Audio Linux i Audio Komputer

[areg]

co masz na myśli pisząc "własności plików muzycznych"?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gqsoft]

> co masz na myśli pisząc "własności plików muzycznych"?

To, co się ustawia komendami chown i chgrp, czyli właściciela pliku i jego grupę.

Z kolei chmod ustala prawa dostępu do plików dla właściciela, członków jego grupy i wszystkich innych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarekmor]

> co masz na myśli pisząc "własności plików muzycznych"?

To, co się ustawia komendami chown i chgrp, czyli właściciela pliku i jego grupę.

Z kolei chmod ustala prawa dostępu do plików dla właściciela, członków jego grupy i wszystkich innych.

 

Może spróbuj jeszcze raz:

 

1. #remountrw

2. wpisz poniższą komendę w pliku /etc/fstab:

//192.168.10.105/Muzyka /var/lib/mpd/music cifs username=voyage,password=root, file_mode=0644, dir_mode=0755, iocharset=utf8 0 0

3. #mount -a

4. #mpc update

5. #mpc listall | mpc add

 

Mam nadzieję że będzie OK.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[areg]

po wpisaniu mount -a

 

 

pojawia sie komunikat że linia 5 w tym pliku jest zła......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

pojawia sie komunikat że linia 5 w tym pliku jest zła......

A co jest w piątej linii?

[areg]

//192.168.10.105/Muzyka /var/lib/mpd/music cifs username=voyage,password=root, file_mode=0644, dir_mode=0755, iocharset=utf8 0 0

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarekmor]

a sprawdz prosze jeszcze co sie stanie przy ponizszym wpisie w fstab:

 

//192.168.10.105/Muzyka /var/lib/mpd/music cifs defaults, username=voyage,password=root, iocharset=utf8 0 0

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[areg]

czy linia powinna sie zaczynać od # ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

czy linia powinna sie zaczynać od # ?

Nie. To # to odpowiednik windowsowego/dosowego C:.

Naprawdę w całości wygląda tak:root@voyage:~#

W pliki ten znaczek oznacza "hash" linię zakomentowaną, pomijaną przy wykonywaniu.

[areg]

ok udało sie zrobić tak że Mpd widzi całość katalogu ale klient GMPC uparcie widzi 3 katalogi - jakies pomysły?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

ok udało sie zrobić tak że Mpd widzi całość katalogu ale klient GMPC uparcie widzi 3 katalogi - jakies pomysły?

Rozumiem, że gmpc masz na innym komputerze? Spróbuj skasować katalog .gmpc ze swojego katalogu domowego. Może to właśnie klient wariuje.

Oczywiście zakładam, ze ten gmpc to klient gnome na komputerze z Linuksem. Jak to jest jakaś proteza na Windowsa to nie wiem. Najlepiej odinstaluj.

[areg]

niestety klient na androida i www widzi to samo. co za cholerstwo,

zastanawiam sie czy to nie jest jakiś protokół w sieci lan - klient nie che nawet aktualizować dabych z pendrive gdzie ostatnio śmigało to jak lala.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

niestety klient na androida i www widzi to samo. co za cholerstwo,

zastanawiam sie czy to nie jest jakiś protokół w sieci lan - klient nie che nawet aktualizować dabych z pendrive gdzie ostatnio śmigało to jak lala.

Dziwne. Próbowałem zasymulować twoją sytuację, ale kompletnie mi się nie udało.

[areg]

MPD i NAS synchronizowały się całą noc i klient pokazuje 5 płyt z ponad 50....

 

a może chodzi o port który domyślnie jest 6600.....? Być może ustawienia tego portu są nieprawidłowe? Pytanie jak to sprawdzić?

 

Po wyłączeniu i włączeniu MPD nie widzi juz nic.... nosz ku.... :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Do kolegów hakujących mpd na linuksie.

 

Dużo się mówi o jądrach real-time itd. Po wielu próbach na bardzo reprezentatywnej grupie trzech maszyn, tj. HP T5300, HP T5520 oraz ION ZOTAC 230 chcę powiedzieć, że zabawa w jądro rt nie ma sensu. Najlepsze efekty jeśli chodzi o responsywność oraz odtwarzanie bez zacinania na początku utworu uzyskałem zostawiając proces mpd z priorytetem 0. Na słabych maszynach można zmniejszyć priorytet pozostałych procesów, jak np. serwera ssh, ntpd itd. Zmiana priorytetu mpd na wyższy to zły pomysł. Pamiętajmy, że muzyka to mpd + jądro (alsa+usb) + ew. jądro (nfsclient/cifsclient). Zbyt mocne mpd tnie muzykę.

 

Przy słabszych maszynach należy po prostu ustawić w mpd.conf taki parametr:

buffer_before_play "100%"

 

Jądro z parametrem PREEMPT i CONFIG_HZ. Parametr nrpacks=1 modułu snd_usb_audio nie jest konieczny, ale powinien pomóc.

 

Na mocnych maszynach takich jak ION ZOTAC 230 nie trzeba nic hakować.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

buffer_before_play "100%"

A czy to czasem nie zatrzyma internetowego radia na mpd? Muszę sprawdzić. ;)

[adigrzelczak]

Jest - okazuje się - prostszy sposób. Ten sterownik jest w repozytorium.

apt-get install snd-usb-asyncaudio-modules-3.6.9-voyage

Następnie jeszcze trzeba wykonać komendę depmod -a

Ręczne ładowanie modułu to modprobe snd_usb_hiface - ale chyba będzie się ładować automatycznie po podłączeniu urządzenia.

 

Zrobiłem to co poleciłeś ale po wpisaniu modprobe snd_usb_hifce dostaję komunikat: Module snd_usb_hiface not found.

 

Oczywiście wcześniej wpisałem apt-get install snd-usb-asyncaudio-modules-3.6.9-voyageNastępnie komendę depmod -a.

 

Po tych zabiegach wpisując aplay -l dalej nie widać konwertera:-(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Zrobiłem to co poleciłeś

Nie zrobiłeś, bo by działało. Pamiętaj o remountrw!

 

Oczywiście przed instalacją.

[adigrzelczak]

Oczywiście pamiętałem o remountrw a mimo wszystko nie działa. Ciągle wyskakuje komunikat: Module snd_usb_hiface not found

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Sorry. Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa.

modprobe snd-usb-hiface

<idę się zastrzelić>

[adigrzelczak]

Ale sprawdzałem też z myślnikami i wyskakuje ten sam komunikat. Nawet próbowałem zainstalować tak jak jest opisane na tej stronie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i po wpisaniu komendy make dostaję to co poniżej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Wpisz uname -r i wklej tu wynik polecenia.

Wpisz remountrw, a potem

apt-get install snd-usb-asyncaudio-modules-3.6.9-voyage

i podaj wynik tego co ci napisze na ekranie

potem depmod -a i reboot

po reboocie modprobe snd-usb-hiface (wynik).

[adigrzelczak]

Wpisz uname -r i wklej tu wynik polecenia.

Wpisz remountrw, a potem

apt-get install snd-usb-asyncaudio-modules-3.6.9-voyage

i podaj wynik tego co ci napisze na ekranie

potem depmod -a i reboot

po reboocie modprobe snd-usb-hiface (wynik).

 

Po wpisaniu uname -r dostaję "3.4.4-voyage"

Następnie remountrw, a potemapt-get install snd-usb-asyncaudio-modules-3.6.9-voyage

 

W załączniku zdjęcie co się wyświetliło.

 

Następnie reboot i modprobe snd-usb-hiface i:

FATAL: Module snd-usb-hiface not found.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Po wpisaniu uname -r dostaję "3.4.4-voyage"

I to jest przyczyna.

Nie zrobiłeś upgrade systemu albo zainstalowałeś starszą wersję.

zrób:

remountrw

apt-get update

apt-get upgrade

[adigrzelczak]

Zrobilem aktualizacje systemu ale po wpisaniu komendy uname -r dalej mam 3.4.4-voyage. Pamietalem o remountrw i po aktualizacji uruchomilem ponownie komputer i dalej jest 3.4.4 o co tu chodzi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Wyraźnie z tego wynika, że zainstalowałeś starszą wersję Voyage. Możesz ręcznie zainstalować nowy kernel poleceniem apt-get install linux-image-3.6.9-voyage. Jednak zakładając, że wciaż masz system w fazie testu, lepiej ściągnąć iso CD w wersji najnowszej 0.9 rc2 i zainstalować od nowa.

 

Nie wiem dlaczego jądro się automatycznie nie aktualizuje.

[adigrzelczak]

Wyraźnie z tego wynika, że zainstalowałeś starszą wersję Voyage. Możesz ręcznie zainstalować nowy kernel poleceniem apt-get install linux-image-3.6.9-voyage. Jednak zakładając, że wciaż masz system w fazie testu, lepiej ściągnąć iso CD w wersji najnowszej 0.9 rc2 i zainstalować od nowa.

 

Nie wiem dlaczego jądro się automatycznie nie aktualizuje.

 

Jest sukces:-)

W załączniku przesyłam zdjęcie.

Co teraz zrobić żeby odtwarzać przez hiface no i żeby było bitperfect?

 

Chciałem sobie jeszcze ustawić wyłącznie systemu przyciskiem. Jak wstawić te dwie pionowe kreski z nawiasu?

 

event=button/power (PWR.||PBTN)

action=/sbin/poweroff

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Co teraz zrobić żeby odtwarzać przez hiface no i żeby było bitperfect?

Nie wiem. :)

Polecenie aplay -l powinno ci teraz pokazać urządzenia dźwiękowe, łącznie z tym hiface. Ja bym spróbował od razu czy gra OOTB. Jeśli gra to jest bitperfect, bo mpd tak ma domyślnie.

A jak nie gra, to trzeba chyba byłoby zmienić w konfiguracji mpd parametr audio out.

[Gość StaryM]

Odświeżam temat, bo po długich próbach z kilkoma dystrybucjami mpd doszedłem do wniosku, że wszystko to nie to. Postanowiłem zrobić coś samodzielnie. W oparciu o przygotowany niegdyś przez siebie system dla szkół EOS (klon PCLinuxOS) przygotowałem serwer muzyczny.

Założenia:

1. System wyświetla się na małym, być może dotykowym ekranie, pulpit pojawia się automatycznie dla użytkownika "mpd" i jest maksymalnie uproszczony. W autostarcie jest Gmpc, który uruchamia się na pełnym ekranie, w razie potrzeby może być zamknięty i ten użytkownik ma do dyspozycji tylko skróty do podstawowych programów.

Ekran wygląda tak:

 

 

Automatycznie zaś pojawi się Gmpc,niestety nie jest najpiękniejszy, ale funkcjonalny.

 

 

W założeniach jest i to działa, że po włożeniu płyty uruchomi się kaudiocreator, który zgra płytę. Tu nie da się zrobić wszystkiego automatycznie, bo po pierwszym uruchomieniu trzeba sobie wybrać format - niektórzy wolą wav, inni flac, a jeszcze inni mp3. ;)

Można też wybrać opcję, że system nic nie robi, a wtedy płytę można grać z playlisty w mpd. Playlista ma postać cdda:// i jest uniwersalna dla każdej plyty. Niestety przy tej opcji mpd nie czyta nazw i tytułów z płyty.

2. Do bardziej skomplikowanych zadań jest użytkownik, którego tworzymy podczas instalacji, będzie on uprawniony do zdalnej pracy. Jego pulpit wygląda tak:

 

 

Do zdalnej pracy okienkowej służy serwer NX. i w sieci lokalnej pracuje się komfortowo. Klient NX jest dostępny dla Linuksa, Windows i MacOSX. Zatem dowolny komputer w domu może służyć do pracy na serwerze muzycznym, jeśli np. trzeba będzie uporządkować kolekcję lub wykonać inne czynności. Oczywiście jest samba, więc mozna sobie zmapować dysk z serwera na swoim komputerze i bezpośrednio przerzucać pliki. Jest też możliwość zamontowania na serwerze dysków zdalnych z sambą np. NAS. Zamontowane pendrive'y będą linkowane do katalogu z muzyką, ale trzeba pamiętać, żeby zrobić update bazy po zamontowaniu i po odmontowaniu.

Do podstawowego zarządzania wykorzystany został webpanel z Voyage.

 

 

Jest on bardzo prosty, ale dla mpd zawiera podstawowe możliwości. Planuję go nieco zmienić w późniejszym czasie i może rozbudować. W przyszłości też chcę dodać do systemu serwer squeezeboxa i być może jakieś inne dlna. Do tego wstępnie jest kilka aplikacji klienckich do mpd z interfejsem www, na razie wciąż szukam jakiejś najlepszej do zdalnego zarządzania.

System ma stosunkowo niewielkie wymagania minimalne - 1GB pamięci RAM, procesor z serii 686 minimum 1GHz, przynajmniej 5GB miejsca na dysku. Ważną jego cechą po zainstalowaniu i skonfigurowaniu jest możliwość wykonania backupu systemu na płycie DVD, co pozwala zainstalować wszystko po awarii komputera, po przeniesieniu systemu na inną maszynę itp. System nie obsługuje raidów pseudosprzętowych na płytach głównych (są one zwykle Windows only, ze sterownikami wgrywanymi po zainstalowaniu Windows), natomiast można pokusić się o założenie raidu programowego, choć ja raczej sugeruję ewentualne dyski dodatkowe wykorzystywać jako backup muzyki (można to zautomatyzować).

Jako aplikacje klienckie można wykorzystać kilka dostępnych na Windows (np. Aureme), Na Linuksa (Gmpc, Quimup), a także na androida. Docelowo można wykorzystać też wyświetlacze LCD (jest lcd4linux i działa), można wykorzystać pilota (u mnie działa na zasadzie mapowania klawiszy, ale można użyć lirc). Oczywiście można wykorzystać do serwera ekran telewizora lub specjalnie dokupiony mały ekran vga.

System jest rzecz jasna na licencji GPLv2. Prawa autorskie dotyczące koncepcji i realizacji należą do mnie.

Myślę, że w najbliższych dniach będą mógł udostępnić obraz płyty instalacyjnej kilku osobom do testów, ale potrzebuję chętnych, którzy mają jakieś pojęcie o Linuksie. ;)

[Gość StaryM]

W zasadzie mogę powiedzieć, że swój projekt skończyłem. Pozostają mi jeszcze drobne porządki na dysku, przekopiowanie z domowego komputera plików i takie tam drobiazgi.

Najważniejsze dla mnie jest to, że uzyskałem coś, o co od początku mi chodziło. W zakresie playera funkcjonalność podobna, jaką ma Squeezebox, możliwość sterowania wszystkim za pomocą pilota i z informacjami na panelu LCD. Monitor, mysz i klawiatura nie są potrzebne. Jednocześnie jest możliwość normalnego użytkowania maszyny tak jak komputera, jest możliwość podłączenia do monitora (telewizora), jest też możliwość zdalnej okienkowej pracy przy jakichś bardziej skomplikowanych zadaniach. Jednak rok użytkowania squeezeboxa przekonał mnie, że na co dzień nie potrzeba nic więcej niż daje squeezebox (w sensie sposobu obsługi i wyświetlania informacji).

Załączam dwa obrazki. Jeden podczas grania, a drugi podczas wyłączonego programu. Mam wyświetlacz tylko 16x2, ale ponieważ informacje się przewijają, więc nie odczuwam dyskomfortu. ;)