Skocz do zawartości
IGNORED

Czy dobry sprzęt zadowoli imprezowicza :) spostrzeżenia


opium30

Rekomendowane odpowiedzi

Siedzę słucham i słucham i siedzę :) no i przychodzą mi do głowy pewne spostrzeżenia :) generalnie im lepszy sprzęt tym lepsze odwzorowanie dzwięku ale dzwięk doskonały w zasadzie tylko w jednym punkcie - punkcie odsłuchowym...... tak więc tak mnie zaczyna zastanawiać czy taki "dobry sprzęt" zadowoli imprezowicza ? bo tak próbuję sobie wyobrazić imprezę "domową" i nagłośnienie jej . Dzwięk poza miejscem odsłuchowym nie brzmi już tak dobrze, bas w zasadzie taki na 100% fajny jest tylko w tym miejscu :D Lubię słuchać muzyki bo sprawia mi to przyjemność ale czasem lubię także przybalować i poczuć "dmuchnięcie" basu . Czy sądzicie, że rel t7 sprawdzi się w roli "wypełniacza" ?

 

 

PS. Zastanawiam się ile osób ( tak jak ja wcześniej myślałem ) sądzi, że im droższy sprzęt tym "lepszy bass i głośniejsza impreza" takie głupie spostrzeżenia osoby dojrzewającej w audio ;)

Gość

(Konto usunięte)

Niestety, audio to bardzo "egoistyczne" hobby z jednym idealnym miejscem ("Sweet spot")... ;)

Dla mnie nigdy "droższy sprzęt" (przypuszczam, że chodzi Ci w znaczeniu "lepszy") nie równał się z "lepszym basem i głosniejszą imprezą".

Do takiego czegoś to wręcz odwrotnie: Unitra WS plus Altusy lub sprzęt estradowy ;) - to łupie imprezowiczów :)

"Lepszy" sprzęt ma za zadanie wydobyć pełne brzmienie, ukazać wszystkie detale, niuanse, stworzyć jak najlepszą scenę, a nie "skasować" wszystko dźwiękiem "umcyk, umcyk - bum, bum" - jak w 126p z zamotowanymi 30 calowymi głośnikami ;)

 

PS A i na imprezie (w znaczeniu kilka osób) może być fajnie - przy odpowiednim ustawieniu kolumn jak najbardziej możliwy jest odsłuch w komfortowych warunkach dla kilku słuchaczy :)

Na dobrym sprzęcie też da się robić imprezy, może to być kosztowne, ale na pewno się da... Warunek jest jeden, duże głośniki. Typowe monitory, czyli chyba najbardziej popularny audiofilski sprzęt, nie nadają się do tych celów. Ja widzę w tym taki problem, że na początku człowiek kupuje to co mu się podoba czyli Altusy albo coś podobnego, a później zaczyna kierować się bardziej nie swoim gustem tylko opiniami w prasie, na forach, co powoduje, że ma stereofonię, szczegóły itd, ale muzyka nie ma energii, brakuje basu. Następują nowe zmiany sprzętu na coraz droższy, choroba się rozwija, a cały czas pozostaje niedosyt ;)

Siedzę słucham i słucham i siedzę :) no i przychodzą mi do głowy pewne spostrzeżenia :) generalnie im lepszy sprzęt tym lepsze odwzorowanie dzwięku ale dzwięk doskonały w zasadzie tylko w jednym punkcie - punkcie odsłuchowym...... tak więc tak mnie zaczyna zastanawiać czy taki "dobry sprzęt" zadowoli imprezowicza ? bo tak próbuję sobie wyobrazić imprezę "domową" i nagłośnienie jej . Dzwięk poza miejscem odsłuchowym nie brzmi już tak dobrze, bas w zasadzie taki na 100% fajny jest tylko w tym miejscu :D Lubię słuchać muzyki bo sprawia mi to przyjemność ale czasem lubię także przybalować i poczuć "dmuchnięcie" basu . Czy sądzicie, że rel t7 sprawdzi się w roli "wypełniacza" ?

