Klub ateistów Audio-Voodoo

[Gość StaryM]

Tam też jest sporo pewnych faktów na twój i twoich kolegów temat. Są to fakty, które zauważyliśmy.

Tak, wiem... czasami dostaję jakimś odpryskiem z tego szamba. Ale nie będę w nim nurkował.

[SzuB]

Ja mam lepiej: wpadam do twojego wątku tylko w kombinezonie gównoodpornym.

[Mario_77]

Ja mam lepiej: wpadam do twojego wątku tylko w kombinezonie gównoodpornym.

Czyli w tym, w czym na codzien spisz :) A jak w butach? Tez chlupie?

[Gość rydz]

Szub! w gównoodpornym kombinezonie wpadaj do wątku "kto słyszy kable" tam można poczytać o g**nie :)

Wymienił jeden nawiedzony kable,i nastał cud",wymienił wzmacniacz na klasę lepszy,nie wymieniając go",uczynił to za pomocą kabla! i to jest bagno !

Banik otrzymałem oczywiście za to że ktoś pisze głupoty :)

[SzuB]

Czyli w tym, w czym na codzien spisz :) A jak w butach? Tez chlupie?

Trochę mniej niż w twoich. Ja mam na twardo.

[marivs]

Długo jeszcze?

[747]

Ja mam lepiej: wpadam do twojego wątku tylko w kombinezonie gównoodpornym.

 

Widzisz Szub, nie trzeba było długo czekać, na to aż publicznie sam pokażesz się w pełnej krasie.

 

Przypomnij sobie za co mnie zbanowałeś...

[SzuB]

Długo jeszcze?

O, przepraszam. Temat defekacyjny zaproponował StaryM.

[Mario_77]

Trochę mniej niż w twoich. Ja mam na twardo.

Hahaha, ziolka polecam, bo zatwardzenie moze dupke rozerwac :)

[SzuB]

Hahaha, ziolka polecam, bo zatwardzenie moze dupke rozerwac :)

To mam chodzić odwodniony jak ty?

[Mario_77]

Wlasnie pije mineralna, nie powoduje tycia i problem odwodnienia mam z glowy.

[marivs]

StaryM - posprzątaj proszę te wzajemne opowieści bo odechciewa się tu przebywać.

[JacekPlacek]

Ale jakiś urlop będziesz miał...?

No pewnie a to nawet w Waszym interesie jest ;) bo jak mnie zajeżdżą to na ZUS juz nie liczcie :P

[SzuB]

StaryM - posprzątaj proszę te wzajemne opowieści bo odechciewa się tu przebywać.

Jak to w szambie.

StaryM, jeśli posprząta, to również wytnie swój szambiarski wpis, prawda?

[marivs]

I wszystko wróci do normy bo na razie ja tu widzę prostą drogę na Bocznicę...

[Gość StaryM]

StaryM - posprzątaj proszę te wzajemne opowieści bo odechciewa się tu przebywać.

Wygląda na to, że nie mam innego wyjścia.

Po słynnej akcji paltona, gdy wspólnie podejmowaliśmy pewne działania, by prawo do naszych klubów, dyskusji a nawet kłótni zachować, obiecałem sobie dwie rzeczy. Po pierwsze, nie będę wchodził do klubu SzuBa, żeby niepotrzebnie nie rozwalać wątku, bo samo moje pojawienie się działa na nich jak płachta na byka. Odezwałem się w tym wątku 2 razy (słownie: dwa). Liczyłem na to ze strony SzuBa, zakładając, że jego kolegów mogę banować, ale jego samego nie będę, a on nie będzie mi starał się rozwalić klubu.

Dotychczas to jakoś działało. Choć pojawiał się w tym wątku i czasem niektórych wkurzał, to do typowo rozwalającej wątek akcji nie doszło. Od pewnego czasu jednak jest to nie do przyjęcia. W ciągu ostatnich dwóch dni prosiłem wiele razy o umiarkowanie. Nic z tego.

