W Polsce doszlo do sytuacji nieprawdopodobnej - pracownika praktycznie wyeliminowano z systemu - to wina rzadu.

[rafal735r]

Wlasnie przleleciala reklama w TV jak czytalem ten temat - Stop umowom smieciowym.

Coz za szczytne zamiary. Trzeba jakos oglupic prostego czlowieka ze cos tu sie robi przeciez.

 

Kilka razy to mowilem, moze i to smieszne, a nawet oburzajace, ale smiem twierdzic ze pod zaborami Niemieckimi bylo by nam lepiej!

[romekjagoda]

Wlasnie przleleciala reklama w TV jak czytalem ten temat - Stop umowom smieciowym.

Coz za szczytne zamiary. Trzeba jakos oglupic prostego czlowieka ze cos tu sie robi przeciez.

 

I kto to sponsoruje? Chyba nie rząd? Bo gdyby tak było, to hipokryzja, że wylewu można dostać - w Komisji Trójstronnej ustalenia robi się pod pracodawców własnie (jeśli KT się w ogóle zbierze), prawo ustanawia sie pod najsilniejsze lobby (i nie są to pracownicze lobby, oj nie), a potem darcie szat jak Rejtan 'stop umowom śmieciowym'. Kurna, ktoś to przyklepał i teraz nie potrafi odkręcić skoro wszyscy widzą, że to szkodzi ludziom i gospodarce? Co za pieprzona niemoc rządu, który już nie rządzi.

[Therion]

W polsce doszlo do sytuacji nieprawdopodobnej - pracownika praktycznie wyeliminowano z systemu - to wina rzadu.

 

 

Robisz zakupy w hipermarkecie, czy w lokalnym sklepiku? Częściej wybierasz polskie, czy raczej zagraniczne produkty? Korzystasz z allegro i z ceneo i awsze kupujesz tam gdzie najtaniej? Targujesz się o cenę? Jak kupujesz za granicą, to prosisz sprzedawcę by napisał "gift"? Dajesz napiwki?

 

Wymieniać dalej?

[rafal735r]

Robisz zakupy w hipermarkecie, czy w lokalnym sklepiku?

Te sklepiki to tacy sami wyzyskiwacze i zlotowy jak hipermarkety. Mam tu taki jeden doslownie pod nosem. Trzy kobity pracuja po 9h za marne grosze, jeden weekend w miesiacu wolny. Wlasciciel zjawia sie raz na tydzien i ma wsio w d..., a ceny tez z d...

Natomiast nieco dalej jest jeszcze jeden, jeszcze lepszy. Ceny troche rowniejsze, ale produkty nie wiem skad brane co nawet na etykiecie j. polskiego nie ma. A browary kupuje w dyskontach za gorsze zeby potem wladowac to na swoj sklep z czesciowo zdartymi etykietami. Produkty czesto po terminie jak nie sprawdzisz to kicha. Jedna z ekspedientek ciagle kreci i nie wydaje reszty jak trzeba. O tym ze w pierwszy dzien Bozego Narodzenia i Sylwestra siedzi za kasa nawet nie wspomne. Zanim spedzic ten czas z rodziną to wydziera kazda zlotowe.

W d... za przeproszeniem mam takie SKLEPIKI.

[antymalkontent]

I kto to sponsoruje? Chyba nie rząd? Bo gdyby tak było, to hipokryzja, że wylewu można dostać - w Komisji Trójstronnej ustalenia robi się pod pracodawców własnie (jeśli KT się w ogóle zbierze), prawo ustanawia sie pod najsilniejsze lobby (i nie są to pracownicze lobby, oj nie), a potem darcie szat jak Rejtan 'stop umowom śmieciowym'. Kurna, ktoś to przyklepał i teraz nie potrafi odkręcić skoro wszyscy widzą, że to szkodzi ludziom i gospodarce? Co za pieprzona niemoc rządu, który już nie rządzi.

