Prawidłowo skonstruowany używany wzmacniacz do kupienia w ciemno

Chciałbym kupić przyzwoity i prawidłowo skonstruowany używany wzmacniacz. Wzmacniacz, który będę mógł kupić w ciemno, bo będzie tylko wzmacniał, i który nie będzie miał jakichkolwiek wymagań (elektrycznych) co do źródła i kabli głośnikowych (te będą dość długie, dość grube, rzędu 2 × 6 mm2, i bardzo tanie).

Czas chciałbym poświęcić tylko na dobór kolumn, pomiary i adaptację akustyczną.

Wzmacniacz docelowo będzie napędzał duże podłogowce w 30-metrowym pomieszczeniu o świetnych proporcjach, ustawione na podstawie pomiarów. Przy czym chciałbym, żeby nadawał się do niskoomowych konstrukcji o przeciętnej efektywności, rzędu 86 db, takich jak Dynaudio Audience 80-82SE.

Możecie polecić jakieś marki/serie? Jest to w ogóle możliwe?

Jeśli zmieszczę się w tysiącu złotych – super, jeśli w dwóch – trudno. Na pewno jednak więcej nie wydam. Oprócz ceny jedyne kryterium to brak gałek regulacji barwy, tak dla zasady, i moduł zdalnego sterowania.

Dyskusja o zasadności zakupu w ciemno niemile widziana.

Każdy realny wzmacniacz ma jakieś ograniczenia i wymagania a jeszcze jak ma być dobry to nie może być tani. Za 1000-2000 PLN możesz szukać wzmacniacza estradowego, takiemu nie przeszkadzają długie tanie kable głośnikowe czy byle jakie źródło, będzie grać głośno.

Przy tak opisanych wymaganiach również polecałbym wzmacniacz estradowy, np. MONACOR STA-400D.

W przypadku takiego wzmacniacza musisz jednak zapomnieć o zdalnym sterowaniu.

Za £400 znajdziesz fajny wzmak ale w UK,koledzy wyżej troche pojechali z tymi estrdowymi,takie moje zdanie.

Wiem że są ograniczenia w budżecie ale kompromis musi być zachowany.

Co z tego że 30m2 jak nie napisałeś czy to remiza czy mieszkanie,heh

Za £400 znajdziesz fajny wzmak ale w UK,koledzy wyżej troche pojechali z tymi estrdowymi,takie moje zdanie.

 

Wiem że są ograniczenia w budżecie ale kompromis musi być zachowany.

 

Co z tego że 30m2 jak nie napisałeś czy to remiza czy mieszkanie,heh

Mieszkanie. Prawie wyłącznie kameralne składy wokalne, instrumentalne i wokalno-instrumentalne, instrumenty solowe, czasem tylko coś większego z muzyki dawnej, łącznie z organami, chociaż żadnej symfoniki. Nie chciałem podawać repertuaru, bo nie chciałem zaczynać dyskusji o „brzmieniu” wzmacniacza, zwłaszcza że zmieniłby się przed kolumnami, ale coś czuję, że zostałem źle zrozumiany.

Pisząc o długich kablach, miałem na myśli 5–6 metrów. Chodziło mi o to, żeby wzmacniacz nie miał jakichś egzotycznych parametrów, przy których kable faktycznie miałyby mieć znaczenie. I tak bym tego nie sprawdzał, bo nie sądzę, że dałbym radę cokolwiek miarodajnie ocenić, przecież nawet ogromne różnice mogą być efektem placebo, a do tego dochodzą różnice w głośności...

Nie ma marek, które znane są z tego, że po prostu robią wszystko w stu procentach zgodnie ze sztuką, tak że wystarczy dobrać najważniejsze parametry i niczym innym się nie przejmować?

Kupno używanego wzmacniacza to dobry wybór. Mnie jednak niepokoi kolegi podejście do wzmacniacza w ogóle. Wzmacniacz to jeden z najwazniejszych elementów systemu i powinien być dobrany z należytą starannością i pisanie tutaj że ma "tylko wzmacniać" to dość lekkomyślne stwierdzenie zwłaszcza że masz do wydania do 2tyś. Chcesz kupić byle co ? Do tych kolumn wzmacniacz musi byc neutralny absolutnie nie ciepło grajacy bo bedą kluchy. Pisząc o wzmacniaczu że ma tylko wzmacniać chcesz jednoczesnie robić adaptacje pomieszczenia......oraz twierdzisz że ma nie mieć regulacji. Brak regulacji to dobra droga jednak samo to już ustala pułap jakosciowy bo kiepski wzmacniacz bez regulacji to bedzie katastrofa i wywalone pieniadze w błoto. To bardzo dobre kolumny i wymagają starannosci w doborze wzmacniacza. Propozycje zakupu wzmacniacza estradowego przemilczę bo uważam to za najgorszą alternatywę, zwłaszcza do kolumn które reprezentują wysoki poziom i kosztowaly kiedys ponad 10 tys zł. Może Densen beat 100 by się nadał. Miałem ostatnio na stole taki. Wyjątkowo prosta konstrukcja, dynamika i dobra przestrzeń. Sprawdź to bo tam nie bardzo jest co się zepsuć. Jednak brak mu zdalnego sterowania.

Densen to fajny piecyk,ale to tylko 60 na kanał

Do proponowanych zestawów głośnikowych może być za słabowity

Lepszym wyborem może być stara końcówka Audiolaba + jakieś proste pre/może być pasywka/

Jak chcesz iść po taniości można szukać Denon PMA-1500AE, Denon PMA-2000AE lub nowsze serie 1510,1520, 2010,2020. Są to mocne wzmacniacze, sensownie zrobione niemniej trudno powiedzieć na ile będzie dobrze.

Kiedy pisałem o kolumnach:

Przy czym chciałbym, żeby nadawał się do niskoomowych konstrukcji o przeciętnej efektywności, rzędu 86 db, takich jak Dynaudio Audience 80-82SE.

chciałem jedynie określić najtrudniejsze przypadki, które biorę pod uwagę. Na razie mam tylko podstawkowce, a podłogowych dopiero będę szukał. Może to będą Dynaudio, może coś innego. W każdym razie nie będą to elektrostaty (nie żebym nie chciał) ani inne egzotyczne wynalazki.

perotin, Twoja ostatnia wypowiedź trochę zmienia sens całego pytania. Innymi słowy szukasz wzmacniacza do 30 metrowego mieszkania, który zgra się z posiadanymi kolumnami Dynaudio..

Ja bym spróbował posłuchać Denona 1500AE / R, lub jeżeli budżet pozwoli modelu wyżej czyli 2000 AE / R.

Do muzyki, której słuchasz może również podpasować Thule IA60.

Zgadzam się z opinią, że do wskazanych przez Ciebie kolumn należy dobrać neutralny wzmacniacz.

Wzmacniacz, który będę mógł kupić w ciemno, bo będzie tylko wzmacniał

Bardzo mi się podoba jedynie taki wymóg. Potrzebujesz więc solidnego wzmacniacza neutralnego. Moim zdaniem firma NAD spełni Twoje oczekiwania.

Oprócz ceny jedyne kryterium to brak gałek regulacji barwy

Błąd. Regulacja barwy jest niezbędna przy cichym słuchaniu. Najlepiej, jeśli będzie odłączana.

 

Czas chciałbym poświęcić tylko na dobór kolumn

Bardzo słusznie - od nich najwięcej zależy.

Tak tylko kolego- oczekujesz porady dotyczącej wzmacniacza nie mając jeszcze kolumn. To trudne. Albo kupujesz kolumny i szukasz do nich wzmacniacza, albo kupujesz wzmacniacz i szukasz do niego kolumn. Zrozum że to trzeba zestawić ze sobą. Inaczej to będzie kwestia przypadku. Może się uda, a może nie.

Do wzmacniacza za tysiąc lub dwa to nadają się kolumny za tysiąc lub dwa np. STX Electrino 250, Tonsil Maestro III.

Kolumny dobiera się pod pomieszczenie i preferencje do kompletu wzmacniacz i resztę. Nie masz powiedzmy 10 tys PLN na resztę elementów poza kolumnami to nie specjalnie jest się po co pchać w jakieś drogie kolumny bo to dobrze grało nie będzie.

Nie mam jeszcze kolumn podłogowych i nie wiem, co wybiorę, a obecne są przejściowe (po przeprowadzce), dlatego chcę czegoś uniwersalnego o normalnych parametrach. Sprzęt nie będzie grał cicho inaczej niż w roli tła do przytulania się na kanapie i kolacji, a normalny odsłuch będzie głośny, więc regulacji barwy nie potrzebuję. Pracuję w domu, zatem organów i podobnych nie muszę słuchać wieczorem.

Sprzęt nie będzie grał cicho inaczej niż w roli tła do przytulania się na kanapie i kolacji, a normalny odsłuch będzie głośny, więc regulacji barwy nie potrzebuję

W takim razie, jedynie do głośnego słuchania, polecam zdecydowanie Sphinx myth 3, o ile taki jeszcze gdzieś znajdziesz.

To chyba jakaś prowokacja. Pomieszczenie przemyślane pod kątem akustyki, kolumny ustawione na podstawie pomiarów.....i wzmacniacz za 1k zł. Kable najtańsze.....

Coś mi tu śmierdzi.

Chyba autor zamierza nam udowadniać że tylko kolumny mają znaczenie.

To chyba jakaś prowokacja. Pomieszczenie przemyślane pod kątem akustyki, kolumny ustawione na podstawie pomiarów.....i wzmacniacz za 1k zł. Kable najtańsze.....

Coś mi tu śmierdzi.

Chyba autor zamierza nam udowadniać że tylko kolumny mają znaczenie.

Nie budowałem domu od podstaw, po prostu salon w nowym mieszkaniu (zaledwie dwupokojowym z aneksem kuchennym) jest ponadprzeciętnie duży i ma złote proporcje (nie ukrywam, że była to duża zachęta), a własne pomiary, wełna mineralna pod fototapetą i własnej (zapewne) konstrukcji rezonatory/dyfuzory niewiele kosztują. Nie chcę wydawać więcej na wzmacniacz, bo nie wystarczyłoby mi na kolumny, a te i tak muszę zmienić, skoro obecne to podstawkowce. Od kolumn też nie zacznę, bo nie ma sensu podłączać ich do obecnego wzmacniacza.

Przyznaję skądinąd, że po prostu nie chcę się bawić w przerzucanie klocków, wystarczająco dużo będzie przerzucania kolumn i mierzenia.

dlatego chcę czegoś uniwersalnego o normalnych parametrach

W zasadzie wszystkie wzmacniacze mają normalne parametry ale uniwersalność nie jest nieograniczona.

Zamiast sypać wymaganiami z rękawa proponuję zapoznać się z zasadami podziału budżetu, zastanowić się najpierw ile można wydać na całość i coś zaplanować.

Czy jest to najlepszy przykład nie wiem ale zawsze jakiś:

W takim razie celowałbym w polskie Pylon Audio Sapphire 30,Studio 16hertz,

Wzmak Rotel a12 za £400 wyrwiesz piszę w funtach ponieważ najlepsze ceny są w UK.

Jak jesteś zainteresowany to podam Ci parę przykładów na priv.Prowizja dla mnie to flaszka "łychy"