej jażń ta jest maleńką cząstką ducha, która rozświetla ciało i umysł świadomością. Chociaż nie potrafimy sami postrzegać jej bezpośrednio, możemy wykryć jej obecnośc na podstawie symptomu, jakim jest owa świadomość.

Świadoma jaźń może istnieć oddzielnie od ciała i umysłu. Jej "działanie" wymyka się "zwykłym" prawom fizyki i chemii.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dobre , katolik korzysta z świętych ksiąg hinduizmu.

 

znalezione w Katolik.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Proszę wziąć teraz pod uwagę różnicę, jaka istnieje w oparciu o Ewangelię. Żaden ksiądz, żaden biskup, nawet papież nie uczy tego, co jemu osobiście się jawi, tylko ma obowiązek wiernie przekazywać naukę Jezusa Chrystusa. A jeżeli jest rozbieżność, że jeden biskup uczy inaczej, drugi inaczej, to pytamy jak uczył Jezus. Ważny problem rozważa sobór, zespół ludzi, którzy badają, co Bóg powiedział na ten temat i decydują - albo jeden biskup albo drugi musi ustąpić. W naszej religii jest - nieomylna Prawda - Jezus Chrystus. Spełnia On rolę układu odniesienia - kryterium prawdy. Treści zgodne z Jego nauką przyjmujemy, a niezgodne odrzucamy jako błędne. Nie ma czegoś takiego w tradycji wedyjskiej. Dlatego w XIX i XX wieku próbowano ten brak kryterium prawdy w hinduizmie uzupełnić. Próbowano wskazać autorytet podobny do Jezusa Chrystusa, ale takiego nie znaleziono. Wskazywano wielu: jedni chcieli, by był nim Ramakrishna, inni chcieli Gandhiego, Radhakrishnana, Vivekanandę czy Krishnamurthiego. Nie ma na razie pod tym względem zgodności wśród ich sympatyków. W dodatku dziś jeszcze kandydatów na "Chrystusów" przybywa, jak guru Prabhupada, Moon, Sai Baba, Jagad Guru, Maitreya..."

 

P.S.

boża kozo cokolwiek z własnego wpisu rozumiesz ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czym różni się Bóg chrześcijan od Boga muzułmanów ?

Wiesz ?

 

P.S.

boża kozo cokolwiek z własnego wpisu rozumiesz ?

 

Coś Ci wytłumaczyć ?

W którym momencie utknąłeś ?

owszem. Dlaczego katolicy nawracają hindusów skoro tłumacząc Boga korzystasz z ich pism świętych.

 

"Czym różni się Bóg chrześcijan od Boga muzułmanów ?

Wiesz ?"

 

 

nie wiem , natomiast mają taki sam problem z żydami

Nasz umysł jest bardzo subtelnym elementem materialnym, potrafiący między innymi gromadzić wrażenia na temat na przykład przedmiotów będących poza normalnym zasięgiem percepcji (OBE, NDE) jak też i na sposób paranormalny manipulować zwykłą materią. Jednakże umysł sam w sobie nie dostarcza organizmowi ludzkiemu świadomego doświadczenia. Świadomośc ma bowiem inne żródło, zwane w sanskrycie atmą, czyli jaźnią.

Wedle literatury wedyjskiej jażń ta jest maleńką cząstką ducha, która rozświetla ciało i umysł świadomością. Chociaż nie potrafimy sami postrzegać jej bezpośrednio, możemy wykryć jej obecnośc na podstawie symptomu, jakim jest owa świadomość.

Świadoma jaźń może istnieć oddzielnie od ciała i umysłu. Jej "działanie" wymyka się "zwykłym" prawom fizyki i chemii.

 

 

Opowieści z mchu i paproci.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

owszem. Dlaczego katolicy nawracają hindusów

Najprawdopodobniej chodzi :) o słowa Jezusa: idźcie w świat i głoście ewangelię.

 

...skoro tłumacząc Boga korzystasz z ich pism świętych.

 

Wielce prawdopodobne, że to ten sam Bóg.

 

"Czym różni się Bóg chrześcijan od Boga muzułmanów ?

Wiesz ?"

 

nie wiem ,

 

Tu akurat wiadomo na sto procent, że i chrześcijanie, i muzułmanie, nawet Żydzi- wszyscy modlimy się do tego samego Boga.

 

Opowieści z mchu i paproci.

Jak sądzisz, czy człowiek posiada duszę ?

Jak wytłumaczyć, że ofiara wypadku widzi siebie na stole operacyjnym, potrafi potem ze szczegółami o tym wszystkim opowiedzieć (łącznie kto z rodziny stał i czekał na korytarzu, co robili lekarze) skoro od chwili zdarzenia był nieprzytomny.

DeeS zdecyduj z Bogiem . Ten sam czy nie. Dekalog żadnej szansy na katolickie krętactwa nie zostawia

 

"Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną."

 

 

numer może tak może nie nie przejdzie

 

Jak sądzisz, czy człowiek posiada duszę ?

Jak wytłumaczyć, że ofiara wypadku widzi siebie na stole operacyjnym, potrafi potem ze szczegółami o tym wszystkim opowiedzieć (łącznie kto z rodziny stał i czekał na korytarzu, co robili lekarze) skoro od chwili zdarzenia był nieprzytomny.

 

A co to ma do duszy?

Jak wytłumaczyć, że ofiara wypadku widzi siebie na stole operacyjnym, potrafi potem ze szczegółami o tym wszystkim opowiedzieć (łącznie kto z rodziny stał i czekał na korytarzu, co robili lekarze) skoro od chwili zdarzenia był nieprzytomny.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Tu akurat wiadomo na sto procent, że i chrześcijanie, i muzułmanie, nawet Żydzi- wszyscy modlimy się do tego samego Boga.

 

Czyżby? Bogów jest wielu. Jezus nauczał by mieć jednego Boga ale skąd wiadomo, że dla każdego z nas jest jeden i ten sam? Czyż nie każdy z nas jest bogiem. Zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga.

A co to ma do duszy?

 

To czym według Ciebie jest dusza ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znam historię z tym butem od całkiem innej strony. I komu tu wierzyć ?

 

 

Dr Kimberley Clark, profesor medycyny University of Washington i lekarz w Harboeview Nedical Center relacjonuje (pisemny raport) to tak: kobieta o imieniu Maria została poddana zabiegowi reanimacji na skutek zatrzymania akcji serca . Później opowiedziała Clark, że przeżyła OBE. Unosiła się nad swoim ciałem, patrząc w dół na lekarzy i pielęgniarki. Clark sądziła, że mogła ona wyobrazić sobie tę scenę na podstawie tego co widziała i słyszała zanim straciła przytomność. Maria opowiedziała następnie, jak cały czas unosząc się w powietrzu znalazła sie na korytarzu. Clark pomyślała, ze musiała ona wcześniej widzieć ten korytarz, a teraz wstawiła ten obraz do swojej relacjiz OBE. Maria relacjonowała dalej, ze na występie muru na wysokości trzeciego piętra gmachu szpitala zobaczyła jakiś przedmiot. Podpłunęła do niego w powietrzu. Okazało się, ze to tenisówka. Kobieta opisała but ze szczegółami, łącznie z wytartym miejscem w okolicy małego paca i szmurowadłem zaplątanym pod pietą.

Clark wyszała na zewnątrz żeby to sprawdzić, lecz lecz początkowo nic nie znalazła. Udała się wieć na trzecie piętro i zaczęł wyglądać z okien. Z jednego z nich dostrzegła występ i leżący na nim wspomniany but.

Nie było go łatwo dostrzec. Dopiero kiedy przycisnęła twarz do okna zobaczyła występ i leżącą na nim tenisówkę. Zza okna nadal nie było widać opisywanych przez Marię szczegółów jej wyglądu. Clark pisze w sojej relacji- Maria mogła dostrzec wszystko tak wyraźnie tylko wtedy, kiedy podpłynęła do buta w powietrzu i znalazła się bardzo blisko niego. Jej opis pasował dokładnie do tenisówki, kiedy ściągnięto ją z wystepu.

 

Czyżby? Bogów jest wielu. Jezus nauczał by mieć jednego Boga ale skąd wiadomo, że dla każdego z nas jest jeden i ten sam?

Oj, poważne braki w podstawach wiadomości.

 

Czyż nie każdy z nas jest bogiem. Zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga.

 

Czy Twoja podobizna (np. marmurowa rzeźba) jest identyczna z Tobą w działaniu ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.