Skocz do zawartości
IGNORED

No to co? Szczepimy sie? Pewnie! Jak nie to wpier...


Rekomendowane odpowiedzi

Kurtka na wacie... nie wiem, chyba nawet, jak Ci się moja nauczycielka wydrze, to g***o zrozumiesz.

Leki albo usuwają objawy, albo przyczyny, czyli niszczą drobnoustroje, czyli PRZYCZYNĘ choroby. Czasem i to, i to. Rozumiesz, czy rozrysować. Pewnie taki as jeszcze po studiach glupoty pierniczy.

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Leki albo usuwają objawy, albo przyczyny, czyli niszczą drobnoustroje, czyli PRZYCZYNĘ choroby

 

Ok, czyli według Ciebie przyczyną chorób są, jak to określiłaś - drobnoustroje. To ja się pytam co jest przyczyną tej Twojej przyczyny? Czyli dlaczego te drobnoustroje jednych atakują (zasiedlają) a innych nie atakują? Aby utrudnić Ci zadanie, nie mam tu na myśli ludzi, którzy mają zaaplikowaną protezę zdrowia w postaci antybiotyków czy też szczepień.

Edytowane przez Leszek B
Gość vasa

(Konto usunięte)

Leki są do zwalczania objawów chorobowych i nie usuwają przyczyny chorób. Ich stosowanie, jest tylko okłamywaniem samego siebie. Jest aplikowaniem sobie jedynie protezy zdrowia - ułudą że już jesteśmy zdrowi (bo nie ma objawów choroby).

Nie wiem jakie leki bierzesz ale ja też chcę takie. Masz lepszy odjazd niż na mocarzu apple.gif

 

A jakiś przykład poza lekiem przeciwbólowym możesz podać? Antybiotyk likwiduje katar jako objaw? Statyna likwiduje niektóre tłuszcze we krwi jako objaw?

Tabletka antykoncepcyjna zwalcza ciążę jako objaw? No, tutaj trochę pojechałem bo ciąża nie choroba :)

I tak można jechać.

Średnia długość życia w Polsce nieprzerwanie rośnie od 25lat.

cheekysmiley004.gif

Zapomniałeś dodać jaka jest jakość tego dłuższego życia. Kolejki w aptekach coś o tym nam mówią.

Nie wiem jakie leki bierzesz ale ja też chcę takie.

 

Od kilku lat nie przyjmuję już żadnych leków czego i Tobie życzę.

 

A jakiś przykład poza lekiem przeciwbólowym możesz podać?

 

Klasycznym przykładem są leki obniżające ciśnienie. Typowe działanie objawowe. Nawet nie próbujące się zbliżyć do przyczyny problemu.

 

Antybiotyki (poza wyjątkowymi przypadkami wprost ratującymi życie) i statyny, to już ewidentne szkodzenie własnemu zdrowiu.

 

A teraz ja zadam pytanie. Czy chorujemy z powodu niedoborów leków i szczepionek?

Edytowane przez Leszek B
Gość vasa

(Konto usunięte)

Zapomniałeś dodać jaka jest jakość tego dłuższego życia.

Absolutnie nie narzekam na jakość przypadłego mi w wyniku genowej loterii życia.

Kolejki w aptekach coś o tym nam mówią.

Drogi TomkuL3, w aptekach kolejek nie ma. Kolejki są do lekarzy a w szczególności do specjalistów. W aptekach są wysokie rachunki.

Powtórz lekcję bo Ci się trochę myli.

A teraz ja zadam pytanie. Czy chorujemy z powodu niedoborów leków i szczepionek?

Nie. Z powodu niedoborów leków i szczepionek umieramy.

Chorujemy, generalnie, z dwóch powodów; genetyki i statystyki.

Genetyki, ponieważ nasz organizm w stanie dzikim został zaprogramowany na działanie przez ok 40lat. Mamy dojrzeć, spłodzić dzieci, pomóc w wychowaniu wnuków i się odmeldować żeby nie być ciężarem.

