Zróbcie sobie wytwarzacz jonów ujemnych

[czester15.30]

Patent ze starego miesięcznika Młody Technik .

 

 

Do butelki po wódce zalewa się trzy czwarte wody z odrobiną soli .

W nakrętce robi się dziurkę gwoździem , i wsuwa się od góry splot drutu miedzianego odizolowanego o grubości ze 2 milimetry skręconego w prawą stronę, nad nakrętką ma być każdy włos ładnie rozczapierzony , długość drutu splecionego ma być tak żeby nie dotykał do dna butelki np pół centymetra .

Butelkę z drutem zostawia się na 12 godzin , a na osiem wykręca się nakrętkę z drutem i tak w kółko .

Po dwóch tygodniach wymienić wodę z solą na nową , oczyścić zaśniedziały drut papierem ściernym lub zrobić drugi .

 

Jony ujemne to nie żadna lipa , już Rosjanie stosowali dawno temu wytwarzacze jonów ujemnych w kosmosie .

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

To reklama wódki...?

[czester15.30]

To reklama wódki...?

 

Nie , potrzebna była butelka , wyborowa miała zapisaną całą nalepkę ( nie wiedziałem , żę można gumką zetrzeć napisy ) , a puste w grafice goolach były starodawne .

[Gość StaryM]

Jony ujemne to nie żadna lipa , już Rosjanie stosowali dawno temu wytwarzacze jonów ujemnych w kosmosie .

Z chemii coś pamiętam. Były tam jakieś aniony i kationy...

Tylko po co mam te jony wytwarzać?

[muls]

juz dawno zrezygnowano.ma byc...rownowaga

[Gość StaryM]

Dobra. Niech będzie równowaga. Aby zostać audiofilem mogę zrobić równowagę. Poproszę o opis. ;)

[Grzegorz7]

Do równowagi, tak czy owak to natura sama zdąża...

Ale dziwnym trafem w pewnych obszarach bywa przewaga jednych jonów nad innym:

Ogólnie "zgnilizna" to przewaga jonów dodatnich. Wodospad, po burzy to przewaga ujemnych...

Lepiej czujemy się w środowisku z przewagą ujemnych.

 

Bawiąc się w jonizatory, polecam zapoznać się ze sposobami generowania:

1) wysokoenergetyczne, z reguły krótko żyjące jony generowane przez np. wysokonapięciowe jonizatory ostrzowe.

2) niskoenergetyczne jony generowane na zasadach np. termoemisji, naturalnych procesów np. w minerałach, zjawiska pogodowe (wiatry nad niektórymi płaszczyznami)...

 

W 1) uwaga na zazwyczaj towarzyszący ozon (!), to on nadaje charakterystyczny zapach.

 

Długo by pisać...

 

Mogę podać prosty przykład jonizatora 1) grupy.

 

Co dają jonizatory?

Dobre samopoczucie, zdrową i świeżą atmosferę.

Np. w pracy (zainstalowałem tam cichaczem) jeden z moich kolegów przestał miewać częste infekcje.

W domu mam różne od zawsze...

[muls]

zwiekszenie ilosci jonow ujemnych w krotkim okresie czasu daje odczucie swiezosci jak po burzy.Zeby jednak zapewnic duza ilosc jonów musi byc odpowiednia moc generatora.Zadne tam chinskie pierdziawki.Na dluzsz mete takie dzialenie nie jest zalecane minymi z uwagi na ozon.Przypomina to troche wietrzenie dusznego pokoju.

 

powszechnie wykorzystywano do tego stare gen.wys napiecia z telewizorow.

[Grzegorz7]

Jonizator nie może oznaczać braku wietrzenia ;).

Znam przypadek, kiedy stosowano ozonizator jako antidotum na przykre zapachy...

 

Te ostatnie służą do odkażania (powoduje to również zazwyczaj eliminację zapachów) ale jest w większych ilościach zabójczy...!

 

Najlepsze na katar jest wąchanie ozonu z takiego generatora ozonu; wymaga wyczucia! Można przegiąć!

 

Nie zalecam ;)

[muls]

.Przypomina to troche wietrzenie dusznego pokoju,ale nie zastepuje.Ozon jako silny utleniacz ma inne tez oddzialywanie..rowniez szkodliwe..

[czester15.30]

Ten prosty jonizator jest bardzo skuteczny i bezpieczny ( skuteczność jego spada wraz ze śniedzeniem drutu miedzianego zatopionego w wodzie z solą ) , stosuje się go na jeden pokój . Gdy wchodzi się do pokoju czuć jakiś " bezwonny " nieokreślony przyjemny , świeży zapach , można to przyrównać do tego gdy czasem przyjdzie się z na dworza i kurtka pachnie wiatrem .

Po tym wynalazku dobrze się śpi i wysypia się .

 

Ostatnio zauważyłem , a w zasadzie podejrzewam , że grający gramofon z winylami wytwarza niewielką ilość jonów ujemnych , może płyta i igła to powoduje .

[Gość StaryM]

No ale wciąż nikt nie napisał najważniejszego. Czy te jony ujemne słychać? Cz będę mógł powiedzieć: wprawdzie nie odróżniam kabli, ale za to słyszę jony ujemne? ;)

[czester15.30]

No ale wciąż nikt nie napisał najważniejszego. Czy te jony ujemne słychać? Cz będę mógł powiedzieć: wprawdzie nie odróżniam kabli, ale za to słyszę jony ujemne? ;)

 

Czuć je , tak jak bardzo niski bas z suba .

[Crazyman]

Opis mówi sam za siebie... słychać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czester15.30]

Po tym wynalazku dobrze się śpi i wysypia się .

 

Nie mam na myśli obalenie butelki półlitrowej , ale jeżeli komuś taka dawka jest w sam raz to też się dobrze śpi , tylko ze wstawaniem gorzej .

 

Proponuje wykonanie jonizatora od pozyskania pustej butelki .

 

Opis mówi sam za siebie... słychać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Kolega chyba wątpi w działanie jonów ujemnych . To nie jest żadna lipa , a że można na tym zarobić to tak działa nasz świat , są różne jonizatory na rynku .

Każdy może małym kosztem sam sprawdzić czy to działa , zapewniam że tak .

Nie trzeba ładować kasy , jony są takie same .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Crazyman]

Nie wątpię, wręcz przeciwnie. Opis tego urządzenia po prostu wyjątkowo do mnie trafił :)

[czester15.30]

Z jonizatorami elektronicznymi nie jestem obeznany , ale niepokoi mnie jedna myśl , cz są takie urządzenia które jonizują ujemnie i jednocześnie mają jakiś sztuczny zapach ? Wciąż widać jakąś reklamę w telewizji , gdzie do gniazdka włączona jest gamoła i wylatują z niej kwiatki .

[Thorogood]

Ta wódka po tym daję większego kopa?

My, ćwierć wieku temu,jak wóda była na kartki i na imprezie było ośmiu na flaszkę, laliśmy Bałtycką do syfonu, dwa naboje CO2 i ,,,ufffffff.......

Wystarczał kielonek i każdy był nawalony.

Potrzeba matką wynalazku.

[23031970]

A czy od nadmiaru ozonu zbyt szybko się nie utlenią zawieszenia gumowe w moich głośnikach ?

[Grzegorz7]

Prędzej trupem padniesz...

[23031970]

Aż tak mi źle życzysz ? A może nam wszystkim i stąd ten wątek i zachęta do skonstruowania w zapleczu domowym jonizatora ?

[Grzegorz7]

Przecież wiesz, że nie.

Zauważam tylko, że trzeba wcześniej poczytać i zabierać się za robotę.

 

Poproszony, miałem jakiś czas temu napisać parę słów o jonizatorach samochodowych dostępnych na rynku.

Nawet jeden jeszcze mam.

 

Toż to generatory ozonu. Śmierdzi nim straszliwie.

Jestem ciekaw o ile człowiek przekroczy normy jadąc z takim "jonizatorem" przez pół Polski?

[czester15.30]

Miałem taki przypadek w domu , sąsiadka przyniosła jakiś super odświeżacz do lodówki , nie wiem czy był on zasilany baterią , no i normalnie zrobił się smród w lodówce , zarządziłem usunięcie tego wynalazku , smród był autentycznie , tak rozchodził się równomiernie , że nie mogłem zlokalizować źródła . Po wyrzuceniu , jak ręką odjął .

Ten mój stary wynalazek nie jest taki i nie ma z nim nic wspólnego .

 

Toż to generatory ozonu. Śmierdzi nim straszliwie.

 

długość drutu splecionego ma być tak żeby nie dotykał do dna butelki np pół centymetra .

 

Poprawka , mniej więcej jak na rysunku 2 - 4 cm , tak pamiętam rysunek z tego artykułu .

 

Nie mogę dotrzeć w siedzi do tego artykułu z przed lat , a było to w tych latach gdy kolega Thorogot wypijał gazówskę .

Bałtycka z peweksu była dobra , a z powszechnego sklepu jakaś taka była hara , tak kojarzę . Najlepsza była żytnia z Pewexu , pamiętam dziś jeszcze smak , bo uchowała się u mnie w domu i została posmakowana z pięć lat temu , mówię wam po tej żytniej to nikt nie miałby kaca , tylko suszyłoby .

 

Ten mój stary wynalazek nie jest taki i nie ma z nim nic wspólnego .

 

Wyświetl postUżytkownik Grzegorz7 dnia 20.11.2012 - 18:19 napisał

Toż to generatory ozonu. Śmierdzi nim straszliwie.

 

 

To nie jest " uwaga " , stwierdzenie do Grzegorza7 .

[Grzegorz7]

Właśnie chciałem dodać: najlepsza była Żytnia (z kłoskiem)... ;)

Nie żebym był zwolennikiem.

 

Skąd wiem?

Nie chcielibyście usłyszeć!

[czester15.30]

Właśnie chciałem dodać: najlepsza była Żytnia (z kłoskiem)... ;)

Nie żebym był zwolennikiem.

 

Skąd wiem?

Nie chcielibyście usłyszeć!

 

 

Skąd wiesz ?

[alekksander]

Czy drut musi być prosty i sztywny (proszę sobie nie żartować ;)), czy może być lekko powyginany? chodzi mi jego część znajdującą się w wodzie. Kiedy wytwarzają się jony? po ściągnięciu nakrętki? a jeśli tak, to ta musi być szczelna kiedy woda się "ładuje"?

[Vlado]

Czester, a flaszka po myszowatej może być? To ja sobie dzisiaj wieczorem taką flaszkę wyprodukuję:-) Najwyżej cały jonizator złoże jutro:-) Sztywniejszy drucik najlepiej zwinąć na patyku w sprężynę (prawoskrętnie) o takiej średnicy, aby weszła w szyjkę flachy, zwiększy to wydajność jonizatora.

Pamiętasz, że naturalnym biologicznym jonizatorem jest zapomniana dziś (niemodna) paprotka? Warto ją mieć w pokoju z TV i kompem.

Serdeczności, Włodek.

[czester15.30]

zy drut musi być prosty i sztywny (proszę sobie nie żartować ;)), czy może być lekko powyginany? chodzi mi jego część znajdującą się w wodzie. Kiedy wytwarzają się jony? po ściągnięciu nakrętki? a jeśli tak, to ta musi być szczelna kiedy woda się "ładuje"?

On u mnie nigdy nie był prosty , jest lekko powyginany , ale nie na tyle żeby nie dotykał do szkła .

Ma być więcej skręcony niż tu u góry :

Kiedy wytwarzają się jony to nie wiem . Tylko domyślam się , że wtedy gdy jest drut w wodzie z SOLĄ .

 

 

 

Nakrętka jakakolwiek , tu o szczelność nie chodzi ( gwoździem robisz dziurę w nakrętce większą trochę od skręconego drutu , aby go nie zniszczyć ) , ja od zawsze stosuję butelkę po wódce z oryginalną do tej butelki nakrętką ) .

 

Czester, a flaszka po myszowatej może być?

Oczywiście , tylko kontrola jakości może trwać długo , projekt zrealizujesz być może w późniejszym terminie , ale zadziała .

Sztywniejszy drucik najlepiej zwinąć na patyku w sprężynę (prawoskrętnie) o takiej średnicy, aby weszła w szyjkę flachy, zwiększy to wydajność jonizatora.

Tylko żyłę cieniutkich drucików skręconych i całą nawiniętą na patyku , z nakrętki muszą wystawać rozczepierzone pojedyncze włoski

Pamiętasz, że naturalnym biologicznym jonizatorem jest zapomniana dziś (niemodna) paprotka? Warto ją mieć w pokoju z TV i kompem.

Wiem o tym . Kasztany kiedyś kładło się pod telewizor .

[Vlado]

Wiem o tym . Kasztany kiedyś kładło się pod telewizor .

 

Fakt:-) Przypomniałeś mi. Będąc dzieciakiem, nawrzucałem kasztanów do kuchni szamotowej, bo w tym czasie w blokach takie jeszcze były. Jak zaczęły "działać" to do dziś pamiętam jak mnie babcia "zjonizowała" :-))

W.

[czester15.30]

To już w dzieciństwie ciągnęło Cię do wybuchów . W zasadzie to już nie musisz używać jonizatora i twoje otoczenie .