Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?

[Gość Arek__45]

...dobrze tylko dlaczego to co prawie fizycznie nie istnieje tyle kosztuje nawet w formie mp3....

 

 

En savoir plus

Qualité Studio Masters 29.69€

Qualité CD (Lossless 16 bits 44.1 kHz) 21.19€

Qualité Standard (320 kpbs) 16.99€

 

 

tu plyta CD...

 

http://hmv.com/hmvweb/displayProductDetails.do?ctx=280;0;-1;-1;-1&sku=789059

[soundchaser]

Dedykuję Ci ten wpis o Wielki Znawco;-) Aż strach myśleć jak brzmi ten Twój sprzęt DIY przy takiej "wiedzy".

 

Discomaniak byłby chory, jakby znów tu nie przylazł i nie skomentował po swojemu.

Najlepsze jest to, że posiada takie ogromne doświadczenie, a nie potrafi pojąć,

że dla kogoś coś gra dobrze.

Tak jak ktoś napisał wcześniej - to kwestia uprzedzeń i jednostronnych poglądów.

[bum1234]

I niczym nie uzasadnionej wiary we własną nieomylność.

[Gość discomaniac71]

I niczym nie uzasadnionej wiary we własną nieomylność.

 

bum1234 to co podał Kubri to są FAKTY. A z faktami się nie dyskutuje. Tylko idiota może je kwestionować i wmawiać innym że białe jest czarne. Bo na jego systemiku on słyszy inaczej.

[fozzie]

Zrób test. Nagraj płytę CD-audio i potem zrippuj. Potem się wypowiadaj.

Gdybym tego nie sprawdzał to bym nie pisał.

[soundchaser]

Faktem jest, że to ty jesteś idiotą.

 

Nie obrażaj ludzi na forum !

 

 

P.S. Faktem też jest, że ktoś lubi własne brzmienie, bo mu się podoba i dla niego jest dobre

i tylko idiota może to kwestionować.

[bum1234]

bum1234 to co podał Kubri to są FAKTY. A z faktami się nie dyskutuje. Tylko idiota może je kwestionować i wmawiać innym że białe jest czarne. Bo na jego systemiku on słyszy inaczej.

Ale tu nie chodzi o fakty, tylko o sposób wyrażania się.

[Ujemny]

Discomaniakowi już się w ogóle wszystko pokręciło. Normalnie gdzie może tam zwalcza miernictwo, cyferki, fizykę, logikę i przeciwstawia im ostateczne: ja słyszę.

Aż tu nagle okazuje się, że słyszenie już nic nie znaczy i wielki mistrz Discomaniak jest wrogiem analoga, bo z cyferek wychodzi, że jest gorszy.

Z drugiej strony z cyferek wychodzi, że HiRes jest niepodważalnie lepszy, ale tu już słychać, że jest gorszy, więć niech ginie :)

 

Doprawdy, wyjątkowo ciężko się połapać jaki w danej chwili jest audiofilski trend i co kiedy jest cacy a kiedy be :)

[soundchaser]

Dokładnie Ujemny.

Disco jest pełen sprzeczności. Jak się poczyta jego wpisy, to naprawdę trudno się połapać o co mu chodzi.

Obrażanie i pogardliwe traktowanie innych to jest jego mocna strona.

[bum1234]

Bo najważniejszą sprawą jest, aby sie trochę pokłócić ;-)))

[neomammut]

Cyferki swoje, a życie swoje. Jeśli tak wierzycie w te cyferki to realtec powinna tak grać jak konstrukcje za 100000 zielonych - a nie gra, ciekawe dlaczego....

[bum1234]

A co tu ma realtek do rzeczy?

I cena?

[soundchaser]

realtec powinna tak grać jak konstrukcje za 100000 zielonych - a nie gra, ciekawe dlaczego....

 

Głupoty piszesz.

Widocznie też masz nas za idiotów...

[marcindzieg]

Gdybym tego nie sprawdzał to bym nie pisał.

Chyba jednak nie. Bo to co piszesz jest mało prawdopodobne. A dlaczego to poczytaj np. tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Uwielbiam kiedy ktoś wrzuca linka który dokładnie potwierdza to co mówia jego oponenci :)

 

Z drugiej strony to smutne bo okazuje się, że rozmawiało się z gościem który nie umie czytać, heh.

[marcindzieg]

Uwielbiam kiedy ktoś wrzuca linka który dokładnie potwierdza to co mówia jego oponenci :)

 

Z drugiej strony to smutne bo okazuje się, że rozmawiało się z gościem który nie umie czytać, heh.

Co potwierdza? Że występuje szereg zjawisk, które degradują przesył cyfrowy? Tak przez Ciebie uwielbiany? Że ze względu na korekcję błędów praktycznie nie da się odczytać poprawnie płyty CD audio. Czytałeś to w ogóle czy sam tytuł?

Poczytaj ze zrozumieniem. Od początku do końca. Bo mimo że chwalisz się tą umiejętnością to jednak masz z nią duże problemy. I nie krytykuj Disco. Bo robisz dokładnie to samo tylko w drugą stronę.

[Ujemny]

Chyba ty tego nie czytałeś albo nie potrafisz zrozumieć. Odtwarzanie płyty CD w locie to trochę co innego niż jej kopiowanie. W 99,9999999999% przypadków nie ma mowy o żadnych błędach, a gdy już raz na miliard razy wystąpią soft jasno informuje, że wystąpiły błędy odczytu. Kiedy mowa o różnych danych, programach czy czymkolwiek to jeden błąd i płytę można sobie wsadzić głęboko, jak czesto to się zdarza? Tak więc link który podałeś jasno mówi o tym jak prosto i łatwo skopiować plik z CD i jak żadko występują błędy i jak sobie radzić kiedy wystapią. Radzenie sobie z błędami odczytu CD mogło być ważne jeszcze z 5 lat temu, kiedy dowolnego pliku w dowolnej jakości nie można było ściągnąć z netu w 5 minut.

[neomammut]

Tym razem sobie już przeczycie, prędkość przesyłu danych nie ma nic do rzeczy, bo twierdzicie, że bit to bit..... - no to jak to jest?

 

>>soundchaser

Specyfikacja to jedno a dźwięk to drugie.....

[audiograde]

eee... nie chce mi się.. :)

[marcindzieg]

Odtwarzanie płyty CD w locie to trochę co innego niż jej kopiowanie.

Odtwarzanie pliku też - wiesz?

 

W 99,9999999999% przypadków nie ma mowy o żadnych błędach, a gdy już raz na miliard razy wystąpią soft jasno informuje, że wystąpiły błędy odczytu.

Nie czytałeś albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

 

Kiedy mowa o różnych danych, programach czy czymkolwiek to jeden błąd i płytę można sobie wsadzić głęboko, jak czesto to się zdarza?

Dlatego w przypadku płyty z danymi używa się nieco innych mechanizmów korekcji. Ale tego jak widzę też nie doczytałeś.

 

Tak więc link który podałeś jasno mówi o tym jak prosto i łatwo skopiować plik z CD

 

Tak jest. Nawet tytuł "Korekcja błędów w audio CD" jednoznacznie wskazuje na taką tematykę artykułu.

 

Radzenie sobie z błędami odczytu CD mogło być ważne jeszcze z 5 lat temu, kiedy dowolnego pliku w dowolnej jakości nie można było ściągnąć z netu w 5 minut.

 

Ale wiesz że nie każdy jest złodziejem?

[Ujemny]

Tak tak, dobrze niech ci będzie, raz nagranych danych nie da się już skopiować bezbłędnie, dlatego kopiowanie nie istnieje, istnieją tylko pierwotne nośniki.

Sorry przerobiłem ten temat z psycholami już raz i nie chce mi się do niego wracać co chwila.

 

Ale wiesz że nie każdy jest złodziejem?

 

A wiesz, że masz prawo posiadać kopię materiału który kupiłeś i to jak ją wykonasz, czy zripujesz płytkę, czy sciągniesz plik z netu, to nie ma znaczenia?

[neomammut]

>>Ujemny

Oj niewygodny ten Marcin, tyle pytań, gdybym jeszcze znał odpowiedź.....

 

I tak jest za każdym razem, tylko jedno potraficie powiedzieć.......

[marcindzieg]

A wiesz, że masz prawo posiadać kopię materiału który kupiłeś i to jak ją wykonasz, czy zripujesz płytkę, czy sciągniesz plik z netu, to nie ma znaczenia?

 

Też nie do końca. Możesz ściągnąć tylko materiał do rozdzielczości, w której go kupiłeś. Więc jak masz coś na CD to nie możesz sobie ściągnąć gęstszego formatu. Bo to nielegalne. Poza tym nie wszyscy lubią grzebać po pirackich stronach. Szczególnie jak ma to samo w domu na nośniku. I nie każdy ma szybki internet.

[Ujemny]

Same problemy co? :D

[marcindzieg]

Same problemy co? :D

 

Oj same. Jak widzisz świat nie chce być zero-jedynkowy. Apropos ściągania - prawnik stwierdził że według ustawy nic nie można ściągać bez zgody właściciela. Legalne możesz jedynie zrobić kopie tego co masz.

[Ujemny]

Widze tak samo dobrze interpretuje teksty jak ty.

[pod_innym_nickiem]

Też nie do końca. Możesz ściągnąć tylko materiał do rozdzielczości, w której go kupiłeś. Więc jak masz coś na CD to nie możesz sobie ściągnąć gęstszego formatu. Bo to nielegalne. Poza tym nie wszyscy lubią grzebać po pirackich stronach. Szczególnie jak ma to samo w domu na nośniku. I nie każdy ma szybki internet.

 

Jesteś nieukiem jakich mało. Czytasz jakieś pierdoły na sieci i w dodatku (o zgrozo) wypisujesz pierdoły.

