Skocz do zawartości
IGNORED

Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?


Harrold1986

Rekomendowane odpowiedzi

.

 

Większa ilość informacji wynika wyłącznie z większego rozmiaru. Po pomniejszeniu odpowiednim algorytmem ilość informacji jest taka sama. Minimalne różnice mogą ale nie muszą istnieć. Wynikają one z reguły z większego napakowania pikseli. Ciekawą sprawą są matryce Sigmy gdzie ekstrapolacja x3 (np z 4 do 12 MP) może przebiegać bezstratnie.

[...]

Ty naprawdę myślisz, że ta poprawka uratuje twoją ignorancję w temacie?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zawsze możesz udzielić własnej odpowiedzi na pytanie. Pamiętaj jednak o założeniach: oba zdjęcia w dwóch rozdzielczościach zostały wykonane tą samą puszką z tą samą dedykowaną optyką, w identycznych warunkach oświetleniowych, z identycznymi ustawieniami: przysłona, czas, balans bieli, czułość itp. Jedno miało (załóżmy) 8MP a drugie 4 MP.

Silna grupa pod wezwaniem, ;-)

 

Spotkałem takich mądrali m.in. w temacie "Czy Bóg istnieje". Jak się skończą argumenty (no bo nieprzemyślane i dziurawe były, no i elementarnej wiedzy brakuje) to zawsze można pojechać populistycznym bełkotem - niczym przemądra poseł Kempa (przykład powyżej).

 

Największy problem z Wami jest taki, że nie macie pojęcia czego nie wiecie. Bo ego nadęte jak świński pęcherz to trochę za mało żeby prowadzić sensowną dyskusję.

 

I prędzej Rydzyk zostanie świadkiem Jehowy niż ktoś z grupy "fachowców do wszystkiego" z tego forum przyzna się do błędu.

 

To jest Wasz znak rozpoznawczy. Niczym Zorro.

Pytałem o Twój fotograficzny dorobek - też zero reakcji

Szkoda że jedyne na co Cię stać to chowanie głowy w piasek

 

Ja też cię wcześniej prosiłem o podanie przykładów - zero reakcji.

Klepanie trzy po trzy w necie, naginanie teorii tak , aby była zgodna z twoimi poglądami, uporczywe wmawianie, że lepsze jest gorsze

to twoja specjalność. Natomiast jak trzeba coś uzasadnić, podać przykłady - to już nie takie proste, więc lepiej schować głowę w piasek.

 

Nie rozumiem co ma wspólnego mój dorobek fotograficzny z twoją ignorancją w tym temacie,

ale jak dobrze poszukasz w necie to może znajdziesz... kiedyś byłem obecny na portalach fotograficznych typu onephoto, czy obiektywni.

Nie do końca uważam, aby porównania audio vs foto były do końca prawidłowe. Pewnych istniejących analogii zawsze należy używać z rozsądkiem. Ponadto jest to forum audio... Ludzi oceniających jakość aparatu po ilości megapikseli zawsze porównywałam do tych, którzy oceniali zestaw audio po ilości watów we wzmacniaczu. ;) Niektórzy muszą widzieć na fotografii pory skóry modelki i dla tych są wysoko-megapikselowe matryce. Dla innych wystarczy sam "zarys". Większe zdjęcie ma większą ilość informacji tylko, że niekoniecznie wiele z tego wynika. Dla pewnych osób mogą być to informacje niepotrzebne (wspomniane pory skóry - po co je oglądać, jak się nie chce?) i wystarczy im matryca z mniejszą ilością pikseli. O jakości obrazu, podobnie jak o jakości w audio decyduje całokształt "toru": stosunek wielkości matrycy do ilość pikseli na niej, rodzaj obiektywu i zastane warunki oświetleniowe. Także obiektywy są często "wąskim gardłem" dla współczesnych bardzo gęsto upakowanych matryc: po prostu optyka nie jest w stanie często wydusić pełnego potencjału z takiej matrycy. Tutaj kolejna analogia: nie wystarczy sama gęsto upakowana matryca, aby fotografia od razu wskoczyła na kosmiczny poziom doskonałości i głębi. Potrzeba, aby każdy z elementów spełniał pewne standardy. Inaczej te dodatkowe informacje będą niczym "szum tła". Wolę bardzo dobrze skonfigurowany zestaw przeznaczony dla CD, niż przeciętny pod pliki w wysokiej rozdzielczości.