 

ostatnie zdanie jest kluczowe, tutaj decyduja skorumpowane zagraniczne koncerny, sypia kase i degraduja system i gospodarke zeby jeszcze wiecej sie nachapac kosztem obywateli malych firm i panstwa (typowe szkodniki), lapowki powinny byc karalne nie tylko wsrod obywateli ale i wsrod kapitalistow a obecnie sa legalne wsrod kapitalistow ze zmieniona nazwa na lobbing zeby nie wqr...c jeszcze bardziej i tak juz wq...ch obywateli

[marivs]

Dodatkowo dochodzi tzw. dymanie w zgodzie z literą prawa.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bady]

To się nazywa faktury po 50 tys zł z terminem płatności 30 dni (bo inaczej klient nie zainteresowany). Poślizg w zapłacie kolejne 60 dni i kręcimy biznesy.

[Therion]

Te sklepiki to tacy sami wyzyskiwacze i zlotowy jak hipermarkety. Mam tu taki jeden doslownie pod nosem. Trzy kobity pracuja po 9h za marne grosze, jeden weekend w miesiacu wolny. Wlasciciel zjawia sie raz na tydzien i ma wsio w d..., a ceny tez z d...

Natomiast nieco dalej jest jeszcze jeden, jeszcze lepszy. Ceny troche rowniejsze, ale produkty nie wiem skad brane co nawet na etykiecie j. polskiego nie ma. A browary kupuje w dyskontach za gorsze zeby potem wladowac to na swoj sklep z czesciowo zdartymi etykietami. Produkty czesto po terminie jak nie sprawdzisz to kicha. Jedna z ekspedientek ciagle kreci i nie wydaje reszty jak trzeba. O tym ze w pierwszy dzien Bozego Narodzenia i Sylwestra siedzi za kasa nawet nie wspomne. Zanim spedzic ten czas z rodziną to wydziera kazda zlotowe.

W d... za przeproszeniem mam takie SKLEPIKI.

 

 

 

:)

 

 

To się dopiero nazywa rozgoryczenie.

 

A uwierzysz, że są tacy, którzy są zadowoleni? I może dlatego im się udaje, że zamiast psioczyć na to że wszystko złe, zaczęli kreować własną rzeczywistość (w tym ekonomiczną)?

[Arku]

Te sklepiki to tacy sami wyzyskiwacze i zlotowy jak hipermarkety. Mam tu taki jeden doslownie pod nosem. Trzy kobity pracuja po 9h za marne grosze, jeden weekend w miesiacu wolny. Wlasciciel zjawia sie raz na tydzien i ma wsio w d..., a ceny tez z d...

Zgadza się.

Ale już są pewne "jaskółki" zakładane głównie przez zwalnianych pracowników korporacji handlowych. Ja mam na przykład pod nosem dwa sklepy z napojami - słabymi i mocnymi w których ceny są niższe niż w pobliskim hipermarkecie.

Oczywiście hipermarket robi promocje żeby ich wyciąć. A wygląda to tak że w pierwszym tygodniu działalności sprzedawali dosłownie za pół obecnej ceny. Teraz najwyraźniej wyczaili na których napojach okoliczne sklepy są tańsze i na te zrobili promocje. Promocja się skończy za tydzień i ceny wrócą do normy

ALE

problem polega na tym że jak hipermarket zaczął brać towary od lokalnych dostawców, to oni przestali je sprzedawać taniej do małych sklepów. W ten sposób narzucił cenę wyższa niż poprzednio. hipermarket zrobił fikcyjną "promocje" czyli najpierw podbił ceny u dostawców, a potem zastosował dumping przy sprzedażny żeby wyciąć konkurencję handlująca mu pod nosem tańszymi napojami.

[rafal735r]

:)

 

 

To się dopiero nazywa rozgoryczenie.

 

A uwierzysz, że są tacy, którzy są zadowoleni? I może dlatego im się udaje, że zamiast psioczyć na to że wszystko złe, zaczęli kreować własną rzeczywistość (w tym ekonomiczną)?

Ja nie jestem rozgoryczony, bo chodze tam tylko jak jestem pijany po piwo, bo blisko mam. A zakupy robie w dużych sklepach. Ew. po pety moge tam zajsc, bo marzy nie moga wiekszej narzucic.

