Buczący kanał w Krellu

[czolgista778]

Od kilku dni mam problem z brumieniem w prawym kanale w Krellu 200B, po kilkunastu sekundach powoli zanika i wszystko jest ok.

Zawsze ten sam kanał, niezależnie czy jest połączone źródło czy nie. Próbowałem w różnych gniazdkach w domu ale zawsze to samo.

 

Dodam że buczenie w kolumnie brzmi bardzo podobnie jak buczenie samego trafa. Nie jest to takie typowe buczenie, bardziej bzycznie.

 

Co to może być? Wzmak był kilka lat do tyłu robiony, to wiem napewno, foto:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AudioST]

co kupiliśmy sprzęcik na allegro :)

[czolgista778]

Bez docinek proszę, nawet nie mieszkam w Polsce. Zastanawia mnie czy kiepska instalacja w domu może do takiego czegoś doprowadzić?

[AudioST]

Dlaczego docinek :)

Rzeczywistośc

Nie instalacja nie

Po prostu wzm diabli biorą albo był grzebany

[darkul]

Zimny lut , przy tej termice lecą nie pewne luty.

Opcja inna któryś kondensator od kompensacji termicznie ..lub ze starości dęba staje.

 

Ze starociami tak już jest.

[czolgista778]

Trany wyjściowe się zgadzają, wszędie MJ150024 ale mostki prostownicze chyba były wymieniane. Te kondy ERO też mi tam nie pasują....spójrz sam:

Udało mi się też znaleźć foto środka innego egzemplarza i tam znowu są Vishay, też pewnie był robiony (w sumie to raczej wszystkie KSA z lat 85-95 były nieraz robione)

[mlb]

A dzieje się to przy włączaniu zimnego wzmacniacza, czy także jeśli rozgrzany wyłączysz na chwilę?

[neomammut]

Wywal tez żółte kondy, wstaw coś lepszego. Co do buczenia, rozebrać, poczyścić, wymyć i posprawdzać luty!

[czolgista778]

mlb, sprawa wygląda tak: zimny buczy zawsze te pierwsze parenaście/paredziesiąd sekund, tylko prawy kanał, nigdy lewy. W gniazdach XLR siedzą zaślepki ze zwartymi pinami kiedy je wyjme oba kanały buczą podobnie. Moim zdaniem to wogóle dziwne że buczy po ich wyjęciu.

Próbowałem innych interkonektów, sieciówek, źródła ale zawsze to samo, nawet bez podłączonego źródła. Kiedy jest ciepły czasami zabuczy, czasami nie. Nie próbowałem jeszcze jednej rzeczy: innych wyjść głośnikowych, używam tylko tych po zewnętrznej stronie.

 

Zobacze co z tymi lutami, może oberwał przy wciąganiu go na górę po schodach :o) Wszystko jest podzielone na moduły więc dość łatwo go rozebrać.

[Muzg]

Rozebrać w drobny mak, wyczyścić, przelutować wszystko, posprawdzać co się da i ma chodzić. Na szybko można sprawdzić prąd spoczynkowy.

[czolgista778]

Właśnie nie wiem czy nie zrobiłem tego z własnej winy bo kiedyś z ciekawości odłączyłem dwie wtyczki od jednego modułu bo chciałem zobaczyć jak to dalej wygląda, oczywiście po fakcie podłączyłem je spowrotem ale mimo tego może gdzieś jakiś lut pękł :-(

 

+Spróbuje może je jeszcze raz odłączyć i podłączyć ew. wytre kontakt sprayem.

 

Na wyjściach po wewnętrznej stronie wzmaka prawy kanał brumi już zdecydowanie ciszej, prawie wcale....

[AudioST]

zasadniczo trzeba mieć

- schemat

- przyrządy pomiarowe (miernik, oscyloskop)

- i najważniejsze wiedzę umiejętności

Po raz 1000 mój wpis nie masz nic z tego to po co grzebiesz ? Nie znasz się grzebiesz to zepsułeś.... taki są skutki

Nikt tu na oko tego nie naprawi a liczenie na wpisy typu coś tam świadczy tylko o niewiedzy i jednej i drugiej strony

Pewnie że można mieć fuksa i coś zadziała , ale wg mnie jest dużo większa szansa ze sytuacja się pogorszy ...

Mieszkasz za granicą ? (bo tak pisałeś) znajdź autoryzowany serwis Krell-a i napraw

Cudów nie będzie ...

[czolgista778]

Jeśli według ciebie odpięcie dwóch wtyczek i wpięcie ich sporotem jest grzebaniem to z góry dziękuje. Pytanie było bardziej skierowane do osób które miały doczynienia z Krellami i znają ich typowe dolegliwości bo być może to jedna z nich.

Taniej mi wyjdzie kupić następnego Krella niż oddawać tego do autoryzowanego serwisu, a znając tutejszą mentalność poradzą mi kupić nowy wzmacniacz za x tysięcy.

[AudioST]

Jeśli buczenie pojawiło się po owym grzebaniu (nawet odpięciu 2 wtyczek) to chyba nie trzeba specjalnie się wysilać umysłowo ze to coś mogło spowodować :)

Nie wiem do czego te wtyczki .... były i czym operowały

Nie ma takiej wiedzy ze ktoś cos se kiedyś grzebał w krellu i na oko znajdzie rozwiązanie twego problemu ...

A jeśli ktoś próbuje się podjać tak na oko rozwiązania po prostu się nie zna ...

To pozostaje ci w tym kraju którym jesteś znaleźć człowieka który nie za 1000 Euro naprawi, choć może być to skraje trudne.

[czolgista778]

Przypomniało mi się że to buczenie było już przed odłączeniem tych wtyczek, zaraz po tym jak sprzedałem Infinity, podłączyłem JBLe i buczał.

To były wtyczki łączące moduły końcówki mocy ze sobą. Jedna podobna to molexa w PC a druga większa, podobna do kostki DIN w radiach samochodowych.

Pojawiło się po prostu z nikąd, w pewnym momencie po włączeniu zaczął buczeć i ot cała historia.

[AudioST]

czyli cos zdechło...

Ale jak nie masz miernika oscyloskopu i schematu (oraz tej wiedzy) to nie naprawisz nie ma cudów .

(czy ja się nie powtarzam)

[Muzg]

Mierzyłeś wartość prądu spoczynkowego? Mierzyłeś wartość offsetu na wyjściu?

Bez tego bałbym się to podpinać pod prawdziwą kolumnę.

[czolgista778]

Wiem, odstawie go na bok i na razie będę musiał się zadowolić starym Amcronem D150A.

Jak mi pierdyknie jakiś głośnik w Yamhah to dopiero byłby lament.

[neomammut]

Czołgiosta, jest jakaś różnica pomiędzy KSA-200 a KSA-200B? Ten drugi to jakiś młodszy brat, czy obcy facet? Bo znalazłem parę stron serwisówki, co prawda w kiepskiej jakości, ale coś tam można przeczytać. Tylko jest do KSA-200....

 

Swoją drogą, patrząc na serwisówkę od tego KRELL`a - zaczynam doceniać mnogość zapisów w instrukcjach serwisowych od Sonego - tam jest wszystko, a tutaj? W zasadzie nic.....

[czolgista778]

KSA-200 to starszy i rzadko spotykany brat KSA-200B. Litera "B" oznacza późniejszą wersje zbalansowaną, logo na przednim panelu ma wtedy na górze dopisek "Balanced".

KSA-200S to jeszcze późniejszy model który już udaje że gra w klasie A (zmienny bias zależnie od obciążenia).

 

Według opinii niektórych osób, stare Krelle KSA80 i KSA200 były lepsze od KSA-xxxS ale nie miałem okazji ich porównywać. Oprócz tego były jeszcze KSA-150 i KSA-250 ale nei wiem czy bliżej im do KSA-S czy starych KSA. Wiem tylko że 250tka była niewypałem (psuły się na potęge) i Krell szybko wprowadził mniejszy model KSA-150.

 

 

Dowiedziałem się właśnie że żeby dostać się to PCB z przekaźnikami trzeba rozebrać prawie cały wzmak :-)))

[atmeg]

"Dowiedziałem się właśnie że żeby dostać się to PCB z przekaźnikami trzeba rozebrać prawie cały wzmak :-)))"

...

Jeśli nie jesteś osobą obytą z "grzebaniem " w sprzętach to odradzam .

A jeśli już musisz to rób dokumentacje fotograficzną demontowanych miejsc oraz trzy razy sprawdzaj wszystko .

[czolgista778]

Magia ludzie, magia. Podłączyłem stare kolumny Richarda Allana (8Ohm) jakimiś najtańszymi QEDami i co.....cisza!! Zero jakiegokolwiek brumienia, ani na zimno, ani na ciepło.

Podłączam więc Yamahy spowrotem....też nic nie brumi.

 

Nawiedzony wzmacniacz :)) Pewien elektronik podpowiedział mi że to nietypowe kable (Magnan) i faktycznie przez swoją konstrukcję (wysoka pojemność kabla) mogą coś robić ze wzmacniaczem, tyle że tu nasuwa się pytanie czy Krell jest tak czuły na bzdurne kable...

[AudioST]

hmmm Prawdopodobnie masz problem z stabilizacją punktu pracy wzm .... albo coś w okolicy....

Spotkałem sie z czymś podobnym, w pewnym sensie ... wzm wzm technicsa - nie najnowszy .... i do tego jakies kolumny.... Cantony.... i sie to swiństwo wzbudzało ....

Ale to było tak ze buczało ciagle (nie pamietam ale coś w okolicy 100 Hz ? .... ba nawet coraz bardziej do przesteru .... i wzm był teoretycznie sprawnywzm i głośniki tyż .

Myslę ze moze też to być zwiazane z starymi elektrolitami trzeba by ich poszukać w obwodzie wzm (sprzeżenie zwrotne lub okolice)

co ciekawe w szereg wystarczało wpiac nawet pół omowy rezystor i problem znikał ... spróbuj też u siebie w szereg wpiac np 1 om rezystor (tylko taki z 5 W) i zobacz co się stanie ....

 

A na innych nic się nie działo :)

 

Jak byście mieli schemat tego cuda :) to można by potencjalnie wskazać mozliwosci winowajcy

Z czasem tranzystory też zmieniają parametry - nazywa sie to dyfuzja a im cieplej to te destrukcyjne zjawiska przyspieszaja ....

Szczególnie dotyczy to fetów (bramki)

[czolgista778]

Wydaje mi się że jakiś elektrolit już się wypiekł, przy temperaturze pracy tego wzmaka to nie dziwota i dopiero po kilku sekundach jest w stanie się załadować do odpowiedniej pojemności.

 

Co schematu, udało mi się znaleźć coś takiego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )