Stereo a 5.1 - pytania.

[Piotrek]

Witam !

Mam w tej chwili ampli + pare kolumn + subwoofer.

Mam zamiar dokupić do tego jeszcze pare kolumn.

W związku z tym mam pytania, bardzo prosze o odpowiedz.

W związklu z tym że częściej słucham muzyki niż oglądam film ;

- Jak sygnał cyforowy/analogowy z cd zostanie przez ampli rodzielony na te 4 kolumny ? Jaki będzie efekt podczas słuchania zwykłej muzyki z cd ? Czy bedzie lepszy niż teraz ?

[tomecz]

jak sluchasz czesciej muzyki niz ogladasz filmy, to rob to na sprzecie, ktory zostal do tego stworzony - czyli stereo. film i tak dobrze slychac na stereo (moim zdaniem) nie wiem co wniosa dodatkowe dwie kolumny , wolalbym sprzedac te co masz i dolozyc kase na porządne 2 kolumny. subwoofer tez bym opchnął, co stereo to stereo, dobre 2 kolumny dadzą lepszej jakosci bas niz budzetowy subwilk

[Gość krzysiek do tomecz]

ja rozumiem, że niektórzy to poza stereo świata nie widzą ;-) ale bez przesady. dwa lata oglądałem filmy w stereo, po dostawieniu kolumn do 5.0 (suba nie mam) to zupełnie inna bajka. nie wiem, jak można twierdzić, że prawie nie ma różnicy... oczywiście, jeśli oglądasz jakiś melodramat czy tzw. kino moralnego niepokoju to w sumie wystarczy dźwięk z telewizora. dla mnie film to Rozrywka. na początku niedoceniałem roli surroundów czy centrala, jednak obejrzenie np. filmu pt. XXX bardzo zmieniło moje nastawienie - polecam!

gdybym słuchał więcej muzyki na pewno kupiłbym wzmacniacz stereo. ale ja bardzo lubię filmy i wolałem oprzeć system na amplitunerze.

[Gość krzysiek do Piotrek]

zgadzam sie tu z tomeczem, słuchanie muzyki w rozbiciu na 4 kanały przez amplituner to nienajlepszy pomysł - sam sprawdzałem - no chyba że to muzyka w dts czy coś w tym stylu. amplituner av to kino. jeśli słuchasz głównie muzyki, to dobry wzmacniacz stereo i tyle.

[tomecz]

krzysiek, czego ty do mnie pijesz. chyba nieuwaznie przeczytales mojego posta.

 

"po dostawieniu kolumn do 5.0 (suba nie mam) to zupełnie inna bajka. nie wiem, jak można twierdzić, że prawie nie ma różnicy"

w ktorym ja miejscu pisze ze nie ma różnicy???????????????????????????????????????

[Gość krzysiek do tomecz]

chodziło mi głównie o "film i tak dobrze slychac na stereo" :-) no w sumie dobrze słychać - ale czy to jest to?

[Gość krzysiek do tomecz]

może faktycznie trochę się zagalopowałem i nadinterpretowałem Twój post - sorry ;-) ogólnie chciałem odnieść się do zauważalnej czasami opinii, że na dwóch kolumnach filmy chodzą wystarczająco dobrze.

[sylas]

1. Dźwięk stereo rozbity na więcej niż 2 kanały brzmi wg. mnie byle jak. Dolby Prologic II i inne wynalazki niewiele tu pomagają.

 

2. Do niedawna podzielałem pogląd, że filmy wystarczająco dobrze brzmią w stereo i budowanie tzw. kina domowego nie ma sensu. Zmieniłem zdanie po obejrzeniu kilku filmów u znajomych i choć nigdy nie byłem "kinomaniakiem", to sam sobie taki zestaw KD zmontowałem. Wrażenia z oglądania filmów z dźwiekiem w formacie Dolby Digital lub DTS są niesamowite i nieporównywalne z downmixem do stereo.

 

A zatem bardzo "odkrywczy" wniosek: dźwięk najlepiej odtwarzać w takim formacie, w jakim został nagrany :)

[jozwa maryn]

Czyli jak kino to kino, a jak muzyka to muzyka? Alesmy sie koncepcyjnie wysilili... Ale wyglada ze nic wiecej na ten temat nie da sie wykombinowac. Klopot w tym, ze wielu nabywcow usiluje dwie rzeczy opedzic jednym zakupem, a producenci systemow kinowych bardzo ich do tego zachecaja. Biznes musi isc. Ciekawe wydaje mi sie tez, ze koncerny produkujace tanie systemy wielokanalowe utlukly samobojczo wlasna dzialalnosc w dziedzinie stereo. Matsushita/Technics przykladem koronnym, ale to dotyczy wszystkich. I teraz musza przekonywac, ze sluchanie stereo na amplitunerze 5.1 o mocy faktycznej 20 wat (czy cos kolo tego) na kanal to osiagniecie szczytowe. Bo niestety w innym wypadku z tego tak niby juz niewaznego segmentu rynku wyprze ich NAD z Arcamem, albo nawet Amplifon. Hi hi, jakby powiedziala Hiena.

[Gość andrea29 -> jozwa maryn]

...ale jaja... :-))). Albo Rotel. (To ad. Twojej konkluzji.)

Wiwat stereo !!!

[Zbig]

Doceniam to co wnosi kino domowe. Niemniej ma się ono do stereo mniej więcej tak jak, przykładowo, filmy Lucasa do filmów Almodovara. Mam na myśli to, że na ołtarzu efektów specjalnych poświęca się całą resztę. Czyli w sumie postęp, ale tylko w jednym kierunku i tania rozrywka dla tych co nie chcą specjalnie wysilić swoich receptorów.

 

Na mnie trójwymiarowe efekty dźwiękowe nawet w dobrym kinie nie robią wielkiego wrażenia, a już w połączeniu z telewizorem wyglądają nawet nieco groteskowo. Ale to kwestia preferencji. Jak ktoś za określoną sumę chce mieć 6 kanałów, to niech ma tylko niech potem nie marudzi, że może by wymienić kable, albo tuningować przednie głośniki, a może kondycjoner, itd. A kampania reklamowa trwa i przybiera różne formy, np. zamieszczania listów od czytelników, patrz kwietniowe Audio. Wiadomo, że żaden będący o zdrowych zmysłach producent nie będzie nawet maczkiem na dole pisał, że aby nie utracić nic z jakości brzmienia zapewnianej przez stereo, należy kupując kino domowe wydać trzy razy większą kwotę pieniędzy. Tak samo jak w reklamówce minivana nie znajdziemy ostrzeżenia: uwaga, zdecydowanie mniej stabilny i gorsze osiągi niż w porównywalnych cenowo sedanach. Ciekawe, że i w branży moto i audio jak ognia unika się porównań pomiędzy kategoriami ale w tej samej cenie, argumentując oczywiście, że przcież to są inne segmenty klientów, etc.

[jozwa maryn]

Raczej jak filmy Lucasa do muzyki Coltrane'a.

[robson3750]

Czlowieku,stereo to stereo,a kino to kino-wybieraj,bo tego nie pogodzisz.

[parmenides]

no to żesmy se pogadali... Ale przecież pojawiają się ciekawe rzeczy na dvd. Np taki sir Tavener zrobił rekonstrukcję jak brzmiałaby muzyka w 16 wiecznym hagia sophia. Jakość dźwięku, pomysł i wykonanie jest świetne. Ale jak byś chciał to oglądać na 2 kanałach to będzie kiszka... Moim zdaniem są realizacje muzyczne, które są możliwe właśnie przez wielokanałowe systemy. Niestety takich dobrych przykładów jest mało:(

p.s. a hasła w stylu: "niech żyje stereo" czy "niech żyje KD" to raczej poziom rynsztokowo-stadionowy

[lolo]

Na niektórych forach istnieje zwyczaj niepodejmowania dyskusji na pewne "gorące" tematy które zwykle prowadzą do tzw "flame wars". Co prawda dyskusja jeszcze się zbyt nie zaogniła, ale szczerze mówiąc nie spotkałem się jeszcze na tym forum z jakimś rozsądnym wnioskiem wynikającym z dyskusji o wyższości KD nad stereo i vice versa. To tylko taka nieśmiała sugestia.

 

Pzdr.

[Gość andrea29 -> lolo]

Rozsądny wniosek ? - Proszę bardzo: każdy wie swoje !

Pozdrawiam.

[Gość Mr Adzio]

Ten spor przypomina mi scholastyczne dyskusje, szczegolnie ze strony fanatykow stereo. To jest dobre, co dobrze slychac, ale niech nikt nie smedzi, ze tylko 2.0 jest the best, a reszta to szajs i tylko do filmow nadaja sie wieokanalowce. A moi mili fanatycy. Audio-DVD czy SCCD, to tez jest gorsze od stereo. technika rodem rodem z poczatku XX wieku?

[Denon lover]

A wystarczy tylko polozyc winylowa , zwykle czarna, dobrze nagrana plyte na talerzu niezlego gramofonu i wtedy te wszelkie spory na tle wyzszosci SACD, CD Audio gina. Winyl panowie, winyl.

[kazik]

Może ktoś w końcu zrobi winyle 5.1 :)

[TeQuila]

Czesc,

 

ale kombinujecie. Jakis czas temu mialem podobny problem.

Otoz system stereo gral w sypialni gdzie moglem sie delektowac muzyka sam i o dowolnej porze. W salonie natomiast kino domowe zabawialo pospolstwo:)))

No i rodzina mi sie powiekszyla co niestety spowodowalo koniecznosc polaczenia obu zabawek. Zrobilem tak. Amplituner napedza wszystkie kanaly oprocz frontow. Te natomiast graja z systemem stereo. Wyjscia pre-out z amplitunera frontow podlaczylem do jednego z wejsc liniowych pre-ampa stereo. Glosniki maja rozna efektywnosc i impedancje, wiec i tak trzeba oddzielnie ustawiac glosnosc dla kazdego z nich. Poza tym filmy sa takze roznie zrealizowane i w czasie ogladanie zmienia sie glosnosc poszczegolnych stref odsluchu. Wiem po eksperymentach w jakim polozeniu ma byc potencjometr w pre-ampie (nie mierzylem tego bo i po co) zeby w miare rowno wszystko gralo. Jak mam ochote na dobre stereo to wybieram sobie wejscie CD czy Phono a jak na kino to przelaczam po prostu na inne wejscie liniowe i wlaczam amplituner i jakos to razem gra. Choc niewatpliwie czekam z niecierpliwoscia na przeprowadzke. Potrzebne jest tylko zalozenie ze amplituner ma wyjscia pre-out. Oczywiscie pojawiaja sie problemy typu glosniki przednie sa zdecydowanie lepszej jakosci niz pozostale w tym centralny. Ale jakos mi to nie przeszkadza. Przynajmniej nie odczuwam tak bardzo braku subwoofera. Z calym szacunkiem...

 

pozdrawiam