Dla starych audiolukarowiczów

[foxbat]

to co? moze by rozruszac forum zrobmy nowa sciepe? np. palton kloc

[Kubri]

Lukar był informatykiem. Chyba nie dostał tego kloca za moderowanie, tylko tak ogólnie w dowód uznania.

 

Przypomniała mi się historyjka:

 

Jedzie młoda kobieta i mężczyzna w tramwaju.

W pewnym momencie popatrzyli na siebie.

Ona spojrzała na niego:

-hmmm... informatyk - pomyślała studentka.

On spojrzał na nią:

- studentka - pomyślał bezdomny.

[namelessclub]

Wiesz coś na ten temat?

Spytaj się "Darcy" będzie najprosciej.

[Kubri]

to mógłbym? Myslisz że się odezwie?

 

Wolę zgodnie z wpisem zawiazujacym ten wątek - powoli i do przodu, spokój i wolne ruchy czyli... Poczekam biernie może cos o sobie opowie :)

[nowy40]

Fajne czasy były....

[burza]

Ja sobie Lukarowe czasy pamiętam. Czy było w tym coś? Tego nie pamiętam. Stary jestem to z pamiecią jakoś tak nie halo...

[Jacchusia]

to mógłbym? Myslisz że się odezwie?

 

Wolę zgodnie z wpisem zawiazujacym ten wątek - powoli i do przodu, spokój i wolne ruchy czyli... Poczekam biernie może cos o sobie opowie :)

Cos mi sie o uszy obiło, że Ona i Gutekbull mieli się ku sobie.

[Kubri]

O plotki!

Super :)

Prosze jeszcze :)

W takim razie czy sa już po rozwodzie ?

 

zrobimy tu cos w rodzaju "Twojego Stylu" :)

[Jacchusia]

:)

Ale to na powaznie, jest tutaj coś o tym na forum, tyle, że nie pamiętam gdzie.

Zapytaj starszych forumowiczów, powinni pamiętać ten motyw:)

 

Józwa, gdybyś mógł mi przesłać na maila jakieś zdjęcia moje i guttena, które nie znajdą się w fotoreportażu, będę bardzo wdzięczna. :-)

Nawet w wątku o klocu co nieco jest:0

 

Tyle, ze obiektem westchnien Darcy jest gutten, drobna pomyłka.

[foxbat]

Cos mi sie o uszy obiło, że Ona i Gutekbull mieli się ku sobie.

 

 

hie hie hie, nie Gutek a Guten :D

[xniwax]

Elberotha tam czasem nie było pośrodku?

[dream555]

A któżby na niego spojrzał?

[namelessclub]

A któżby na niego spojrzał?

Liczy się wnętrze a nie ziemska, tak ulotna powłoka!

[dream555]

Wnętrze u niego przebogate. A jaka inteligencja i wiedza!

[jozwa maryn]

Ciekawsze byłoby co się dzieje tą panną ze zdjęcia, która wręczał kloca?

Zrobiła karierę w PeeRze, wypiękniała, wymądrzała? Stała się "twarzą" Colgate?

 

 

Trochę nieładnie tak pisać o koleżance z forum, co? Zwracam uwagę z powodów ogólnych, a także dlatego, że dobrze ją akurat znam.

[foxbat]

jozwa, musze sie zgodzic z Toba... wez jeszcze paltona wykop z moderki i normalnie, az tesknilem za Toba.... kurde co ja pisze :D chyba zbyt duzo wpilem :D jozwa rispekt!!!

[Kubri]

Zmieniłeś post pod naciskiem? :D

Poczucia przyzwoitości oczywiście.

 

Ja chyba niedzisiejszy jestem, bo jednak uważam, że znajomość kogokolwiek nie zmienia faktu, że może on bredzić bez sensu. Zwłaszcza w wypisywaniu bzdur celują studenci szkół czegoś i czegoś, ale po studiach przeważnie nabierają mądrości. Stąd takie pytanie.

 

ps. no proszę temat towarzyski podrzucić, a już rozkręca się dyskusja kto z kim flirtował ;)

Szkoda, że nie można wirtualnie flaszki rozpić.

 

Fajne czasy były....

??? way?

że Corega Tabs nie psuł smaku potraw? ;)

 

Z takich co troche pisali kiedyś pamiętam takiego - jak dobrze napiszę, Fadeower? Zapamiętałem bo uzasadniał zbawcze skutki stosowania procesorów DSP, ale w pracy, bo prywatnie był "audiofilem" :)

Też gdzieś przepadł.

Mam nadzieję, że nie tak jak senicz i prezes ws?

[jozwa maryn]

Kontaktujemy się sporadycznie. Fade nie jest chyba audiofilem w potocznym rozumieniu.

[Edson]

Ten tuner dla Lukara to chyba Jazz wymyślił, była ściepa, ale ktoś potem napisał, że Jazz miał ten klocek po prostu do opchnięcia, ciągle kuł go w oczy jak wchodził do magazynu, jeśli tak było rzeczywiście to Jazz rozegrał akcje genialnie.

[namelessclub]

Co z rożnica... Gest był. Jeden z lepszych analogowych (chyba) tunerow kupilismy. Czy ktos sprzedał swoj towar? Hmm.... Forum było towarem a częsc forumowiczow aktywnie przyczyniało się do wzrostu jego wartosci (czy swiadomie czy też nie to już leży na sumieniu każdego kto pisał i pisze na forum)

[jozwa maryn]

napisał, że Jazz miał ten klocek po prostu do opchnięcia, ciągle kuł go w oczy jak wchodził do magazynu

 

 

O-czy-wi-ście. Szczególnie w wersji na zamówienie, z czerwoną płytą czołową z nickami forumowiczów. Ciekaw jestem, jakie są granice bezmyślności...

[namelessclub]

W bocznicowym wątku dla starych audiolukarowiczow prożno szukac granic...

W koncu o czym audiofil ma rozmawiac, przecież nie o brzmieniu systemow audio?!

[Edson]

O-czy-wi-ście. Szczególnie w wersji na zamówienie, z czerwoną płytą czołową z nickami forumowiczów. Ciekaw jestem, jakie są granice bezmyślności...

Pewnie i po złości ktoś to skrobnął, Jazz po jakimś czasie stracił renomę na forum, różne rzeczy wypisywano, sam zainteresowany też nie do końca sie kontrolował z tym co pisał. Jednak co tu dużo ukrywać takie osobistości jak Jazz i inni, choćby Qubric stanowili o atrakcyjności tego forum, czy to się komuś podoba czy nie, potrafili wkurzać ale trochę tego starego towarzystwa brakuje.

[jozwa maryn]

Ano brakuje.

[burza]

Brakuje kultury. Niestety nie tylko na tym Forum i nie tylko na forum. Na co dzień też mi brakuje. Czy to dowód na starość? Mizoginizm?

[jar1]

Jeśli powszechnie uznawana jest ideologia masz to, co wyszarpiesz innym, kultura jest zbędna.

[jozwa maryn]

Jeśli powszechnie uznawana jest ideologia masz to, co wyszarpiesz innym, kultura jest zbędna.

 

 

To chyba komunizm - grab zagrabione. Ale podobno mamy to już za sobą.

[Gość skynyrd]

Brakuje kultury. Niestety nie tylko na tym Forum i nie tylko na forum. Na co dzień też mi brakuje. Czy to dowód na starość? Mizoginizm?

 

A co mizoginizm ma wspólnego z kulturą?

 

Lepiej napiszcie, gdzie jest Zydelek :)

 

Jozwa - jakiś Ty konsyliacyjny. Dlaczego nie gadasz w zakładkach? Wytrzebiły Cię Skrzypczaki i Frantze? Stęskniłem się za Twoimi banami :D

[jozwa maryn]

Że jak? Ja zajęty człowiek jestem, zarabiam na życie, sprzęt audio i tytoń do fajki. Tutaj sobie czasem tylko parę słów napiszę.

[jar1]

To chyba komunizm - grab zagrabione. Ale podobno mamy to już za sobą.

 

To nie komunizm, to zwykłe sk***ysyństwo.