Muzyka w filmie "Nietykalni"

[jotesz]

Wczoraj delektowałem się tym znakomitym filmem. Teraz wiele godzin szukałem w internecie informacji, jaki zespół kameralny wykonywał w filmie muzykę Vivaldiego, Bacha, Mozarta i Rimskiego-Korsakowa. Przez chwilę wydawało mi się, że to był Europa Galante Fabia Biondiego, ale teraz pewności nie mam. Na filmowej liście płac nie dojrzałem tej informacji. I teraz mam zagwozdkę, którą może dopiero gdy wydadzą dvd uda mi się rozwikłać. A może ktoś z Was rozpoznał muzyków? Może to jednak jacyś młodzi Francuzi, co byłoby też logiczne...

[aleksandraU]

Świetny film. Jeden z ciekawszych, jakie ostatnio widziałam. Bacha i Korsakowa wykonuje Le Capriccio Francais. Vivaldiego Le Capriccio i L'Angelicum De Milan. Były też subtelnie wplecione fragmenty Chopina w wykonaniu Livii Rév i kilka innych. Dokładną listę wszystkich wykorzystanych nagrań z wykonawcami znajdziesz tutaj:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jotesz]

Aleksandro - jesteś Wielka! Teraz będę polował na tych wykonawców...

:)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest nawet część poświęcona zdjęciom do filmu:| INTOUCHABLES |

Avec plus de 18 millions de spectateurs, Intouchables est devenu le 2ème plus grand succès de l'histoire du cinéma français. Le Capriccio Français y interprète notamment Bach et Vivaldi, et partage le plateau avec François Cluzet et Omar Sy. Quelques photos du tournage :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioburak]

Jak czytam takie wpisy to widzę od razu scenę z Powiększenia (Blowup) po koncercie Yardbirdsów i Davida Hemmingsa wyrzucającego do śmietnika resztkę gitary Jeffa Becka zdobytą w walce na imprezie. Nie żebym się z kogoś śmiał, ale miałem podobnie z Amadeuszem i np.466 konc fortepianowym czy Requiem. Szukałem soundtraków, ale po dość szybkim odkryciu koncertu Levina czy Requiem AAM Hogwooda, uznałem, że jednak presja wiązania obrazu z konkretnym wykonawcą to jest "efekt Blowup"! A film Nietykalni jest świetny i zapewne obejrzę go jeszcze nieraz, ale jako całość, choćby dlatego, że mam Greatest Hits "Earth & Wind &Fire" pod ręką ;-) Może wydaje nam się, że to, co oglądamy, jest "na żywo"; ale jako żywo tak nie jest. I tym większa chwała twórcom filmów.

[jotesz]

Blowup - znakomity. Ja mam przed oczami scenę z kortu tenisowego bez piłeczki, choć też bez muzyki...

 

Wykonawców muzyki barokowej szukam zaś, bo grali Vivaldiego bardzo żywiołowo, i choć wykonań Czterech Pór Roku mam multum, to i to chętnie dołączę do zbioru. Film, gdy się pojawi na dvd, też kupię, bo to dzieło wyjątkowe, do którego chętnie będzie się wracać, by je smakować. Chwała twórcom!