Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i ta cena hmm? ))))))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość StaryM

(Konto usunięte)

To teraz SzuB napij się mleka, zjedz drożdżówkę i posłuchaj swoich kabli. Miłego słuchania. Przy okazji zapytasz żony, czy słyszy z kuchni i podyskutujesz o menu na sylwestra. Tu zdecydowanie nie pasujesz.

Sama wymiana powoduje, że coś z czymś należy porównać. Nie można porównać jednego modelu czegoś, do niego samego.

Dalszej części wypowiedzi nie komentuje. Idiotyczne zachowanie i robienie z siebie podstarzałego pajaca, to chyba twoja domena, ale jak dobrze się z tym czujesz, to w sumie twoja sprawa.

Mój drogi, pajacem to jest ktoś kto bierze się za projektowanie kolumn, ba nawet ich sprzedawanie, nie mając ku temu żadnych rzetelnych podstaw - nawet nie wiedząc co to jest transmitancja.

No, a mój sąsiad kupił polecony mu kabel i usłyszał różnicę. Także wiesz, Grzesiu - pier**licie-Hipolicie.

A mój znajomy rozmawiał wczoraj z ufoludkiem.

moje atrybuty żona widzi z kuchni )))))))))

Przedkłada przekrój przewodu ponad długość, czy odwrotnie?

 

Poza tym rozmawiać mieliśmy o powierzchniach membran...

  • Użytkownicy+

Pisałem i prosiłem od dawna, ten wątek nie ma być o kablach, na forum są watki tylko o kablach i - jeśli ktoś chce - można tam raz na miesiąc całą dyskusję od nowa zaczynać. Tutaj mamy już kwestii kablowych dość, tym bardziej, że wielokrotnie już prosiłem o porzucenie prób dogadania się z SzuBem i jemu podobnymi. Zatem zukzuk w tym wypadku stał się wiórem który leci, gdy drwa rąbią. Nic do niego nie mam, ale wszedł w wątek, bez zapoznania się z blisko 200 poprzednimi stronami i zaczął "hej siup i od nowa"

Czyli mowa tu (wytłuszczony tekst) o Waszym obozie, a dostało się przedstawicielowi "opozycji".

 

Zauważ, że na moje wpisy, gdzie np. w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) napisałem ok. 20 linijek (w tym na na samym końcu 5 o kablach), odpowiedzi z Waszej strony zawsze odnoszą się w 99% do testów ABX lub do kabli, pomijając niemal całkowicie sedno sprawy, zawarte w pozostałych 15 wersach...

 

Tu się różnimy. Jeżeli nie potrafisz rozróżnić urządzeń publicznie

 

To, że nie słyszę wpływu kabli, jest zgodne z moim i nie tylko moim doświadczeniem

 

Mnie też irytuje ciągłe nawracanie do kabli, ale to głównie zasługa Waszej strony, a później blokujesz ni z tego, ni z owego Zukzuka... Tutaj już nie wytrzymałem:

Że mnie podkusiło napisać coś o tych cholernych kablach... Zapomnijmy o tym, tu chodzi o coś zupełnie innego!

 

 

Przykro mi ale muszę zacząć robić porządki, bo mi rozwalicie wątek.

Pilnuj tematu, takie Twoje prawo, ale i obowiązek. Proszę Cię tylko, rób to sprawiedliwie.

 

 

 

I niewiele z tego wynika, bo wciąż w kółko ganiamy swój ogon zaczynając dyskusję o kablach od początku. A początkiem powinien być test. Jak na razie żadnego kablowego testu nikt nie zaliczył. A ci, którzy najgłośniej ujadają, najbardziej boją się testów.

Ja robiłem wiele testów ABX, w tym porównywałem dwie różne pary kolumn. Przy w miarę podobnych konstrukcjach, można nawet tu się pomylić. Tyle jest wart ślepy test...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Ja robiłem wiele testów ABX, w tym porównywałem dwie różne pary kolumn. Przy w miarę podobnych konstrukcjach, można nawet tu się pomylić. Tyle jest wart ślepy test...

