Skocz do zawartości
IGNORED

Baltlab+Albedo=TERAZ POLSKA!


Hubi

Rekomendowane odpowiedzi

Jakos nie leza mi te nowe galki.

Bardziej podobaja mi sie te stare male wiec jak bede oddawal swojego Baltlaba do upgradeu to poprosze o pozostawienie starych i nie dodawanie zadnych diod.

Jak na razie moje zrodlo nie ma wyjscia na XLR wiec rozbudowe ogranicze do dodania zdlanego sterowania.

Ale przyznam, ze po upgradzie wyglada tez niezle. Troche mniej przypomina urzadzenie wymontowane z czolgu, ale moze to i lepiej...

Jeszcze kilka obiecanych zdjęć

[obrazekLUKASZ-154218_1.jpg] [obrazekLUKASZ-154218_2.jpg] [obrazekLUKASZ-154218_3.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-88-100003946 1170258244_thumb.jpg

post-88-100003947 1170258243_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i 3 najważniejsze w moim życiu: córeczka (na 99%), żona i Bachy - właśnie w tej kolejności

[obrazekLUKASZ-154219_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i jeszcze

[obrazekLUKASZ-154220_1.jpg] [obrazekLUKASZ-154220_2.jpg] [obrazekLUKASZ-154220_3.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-88-100003942 1170258249_thumb.jpg

post-88-100003943 1170258248_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki! Wtyki są zatem dokładnie tam, gdzie teraz u mnie są zaślepki, a pilot wygląda na bardzo wygodny. Pozdro dla żonki oraz młodego pokolenia ;-))

 

Informacja dodatkowa: pierwsze możliwe terminy modernizacji to koniec sierpnia. Wczoraj kontaktowałem się z Panem Kozłowskim z f-my Baltlab i dowiedziałem się, że do co najmniej połowy sierpnia firma jest na uropie, a potem mają jeszcze pewnie już osoby zgłoszone wcześniej. Pzdr

Hubi->

 

A sluchales Baltlaba z tanszymi cd-kami od Twojego (niestety-drogiego) NADa S500i. Np. z NADem C521, 542,

Rotelem RCD 951, 971, 02, 1072 ? Czy jest duzo gorzej ?

Rozumiem, ze do S500i masz oddzielnego pilota.

Acha... pare dni temu wstapilem do pewnwgo sklepu audio i sprzedawca zachwalal Baltlaba. Jadnak, jak powiedzialem, ze zalezy mi rowniez na bardzo dobrym basie, to stwierdzil, ze pod tym wzgledem z Baltlaba basu nie uslysze. A jakie sa Wasze opinnie, co do basu ?

Czesc Pit,

 

Mam nadzieje, ze radio ci dobrze sluzy. W aktywnosci w kraju nie bylo czasu na forum. Byc moze wpadne we wrzesniu do trojmiasta. Tym razem jedynie objechalem twoje okolice w drodze do Debek, Leborka, Slupska, Koszalina i Kolobrzegu. Pozdrow ode mnie serdecznie narzeczona.

 

Jazz

Hubi

 

Gratuluje systemu i upgreadu.

 

Odnosnie porownania RCA z XLR to byloby miarodajne tylko wtedy, gdyby odbywalo sie na identycznym poziomie glosnosci oraz na tym samym kablu.

 

Pozdrawiam.

Wzmacniacz od/do zaspokajania nazywa sie Viagra ;) - w hi-endowym niebieskim kolorze.

Amplifikator wystepuje na razie jeszcze (jeszcze) tylko w jednej wersji - mam na mysli obecna oferte.

>Pitdog: przepraszam, wiesz za co. Dzisiaj sie poprawie.

>Jazz & Pitdog: moze sie podlacze, o ile akurat bede w kraju?

>Lutek

Wcześniej Baltlab grał z NAD C541 i było bardzo dobrze. Lepsze źródło to lepsza rozdzielczość i więcej szczegółów, ale z tańszym NAD-em zagra wyśmienicie. Problemy z basem to nieporozumienie. Ja takich problemów nie mam - jest sprężysty i dobrze kontrolowany.

na ich stronie są różne adresy e-mailowe

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...

Hmm...

"CO POLSKIE TO ZŁE...

 

Witam!

 

Przykro mi ,ale zupełnie nie podzielam pańskiej opinii - zachwytów "Dobre co polskie" i zapewniam nie ma to "ksenofobicznych nalotów". Ja do tej pory w większość co polskie i z czym miałem do czynienia było delikatnie mówiąc przeciętne. Reklamujecie na siłę dużo naszego w sumie przeciętnego sprzętu, całe szczęście, że już się na to nie nabieram i kieruje się własnym słuchem ;-)

Mamy rosnące wymagania (producenci), a nie idzie za tym jakość - solidność. Przykłady ; Amplifikator, słynny Baltlab, kolumny Argosa, kable Albedo czy słynna już listwa PAL-a. To bardzo, bardzo przeciętne wyroby, ale udało się wam (prasa) wmówić młodym niedoświadczonym audiomaniakom ,że jest inaczej. Brak obiektywizmu i powiązania z producentami - to jest dzisiejsza nasza prasa audio ;-(

A swoją drogą co to jest reklama - marketing ! ;-)

Waszego pisemko - czytuję czasami.

 

 

Pozdrawiam

(brak podpisu)

 

 

 

Witam!

 

Własne zdanie w USA gwarantuje Pierwsza Poprawka, a i u nas nie jest jeszcze tak źle, więc przyjmuję i szanuję Pańskie zdanie. Ja, niestety, myślę inaczej i to właśnie z powodu nieustannego kontaktu z wszelkiej maści urządzeniami polskimi i zagranicznymi. W obydwu przypadkach zdarzają się urządzenia dobre i złe, solidne i niesolidne. Ostateczne jednak co się liczy to ich dźwięk. Pisze Pan, że udało się nam wmówić różne rzeczy "młodym niedoświadczonym audiomaniakom". To po prostu nieprawda. Znam duże grono osób, które używają polskich produktów, a które ani nie są specjalnie młode, ani niedoświadczone, ani też nie są nawet audiomaniakami, a które wybrały polskie urządzenia kierując się wyłącznie swoim słuchem. Zresztą, jeśliby przyjąć, że my, prasa, jesteśmy w stanie komukolwiek cokolwiek wmówić, to biorąc pod uwagą siłę anglojęzycznej i niemieckojęzycznej prasy, której czyta się w Polsce zaskakująco dużo, wszyscy kupowaliby jedynie zagraniczne produkty. A tak nie jest. Tak więc nie sposób się panem zgodzić, przynajmniej opierając się na faktach.

Inną sprawą jest solidność. Ta jest w polskich produktach jest różna, ale i tak wielokroć lepsza niż w dużej części produkowanych w Chinach urządzeniach uznanych, zagranicznych producentów. Sam chciałbym, aby w obydwu przypadkach było lepiej. Ale - szanuję Pańskie stanowisko, być może mamy po prostu inne doświadczenia w tej mierze.

 

Pozdrawiam

WP

 

 

 

Witam

 

Jest taka ogólna zasada: mało kto chce się przyznać do złych - nietrafionych zakupów !!!

 

Często jest tak, że człowiek nawet sobie nie zdaje sprawy co można kupić za np. cenę takiego Amplifikatora czy Baltlaba, że o "osławionych" Albedo nie wspomnę.

 

Wczoraj znajomy Audiofil cieszył się bardzo bo udało mu się sprzedać (700 zł) IC Albedo, któren zalegał mu w szufladzie parę lat (kupił właśnie po namowach i burzy w prasie - na fali dobrej opinii o kablach tej firmy). Srebrny kabel przeleżał w szufladzie kilka lat. Zastępował go ...... DNM Reson za ok. 160 zł ;-)

 

To jeden z wielu przykładów.

Poznałem na forum Lukara człowieka ,który robi Gainclony itp. cuda - nigdy u niego nic nie kupiłem ,ale on za każdym razem jak coś zrobi przesyła mi do "oceny". Właśnie wyjechał wzmak słuchawkowy za ok. 1500zł, proszę pana zapewniam, że przewróciłby do góry nogami pańską opinię o wzmakach słuchawkowych w kontekście ich ceny ! ;-) Nie kupiłem, bo nie słucham na słuchawkach - ale zaczynam żałować. Mój znajomy kupił od niego za moją rekomendacją Gainklona, który to zdeklasował integry za ok. 10000 zł. Ów znajomy pozbył się Primare 30 ( b. dobry wzmak) na rzecz Gainklona. Koszt Gainclona z ładną profesjonalną obudową i pewnie coś zarobił wytwórca - któren raczej się bawi (nie produkuje) ok. 1500 zł. Słuchałem Baltlaba i Amplifikatora w kontekście tego co można zrobić za ok. 1500 zł i zakładając pewne koszta jakie musi ponieść oficjalny producent to ni jak mi się to nie zgadza ;-) A co do Lektora, byłem w Trójmieście w salonie ,stało jedno z wcieleń tego CD - sprzedawca mnie zna - nawet nie chciał mi go włączyć ;-) Co do opinii o solidności Chińskich klocków, to powoli robi się to nieprawdziwe.

