Skocz do zawartości
IGNORED

Konserwacja łożysk gramofonu


burz

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, jakiego oleju używacie do konserwacji łożyska w gramofonie (mam na myśli łożysko talerza)? Czy muszą to być firmowe wynalazki po astronomicznych cenach (70 zł za malutką buteleczkę) - może wystarczy kropla np. silnikowego syntetyka Mobil 1 ...:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/98141-konserwacja-%C5%82o%C5%BCysk-gramofonu/
Udostępnij na innych stronach

Mam Regę, więc używam tego, co zalecają w instrukcji serwisowej, czyli:

Comma Hypoid EP80, Castrol EPX80w/90 or Shell Spirax EP90

 

Kupiłem ten pierwszy, bo jest dostępny w najmniejszym litrażu, niecałe dwie dychy.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Olej jak olej. Kazdy jakoś smaruje. Silnikowy jak sama nazwa wskazuje do silników i to spalinowych. Do łożysk raczej należy stosowac smar czy olej do łożysk. Truizm ale jak to truizm jest prawdą. Jaki zastosować? To zależy od rodzaju łożyska. Obciążenie i prędkość jest niewielka, więc i olej nie musi być kosmiczny. Ja zastosowałem olej o gęstości 68. Czemu? Bo taki miałem. Sądzę, że do smarowania maszyn do szycia też się nada a koszt żaden.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Jeśli chcielibyśmy olej o małej lepkości to może taki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ? Trochę go dużo ale w stosunku do ceny wkładek to i tak pikuś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolega Peezeet prowadził dość zaawansowane eksperymenty na temat substancji smarujących, zaangażował w to nawet swoją żonę :)

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

ABSOLUTNIE WAZELINOWY SIE NIE NADAJE!!!

Szybko ulega procesowi starzenia (utleniania ) odparowują rozpuszczalniki zostaje gęste g.o!

Chyba ze czyszczenie szpindla co kilka odsłuchac i aplikacja swieżego.Efekt złego smaru widać na wyrobach unitry,Brunatna kleista maź.

Olej jak olej. Kazdy jakoś smaruje. Silnikowy jak sama nazwa wskazuje do silników i to spalinowych. Do łożysk raczej należy stosowac smar czy olej do łożysk. Truizm ale jak to truizm jest prawdą. Jaki zastosować? To zależy od rodzaju łożyska. Obciążenie i prędkość jest niewielka, więc i olej nie musi być kosmiczny. Ja zastosowałem olej o gęstości 68. Czemu? Bo taki miałem. Sądzę, że do smarowania maszyn do szycia też się nada a koszt żaden.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Jeśli chcielibyśmy olej o małej lepkości to może taki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ? Trochę go dużo ale w stosunku do ceny wkładek to i tak pikuś.

Lozysko talerza w gramofonie to zdaje sie panewka,nie?Wiec olej silnikowy powinien sie nadawac w 100% procentach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ricon zgadzam sie że ten wazelinowy to niezbyt ale jest tani. Nie będe polemizował bo nie uważam, że ze smarowania łożyska w gramofonie można sie doktoryzować. Wg mnie nada sie każdy. Wyjątkiem może być bardzo ścisle spasowane łożyko do gramofonów z ciężkim talerzem, wtedy stosowałbym olej jaki np proponuje krzysiek do Regi, bo to chyba wysokiej jakości olej przekładniowy. Ciekawym może być stosowane olei o róznej lepkości w celu zastosowania tłumienia zakóceń. Spróbowałem gęstego o lepkości 200 i wybieg na luzie znacząco się skrócił i jakby było ciszej. Potem wlałem tego 68 i teraz wybieg ma dużo dłuższy a czy jest głosniej? Ciężko to stwierdzić. Przydałby sie stetoskop. Po kilkudziesięciu godzinach grania nie zauważyłem żadnych oznak zabrudzenia czy zużycia. Dlatego trochę bagatelizuję problem. Należy jeszcze powiedzieć jakie mam łożysko. Szpindel ze stali o twardości cos ok 58 ma 12 mm średnicy i 60 mm długości, nie posiada kanału smarnego. Pracuje w tulei z brązu B101. Nie szlifowałem nawet otworu, więc zbyt gładko nie jest. Wlany olej przylega do Szpindla i nie ma oznak zużycia poprzez tarcie. Kręci się to na kulce z podkładką teflonową. Talerz ok 5 kg ale zamierzam go dociążyć do 10 kg więc obciążenie wzrośnie ale chyba tylko na kulkę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.