 

 

PS. Zastanawiam się ile osób ( tak jak ja wcześniej myślałem ) sądzi, że im droższy sprzęt tym "lepszy bass i głośniejsza impreza" takie głupie spostrzeżenia osoby dojrzewającej w audio ;)

 

kup dobre glosniki to i sprzet na impreze sie nada, mysle ze tym mozna zakonczyc rozwazania, ewentualnie mozna poteoretyzowac co zrobic jesli ma sie pseudoglosniczki zeby mozna bylo i sie pobawic przy muzyce...

chwilowy brak działalności w audio.

Gość

(Konto usunięte)

Na dobrym sprzęcie też da się robić imprezy, może to być kosztowne, ale na pewno się da... Warunek jest jeden, duże głośniki. Typowe monitory, czyli chyba najbardziej popularny audiofilski sprzęt, nie nadają się do tych celów. Ja widzę w tym taki problem, że na początku człowiek kupuje to co mu się podoba czyli Altusy albo coś podobnego, a później zaczyna kierować się bardziej nie swoim gustem tylko opiniami w prasie, na forach, co powoduje, że ma stereofonię, szczegóły itd, ale muzyka nie ma energii, brakuje basu. Następują nowe zmiany sprzętu na coraz droższy, choroba się rozwija, a cały czas pozostaje niedosyt ;)

 

1. Na początku kupowałem to, co tylko miałem możliwość kupić (Altusy) i ich kaleczący brzmienie dźwięk nigdy mi się nie podobał.

2. Kiedy już była możliwość kupowania "normlaniejszego", lepszego sprzętu, kupowałem taki, jaki mi się podobał i brzmieniowo, i wizualnie - bez oglądania się na recenzje, fora (choć wiadomo, że czyta się takie rzeczy).

3. Na dobrze dobranym sprzęcie, dobrej klasy (wedle własnych potrzeb) muzyka jak najbardziej ma energię, może mieć konkretny bas (nie przesterowany jak w Altusach) i wcale nie musi pozostawać niedosyt.

Jedynym niedosytem, ideałem pozostanie wtedy już tylko koncert na żywo, ale to brzmienie nigdy nie jest powtarzalne w warunkach domowych...

kup dobre glosniki to i sprzet na impreze sie nada, mysle ze tym mozna zakonczyc rozwazania, ewentualnie mozna poteoretyzowac co zrobic jesli ma sie pseudoglosniczki zeby mozna bylo i sie pobawic przy muzyce...

 

No widzisz, i teraz powiedz mi co to znaczy dobre głośniki ? bo mogą być dobre głośniki na imprezę i dobre głośniki do odsłuchu. Czy głośniki które wybrałem to dobre głośniczki czy pseudogłośniczki ? ( monitor audio gx200) czy sądzisz, że żeby zrobić dobrą imprezę muszę wydać więcej niż te 11k na kolumny czy wystarczy ? To jest właśnie to co mnie nurtuje ..... chyba tylko czas pokaże :)

 

Wydaje mi się, że tu kompromisu nie będzie. Albo detal albo zabawa :) dlatego zastanawiam się nad "dołączeniem" rel t7 wypożyczę przetestuję :)

 

 

Ja wiem, że pewnie dla Ciebie dobre głośniki to np FOCAL GRAND UTOPIA do dobrego odtworzenia dzwięku i na imprezę ale niestety nie stać mnie na głośniczki za bagatela 600tys pln :)

No widzisz, i teraz powiedz mi co to znaczy dobre głośniki ? bo mogą być dobre głośniki na imprezę i dobre głośniki do odsłuchu. Czy głośniki które wybrałem to dobre głośniczki czy pseudogłośniczki ? ( monitor audio gx200) czy sądzisz, że żeby zrobić dobrą imprezę muszę wydać więcej niż te 11k na kolumny czy wystarczy ? To jest właśnie to co mnie nurtuje ..... chyba tylko czas pokaże :)

 

Wydaje mi się, że tu kompromisu nie będzie. Albo detal albo zabawa :) dlatego zastanawiam się nad "dołączeniem" rel t7 wypożyczę przetestuję :)

 

 

Ja wiem, że pewnie dla Ciebie dobre głośniki to np FOCAL GRAND UTOPIA do dobrego odtworzenia dzwięku i na imprezę ale niestety nie stać mnie na głośniczki za bagatela 600tys pln :)

 

dobre to odtwarzajace pelne pasmo wraz z basem, po prostu,

zazwyczaj male monitory nie odtworza prawidlowo basu z tad ten niedosyt, monitory czy spora czesc wspolczesnych kolumn wolnostojacych to kompromis spowodowany malym pomieszczeniem i ograniczeniem pasma szczegolnie dolnego, kupujac tego typu kolumny zgadzamy sie na te ograniczenia i tyle, chcesz miec wszystko kup odpowiednie kolumny i wiedz ze one musza byc duze, pewnych rzeczy nie przeskoczymy, dlatego jesli ktos pisze o problemach czy brakach w dzwieku to najpierw niech sie przyjrzy kolumnom bo prawie zawsze one sa przyczyna

chwilowy brak działalności w audio.

Typowo audiofilski sprzet nie zadowoli imprezowicza gdyz zazwyczaj sa to kilku watowe lampki ewentualnie tranzystory w porywach kilkudziesiecio watowe i monitory z 13cm mid-wooferami które dobrze słychać w zasadzie tylko w miejscu odsluchowym.

 

W druga strone to dziala już inaczej, mocny sprzet poprawnie spasowany dobrze sprawdzi sie na imprezie, ale oczywiscie mowa tu o imprezach domowych, ktore bardziej pasuje nazwac "przyjeciami dla znajomych" a i spokojnej muzyki ze szczegolami da sie psluchac.

 

kompromis to chyba zdrowy rozsadek i swiadomosc aby za daleko nie zabrnac w ta chorobe, jesli juz zlozylismy sprzet ktorego brzmienie nam odpowiada to warto na tym poprzestac, bo gdy bedziemy ciagle szukali zlotego srodka to w zaawansowanym stadium choroby audiofilskiej nawet sprzet za kilkanascie tysiecy przestanie byc wystarczajacy

Albo mieć osobny sprzęt "hi-end" i eltrony albo altusy :)

 

 

Sprzęt estradowy jest konstruowany tak, że na niższych poziomach głośności gra wręcz niesamowicie czysto. Można spróbować pożyczyć T-ampa 2x440W lub słabszy i do tego odpowiednie kolumny. Ze znalezieniem dobrze grających kolumn w tym przedziale mocy może być problem ale ten problem pozostawiam autorowi tematu.

Patrząc na 90% moich znajomych, to liczy się tylko bas i sopran, średnich może w ogóle nie być, i tym charakteryzuje się typowa impreza, walenie basem i wysokimi, więc audiofilski sprzęt nie bardzo.Zauważcie jak wszyscy ustawiają choćby radia w samochodach, bas na full, sopran full i do tego loudnes i tak ma grać. Wystarczy że do swoich audiofilskich kolumn podepniecie wzmacniacz z regulacją barwy i wszystkim się spodoba na imprezie:) Kiedyś jak miałem kolumny w których każda miała po dwa 22,5 cm niskotonowce, do tego 2 tuby samochodowe po 30cm niskotonowce (to były czasy :) ), bas i sopran na full to koledzy przyprowadzali swoich kolegów żeby posłuchali jak fajnie gra:) Teraz jak ktoś przyjdzie to mówi " no fajnie czysto, wyraźnie, ale weź skręć średnie i dowal basu";) Niestety nie mam takiej opcji:)

Patrząc na 90% moich znajomych, to liczy się tylko bas i sopran, średnich może w ogóle nie być, i tym charakteryzuje się typowa impreza, walenie basem i wysokimi, więc audiofilski sprzęt nie bardzo.Zauważcie jak wszyscy ustawiają choćby radia w samochodach, bas na full, sopran full i do tego loudnes i tak ma grać. Wystarczy że do swoich audiofilskich kolumn podepniecie wzmacniacz z regulacją barwy i wszystkim się spodoba na imprezie:) Kiedyś jak miałem kolumny w których każda miała po dwa 22,5 cm niskotonowce, do tego 2 tuby samochodowe po 30cm niskotonowce (to były czasy :) ), bas i sopran na full to koledzy przyprowadzali swoich kolegów żeby posłuchali jak fajnie gra:) Teraz jak ktoś przyjdzie to mówi " no fajnie czysto, wyraźnie, ale weź skręć średnie i dowal basu";) Niestety nie mam takiej opcji:)