Kupiłem chyba jako pierwszy lub jeden z pierwszych w kraju kolumny USHER 6311(sprzedałem później), gdyby były robione w kraju lub Europie cena z ok. 7300 (tyle dałem) skoczyła by do ok. 15 000 -20 000 zł. Perfekcyjne wykonanie w każdym calu, a dźwięk za 7000 zł niebotyczny (ale nie pasowały mi do elektroniki - mimo tego je kupiłem bo mnie zauroczyły, jak się nie udało nic zmienić kablami to je z żalem sprzedałem).

 

Byłem też właścicielem końcówki mocy Usher 1.5 - powiem krótko zawstydzała mojego McIntosha 6850 - miałem oba klocki bezpośrednio porównywałem. A co do naszego podwórka - np. jest taki wątek na forum Lukara o listwie Pala i tym co jest w środku ;-) Nikogo nie oskarżam, ale jest to świat bardzo zamknięty - troszkę takie towarzystwo wzajemnej adoracji - niech się pan nie obraża, ale wszyscy jedziecie na jednym wózku, ja żyję z czegoś innego - a audio to moje hobby od ponad 30 lat ;-)

 

 

Pozdrawiam

 

 

 

Witam!

 

Na nic się nie obrażam, bo nie ma o co - na oszczerstwa nie odpowiadam, bo się tym zajmują inne "organa", a na Pańskie wątpliwości dotyczące polskich produktów odpowiedziałem zgodnie z moją oceną stanu rzeczy.

Ale... czy Gainclon nie jest produkcją polską? Czy to znaczy, że jednak polskie może być dobre? Co do kosztów prowadzenia firmy, to myślę, że trochę się Pan myli, wystarczy zapytać o znaki bezpieczeństwa na tanich produktach, gwarancję (nie ustna deklarację), płacenie podatków przez "cichych" producentów, ZUS-u itp. Do tego dochodzą tak prozaiczne rzeczy jak marża dla sklepu czy utrzymanie biura. Proszę to wszystko dodać, doliczyć 5 % na naprawy gwarancyjne, 50 % na inne wydatki, takie jak wypadki losowe i będzie Pan miał obraz sytuacji. Urządzenie w cenie 1000 zł powinno normalnie kosztować 5000 zł. A jeśli chce sprzedawać urządzenia za granicą, to musi dodać do tego jakieś 50 % (bo tyle żądają tamtejsi sprzedawcy). A reklama? Ma pan obraz?

 

Teraz Chińczycy. Sam jestem zdania, że produkty stamtąd robią się coraz lepsze. Jednak pewnych rzeczy wciąż nie ą w stanie przeskoczyć. Np. obniżania kosztów w tanich produktach - tańsze znaczy z większą tolerancją przy kontroli jakości. Zdarzy się więc lepszy klocek, albo gorszy, jak kto trafi, bo nie ma nic za darmo. A zresztą Usher jest firmą tajwańską. Może to ma jakieś znaczenie, nawet jeśli część rzeczy wykonują w Chinach.

 

I jeszcze jedno - wiem, że nie da się przed chińskimi rzeczami uciec, ale czy zastanawiał się pan za jakie pieniądze ludzie tam pracują i w jakich warunkach żyją? Nie mówię o bogaczach (ok. 40 milionów jest dolarowymi milionerami), ale o całej reszcie. Może to nie ma znaczenia, ale trzeba o tym pamiętać.

 

Pozdrawiam

WP

 

P.S.

Zapomniałem o Albedo - a może chodzi po prostu o tzw. synergię systemu, a nie o jakość tego czy innego elementu?

 

 

 

Witam!