Statystyki, ponieważ jesteśmy dość skomplikowanym urządzeniem i zawsze może się coś spieprzyć. A ponieważ może, to się pieprzy. Prawo wielkich liczb się kłania.

Kolejki w aptekach coś o tym nam mówią.

Leki są za tanie, dlatego są wywożone na Zachód. Stąd kolejki. Poza tym ludzie nie wierzą już w moc modlitwy i wbrew woli Boskiej wolą kupować medykamenty.

 

Stąd kolejki x 2.

Nie. Z powodu niedoborów leków i szczepionek umieramy.

 

Czyli przyznajesz że nie chorujemy z powodu niedoboru leków i szczepionek. To już coś.

 

Chorujemy, generalnie, z dwóch powodów; genetyki i statystyki

 

Toś teraz faktycznie pojechał. Kiedyś chorowałem z powodu statystyki. No popatrz.

 

Genetyki, ponieważ nasz organizm w stanie dzikim został zaprogramowany na działanie przez ok 40lat

 

To też jakiś medyczny bełkot. Jakimś dziwnym trafem powyżej 100 lat dożywają ludzie, którzy z medycyną mają najmniejszy kontakt.

Leki są za tanie, dlatego są wywożone na Zachód. Stąd kolejki. Poza tym ludzie nie wierzą już w moc modlitwy i wbrew woli Boskiej wolą kupować medykamenty.Stąd kolejki x 2.
Byłaby świadomość jak być zdrowym przez długie lata nie byłoby kolejek. Edytowane przez TomekL3
Gość vasa

(Konto usunięte)

To też jakiś medyczny bełkot. Jakimś dziwnym trafem powyżej 100 lat dożywają ludzie, którzy z medycyną mają najmniejszy kontakt.

Jaki odsetek ludzi żyje 100 lat? Promil? Pół promila? Żyją tak długo bo ta sama statystyka, która uśmierca ludzi w wyniku uderzenia piorunem (mają cholernego pecha) pozwala innym przeżyć w niezłej kondycji 100lat.

Idź kiedyś na stary cmentarz. Taki z XIX w i poczytaj daty. Znajdziesz dwa groby 80-cio latków a reszta to wg naszych norm młodzi ludzie; 30, 40, 50 lat i do piachu.

Myślisz że oni mieli kontakt z lekarzami, szczepionkami i pazernymi firmami farmaceutycznymi?

Naprawdę sądzisz że unikanie leków i lekarzy zagwarantuje Ci dłuższe życie?

Gratuluję. Zgłaszam Twoją kandydaturę do Nagrody Darwina.

Jeśli już będziesz rozglądał się wstecz i patrzył kto i ile przeżył, to zwróć uwagę na to w jakich czasach przyszło mu żyć. Pozom higieny i wojny wpływały na wynik statystyczny w który tak jesteś zapatrzony. Te 40 lat jako długość życia wzięła się właśnie stąd a nie że tak jesteśmy zaprogramowani (cokolwiek to znaczy).

 

Naprawdę sądzisz że unikanie leków i lekarzy zagwarantuje Ci dłuższe życie?

 

Oczywiście że nie. Chociaż od długości życia dla mnie ważniejsza jest jego jakość.

Ale jeśli komuś nie zależy na własnym zdrowiu, i się kompletnie tym nie interesuje, pozostaje mu powierzyć to co ma cennego, obcej osobie w białym kitlu.

 

Myślisz że oni mieli kontakt z lekarzami, szczepionkami i pazernymi firmami farmaceutycznymi?

 

Jak będziesz miał możliwość pospacerowania po nowych cmentarzach, to zwróć uwagę na świeże groby w których leżą i 10,20,30 latkowie. Przejdź się po hospicjach, szczególnie dziecięcych - to może otworzysz oczy.

Edytowane przez Leszek B
Gość vasa

(Konto usunięte)

Pozom higieny i wojny wpływały na wynik statystyczny w który tak jesteś zapatrzony. Te 40 lat jako długość życia wzięła się właśnie stąd a nie że tak jesteśmy zaprogramowani (cokolwiek to znaczy).

Poziom higieny (w sensie czystości osobistej) był w XIXw wśród mieszczaństwa wysoki. Natomiast woda do picia, żywność (ze względu na jej transport i przechowywanie) już nie. Czyli chemia, proszę Pana, chemia.

A jak chcesz porównać dwie populacje jeżeli nie statystycznie? A co do "zaprogramowania" to może poczytaj o telomerach.

Ale jeśli komuś nie zależy na własnym zdrowiu, i się kompletnie tym nie interesuje, pozostaje mu powierzyć to co ma cennego, obcej osobie w białym kitlu.

Sorry, czegoś nie rozumiem. Załóżmy że delikwent ma 40lat, jest szczupły, niepalący, wysportowany i okazuje się że ma początki cukrzycy. Co powinien zrobić? Biegać? Modlić się? Jeść brokuły?

A może unieść się honorem, pogonić białą bandę i zapaść w śpiączkę cukrzycową?

Przejdź się po hospicjach, szczególnie dziecięcych - to może otworzysz oczy.

Ja, niestety, wiem co to jest hospicjum. Widziałem największych twardzieli rozmazanych na mokrą plamę na widok umierających dzieci. Ja wiem też że część z nich wylądowała tam ze względu na leki czy szczepionki.

Tylko że trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie; czy gdyby tych leków nie było to czy nieszczęść byłoby mniej czy więcej? Moim zdaniem więcej. Wielokrotnie więcej. I żadne zaklinanie rzeczywistości nic nie da.

Można współczuć komuś kto miał reakcję paradoksalną na podany specyfik. Ale warto pamiętać że w czasie przed szczepionkami śmierć potrafiła zabrać 20, 30 % populacji.

Nie chciałbym tego zobaczyć na własne oczy i uważam że jak ktoś jest przeciwko szczepionkom (nie tym na ptasia czy świńską grypę ale tym przeciwko ospie itp) to należy go karać tak jakby jeździł samochodem bez pasów.

 

Nie chciałbym tego zobaczyć na własne oczy i uważam że jak ktoś jest przeciwko szczepionkom (nie tym na ptasia czy świńską grypę ale tym przeciwko ospie itp) to należy go karać tak jakby jeździł samochodem bez pasów.

 

To widać jesteś bardzo w temacie ;-) o jakiej ospie piszesz? Ospie prawdziwej? Tych szczepień nie ma od 1980 roku, bo rozsiewanie tej choroby w szczepionkach jest za bardzo niebezpieczne, to nawet takie pro-vaccine kraje jak USA wycofały to gó...o ;-) A może miałeś na myśli "śmiertelną" ospę wietrzną, której jeszcze nie ma w kalendarzu "obowiązkowych" szczepień ale przepychanie trwa, tę samą ospę wietrzną na którą większość chorowała i oprócz krostków które schodziły po kilku dniach i lekkiej gorączki nic zabójczego nam się nie stało? ;-) Doczytaj jak chcesz mędrkować ;-)

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Tych szczepień nie ma od 1980 roku, bo rozsiewanie tej choroby w szczepionkach jest za bardzo niebezpieczne

yyyyy, co?

 

Nie szczepią bo (za wikipedią)

Ostatni przypadek ospy prawdziwej miał miejsce w 1978, a choroba ta została uznana za eradykowaną w 1980
Edytowane przez pawcio

 

yyyyy, co?

 

Nie szczepią bo (za wikipedią)

Tak, tak ;-) na pewno dlatego przestali szczepic ;-)

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Gość vasa

(Konto usunięte)

To widać jesteś bardzo w temacie ;-)

Być może. Ja jeszcze o ospę prawdziwą się otarłem bardzo blisko.

 

Tylko co to zmienia w kwestii zasady ? Nic. Można w to miejsce wpisać np krztusiec.

