Skocz do zawartości
IGNORED

Quadral Quintas 5000 - trzaski przy skokach głośności?


bubas

Rekomendowane odpowiedzi

Quadral Quintas 5000 mają generalnie bardzo dobrą renomę, rzecz jasna w swoim przedziale cenowym. Bardzo długo byłem z nich zadowolony, w moim budżetowym zestawie (spis w stopce) sprawdzały się wyśmienicie przez prawie rok.Piszę w czasie przeszłym, bo ostatnio pojawiła się pewna anomalia i chciałbym wiedzieć, co bardziej doświadczeni użytkownicy kin domowych / zestawów głośnikowych o niej pomyślą.

 

Pierwszą rzeczą, jaka zwróciła mają uwagę jest przerażające wręcz trzeszczenie, gdy sprzęt odpali się od razu na zbyt wysokim volumie - np. powyżej 30 punktów ustawionych na amplitunerze. Wyłączam wszystko, włączam ponownie z niższym poziomem głośności (około 20) i potem w trakcie filmu zwiększam volume. Wszystko gra. Czy to normalne?

 

I druga rzecz, która już sprawia większy kłopot. Nabyłem Siedem na BD (wydanie Galapagosu), zacna edycja. Odpala film, oglądam i w drugiej scenie z napisami początkowymi na samym początku lewy kanał uderza trzaskiem podobnym do wyżej opisanego, ale na dosłownie 1-2 sekundy, sytuacja powtarza się dwie sceny dalej. Oba momenty łączy lewy głośnik i dźwięk uderzenia pioruna, który na chwilę mocno zwiększa poziom dźwięku.

 

Sprawdziłem okablowanie, zaktualizowałem soft na odtwarzaczu, w końcu obejrzałem dwa głośne, bassowe filmy (TRON i Incepcja). Bez problemów, Siedem dalej szwankuje. No to zabrałem film do Media Markt, zasiadłem przy jednym pokazowym zestawie i puściłem film. Problemu z lewym kanałem brak.

 

Jak to wytłumaczyć? Jeden konkretny film nie działa na jednym konkretnym kinie domowym?

Zamień kolumny lewą i prawą (przepnij przewody głośnikowe na wyjściach amplitunera), jeśli trzaski pojawią się z prawej strony, to znaczy że masz trafione ampli.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Zrobiłem, jak doradziłeś. Teraz trzask był identyczny, w tym samym momencie, ale z obu głośników. Podmieniłem znowu kable i teraz trzask jest słyszalny z obu stron. Może wcześniej z prawej też było zakłócenie, ale cichsze? Kurde, nie wiem. Pokręcony przypadek... Problem dotyczy satelit i tylko angielskiej ścieżki dźwiękowej i tylko na tej płycie.

Osobiście wątpię aby opisany problem dotyczył ampli, podłącz inne głośniki (zamień satelity i fronty na przykład) aby sprawdzić czy na nich też coś nie tak.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Podmieniłem kolumny z satelitami i trzask był ponownie - tym razem z obu kolumn. Teraz pytanie, czy amp nie radzi sobie z tym dźwiękiem, czy płyta jest pieprznięta... ale nie działa tylko na tym ampie?

Poprawka do mojego poprzedniego postu - miałem na myśli wątpliwość czy problem jest z głośnikami. Raczej coś z ampli, być może z układem regulacji głośności. Zapewne na płycie jest taki sygnał (skok poziomu), przy którym problem się objawia.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Tak jeszcze szukając rozwiązania na własną rękę, trafiłem na pojawiające się gdzie nie gdzie hasło "przesterowanie wzmacniacza". Objawy by się pokrywały z tą diagnozą. Czy można w jakiś sposób rzecz zbadać samodzielnie czy konieczny jets serwis?

"...Pierwszą rzeczą, jaka zwróciła mają uwagę jest przerażające wręcz trzeszczenie, gdy sprzęt odpali się od razu na zbyt wysokim volumie - np. powyżej 30 punktów ustawionych na amplitunerze. Wyłączam wszystko, włączam ponownie z niższym poziomem głośności (około 20) i potem w trakcie filmu zwiększam volume. Wszystko gra. Czy to normalne?..."

Taki objaw nie wskazuje na przesterowanie, gdyby to było to, to powinno się pojawić zarówno po włączeniu jak i po zwiększeniu głośności do owych 30.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Po przeczytaniu pierwszego postu od razu stawialem na ampli po namowach kolegi przeprowadziles testy ktore to potwierdzily.

Glosniki jest trudniej uszkodzic niz amplituner wbrew pozorom.

Zadzwon do nich i zapytaj czy moga za darmo rozpacowac ta usterkę. Niech ci powiedza ile by to kosztowalo i wtedy podejmiesz decyzje czy sie oplaca czy tez nie.

Skontaktowałem się już z polskim oddziałem Onkyo i co prawda poproszono mnie o kontakt po Nowym Roku, ale obiecano rozwiązanie problemu. Amp ma półtora roku, mam 2-letnią gwarancję, więc przekonamy się jak dział reklamacji Onkyo dba w Polsce o renomę swojej marki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.