 

A wie pan ile zarabia mój przyjaciel audiofil? W małej pięknej miejscowości na Kaszubach, gdzie nie ma pracy i pracodawca jak udzielny książę nie daje stałej pracy, płaci kiedy ma ochotę, czasami rzuci 200 zł ,a czasami po 4-5 miesiącach resztę. Płaca tam to ok. 700 zł - praca w stolarni. Właśnie ten kolega, kupił Gainclona. Także Chiny i zarobki tam to nie jest najlepsze porównanie, mówiąc inaczej jeśli pracownik tam zarabia z 10$ i jest za to w stanie godnie żyć to chyba wszystko OK. Sam nie tak dawno zarabiałem ok. 17 $ po czym biegałem do PEWEXU popatrzeć na klocki marki Technics (sorry ja robiłem w Sony ;-)

Życie jest brutalne - myśmy wolności za darmo nie uzyskali.

 

A co do zarobków światku audio to panu coś opowiem. Pewnego pięknego dnia (ok. 2 - 3 miesiące temu) dostaję maila od znajomego audiofila, dzwonię i on opowiada mi historię jak to dany dystrybutor jest mu winien dłuższy czas większą gotówkę i otrzymał propozycję; czy nie chce klocków kolumn za cenę długu - obojętnie ile weźmie wszystko nowe w kartonie za 50% ceny - po kosztach !!!!! Znajomy się pytał czy czegoś nie chcę ;-) Niech policzę: taki klocek-integra za 26 000 zł na pół 13 000 i w tej kwocie jest Wat, cło i zarobek producenta. Końcówka mocy za 19 000 zł była do wzięcia za 9500 zł ;-) Ale odeszliśmy od tematu. Faktycznie nie mam dobrej opinii o naszej produkcji; odsłuchiwałem te słynne Albedo - tragedia za cenę światową (tego się szybko nauczyli ;-) Ja od znajomego jubilera chciałem trochę drutu z bardzo czystego srebra. Wie pan jak mi policzył? Za 14m zapłaciłem 70zł !!!! średnica dowolna. Kiedyś byłem na odsłuchu kolumn Argosa i był tam też przedstawiciel wspomnianego Albedo.

Na ten odsłuch dostarczyłem swoje klocki ,miałem wtedy McIntosha MC6850 i CD Accuphase DP-65 i kable Red Dawny, IC XLO Reference 2. Na odsłuchu było kilka osób. Słuchaliśmy dwóch par kolumn jedne za ok.9000zł a drugie chyba ok. 6000 zł, szybko zauważyłem, że większość jest zachwycona - coś mi nie pasowało bo dźwięk był bardzo przeciętny jak za tę kasę. Po krótkiej rozmowie okazało się, że jeden kolega to dopiero zamierza coś kupić - zwierzył mi się, że najlepiej to by chciał Cambridge'a - bo tyle się naczytał w prasie, że go kupi w ciemno. Podobnie - analogicznie było innymi słuchaczami - nikt nie obcował na co dzień z klockami z tej półki cenowej. Reszta nigdy w życiu nie miała do czynienia z MAKiem, a już w ogóle z Accu - także jakbym podłączył skrzynkę po jabłkach to by pewnie też byli zachwyceni.

 

Raz zmieniliśmy moje R.D na Albedo za ok. 3000 zł to rozległy się gwizdy (zresztą całkowicie słuszne) Co do mojej oceny kolumn to zgadzał się ze mną tylko jeden kolega, który po prostu wiedział jak powinny grać podstawkowce za 9000 zł. Ja w domu obcowałem z B&W Nautilus 805 także miałem punkt odniesienia - (wtedy kolumny u nas za ok. 11 500). Większość towarzystwa była zachwycona ;-) Zapewniam dźwięk był delikatnie mówiąc przeciętny, bez powietrza spadał z kolumn na podłogę bez żadnej namacalności itd. Teraz najciekawsze co do tego odsłuchu w Trójmieście po ok. 1,5 roku właściciel nieistniejącej już firmy Argos przyznał mi publicznie rację na forum, że ten odsłuch wtedy to było nieporozumienie.

Mogę to udowodnić - jest ten wątek na forum. A przecież wszyscy byli tak zachwyceni ;-)

 

 

Pozdrawiam

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

qb_1 - "wątpliwości" - to bardzo delikatnie i dyplomatycznie powiedziane; nie ma jednak wątpliwości:), że ich autor ma całkowitą rację w temacie i cen urządzeń i akcesoriów audio u dystrubutorów i "lobbowania" na rzecz ich producentów;

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.