 

 

Sorry, czegoś nie rozumiem. Załóżmy że delikwent ma 40lat, jest szczupły, niepalący, wysportowany i okazuje się że ma początki cukrzycy. Co powinien zrobić? Biegać? Modlić się? Jeść brokuły?

A może unieść się honorem, pogonić białą bandę i zapaść w śpiączkę cukrzycową?

Wystarczy ziołowe oczyszczanie, suplementacja i zmiana diety a organizm sam powróci do równowagi.

Być może. Ja jeszcze o ospę prawdziwą się otarłem bardzo blisko.

 

Tylko co to zmienia w kwestii zasady ? Nic. Można w to miejsce wpisać np krztusiec.

Jaki krztusiec? Chorują dzieciaki na krztusiec poszczepienny wszczepiany im albo roznoszony przez inne wyszczepieńce które jeszcze przez ok. 3 tyg zarażają wszystkich dookoła po wykonaniu cudownego szczepienia. Każdy mądry lekarz Ci to powie ale teraz takich jak na lekarstwo ;-)

 

W kwestii zasady mój nieszczepiony na nic syn jest zdrowy jak byk :-) wszystkie wyniki książkowo. Żadnych zapaleń oskrzeli, ucha środkowego, jakieś jednodniowe gorączki zamiecione po nocy :-) U lekarza jesteśmy tylko na tzw. kontrole i tyle. Zdrowy? Zdrowy, Szczepimy? Nie szczepimy. Dziękuję do widzenia :-)

Państwowej tzw. służbie zdrowia podziękowaliśmy od samego początku.

Wszystkie dzieciaki dookoła szczepione w/g kalendarza non stop chore, non stop antybiotyki, wizyty u lekarzy, kilka przypadków w Centrum Zdrowia Dziecka, intensywna, kroplówki, karetki wzywane do ultra gorączek. Ale nic tam to tylko statystyka i ten mój Młody to tylko anomalia, bo teraz przecież zwiększone napięcie mięśniowe u kilkutygodniowych niemowlaków to NORMA ;-) nie ma to jak teoretyk mądrala ;-)

Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Gość vasa

(Konto usunięte)

Wystarczy ziołowe oczyszczanie, suplementacja i zmiana diety a organizm sam powróci do równowagi.

Cofanie się i ustępowanie cukrzycy jest zjawiskiem masowym, notowanym od stuleci we wszystkich klasztorach.

A w jakim procencie przypadków się to może udać? 10%? 20%? A reszta leci kwiatki wąchać od spodu w imię protestu przeciwko leczeniu?

Znane są np przypadki samoistnego wycofania sie HIV, i co, nie leczyć delikwentów? Na zapalenie wyrostka rumianek podawać? Życzę powodzenia.

Ja jednak wolę mieć lekarza na zawołanie.

Swoją drogą zanieczyszczenie powietrza, wody i żywności wynikające z intensywnych upraw i industrializacji jest o wiele bardziej toksyczne niż szczepionki. Załóżcie temat "won z nawozami sztucznymi, żądamy powrotu do trójpolówki bo taka żywność nie będzie nas truć"

Każdy mądry lekarz Ci to powie ale teraz takich jak na lekarstwo ;-)

Tych mądrych lekarzy niektórzy nazywają znachorami.

nie ma to jak teoretyk mądrala ;-)

Nie ma to jak mądrala praktyk. Wyciąganie jakichkolwiek wniosków ogólnych na podstawie jednostkowych przypadków można nazwać różnie; naiwnością, infantylizmem lub jeszcze jakoś tak.

Tak jak pisałem wyżej z jednej strony mamy do czynienia z indywidualnymi przypadkami a z drugiej ze statystyką medyczną. A statystyka mówi że brak szczepień pociąga za sobą znacznie większe ryzyko niż szczepienia i związane z nimi powikłania.

