Skocz do zawartości
IGNORED

Excel's Audio Nirvana - tylko winyl !


excel

Rekomendowane odpowiedzi

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Interpolacja? Może w skali mikro, biorąc pod uwagę jeden napęd z układem elektronicznym, ale napędy i elektronika różnią się więc i wyniki sa różne. Jeżeli różne napędy w wyniku intepolacji uzyskują różne wyniki to ja bym jednak obstawał, że mamy do czynienia z interpretacją.

 

Idąc dalej- podsunę temat Staremu Głucholcowi

 

Robiąc kopię na lapku oryginalnej płyty, pierwszą kopię, z prędkością x4, na sensownym CD-R, nie jakimś no name, ale też nie z przeznaczeniem do audio, jestem w stanie wykazać róznice na niekorzyśc kopii. Różnice nie są duże i zapewne poległbym w czasie ślepych testów, ale bezpośrednie porównanie zwraca uwage na przycięcie skrajów i lekkie spłycenie sceny. Róznice są wyraźniejsze wraz ze wzrostem prędkości nagrywania.

 

Ot, zerojedynkowy zapis.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

chyba interpolacje ?

Nie. Ignorancja.

 

Drogi Excelu - w Hi-Endzie gra wszystko. Kable, podstawki, nawet kable LAN. Ale my się tu poruszamy w obrębie zwykłego pospolitego świata, w którym rządzi matematyka i fizyka, zaś standardy techniczne nie są podważane przez wysoką cenę. Jeśli oryginalną płytę CD z muzyką skopiuję na drugi CD i zabieg powtórzę sto razy, to kopia numer 100 będzie bit po bicie taka sama jak oryginał. W hajendzie oczywiście to nie ma znaczenia, bo tam oprócz bitów muzykę przenoszą również eteryczne duszki hajendu.

Ale wróćmy do pytania jakie postawiłeś kilka postów temu. Kopia jest identyczna, ale ważne jest także Z CZEGO ta kopia jest. Jeśli zrobisz kopię utworu z oryginalnej CD i kopię ze ścieżki dźwiękowej tego kawałka z Youtube, to obie kopie będą zgodne ze swymi oryginałami. Ale pomiędzy tymi kopiami będzie dość spora różnica.

 

post-38867-0-62488000-1362410294_thumb.jpg

 

Na obrazku jest spektrum z utworu Layla Erica Claptona. Od 1:30 do 1:45. Jedna wersja prosto z CD w pliku wav, a druga z Youtube z kompresją mp3.

Kolor różowy to oryginał, na to nałożony jest wykres z mp3 (po wyrównaniu głośności) i to jest ten szaroniebieski, tam gdzie się pokrywają wyszedł fiolet.

Widać wyraźnie, że mp3 w praktyce kończy się na 11kHz, wav dopiero na 20kHz. Drobne różnice pojawiają się w paśmie niskim, gdzie mp3 jest głośniejsze w niektórych momentach, potem mamy podwyższenie głośności w zakresie gdzieś 7-10kHz, żeby nam się wydawało, że jest dużo wysokich.

Podobnie będzie gdy porównasz te "pirackie" płyty z oryginałami.

Interpolacja? Może w skali mikro, biorąc pod uwagę jeden napęd z układem elektronicznym, ale napędy i elektronika różnią się więc i wyniki sa różne. Jeżeli różne napędy w wyniku intepolacji uzyskują różne wyniki to ja bym jednak obstawał, że mamy do czynienia z interpretacją.

 

Idąc dalej- podsunę temat Staremu Głucholcowi

 

Robiąc kopię na lapku oryginalnej płyty, pierwszą kopię, z prędkością x4, na sensownym CD-R, nie jakimś no name, ale też nie z przeznaczeniem do audio, jestem w stanie wykazać róznice na niekorzyśc kopii. Różnice nie są duże i zapewne poległbym w czasie ślepych testów, ale bezpośrednie porównanie zwraca uwage na przycięcie skrajów i lekkie spłycenie sceny. Róznice są wyraźniejsze wraz ze wzrostem prędkości nagrywania.

 

Ot, zerojedynkowy zapis.

 

Też tak uważam i czasem sam się zastanawiam dlaczego tak jest bo powinno być to samo a nie jest.

Na obrazku jest spektrum z utworu Layla Erica Claptona. Od 1:30 do 1:45. Jedna wersja prosto z CD w pliku wav, a druga z Youtube z kompresją mp3.

Kolor różowy to oryginał, na to nałożony jest wykres z mp3 (po wyrównaniu głośności) i to jest ten szaroniebieski, tam gdzie się pokrywają wyszedł fiolet.

