O muzyce:
Są artyści wielcy , są artyści wybitni , jest i Bruce Springsteen. The Boss . Człowiek fenomen grający w jednej lidze z Rolling Stones czy U2. Fenomen na polskim podwórku . Fenomen symbolicznej nieobecności . Facet sprzedał ponad 200 mln płyt . Zdobył wszystkie mozliwe nagrody muzyczne . Jest szanowany przez prezydentów , królów i najwieksze postacji kultury i sztuki. Jedyny artysta w historii który umieścił swoje płyty i przeboje na pierwszych miejscach list w kolejnych 6 dekadach !
Muzyczną studyjną twórczość można podzielić na trzy grupy . Płyty full bandowe ( The E steet band ) , wydawnictwa z innymi artystami lub częscią zespołu oraz nagrania stricte solowe .
W czerwcu 2019 roku ukazał sie 20 studyjny album Bossa który trzeba zaliczyć do drugiej grupy.
"Western stars " to zbiór 12 utworów nagranych przy udziale kilkudziesięciu przyjaciół muzycznych w tym sekcji smyczkowej . Przy ostatecznym cezelowaniu brzmienia brali udział Ron Aniello i Bob Ludwig .
Słuchając tej płyty nie możemy zapominać ze to dzieło artysty dojrzałego pod każdym względem.
Muzycznie jest jak najbardziej "sprinsteenowska" lecz w tym przypadku bardzo refleksyjna i pochylająca sie nad losem człowiek szczególnie w co najmniej średnum wieku .
Jak zawsze w przypadku Bossa każda piosenka to historia czy wręcz biblijne przesłanie . Zazwyczaj mniej zauważamy libretta słuchanych piosenek ale to tu Bob Dylan jest w drugiej lidze literackiej.
Płyta pełna zadumy ale też autoironii podana w mużycznej oprawie gdzie niema przypadkowych nut , a wszystko w idealnej wzajemnej harmonii i równowadze.
Jakość nagrania doceni też każdy audiofil w jesienny wieczór .
Goniąc dzikie konie (Przekład: Maciej Ksiezycki)
Wydaje mi się, że nie powinienem był tego robić
Chyba teraz tego żałuję
Już od dziecka jest ze mną tak
Że próby powstrzymania mnie są jak
Pogoń za dzikimi końmi
Zostawiłem dom, zostawiłem przyjaciół
Nie pożegnałem się
Zaciągnąłem się do BLM (1)
Wysoko, tam gdzie zaczynają się Góry
I gonię za dzikimi końmi
Wychodzimy zanim słońce wzejdzie
Wracamy już po zachodzie
Dwóch z nas w helikopterze
I dwóch na ziemi - w siodle
Wieczorami wskakujemy do naszej terenówki
I jedziemy się napić do miasta
Staram się tak pracować, by być cholernie zmęczonym
Tak zmęczonym, żeby już nie myśleć
Tutaj traci się poczucie czasu
Jedynie burze się przewalają
I ty wirujesz w mojej głowie
Twoje włosy migoczą na tle błękitu
Jak dzikie konie
Księżyc cienki jak paznokieć na zmierzchającym niebie
Jadę krętą drogą wśród wysokich traw
Wykrzykuję twoje imię w głąb kanionu
Echo odrzuca je z powrotem
Zimowy śnieg pobielił równiny
Tak, że aż można oślepnąć
Jedyna rzecz jaką odkryłem tu wysoko
To, że próby wyrzucenia cię z moich myśli
Są jak pogoń za dzikimi końmi
(1) BLM - Bureau of Land Management - rządowe biuro zarządzające terenami należącymi do państwa (najwięcej na Dzikim Zachodzie), z nastawieniem na ochronę środowiska itp.
O dźwięku:
Bardzo dobrze wyważona tonalnie i analityczna . Wersja " from film" jeszcze lepsza.