Excel's Audio Nirvana - tylko winyl !

[stary audiofil]

Bo Excel jest specjalistą, mawia "my analogowcy" jesteśmy znawcami "dobrego dźwięku" i on ma w pompie prezenty od was, amerykańskie i japońskie, z jazzem i klasyką!

On woli czeskie, NRD-owskie i ogólnie wydania z bloku wschodniego z prawdziwie audiofilską muzą jak przystało na "znawcę dobrego dźwięku" czyli:

Paul Anka, Brenda Lee,Roy Orbison, The Shadows, Beach Boys itd.

Bo Excel jest specjalistą, mawia "my analogowcy" jesteśmy znawcami "dobrego dźwięku" i on ma w pompie prezenty od was, amerykańskie i japońskie, z jazzem i klasyką!

On woli czeskie, NRD-owskie i ogólnie wydania z bloku wschodniego z prawdziwie audiofilską muzą jak przystało na "znawcę dobrego dźwięku" czyli:

Paul Anka, Brenda Lee,Roy Orbison, The Shadows, Beach Boys itd.

 

A co osobiście wiesz o winylu?

Tylko bez bajdurzenia-czekamy i gęby otwieramy i słuchamy!!

[Kubeł]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

- Chopin też był dobrym kompozytorem...

 

 

Niemożliwe !!!!

[frost1971]

Dlaczego mi nigdy nikt nie podarował żadnego winyla?

Obawiam się, że nie jesteś wyjątkiem w tej kwestii :)

 

- Chopin też był dobrym kompozytorem...

 

Niemożliwe !!!!

I też komponował hity :)

[sly30]

A co takiego skomplikowanego trzeba wiedzieć o vinylu?

Albo się kupuje,kolekcjonuje i słucha z nich muzyki albo nie.

[excel]

muzą jak przystało na "znawcę dobrego dźwięku" czyli:

Paul Anka, Brenda Lee,Roy Orbison, The Shadows, Beach Boys itd.

 

- sty30 - wchodzisz na grząski grunt dyskusji na temat gustów muzycznych - to w ogóle jest bez sensu - chciałem tylko przy okazji zauważyć, że tych pięciu wykonawców, o których tak się lekceważąco wyrażasz , nagralo chyba w sumie wielokrotnie więcej płyt niż np. 10 Twoich ulubionych kapel - ciekawe by to było sprawdzić w sieci :) pzdr..

ps. - jak byś ich /Paul Anka, Brenda Lee,Roy Orbison, The Shadows, Beach Boys / usłyszał na dobrym winylu to byś z kapci wyskoczył :)

[sly30]

Mówisz źe nagrali aż tak duźo płyt?....to ja to skwituję odpowiedzią.....no właśnie!

A poza tym skąd wiesz jakie ja lubię kapele?

Czy zwielokrotnienie niewiadomej daje wiadomy wynik?

 

 

A tak poza tym to kilka nawet mam na vinylach np The Shadows czy Dean Martin.

Nie dyskutuje o gustach a tylko zauważam źe te nagrania z lat 60-tych są po prostu kiepskie.

Jakoś buty mi nie spadły. To słabe płyty i tyle.

[excel]

<br />?....to ja to skfituję <br />

 

- już skfitowałeś :) - lepiej odpocznij :) pzdr..

[Gość Wireless]

Mówisz źe nagrali aż tak duźo płyt?....to ja to skwituję odpowiedzią.....no właśnie!

A poza tym skąd wiesz jakie ja lubię kapele?

Czy zwielokrotnienie niewiadomej daje wiadomy wynik?

 

 

A tak poza tym to kilka nawet mam na vinylach np The Shadows czy Dean Martin.

Nie dyskutuje o gustach a tylko zauważam źe te nagrania z lat 60-tych są po prostu kiepskie.

Jakoś buty mi nie spadły. To słabe płyty i tyle.

Sly,

Stare internetowe porzekadło mówi: don't feed the troll.

Dyskusja z autorem wątku nie ma sensu. On właśnie oczekuje od Ciebie, mnie etc tego, że będziemy próbowali z nim dyskutować, sprzeczać się (i znowu) etc.

Tak działa troll. Ja przestałem pisać do tego wątku. Ci, którzy oczekują pustej rozrywki, niech się cieszą kolejnymi pokazami patologii winylu w wydaniu Excela.

Zaraz mi też napisze, abym odpoczął...

[sly30]

Wiem Wireless, masz rację.

Wiele już w życiu widziałem ale czasem nadal dziwi mnie odporność na argumenty

niektórych osobników.To taki syndrom betonu partyjnego.

Nie dziwota że ciągle na świecie utrzymują się przeróżne partyjne reżimy.

[Kubeł]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Kubeł, to najlepszy filmik z całego wątku, jedyny sensowny i co ciekawe

przypadkowo obrazujący podejście autora wątku do tematu vinyli.

To w sumie w skrócie cała prawda o Vinylowym Excelu...miłe stworzenie bez

świadomości co robi,czym jest Vinyl i traktujacy go dość brutalnie też bez świadomości

swoich czynów.

Gdyby ten kot mógł pisać to wypisywałby te same bzdury co Excel w przekonaniu że wie lepiej.

[excel]

<br />Wiele już w życiu widziałem ale czasem nadal dziwi mnie odporność na argumenty<br />niektórych osobników.To taki syndrom betonu partyjnego.<br />Nie dziwota że ciągle na świecie utrzymują się przeróżne partyjne reżimy. <br />

 

- z muzyki do polityki - sty30, naprawdę nie kompromituj się - weż pod uwagę, że Twój post jest publiczny i ludzie to czytają - nazywanie iterlokutora pogardliwie osobnikiem, świadczy o braku elementarnej kultury osobistej - atakujesz ostro ad personam, co, jak łatwo możesz sprawdzić w sieci, świadczy o braku argumentów merytorycznych. pzdr.

[Kubeł]

[Waluch]

Kubeł, w jakim celu zaśmiecasz autorski wątek ?

nie pojmuję co chcesz przez to osiągnąć

 

nie odpowiada Ci to nie czytaj, nie chcesz czytać postów/tematów napisanych przez Excela, dodaj go do ignorowanych i będziesz miał spokój

[Kubeł]

Waluch, nie ukrywam, że dobrze się bawię, a zamiast słów wolę aby przemówił obraz. No nie mogłem się powstrzymać czytając te wszystkie Excelowskie głupotki. Ale obiecuję poprawę! :))

[Waluch]

Ja jednak preferuję dodanie do ignorowanych ( nie pisze tu akurat o Excelu ) i mam spokój :]

[Kubeł]

Całkowicie rozumiem, ale ja nie chcę Excela dodawać do ignorowanych :). Ten wątek zawsze poprawia mi humor.

[seniortelefono]

Waluch, nie ukrywam, że dobrze się bawię, a zamiast słów wolę aby przemówił obraz. No nie mogłem się powstrzymać czytając te wszystkie Excelowskie głupotki. Ale obiecuję poprawę! :))

 

Wklejane przez Ciebie filmiki świadczą o naprawdę wysublimowanym poczuciu humoru. Aż się dziwię skąd u Ciebie taki awatar.

 

Nazywanie Excela trolem w jego własnym wątku - naprawdę niektórzy powinni się mocno zastanowić zanim zaczną coś pisać.

[sly30]

iterlokutora

 

...interlokutora...specjalisto od ortografii....a w tym przypadku nie tyle interlokutora co...adwersarza.

[Kubeł]

seniortelefono - ja ciebie również serdecznie pozdrawiam. Rozumiem, że jak ktoś zakłada jakiś wątek, to po to by wysłuchiwać zachwytów, nawet gdy plecie głupoty? A niestety Excel w tym jest naprawdę dobry. To mu daje szanse na światowe mistrzostwo :).

[seniortelefono]

Kubeł

 

Przeczytaj post nr 1 tego wątku. Założenie było jasne, ale oczywiście natychmiast się pojawili znawcy analogu, którzy zawsze i na każdy temat mają coś do powiedzenia. Mimo że autor nie zachęcał do dyskusji.

A co do plecenia głupot - na Twoim miejscu trochę bym się zastanowił. Znasz powiedzenie o belce?

[excel]

 

 

...interlokutora...specjalisto od ortografii....a w tym przypadku nie tyle interlokutora co...adwersarza.

- no czujny jesteś :) - faktycznie zjadłem literę i biję się za to w piersi - powiedziałbym że jest 1:1 - ale Twój błąd był ciekafszy :) pzdr.

[Kubeł]

seniortelefono - a my te produkcje oceniliśmy. Zrobione byle jak, gramofon w ogóle nieprzygotowany do prawidłowej pracy (obroty, kalibracja), i niepoprawiony mimo zwróconej przez forumowiczów uwagi, za to raczeni jesteśmy pierdołami wygłaszanymi z pozycji "znawcy". No to co się dziwisz, że ludzi krew zalewa. Nic dziwnego, że pojawiły się podejrzenia o trollowanie, bo tak to niestety wygląda. A jeżeli tak to wygląda, to ludzie protestują.

Wyobraź sobie np. forum powiedzmy filatelistyczne, na które wpada taki Excel, zakłada temat pod nazwą Excel's post stamp nirvana i prezentuje tam jakieś koszmarne kancery, znaczki odlepiane z kopert po listach od cioci Halinki z Przasnysza, a to wszystko trzymane reklamówkach z Biedronki. Na sugestie, że możne warto zainwestować w klaser i nieco poprawić jakość kolekcji jegomość nie reaguje, tylko dalej prezentuje swoje koszmarki. Co więcej, przy każdej okazji mówi "my filateliści", "my znawcy filatelistyki". Już widzę jak wszyscy kiwają tam ze zrozumieniem głowami i cmokają z podziwem :))). To przecież uwłacza wszelkim standardom, z pewnością będą więc protestować. Pomijam już pytanie czemu taka prezentacja ma służyć, bo z pewnością nie krzewieniu tego hobby.

Co do ostatniego zdania twej wypowiedzi, wybacz ale daruję sobie komentarz. Jeśli natomiast masz na myśli filmy, które wrzuciłem, to starałem się je dopasować poziomem do oferty Excela. Ale przyznaję rację: jego filmy są śmieszniejsze.

[sly30]

100% racji Kubeł!

[Gość Wireless]

Wiem Wireless, masz rację.

Wiele już w życiu widziałem ale czasem nadal dziwi mnie odporność na argumenty

niektórych osobników.To taki syndrom betonu partyjnego.

Nie dziwota że ciągle na świecie utrzymują się przeróżne partyjne reżimy.

Ależ oni wcale nie są odporni. Oni po prostu posługują się innymi kryteriami.

Zamiast czegoś się nauczyć, albo coś przekazać (tak jak większość tzw. "normalnych" forumowiczów ;) )

oni chcą namieszać. To właśnie dlatego są tacy odporni. Ich nie interesuje co Ty masz do powiedzenia.

Dla nich ważne jest, abyś się z nimi kłócił. To dlatego, uważam, bez sensu jest pisanie czegokolwiek

w takich wątkach

 

...

Wyobraź sobie np. forum powiedzmy filatelistyczne,

...

Wcale wg mnie nie trzeba tak daleko odchodzić od tematu.

Wystarczy wyobrazić sobie Excela zakładającego w zakładce Hi-End wątek pt "Interconnect DIY zrobiony z kawałka drutu kolczastego znalezionego na śmietniku" ze zdjęciami na których prezentuje różne sprzęta

podpięte do czegoś takiego i wskakującego do każdego wątku o kablach, żeby udowodnić, że jego drut kolczasty gra dokładnie tak samo, jak jakiś hi-endowy IC za pierdylion dolarów. Kojarzy się to może niektórym

z kimś z przeszłości .... ? Bo ja niejakie skojarzenia w tym względzie mam ...

[seniortelefono]

Kubeł

 

Excel założył sobie wątek, gdzie prezentuje swoje filmiki. Setki razy mówiono mu, że ma źle ustawioną wkładkę, złe obroty itp. On doskonale o tym wie. Tyle że podejrzewam, że ma to w dupie. Tak mu się podoba i tak ma to grać. Używa korektorów we wzmacniaczu - też źle, okazuje się że popełnia śmiertelny błąd, tak się nie słucha. Słucha Brendy Lee, Paula Anki itp - nie zna się, oni nagrywali fatalnie jakościowo. I tak dalej i tak dalej.

I tak się zastanawiam, czy pojęcie "luzu" jest większości obce? Czasami warto poluzować gumkę w majtach i spojrzeć na świat bez zaciskania zębów.

Chociaż mam wrażenie, że na tym forum jest to raczej nieosiągalne.

 

A jeśli ktoś nie może zdzierżyć, że można mieć nirwanę słuchając na Universumie z MF-ką to niech po prostu nie wchodzi do tego wątku. I swoje mądrości zachowa dla siebie.

[Kubeł]

Luz luzem, a "manie w dupie" oczywiście Excelowi przysługuje, tylko po co tutaj? Celowo dałem przykład z innej działki hobbistycznej, aby można było się przyjrzeć mechanizmowi z pewnej perspektywy. Nie wjeżdżamy do klubu miłośników zwierząt na pełnej pycie z nabitą fuzją i pękiem trofeów w postaci głów zastrzelonych zwierzaków krzycząc w progu, że kochamy zwierzęta. Tzn. wjechać możemy, tylko nie dziwmy się jak będziemy potraktowani. Prosty mechanizm seniortelefono, tu naprawdę nie ma nad czym dyskutować.

[Gość frywolny trucht]

Ponieważ to wątek rozrywkowy, wiedza występuje w stopniu znikomym...

 

Na bocznicę z nim!

[xniwax]

Gdyby excel wiedział jak się blokuje....

Dlaczego na bocznicę, wątek fajny, przynajmniej nie nadęty jak balon.