Widać wyraźnie, że mp3 w praktyce kończy się na 11kHz, wav dopiero na 20kHz. Drobne różnice pojawiają się w paśmie niskim, gdzie mp3 jest głośniejsze w niektórych momentach, potem mamy podwyższenie głośności w zakresie gdzieś 7-10kHz, żeby nam się wydawało, że jest dużo wysokich

- tu napisałeś rzeczy oczywiste - ale czy z tego ma wynikać, że płyty cd, te jak to ktoś napisał "No właśnie nie do końca piraty." są nagrywane z mp3 ?

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość StaryM

(Konto usunięte)

ale czy z tego ma wynikać, że płyty cd, te jak to ktoś napisał "No właśnie nie do końca piraty." są nagrywane z mp3 ?

Najczęściej były nagrywane z winyli, często na kiepskim sprzęcie. Potem "remasterowane" przez ignorantów.

NIE są to płyty nagrywane z oryginalnych taśm-matek, ani nawet z oryginalnych CD. Cała "legalność" takich płyt polegała na tym, że właściciel praw do muzyki nic nie wiedział o wydaniu takiej płyty.

Nawiasem mówiąc dziś już coraz trudniej takie płyty kupić, bo prawo się zmieniło. Jak już pisałem, wysyp takich płyt nastąpił chyba pod koniec lat 90 i w zasadzie skończył się ładnych parę lat temu.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Excel, jak byłem piękny i młody, a- ujmijmy to delikatnie-i nieświadomy, zdarzało mi się kupować okazje z koszy hipermarketowych. Dopóki sprzęt odtwarzający miałem taki tam, a radowała sama muzyka, czy raczej linia melodyczna- wszystko było wporzo.

Teraz, gdy pare lat minęło nie mam ani jednej takiej, bo sprzęt natychmiast obnaża jej ułomność techniczną i odechciewa się słuchania. Ot, porównanie: Miałem okazyjnie kiedyś kupiony The Wall live. Normalnie w sklepie kupione w dobrej cenie. Dziś wiem, że jakiś kutafon stał z Kasprzakiem, na którego nagrywał, w ostatniej linii publiczności, bo publiczność w zasadzie cały czas zagłusza fragmenty muzyki. Tylko jak Floydzi robią pierdut są w stanie zagłuszyć kasłanie jakiegoś gruźlika.

 

Przetrzepałem więc z szajsu jakiś czas temu swoja płytotekę i coraz uważniej przyglądam się dobrym tłoczniom.

 

Gdybyś mógł posłuchać coś takiego na CD, jestem przekonany, że byłbyś w sporej konsternacji:

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=john+surman+saltash+bells

Excel "jak tylko żartowałem" :)

 

Odnośnie księżyca - to tak, uważam, że byli ale z pewnością nie w '69.

I tej słabej jakości kopia którą wtedy wyemitowali w tv, gdzie widać nr rekwizytów na skałach :)

Ale to może na osobny wątek : )

Pozwolę sobie gorąco zaprotestować. Jestem absolutnym fanem filmów Stanley'a Kubrick'a. Chyba nie twierdzisz, że akurat ten opisany przez ciebie był źle wyreżyserowany?
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Jeszcze taka ciekawostka. Obecnie unikam zakupu płyt w MM czy Empiku, czy gdziekolwiek opatrzonych napisem w stylu "wydanie polskie" , "zagraniczna jakość, polska cena" itp. Różnica na niekorzyść polskiej wersji w przypadku płyt Amy Winehouse to tak jakby włożyć angielski oryginał do nagrywarki komputerowej i zrobić kopię x48. Pal licho cyknięcie mniej, czy więcej, płytszą scenę. Amy ma inny głos.

Pozwolę sobie gorąco zaprotestować. Jestem absolutnym fanem filmów Stanley'a Kubrick'a. Chyba nie twierdzisz, że akurat ten opisany przez ciebie był źle wyreżyserowany?

 

 

Gra cieni mu do końca nie wyszła, oraz drugie tło.

Też jestem jego fanem. Dopiero wczoraj obejrzałem sobie ponownie "Lśnienie"

Dziś wiem, że jakiś kutafon stał z Kasprzakiem, na którego nagrywał, w ostatniej linii publiczności,

- no dobrze, pomińmy to - pochlebiam sobie, że potrafię bezbłędnie odróżnić oryginalne nagranie studyjne od live i to nie po jakości, tylko po linii melodycznej - zatem jak mam Shadowsów, niby z kosza, ale jest to nagranie studyjne - to jego gorsze dla mnie brzmienie od winylu może być tłumaczone tylko ułomnością technologii płyty cd - kopiowanie z winyla jak chce StaryM, nie musi wcale oznaczać gorszej jakości powstałej w ten sposób cyfrowej "matki" ....

excelvinyl winylmania blog szukaj

Polecam mniej znany film Barry Lyndon, chyba najbardziej dopracowane dzieło Kubricka, niesamowite ujęcia i dbałość o detale. No i oczywiście Mechaniczną pomarańcze.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

- no dobrze, pomińmy to - pochlebiam sobie, że potrafię bezbłędnie odróżnić oryginalne nagranie studyjne od live i to nie po jakości, tylko po linii melodycznej - zatem jak mam Shadowsów, niby z kosza, ale jest to nagranie studyjne - to jego gorsze dla mnie brzmienie od winylu może być tłumaczone tylko ułomnością technologii płyty cd - kopiowanie z winyla jak chce StaryM, nie musi wcale oznaczać gorszej jakości powstałej w ten sposób cyfrowej "matki" ....

