Audio Linux i Audio Komputer

[Gość partick]

StaryM, a teraz powiedz ile to kosztowało.

tzn. ile kasy za podzespoły i ile godzin pracy?

[ayran]

Idź na DIY i zadaj to samo pytanie :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość partick]

ja wiem ile kosztuje DIY i ile kosztuje darmowy Linux :-)

[ayran]

To sobie zsumuj. :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość partick]

czyli, lekko licząc, jakieś £1500.

[Gość StaryM]

Najdroższa była obudowa (z wyświetlaczem, pilotem + przesyłka) - około 540 zł.

Płyta główna używana via eppia - bezgłośna - taką chciałem - to nie wynik oszczędności - 100 zł

Pamięć do tego 25 zł

Dysk miałem - kosztował kiedyś jakieś 200 zł.

Jeszcze zasilacz 2A - 30 zł.

No i odtwarzacz szczelinowy cd/dvd - 140 zł.

Czyli razem nieco pomad tysiąc. Za najtańszy podobny funkcjonalnie Cockatil Audio trzeba dać koło 1200.

A różnica ogromna. Cocktail to plastikowe pudełko z mocno ograniczoną funkcjonalnością. Robi wiele rzeczy automatycznie, ale niestandardowych nie potrafi. Mój komputer potrafi wiele rzeczy, bo jest na nim system operacyjny i możliwość zdalnej okienkowej pracy.

Kolejny cenowo Olive 3HD (już obsolete) to kanał. W ogóle nie ma co porównywać.

A następne serwery muzyczne to już w cenie kilkunastu lub kilkudziesięciu tysięcy.

Roboty nie wyceniałem, bo robiłem dla siebie. Gdybym jednak miał to sprzedawać, to przy manufakturowej produkcji na identycznych podzespołach (takich tanich się już nie dostanie) musiałoby to być około 2500 za sztukę (zakładając zbyt przynajmniej kilkunastu egzemplarzy).

[Gość partick]

no to robotę raczej dobrze wyceniłem, przynajmniej jeżeli chodzi o prototyp.

 

 

wygląda bardzo ładnie :-)

[adigrzelczak]

Po nieudanych bojach z JRiver i Win7 chciałem powrócić do VoyageMpd i napotykam na problem. Po zabootowaniu z pendrive VoyageMPD wyskakuje mi komunikat: / Bin / sh: nie ma dostępu do tty ; wyłączeniu kontroli zadań. Myślałem że spokojnie odpale instalację i sformatuję dysk z windowsem do formatu linux. Co powinienem zrobić?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

 

Po nieudanych bojach z JRiver i Win7 chciałem powrócić do VoyageMpd i napotykam na problem. Po zabootowaniu z pendrive VoyageMPD wyskakuje mi komunikat: / Bin / sh: nie ma dostępu do tty ; wyłączeniu kontroli zadań. Myślałem że spokojnie odpale instalację i sformatuję dysk z windowsem do formatu linux. Co powinienem zrobić?

Odpal komputer z innego Linuksa. Sformatuj dysk jako np. ext3. Być może Voyage nie umie sobie z tym poradzić. Przyznam, że nigdy o takim komunikacie nie słyszałem. Ja sobie dałem spokój z Voyage - za bardzo kilka rzeczy mnie tam wkurzało.

[adigrzelczak]

Mam prośbę - czy ktośmógłby mi pomóc skonfigurować voyage mpd tak aby:

 

1. automatycznie się logował po włączeniu

2. po wciśnięciu przycisku power na komputerze system się wyłączy

3. zainstalować kartę wifi-usb

4. ustawić voyage tak żeby można było na niego wrzucać pliki z innego komputera w sieci

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

A masz tam tylko tryb tekstowy czy też korzystasz z iksów? To drugie to:

 

apt-get install acpid

 

3. Jaka to karta?

Wklej co ci pokazuje lsusb.

 

4. Ale jak chcesz wrzucać? Po ftp, po cifs, nfs?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )