Skocz do zawartości
IGNORED

Salon z możliwie najlepszą akustyką


LUKASIQ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Jestem w trakcie urządzania mieszkania i przyszedł czas na ogarnięcie wisienki na torcie, czyli salonu, w którym będzie jednocześnie system audio.

Nowoczesne budownictwo i planowanie mieszkań przez deweloperów, jak zdążyłem się przekonać, stawia nie lada wyzwanie dla osób, które chcą je sensownie przystosować akustycznie (nieregularne kształty, aneksy kuchenne, wielokątne pomieszczenia).

Żeby nie przedłużać - pomieszczenie jest duże, wygląda to mniej więcej tak:

 

ghxb6idbwsac.jpg

 

 

Jak widać ciężko jest coś wymyślić w tym przypadku. Mam jednak ten komfort, że mogę jeszcze trochę pozmieniać, wstawić ściankę, jeśli chcę itd. Chyba największy problem stanowi ta nieszczęsna wnęka na stół przy kuchni. Owszem, mieszkanie wygląda świetnie, bardzo mi się podoba, ale z ustawieniem sprzętu, a właściwie kolumn, mam małą zagwozdkę. Wymyśliłem coś takiego:

 

aa4lsap26k8x.jpg

 

Otóż mam pomysł, żeby postawić ściankę o długości ok. 3 metrów w miejscu pokazanym na rysunku powyżej. Wtedy przy tej ścianie o długości 7 metrów umieszczę sprzęt, kolumny bez problemu będę mógł ustawić 1-1,5 metra od tylnej i bocznych ścian. Scena itd. na pewno będą dużo lepsze. Martwi mnie jedynie ta wnęka, o której pisałem.

Jest sens robić coś takiego?

Dodam, że nie ma problemu, żeby zastosować ustroje akustyczne, myślałem o firmie Vicoustic. Na rynku jest sporo firm z estetycznymi produktami, np. Vicoustic.

 

Co o tym myślicie? Może tak być czy kombinować inaczej?

Wiadomo, najlepiej byłoby postawić ściankę przez całą szerokość pomieszczenia i byłby piękny prostokąt. Nie chcę jednak tracić walorów przestrzennych i wizualnych dużego salonu.

 

Proszę o porady Szanownych Kolegów :)

Wnęką bym się nie martwił zbytnio. Dając pochłanianie symetrycznie do niej względem miejsca odsłuchu będziesz w stanie zrównoważyć odpowiedź ściany za miejscem odsłuchowym.

Ścianka przy holu wejściowym moim zdaniem na plus - oddzieli Ci także przedpokój z butami, płaszczami, etc. od salonu. Akustycznie zyskasz równomierne odbicia.

Powrót po dłuższej przerwie...

Ścianka przy holu wejściowym moim zdaniem na plus - oddzieli Ci także przedpokój z butami, płaszczami, etc. od salonu. Akustycznie zyskasz równomierne odbicia

 

O płaszcz i buty się nie martwię :) bardziej mi chodziło o to, co będzie po drugiej stronie. czyli dokładnie tak jak piszesz - równomierne odbicia.

Czyli ścianka w porządku. Całą resztą może się zająć profesjonalna firma, tak?

Jeśli stać Cię na profesjonalną firmę to nie ma się nad czym zastanawiać! Zrobią pomiary, projekt, nie ma szans, żeby samemu stworzyć coś lepszego, no chyba, że mowa o pseudoprofesjonalistach...

To powiem Ci jak ja to widzę.

 

Drugi obrazek lepszy bez wdawania się w szczegóły. Ścianka to dobre rozwiązanie.

Pomyśl nad domknięciem wszystkich innych pomieszczeń w około itd.

Wszystkie dodatkowe pomieszczenia, które będą otwarte typu klatka, czy też kuchnia którą tam widać, to źródło dodatkowego czasu pogłosu. Co nie będzie na plus, dodatkowo duża niesymetryczność pomieszczenia nie jest łatwa. Owszem można to próbować kompensować ale nigdy nie uzyskasz idealnej symetrii dosztukowując coś dodatkowymi materiałami.

 

Kuchnia obfituje w duże płaskie i gładkie powierzchnie. Proponuję tam jakiś estetyczny podwieszany sufit o bardzo dużym tłumieniu (bo podłoga z kafelkami zrobi swoją robotę... )

Co do dobudowywanej ścianki pamiętaj aby była na tyle długa by łapała się na pierwsze odbicie z prawej i lewej kolumny. Resztą bym się nie martwił bo musi być kompromis między salonem a pomieszczeniem odsłuchowym.

Zarówno tego stołu jak i aneksu nie musi tam być (na razie kawaler :) ). Aneksy to moda, ale pasująca do małych mieszkań. Tu mamy prawie 100m2 powierzchni więc można się pobawić.

Można zrobić tak - kuchnię całkowicie odgradzam ścianą, czyli robię samodzielne pomieszczenie, stół wywalam do kuchni (jakiś mniejszy spokojnie się tam zmieści). Wtedy sprzęt stawiam przy nowo powstałej ścianie

 

bwyfvw7rhn3f.jpg

 

Lepiej?

Reszta pomieszczeń to nie problem. Na górze po lewej to taras, po prawej pokój, a tam będą drzwi.

Powyższa opcja jest ok ewentualnie coś takiego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Obecnie mam salon z kuchnią około 80 mkw i powiem Ci że drugi raz tak bym nie zrobił.

Przy takich pomieszczeniach i tak pojawiają się "strefy". Dodatkowo jeśli masz otwarte pomieszczenia to dźwięki się niosą po "całym" domu.

Kwestia gustu i skonfrontowania z kimś kto ma większe doświadczenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No właśnie o takiej opcji jaką przedstawiłeś pisałem w pierwszym poście. Byłaby najlepsza, ale tracę niepotrzebnie mnóstwo przestrzeni. Wtedy kuchnia z jadalnią zajmują prawie 50m2. Ok, jeśli ma się rodzinę, kupkę dzieci. Ale dla mnie samego? Szkoda.. Wolałem wykorzystać tą przestrzeń, tym bardziej, że kolumny jakie będą tam grały pięknie by wykorzystały dużą powierzchnię. Ale o nich nie chcę mówić, żeby nie wprowadzać zamieszania, nie jest to potrzebne :)

Działam właśnie w Paincie nad nową koncepcją, za chwilę wrzucę :)

 

Wymyśliłem coś takiego.

Oczywiście zaznaczam, że są to moje stuprocentowo amatorskie koncepcje, które opieram na prostym myśleniu i wyobraźni :) A całość i tak powierzę zapewne profesjonalnej firmie do weryfikacji. Chodzi mi o sam zamysł. I muszę za lada stosunkowo niedługo podjąć decyzję.

 

7ig6muleh0jx.jpg

 

Nieszczęsną wnękę przydekorowałbym gustowną grubą zasłoną (czerwony) którą bym zawieszał na czas słuchania. Tam np. umieściłbym półki z płytami. Pomieszczenie nabiera wtedy (pozornie?) regularnego kształtu. Wtedy stawiam kolumny zgodnie z ogólnie przyjętymi normami bez problemu (niebieski) i cieszę się muzyką (zielony :) ).

Pozostaje przesmyk wejścia do salonu, ale jako taki nie powinien mieć już tak wielkiego wpływu na akustykę (?)

Ja obrócił bym zestaw o 90 stopni w lewo.

Akustycznie chyba najlepiej. Choć zaproponowane rozmieszczeni nie powinno dawać najgorszych rezultatów. Ewentualnie na niskim basie mogą być inne "wżery" dla lewej i prawej kolumny. Przy obróceniu o te 90 powinno być symetrycznie.

Ja obrócił bym zestaw o 90 stopni w lewo.

 

Całkiem dobry pomysł! Wtedy też dużo łatwiej będzie o skorygowanie pomieszczenia ustrojami (mamy pełną ścianę za głową) i po lewej. Prawa kolumna będzie wtedy w towarzystwie szkła (okno z tyłu, drzwi na taras z boku). Aczkolwiek tu też będzie można pobawić się zasłonami. Wyjściu na taras to nie przeszkadza, drzwi są przesuwne.

 

Całkiem dobry pomysł! Wtedy też dużo łatwiej będzie o skorygowanie pomieszczenia ustrojami (mamy pełną ścianę za głową) i po lewej. Prawa kolumna będzie wtedy w towarzystwie szkła (okno z tyłu, drzwi na taras z boku). Aczkolwiek tu też będzie można pobawić się zasłonami. Wyjściu na taras to nie przeszkadza, drzwi są przesuwne

 

Ty mówisz o obróceniu w prawo a ja w lewo.

Propozycja jest o tyle wadliwa że szafka i kable będą w ciągu komunikacyjnym.

Szafka i kable to nie problem, gorzej z kolumnami.

Wystarczy że nie będą w przejściu i z boków będą miały ściany. Wtedy przy nie zaadaptowanym pomieszczeniu scena jest poprawna. Bo do poprawnie odtworzonej sceny potrzebna jest symetria. Dalsza adaptacja akustyczna zwiększa jej czytelność.

No to jeszcze by zamieszać, poddać pod rozwagę. Jeśli chcesz połączyć otwartą kuchnię z salonem, a do słuchania mieć zamknięty pokój dlaczego nie zainteresować się zrobieniem drzwi przesuwnych? Widze to tak: część ściany między kuchnią a salonem zrobić jako filar np. 2 m szeroki. Na tym filarze zrobić drzwi przesuwane na rolkach, które można zasunąć by w razie potrzeby oddzielić kuchnie od salonu. Drzwi można odpowiednio adaptować akustycznie (np. maty bitumiczne, lub nawet do środka dać wełnę.

Wtedy gdy obrócisz zestaw o 90 stopni będziesz miał z tyłu całą ścianę, a gdy będziesz chciał mieć przestrzeń odsuwasz drzwi. Nie ma problemu, by zrobić to nawet na elektrycznych siłownikach.

Powrót po dłuższej przerwie...

Rozważałem to, ale nie pomyślałem w ogóle o adaptacji drzwi. Po głowie chodziły mi jedynie szklane drzwi przesuwne, więc raczej słabo :)

Żebyśmy się zrozumieli - gdzie stałby sprzęt i kolumny? Przy której ścianie?

Rozważałem to, ale nie pomyślałem w ogóle o adaptacji drzwi. Po głowie chodziły mi jedynie szklane drzwi przesuwne, więc raczej słabo :)

Żebyśmy się zrozumieli - gdzie stałby sprzęt i kolumny? Przy której ścianie?

 

Co do pozycji sprzętu, to mógłby stać tak jak wcześcniej z Arczim pisaliście czyli jak jest na drugim szkicu z pierwszego posta. Przesuwane drzwi od kuchni mogłby być chowane za tą ściankę którą zamierzasz wybudować i dałyby Ci zamkniętą przestrzeń, czyli równe odbicia, etc. a nie uciekający do kuchni i holu dźwięk. Dawałoby to fajne możliwości kształtowania przestrzeni: zamkniętej do słuchania, otwartej w czasie dnia, bądź gdy są goście, etc.

IMHO niezły kompromis.

Drzwi nie muszą być szklane. W tej chwili dostępnych jest tyle systemów przesuwnych, że znalezienie odpowiedniego to nie problem. Ba, ja w ogóle zrobiłbym to sam. Prowadnice do sufitu i podłogi (trudniejsze w miejscach gdzie masz parkiet, ale do zrobienia bez problemu większego, kwestia równego położenia z parkietem), rolki do drzwi przykręcane. Prowadnice można ładnymi listwami np. drewnianymi zasłonić, które dodatkowo mogą być podstawą dla fajnego oświetlenia efektowego.

Drzwi możesz kupić gotowe lub zamówić u stolarza - tutaj miałbyś możliwość zrobienia ich grubszych i wypełnienia albo wełną albo jakimś innym materiałem pochłaniającym. Można nawet do drewnianych drzwi dać ozodobne szkło, choć tutaj mogą powstawać nadmierne odbicia wysokich/średnich tonów. Drzwi np. z mdfu możesz też pokryć fajną tapetą wzorzystą, co doda pokojowi życia. No opcji jest masę.

Powrót po dłuższej przerwie...

Właśnie oczami wyobraźni zobaczyłem to wszystko i jest super :) Nawet tą wnękę mogą zasuwać ruchomą ścianą.

Widać na forum audio można znaleźć porady wystroju i wiele inspiracji :)

Dzięki!

Romek,

Czy podobne rozwiązanie masz na myśli?(zdj.1/2)

 

 

 

 

Jesli tak, to warto rozważyć (nie wiem jaki łukasiq ma styl)sztukateryjne listwy gzymsowe(zdj.3)

Na rynku dostępne są dla róznych wnętrz w tym nowoczesnych również.

Z szklanymi byłbym ostrożny.Fakt z punktu widzenia aranżacji, przestronności itp.wydaje się ciekawym rozwiązaniem, jednak akustycznie - wiadomo, nie najlepszym.

 

 

LukasiQ, osobiście się zapaliłem do tego, bo uważam, że można stworzyć z tego perełkę, przy odrobinie odwagi i inwencji. Jestem amatorem tylko, ale gdybym miał takie wnętrze do zagospodarowania to poszedłbym w te własnie przesuwane ściany.

 

Piano: tak, tego typu drzwi/systemy mam na myśli. Tylko zmodyfikowałbym owe drzwi, aby działały akustycznie. Co więcej, możnaby z nich zrobić nawet ustroje akustyczne pochłaniająco-rozpraszające!

O listwach gzymsowych też pomyślałem, choć zastanawiałem się, czy dobrze to będzie wyglądać, jeśli będą tak na środku sufitu...? Można, można, ale osobiście poszedłbym w lekko opuszczoną konstrukcję drewnianą przy tych prowadnicach, w której to zainstalowałbym ledy/lub spoty - przy ciekawej formie ścian (np. owe ustroje dyfuzory 1D) takie oświetlenie punktowe dawałoby super efekt).

Owszem, nie ma się co oszukiwać, że to by kosztowało trochę pracy, ale warto, bo można pogodzić ogień z wodą. Te drzwi możnaby zamówić u p. Cezarego, który chłopakom robił ustroje akustyczne. Miałbyś pokój jak ta lala.

Powrót po dłuższej przerwie...

Panowie, ja wiem, że takie drzwi/ściany istnieją :) Ale w ogóle nie pomyślałem, żeby je zastosować w tym pomieszczeniu. Po prostu pustka była hehe :)

Takie rozwiązanie ma dosłownie nieskończone możliwości. Chodziło mi tylko o tą wnękę i kuchnię, tym sposobem mogę mieć piękny prostokąt :)

jeszcze pytanie odnośnie stricte akustyki - czy to jest duży problem, jeśli narożnik za kolumną zostanie otwarty? (post nr 9) Wnękę bym zasłaniał ruchomą ścianą właśnie, a kuchnię może całkowicie bym odgrodził. W tym wypadku salon i tak miałby ok. 70m2.

  • 2 tygodnie później...

W tym tygodniu lub następnym będzie wygłuszana podłoga.

Wszystko się ciągnie, ale to normalne przy remoncie czy wykończeniu, że terminy można między bajki włożyć :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.