Skocz do zawartości
IGNORED

Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila


SzuB

Rekomendowane odpowiedzi

No i znowu ta sama śpiewka. Jak nie znasz odpowiedzi, to odsyłasz mnie do książek lub wyzywasz od dyletantów a tym czasem to właśnie ty masz problemy z podstawą komunikowania się.

Oczywiście, że nie jesteś moim nauczycielem, ale kultura rozmowy polega między innymi na tym, że odpowiada się na pytania a jeśli się czegoś nie wie, mówi sie przepraszam, ale w tym temacie nie jestem biegły. Sprawdź sobie może co znaczą słowa i zwroty typu: przepraszam, być może, niestety nie wiem, może masz racje. Jak już je poznasz, to wtedy możesz wejść między ludzi.

Filut:

Poczytaj trochę to zobaczysz dlaczego tak zrobiłem. A dopiero potem pisz. zgodnie z audiofilską zasadą - nie sprawdziłeś osobiście, nie wypowiadaj się ;-))

 

No i znowu ta sama śpiewka. Jak nie znasz odpowiedzi, to odsyłasz mnie do książek lub wyzywasz od dyletantów a tym czasem to właśnie ty masz problemy z podstawą komunikowania się.

Oczywiście, że nie jesteś moim nauczycielem, ale kultura rozmowy polega między innymi na tym, że odpowiada się na pytania a jeśli się czegoś nie wie, mówi sie przepraszam, ale w tym temacie nie jestem biegły. Sprawdź sobie może co znaczą słowa i zwroty typu: przepraszam, być może, niestety nie wiem, może masz racje. Jak już je poznasz, to wtedy możesz wejść między ludzi.

Rozmowa z tobą jest męczaca. Ja nie sprzedaję żadnego sprzętu audio i w zwiazku z tym nie muszę niczego nikomu udowadniać. Elektronika zajmuję się bardzo długo, w tym parę ładnych latek po studiach pracowałem w ośrodku badawczo-rozwojowym i zajmowałem się konstrukcją układów elektronicznych zawodowo, wiec wiem o czym piszę. Natomiast twoje uniki na pewno nie poprawia twojej wiarygodności jak fachowca, chyba że wynajmujesz kogoś do projektów, a sam zajmujesz się marketingiem i zarządzaniem. Nic mi jednak na ten temat nie wiadomo. Dlatego dziwi mnie beztroska z jaką do tego tematu podchodzisz.

Śmiesznie wygląda jak bum1234 wojuje o niesłyszenie kabli sam używając całej sterty Van den huli w swoim systemie.

Ale jak teraz wykasował ze swojego "o mnie", że je posiada i używa to pomyśli, że nikt nie będzie już pamiętał, jak to wojownik cały swój system okablował produktami firmy, która jako jedna z pierwszych, na wielką skalę zbudowała kulturę produkcji, sprzedaży i rynku kabli audio - a z tym przecież wojownik tak zajadle walczy. Tylko patrzeć jak się zamachnie i nieszczęśliwie, przez zapomnienie utnie sobie głowę własnym mieczem.

Wielokrotnie juz pisałem co się z tymi kabelkami dzieje i nie będę sie powtarzał. Mam duzo urządzeń i te vdH to kropla w morzu. Pozostałe kabelki sa najzwyklejsze w świecie, z ta różnicą, ze sam je oprawiam, bo nie lubię kiepsko pasujących wtyków, staram się zatem dobierać wtyki precyzyjnie wykonane.

Rozumiem. Nie ma to jak pieczołowicie, profesjonalnie założony, wyselekcjonowany wtyk dobrej klasy na kablu, który nie ma znaczenia ani wpływu na dźwięk.

Jasne, bo firmy produkujące kable nie dają dobrych wtyków, a świstak... Bum, co to za dziecinada? Co to za tłumaczenie? Co to za bajki? Stosujesz okablowanie firmy, której "marketing" wyśmiewasz i piszesz, że tak naprawdę to sam sobie robisz wtyki? Jakie? Z czego? Dlaczego i od czego lepsze?

Rozmowa z tobą jest męczaca. Ja nie sprzedaję żadnego sprzętu audio i w zwiazku z tym nie muszę niczego nikomu udowadniać. Elektronika zajmuję się bardzo długo, w tym parę ładnych latek po studiach pracowałem w ośrodku badawczo-rozwojowym i zajmowałem się konstrukcją układów elektronicznych zawodowo, wiec wiem o czym piszę. Natomiast twoje uniki na pewno nie poprawia twojej wiarygodności jak fachowca, chyba że wynajmujesz kogoś do projektów, a sam zajmujesz się marketingiem i zarządzaniem. Nic mi jednak na ten temat nie wiadomo. Dlatego dziwi mnie beztroska z jaką do tego tematu podchodzisz.

 

Może i ty pracowałeś gdzieś w jakimś ośrodku, ale nie zwalnia cię to z logicznego myślenia i z myślenia w ogóle.

Jeżeli rozmowa ze mną jest męcząca, to po cholerę wcinasz sie do każdego mojego wpisu? Jeśli wiesz o czym piszesz, to dlaczego o tym nie napiszesz? Jeśli nie musisz niczego udowadniać, to dlaczego nie napiszesz - przepraszam, ale ja nie słyszę.

Moje uniki??? Przecież to ty nie odpowiadasz na pytania.

bum1234

Dlatego nie mające znaczenia wtyki z taką pieczołowitością trzeba dobierać samemu i samodzielnie je montować na swoich nieznaczących kablach bo producenci sami tego nie potrafią.

Potrafią to jedynie specjaliści od sznurówek, dla których i kable i wtyki nie mają znaczenia w torze audio.

To jest dopiero najwyższa forma racjonalnego podejścia. A co za logika! Chyba wyniesiona wprost z "siostrzanego" watku.

 

Może i ty pracowałeś gdzieś w jakimś ośrodku, ale nie zwalnia cię to z logicznego myślenia i z myślenia w ogóle.

A ja tam z dźwigania tych ciężarów kolegę bum1234 już dawno zwolniłem.

No przesadzam ;)

Sam się zwolnił.

Dawno.

Bum, cytuję (z Analogu):

Powiem więcej - słyszę różnice pomiędzy wkładkami!

Dodam jeszcze, że gramofon to jedyny przypadek, w którym kabelki mogą grać ;-)))

Mógłbyś wyjaśnić?

 

A kolega to już lepiej niech nie zabiera głosu. Reprezentuje kolega poziom podobny do naszego forumowego "producenta kabli" Rafaella - zero przygotowania, brak zrozumienia podstawowych pojęć, konstrukcje powstałe w przypadkowy sposób.

 

Jak się nie rozumie konstrukcji to najlepiej napisać że powstała w przypadkowy sposób np. koło.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Bum ...niezbyt dobrze to wygląda. Twoja logika Cię pogrąża.

A sam piszesz o sobie: Coś tam gra, w gruncie rzeczy nieistotne co, ważne jest jedno: kable nie "grają"!

Elektronika zajmuję się bardzo długo, w tym parę ładnych latek po studiach pracowałem w ośrodku badawczo-rozwojowym i zajmowałem się konstrukcją układów elektronicznych zawodowo

 

A później się poznali na tobie i cię wylali i odreagowujesz to sobie tu na forum.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość partick

(Konto usunięte)

No więc właśnie ja zadałem pytanie o naukowy dowód, że kable nie wpływają na brzmienie, i nikt nie odpowiedział w tamtym wątku.

 

really?

 

teza: słyszę brak różnic.

dowód: "słyszący" uważają mnie za głuchego.

 

no to jak? teza jest znana, a obalenie dowodu, dziecinnie wręcz, proste - podejmujesz się?

Gość partick

(Konto usunięte)

partick, nie o naukawy, ale o naukowy dowód mi chodzi.

 

ok, pozwolę sobie zacytować klasyka - Z wykształcenia jestem naukowcem.

 

tak czy owak, nadal możesz próbować obalić dowód mojej tezy - nota bene, dziecko by to zrobiło z palcem w ... ;-)

A później się poznali na tobie i cię wylali i odreagowujesz to sobie tu na forum.

Rafaello , to Ty stałeś się atakiem Buma 123 i reszty ps audiofilów z siostrzanego wątku a głównie wiedza jaką posiadasz

na temat konstrukcji kabli czyli jej brak. Jak by nie było moim zdaniem i tak masz dużo większe pojęcie niż ja bo kabelka nigdy

jeszcze nie skonstruowałem w swoim życiu i nie zamierzam. 1:0 dla Ciebie.i nie przejmuj się takimi zarzutami.

Jak się nie rozumie konstrukcji to najlepiej napisać że powstała w przypadkowy sposób np. koło.

Pytałem Szanownego Wielkiego Konstruktora o jego warsztat w szczególności matematyczny. Skończyło się unikami. Metoda pracy kolegi polega na przypadkowym doborze jakiegoś kawałka kabla, przystrojeniu go w ozdoby mające uwiarygodnić cudowne własności "produktu" i, co najważniejsze dorobieniu odpowiedniej legendy, na którą łapie podobnych do piszących w tym wątku naiwniaków.

I to wszystko.

 

Jak by nie było moim zdaniem i tak masz dużo większe pojęcie niż ja bo kabelka nigdy

jeszcze nie skonstruowałem w swoim życiu i nie zamierzam.

Magnepanku - może nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jest o wiele więcej rzeczy, o których nie masz pojęcia. Ale mimo tego bardzo lubisz zabierać w takich sprawach głos.

Bumik , zacytuję Franka z którym zgadzam się na maxa. HiEnd i HiFi to uszy i słuch.

Uszy można mieć tak jak w twoim i kolegów z wątku o vooooo przypadku. Ze słuchem już trudniej o czym świadczą wasze

wpisy. Jedyna szansa ew leczenie,woskowanie - może takie zabiegi przyniosą lepsze efekty słyszenia podstawowych dżwięków.

teza: słyszę brak różnic.

dowód: "słyszący" uważają mnie za głuchego.

 

Teza i dowód pozostają ze sobą w sprzeczności. Partick, prawdopodobnie głuchy nie jesteś, bo nie usłyszałbyś różnic. Skoro słyszysz brak różnic, to znaczy, że w systemie masz kabel van den hula. Bum, jako znawca vandenhulowych łączników oraz zagadnień z pogranicza psychologii oraz akustyki, z pewnością uzasadni dlaczego kable węglowe zamulają dźwięk i sprawiają, że odnosi się wrażenie, iż różnic nie stwierdzamy.

 

Inne czynniki, które mogą mieć istotne znaczenie i wymagają szczegółowych analiz: przytępiony słuch, słaba pamięć, brudne uszy, ślepa wiara w pomiary wskazujące na brak różnic, wyznawana ideologia „wszystko gra tak samo, a jeśli ktoś uważa, że jest inaczej, to ulega omamom i autosugestii i nie ma bladego pojęcia o psychoakustyce”. Lista czynników, w miarę potrzeb badawczych, może być uzupełniana...

Znowu się mylisz. A może mały teścik? Podeślę ci parę plików z małym zadaniem do wykonania. Tylko na sluch? Odważysz się?

Mógłbym przyjąć takie wyzwanie.

A tu zabawa na całego..... nawet w piękny weekend była...

Założyciel wątku to ma anielską cierpliwość, że nie zrobił tu jeszcze porządku.

Mnie szlag by trafił!

A mój nowy pięknie wyglądający kabelek już w Polsce, mam nadzieję w tym tygodniu popatrzeć na niego duuużo, bo słuchać, wiadomo, nie ma sensu;-)

W celu polepszenia stanu ducha, po włączeniu w tor audio węglowych kabelków, mistrz Vand Den Hul proponuje ręcznie wykonane, specjalne, zdrowotne bransoletki na obie ręce...Mało tego to rękodzieło " When applied on critical spots the rings always produce a better soundstage." Niesamowity wynalazek 36_2_35.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zrobił je prawdopodobnie na prośbę Buma 123 i jego złoto uszatej świty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cieszę się. Wolisz pliki, czy płytkę CD?

poproszę cd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.