Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego murzyni nie garną się do rocka?


sterreydon

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Chyba właśnie głównie przez takie, nie znające pojęcia kiczu, natapirowane pudel-rock bandy, udające że coś grają (Whitesnake i tym podobne nieszczęścia), ludzie o "ciemnej" karnacji tak niechętnie biorą się za gitary :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba właśnie głównie przez takie, nie znające pojęcia kiczu, natapirowane pudel-rock bandy, udające że coś grają (Whitesnake i tym podobne nieszczęścia), ludzie o "ciemnej" karnacji tak niechętnie biorą się za gitary :)

 

Nie pluj kolego na zacną kapelę,która w latach 78-82 wydała kilka fajnych albumów...

A jeśli Twoja znajomość bandu opiera się na dwóch albumach("1987" i "Slip Of The Tongue"),

to naprawdę masz wiele do nadrobienia...

;)

A co do tematu to KingsX fajną kapelą był...

A Lou Reed od dawna współpracuję z wieloma znakomitymi ciemnoskórymi muzykami.

Fantastyczne koncertowe wydanie Men Of Good Fortune

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Nie pluj kolego na zacną kapelę,która w latach 78-82 wydała kilka fajnych albumów...

A jeśli Twoja znajomość bandu opiera się na dwóch albumach("1987" i "Slip Of The Tongue"),

to naprawdę masz wiele do nadrobienia...

 

Dzięki za radę, ale chyba podziękuje za takie granie... Uszanuj moje poczucie estetyki,ale nie zamierzam uzupełniać płytoteki o te pozycje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak jak Dottore napisał, też dopatrywałbym się zależności kulturowych... i jak najbardziej zależności w sferze świadomości muzycznej - wrodzonej, korzennej! Rockandroll powstał z połączenia bluesa, jazzu, country i gospel, czyli jak widzimy, w większości z elementów muzyki czarnych... i tak jak w sztuce jazzowej zdaje najlepszy egzamin połączenie białego z czarnym, tak w przypadku rockandrollowego przemysłu jakoś nie za bardzo... W prostych rytmach i w prostocie harmonicznej odnależli się biali... Oczywiście rozumiem, że istniał Bach, Beethoven, Mozart...

Parker's Mood

wszystko co niszowe i zdobywające z czasem rozgłos z miejsca staje się uważane za przereklamowane :) Jak dla mnie jeden z lepszych zespołów reprezentujących ogólnie pojętego alternatywnego rocka. A już granie smyczkiem na gitarze elektrycznej chyba nie miało wcześniej żadnego precedensu. bardzo ciekawy efekt. A głos.. cóż, można lubić, można nienawidzić.

 

Poza tym takie zespoły jak np. Radiohead trzymają wysoki poziom i są jak dla mnie w czołówce.

 

Terje Rypdal eksperymentował z gitarą już w latach 70, było granie smyczkiem, szklanką, kluczami i różne takie. Nie wiem, czy Sigur kiedykolwiek był niszowy, muzyka Islandii zabłysnęła w czasach Bjork. Zawsze zadaje pytanie, co to jest alternatywny rock - alternatywny do czego? To miało sens jak nagrywało Alice in chains, czy nirvana, chodziło o rodzaj nagrania, kontrast to ówczesnych, sterylnych nagrań. A radiohead i sigur mają śliczniusią (zwłaszcza obecnie) realizacje, ale trzeba się utożsamiać z byciem alternatywnym, prawda?

 

Papageno - są tylko kiepscy:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

E tam jakiś czarny by się znalazł, co gra klasykę na fortepianie np.Awadagin Pratt. Ale ogólnie to raczej wyjątki. Czarni większych, bardziej złożonych form nie kumają. Tak to już jest.... Wy wzdychacie do Murzynów, a Murzyni do Białych. Np. największy geniusz jazzu Charlie Parker, który wielbił Strawińskiego i uważał go za największego muzyka.

dlaczego nie ma czarnych pianistów klasycznych?

 

Ponieważ nie są tak schematyczni i dokładni, są być może bardziej emocjonalni i spontaniczni... bardziej chaotyczni... co w połączeniu z europejską precyzją dało znakomite rezultaty w jazzie.

Parker's Mood

Ponieważ nie są tak schematyczni i dokładni, są być może bardziej emocjonalni i spontaniczni... bardziej chaotyczni... co w połączeniu z europejską precyzją dało znakomite rezultaty w jazzie.

 

Ja bym tego schematycznością nie nazwał, nazbyt pejoratywne zabarwienie ma to sformułowanie. Poza tym z tej "schematyczności" czarni po dziś dzień korzystają. A schematem nie jest temat-improwizacja-temat?Jak to ma miejsce w 90% utworów jazzowych?

 

E tam jakiś czarny by się znalazł, co gra klasykę na fortepianie np.Awadagin Pratt. Ale ogólnie to raczej wyjątki. Czarni większych, bardziej złożonych form nie kumają. Tak to już jest.... Wy wzdychacie do Murzynów, a Murzyni do Białych. Np. największy geniusz jazzu Charlie Parker, który wielbił Strawińskiego i uważał go za największego muzyka.

 

To się odezwał Bwana Kubwa, Pan Wszelkiego Stworzenia, Ten Co Rozumie Złożone Formy!

Gość papageno

(Konto usunięte)

Ponieważ nie są tak schematyczni i dokładni, są być może bardziej emocjonalni i spontaniczni... bardziej chaotyczni... co w połączeniu z europejską precyzją dało znakomite rezultaty w jazzie.

Schematyczni nie są - plus czy minus?

Dokładni nie są - plus czy minus?

Być może są emocjonalni i spontaniczni. Być może...

Bardziej chaotyczni - oj, niebezpieczne stwierdzenie.

P.S. Jednak ta europejska precyzja do czegoś się nadaje. Przy czym precyzja może mieć różne odniesienia.

Gość papageno

(Konto usunięte)

wbrew stwierdzeniom chociażby takiego Jamesa Watsona. O!

No właśnie. genetyk, Nobel, odebrane zaszczyty, odszczekał swoje słowa. Polityczna poprawność, czy prawda?

Tak se myślę niepoprawnie, że gdyby nie europejska cywilizacja, to by se grali na tam-tamach. Nie uwłaczając. Powtarzam, tak se myślę. Pogląd natomiast mam bardzo poprawny. Dzaszek czapki w tył i w skos, spodnie z kroczem do kolan, okulary ciemne. Rzecz jasna. Fura możliwie największa, szyby czarne (ach, to słowo). Rączka na poziomie nosa z ruchem zwrotno-posuwistym). Jest dobrze.

Nigdy bym się nie spodziewał, że to było grane smyczkiem.

 

Wszystko już było... naprawdę. :)

Nie żebym "jechał" po Sigur Ros bo to interesujący zespół. Jest tam dużo świeżych pomysłów. A jak się ich ogląda na żywo to naprawdę szacun za opanowanie instrumentów i muzykalność.

Ale raczej po prostu nie są z mojej bajki.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

> papageno

 

W klasyce to chyba minus, natomiast w jazzie, bluesie to raczej pozytywna cecha. Bardzo lubię tzw. brudzik w muzyce i niejednokrotnie przeszkadza mi chirurgiczna dokładność grania, chociaż sam nie jestem do końca tego pewien. Może taki przykład coś podpowie, niech się wypowiedzą pianiści...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Temat ogólnie ciekawy, choć pikantnie rasistowski w podtekście.

Ale kto szuka tego podtekstu - ten się przejedzie!

Sztuka nie zna pojęcia koloru skóry.

Muzycy czarni, biali czy zieloni - wszyscy razem biorą udział w tworzeniu czegoś co odróżnia nas od małp.

Choć słuchając niektórych wykonawców - trudno w to uwierzyć... ;)

 

Mój ulubiony pianista jazzowy to Kenny Barron (dyscyplinowany i trzymany w ryzach przez białego basistę ;) ).

Płyty "Night and the City" mogę słuchać w kółko... jest nie z tego świata! :)

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Tak se myślę niepoprawnie, że gdyby nie europejska cywilizacja, to by se grali na tam-tamach. Nie uwłaczając. Powtarzam, tak se myślę. Pogląd natomiast mam bardzo poprawny. Dzaszek czapki w tył i w skos, spodnie z kroczem do kolan, okulary ciemne. Rzecz jasna. Fura możliwie największa, szyby czarne (ach, to słowo). Rączka na poziomie nosa z ruchem zwrotno-posuwistym). Jest dobrze.

 

No właśnie! Teraz sobie odpowiedz na pytanie dlaczego tak mało jest klasycznych czarnych pianistów.

 

Zgadzam się z Dottore!... +

Parker's Mood

Ja bym tego schematycznością nie nazwał, nazbyt pejoratywne zabarwienie ma to sformułowanie. Poza tym z tej "schematyczności" czarni po dziś dzień korzystają. A schematem nie jest temat-improwizacja-temat?Jak to ma miejsce w 90% utworów jazzowych?

 

Zgadza się, być może żle to nazwałem, bo sam wiesz jak ciężko czasami dobrać słowa w określeniu muzycznej ekwilibrystyki. W klasyce widzę dążenie do doskonałości, w jazzie nie koniecznie... AABA jest formą, oczywiście... ale jak ją można rozbudować i jakimi językami przemawiać! Można też budować muzykę bez jej ustalania, można też spontanicznie, nagle, zupełnie inaczej niż było napisane! W tym widzę potęgę i muzyczny język esperanto!

 

Bo spodnie z kroczem do kolan nie dałyby mu usiąść na pianistycznym taboreciku, a ciemne okulary nie pozwoliłyby dostrzec czarnych klawiszy. O.K.

 

Najśmieszniejsze jest to, że biali ich nieudolnie naśladują...

Parker's Mood

i to się nadaje do prasy! ;-) - a watek pewnie za moment wyladuje na bocznicy...

 

Murzyni graja rocka i sie do niego garna tak samo jak biali grają blusa i rap. albo wywołana muzyka klasyczna ??

Bądzmy coraz bardziej otwarci i tolerancyjni, niech wszystko się wymiesza, prezydent USA, za chwile Papież, i jeszcze moment a bedziemy mieli dzieciaki z małżeństw homoseksualnych, dwóch czarnych i adoptowany maluch z blond czuprynką... no nie można poprostu robić czegoś wbrew i na siłe.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Kochajmy się.

 

 

Tadeusz i Zosia uwłaszczyli chłopów, którzy bili brawo. Krzyczeli wiwat na ich cześć. Tadeusz wzniósł wiwat na cześć współobywateli i równych Polaków. Dąbrowski krzyknął za zdrowie wodzów, wiwat wojsko i wszystkie stany. Stali później parami na dziedzińcu zamku i szykowali się do tańca. Sędzia dał znak, aby Jankiel zagrał na cymbałach. W jego graniu była muzyka patriotyczna wspominająca kolejne ważne wydarzenia narodowe XIX wieku.

Po zakończeniu koncertu Jankiela Podkomorzy zaprosił wszystkich do poloneza. Wszyscy tańczą. Zachodzi słońce.

„I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem,

A com widział i słyszał, w księgi umieściłem.”

 

Nina Simone w dzieciństwie wykazywała niezwykłe zdolności pianistyczne. Zaczęła się kształcić w tym kierunku, jednak brak funduszy zmusił ją do rezygnacji. Próbowała się potem dostać do prestizowej uczelni muzycznej - odrzucono ją. Sama zinterpretowała, że to z powodu koloru skóry. Jak było naprawdę? Czy byłałaby doskonałą pianistką klasyczną? Nigdy się tego nie dowiemy. Ale pamiętamy ją jako doskonałą murzyńską śpiewaczkę.

Dzisiaj w RADIO ŁÓDŻ pan Slawek Macias przypomnial DEATH z Detroit,nie mylić z tym DEATH,czarnoskóre trio,które wydalo plytę w 1975 roku,bardziej to jest punk nizli rokienrol ale dlamnie bombaDeath - For the Whole World to See (1975, 2009)

na Tvp kultura film o bardzo wymownym tytule 'od kajdanow do zlotych lancuchow'.od siebie dodam,powinny to byc domy ze zlota.posluchajmy dinozaurow rocka,alez nakradli...

Dzięki za radę, ale chyba podziękuje za takie granie... Uszanuj moje poczucie estetyki,ale nie zamierzam uzupełniać płytoteki o te pozycje.

 

Rozumiem, że Ty jesteś ostateczną i jedyną słuszną wyrocznią muzyczną?

Co się Tobie nie podoba , to beee ?

Mnie się np. rzeczony Sigur Ros nie podoba, ale nie jadę z tego powodu po nim jak po burej suce.

Rozumiem, że Ty jesteś ostateczną i jedyną słuszną wyrocznią muzyczną?

Co się Tobie nie podoba , to beee ?

Mnie się np. rzeczony Sigur Ros nie podoba, ale nie jadę z tego powodu po nim jak po burej suce.

 

Z tego co pamiętam sam jakiś czas temu wypowiadałeś się z niejaką pogardą o kapelach, o których nawet nie słyszałeś.

Więc wybacz, ale nie wydaje mi się żebyś miał do końca prawo coś mi zarzucać.

 

Co do Sigur Ros to zawsze wydawali mi się lekko przereklamowani (powinnno zdaje się mowić przehajpowani:P), nawet Agætis Byrjun, choć oczywiście lubię ich posłuchać. Tylko nie bardzo wiem czemu w kółko o nich wszyscy tu piszą, bo za nic nie pasuja mi do tematu wątku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.