[Arku]

Kreują własną rzeczywistość??? To nowa ideologia jakaś - realkreacjonizm :-)

 

A potem się budzą rano z uciskiem w pęcherzu moczowym albo sobie przypominają o lekarstwach od psychiatry.

 

Tyle zostaje z "kreowania własnej rzeczywistości"

 

ostatnie zdanie jest kluczowe, tutaj decyduja skorumpowane zagraniczne koncerny, sypia kase i degraduja system i gospodarke zeby jeszcze wiecej sie nachapac kosztem obywateli malych firm i panstwa

Dodatkowo dochodzi tzw. dymanie w zgodzie z literą prawa.

To się nazywa faktury po 50 tys zł z terminem płatności 30 dni (bo inaczej klient nie zainteresowany). Poślizg w zapłacie kolejne 60 dni i kręcimy biznesy.

W załączonym materiale filmowym chodziło o gościa dymniętego przez inwestora.

Tu nie chodzi o korupcję tylko wręcz przeciwnie, o wybieranie ofert wykonawców po najniższej cenie. Żeby wygrac zamówienie publiczne wykonawcy prześcigaja się w potanianiu ofert do granic opłacalności. W praktyce jednak zarabiaja na tym w taki sposób ze biora pieniądze od inwestora ale nie płacą podwykonawcom. Pieniążki sie rozchodzą na koszty własne i zaliczki za materiały a podwykonawca zostaje w czarnej dupie.

Ten mechanizm jest bardzo prosty i wymuszony przez przepisy ustawy o zamówieniach publicznych które mają działać antykorupcyjnie. I działają antykorupcyjnie za to patogennie, bo jak złodziej nie może okraść Skarbu Państwa na kontrakcie, to okradnie przedsiębiorców prywatnych przy okazji realizowania kontraktu od Skarbu Państwa. Wiadomo że uczciwy który ma zamiar zarobić na usłudze wykonawczej nie wygra z oszustami planującymi od razu we własnej kalkulacji kosztów profity z niezapłacenia podwykonawcom.

[antymalkontent]

ostatnie zdanie jest kluczowe, tutaj decyduja skorumpowane zagraniczne koncerny, sypia kase i degraduja system i gospodarke zeby jeszcze wiecej sie nachapac kosztem obywateli malych firm i panstwa (typowe szkodniki), lapowki powinny byc karalne nie tylko wsrod obywateli ale i wsrod kapitalistow a obecnie sa legalne wsrod kapitalistow ze zmieniona nazwa na lobbing zeby nie wqr...c jeszcze bardziej i tak juz wq...ch obywateli

 

real zostanie wchloniety przez carrefour, kolejny przekret, nie zakladam kolejnego watku bo to jest powiazane z tym watkiem, to sa glowni sprawce umow smieciowych w polsce, to im zawdzieczamy degradacje pracownika, oczywiscie przekupny rzad tylko podpisal wszystko za co mial swietne profity na rozne budowy i jakietakie dzialania i oczywiscie a moze przede wszystkim dla wlasnych kieszeni, szkoda ze to tylko legalne lapowki a spoleczesntwo teraz bez praw pracuje i za pare groszy... bez emerytur urlopow i niczego

dlaczego wspominam o tym - ano bo ci szczegolnie szkodliwi kapitalisci zalatwili sobie za profity ulgi podatkowe i sobie dzialaja nie placa podatkow ludziom tez nie placa nawet stawki glodowej (tj 1100na reke) dzieki kolejnemu lapowkarskiemu zalatwieniu sobie umow smieciowych i wywoza fortuny w najlepsze, i zmieniaja sie miedzy sobo co piec lat nazwami (obserwuje ta patologie u siebie i az mnie drazni doslownie to zmienianie sie sklepami byle najlepiej nic nie zaplacic i wszystko wywiezc...

 

""a moja mama po tej wiadomosci tylko tak skomentowala to: bo siedza tam w sejmie i biora lapowki i wspomagaja tylko te zagraniczne najwieksze firmy (jak supermarkety) a swoich maja w d... zamiast swoich wspomagac to wspomagaja zagraniczne duze bogate firmy - co to za rzad?"" no nie powiem jednak ludzie widza co sie dzieje... a ja powiem no coz rzad ktory patrzy tylko na siebie zamaist na polakow i podpisuje cos gdzie mu wiecej daja, a kto mu wiecej da jak nie korporacje zachodnie ? najsmutniejsze jest to ze akurat te korporacje nie potrzebuja zadnych znizek i umow smieciowych ale wlasnie te korporacje bija rekordy w znizkach i umowach smieciowych i najnizszym wynagradzaniu pracownikow!!!

[corner]

Najśmieszniejsze są artykuły tu i ówdzie, nie tyle usprawiedliwiające umowy śmieciowe, co pokazujące ile zyskujemy dzięki takiej formie zatrudnienia. Ilość zalet jak to się nie opłaca, bo przecież ZUS i tak nas oszukuje na emeryturach ta raz, dwa: dostajemy więcej $ przechodząc z "o pracę" na 'o dzieło, zlecenie", czy godząc się na tą drugą umowę od początku. Niżej przykład na najniższej krajowej:

 

 

Tylko nikt z tych jajogłowym nie zrozumie (chyba że na własnej skórze), że ten zysk pracownika w rzeczywistości jest zyskiem pracodawcy. Dodatkowe 429 zł z tabeli zatrudniony zobaczy jak świnia niebo, pomijając fakt że dostanie i tak mniej niż najniższa krajowa ze standardową ilością godzin 160-184h na miesiąc. Oczywiście jak będziesz dybał 220-250h na śmieciówce to się zrównasz - a emerytura, renta, czy chorobowe? widocznie dla wybranych. Dziury budżetowej również nie załata się takimi zagraniami jak najniższa umowa na rynku + 2-4 razy tyle w kopercie, płacone na zasadzie widzimisię "w tym miesiącu dostajesz tyle, bo tak i już", z tym że tutaj są możliwości pieniężne, aby choć samemu bawić się w dodatkowy filar itp.

 

Niema jak to skuteczna manipulacja:kolejny przejaw był ostatnio w TV, chwalili się jak to bodajże Volvo u siebie rezygnuje z hali produkcyjnej autobusów i przenosi całą działalność do naszego kraju. Redaktorka zaznaczyła że jesteśmy coraz to bardziej atrakcyjni na arenie międzynarodowej, bo w przeciwieństwie do reszty godzimy się zasuwać za pół darmo.

[Gregorm2012]

Bo biora lapowki i zadowoleni bo oni i i ch rodziny maja zapewniona przyszlosc, tylko ze to jest kosztem setek tysiecy ludzi, za duzy koszt zeby tylko dla wlasnego portfela zgadzac sie na takie warunki ktore stawiaja przestepcy z duza wladza i kasa chcacy jej jeszcze wiecej i chcacy pozbycia sie problemow konkurencja pracownikami

[mikson]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przykład jak dba się o twórców którzy powinni żyć godnie z samych praw autorskich

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[RADUL]

mikson nie wyskakuj z prawami autorskimi - prawdziwy Artysta tworzy z pasją dla sztuki samej w sobie i dla społeczeństwa.

Szczęściem dla każdego prawdziwego Artysty jest to, że wielu innych chce "obcować" z jego dziełem a nawet je podrabiać.

Nie powinno być żadnych praw autorskich i patentów, które często ograniczają rozwój cywilizacyjny i napychają kieszenie chciwym cwaniaczkom (którzy je najczęściej przejmują od owych "twórców")

Ale Hameryka...

[antymalkontent]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przykład jak dba się o twórców którzy powinni żyć godnie z samych praw autorskich

 

takich i podobnych wiadomosci jest i bedzie coraz wiecej, to bedzie prawdziwa plaga przyszlosci, ale hameryka na tym zarabia (a artyska jak to arysta bieda z nedza tylko okolo 3-5% najpopularniejszych i dobrze wspolpracujacych z banda cos tam ma) wiec ta patologia bedzie doputy hameryka bedzie miala wysoka pozycje czyli jeszcze dlugo... chyba ze jakis powazny swiatowy kryzys ta banda patentowo prawoautorska wywila to moze swiat odrzuci patologiczne prawa autorskie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )