Skocz do zawartości
IGNORED

Nagrywarka a jakosc


Roslina

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serecznie mimo iz nie dostalem odpowiedzi na poprzednie posty stwierdzilem ze mam drugi pomysl,a mianowicie nagrywarka. Dlaczego? Zaczalem od poltora roku kolekcjonowac tylko oryginalne plyty ktore przesluchuje w domu i rowniez taka muzyke serwuje swoim pacjentow(nie nawidze zlodziejstwa). W zwiazku z czym tylko do gabinetowych skladanek chcialbym kupic nagrywarke i prosze powiedziec mnie wady zalety( np.utrata jakosci dzwieku w stosunku do oryginalow ktore posiadam ). Czy np bede mogl podlaczyc do nagrywarki zmieniarke i z niej robic skladanke do urzytkow wlasnych rzecz jasna na nowym nosniku. Dziekuje za odpowiedz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak nagrywarka ale wydaje mi się ze jeśli juz ma być idealnie w zgodzie z prawem :) to oryginalne płyty to za mało na serwowanie pacjentom. Ale tylko tak mi się zdaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maciek36

Daj spokój. Służba zdrowia u nas biedna,a ZAiKS to złodzieje :-) .

@roslina

Mooooze różnicę byś zauważył, gdybyś miał w gabinecie bardzo drogi zestaw,dobrze ustawiony,z poprawiona akustyką. Ale mój drogi to jest gabinet,muzyka ma być w tle.

No dobra,wybrales strasznie pracochłonne wyjście. Pomyśl nad zripowaniem swoich plyt do flac.I potem masz mnóstwo możliwości.Serwer muzyczny,daphile,streamer.Sterujesz wszystkim z tableta albo smartfona.Dla każdego pacjenta tworzysz oddzielną playlistę.Cenowo zależy od wyboru będzie od 600 PLN(daphile) do 3000 PLN.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o zaiks zastanawialem sie nad tym. Ale ja przyjmuje od 3 do max 4 pacjentow. Nie chce okradac moich idoli muzycznych i psuc sobie radosci z kiepskiej jakosci muzyki na youtubie czy sciaganej mp3. To zlodziejstwo. Poza tym muzyke puszczam sobie a pacjent slucha jej razem ze mna. Kolejna rzecza jest to ze chyba zaiks dostaje juz kase za plytki ktore kupuje po dwie w miesiacyu za 120 para wiec starczy. Niedlugo bed mousial placic grafikowi za okladke bo wkomponowala sie w wystruj lokalu i wplynela leczniczo podczas swiatlo i koloroterapi na mojego pacjenta.

Wracajac do tematu Marcin_75 niestety chyba masz racje i zakupie do salonu przenosne odtwarzacze flac. serwer, streamer hahhahahah dzis mielismu problem ze znalezieniem przycisku wlacz w kominku dla pacjenta (ja instruowalem droga telefoniczna), moje kochane dziewczynki sa super ale nieogarna servera :). A "niestety" dlaczego? Bo chyba bede musial kupic takie cos do domu sobie.

Oj nie to nie taki zwykly Gabinet.

Sprzet jest dobry i staralem sie wmiare dobrze zrobic akustyke. A muzyka jest np. przy masazu jest konieczna.

 

Marcin_75 skarpety Ci spadna, pacjent moj zarzyczyl sobie ze na nowy rok mam miec gramofon i on przyniesie sobie plyty.

ps. wtedy on ma placic zaiksowi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Kolego

Wszystko zależy od tego jak sami wszystko przygotujemy.W opcji najtanszej(daphile) którą ja używam(w sypialni),sam musisz się pobawic w instalację, podłączenie, zripowanie płyt,stworzenie playlisty i zainstalowanie "kochanym dziewczynkom" (kurde niektórzy mają fajnie) aplikacji na smartfonie.Brzmi groźnie, ale uwierz mi tylko brzmi.A później... "kochana dziewczynka" bierze smartfona(w tym są obcykane,nie bój żaby),odpala aplikację, wybiera z plylist "pan zdzicho", i muzyka gra.

I oczywiscie rozwiązania o których rozmawiamy,to nie jest "mp3 w super wierzy panasonik". To są urządzenia dedykowane za 2-3 kpln,albo rzeczy w które musimy zainwestować nasz czas i inteligencję. Na razie odtwarzacz CD w moim głównym systemie brzmi lepiej niż daphile w sypialni.Ale daphile brzmi PRZYZWOICIE. A funkcjonalnością przebija CD wielokrotnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Kolegi

Wszystko zależy od tego jak sami wszystko przygotujemy.W opcji najtanszej(daphile) którą ja używam(w sypialni),sam musisz się pobawic w instalację, podłączenie, zripowanie płyt,stworzenie playlisty i zainstalowanie "kochanym dziewczynkom" (kurde niektórzy mają fajnie) aplikacji na smartfonie.Brzmi groźnie, ale uwierz mi tylko brzmi.A później... "kochana dziewczynka" bierze smartfona(w tym są obcykane,nie bój żaby),odpala aplikację, wybiera z plylist "pan zdzicho", i muzyka gra.

Niestety nie mozna playlisty ustalic do pacjenta. Za kazdym razem w zaleznosci od pacjenta humoru( za malo, za duzo enrgii QI, rodzaju masazu (kamienie, lomi lomi i kilka innych czynnikow wplywa na to ze zakazdym razem musze puszczac co innego. Np. wczoraj pacjent chcial muzyke powazna, wiec jade z koncertem Ling Langa konkurs pianistyczny Chopina. Musze to robic na bierzaco ale znajac juz preferencje. Pacjent wchodzi i juz na wejsciu gdy jest pod prysznicem wiem czego chce, jaki masaz,jaka muzyka. Jest z tym troche roboty. Ciezka sprawa uwierz. Ale pomogles mnie i wchodze we flaczki. I je odpowiednio w domu pokataloguje. Wlasnie koncze pomieszczenie gdzie zrobilem pulapki basowe a w drugim polozylem welne na scianie. Staramsie zrobic im jak najlepsze warunki. ps. juz czytam o daphile.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe.

Dopiero doczytałem Twój dopisek.Dobrze ,ze leże na bosaka.A tak w ogóle, klient nasz pan.

Nie bierz do siebie mojego zarciku o zaiksie,sam kupuje plyty,też juz odszedłem od ściągania kiepskich mp3 z chomika,ale poczynania zaiksu akurat budzą moją głęboką hmmmmm powiedzmy dezaprobatę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się pogubiliście. "Okradanie" artystów złe, a okradanie zaiksu dobre? ZAIKS to organizacja występująca w imieniu artystów. Jakby się artysta brzydził to by się nie zapisywał. Sory, ale chyba nie ogarniacie tematu. Te pieniądze co je zaiks ściąga to idą właśnie do artystów -- w pewnym sensie zaiks to pełnomocnik artystów, którzy sobie tego życzą. Jakby sobie tego nie zyczyli to by się wypisali i założyli konkurencję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarniam,ogarniam :-)

Niestety jest to poperelowski twór. Posiadający status monopolisty.Taki ZUS.Ich działania nie uderzają we mnie jako osobę prywatną.kupuje płytę, słucham ją,mam ich w d....Ale popytaj właścicieli knajp,kamerzystow,organizatorów małych imprez ,czy właścicieli salonu masażu :-) .I mam wrażenie,ze coraz więcej artystów szuka alternatywnej drogi dystrybucji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak większość zostaje, więc sory, ale ten wasz dualizm

jest bez sensu. Albo ktoś się wypisuje jak domowe melodie,

albo nie i to znaczy, że pecunia non olet i tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie nie zarabiam na puszczaniu muzyki, ludzie przychodza dla mnie i dla moich zdolnosci i dziewczyn ktorym przekazuje wiedze. To tak jak by stworzyc SWIECZNIX, ktory bedzie pobieral abonament za to ze zapalam swieczki w salonie. Chce zyc w wolnym kraju i bezpiecznym kraju, wolnym od bandyctwa, gwalcicieli, zlodziejstwa, streczycieli. Czuje sie malo komfortowo zyjac w dziesjszych czasach i dlatego slucham muzyki,jezdze na motorze, skacze z wysokosci i jestem wolny. Ja stworzylem miejsce gdzie mozna oderwac sie od rzeczywistosci. Nie kradne muzyki bo ja kupilem i na wszystkich plytach mam hologramy i do nich rachunki, nie faktury rachunki bo mam w dupie zwrot z vatu bo wole sobie pojsc na spacer do Lazienek z moim dzieckiem niz pie....yc sie z niedouczona ksiegowa i biegac i dzwonic do niej itp. Zycje w harmoni ze swiatem i zaden bandyta, zlodziej, nie bedzie gwalcil moich wypracowanych przez zycie zasad. Niedlugo kazdego malolata z boomboxem na placu zabaw jak bedzie gral w koszykowke beda oskarazac o ....ku....a jak to brzmi dziwnie za sluchanie muzyki. Ci co czytaja moje posty, prosze Was zyjmy w normalnym kraju, w swiecie gdzie nie bedziemy szukac frajerow i sami nie bedziemy sie nimi stawiac. Byl ostatnio u mnie wlanie taki jeden pacjent bo wyslal do mnie sms, urzednik panstwowy na wysokim stanowisku i za wyslanie mu smsa z promocja na masaz kamieniami zarzadal od mojej masazystki w smsie 50000tys zl kary. W kolejnych smsach stwierdzil ze w takim wypadku moze zrobi mu masaz bez wyjatkow cale cialo w nawiasie piszac"abstrachujac od niemilej sytuacji zlamania ustawy o danych osobowych". Zadzwonilem do pana i powiedzialem ze dostanie masaz w najlepszym wydaniu jakie jest tylko mozliwe z kazdym miejscem na ciele. Ten Pan juz nie bedzie bandyta i przeprosil dziewczyne ktora pracuje z dziecmi niepelnosprawnymi i ciezko chorymi w wolontariacie poza praktykami w moim salonie. Zostala zastosowana temu panu moksa ( przypalanie odpowiednich punktow na ciele za pomoca specjalnego cygara,niektore z tych punktow leza w przedziwnych miejscach, prosze uwierzyc ) a smsy zostawione i sporzadzone w notatce sluzbowej na ksw wraz z pisemna zgoda pacjenta na uzycie moksy, Nie wytoczylem mu sprawy, najadl sie strachu niech dalej pracuje bo ma rodzine na utrzymaniu, ale juz nikt do mnie nie przyjdzie z tej imstytucji. Bo prawda jest taka ze o prywate pacjentow dbam prosze mnie wierzyc w 100 procentach.

Jak tak artysci bardzo sie martwia to czemu dalej sa filmy na Youtubie i w internecie. Kupilem plyte jest moja i moge jej sluchac. Zreszta kilkoro polskich pacjentow zgodzilo sie ze mna i moge sluchac ich plyt i dostalem autograf. A jesli chodzi o muzyke ktorej urzywam to raz moi pacjenci ja czesto kupuja dla siebie do masazu, dwa nie robie imprez chocby dwu osobowych na ktorych muzyka ma wplyw na moj dochod, trzy muzyke lecznicza mam taka do ktorej nie potrzebny mnie zaiks, cztery moi pacjenci przychodza na masaz do mnie i placa mnie za Nasze umiejetnosci a nie za muzyke. Precz z bandyctwem w moim kraju!!!

 

Ale jednak większość zostaje, więc sory, ale ten wasz dualizm

jest bez sensu. Albo ktoś się wypisuje jak domowe melodie,

albo nie i to znaczy, że pecunia non olet i tyle.

nie rozumiem tegu drugiego zdania pecunia non olet, moge prosic po Polsku?

ba sa dwa ciut rozne znaczenia jak mnie sie wydawalo i tak jest bo sprawdzilem ale juz rozumiem Twoje stanowisko.

Skad dualizm.( ze kupuje oryginaly ale nie chce placic zaiksowi)? Ale ja nie to ze nie chce, poprostu nie place, nie widze powodoww. Plyta mam dzielo, kupuje u pani ktora zarabia za sprzedanie plyty, kase dostal koles co wydrukowal okladke bardzo ladna w oryginale, jest dobra jakosc, ekstra kompozycje. Za to place i za to kupie kolejna plyte. A tu ktos nagle puk puk hallo pan mnie da pare groszy za to ze pan slucha, do drugiego puk puk pan mnie da pare groszy diopilnuje by zarobic na tym ze jeszcze ktos was slucha. Taka mam opinie. Ucze masazu. Wydaje dyplom. Nagleprzychodzi koles do mnie i mowi mnie ze bedzie sciagal HARACZ za to ze ktos bedzie masowal moja technika i z moim dyplomem. Wiesz co ja mu powiem. Pie....ol siekradnij gdzie indziej. Ja zapracowalem zeby byc instruktorem, 10 lat w zawodzie w ciezkich potach nauczylem ludzi by uczciwie zarabiali a ty zlodzieju chcesz sie nachapac. Wyjdz z mojego domu bo pomysle ze napadles na mnie i mojego stufdenta tez zostaw pokoju bo dzieciaczyna chce zarobic na szkole i zeby kupic bratu pod choinke LEGO DROGI KOLEGO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijając kwetsie prawne, bo to pół żartem napisałem, bo sam Autor zwrócił uwagę na aspekt prawny

natomiast co do odtwarzania to np może squeezbox ? sam nie mam, ale sporo osób korzysta na forum i też nie kosztuje majątku.

w sumie nie wiem co już masz ze sprzętu w gabinecie

co do jakości przegrywania cd to bym nie przywiązywał wagi, ja mam taką za 120zł na usb do laptopa. ważny jest program do ripowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Roslina,

 

dziz, muzyki nie da się ukraść. Kiedyś się płaciło za muzykę i jakoś muzyka powstawała. Nic w prawie autorskim nie jest naturalne. Dziwi mnie, że się czepiłeś jak rzep psiego ogona twierdzenia, że nie "okradasz" artystów a jednocześnie chazanujesz i twierdzisz, że część prawa autorskiego ci nie pasuje. No sory ale zaiks działa w oparciu o tę samą ustawę w oparciu o którą nie możesz zrobić kopii płyty i jej sprzedawać na straganie. Nie da się być tylko trochę w ciąży. Nie czaisz, że w prawie autorskim nie płacisz tylko za pudełko i książeczkę. Jak kupiłem trochę płyt w postaci plików -- i co z tego? Owszem przedmiot (np. pudełko) jest twój ale utwór już nie. Jeśli zgodnie z prawem nie możesz puszczać płyty ludziom -- pacjentom to pitolenie, że zapłaciłeś miłej Pani w sklepie, nie ma sensu. Sory.

 

Zatem widzisz, że prawo autorskie jest bez sensu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijając kwetsie prawne, bo to pół żartem napisałem, bo sam Autor zwrócił uwagę na aspekt prawny

natomiast co do odtwarzania to np może squeezbox ? sam nie mam, ale sporo osób korzysta na forum i też nie kosztuje majątku.

w sumie nie wiem co już masz ze sprzętu w gabinecie

co do jakości przegrywania cd to bym nie przywiązywał wagi, ja mam taką za 120zł na usb do laptopa. ważny jest program do ripowania.

MYSLISZ ZE SIE UNIOSLE? HIHIIHIHI, BO MI KABLI NIE PRZYSLALI DO GLOSNIKOW:) POWAZNIE NIO:)

Jeslichodzi o sprzet to w jednym pokoju Presonusy Eris5 plus zmieniarka Nad515 na 8m2, w drugim pomieszczeniu Yamaha ax497 pioneer dvr920h wzialem go bo to podobno niegdys hiend z dvd i myslaem ale niestety bez rewelacji i kolumienki heco victa 201 w 16m2. Dodatkowe zrodla to Fioo x3 i dziewczyny maja sony mp4 tylko ten ktory ma flaci naprawia sobie wlasnie gniazdo. Ja w swoim fiio tez juz naprawialem i to jest problem. Dlatego chce miec plytki w zmieniarkach. Mniej zawodne.

A co bys polecil za programy?

 

@Roslina,

 

dziz, muzyki nie da się ukraść. Kiedyś się płaciło za muzykę i jakoś muzyka powstawała. Nic w prawie autorskim nie jest naturalne. Dziwi mnie, że się czepiłeś jak rzep psiego ogona twierdzenia, że nie "okradasz" artystów a jednocześnie chazanujesz i twierdzisz, że część prawa autorskiego ci nie pasuje. No sory ale zaiks działa w oparciu o tę samą ustawę w oparciu o którą nie możesz zrobić kopii płyty i jej sprzedawać na straganie. Nie da się być tylko trochę w ciąży. Nie czaisz, że w prawie autorskim nie płacisz tylko za pudełko i książeczkę. Jak kupiłem trochę płyt w postaci plików -- i co z tego? Owszem przedmiot (np. pudełko) jest twój ale utwór już nie. Jeśli zgodnie z prawem nie możesz puszczać płyty ludziom -- pacjentom to pitolenie, że zapłaciłeś miłej Pani w sklepie, nie ma sensu. Sory.

 

Zatem widzisz, że prawo autorskie jest bez sensu.

Tak, dlatego podpisalem wczesniej ze juz wiem co masz na mysli komentujac moj post. Prawo jest cholernie ciezkim klimatem mafijki pod krawatem, dlatego ja staram sie zyc w 10 przykazaniach bozych. Mam troche nawalone we lbie ale dobrze nawalone:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ayran

To nie jest dualizm z mojej strony,ja nie łamie prawa wybiórczo.Ja się do niego stosuje ,uznając argument o ciąży. Ale podobać drogi kolego,to mi się nie musi.

@roslina

Poczytaj jeszcze o produktach bluesound,albo simple audio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproś pacjentów o podpisanie glejtu, że nie są zainteresowani słuchaniem puszczanej muzyki.

To załatwia temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie strumieniowiec z radiem internetowym jak choćby Denona DNP720 i puszczaj albo radio FM albo z sieci z muzyką którą lubisz czy chcesz puszczać .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też rozważyć temat NAS'a - podłączasz przez DAC do wzmacniacza i odtwarza muzyke (Synology). Sterujesz muzyką z telefonu, tableta.

Oprócz muzyki możesz na nasie trzymać dokumenty, faktury, zdjęcia, filmy, etc.

Sprawdź zakladkę PC.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o kwestie prawne zapytalem dzis swojego ubezpieczyciela i on sie zajmuje kwestiami prawnymi.

Jesli chodzi o proponowane rozwiazania to.

Nie chce byscie sie obrazili ale lubie plyty i zakupy z nimi zwiazane. Narodzilo sie to jakis czas temu tak samo jak fotografia i przegladanie zdjec wole wyjac swoj album w domu. Tajk jak dzis sytuacja kiedy to najpierw wariowal modem, potem Aquos u rodzicow az wylaczyli prad i zdjecia z corka ogladalem z ramki do zdjec i pamici usb. Ciezko mnie sie przekonac do radio internetowego i ciezko mnie zaufac czemukolwiek z nowszych rozwiazan technicznych.

Ipody ipady i telefony. Uzywam starego blackberry i probowalem przejsc na andka czy windowsa i dziekuje, ale takiego chaosu i mulatowosci nie widzialem nigdy. Zawieszanie sie tych systemow.....i nie bede sie rozpisywal poprostu nie. Juz sam test pionka n30k odstrasza. Nie moge sobie pozwolic na cos takiego jak brak muzyki spowodowany zawieszeniem systemu itp.

Jesli chodzi o dom dziekuje i od niego myslalem by zaczac sieciowatosc plus normalny cedek i kupowac plyty i robic je na flaczki. Wolalbym poczekac jeszcze chwilke. Mam kilka sprzetow ktore wchodzily na rynek i sie rozpadly i niektore byly z wyzszej polki. Szybciej bedzie gramofon cos czuje niz sieciowka. Nie wiem sam co sie dzieje ze mnie w tym kierunku ciagnie:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając do tematu nagrywania płyt CD Audio (na PC/Mac) :)

 

Większość nawet pojedynczych błędów CD usłyszysz jako trzask/przeskok/chwilową ciszę, generalnie nagrywarka jest bez znaczenia

i jak nagra płytę tak że słychać to będzie poprawnie. Bardziej jakość płyty ma znaczenie ile będzie startować zanim sobie laser w CD dobierze parametry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka sprzetow ktore wchodzily na rynek i sie rozpadly i niektore byly z wyzszej polki. Szybciej bedzie gramofon cos czuje niz sieciowka. Nie wiem sam co sie dzieje ze mnie w tym kierunku ciagnie:)

 

Do gramofonu trzeba mieć kasę czas i nerwy . Do tego co chwila zmiana płyty . Odwrotność strumieniowca .

Sam mam gramofon który kupiłem za nieduże pieniądze . Miałem to szczęście że trafiłem z dopasowaniem go do reszty systemu . Ale nadal pozostaje kupowanie płyt i częste rozczarowanie ich stanem ... I niekończąca się walka z kurzem :)

Jak muzyka ma lecieć w tle puszczam ją właśnie albo z tunera FM , sieciowego albo z dysku . Mam pod sterumieniowca Stream Magic 6 podpięty dysk 2 tera . Tam foldery po kilkadziesiąt , kilkaset piosenek w folderze . Włączam i leci mi cały dzień . Nic , nigdy mi się nie zacięło .

Płyty ripuję programem EAC i Foobarem przerabiam na FLAC .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o wygode chodzi. A wlasnie o kase. Skladam nowy sprzet do nowego mieszkania, znaczy sie uzywany do uzywanego ale swojego, a ten gramofon odrebna rzecz do pracy dla pacjenta i z czasem lepsze kolumny. W domu pewnie skonczy sie na tym ze kupie Yamahe cdn301 ktory bedzie gral ax596 i Missionami 790, po waszych namowach na sieciowki. A do pracy winyla to pewnie jakiegos malo uzywanego duala 435 pod ax497 i heco victa201. Nie zamierzam szalec bo kasy wiecej nie bedzie.

Czyli problem rozwiazany z nagrywaniem plyt, dzis uzyskalem odpowiedz od serwisu ze mojej mp4 nie naprawia w ramach gwarancji wiec musze kupic mojej pracownicy nowa wiec kupie juz z odtwarzaczem flacow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gramofon do gabinetu ?

Cholernie dziwny pomysł .

Zamiast skupiać sie na pracy będziesz co chwilę przewracał płytę , bawił się z delikatnym z nią obchodzeniem itd ?

No , chyba że to państwowa posadka i muzyka umila czes między kawkami i ciastem ...

 

Płyty też nie są tanie a nawet te w super stanie po czasie niedbania zaczną " trzeszczeć " itd . Dolicz do tego wkładkę z dobrą igłą , igłę też trzeba czyścić i nie jest wieczna .

Gramofon + płyty + akcesoria wyniesie Cię więcej niż strumieniowiec czy nawet zmieniarka na XX czy XXX CD z osobno dokupionymi płytami .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ale pacjent chce przyniesc plyte swoja jakas w prezencie i co ja biedny poradze. Widzialem koszta. Sa niesamowite. A jesli chodzi o wkladke i igle i to zmienianie plyty to chyba fajna praca nad samym soba. To jak skladanie modeli. A fakt ze w swiateczne dni chcialbym uslyszec winyl w pracy w swietle lampek choinkowych i niech trzeszczy. Mam taka restauracyjke na pradze gdzie zawsze jak jem ide i wyjmuje plyte i sobie ja puszczam. Nie wazne ze obroty zafaluja i cos zatrzeszczy ale smakuje lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.