Skocz do zawartości
IGNORED

The Beatles - Remastered Vinyl Boxset (180g) (Limited Edition)


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj również odebrałem swój zestaw The Beatles .

 

Przesłuchałem jak narazie Please Please ,Revolver , Abbey Road i wg mnie jest b.dobrze :)

 

Płyty czyściutkie że aż lśnią . Please Please leciutko zwichrowany , reszta OK .

 

Jestem bardzo zadowolony i życzę sobie aby jak najszybciej wyszedł tego typu zestaw Pink Floyd :)

- z tych bitelsów jakie mam, najlepiej mi brzmi podwójny album składanka "The Beatles 1962-66" - prawdziwa perełka :)

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Nie wiem czy to jeszcze The Beatles, czy nie. Slychac na tych plytach inwencje inzynierow dzwieku. Na niektorych krazkach, np. Abbey Road, utwor pierwszy wali potega basu ale już na drugiej stronie, perelka w postaci Here Comes The Sun, brzmi bajecznie. Bardzo trudno oceniac to wydawnictwo. Na pewno odbiega od pierwotnych nagran. Przyjemnie się tego slucha ale w porownaniu z czymkolwiek z ery vinylu, moze wypasc gorzej. Ja mam takie spostrzezenie, robi się re mastery na cyfrowo a potem na sile probuje się "zanalogowac" brzmienie, tzn. ono lagodnieje, traca blask wyzsze tony a dochodzi sporo "dolu" . Lepiej nie miec pod reka nic do porownania. Wtedy jest ok.

Z tymi negatywnymi efektami cyfryzacji w analogu to bym nie przesadzal - np. wydanie rewelacyjne half-speed CBS Wish you were here Floydow w procesie tworzenia matryc tasmy byly cyfrowe. Brzmi bajecznie!

Z tymi negatywnymi efektami cyfryzacji w analogu to bym nie przesadzal - np. wydanie rewelacyjne half-speed CBS Wish you were here Floydow w procesie tworzenia matryc tasmy byly cyfrowe. Brzmi bajecznie!

 

Zgadzam się . Mam nowy remaster Wish You Were Here czy The Wall i brzmią świetnie. Pomijając kolekcjonerski aspekt to wolę właśnie te nowe świetnie brzmiące remastery Floydów niż kosztujace fortunę trzeszczące starocie.

 

Ja jestem zdecydowanie na tak nowym i dobrze wykonanym remasterom na analogu i często takowe kupuje . Zależy nam przecież wszystkim aby tłocznie się rozkręcały i stale poprawiały jakość :)

GratefullDe,

 

Gratuluję zakupu. Dzięki za opis dźwięku i za fotorelację! I jak tu nie lubić Internetu?

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Na niektorych krazkach, np. Abbey Road, utwor pierwszy wali potega basu ale już na drugiej stronie, perelka w postaci Here Comes The Sun, brzmi bajecznie.

 

Prawdopodobnie dominacja basu to cecha Twojego zestawu. Wczoraj przesłuchałem dokładnie Abbey Road i nie ma mowy o nadmiarze basu , pięknie nisko i mięsiście schodzi :) Generalnie oceniam ten album na b.dobrze brzmiący.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ja mam takie spostrzezenie, robi się re mastery na cyfrowo a potem na sile probuje się "zanalogowac" brzmienie, tzn. ono lagodnieje, traca blask wyzsze tony a dochodzi sporo "dolu"

 

A od kiedy to remaster cyfrowy nie może brzmieć analogowo? Teksty o nalocie cyfrowym to bujda na resorach. Podobnie jak to że winyl wygładza dźwięk. Winyl potrafi brzmieć z atakiem i dynamiką, z wykopem na basie. Kuzma, Transrotor, Clearaudio w niektórych systemach. Podobnie jest mnóstwo analogowo brzmiących odtwarzaczy CD pozbawionych wad tanich urządzeń. Wbrew temu co się pisze na forum lampa także może grać przezroczyście. Podam dość ekstremalny przykład: wzmacniacz Dynaco z 1963 roku.

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

A od kiedy to remaster cyfrowy nie może brzmieć analogowo? Teksty o nalocie cyfrowym to bujda na resorach.

Nic nie napisałem o nalocie cyfrowym. Remaster cyfrowy pewnie może brzmiec analogowo jeżeli odpowiedni materiał ze studia wyjdzie.

Sam mam sprzęt lampowy i wiem jak to gra, klarownie i dynamicznie z tym wykopem własnie o ktorym piszesz.

Ja mam wszystkie Pink Floyd do Dark Side ... , niektóre 1st pressy. Po Dark Side... mam problem ze skompletowaniem a szukam po całym świecie.Spróbujcie znaleźć Division Bell - życzę powodzenia ;) Masa piratów :(

 

Jak tylko Pink Floyd Box Set wyjdzie a wierze w to . Będę chyba pierwszym klientem ;)

 

Albumy Pink Floyd leżą u mnie na jedynym wydzielonym honorowym sektorze :)

 

The Beatles Box Set kupiłem z ciekawości , coś tam mi sie podoba ale bez szału ;)

Spróbujcie znaleźć Division Bell - życzę powodzenia ;) Masa piratów :(

 

 

pirat ? z racje, żę Fanowski repressing ? to musi być columbia inaczej pirat ? jak te ze stadionu ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

w jakim sensie ? jestem tu nowy, więc proszę mnie w razie W ostrzec - dziękuję z góry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fanowski repressing ?

 

ale określenie (wiem,że to cycat z aukcji)

 

to na aukcji nawet trudno nazwać bootlegiem

 

normalna podróba tłoczona w Meksyku z materiału źródłowego z CD (lub mp3)

 

Homer-Facepalm-300x150.jpg

audiokarma.org

Niedawno sprzedałem oryginalny Division Bell

Trzeba lepiej szukać :)

Fakt, że 90% tego tytułu na aukcjach to podróby.

Nie ma czegoś takiego jak fanowski pressing.

W USA były tylko dwa tłoczenia w 1994r, żadnych wznowień kiedykolwiek. W UK jedno w 1994 ... itd, itp.

Chyba nigdzie na świecie nie było reedycji po 1994r

No i dziękuje, mądrzejszy kładę się spać.

ale to już jest oryginał zakładam ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i dziękuje, mądrzejszy kładę się spać.

ale to już jest oryginał zakładam ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pzdr.

 

:)) Nie byłbym taki pewny. Płyta nigdy nie otwierana, a "fanowskie represingi" (super określenie!!!) bywają bardzo zbliżone d oryginału pod względem wykonania. To już cała historia. Mnóstwo informacji na ten temat w sieci. Bywa, że kluczowym jest tutaj odcień turkusu (nie niebieskiego koloru) winyla i to bardzo często. Papierki można łatwo kopiować - odcień winyla trafić znacznie trudniej chyba.

PS. Edytowałem aby przeprosić za off top. Zorientowałem się po napisaniu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Wczoraj przesłuchałem dokładnie Abbey Road i nie ma mowy o nadmiarze basu , pięknie nisko i mięsiście schodzi :) Generalnie oceniam ten album na b.dobrze brzmiący.

Ja pisałem jak to wypada w porównaniu do starszych wydań. A że brzmi to fajnie, tez pisałem. Tyle, że nie do końca wytrzymuje porównania właśnie. Jest zmiana w dźwięku i to znaczna. Na moje ucho to rewelacynie brzmia pierwsze płyty z boxu.

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Słucham właśnie Past Masters. Nie jestem znawcą The Beatles, patrzę na to pod kątem przyjemności słuchania, nie rozbierając na cząsteczki całego dźwięku. Ale muszę powiedzieć, że ten album brzmi znakomicie. Jest frajda ze słuchania.

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

To i ja dorzucę swoje trzy grosz. Wlaśnie nabyłem "Help". Mam w zbiorach Help wydany jako reprint z 1978 roku . Tego nie da się porównać ,bo ich brzmienie jest całkowicie różne. Ten reprint brzmi bardziej średnicą "bez basu" .Master z 2009 ma bas ,ale cofnięty środek -całość brzmi ciemniej.Zauważalna jest w tym nowym wydaniu lepsza stereofonia ,a instrumenty są bardziej "czytelne" Nasuwa mi się takie skojarzenie, że nowe wydania beatles jest jakby na sterydach. Wkurza mnie tylko ,że wersja na cd ma fajną książeczkę a vinyl jest bez jakiegokolwiek dodatku

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

To i ja dorzucę swoje trzy grosz. Wlaśnie nabyłem "Help". Mam w zbiorach Help wydany jako reprint z 1978 roku . Tego nie da się porównać ,bo ich brzmienie jest całkowicie różne. Ten reprint brzmi bardziej średnicą "bez basu" .Master z 2009 ma bas ,ale cofnięty środek -całość brzmi ciemniej.Zauważalna jest w tym nowym wydaniu lepsza stereofonia ,a instrumenty są bardziej "czytelne" Nasuwa mi się takie skojarzenie, że nowe wydania beatles jest jakby na sterydach. Wkurza mnie tylko ,że wersja na cd ma fajną książeczkę a vinyl jest bez jakiegokolwiek dodatku

No właśnie, ja mam też obiekcje, ale nie obrzydzajmy innym. Warto to mieć, moim zdaniem.

Wkurza mnie tylko ,że wersja na cd ma fajną książeczkę a vinyl jest bez jakiegokolwiek dodatku

 

No właśnie, a jak wypada porównanie CD do winyla?

Gość miniabyr

(Konto usunięte)
Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat
Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat

Między winylem a cd- przynajmniej u mnie - nie ma aż takiej przepaści. Cd gra jaśniej a winyl ciemniej. Ale wystarczy zmienić wkładkę i ta proporcja wygląda inaczej. Tak sobie myślę,że te stare wydania winyli lepiej bedą brzmiały na ciężkich ramionach z wkładkami o małej podatności niż te nowe ,teraz masterowane na współczesnych sprzętach.Jestem ciekaw jak brzmią te nowe na lekkim ramieniu z "miękkimi" wkładką.Ja niestety nie mogę tego sprawdzić, bo dysponuję cięzkim ramieniem. Te nowe wydania starych nagrań są jak dla mnie na sterydach , i nie chodzi mi tu o tzw. wojnę głośności ale o całe podejście do realizacji dźwieku. Sami słyszycie ,że wszystkiego jest więcej ale czy lepiej?Te starocia poprawiane brzmią jak by chcieli je na siłę uwspółcześnić. Wkurza ,że dostajemy wersję cd 16bit/44.1kHz . Pracowali nad tym w pocie czoła i swoja pracę zdegradowali do formatu płyty cd.Nie mogli wypuścić sacd /dvd a?

Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat
Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat

metal.

 

kupuje takowych plyt kilka-kilkanascie miesiecznie, kod do mp3 moze trafil sie w jednej czy dwoch, chyba ze masz na mysli jakies komercyjne metalowe pierdy i tam dodaja mp3.

 

Moon

Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat
Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat

Luk77,

Piszesz że masz onepressy starszych płyt pink floyd.

A jak to wypada w brzmieniu Twoim zdaniem? Chcę właśnie pouzupełniać tamten okres i nie wiem czy iść w remastery czy szukać pierwszych wydań, a może CD po prostu?

Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat
Ukryte przez Fr@ntz, 19 Listopada 2012 - nie na temat

Poza tym dynamika to tylko stosunek sygnał/szum,

To nie jest tak, jak piszesz, tzn. niezupełnie tak. Zresztą nie jesteś sam, bo wiele osób myśli tak jak Ty i myli te dwa pojęcia dynamiki. Stosunek sygnał/szum ( S/N ) jest wyrażany w decybelach ( db ) i tak naprawdę największa walka o jak największy odstęp sygnału do szumu toczyła się przy magnetofonach kasetowych. Systemy redukcji szumów (dolby B, C S, dbx i jeszcze kilka innych) miały za zadanie ten odstęp zwiększać. I tak przykładowo, jeżeli magnetofon miał bez zastosowania któregoś z wymienionych przeze mnie syst. red. szum. stosunek S/N np. w granicach 56-62 db (zależnie od klasy decka), to dolby B zwiększało ten stosunek (odstęp sygnału do szumu - zależnie od klasy decka) w granicach 66-72 db, C 74-80 db, S 82-85, dbx 92 db. Natomiast DYNAMIKA DŹWIĘKU (utworu muzycznego, głosu, po prostu tego co słyszymy), to jest to stosunek dźwięków (sygnałów) najcichszych do najgłośniejszych. I to ta dynamika jest obecnie pieprzona podczas produkcji płyt cd. Dźwięki ciche są zgłaśniane (spłaszczanie dynamiki), pozostałe również (suwaki na konsolach na maksa jak tylko się da). I dlatego przełom wyższego basu i niższej średnicy

dudni, brak jest dźwięków delikatnych, brak jest tej miękkości, którą tak cenimy w analogu (prawdziwym analogu!) - to co napisałem dotyczy oczywiście źle nagranych płyt cd, a tych jest niestety zdecydowana większość.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.