To kto tu jest głuchy? Kolumny pomylić? ;)

Gość partick

(Konto usunięte)

Ludzie mają Wam za złe wcinanie się w pozostałych tematach. Mania nawracania o braku różnic, a jednocześnie cisza w tematach które powinny być dla Was najważniejsze, powoduje postrzeganie Was jako misjonarzy.

 

http://en.wikipedia.org/wiki/Debunker

Tyle jest wart ślepy test...

Pozwolę zacytować sobie kawałek jednego z moich wpisów (oryginał jest

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ):

 

Weźmy taki przykład ze świata muzyków. Zagrany Ci został na pianinie jakiś utwór. Twoje zadanie polega na zapisaniu go (jest to tzw. dyktando). Jestem pewien, że nie dałbyś rady. Czego dowodzi w tym momencie Twoja porażka? Że dyktanda "są złym rozwiązaniem"? Czy też raczej tego, że po prostu Ty nie jesteś w stanie tego zadania wykonać, mimo iż być może gdzieś kiedyś twierdziłeś, że to potrafisz?

 

Tak swoją drogą, mi się udało pomyślnie przejść ślepy (niestety nie podwójnie ślepy) test interkonektów analogowych. Tobie nie udało się przejść ślepego testu wzmacniaczy (AFAIR tranzystor vs. lampa).

Czy nadal sądzisz, że winny jest w tym przypadku sam ślepy test i jego założenia/metodologia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

No zgadzam się, ale czemu powtarzać to trzy razy?

Sorry, już poprawiłem. Forum czkawki dostało.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

W związku z powyższym proponuję założenie klubu ludzi, którzy nie wierzą w audio-voodoo i którzy tutaj spokojnie będą sobie dyskutowali o takich zjawiskach audio, które istnieją naprawdę lub prawdopodobieństwo ich istnienia jest możliwe do wykazania.

 

W tym problem, że założeniem forum nie było bluzganie na temat słyszenia/niesłyszenia kabli, ale też nie chodziło tu tylko o akustykę i kolumny... taką przynajmniej miałem nadzieję i liczyłem, że dowiem się np. czy wielokrotne oversamplingi w DAC mają sens i czy można to usłyszeć...

 

Ale tu się spokojnie podyskutować nie da, tu tylko: słyszę! nie słyszę! [kable]

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

....

Ja robiłem wiele testów ABX, w tym porównywałem dwie różne pary kolumn. Przy w miarę podobnych konstrukcjach, można nawet tu się pomylić. Tyle jest wart ślepy test...

 

Powstrzymywałem się od komentarzy, ale pojawiło się sporo wpisów i poglądów natury zasadniczej z którymi się nie zgadzam. A skoro Kolega Palton wyraża swój pogląd na te kwestie, to ja pozwolę sobie wyrazić swój. I proszę aby nikt tego nie brał do siebie, bo to co napiszę nie będzie przeciwko komuś, a będzie to pogląd w sprawie".

 

Na początek kwestia tych nieszczęsnych ślepych testów. Kolega wyraża pogląd iż test jest do bani, wcześniej napisał że jest on najwidoczniej niezgodny z naturą ludzką. Inni Koledzy zresztą wyrażali podobny pogląd.

 

Otóż tu się nie zgadzamy zasadniczo. Problemem nie jest ślepy test A/B/X czy te test porównawczy ze wzorcem odniesienia A/B. Problemem nie jest niezgodność tych testów z naturą ludzką. Problemem jest sama natura ludzka, która jest tak skonstruowana, że podświadomie chroni człowieka przed bolesnym doświadczeniem przyjęcia do wiadomości informacji, które mogłyby naruszyć jego dotychczasowy pogląd na daną kwestię, a w konsekwencji dość boleśnie obejść się z jego własnym ego. I piszę to na podstawie własnych doświadczeń, żeby była jasność. a nie zwracam się do nikogo personalnie z zarzutem.

 

Testy A/B/X i A/B są to naukowo uznane metody, do doświadczalnego badania i poznawania określonych zjawisk. Ich podstawową cechą jest eliminowanie wpływu czynnika ludzkiego na wynik doświadczenia. To nie jest test do gnębienia uciśnionych audiofili. To jest metoda, którą stosuje się w bardzo wielu dziedzinach. Metoda uznana i poważana, oczywiście aby miała wartość naukowo-poznawczą, wymaga pewnego minimum staranności przy jej przeprowadzeniu.

 

W dziedzinie audio sprawdza się równie dobrze, przy badaniu wielu elementów toru. Bardzo ciekawe wyniki daje przy badaniu źródeł.Nie dość, że ciekawe to jednoznaczne. W wielu tego typu testach, wyniki badań dają 100% trafień, z racji na specyfikę sygnału generowanego przez źródło. Ewidentnie widać, że człowiek je rozróżnia, czy to w teście A/B czy A/B/X. Pomagają przy tym specyficzne cechy, jak przesunięcia fazowe sygnału, powodujące przemieszczenie się pozornych źródeł dźwieku na wirtualnej scenie, co bardzo ułatwia identyfikację.

 

Stosując logikę, że test A/B/X w audio, nie jest zgodny z naturą ludzką, należałoby przyjąć, że jest on mocno wybiórczo z nią niezgodny. Bo tam gdzie daje 100% trafień jest zgodny, a tam gdzie daje wynik negatywny nagle staje się nic nie warty i niezgodny z naturą ludzką. Ale to tak fajnie nie jest niestety. Jak to sobie niektórzy tłumacza.

 

Moja zdanie w tej kwestii jest takie, test A/B/X jest jak najbardziej ok. To wręcz świetna metoda, na wyeliminowanie, z procesu poznawczego,niedoskonałego czynnika ludzkich zmysłów.

 

To nie test jest niezgodny z naturą ludzką, a to natura ludzka jest niezgodna z logiką, tam gdzie w grę wchodzą czynniki, które opisałem wcześniej, czyli potencjalny wpływ na ego i komfort psychiczny uczestnika testu. Wtedy natura ludzka nie chce przyjąć do wiadomości oczywistych wyników testu, które mówią same za siebie. A natura i tak dokonuje własnej nadinterpretacji, deprecjonując wartość testu.

 

Przeprowadzałem tego typu testy wielokrotnie, w różnych kombinacjach i dotyczące wielu różnych aspektów i elementów toru. ostatnio były to testy Jplaya, a przedostatnio kabli cyfrowych. Opisywałem je już kilkukrotnie, ale jak ktoś sobie życzy mogę je ponownie przytoczyć. też nie chciałem przyjąć ich do wiadomości (wyników), stosowałem uniki, różne wykręty itd. A prawda jest taka, że im prędzej człowiek się przełamie i przyjmie z pokorą oczywiste wnioski, tym lepiej dla niego i tym prędzej pozwoli mu się to skupić na rzeczach naprawdę ważnych, a które w relacji z jego zmysłami będą mogły dać rzeczywiste korzyści, a nie korzyści "wydawało mi się".

 

Tyle w kwestii testów A/B/X, to jest moje zdanie i wyrażam je w opozycji do opinii które się tu już pojawiły. W osobnym poście odniosę się do innych twierdzeń, co jest "w temacie" forum, kto, co i jakie zachowania ewentualnie mu szkodzą. Bo z opiniami w tej kwestii, wyrażanymi przez niektórych Kolegów, w tym Kolegę Paltona, również się nie zgadzam. Ale to temat na osobny post, bo ten i tak już przydługi wyszedł.

Taką różnicę można bardzo łatwo wykazać i udowodnić w teście ABX.

Jak widać na przykładzie forumowych złotouchych, sporo z ich twierdzeń nie udało się im udowodnić.

 

Nie. Dowodzi to tylko i wyłącznie tego, że złotousi nie są w stanie udowodnić głoszonych przez siebie tez.

 

Weźmy taki przykład ze świata muzyków. Zagrany Ci został na pianinie jakiś utwór. Twoje zadanie polega na zapisaniu go (jest to tzw. dyktando). Jestem pewien, że nie dałbyś rady. Czego dowodzi w tym momencie Twoja porażka? Że dyktanda "są złym rozwiązaniem"? Czy też raczej tego, że po prostu Ty nie jesteś w stanie tego zadania wykonać, mimo iż być może gdzieś kiedyś twierdziłeś, że to potrafisz?

Jak aplikowałem za młodu do kapeli muzycznej to taki samozwańczy opiekun wystukał mi kilka rytmów, zaintonował kilka melodii i kazał to powtórzyć.

W testach porównawczych (szybkiego porównania) z palcem w dupie można wychwycić każdy niuans.

 

Dzisiaj trochę poszalałem wykorzystując brak domowników i sąsiadów przez 3 godziny.

Można rzec, rozruszałem system przed Sylwajstrem ;)

 

Różnice w równowadze tonalnej, powietrzu, dynamice olbrzymie pomiędzy rozmaitymi wydawnictwami. Ba, w ramach jakiejś tam składanki SACD zespołu Deep Purple słychać różnicę pomiędzy nagraniami pochodzącymi z różnych okresów działalności! Nawet tego reżyser dźwięku nie był w stanie wyrównać.

 

W muzyce słychać bardzo dużo.

Dużo więcej niźli jest w stanie zamglić system...

 

Sorry, już poprawiłem. Forum czkawki dostało.

Ale żeś się uniósł!

Wczoraj oglądałem dokument o "kuchni" koncertowej Australijskiego Pink Floyd.

Kierownik trasy opowiedział w pewnym momencie o dynamice koncertu z tam przedstawionym nagłośnieniem (hala drużyny hokejowej w Kanadzie).

Największa siła dźwięku to 103dB.

To tak do naszych rozważań tutaj.

Otóż tu się nie zgadzamy zasadniczo. Problemem nie jest ślepy test A/B/X czy te test porównawczy ze wzorcem odniesienia A/B. Problemem nie jest niezgodność tych testów z naturą ludzką. Problemem jest sama natura ludzka, która jest tak skonstruowana, że podświadomie chroni człowieka przed bolesnym doświadczeniem przyjęcia do wiadomości informacji, które mogłyby naruszyć jego dotychczasowy pogląd na daną kwestię, a w konsekwencji dość boleśnie obejść się z jego własnym ego. I piszę to na podstawie własnych doświadczeń, żeby była jasność. a nie zwracam się do nikogo personalnie z zarzutem.

Pamiętam moje rozczarowania jak faworyci nie wykazywali się przewagą w zwykłych testach szybkich porównań.

Wystarczyło tylko nie oszukiwać się samemu przed sobą...

 

Taaak hala drużyny hokejowej jest najlepsza do testów ABX

Słuchaj Wełniany.

Jak Nadmierniczy coś zagaił to znaczy, że użyje tego w przyszłości tego wątku albo ma to związek z wcześniejszymi dyskusjami. Ot tak zaznaczyłem aby nam nie umknęło 103dB na koncercie.

A ty racz nie wpieprzać swoich głupawych wtrąceń.

  • Użytkownicy+

Tak panowie, bardzo ładnie. Pytanie tylko, czemu osoby, którym się da do porównania kilka NIEZNANYCH im kabli, potrafią identycznie opisać zmiany jakie one wprowadzają. Inna sprawa, to czy te zmiany tym osobą się podobają - tutaj kwestia gustu. Ostatnio dostałem kabelek, który pierwszy raz na oczy widziałem. Dokładnie takie same odczucia mieli wszyscy słuchający. Nikt nic nie sugerował, nie była znana cena, budowa, ani producent (mało znany).

 

Proponowałem kilkukrotnie przeprowadzenie takiego testu forumowego, gdzie w kilku/kilkunastu punktach, kolejne osoby miałyby opisać cechy nieznanego im kabla. Nie było chętnych...

 

PS. StaryM, raczej nie uwolnimy się od tematu kabli. Jak widzisz, osoby kręcące się dookoła tego wątku, mają gdzieś inne poruszane tu tematy. Mimo to liczę nadal, że dowiem się, czemu sprawy nieistotne dla Was (kable itp) pochłaniają tyle Waszej energii, a sprawy istotne (kolumny itp), praktycznie mogłyby nie istnieć? Ktoś coś przecież bąknął, że to forum dla wielbicieli audio, a więc jak sądzę, dla chętnych pogłębiania wiedzy w tej dziedzinie. Nie sądzę, że mielenie o kablach, to owe "wielbienie audio" ...

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Pamiętam moje rozczarowania jak faworyci nie wykazywali się przewagą w zwykłych testach szybkich porównań.

Wystarczyło tylko nie oszukiwać się samemu przed sobą...

....

 

Otóż to, ale to wymaga mentalnego przełamania się, takiego spojrzenia samemu sobie prosto w oczy. A wtedy okazuje się, że wiele rzeczy staje się prostsze, a świat mniej pogmatwany i tajemniczy :).

 

A tytułem uzupełnienia, tego co napisałem wcześniej.

 

Kwestia lepszości tak zwanego długotrwałego testu i jego rzekomej przewagi na testem A/B, czy też A/B/X. Czyżby był on bardziej z ludzką naturą zgodny?

 

Ale co wtedy, jak ktoś zamknie oczy przy takim teście, to nagle robi mu się z tego test A/B/X jeśli ktoś mu dodatkowo przełączy sygnał, bez jego wiedzy. Typowy test porównawczy, A/B/X, tyle, że z nieco dłuższym czasem przełączenia. Ale nic poza tym nie uległo zmianie, poza wyłączeniem współgrania ze słuchem zmysłu wzroku, sposób odsłuchu nadal pozostał identyczny, długotrwały.

 

Co więc wtedy się dzieje, nabrał cech niezgodności z natura ludzką i stał się do bani? Bo kierując się logiką poprzednich rozumowań, w istocie tak powinno się stać. No chyba, że ktoś pokusi się tym razem o nowe twierdzenie, że zamknięcie oczu podczas słuchania muzyki, jest niezgodne z naturą ludzką.

 

Teraz niech każdy sam sobie odpowie, ale tak uczciwie, ile w tym logiki, w deprecjonowaniu ślepych testów porównawczych, na zasadach jak to wyżej było przedstawiane.

Niestety nie trzyma się taka teoria kupy, żeby nie powiedzieć dosadniej.

  • Użytkownicy+

Tak swoją drogą, mi się udało pomyślnie przejść ślepy (niestety nie podwójnie ślepy) test interkonektów analogowych. Tobie nie udało się przejść ślepego testu wzmacniaczy (AFAIR tranzystor vs. lampa).

Czy nadal sądzisz, że winny jest w tym przypadku sam ślepy test i jego założenia/metodologia?

 

Przepraszam bardzo, przeszedłem test tran vs lampa, chociaż to dotyczyło tylko i wyłącznie premapów. Oczywiście lampa nie jest dla sceptyków dowodem. Jeśli rozpoznałeś kable, to nieźle. Ja miałem problem z rozpoznaniem dwóch wzmacniaczy, więc do kabli nawet nie podchodziłem.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Tak panowie, bardzo ładnie. Pytanie tylko, czemu osoby, którym się da do porównania kilka NIEZNANYCH im kabli, potrafią identycznie opisać zmiany jakie one wprowadzają. Inna sprawa, to czy te zmiany tym osobą się podobają - tutaj kwestia gustu. Ostatnio dostałem kabelek, który pierwszy raz na oczy widziałem. Dokładnie takie same odczucia mieli wszyscy słuchający. Nikt nic nie sugerował, nie była znana cena, budowa, ani producent mało znany).

 

Przede wszystkim, zauważ, że nigdzie nie zawężam kwestii do kabli jakichkolwiek. Praktycznie o nich nie wspomniałem. No dobrze, wspomniałem o cyfrowym interkonkcie w kontekście testu ślepego, ale interfejsy cyfrowe, to osobny temat.

 

W każdym razie, wracając do tego co napisałeś. To jest oczywiście ciekawe zjawisko, ale nijak nie deprecjonuje ono dodatkowej możliwości wykonania kolejnego testu, czyli A/B i A/B/X? No sam przyznaj? Im więcej zastosować doświadczalnych metod poznawczych tym lepiej, czyż nie jest tak? A dopiero przy kilku różnych metodach, można próbować pokusić się o wnioski. Bo opierając się wyłącznie o test przez Ciebie przytoczony, to wniosków nie można wysnuć jednoznacznych. Albo inaczej, można snuć różne teoria, jedna z nich może mieć równie dobrze podłoże socjologiczne i identycznej reakcji ogółu populacji na konkretne bodźce, w tym wzrokowe.

Podkreślenie celowe, bo to ważna rzecz.

 

Podam Ci przykład. Wielokrotnie opisywałem i polecałem Kolegom takie doświadczenie, dość specyficzne, ale nie śmiej się. Nie robię sobie jaj, piszę serio. Dodam, że to doświadczenie powtarzaliśmy wielokrotnie.

 

Bierze się 4 szklanki, najlepiej ze szkła hartowanego, taki Arcoroc może być. Stawia się je denkami do góry, jako podstawki pod nóżki odtwarzacza CD. Puszcza się muzykę i każe się opisywać wrażenia, każdemu kto ten zabieg widział i kto słuchał tegoż odtwarzacza bez szklanek i postawionego na nich odtwarzacza CD. 98% słuchaczy opisze Ci bardzo dokładnie różnice, że są, są niewątpliwe i dość znaczne. Mało tego, charakter opisywanych wrażeń i zmian, będzie w statystycznej większości zbliżony. A będzie on odzwierciedleniem naszego wyobrażenia, o solidności i niewzruszalności podstaw źródła dźwięku.

 

Następnie robimy podobne doświadczenie, albo kontynujemy tamto pierwsze, nasz CD gra na szklankach, ale nagle zasłaniamy go, tak że go nie widać. I co? Słuchający w większości natychmiast przestają dostrzegać różnice. Przypominam, że nic więcej nie zrobiliśmy z naszym systemem. I przypominam też, że opis wrażeń był podobny u większości słuchaczy. Nikt się nie zmawiał. Wszyscy stwierdzili wyraźną poprawę w jakości basu, lepszej artykulacji pozostałych zakresów. A najlepsze jest to, że po kilku próbach z zasłanianiem CD, już w teście "widnym" przestają dostrzegać te pierwotnie opisywane zmiany.

 

A wszystko tak naprawdę odbywa się w ich głowie. Więc czego to dowodzi? Ano tego samego co Twój post, natura ludzka, jego zmysły, a przede wszystkim mózg, są na maksa wredne :). Dlatego do wysnucia sensownych wniosków, nie można ograniczać się do testów wyłącznie jednej natury. Bo można się wpuścić na manowce.

 

A z tym testem ze szklankami, to poważnie pisałem. Jaj sobie nie robię. Naprawdę spróbujcie, to działa dokładnie tak jak wyżej :) Naprawdę robiliśmy już różne testy, z racji naszej dociekliwości ze znajomymi, z których kilku jest wręcz zagorzałymi audiofilami. Taki "szklankowy" test jest tani, prosty do wykonania, a daje do myślenia. Szczególnie ten moment z zasłanianiem odtwarzacza, kiedy nasz wzrok traci z nim kontakt. Ech, samo życie...

 

 

Proponowałem kilkukrotnie przeprowadzenie takiego testu forumowego, gdzie w kilku/kilkunastu punktach, kolejne osoby miałyby opisać cechy nieznanego im kabla. Nie było chętnych...

 

PS. StaryM, raczej nie uwolnimy się od tematu kabli. Jak widzisz, osoby kręcące się dookoła tego wątku, mają gdzieś inne poruszane tu tematy.

 

 

Zwracam uwagę Szanownego Kolegi, że jestem daleki od dyskusji o kablach. Teraz poruszamy bardzo zasadniczą kwestię. Kable proponuję pozostawić na boku. Moim zdaniem, kable stały się takim fetyszem polemicznym, że tak to nazwę. Bardzo niefajnym i zacietrzewiającym. A zagadnienie jest daleko szersze, jak kwestia jakichś tam kabli. Rozmawiamy o zmysłach człowieka, ich "doskonałości", jak potrafią namieszać. A jak często ta kwestia jest przez wielu pomijana, za to skupiają się na totalnych pierdołach, wręcz niewartych uwagi. A które na tle tego co potrafi nazdziwiać nasz mózg, bledną w każdym calu. Dlatego tak ważne są także ślepe testy i wszelkie, możliwe i uznane, naukowe metody poznawcze.

 

Nawet test ze szklankami jest wart wykonania. Ale ostrzegam, że może być dość bolesny dla naszych własnych wyobrażeń, o tym co i jak słyszymy. To jest przeciwieństwo testu ślepego, więc nikt nie musi się przed nim wzdrygać. Najpierw pozwala nam, z całą pewnością, usłyszeć coś czego nie ma, dzięki "kooperacji" z naszymi oczami. A następnie dobija nas, pokazując, że tego faktycznie nie ma. Wartość poznawcza, nieoceniona..... To jest trochę jak z szachownicą Adelsona w moim avatarze.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szachownica_Adelsona

 

Jeśli ktoś myśli, że ze zmysłem słuchu jest lepiej.... no to niech tak myśli. Złudzeniami też w sumie można żyć.

Gość partick

(Konto usunięte)

Tak panowie, bardzo ładnie. Pytanie tylko, czemu osoby, którym się da do porównania kilka NIEZNANYCH im kabli, potrafią identycznie opisać zmiany jakie one wprowadzają. Inna sprawa, to czy te zmiany tym osobą się podobają - tutaj kwestia gustu. Ostatnio dostałem kabelek, który pierwszy raz na oczy widziałem. Dokładnie takie same odczucia mieli wszyscy słuchający. Nikt nic nie sugerował, nie była znana cena, budowa, ani producent (mało znany).

 

Proponowałem kilkukrotnie przeprowadzenie takiego testu forumowego, gdzie w kilku/kilkunastu punktach, kolejne osoby miałyby opisać cechy nieznanego im kabla. Nie było chętnych...

 

palton, zapraszam do mnie, do Szkocji - posłuchamy, zobaczymy.

  • Użytkownicy+

palton, zapraszam do mnie, do Szkocji - posłuchamy, zobaczymy.

 

W Szkocjii jestem zakochany, gdybym tylko mógł tam znów pojechać... W jakim regionie stacjonujesz? Ja byłem w Glenelg na tydzień.

 

Niestety nie trzyma się taka teoria kupy, żeby nie powiedzieć dosadniej.

 

Nikt ze sceptyków (z tego co się orientuję) nie neguje różnic w pomiarach kabli, wzmacniaczy czy cd. Negują tylko możliwości rozpoznania tych niewielkich zmian w pomiarach, przez ucho ludzkie. Przecież każdy kabel ma inną nieco pojemność itd. Tutaj kwestia progu percepcji, o której mówił Grzegorz. Jaką różnicę w tych parametrach, jesteśmy w stanie wyłapać. Człowiek widocznie ma silne powiązanie zmysłu wzroku z innymi zmysłami. Pozbawienie go tej możliwości, prawdopodobnie wpływa na jego możliwości rozpoznawania.

 

SławkuR, czy test ABX jest jedynym sposobem badawczym na świecie? A co byś powiedział, gdyby 10 osób opisało nieznany im kabel wysłany do sprawdzenia na kilka dni, w taki sam sposób - np. w 10-ciu szczegółowych punktach ? Załatwilibyśmy dwie sprawy jednocześnie 1. Czy są rozpoznawalne cechy w kablach, 2. Czy test abx jest odpowiedni do sprawdzania kabli.

Gość partick

(Konto usunięte)

W Szkocjii jestem zakochany, gdybym tylko mógł tam znów pojechać... W jakim regionie stacjonujesz? Ja byłem w Glenelg na tydzień.

 

nigdy na stałe nie mieszkałem w Highlands i nie zamierzam.

 

natomiast w chwili obecnej, kuszą nas Aberdeen - no cóż, pożyjemy, zobaczymy.

 

ps.gif

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.