 

Pokazujemy ci jedynie jak nieprzyzwoicie złe rzeczy możesz znaleźć w koszu OKAZJE. Czy to live, czy to studyjne. Jeden piesek. Jak chcesz tanio sensowne jakościowo CD przejrzyj ofertę używanych płyt dobrych wytwórni na portalu aukcyjnym. Dziś sporo ludzi jara się plikami, kupi płytę CD, zripuje i opycha za pół ceny. To jest dobry "kosz z okazjami" jeśli chodzi o to co oferuje jakościowo nośnik CD.

 

ECM

ACT

High Note

Blue Note

Decca

Deutsche Grammophon

Chesky Records itp

http://audiolifestyle.blogspot.com/2010/07/audiophile-top-ten.html

 

a więc wpisujemy w przeglądarke aukcyjną ECM, czy inny blue Note, używane i szukamy okazji cenowych :)

http://allegro.pl/listing.php/search?buy=5&category=175&change_view=1&string=ecm

http://allegro.pl/listing.php/search?string=blue+note&category=175&buy=5&change_view=1

 

Zrób tak choć jeden raz i pogadamy jak się ma nośnik CD :)

Zrób tak choć jeden raz i pogadamy jak się ma nośnik CD :)

- jestem fanatykiem winyla i moja ręka nigdy już nie sięgnie po płytę cd - i jeszcze zapłacić ! - a w życiu ! - rok temu kupiłem cd Rodowicz, bo mi się bardzo podobała jedna piosenka, ale jakość cedeczna - to poniżej dostałem w prezencie....no ale cóż....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Jak sobie tłumaczysz róznice cen:

 

http://www.denon.pl/pl/Product/Pages/ProductLanding.aspx?CatId=HiFiComponents&SubId=SACDCDPlayer

 

Pomiędzy najtańszym, a najdroższym modelem różnica jest dziesięciokrotna. Jak myślisz, dlaczego?

Te same chińskie rączki, bajery- typu ładniejszy pilot, dodaktowy dekoder, czy wejście USB to koszt max 300zł.

Jak tłumaczysz różnicę?

Jak sobie tłumaczysz róznice cen:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pomiędzy najtańszym, a najdroższym modelem różnica jest dziesięciokrotna. Jak myślisz, dlaczego?

Te same chińskie rączki, bajery- typu ładniejszy pilot, dodaktowy dekoder, czy wejście USB to koszt max 300zł.

Jak tłumaczysz różnicę?

- nie wiem, nie jestem w tym mocny - ale chyba trochę picu też zawiera się w cenie :) - na zakładce hi-end ktoś pisał o kablu w cenie 80 000 zł/m - i czym to tłumaczyć ? pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Trudność polega na tym, że porównuję ofertę tego samego producenta. Porównywanie różnych firm, to porównywanie róznych filozofii.

Tutaj, w przypadku Denona możemy się zastanowić dlaczego jeden kosztuje tysiaka, a drugi dziesięć tysiaków.

 

Modele różni parę bajerów, ale umówmy się, że zaaplikowanie ich po taniosci nie podwoi wartości. Załóżmy, że ten najdroższy jednak jest produkowany w Japonii, to uczyni różnicę, ale on nadal musi być konkurencyjny wobec innych odtwarzaczy za 10 tys, a takie również powstają w Chinach!!

 

Więc może jakiś procent, niemały, stanowią lepsze komponenty składające się na lepszy dźwięk?

 

Jeśli wiesz co chcę powiedzieć...

Najczęściej były nagrywane z winyli, często na kiepskim sprzęcie. Potem "remasterowane" przez ignorantów.

NIE są to płyty nagrywane z oryginalnych taśm-matek, ani nawet z oryginalnych CD. Cała "legalność" takich płyt polegała na tym, że właściciel praw do muzyki nic nie wiedział o wydaniu takiej płyty.

Nawiasem mówiąc dziś już coraz trudniej takie płyty kupić, bo prawo się zmieniło. Jak już pisałem, wysyp takich płyt nastąpił chyba pod koniec lat 90 i w zasadzie skończył się ładnych parę lat temu.