Poziom higieny (w sensie czystości osobistej) był w XIXw wśród mieszczaństwa wysoki. Natomiast woda do picia, żywność (ze względu na jej transport i przechowywanie) już nie.

 

Kombinujesz jak koń pod górkę. Z jednej strony sam zauważasz, że sposób odżywiania kiedyś był podłej jakości a z drugiej... piszesz że higiena osobista mieszczuchów był na wysokim poziomie. Z oczywistych względów, by Ci bajka pasowała do układanki, pomijasz resztę społeczeństwa. A co z zawszoną biedotą? Zresztą... , kto z miastowych się mył to się mył. Sporo zamiast się myć, wolała się spryskiwać perfumami.

 

A co z wojnami? Nie przyczyniały się do Twojej statystyki?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A co do "zaprogramowania" to może poczytaj o telomerach.

 

Słyszałeś że gdzieś dzwoni ale nie wiesz gdzie. Teoretycznie człowiek może dożyc wieku 150 lat.

Poczytaj o limicie Hayflicka.

 

Sorry, czegoś nie rozumiem. Załóżmy że delikwent ma 40lat, jest szczupły, niepalący, wysportowany i okazuje się że ma początki cukrzycy. Co powinien zrobić? Biegać? Modlić się? Jeść brokuły?

A może unieść się honorem, pogonić białą bandę i zapaść w śpiączkę cukrzycową?

 

Nie rozumiesz i pewnie ciężko Ci będzie zrozumieć ponieważ masz typowe rozumowanie które wpojono pacjentom (nowemu gatunkowi ludzi uzależnionemu od leków i zabiegów medycznych). Delikwent powinien być mądry przed szkodą a nie po szkodzie. Kiedy był zdrowy, powinien sam zainteresować się na czym polega zdrowie prawdziwe i od czego ono zależy. W dobie internetu to już nie jest problem by zapoznać się z różnymi stanowiskami w sprawach profilaktyki prozdrowotnej i wyrobić sobie własne zdanie. Ale Twój delikwent wolał żyć beztrosko, bo mu wmówiono, że jak zachoruje to medycyna na każdą jednostkę chorobową ma cudowny lek. Niech śni dalej.

 

Jeśli ma cukrzycę typu pierwszego, to powrót do zdrowia może być ciężki, co nie znaczy że nie niemożliwy. Ale to temat nie do tego wątku.

 

uważam że jak ktoś jest przeciwko szczepionkom (nie tym na ptasia czy świńską grypę ale tym przeciwko ospie itp) to należy go karać tak jakby jeździł samochodem bez pasów.

 

Jestem człowiekiem z poglądami wolnościowymi i na takie faszystowskie teksty jestem wyjątkowo wyczulony. Albo żyjemy w wolnym państwie i każdemu wolnemu człowiekowi pozwalamy dokonywać wybory tak samo dobre jak i te złe. Oczywiście człowiek wolny, konsekwencje swoich czynów złych ponosi sam.

Jakim faszystowskim prawem chcesz karać osoby które nie chcą sobie wstrzykiwać toksycznych koktajli pod skórę!!?

Ja jako wolnościowiec, nie zabraniam Ci się szczepić na co chcesz i kiedy chcesz, ale WARA od przymuszania innych, którzy sobie tego nie życzą!!!!

 

Jak widać, nie żyjemy w wolnym państwie.

 

Dla przypomnienia - tragiczny finał Tomka, który uległ namowom ojca by się zaszczepił bo chciał uniknąć kary.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Leszek B
Gość vasa

(Konto usunięte)

Aluzji i ironii nie poniał? ;-)

Sorry, rano było :)

Ja jako wolnościowiec, nie zabraniam Ci się szczepić na co chcesz i kiedy chcesz, ale WARA od przymuszania innych, którzy sobie tego nie życzą!!!!

Jak wolnościowiec nie zapina pasów to może go szlag trafi podczas wypadku i problem z głowy. Ale jak będzie miał farta to go np "tylko" sparaliżuje i przez całe wolne życie będzie na garnuszku tych głupszych.

W dobie internetu to już nie jest problem by zapoznać się z różnymi stanowiskami w sprawach profilaktyki prozdrowotnej i wyrobić sobie własne zdanie

Wraz z dobą internetu rozpoczęła się prawdziwa wolność słowa, każdy pisze co chce i przeważnie są to głupoty. Wobec czego wyrabianie sobie zdania na podstawie bzdur zamieszczanych w necie kończy się takimi dyskusjami jak tutaj. Nie szczepmy się bo Tomek zachorował. Jak wszyscy przestaną się szczepić to wszyscy będą młodzi, zdrowi i bogaci.

I jeszcze piękni i inteligentni.

 

Faszyzm kojarzę z czymś kompletnie innym niż szczepienia. Natomiast tych co w swobodnej dyskusji przestają argumentować a zaczynają używać inwektyw typu; faszysta, komuch czy prawak uważam za ograniczonych frustratów.

EOT

Swoją drogą zanieczyszczenie powietrza, wody i żywności wynikające z intensywnych upraw i industrializacji jest o wiele bardziej toksyczne niż szczepionki.

 

A co to znaczy żywność zanieczyszczona jest bardziej toksyczna niż szczepionki?

 

Przewód pokarmowy wyścielony jest błoną śluzową, której jedną z funkcji jest chronienie przed wpływem czynników pochodzących z świata zewnętrznego (tak jak skóra). Jeśli przewód pokarmowy człowieka jest sprawny ze szczelną śluzówką, toksyny zawarte w pokarmach mają utrudnione zadanie by dostać się do krwiobiegu.

Inaczej jest ze szczepionkami.Tutaj toksyczne związki wstrzykiwane są wprost do krwiobiegu z pominięciem pierwszej linii obrony organizmu.

 

Oczywiście nie znaczy to, że uważam że nie powinno się zwracać uwagę na pochodzenie i jakość żywności. Wręcz przeciwnie. Chemia zawarta w pożywieniu uszkadza błonę śluzową przewodu pokarmowego doprowadzając do powstawania nadżerek. Przez te nadżerki przenika treść pochodząca ze zjadanych pokarmów jak również chemia zawarta w tych pokarmach.

 

By było śmieszniej, same szczepionki przyczyniają się do powiększenia nieszczelności w jelitach mimo że wszczepiane są przez skórę. Z tego powodu nie powinien dziwić fakt wybuchu epidemii alergii jako jedno z powikłań poszczepiennych.

 

Tak więc nie powielałbym mitu, że jakoby szczepionki są mniej toksyczne od śmieciowego jedzenia.

Jedno i drugie przyczynia się do toksemii organizmu.

 

Jak wolnościowiec nie zapina pasów to może go szlag trafi podczas wypadku i problem z głowy.

 

Ja nie zapinam pasów jeżdżąc po mieście. A nie lubię palić się żywcem w samochodzie.

 

Nie szczepmy się bo Tomek zachorował

 

Mataczysz. Tomek nie zachorował, tylko umarł po szczepieniu. Jego ojciec do dziś nie pogodził się z myślą, że gdyby syna nie zmusił do szczepienia, chłopak by żył.

 

Natomiast tych co w swobodnej dyskusji przestają argumentować a zaczynają używać inwektyw typu; faszysta, komuch czy prawak uważam za ograniczonych frustratów.

 

Nie nazwałem Cię faszystą. Moja reakcja była na Twoje słowa: " uważam że jak ktoś jest przeciwko szczepionkom (nie tym na ptasia czy świńską grypę ale tym przeciwko ospie itp) to należy go karać"

Wprawdzie jestem wolnościowcem, ale ostatnio jak słyszę takie teksty, to przychodzi mi jedna myśl: że za takie słowa powinno się karać.

 

Jak wszyscy przestaną się szczepić to wszyscy będą młodzi, zdrowi i bogaci.

I jeszcze piękni i inteligentni.

 

To Ty napisałeś.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.