Odniosłem wrażenie, że SzuB usilnie dąży do tego, bym go musiał zbanować. Dlaczego - nie wiem i przestało mnie to obchodzić.

Zmieniam zatem zdanie. Nie będę prosił moderacji o wycinanie czegokolwiek, niech te wpisy zostaną jako dowód w sprawie dla tych, którzy będą chcieli się zapoznać z przyczynami mojej decyzji.

SzuB - już ci dziękuję.

[747]

Źli ludzie, którzy wierzą w mamonę, poniżając innych zasłużyli sobie na karę.

 

Rozwiązanie swoich problemów widzą w pieniądzach, gardzą tymi, którzy myślą inaczej.

 

Nawet w Hi End, pieniądze to nie wszystko.

 

Drogie urządzenia, najczęściej są niczym innym jak środkiem do bogacenia się właścicieli firm i dealerów.

 

Naprawdę Hi End to szacunek dla ludzkiego geniuszu, poświęcenia i wytrwałości w dążeniu do celu, uzyskiwaniu coraz lepszych wyników.

 

Wątpię, żeby ktoś kto posługuje się złem, rozumiał muzykę, którą słucha, rozumiał dźwięk w jego warstwie eterycznej, rozumiał samego siebie.

 

Szajka z sąsiedniego tematu, z powodu rozczarowania samymi sobą, rozpaczliwie szuka sposobu na zwrócenie na siebie uwagi, nie gardząc nawet retoryką szamba.

 

Tylko fatalna jakość dźwięku z ich systemów, powiązana z rozminięciem się potrzeb i oczekiwań z rzeczywistością na polu każdego aspektu życia, tłumaczy ten stan.

 

........... .

[Lech36]

Zmieniam zatem zdanie. Nie będę prosił moderacji o wycinanie czegokolwiek, niech te wpisy zostaną jako dowód w sprawie dla tych, którzy będą chcieli się zapoznać z przyczynami mojej decyzji.

Bardzo dobra decyzja !!

[Mario_77]

Wątpię, żeby ktoś kto posługuje się złem, rozumiał muzykę, którą słucha, rozumiał dźwięk w jego warstwie eterycznej, rozumiał samego siebie.

 

Tam nigdy nie chodzilo o muzyke jako taka, w sensie duchowym. Muzyka jest dla nich tylko torem testowym, dla w ich mniemaniu wypasionych fur. A potem sciganko, ktora kura ma bielsze piora i wplyw ich koloru na smak jajek. Jak mozna kochac muzyke, a na forach w nieskonczonosc rozmawiac o bezpiecznikach, miedzi....ciagle ktos bredzi. No i to nieustanne chamstwo.

[bum1234]

Polecam zatem lekturę mojego wątku. Tam też jest sporo pewnych faktów na twój i twoich kolegów temat. Są to fakty, które zauważyliśmy.

Dodajmy, że są to "fakty", a nie fakty.

[23031970]

Źli ludzie, którzy wierzą w mamonę, poniżając innych zasłużyli sobie na karę.

 

Rozwiązanie swoich problemów widzą w pieniądzach, gardzą tymi, którzy myślą inaczej.

 

Nawet w Hi End, pieniądze to nie wszystko.

 

Drogie urządzenia, najczęściej są niczym innym jak środkiem do bogacenia się właścicieli firm i dealerów.

 

Naprawdę Hi End to szacunek dla ludzkiego geniuszu, poświęcenia i wytrwałości w dążeniu do celu, uzyskiwaniu coraz lepszych wyników.

 

Wątpię, żeby ktoś kto posługuje się złem, rozumiał muzykę, którą słucha, rozumiał dźwięk w jego warstwie eterycznej, rozumiał samego siebie.

 

Szajka z sąsiedniego tematu, z powodu rozczarowania samymi sobą, rozpaczliwie szuka sposobu na zwrócenie na siebie uwagi, nie gardząc nawet retoryką szamba.

 

Tylko fatalna jakość dźwięku z ich systemów, powiązana z rozminięciem się potrzeb i oczekiwań z rzeczywistością na polu każdego aspektu życia, tłumaczy ten stan.

 

........... .

 

+ !

 

Widzisz Szub, nie trzeba było długo czekać, na to aż publicznie sam pokażesz się w pełnej krasie.

 

+ !

 

Od siebie dodam tylko , że gówno najlepiej omijać z daleka , by się nie ubrudzić !

[Lech36]

No i to nieustanne chamstwo.

Też od czasów wątku o "Wielkopolskim teście ABX" się nad tym zastanawiam. Przecież można się różnić i dyskutować normalnie. Tak jest przeważnie na forach zagranicznych (zachodnich). Czemu u nas nie może tak być ?

[Tadeiro]

Czemu u nas nie może tak być ?

 

Bo:

"Jeden Polak to istny czar, dwóch Polaków – to awantura, trzech Polaków – och, to już jest polski problem."

Voltaire

[Gość StaryM]

Dodajmy, że są to "fakty", a nie fakty.

Nareszcie jesteś z nami ;)

 

Bo:

"Jeden Polak to istny czar, dwóch Polaków – to awantura, trzech Polaków – och, to już jest polski problem."

Voltaire

Coś w tym jest.

[Dark Knight]

Też od czasów wątku o "Wielkopolskim teście ABX" się nad tym zastanawiam. Przecież można się różnić i dyskutować normalnie. Tak jest przeważnie na forach zagranicznych (zachodnich). Czemu u nas nie może tak być ?

Właśnie. Spróbujcie podobnych zachowań np. na diyaudio.com. Można się nie zgadzać, ale po co obrzucać się nawzajem błotem?

[bum1234]

Nareszcie jesteś z nami ;)

Ban się skończył, zatwierdzanie postów też - mogę już pisać normalnie, ciekawe tylko jak długo? Pozerów ci tutaj pod dostatkiem, aż klawiatura swędzi ;-)))

Z jednej strony trzeba się hamować, ale z drugiej strony co to za forum, na którym nie można wyrazić swojego zdania bez narażania się na nożyce ogarniętych manią naprawy świata i misją obrony branżowców przed złymi forumowiczami moderatorów, a właściwie moderatora?

[23031970]

Też od czasów wątku o "Wielkopolskim teście ABX" się nad tym zastanawiam. Przecież można się różnić i dyskutować normalnie. Tak jest przeważnie na forach zagranicznych (zachodnich). Czemu u nas nie może tak być ?

 

Ponieważ , jak u mnie rośnie ładniejszy bez niż u mojego sąsiada , to ten mnie już nie lubi , Polacy , to bardzo zazdrosny i zawistny naród , na co zwrócił uwagę jeden z naszych rodzimych piosenkarzy .

Nie ukrywam , że w wielu sprawach trudno odebrać rację panu Szubowi , ale znacznie więcej by on zyskał , gdyby pozbył się arbitralnego tonu w dyskusji z pozostałymi uczestnikami tegoż forum , gdyż nie przysparza mu to , ani chwały , ani sympatii , a tym bardziej nie usprawiedliwia jego znajomości tematu w interesującym nas wątku , co dobitnie pokazuje lektura postów tegoż forum !

[Gość StaryM]

Właśnie. Spróbujcie podobnych zachowań np. na diyaudio.com. Można się nie zgadzać, ale po co obrzucać się nawzajem błotem?

Nie jestem zwolennikiem obrzucania się błotem. Ale to na nic.

Zawsze dyskutując patrzę z czym w wypowiedzi adwersarza mogę się zgodzić. Prędzej zacznę swoją wypowiedź od "tak, ale..." niż "to jest kompletna bzdura". Ludzie lubią być doceniani, lubią tę świadomość, że z ich opinią ktoś się liczy. Przy czym rzadko si zdarza, że ktoś nie ma racji w 100%. Bardzo często da się zbliżyć swoje stanowiska, może nie całkowicie, ale jednak.

Przyznam szczerze, że to tutaj na forum audiofilskim ("muzyka łagodzi obyczaje") spotkałem się po raz pierwszy z tak niekontrolowaną agresją. A to po pewnym czasie się udziela.

Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że pomiędzy ateistami audio-voodoo, a klasycznymi audiofilami porozumienia nie będzie. Jednak moim celem, a widzę z długiej już znajomości z wieloma z was, waszym celem jest próba określenia - co w audio jest li tylko religią bez podstaw rzeczywistości, a co może jednak faktycznie działa.

Przypomnę, ze sporo tutaj dyskutowaliśmy i robiliśmy pewne doświadczenia związane z jakością plików dźwiękowych. Każdy z nas mając do wyboru mp3 i wav lub flac, woli mieć plik nieskompresowany. No bo jest lepszy. Ale jak zaczęliśmy robić testy to się okazało, że z odróżnianiem są problemy. I to nie jest kwestia kiepskiej jakości sprzętu, bo niektórzy z nas robili te testy na naprawdę dobrych klockach.

Trzeba spuścić głowę pokornie i powiedzieć: obiektywnie wav jest lepszy od mp3, podobnie jak plik nagrany z bardzo dobrego gramofonu w odpowiedniej rozdzielczości będzie miał przewagę nad cyfrowym wav z CD. Jednak są to różnice tak niewielkie, że czasem będziemy mieli problemy z identyfikacją. A nawet w pewnych warunkach może nam się wydawać, że plik mp3 brzmi lepiej, ponieważ kompresja mp3 dokonuje też podbicia skrajów pasma.

A oto, co zrozumieli nasi adwersarze: oni na swoim śmieciowym sprzęcie słuchają mp3 i dla nich to jest lepsze od oryginalnych cd.

No więc jak tu dyskutować?

Wiadomo, że forum audiofilskie będzie skupiać ludzi, którzy lubią dobry, co oznacza drogi sprzęt, a bezrobotny kopacz rowów ma raczej inne zainteresowania. Wiadomo, że niektórzy z tych panów mają naprawdę drogie zabawki. Jednak nie to jest problemem. Problemem jest ogromne graniczące z obsesją poczucie, że wszyscy im zazdroszczą i pragną ich zniszczyć. W takiej atmosferze trudno dyskutować, gdy ktoś dyskusję sprowadza do "akajów i techniksów wyciągniętych z niemieckiego śmietnika" i "biedaków, którzy nam zazdroszczą". Tym bardziej trudno dyskutować, że niektórzy z tych "głucholców" też mają zabawki bardzo drogie.

I tak można by wymieniać te przyczyny i problemy, tylko czy jest sens? Wątpię.

Właśnie w wolnych chwilach robię sobie podstawę antywibracyjną pod wzmacniacz. Jak skończę to wam napiszę, jak gra. ;)

[Lech36]

Przyznam szczerze, że to tutaj na forum audiofilskim ("muzyka łagodzi obyczaje") spotkałem się po raz pierwszy z tak niekontrolowaną agresją. A to po pewnym czasie się udziela.

To chyba zapomniałeś już, albo nie czytałeś co było w "Wielkopolskim teście ABX". Zresztą czasem odżywa on na bocznicy i jest nie lepiej.

 

Właśnie w wolnych chwilach robię sobie podstawę antywibracyjną pod wzmacniacz. Jak skończę to wam napiszę, jak gra. ;)

A pod gramofon już masz ? Jeżeli nie to od tego trzeba zacząć. A zapomniałem, że używasz lampy. Tylko uważaj bo jak za bardzo odizolujesz ją od drgań to będzie przypominać "tranzystor" ;-).

[Gość StaryM]

To chyba zapomniałeś już, albo nie czytałeś co było w "Wielkopolskim teście ABX". Zresztą czasem odżywa on na bocznicy i jest nie lepiej.

Tak, czytałem ten wątek i również go miałem na myśli, pisząc o agresji na forum.