Trzywarstwowa matryca Foveon (każda warstwa oddzielnie dla każdego z kolorów podstawowych) daje np w przypadku modelu SD-14 końcową rozdzielczość 14 MP (4608x3072 - 3x4.6MP).

 

Litości. 3 matryce 3 Mpx nie dają zdjęcia o rozdzielczośći 9Mpx, walnij się w głowę wielki fotografie. Naciskać spust w migawce to możesz i ty, ale kwestie techniczne to ty chłopie sobie daruj bo co temat to kolejna obciachowa porażka na elementarnym poziomie.

3 Matryce każda zapisująca inny kolor zwiększa ci po prostu objętość zdjęcia, które nadal jest 3Mpx, ale dzięki większej ilości zapisanych informacji daje to większą możliwość obróbki cyfrowej na poziomie kolorów.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Diskomaniaku mam dla ciebie propozycję- jesteś juz wyśmiewany za lamerstwo na forum foto i audio, pomyśl jeszcze o forum motoryzacyjnym. Tam miałbys dopiero pole do popisu. Jeśli jeździsz Golfem, Passatem,lub cp gorsza dresiarskim BMW tom miałbyś ujście dla swojego jadu na lata.

 

Merytorycznie w temacie audio- wyzwałem cię na merytoryczna dyskusję już kilkukrotnie, bez odpowiedzi. Napisałem wyraźnie że nikt na świecie nie ma prawa powiedzieć że 16 bitowe nagranie może lepiej zabrzmieć od 24 bitowego oryginału, bo nagranie 16 bitowe to tylko stratnie skompresowana kopia dla potrzeb budżetowego rynku CD. Nikt na forum nie odważył się z tym dyskutować, uważam więc temat wątku za wyczerpany, a adminów kolejny raz proszę o jego zamknięcie dla ochrony kultury na forum. Już teraz jak się z kimś rozmawia na temat forum audiostereo od razy pojawia się wiele mówiący grymas i tekst o złośliwościach i braku fachowości wśród forumowiczów. Na forum komputerowym jak procesor jest mocniejszy to jest mocniejszy, na forum video jak TV ma 4k to w życiu nikt nie odważy się wpisać że najlepszy nawet na świecie FullHD miałby jakieś szanse. Natomiast na forum audio zwykły Diskomaniak wymyślił sobie że płyta CD powstała wskutek stratnego skompresowania z 24 bitowego studyjnego materiału jest lepsza od oryginału.

Jeszcze jedno- kilkukrotnie padł argument że na TV 32" nie widać różnicy między HD a SD. Proszę sprawdzić to na 23" ekranie np. na koncercie [157132]_JarreJeanMichel_SolidarnoscLive.dvd.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Solidarność Live w kadrach ukazujących widownię w wersji BD widać nawet dokładnie chusteczki w marynarkach. Różnica na korzyść BD jest kolosalna już na tak małym ekranie, nie mówiąc o 40" gdzie DVD nie da się wogóle oglądać. A może Diskomaniak zaraz nam powie że audio powinniśmy słuchać z większej odległości to nie będzie słychać różnicy między 16 a 24 ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wolę bardzo dobrze skonfigurowany zestaw przeznaczony dla CD, niż przeciętny pod pliki w wysokiej rozdzielczości.

 

Niby proste. Ale niektórzy wolą 5 kg kiełbasy z Biedry niż kilogram z Delikatesów. Rzecz gustu.

Panowie,to nie Forum fotograficzne! Get lost z tym tematem! Re 24 vs 20 vs 16- 3 pytania: 1/skad takie zainteresowanie procesorami TDA? 2/amerykanscy audiofile wskazuja na 508.20 jako lepiej brzmiacy niz 508.24? dlaczego? 3/w swoj ultradrogi flagowy Cd 12 Linn wstawil przetworniki 20bitowe? podobnie TagMcLaren w swoj cd20r? mialem ich dac 24bitowy i player brzmial lepiej?

Panowie,to nie Forum fotograficzne! Get lost z tym tematem! Re 24 vs 20 vs 16- 3 pytania: 1/skad takie zainteresowanie procesorami TDA? 2/amerykanscy audiofile wskazuja na 508.20 jako lepiej brzmiacy niz 508.24? dlaczego? 3/w swoj ultradrogi flagowy Cd 12 Linn wstawil przetworniki 20bitowe? podobnie TagMcLaren w swoj cd20r? mialem ich dac 24bitowy i player brzmial lepiej?

To akurat jest proste: piszesz o przetwarzaniu CD czyli 16 bitów, z których nie wyciągniesz informacji 24 a nawet 20 bitowej. Zatem pewnymi zabiegami algorytmicznymi można "wygładzić" wyniki kwantowania ale to zależy wyłącznie od algorytmu a nie od ilości bitów przetwornika. Pewnie ten algorytm który został zastosowany w 20bitowych jest lepszy (bardziej przyjazny dla ucha- tu analogia lampa-tranzystor).

 

Co innego przy zastosowaniu sygnału 24 bitowego którego 20 bitowym nie odczytasz...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie do końca uważam, aby porównania audio vs foto były do końca prawidłowe. Pewnych istniejących analogii zawsze należy używać z rozsądkiem. Ponadto jest to forum audio... Ludzi oceniających jakość aparatu po ilości megapikseli zawsze porównywałam do tych, którzy oceniali zestaw audio po ilości watów we wzmacniaczu. ;) Niektórzy muszą widzieć na fotografii pory skóry modelki i dla tych są wysoko-megapikselowe matryce. Dla innych wystarczy sam "zarys". Większe zdjęcie ma większą ilość informacji tylko, że niekoniecznie wiele z tego wynika. Dla pewnych osób mogą być to informacje niepotrzebne (wspomniane pory skóry - po co je oglądać, jak się nie chce?) i wystarczy im matryca z mniejszą ilością pikseli. O jakości obrazu, podobnie jak o jakości w audio decyduje całokształt "toru": stosunek wielkości matrycy do ilość pikseli na niej, rodzaj obiektywu i zastane warunki oświetleniowe. Także obiektywy są często "wąskim gardłem" dla współczesnych bardzo gęsto upakowanych matryc: po prostu optyka nie jest w stanie często wydusić pełnego potencjału z takiej matrycy. Tutaj kolejna analogia: nie wystarczy sama gęsto upakowana matryca, aby fotografia od razu wskoczyła na kosmiczny poziom doskonałości i głębi. Potrzeba, aby każdy z elementów spełniał pewne standardy. Inaczej te dodatkowe informacje będą niczym "szum tła". Wolę bardzo dobrze skonfigurowany zestaw przeznaczony dla CD, niż przeciętny pod pliki w wysokiej rozdzielczości.

 

Dokładnie tak.

 

Litości. 3 matryce 3 Mpx nie dają zdjęcia o rozdzielczośći 9Mpx, walnij się w głowę wielki fotografie. Naciskać spust w migawce to możesz i ty, ale kwestie techniczne to ty chłopie sobie daruj bo co temat to kolejna obciachowa porażka na elementarnym poziomie.

3 Matryce każda zapisująca inny kolor zwiększa ci po prostu objętość zdjęcia, które nadal jest 3Mpx, ale dzięki większej ilości zapisanych informacji daje to większą możliwość obróbki cyfrowej na poziomie kolorów.

 

Polecam definicję słowa 'interpolacja". A przy okazji uwielbiam to sieciowe napinanie się. Jak chcesz zapraszam na fotograficzną konfrontację w realnym świecie. Zobaczymy co potrafisz. Dam Ci nawet D4 z 24-70 f2.8 a sam podepnę pod cyfrę przedpotopowy system Hexanona.

 

Diskomaniaku mam dla ciebie propozycję- jesteś juz wyśmiewany za lamerstwo na forum foto i audio, pomyśl jeszcze o forum motoryzacyjnym. Tam miałbys dopiero pole do popisu. Jeśli jeździsz Golfem, Passatem,lub cp gorsza dresiarskim BMW tom miałbyś ujście dla swojego jadu na lata.

 

Merytorycznie w temacie audio- wyzwałem cię na merytoryczna dyskusję już kilkukrotnie, bez odpowiedzi. Napisałem wyraźnie że nikt na świecie nie ma prawa powiedzieć że 16 bitowe nagranie może lepiej zabrzmieć od 24 bitowego oryginału, bo nagranie 16 bitowe to tylko stratnie skompresowana kopia dla potrzeb budżetowego rynku CD. Nikt na forum nie odważył się z tym dyskutować, uważam więc temat wątku za wyczerpany, a adminów kolejny raz proszę o jego zamknięcie dla ochrony kultury na forum. Już teraz jak się z kimś rozmawia na temat forum audiostereo od razy pojawia się wiele mówiący grymas i tekst o złośliwościach i braku fachowości wśród forumowiczów. Na forum komputerowym jak procesor jest mocniejszy to jest mocniejszy, na forum video jak TV ma 4k to w życiu nikt nie odważy się wpisać że najlepszy nawet na świecie FullHD miałby jakieś szanse. Natomiast na forum audio zwykły Diskomaniak wymyślił sobie że płyta CD powstała wskutek stratnego skompresowania z 24 bitowego studyjnego materiału jest lepsza od oryginału.

Jeszcze jedno- kilkukrotnie padł argument że na TV 32" nie widać różnicy między HD a SD. Proszę sprawdzić to na 23" ekranie np. na koncercie [157132]_JarreJeanMichel_SolidarnoscLive.dvd.jpg

JARRE, JEAN MICHEL

Solidarność Live w kadrach ukazujących widownię w wersji BD widać nawet dokładnie chusteczki w marynarkach. Różnica na korzyść BD jest kolosalna już na tak małym ekranie, nie mówiąc o 40" gdzie DVD nie da się wogóle oglądać. A może Diskomaniak zaraz nam powie że audio powinniśmy słuchać z większej odległości to nie będzie słychać różnicy między 16 a 24 ?

 

Nie jestem zarejestrowany na żadnym forum foto. Do merytorycznej dyskusji potrzeba wiedzy a Ty jej nie masz więc nie mamy o czym rozmawiać.

 

To akurat jest proste: piszesz o przetwarzaniu CD czyli 16 bitów, z których nie wyciągniesz informacji 24 a nawet 20 bitowej. Zatem pewnymi zabiegami algorytmicznymi można "wygładzić" wyniki kwantowania ale to zależy wyłącznie od algorytmu a nie od ilości bitów przetwornika. Pewnie ten algorytm który został zastosowany w 20bitowych jest lepszy (bardziej przyjazny dla ucha- tu analogia lampa-tranzystor).

 

Co innego przy zastosowaniu sygnału 24 bitowego którego 20 bitowym nie odczytasz...

 

24 bitów nie uzyskasz w ogóle. Maksymalna rozdzielczość jest na poziomie 18-20 bitów. Co więcej, kości stricte 24-bitowych prawie nie ma. Wszystkie są jednobitowe (delta-sigma) o teoretycznej rozdzielczości 24 bity.

Re 24 vs 20 vs 16- 3 pytania: 1/skad takie zainteresowanie procesorami TDA?

 

bo dają "organiczny" dźwięk :)

 

 

jednak porównam do kwestii wizyjnej:

dla mnie tv z podświetleniem led jest nienaturalny - nie chcę oglądać takiego obrazu, w niczym nie przypomina rzeczywistości. I naprawdę nie interesuje mnie, że to jest nowsza technologia, ludzie to kupują itd - skoro im się podoba, niech sobie kupują - to oni psują oczy. Dla mnie rzeczywistość za oknem tak nie wygląda jak na tv led.

 

A chcąc odzwierciedlić rzeczywistość (do czego podobno dążymy w audio) - należałoby oglądać specjalny rodzaj programów na nich (albo do każdego rodzaju nadawania - mieć inny tv (inny przetwornik w analogii audio)

 

i tak samo jest z wysoką rozdzielczością w przetwornikach - jak jest źle "oprzyrządowana" - daje czasem mało naturalny dźwięk.

tak ja to odbieram

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Diskomaniak napisał kolejne odkrycie "...24 bitów nie uzyskasz w ogóle. Maksymalna rozdzielczość jest na poziomie 18-20 bitów. Co więcej, kości stricte 24-bitowych prawie nie ma. Wszystkie są jednobitowe (delta-sigma) o teoretycznej rozdzielczości 24 bity. ..".

To dopiero znawca- kto dzisiaj stosuje jeszcze przetworniki 24 bitowe ? Już nawet w odtwarzaczach BD budżetowego Panasonica siędzą 32 bitowe, a co dopiero u zacnych producentów. Dopiero właśnie 32 bitowe pozwalają na wierne odtworzenie 24 bitowego zapisu. W tym momencie Diskomaniaku wyłazi twoje zacofanie i brak otwartego umysłu- pomyśl najpierw zanim coś napiszesz. Jeśli ja pisałem coś rok temu o wspaniałych płytach SACD to już wtedy pisałem że toprzecież badziewie bo pojawią się BluRay PureAudio czy właśnie obecnie rewelacyjne pliki StudioMaster. Albo się rozwijasz albo stoisz w miejscu.

 

Jeśli chodzi o resztę toru to przypominam raz jeszcze- w naszej dyskusji wzięliśmy za punkt wyjścia fakt że w dzisiejszych czasach do odtwarzania gęstych nagrań nie potrzeba juz ułomnych amplitunerów itp. Płytę CD odtwarzamy na odtwarzaczu CD który ma przecież wejscie na DAC-a więc możemy tu podpiąć dowolny transport gęstych nagrań i reszta toru czyli przetwornik, wyjście analogowe, wzmacniacz i kolumny są te same. Ja rozumiem Diskomaniaku że swoje doświadczenie w temacie Hires zdobywałeś na plastikowym kinie domowym, ale to nie to forum. Kiedy ty słuchałeś nagrań 5.1 na jamnikowym kinie domowym, ja miałem zestaw kolumn 5.1 rozstawiony w obrębie koła, jak zalecało Sony do SACD, słuchałem płyt 4-kanałowo na 2 stereofonicznych wzmacniaczach- ulubiona konfiguracja recenzentów w prasie audio itd. Ty natomiast kupiłeś drogi kiedyś odtwarzacz CD na Allegro za 10% ceny i teraz udajesz mistrza. Całe życie natomiast przespałeś na klockach typu Technics czy Pioneer więc nie przesadzaj z tym doświadczeniem.

pozdrawiam

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

 

Polecam posty ludzi z elektronicznym wykształceniem i praktyką w tym np misiomora. To on pisał w sąsiednim wątku jaka jest możliwa do uzyskania maksymalna rozdzielczość i dlaczego tak się dzieje. Ja tylko powtórzyłem jego słowa aczkolwiek nie jest jedynym który tak uważa. Na pytanie zidjiana czy pliki 24/192 Linna to ściema także odpowiedział.

Powtórzę z innego wątku - a na co komu przetworniki 32-bitowe?

 

Może podpowiem - jak się ma poziom szumów do rozdzielczści 32-bitowej przy założeniu maksymalnej amplitudy sygnału 2V?

6dB na bit... 192dB!!! :D

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Czyli konkludując: audiofile wyśmiewają CD, aha i "prasa audio" cokolwiek to znaczy.

 

Więc format upadnie - jak nic, to znaczy będzie upadał jeszcze z jakieś 10 kolejnych lat. Bo już upada co najmniej z 5.

Płytę CD odtwarzamy na odtwarzaczu CD który ma przecież wejscie na DAC-a więc możemy tu podpiąć dowolny transport gęstych nagrań i reszta toru czyli przetwornik, wyjście analogowe, wzmacniacz i kolumny są te same

Mógłbyś to jakoś rozwinąć/uzupełnić bo nie do końca załapałem co , jak i z czym :)

 

Pozdr.

JacekPlacek

Polecam posty ludzi z elektronicznym wykształceniem i praktyką w tym np misiomora. To on pisał w sąsiednim wątku jaka jest możliwa do uzyskania maksymalna rozdzielczość i dlaczego tak się dzieje. Ja tylko powtórzyłem jego słowa aczkolwiek nie jest jedynym który tak uważa. Na pytanie zidjiana czy pliki 24/192 Linna to ściema także odpowiedział.

Diskomaniak zostaw Misiomora, Starego Audiofila i Rochu w spokoju. Oni tu nie zabiorą głosu, ośmieszyłeś sie na całego, nikt nie chce tonąć razem z Tobą.

Napisałem merytorycznie że nikt na świecie nie ma szans nagrania 16 bitowej płyty CD lepszej niż jej 24 bitowy oryginał z którego na skutek stratnej kompresji została nagrana. Nikt nie odważył się nawet zabrać głosu bo to PRAWDA a z faktami się nie dyskutuje i po sprawie. Audiofile powiedzieli NIE 16 bitowym płytom CD bo wolą 24 bitowe oryginały wprost ze studia nagraniowego.

 

Panowie juz niedługo słuchanie muzyki w domu będzie wyglądało tak- Kowalski siedzi w domu, łączy się ze studiem nagraniowym swojego ulubionego wykonawcy, pobiera 32 bitową wersje demo jedo nowego nagrania, pisze na forum artysty o swoich wrażeniach po przesłuchaniu, potem kupuje 32 bitowy plik Studio Master kiedy nagranie ma juz postać finalną. Potem nalewa sobie lampkę wina i rozsiada się wygodnie by wysłuchać stronę B ulubionego Longa. A w innym domu krytym strzechą Diskomaniak słucha 16 bitowo, a rok mamy 2025...

Baranie powiedz sobie do lusterka. Koniecznie poproś ciocię żeby ci kupiła słownik ortograficzny bo nie dość że jesteś kompletnym lamerem to jeszcze pisać po polsku nie potrafisz.

 

Upraszam o wybaczenie, poprawnie piszę po 18, kiedy przesiadam się na firefoxa :)

 

Badziewny wzmacniaczyk, gówniane kolumienki i tandetna karta dźwiękowa - taką oto konfigurację ma guru gęstych formatów.

 

Najniższe chwyty to twoje drugie imie :)

I nie jestem góru gęstych formatów, ja na swojej gównianej konfiguracji nie słyszę róznicy między mp3 320 a flacem, ja zwyczajnie prostuję twoją debilną argumentację tłumacząc jak jest w rzeczywistości. A to, że w twoim mózgu obie te rzeczy się nie mieszczą to już inna kwestia.

 

A co do fotografii to chciałbym żebyś miał dorobek przynajmniej taki jak mój. Ale wtedy pisałbyś zupełnie inaczej. Podobnie byłoby z większym osłuchaniem.

 

To jaki masz dorobek w fotografii (czy w ogóle jakiś) to nie ma nic wspólnego z tym, że tam też nie rozumiesz w jaki sposób działa ten sprzęt i jakie znaczenie mają poszczególne parametry.

 

Poza tym nie rozumiem po co w kółko tak siebe chwalisz, nikt cię inny nie chwali i sobie kompensujesz na forum?

 

Pokaż ten swój dorobek fotograficzny, gdzie wystawy, gdzie publikowane? Wielcem ciekaw, skoro już zacząłeś.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Mógłbyś to jakoś rozwinąć/uzupełnić bo nie do końca załapałem co , jak i z czym :)

 

Pozdr.

JacekPlacek

Chłopie wiele osób na forum tego nie rozumie, stąd kilka wpisów popierających Diskomaniaka i 16 bitów. Nowoczesne odtwarzacze CD albo nie mają już wogóle napędu i nadaja się tylko i wyłącznie do słuchania plików, albo mają napęd Cd/SACD i DAC-a w środku z wejściem cyfrowym do niego. W tym momencie nie można już mówić że odtwarzacz CD za milion zielonych gra lepiej od gestych plików bo ma np. wyjście analogowe na lampach, ponieważ do tego samego odtwarzacza można się wpiąć gęstym transportem wprost do jego DAC-a i stąd do jego wspaniałego wyjścia analogowego i dalej na ten sam wzmacniacz i te same kolumny. Diskomaniak robił przez jakiś czas ludziom na forum wodę w głowach pisząc złośliwie że gęstych formatów słucha się na "innym" mniej szlachetnym sprzęcie, co było oczywistym kłamstwem. Teraz po moich wyjaśnieniach wszystko już jest jasne. Polecam test dowolnego z nowych odtwarzaczy np. najnowszy model Pioneera (50-ka np. ma i USB i wejścia cyfrowe- patrz inny wątek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy teraz wszystko jasne ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

 

vide post edit

 

Na początek ostatnia oferta jakże zacofanej firmy, niewątpliwie gorszej od audiofilskiego Pioneera, Sony czy Marantza: Audio Note. W ofercie odtwarzacze na kościach 16 i 18-bitowych. Nawet te bardzo drogie: http://www.audionote.co.uk/products/_home_products_01.shtml Kolejna kiepska zacofana firma to Naim Audio. W ofercie żadnych SACD czy DVD-Audio. Krótka notka na temat CD 555 "The CD555 makes no attempt to play DVDs, DVD-As or SACDs. It does not have a digital output. Nor does it have a variable output. The CD555 simply plays CDs and at that it excels. We are confident that it is the best CD player ever.". http://www.naimaudio.com/hifi-products Tak więc nie wszystkie dobre i znane firmy mają ochotę na zabawę w to co nowe. Niektóre koncentrują się na tworzeniu dobrych urządzeń.

 

PS Rotel także zrezygnował z "gęstych" odtwarzaczy.

Niektóre dalej robią gramofony co nie dowodzi zupełnie niczego

 

W każdym razie Naim tak pisze o swoim DACu:

 

"The Naim DAC provides eight S/PDIF inputs, two USB inputs, and is capable of handling audio data sampled at up to 768kHz and with up to 24bit resolution. It not only brings all the digital inputs together into the analogue domain, but does so with a level of performance that can compete with the finest from any Naim CD player to provide unrivalled musical fulfilment.."

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

I te ze stajni Kuzmy czy Transrotora a nawet VPI potrafią zagrać naprawdę dobrze. Dwa pierwsze porównywalnie do bardzo dobrych źródeł cyfrowych.

vide post edit

 

Na początek ostatnia oferta jakże zacofanej firmy, niewątpliwie gorszej od audiofilskiego Pioneera, Sony czy Marantza: Audio Note. W ofercie odtwarzacze na kościach 16 i 18-bitowych. Nawet te bardzo drogie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Kolejna kiepska zacofana firma to Naim Audio. W ofercie żadnych SACD czy DVD-Audio. Krótka notka na temat CD 555 "The CD555 makes no attempt to play DVDs, DVD-As or SACDs. It does not have a digital output. Nor does it have a variable output. The CD555 simply plays CDs and at that it excels. We are confident that it is the best CD player ever.".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Tak więc nie wszystkie dobre i znane firmy mają ochotę na zabawę w to co nowe. Niektóre koncentrują się na tworzeniu dobrych urządzeń.