 

Sam w to nie wierzę ale muszę się w pełni zgodzić z przedmówcą. Co za czasy. Świat zwariował.

Jak sobie tłumaczysz róznice cen:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Powołując się na przykład Denon-a, podałeś chyba najbardziej frajerski z frajerskich możliwych przykładów.

Masz tyle o niebo lepszych marek w tym przedziale cenowym, a Ty podałeś przykład nowobogackiego penera, który chce zaimponować odwiedzającym blink blink.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Więc może jakiś procent, niemały, stanowią lepsze komponenty składające się na lepszy dźwięk?

- moim zdaniem nie ma prostej zależności między "lepszymi" komponentami a dźwiękiem - nie nastąpiła tu żadna rewolucja w ciągu ostatnich 40-tu lat - powiedziałbym, że raczej nastąpił regres, jeżeli się weźmie pod uwagę płytę cd - o ile widać zasadniczą różnicę w jakości obrazu telewizyjnego hd a dawnymi telewizorami, o tyle nie widzę takiej rewolucji w dźwięku - czy dźwięk z dobrej aparatury na początku lat 80-tych był gorszy niż teraz ? - śmiem wątpić - zresztą sam posiadam taką aparaturę i ponowne "odkrycie" winyla nastąpiło tylko dlatego, że mogłem go porównać do cd...

excelvinyl winylmania blog szukaj

Ile kosztował nowy gramofon jaki posiadasz, a ile dvd, które posiadasz?

- wybacz frywolny, ale nie widzę większego sensu w porównywaniu cen tak różnego sprzętu z tak różnych epok - skąd u lich mam wiedzieć ile kosztował gramofon Universum 30 lat temu ? - a dvd kupiłem za 350....

 

Gdzie w ofercie producenta się lokowały i dlaczego?

- a guzik mnie to interesuje...:)

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość StaryM

(Konto usunięte)

o ile widać zasadniczą różnicę w jakości obrazu telewizyjnego hd a dawnymi telewizorami, o tyle nie widzę takiej rewolucji w dźwięku

Zgodzę się z tobą. Jest to związane z tym, że przekaz telewizyjny startował z bardzo niskiego punktu i przechodził przez kolejne małe "rewolucje" - obraz czarno-biały, kolorowy, odświeżanie 100Hz, obraz 16:9, ekrany LCD, plazma i LED, no i last but not least przejście na przekaz cyfrowy. Zajęło to ponad 60 lat.

W przypadku audio tych rewolucji było mniej. Pierwsza to było przejście od tradycyjnego patefonu z tubą do gramofonu elektrycznego, druga radio FM, trzecia - urządzenia tranzystorowe. Oczywiście nie bez znaczenia dla upowszechnienia się tego hobby i dostępności muzyki było także pojawienie się magnetofonów. Ostatnią kropką nad i było pojawienie się przekazu stereo. Potem już było tylko doskonalenie i cyzelowanie techniki. Możliwość zaspokojenia ludzkich uszu (oddanie przekazu w paśmie 16Hz - 20kHz) osiągnięto już w latach 70. W końcówce ubiegłego roku miałem okazję posłuchać zestawu z początku lat 80. Akurat były to wszystko duńskie wytwory manufakturowe z wyjątkiem gramofonu Thorens. Jak to grało, tylko klęknąć i modlić się do tego. Oczywiście zestaw nie kurzył się w jakimś garażu, tylko przez lata był zadbany i poddawany przeglądom.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

- wybacz frywolny, ale nie widzę większego sensu w porównywaniu cen tak różnego sprzętu z tak różnych epok - skąd u lich mam wiedzieć ile kosztował gramofon Universum 30 lat temu ? - a dvd kupiłem za 350....

 

- a guzik mnie to interesuje...:)

Zawsze można się zamknąć w kokonie i uznać, że wszystko wie się najlepiej, a to co nie pasuje, to jakiś kosmiczny spisek.

 

Twoje DVD to produkt low-end. Taka sobie jakość odtwarzania filmów, zero optymalizowania dla dźwięku CD. Produkt rozpoczynający ofertę. Smutna próba konkurowania z produktami no name zalewającymi rynki w tamtym czasie. Biedronkowe DVD kosztowało wtedy 150-200zł Gramofon Adam to produkt szczytowy dla PRL-owskiej produkcji. Myśl techniczna, projekt- nie był zły. Zawiedli podwykonawcy :)

 

A teraz do rzeczy. Miałem Bernarda, model niższy i on również bił biedronkowe DVD. Bił i bił i bił i bił, aż kupiłem odtwarzacz CD.

Bernarda oddałem. Ze wszsytkimi winylami. Za fri! To był dwutysięczny czwarty rok, jeśli się nie mylę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.