Posiadam Es11 i M12.2 , Słuchałem Es30, i czekam też na Epic1, jeżeli Chodzi o brzmienie, to Es11 i M12.2 , praktycznie są identycznie wbrew panującym opiniom , że seria Es jest najlepsza, może to dotyczyć większych kolumn typu Es22 Es25, Es30, ale sama seria M jest bardzo udana , dodatkowo w moim odczuciu m12.2 są troszkę lepiej wykonane, terminale i obudowa , plus metalowe maskownice, w Es11 ich nie ma , są plastikowe jako zabezpieczenie. Obie kolumny bardzo dobre, u mnie grają z Rotelem Ra06 i uważam, że jest fajnie, M12.2 i Es11 nawet ważą tyle samo mi waga pokazywała 8,2 kg. No ale pierwsza miłość to M12.2 jak kupiłem z 17 lat temu UK , jak usłyszałem, to było to coś , dużo powietrza, przestrzeń, wokale , muzyka akustyczna, to samo dotyczy Es11, Świetne kolumny które w swoich czasach biły konkurencję 2 razy droższą . Dodam , że mam jeszcze Arie 926 też fajne granie , ale pierwsza prawdziwa miłość nie rdzewieje, zdrówka. 🙂