 

PS Rotel także zrezygnował z "gęstych" odtwarzaczy.

 

I to ma dowodzić wyższości CD nad gęstymi plikami?

To jest dowodem jedynie na to, że te firmy po prostu wolą produkować CD playery, bo lepiej się sprzedadzą.

Na rynku jest znacznie więcej płyt CD niż hi-res, więc obiektywnie rzecz ujmując - co się będzie lepiej sprzedawać: CD playery, czy odtwarzacze gęstych formatów?

Poza tym odtwarzacze strumieniowe są przyszłością jeśli chodzi o odtwarzanie gęstych, ale także tych "gorszych" plików,

więc w tym kierunku niedługo będzie szła produkcja firm... być może także tych, które teraz nie robią hi-res playerów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

oto co NAIM pisze o gęstych plikach w swojej bazie wiedzy :)

 

"24 refers to bits of dynamic range, 96 and 192 are measured in kHz and refer to the number of times an analogue signal is sampled per second to convert it into a digital signal.

 

To give some context, a CD is recorded as 16-bit, 44.1khz audio. This means that it can reproduce 16 bits of dynamic range, or 65,536 possible volume levels. Every extra bit doubles the available levels of volume, so 24 bits mean 16,777,216 possible volume levels, or 256 times as many as a CD.

 

 

96khz and 192khz sampling rates mean that the original analogue signal is sampled, or sliced, 96,000 or 192,000 times per second instead of the 44,100 samples used by CD. When pieced back together, the resultant waveform more closely resembles the original analogue signal than CD could ever achieve.

 

More details of the benefits of high-resolution music can be found in the Naim White Papers available here.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) "

 

Proszę bardzo Discomaniak, wiedza prosto od autorytetów na które się powołujesz :)

 

Ale spoko, doskonale wiem, że jesteś tak głupi, że dalej będziesz brnął w swoje rojenia.

 

być może także tych, które teraz nie robią hi-res playerów.

 

Napewno nie mówimy to o naimie, bo onie produkują DACe, odtarzacze sieciowe, hard drive playery i bóg wi co jeszcze. A DAC zaliczają nawet do swojej classic series :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ujemny ja Ci nie ubliżam. Przynajmniej nie personalnie, stwierdziłem tylko że masz kiepski sprzęt bo masz i to jest fakt. Napisałem że jesteś lamerem bo jesteś. Natomiast nie piszę że jesteś baranem ani że jesteś głupi. Jeden już chciał mi tutaj odwinąć ale takie pseudo groźby może sobie w buty wsadzić. Ciebie też ostrzegam przed epitetami ad personam.

Cały ten Twój cytat nie zmienia faktu że Naim nie ma w swojej ofercie żadnego playera SACD czy DVD-Audio a o to mi chodziło.

Nie zmieni to też faktu że bezsensem jest ripowanie winylu do 24/192 (biorąc pod uwagę dynamikę i pasmo przenoszenia) oraz zgrywanie starego materiału analogowego w "gęstym" formacie. Ułomność rejestracji analogowej powoduje że nic z tym zrobić się nie da. I śmieszą mnie te Wasze poznajdywane w sieci "argumenty" jak np zrzut fragmentu albumu Rush - Moving Pictures wrzucony przez audioholika. Jakie to wysokie pasmo ma w 24/96 a jakie kiepskie w 16/44.1. Nasz guru "gęstych" formatów zapomniał że ten album był jednym z pierwszych w historii które były nagrywane w pełni cyfrowo a więc w 16-bitach. Skąd więc wersja 24/96 i tak wysokie pasmo przenoszenia? Faktycznie bardzo merytoryczny argument;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.