Co do prawa autorskiego napisałeś tak kuriozalną i kretyńską rzecz, że na Twoim miejscu bym się już więcej nie odzywał - przeczytaj art. 23 Ustawy o Prawie Autorskim. Potem poczytaj (bo z pewnością nie pojmiesz przepisu) wykładnie jakie są dostępne w orzeczeniach sądowych i w interpretacjach na forach prawnych.

 

Co do przesyłu danych cyfrowych i ich kopiowania - tu jesteś (sorry) durny jak but. Innych słów mi brak. UWAGA!! - wykłady na uczelniach wyzszych są otwarte dla wszystkich. Można przyjść usiąść w ławach i posłuchać. Zazwyczaj nie zadaje sie pytań podczas wykładów (bo to nie ćwiczenia) ale jak się zgłosisz i grzecznie zapytasz to jest szansa na dyskusję. Tylko uważaj by po wysłuchaniu pytania wykładowca nie zaczął sie turlać po podłodze ze śmiechu. Polecam udać się na najblizszą politechnikę na wykłady z technologii transmisji sygnałów cyfrowych czy na wykłady z technologii obróbki danych i sygnałów cyfrowych. Wykłady takie znajdziesz na wydziałach automatyki i robotyki, elektroniki, teleinformatyki, itp

I powtarzam raz jeszcze - wykłady są otwarte dla WSZYSTKICH.

[marcindzieg]

Pomijawszy że brak Ci kultury to może oprócz steku wyzwisk napisz coś konkretnego na temat. Bo na razie to jest kupa nic nie wnoszących ogólników, napisanych w chamski sposób. Jeśli zamiast plucia byś poświęcił chwilę i przeczytał ze zrozumieniem co napisałem, to choć w to wątpię, zauważył byś że praktycznie nic od siebie nie napisałem o przesyle danych. Ograniczałem się tylko i wyłącznie do odczytu cdaudio, opierając się na artykule z linku. Ale autorzy pewnie też są kretynami. Załóż tam konto i też ich opluj. Co się będziesz ograniczał. A co do Twoich wypocin o prawie autorskim - kup dvd, sciąg Bluraya z tym samym filmem i poinformuj o tym właścicieli. Wypróbuj jak to działa i napisz. Może być w sposób równie chamski. Pewnie dlatego masz takiego nicka.

 

PS

A jak już przebrniesz przez to wszystko to spróbuj napisać co takiego bzdurnego napisałem o przesyle danych cyfrowych i ich kopiowaniu? Tylko konkretnie.

 

PS 2

Za moich czasów na AGH można było zadawać pytania podczas wykładu.

 

Widze tak samo dobrze interpretuje teksty jak ty.

 

Wypróbuj w praktyce. Pochwal się co ściągnąłeś właścicielom.

[pod_innym_nickiem]

...zauważył byś że praktycznie nic od siebie nie napisałem o przesyle danych. Ograniczałem się tylko i wyłącznie do odczytu cdaudio, opierając się na artykule z linku.

[...] A co do Twoich wypocin o prawie autorskim - kup dvd, sciąg Bluraya z tym samym filmem i poinformuj o tym właścicieli. Wypróbuj jak to działa i napisz. Może być w sposób równie chamski. Pewnie dlatego masz takiego nicka.

Wypróbuj w praktyce. Pochwal się co ściągnąłeś właścicielom.

 

I dalej pierdoły wypisujesz. Co gorsza wypisujesz te pierdoły pomimo wskazówki jakiej podałem odnośnie przeczytania i zrozumienia art. 23 ust. o pr.aut.

A czym niby do kur...wy nedzy jest odczyt płyty CD? Czyżby to nie był przesył danych cyfrowych?!

 

Tak, jestem chamski bo nie znoszę głupich i niedouczonych ludzi.

Owszem, można mieć braki w wiedzy, nie jest możliwym znać się na wszystkim. Ale wówczas osoba, jaka nie ma pojęcia o danym zagadnieniu nie powinna się na dany temat wypowiadać z pozycji wyroczni. Gówno wiesz i co gorsza zamiast zapytać czy dopytać to wypisujesz takie androny, że należałoby sie tylko usmiechnąć z politowaniem.

Ale niestety czytają te forum różne osoby i potem za takim nieukiem i ignorantem techniczno naukowym powtarzają te 'objawione' prawdy.

 

Na temat prawa autorskiego porozmawiam z Toba na forum prawnym forumprawne.org czy na łamach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zresztą jak wpiszesz w wyszukiwarke na forum prawnym frazę 'użytek osobisty' to wyskoczy sporo tekstu mówiącego o pobieraniu treści z internetu. Przeczytaj i postaraj sie zrozumiec.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcindzieg]

Wiesz co - jesteś pospolitym burakiem. Który nie mając nic konkretnego do powiedzenia obraża innych. Jak się trochę nauczysz kultury to możemy podyskutować. Z mojej strony EOT.