I wniosek taki ze kazdy slucha jak lubi

 

absolutnie nie mozesz powiedziec ze tak jest dobrze czy zle

Do audiofilskiego plumkania jak i imprezowania idealnie nadają się stare Tannoye HPD. Niski fs, bardzo duży xmax i do tego wysoka efektywność - czego chcieć więcej? :-)

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

No właśnie! i wydaje mi się, że osoby pojawiające się na forum, szukające "jakiegoś tam" sprzętu powinny w pierwszej kolejności otrzymać pytanie :

 

Do czego potrzebujesz sprzętu, do odsłuchu precyzyjnego jedynie w miejscu odsłuchowym, czy szuka sprzętu którym zadowoli wszystkich domowników, imprezę i okoliczne zwierzęta :) myślę, że to sporo ułatwi sprecyzowanie jakiego efektu ktoś oczekuje :)

 

Ps. ten "czysty dzwięk, ale podkręć bass i sopran" rozbawił mnie do łez ? autopsja ?

dlatego zastanawiam się nad "dołączeniem" rel t7 wypożyczę przetestuję :)

Jak możesz wypożyczyć to wypożyczaj i sam zobaczysz. Osobiście nie zdziwię się jak Rel pozostanie u Ciebie na dłużej :)

Patrząc na 90% moich znajomych, to liczy się tylko bas i sopran, średnich może w ogóle nie być, i tym charakteryzuje się typowa impreza, walenie basem i wysokimi, więc audiofilski sprzęt nie bardzo.Zauważcie jak wszyscy ustawiają choćby radia w samochodach, bas na full, sopran full i do tego loudnes i tak ma grać. Wystarczy że do swoich audiofilskich kolumn podepniecie wzmacniacz z regulacją barwy i wszystkim się spodoba na imprezie:) Kiedyś jak miałem kolumny w których każda miała po dwa 22,5 cm niskotonowce, do tego 2 tuby samochodowe po 30cm niskotonowce (to były czasy :) ), bas i sopran na full to koledzy przyprowadzali swoich kolegów żeby posłuchali jak fajnie gra:) Teraz jak ktoś przyjdzie to mówi " no fajnie czysto, wyraźnie, ale weź skręć średnie i dowal basu";) Niestety nie mam takiej opcji:)

 

Tak poza wolnostojacymi kolumnami ktore sa przynajmniej neutralne warto zadbac o wzmacniacz z regulacua bass treble i podkrecic na max na imprezie to wystarczy na domowa impreze

chwilowy brak działalności w audio.

Gość

(Konto usunięte)

opium30 - a już tak między nami, "NAD-owcami" ;)

Nie mów mi, że jak odpalisz C375 z potencjometrem głośności na godzinie 11-12, to Ci czegoś, czy gościom brakuje?

Bo power, wykop jest taki, że podziękował - sprawdzone emprycznie :)

A przy tym zachowana jest bardzo dobra jakość brzmienia, w przeciwieństwie do katowania się np. Altusami plus Unitra WS.

I odczuwa się tę jakość wszędzie, a że idealny odsłuch stereo jest tylko w jednym miejscu?

Cóż, innej opcji nie ma, tym bardziej przy gorszym sprzęcie, a bardziej "łomoczącym".

Zresztą impreza z wykopem nie jest przeznaczona do odsłuchu przejeżdżających sań na "Amused To Death" Waters'a... ;)

opium30 - a już tak między nami, "NAD-owcami" ;)

Nie mów mi, że jak odpalisz C375 z potencjometrem głośności na godzinie 11-12, to Ci czegoś, czy gościom brakuje?

Bo power, wykop jest taki, że podziękował - sprawdzone emprycznie :)

A przy tym zachowana jest bardzo dobra jakość brzmienia, w przeciwieństwie do katowania się np. Altusami plus Unitra WS.

I odczuwa się tę jakość wszędzie, a że idealny odsłuch stereo jest tylko w jednym miejscu?

Cóż, innej opcji nie ma, tym bardziej przy gorszym sprzęcie, a bardziej "łomoczącym".

Zresztą impreza z wykopem nie jest przeznaczona do odsłuchu przejeżdżających sań na "Amused To Death" Waters'a... ;)

 

oczywiscie ze nad wystarczy, ale jesli kolumny "prawie nie przetwarzaja basu" to zaczyna sie robic problem gdyz w tym przypadku to kolumny odpowiadaja za wszystko wzmacniacz moze dac tylko bardziej prawdziwy dzwiek czy zrodlo co przy imprezie nie jest wymagane i nawet tani wzmacniacz ja obsluzy ale przy zlych kolumnach nic nie pomoze

chwilowy brak działalności w audio.

Wszystko zależy od tego czego oczekują imprezowicze,zaproś kolegów z forum to nie będą oczekiwać pierdyknięcia basu.

A wtedy posłuchamy i sań i psów Waters'a.

Gość

(Konto usunięte)

Wszystko zależy od tego czego oczekują imprezowicze,zaproś kolegów z forum to nie będą oczekiwać pierdyknięcia basu.

A wtedy posłuchamy i sań i psów Waters'a.

 

...a po 7 flaszce skończy się mordobiciem w temacie kabelków ;)

>ememka

E tam , nie będzie 7 flaszki nie będzie mordobicia.Koledzy forumowicze w realu zachowują się bardzo poprawnie,wiem coś o tym, a że różnimy się w nie których tematach nie przeszkadza w dobrej zabawie[bez tańców oczywiście].

Gość

(Konto usunięte)

>ememka

E tam , nie będzie 7 flaszki nie będzie mordobicia.Koledzy forumowicze w realu zachowują się bardzo poprawnie,wiem coś o tym, a że różnimy się w nie których tematach nie przeszkadza w dobrej zabawie[bez tańców oczywiście].

 

Bez tańców? Eeee, to nie idę... ;(

Hehehe, ememka,tekst o kabelkach trafiony idealnie :P Dziś przykastrowałem po raz kolejny swój bass ...... kable do kolumn VDH d352 ...... teraz już się gubię, oddałem VDH the name, i podłączyłem znowu tego swojego profigolda, i teraz nie wiem, czy "słabosć" dzwięku polega na nowym głośnikowcu czy na wymianie tego profigolda ......ech niekończąca się przygoda ....

 

Ememka, czy u Ciebie też we wzmacniaczu wtyki bananowe wchodzą "lużno" ? wydaje mi się, że odrobine zbyt luźno ....

 

84130177.jpg

 

96767586.jpg

Gość

(Konto usunięte)

Z tych wtyków, które miałem (oryginalne przy The Chord, przy innym kablu były WireWorld i jeszcze jakieś "bezfirmowe"), to wszystkie bez problemu wsuwały się i wysuwały, ale wewnątrz "siedziały" bardzo dobrze - nie było jakiegoś wyczywalnego luzu.

A od dłuższego czasu stosuję gołe przewody, "ubrane" jedynie w koszulki termokurczliwe, i mam spokój :)

Moim zdaniem najpewniejsze połączenie, bez dodatkowych elementów, a za konfekcję często płacisz drugie tyle, co za sam kabel...

 

I jeszcze taka uwaga: zastosuj się do rad Forumowiczów, którzy mówią Ci, byś (przynajmniej na razie) dał sobie spokój z kabelkami.

Sam widzisz, co się dzieje...

Żeby stwierdzić, jakie zmiany są i czy w ogóle zachodzą, nie możesz co chwilę wymieniać kabli - raz głośnikowy, w tym czasie wracasz do starego IC - a jeszcze do tego masz "nieosłuchane" kolumny, nowe, "niewygrzane", tak jak zresztą nie masz jeszcze dobrze osłuchanego ani wzmacniacza, ani CD.

Nie idź tą drogą!... ;)

Masz, 100℅ racji, jestem w goracej wodzie kapany, sam dochodze do takich wnioskow ze to wszystko idzie w zlym kierunku:-) dokupie ten interconect vdh the name i zostawie ten do kolumn ktory dzis wypozyczylem, bedzie to sprzet na w miare dobrych komponentach, i dalej bede sluchal......

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.